Jestem w ciąży, moje pierwsze objawy

[katevalley]

dziewczyny, co może oznaczać taki brązowy śluz? Wczoraj wieczorem miałam też potem podbarwiony krwią, dzisiaj rano i w południe nic a teraz znowu taki brązowo-żółty. Czy to normalne? poradźcie.

[ila85]

Katevalley, nie wiem co to może oznaczać, podobno na początku może pojawić się taki śluz...Ale jeśli nie ustąpi, to myślę że powinnaś iść szybciej do gin. Ja dopiero za miesiac na 1 usg. Podobno wcześniej nie jest wskazane.

[sorejna]

Napisane przez katevalley

dziewczyny, co może oznaczać taki brązowy śluz? Wczoraj wieczorem miałam też potem podbarwiony krwią, dzisiaj rano i w południe nic a teraz znowu taki brązowo-żółty. Czy to normalne? poradźcie.

może to zamiast miesiączki...
ja też tak miałam tylko, że w 7 tyg. i nijak wypadała wtedy ciotka. od razu poszłam do ginekologa a ten dał mi skierowanie do szpitala. tam lekarz mnie dokładnie zbadał i powiedział, że tak czasami jest, że ciało przygotowuje się do ciąży i produkuje za mało hormonów i stąd mogą pojawić się plamienia. dlatego biorę dopochwowo luteinę, która zawiera progesteron - naturalny hormon ciałka żółtego jajnika. w sobotę znów plamiłam i od razu pojechałam na pogotowie i wylądowałam na tym samym oddziale. najważniejsze, że z dzidzią jest ok i ciąża rozwija się prawidłowo
więc jeśli masz te plamienia w dniach kiedy powinnaś planowo miesiączkować to nie ma powodów do zmartwień. wiele kobiet tak ma. jednak radziłabym Tobie udać się do ginekologa. on rozpozna źródło tych plamień.
głowa do góry wszystko będzie ok

ila a dlaczego wcześniej wizyta u ginekologa nie jest wskazana?! skąd taki wniosek?! nie rozumiem...

[kamilla123]

Cześć dziewczyny!
Byłam wczoraj u gina, prywatnie tym razem. Zmieniłam lekarza i nie żałuję. Było naprawdę fajnie. Zdrowa jestem, wyniki krwi i morzu mam ok. Beta hcg powyżej 1500 więc wychodzi 5-6 tydzień Wstępny termin mam na 30 listopada czyli w Andrzejki

Co do usg to nie ma przeciwwskazań co do zbyt wczesnego czy zbyt częstego usg. Ale mój lekarz również nie zrobił mi wczoraj usg bo po prostu jest jeszcze za wcześnie i nic nie byłoby widać, chyba że mały 2-3 milimetrowy punkcik, o ile by go wypatrzył. Także na usg idę dopiero po świętach w 9TC i jeśli wszystko dobrze się ułoży to na pewno będzie już coś widać i słychać Już nie mogę się doczekać!!

Jeśli chodzi o plamienia to jeżeli są skąpe i brunatne to wystarczy wybrać się do lekarza w najbliższym czasie aby ustalić przyczynę. Gorzej jeśli są obfite i połączone ze świeżą czerwoną krwią - wtedy to od razu na pogotowie. Tak mi przynajmniej wczoraj powiedział.

W sumie to pozostało mi tylko zapisać się do mam listopadowo- grudniowych a wszystkim staraczkom życzę powodzenia i tzrymam kciuki!!!

[katevalley]

Właśnie ten śluz pojawił mi się mniej więcej wtedy jak powinnam miec okres. We wtorek wieczorem byl ciemny potem troszkę było krwi. Wczoraj juz mniej. Dzisiaj jest taki bardziej kremowy niż brązowy. Byłam u ginekolog wczoraj. Kazała mi odpoczywać i dbać o siebie. Więc chyba wszystko ok. Mam taką nadzieję.

