Jestem w ciąży, moje pierwsze objawy

[milena384]

Basia84- gratulacje!!!

[sorejna]

ja również gratuluję życzę dobrego samopoczucie napisz który to tydzień

ostatnio cierpię na niesamowite bóle głowy. nie wiem czy to z powodu pogody czy ciąży...
no i z niecierpliwością czekam na zaokrąglony brzuszek, bo ostatnio znów płaska jak deska jestem, może wieczorami zaczyna być troszkę bardziej okrąglutki a toć to 13 tydzień przecie! poza tym czuję się bez zmian, czyli bardzo dobrze
tylko wstawać mi się nie chce. leżę do późnego popołudnia. ale takie są uroki życia na zwolnieniu ... człowiek z niczym się nie spieszy

[zinedine]

Napisane przez ila85

Cześć dziewczyny. Do wczoraj b. dobrze się czułam, oprócz tego dziwnego kłucia w macicy, musiało jednak to cos zwiastować, bo wczoraj nagle dostałam krwawienia. Natychmiast wzięłam duphaston i teraz staram się cały czas leżeć. Dziś już nie krwawię tak jak wczoraj ale mam takie bardzo brązowe plamienia. Martwię się... Jednak wiem, że natura jest silniejsza od nas i będzie tak jak ona chce.

Podobno czasami się tak zdarza, że to jakby spóźniony @...ale nie myślałam, że akurat ja tego doświadczę...To był tak nagły i dziwny ból, takie ciągniecie i kłucie szpilkami. Wczoraj jeszcze po raz 3 zrobiłam test, bo pomyślałam, że może ja w ogóle nie jestem w ciąży. Wyszły dwie kreseczki, czyli ciąża jest. Nie wiem czy wszystko ok, dopiero po usg się okaże. Staram się myśleć pozytywnie, bo jednak ja na to nic nie poradzę.

Wiem, że nie mogę się załamywać, bo jeszcze nic nie wiadomo, czas pokaże. Narazie mam czekac. Ale wiecie jak to jest...od razu najgorsze myśli przychodzą do głowy.

Ila85 i co z Tobą?
Ja w 5 tygodniu dzień po wizycie u gin, który potwierdził ciąże (pęcherzyk) zaczęłam plamić, a następnego dnia niestety już było po wszystkim.......... mnóstwo krwi, taka @ x2. dzwoniłam do lekarza zaraz jak zaczęłam plamić, ale mówił, że to normalne i trzeba czekać. Po prostu natura okazała się silniejsza..... Myślę, że spowodowane było to moim przeziębieniem parę dni po zapłodnieniu i towarzyszącą temu opryszczką na ustach.
Jestem trochę podłamana, ale nie daję za wygraną i myślę, że następnym razem się uda.

[sorejna]

zinedine tak mi przykro
dziwi mnie tylko odpowiedz Twojego gina, bo wiadomo, że każde plamienie w czasie ciąży, nawet te niewielkie jest uznawane za zagrożenie poronienia.
Wiele kobiet doświadczających krwawień w I trymestrze ciąży i rodzi zdrowe dzieci. Niekiedy jest to wynikiem hormonów, pęknięcia naczynka czy krwiaka.
Czasami jednak krwawienie może świadczyć też o zbliżającym się poronieniu takiemu krwawieniu najczęściej towarzyszy ból brzucha. Niestety większość poronień nie da się zapobiec- wiele z nich to sposób, w jakim natura radzi sobe z anomalią ciąży. Najważniejsze, że poronienie wcale nie oznacza, że w przysłości nie będzie można mieć zupełnie normalnej ciąży i kolejne ciąże kończą się suksesem, czego i Tobie zinedine życzę

[Heksa]

My planowaliśmy Naszego synka, a mimo to ciąża była dużym zaskoczeniem Tyle naczytaliśmy się wcześniej o problemach par z zajściem w ciąże, więc założyliśmy że nie uda Nam się od razu - mąż przez wiele lat był nałogowym palaczem, dopiero jak się poznaliśmy to rzucił to cholerstwo, jest ode mnie o 8 lat starszy. Dodatkowo w momencie podjęcia tej decyzji byliśmy oddaleni od siebie o 2000km, więc widywaliśmy się ok 7 razy w roku (także ilość prób w ciągu roku była ograniczona )