Ja mam na badania po świętach. Nie mogę się doczekać. Ginekolog powiedziała, że nie będzie mnie narazie badać, bo tak wczesną ciążę trudno jest potwierdzić. I że nie będzie nic robić, niech dobrze się zagnieździ. Ze po świętach skieruje mnie na wszystkie badania, łącznie z USG.

[ila85]

Sorejna, pisałam o 1 badaniu USG, a nie o wizycie u ginekologa! Czytaj uważnie;-)

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Katevalley, lekarz powiedział mi dokładnie to samo Na 1 usg jest po prostu za wcześnie. I tak nic by nie wykrył na USG w tak wczesnej ciąży, z czasem będzie widać coraz więcej...i słychać...

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Katevalley z pewnością wszystko ok;-) Najważniejsze teraz żebyśmy dbały wszystkie listopadowo- grudniowe mamusie o siebie.

Kamilla123 masz rację najważniejszy jest dobry lekarz, ja wstępnie mam na 5-6 grudzień...Mikołajki;-)Pozdrawiam.

[nifa]

Maria2008:
Powiem ci że u mnie to splot samych niemalże niemożliwych okoliczności.
@ nie miałam ale 2,5 tyg po spodziewanej zrobiłam test i był negatywny. Poszłam do G zbadała, powiedziała że to na pewno przez stres sesyjny i dużo nauki i duży wysiłek(od 3 lat mi zdarzały mi się duże poślizgi w takim okresie). Dała luteine i kazała czekać. Byłam 2 raz dalej kazała czekać i tak dotrwałam do 11tyg i dopiero wtedy wyczuła coś u mnie!!! werdykt 3 miesięczna ciąża (a mizianie 6 dni po owulacji z gumą). A ja do tej pory czuję się jak gdyby nigdy nic. Czasem lekkie ukłucie w podbrzuszu. No i wejście na 4 piętro kończy się zadyszką, jak nigdy... Ja do tej pory w to nie wierze i nie będę, dopóki nie zobaczę!!!

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

A tak w ogóle to najgorsze dopiero przede mną. Trzeba się jakoś rodzicom przyznać do tego co wykombinowaliśmy... Tylko jak to zrobić Tato na pewno się wścieknie, nie będzie się do mnie odzywał do czasu, aż mu przejdzie. Mama może jakoś to przełknie... Ale generalnie sytuacja niezbyt komfortowa.
Zastanawiam się czy zrobić to zaraz jak przyjadę do domu, jeszcze przed świętami czy może lepiej po, żeby atmosfery na święta nie psuć Jak myślicie...

[katevalley]

nifa jestem w podobnej sytuacji. I tez się zastanawiamy kiedy powiedzieć, ale ja jestem gdzieś pod koniec 5 tyg. to mam jeszcze trochę czasu. i tak myslę ze powiemy jak minie zagrożenie poronieniem, bo to nigdy nie wiadomo. ty juz 3 msc. myślę zebys powiedziała na swięta ;p zwal na zajączka, że taki prezent przyniósł

ila mi lekarka nie powiedziała kiedy mniej wiecej termin. ale sądzę że kilka dni po tobie pewnie jakis 7-8.12

** co do tego brązowego sluzu co miałam 3 dni , no to już go nie mam. za to sporo białego. to chyba dobrzeco?? ;p

[pietrusia]

Witam a ja dzis leze caly czas, gardelko mnie boli od wczoraj a dzis zaczela tez glowa i taka jakas ogolnie oslabiona jestem, mam nadzieje sie nie wykluje jakies chorubsko, najgorsze ze zadnych tabletek nie wolno brac ale jakos to musze przetrwac

[ila85]

Katevalley, jeśli chodzi o biały śluz to myślę, że dobrze, ja na razie mam też biały właśnie i cały czas te bóle w podbrzuszu no i piersi...ale podobno tak ma być na początku ciąży. Dobrze, że skończyły Ci się te plamienia A ogólnie to czuję sie nawet nieźle. Na razie...zobaczymy, ale mam nadzieję, że nie będę miała żadnych nudności. W tym internecie jest tyle różnych informacji, że nie wieadomo co jest prawdą a co nie. Pozdrawiam

[poiglot91]

dziewczyny ale ten czas leci.. jeszcze ja tu niedawno pisalam o swoich objawach z a teraz juz w sumie dni odliczam

ja taki sluz bialo zoltawy mam od poczatku ciazy do dnia dzisiejszego..
czasem jest go tyle ze splywa az po nogach...
bole wpodbrzuszu to normalka bo macica sie rozciaga.. wszystko wam sie przygotowuje do dzwigania malenstwa hihi takze nie bojcie sie i nie denerwujcie

Od razu wammowie ze 2 trymestr ciazy to najpiekniejszy okres ciazy..
najlepiej sie wtedy czuje...
3.. juz jest gorszy...hehe.. im blizej porodu tym gorzej
takze korzystajcie korzystajcie poki brzuszki wam nie ciaza i nie przeszkadzajajeszcze bedziecie sie modlic zeby sir to skonczylo jak was pozadna zgaga zlapie albo bedzie was wszystko bolalo i bedziecie puchly..

[ila85]

Poiglot masz rację oczywiście, nie ma co narzekać, teraz to dopiero początek, a ostatnie miesiące bedą najgorsze, jeśli chodzi o samopoczucie Ten śluz to rzeczywiście aż po nogach spływa...hihihi. Najważniejsza jest teraz higiena Oj brzusio boli nadal boli...Ale to nie jest ciągły ból, czasem mam takie uczucie kłucia tysiącami szpilek od środka w macicy. Przejdzie, bądźmy dobrej myśli;-) Przecież to nie choroba, tylko najpiękniejszy stan w życiu!!!!

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Pietrusia jak się czujesz??

[nifa]

katevalley, ja bym bardzo chętnie powiedziała, że to prezent od zajączka tylko, że u mnie nikt na ten prezent nie czeka, a już na pewno nikt się nie będzie z niego cieszył jedyne co, to zrobi się wielka burza z piorunami... Ehhh Gdyby można było cofnąć czas... Przez to wszystko to się cała gorzej czuje. I chyba malentas też...

Pietrusia, teraz najelpsze są stare "babcine" sposoby. Herbatka z sokiem malinowym albo z miodem (ew. kanapeczka, co zawsze mnie bardziej pasowało), witaminka C(duuuużo, może z pomarańczek) i rutinoscorbin(to można brać bez obawy). Nie martw się, będzie dobrze. Przeiceż wiosna w końcu przyszła

[zinedine]

Napisane przez ula 87

przykro mi razem z Tobą , wiem co teraz czujesz
nie wolno ci muślec że dzieci nie są ci pisane, za takie coś powinnaś dostac rózgą , ja też kiedyś to napisałam i jedna z dziewczym musiała mnie doprowadzic do pionu
dziecko jest nam pisane i kiedyś doświadczymy blasku macierzyństwa, tak więc główka do góry , w następnym cyklu się uda

Pragnę Wam donieść, że się udało!!! ula 87 wielkie dzięki za słowa otuchy wtedy i życzę Tobie z całego serca tego samego!!!!!!!

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Napisane przez ila85

Poiglot masz rację oczywiście, nie ma co narzekać, teraz to dopiero początek, a ostatnie miesiące bedą najgorsze, jeśli chodzi o samopoczucie Ten śluz to rzeczywiście aż po nogach spływa...hihihi. Najważniejsza jest teraz higiena Oj brzusio boli nadal boli...Ale to nie jest ciągły ból, czasem mam takie uczucie kłucia tysiącami szpilek od środka w macicy. Przejdzie, bądźmy dobrej myśli;-) Przecież to nie choroba, tylko najpiękniejszy stan w życiu!!!!

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Pietrusia jak się czujesz??

O jejku!!!! Wiem o czym mówisz. To jest okropne, mam to samo.

[katevalley]

Nifa , ja tez nie wiem jak powiedzieć rodzicom. Boję się tego. Będzie masakra. Ale wiesz pogadają pogadają a potem będzie ok. Zawsze później jest ok. Rodzice zawsze pomogą, chociaż początek może być nie za ciekawy. A no i lepiej powiedz po świętach. Po co psuć sobie święta.

Ila, no mnie tez oprócz brzucha i piersi nic nie boli ani nie wymiotuję ani nic. Ale tak myślę że może się niedługo zacząć, bo już dziś ledwo wstałam, jakoś nie zbyt się czułam. Obym nie miała mdłości to będzie ok.

[pietrusia]

Napisane przez ila85

Poiglot masz rację oczywiście, nie ma co narzekać, teraz to dopiero początek, a ostatnie miesiące bedą najgorsze, jeśli chodzi o samopoczucie Ten śluz to rzeczywiście aż po nogach spływa...hihihi. Najważniejsza jest teraz higiena Oj brzusio boli nadal boli...Ale to nie jest ciągły ból, czasem mam takie uczucie kłucia tysiącami szpilek od środka w macicy. Przejdzie, bądźmy dobrej myśli;-) Przecież to nie choroba, tylko najpiękniejszy stan w życiu!!!!

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Pietrusia jak się czujesz??

Napisane przez nifa

katevalley, ja bym bardzo chętnie powiedziała, że to prezent od zajączka tylko, że u mnie nikt na ten prezent nie czeka, a już na pewno nikt się nie będzie z niego cieszył jedyne co, to zrobi się wielka burza z piorunami... Ehhh Gdyby można było cofnąć czas... Przez to wszystko to się cała gorzej czuje. I chyba malentas też...

Pietrusia, teraz najelpsze są stare "babcine" sposoby. Herbatka z sokiem malinowym albo z miodem (ew. kanapeczka, co zawsze mnie bardziej pasowało), witaminka C(duuuużo, może z pomarańczek) i rutinoscorbin(to można brać bez obawy). Nie martw się, będzie dobrze. Przeiceż wiosna w końcu przyszła

Wlasnie tak sie kurowalam stare "babcine" sposoby juz dzis jest lepiej gardlo mniej boli, a glowa juz calkiem przestala, ale katrek zostal ale mysle ze juz tylko lepiej bedzie.

Pozdrawiam

[ula 87]

Napisane przez zinedine

Pragnę Wam donieść, że się udało!!! ula 87 wielkie dzięki za słowa otuchy wtedy i życzę Tobie z całego serca tego samego!!!!!!!

.

moje gratki kochana nawet nie wiem co napisać ...
dbaj o siebie i o maluszka ... być mamą to najpiękniejszy dar jakiego można doświadczyć
ja nadal czekam na ten dar znowu się nie udało , ale w tym miesiącu wybieram się już na badania... może coś ruszy


dziewczyny gratuluję Wam fasoleczek

[sorejna]

ila przeraziło mnie słowo nie wskazane. Teraz już wiem, że chodziło Tobie o to, że niewiele widać Jednak pierwsza myśl jaka mi przyszła po Twojej wypowiedzi to to, że badanie ginekologiczne jak i usg jest szkodliwego dla dziecka.
Już nie raz słyszałam takie opinie. Zaczęłam się tym przejmować bo od 7 do 12 tyg. usg miałam robione aż 5 razy! Dlatego zaczęłam szukać informacji na ten temat, spytałam się również o to mojego lekarza i okazało się, że nie ma się co martwić bo takie badanie jest zupełnie bezpieczne.

Dla zainteresowanych wyjaśniam czym jest badanie ultrasonograficzne:
Badanie usg pozwala uzyskać obraz macicy i znajdującego się w niej dziecka. Do tego wykorzystuje się fale dźwiękowe.
Ultrasonograf nie stosuje promieniowania, więc całe badanie jest bezpieczne dla matki i dziecka.
W pierwszym trymestrze usg wykonuje się metodą dopochwową, sonda znajduje się bliżej zarodka co pozwala uzyskać lepszy obraz niż przy wykorzystaniu standardowego badania przezbrzusznego.
Badanie usg wykonane w I trymestrze pomaga ustalić:
- dokładność daty porodu (badanie w tym czasie precyzyjniej określa datę porodu niż badania tego typu wykonywane później);
- zdolność zarodka do życia (już w 5 tyg. ultrasonograf może wykryć bicie serca. wcześniej zarodek może być niewidoczny, a usg może pokazywać jedynie pęcherzyk ciążowy);
- liczbę zarodków;
- stan jajników ( można sprawdzić czy na jajnikach nie ma torbieli);
- położenie ciąży (czy ciąża przypadkiem nie rozwija się poza macicą).

uff na dziś to tyle ale to chyba skutki domowego trybu życia...
nifa i katevalley przed Wami ciężkie zadanie, tym bardziej jeśli nadal jesteście w jakiś sposób uzależnione od rodziców. nifa na początku może trochę po marudzą ale w grudniu będą już najszczęśliwszymi dziadkami

ula za ten miesiąc

pozdrawiam

[ila85]

Dziewczyny, mam pytanie...Otóż zgodnie z miesiączką jestem w 6 tygodniu ciązy, jednak od zapłodnienia mineło dopiero 3 tyg i 3 dni, nie wiem właściwie czym się kierują lekarze, czy jestem w 6 czy w 3tyg?? Kalkulatory internetowe tez liczą raczej od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki. Już sama nie wiem. Może wiecie dokładniej gdzie znaleźć takie informacje??? Pozdrawiam

[sorejna]

Napisane przez ila85

Dziewczyny, mam pytanie...Otóż zgodnie z miesiączką jestem w 6 tygodniu ciązy, jednak od zapłodnienia mineło dopiero 3 tyg i 3 dni, nie wiem właściwie czym się kierują lekarze, czy jestem w 6 czy w 3tyg?? Kalkulatory internetowe tez liczą raczej od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki. Już sama nie wiem. Może wiecie dokładniej gdzie znaleźć takie informacje??? Pozdrawiam

lekarze zaczynają obliczanie od daty rozpoczęcia ostatniej miesiączki. kiedy zatem lekarz powie Ci, że jesteś w 7 tyg. ciąży , Twoje dziecko tak naprawdę ma dopiero 5 tyg.

ps. przeciętna ciąża trwa 280 dni - 40 tygodni - licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki. Jeśli kontrolowałaś terminy owulacji i możesz wskazać datę poczęcia i chcesz obliczyć np. termin porodu, musisz po prostu dodać 280 dni. ale to i tak wstępna data a dziecko i tak na świat przyjdzie w swoim czasie

[Kamilunia]

Witam wszystkie przyszle mamusie Może zaczne od tego że to jest mój pierwszy miesiąc starań. Jedno dziecko już mama(4 letni synuś- zresztą moje oczko w glowie kocham ponad zycie)i śłuchajcie nie obliczałam zadnych dni płodnych tylko szliśmy z mężem na żywioł. I coś mi wewnętrznie podpowiada,że jestem w ciąży. Nie potrafie tego wytłumaczyć, ale ja to poprostu wiem. Test zamierzm zrobić już w tym tyg. zamówiłam ten na allegro, niby można go robić przed miesiączką no iw dodatku odczuwam mocne skurcze macicy- są naprawde mocne. Ale bedą jaja jak sie okaże,że jednak nie jestem w ciąży, to właśnie zrobie tak i juz nigdy nie uwierze w kobiecą intuicję Pozdrawiam i juz niebawem się odezwę i poradze czy warto słuchać wewnętrznego głosu hehe

[betty82]

[quote=nifa;11766308]katevalley, ja bym bardzo chętnie powiedziała, że to prezent od zajączka tylko, że u mnie nikt na ten prezent nie czeka, a już na pewno nikt się nie będzie z niego cieszył jedyne co, to zrobi się wielka burza z piorunami... Ehhh Gdyby można było cofnąć czas... Przez to wszystko to się cała gorzej czuje. I chyba malentas też...

Witam dziewczyny
nifa nic się nie martw. Nawet jeśli na początku będzie to dla rodziców szok, to wcale nie oznacza że zrobią awanturę i będą załamani. Przemyślą to sobie i jestem przekonana, że będą Cię wspierać. Myślę, że święta to dobry czas żeby im o tym powiedzieć. Nic się nie bój i daj znać jak poszło. A poza tym nie denerwuj się tak bardzo, bo to może zazkodzić maleństwu. Teraz musisz już myśleć za dwoje... Pozdrawiam i tzrymam kciuki.

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Ja jestem obecnie w 26 tc. Zorientowałam się w 5 tyg. ale nie po braku miesiączki, bo ona po odstawieniu pigułek była bardzo nieregularna, ale byłam strasznie osłabiona, miałam megaobolałe piersi, a do tego te okropne mdłości... To był koszmar. I tak mnie trzymało regularnie do końca trzeciego miesiąca. Teraz zaczynam 3 trymestr i mdłosci i wymioty zdarzają mi się sporadycznie, np. na widok fasolki po bretońsku, którą zaraziłam się na początku ciąży

[laurencja]

witam was wszystkie kochane dawno mnie tu nie bylo,jestem troche zaganiana ze wzgledu na slub ktory odbedzie sie za miesiac.Serdecznie gratuluje wszystkim zafasolkowanym a tym ktore jeszcze czekaja trzymam za was kciuki i jestem z wami calym moim serduchem.Dzisiaj bylam na 2 USG .Pierwsze mialam w Polsce w 7 tygodniu ciazy na ekraniku wtedy pojawil sie pecherzyk ktory wydawal sie byc pusty dlatego dziewczyny nie martwcie sie!!! Dzisiaj bylam po raz ponowny tym razem w Anglii i na ekraniku pojawilo sie moje kochane malenstwo maly czlowieczek jestem w 11 tygodniu ciazy a dokladnie 11 tygodni i 2 dni.Pani powiedziala mi ze wszystko dobrze i z wrazenia zapomnialam zapytac jak duze jest moje malenstwo na USG wyszlo ale to napewno calosc 10,4 cm ale jaka wielkosc ma dziecko to nie wiem martwie sie bo kolezanka miala w 11 tygodniu juz 12 cm co dziewczyny o tym myslicie?napiszcie prosze bo sie zagnebie mysle o tym zeby moze jeszcze raz pojechac do szpitala i zapytac tam tej pani ktora robila mi USG o wielkosc plodu tylko nie wiem czy zachowala te dane.

[Kamilunia]

Witam Laurencjo. Nic sie nie martw rozwój małego człowieczka to sprawa indywidualna, wiećcto że Twoja dzidzia jest mniejsza to naprawde nic strasznego. w przyszłym miesiacu,Twoje maleństwo może byc wieksze niż Twojej koleżanki, więc głowa do gory

[sorejna]

Napisane przez laurencja

witam was wszystkie kochane dawno mnie tu nie bylo,jestem troche zaganiana ze wzgledu na slub ktory odbedzie sie za miesiac.Serdecznie gratuluje wszystkim zafasolkowanym a tym ktore jeszcze czekaja trzymam za was kciuki i jestem z wami calym moim serduchem.Dzisiaj bylam na 2 USG .Pierwsze mialam w Polsce w 7 tygodniu ciazy na ekraniku wtedy pojawil sie pecherzyk ktory wydawal sie byc pusty dlatego dziewczyny nie martwcie sie!!! Dzisiaj bylam po raz ponowny tym razem w Anglii i na ekraniku pojawilo sie moje kochane malenstwo maly czlowieczek jestem w 11 tygodniu ciazy a dokladnie 11 tygodni i 2 dni.Pani powiedziala mi ze wszystko dobrze i z wrazenia zapomnialam zapytac jak duze jest moje malenstwo na USG wyszlo ale to napewno calosc 10,4 cm ale jaka wielkosc ma dziecko to nie wiem martwie sie bo kolezanka miala w 11 tygodniu juz 12 cm co dziewczyny o tym myslicie?napiszcie prosze bo sie zagnebie mysle o tym zeby moze jeszcze raz pojechac do szpitala i zapytac tam tej pani ktora robila mi USG o wielkosc plodu tylko nie wiem czy zachowala te dane.

nie ma się co martwić Twoja dzidzia rozwija się prawidłowo teraz ma gdzieś od 3 do 4 cm rozpoczyna się okres, w którym będzie bardzo szybko rosła

[milena384]

Witam wszystkich . Mam synka który ma dwa latka. Znam swój organizm i wiem kiedy mam dni płodne, dlatego też zaszłam w ciążę pierwszego miesiąca starań. Teraz razem z mężem postanowiliśmy postarać się o drugie maleństwo. Za dwa dni powinnam dostać@, ale myślę że nie dostanę. Przed @ nie mam żadnych objawów typu ból brzucha czy piersi. A teraz mam obolałe piersi i skurcze podbrzusza. Do tego apetyt którego w życiu chyba nie miałam. Ogólnie mam problemy z jedzeniem a teraz chodzę głodna jak wilk. W dodatku nic mi się nie chce robić... Tylko siedziałabym w miejscu i nic nie robiła!!! Nie czuję się senna ale taka zamulona. Jestem ciekawa czy to ciąża Za parę dni zrobię test i pewnie dowiem się czy moje objawy i przeczucia są prawdziwe.

[maugoszatka]

milena-wszystko wskazuje na to, że to ciąża ;] powodzenia życzę w testowaniu;]

[ila85]

Cześć dziewczyny. Do wczoraj b. dobrze się czułam, oprócz tego dziwnego kłucia w macicy, musiało jednak to cos zwiastować, bo wczoraj nagle dostałam krwawienia. Natychmiast wzięłam duphaston i teraz staram się cały czas leżeć. Dziś już nie krwawię tak jak wczoraj ale mam takie bardzo brązowe plamienia. Martwię się... Jednak wiem, że natura jest silniejsza od nas i będzie tak jak ona chce.

Podobno czasami się tak zdarza, że to jakby spóźniony @...ale nie myślałam, że akurat ja tego doświadczę...To był tak nagły i dziwny ból, takie ciągniecie i kłucie szpilkami. Wczoraj jeszcze po raz 3 zrobiłam test, bo pomyślałam, że może ja w ogóle nie jestem w ciąży. Wyszły dwie kreseczki, czyli ciąża jest. Nie wiem czy wszystko ok, dopiero po usg się okaże. Staram się myśleć pozytywnie, bo jednak ja na to nic nie poradzę.

Wiem, że nie mogę się załamywać, bo jeszcze nic nie wiadomo, czas pokaże. Narazie mam czekac. Ale wiecie jak to jest...od razu najgorsze myśli przychodzą do głowy.

[sorejna]

ila wiem jaki to strach daw razy plamiłam. od tego czasu mam obsesje i ciągle sprawdzam czy wszystko jest ok. więc wiem co czujesz :glaszcze:

kontaktowałaś się ze swoim lekarzem?

[Basia84]

czesc jestem tutaj nowa wiem mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona. otoz dzisiaj okazalo sie ze jestem w ciazy!! zobilam dwa testy i na kazdym wyszly piekne dwie kreseczki. i dodam ze udalo sie za pierwszym razem wiec marzec jest naprawde szczesliwym miesiacem co do objawow to mam obolale piersi, troszke uwypuklil mi sie brzuszek (na poczatku myslalam ze poprostu przytylam), mam straszne pragnienie i do tego czesciej latam do toalety, moglambym przespac pol dnia i cala noc i co jakis czas czuje bol w podbrzuszu tak jakby za chwile miala nastapic @ ale duzo delikatniejszy. po swietach ide do lekarza wiec wszystkiego sie dowiem