Życie zrobiło Nam niespodziankę, zaszłam w ciąże za pierwszym podejściem. Jeśli chodzi o objawy to pierwszym (jeszcze przed spóźniającym się okresem) było częste chodzenie do łazienki i nietrzymanie moczu. Na początku myślałam, że to jakaś infekcja, zapalenie pęcherza, ale ani nic nie bolało, ani nie piekło. Gdzieś tam z tyłu głowy kołatała się myśl: A może to...?, ale wydawała mi się ona nieprawdopodobna. Ponieważ mój cykl był zawsze bardzo regularny, to już drugiego dnia kiedy się spóźniał poszłam do apteki kupić test ciążowy. Pamiętam swoją reakcję, gdy zobaczyłam dwie kreseczki: śmiech i łzy jednocześnie, wyglądałam jak wariatka (bardzo szczęśliwa wariatka )

Jeśli chodzi o pierwszy trymestr to wspominam go fatalnie. Są kobiety, które przez całą ciąże czują się świetnie. Ja niestety do nich nie należę Poranne nudności w moim przypadku okazały się poranne tylko z nazwy - trwały praktycznie cały dzień. Spacer, wyjście na zewnątrz pozałatwiać różne sprawy stało się wyzwaniem - ludzie, zapachy to wszystko powodowało nudności, zawroty głowy. Bardzo szybko się męczyłam - w ciągu dnia musiałam robić sobie przynajmniej dwie godzinne drzemki. Kładłam się spać o 19, bo później nie byłam w stanie funkcjonować. Na całe szczęście drugi trymestr okazał się łaskawszy - czułam się dobrze, nudności, częste wizyty w toalecie zniknęły. Funkcjonowałam jak przed ciążą, wrócił wzmożony apetyt na seks (ku radości mojego męża )

[eweelina88]

Ostatnio zaobserwowałam u siebie dziwne dolegliwości: biegunka na przemian z zaparciami, mdłości, wstręt do niektórych zapachów, brak apetytu, temperatura podwyższona nawet do 38stopni i ból w podbrzuszu. Z dzidziusiem chciałabym jeszcze trochę poczekać dlatego czy to możliwe , że są to objawy ciąży? Jeszcze nie wiem, bo boje się zrobić test Dodam, że byłby one bardzo wczesne, bo ok. 2 tygodnie po zapłodnieniu.

Liczę na Waszą pomoc.

[sorejna]

nie ma czym się stresować oczywiście mogą być to objawy ciąży ale nie muszą. czy kochałaś się w dni płodne bez zabezpieczenia?

[ila85]

nadal plamię, we wtorek wizyta u gin, usg dopochwowe

[milena384]

Dzisiaj rao zrobiłam test i wyszły dwie śliczne kreseczki
Ila mam nadzieję że przastaniesz plamić. Wiem co to znaczy bo przy pierwszej ciąży w 6 tygodniu również plamiłam. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i mój synek ma już dwa latka.

[gosbaj]

Witam wszystkich. Zainteresowało mnei wasze forum i postanowiłam się dołaczyć. Razem z mężem bardzo chcemy mieć dziecko. Ostatnio kochaliśmy przez całe dni płodne i zastanawiam się czy sie udało. Czuję się dziwnie, mam czasem zawroty głowy, czasem mnie mdli i boli w podbrzuszu. No i upławy mam takie obfitsze i białawe i gęste. Nie wiem czy to nie moja podświadomość i może sobie wmówiłam tą ciążę. Do @ mam jeszcze tydzień ale wczoraj już nie mogłam wytrzymać i zrobiłam test. Niestety wyszedł negatywny ale chyba muszę poczekać ten tydzień i poczekać czy będzie @.....powiedzcie, czy mimo negatywnego testu jest szansa że jestem w ciąży??

[zebra666]

witam Was mam nadzieję, że nie będzie Wam przeszkadzało, iż nie wiem czy jestem w ciąży poprostu licze na doświadczenie Wasze i pomoc... zrobiłam dziś rano test i wyszedł negatywnie a powiem szczerze, że się już ucieszyłam ...do zapłodnienia mogło dojść 2 tyg, temu a test zrobiłam przed spodziewaną miesiączką...czy mimo to mogę być w ciąży?Dodam, że kochaliśmy się w dni płodne i do końca. mam podwyższoną temp. do 37 stopni a nie jestem chora...kłócie albo raczej bezbolesne skurcze w podbrzuszu...zdarza się zagaga i lekkie mdłości...ogromna senność i zmęczenie...no i szyjka macicy raczej taka zamknięta...i bialawy śluz bardziej bym powiedziała wodnisty. Będę Wam wdzięczna za szybką odpowiedź gdyż ta niepewność zabija a moja praca jest fizyczna i musze wiedzieć jak najwcześniej żeby nie zaszkodzić gdyby było we mnie nowe życie....czuję to ale ten test:\ dodam , że był to as 100

[pietrusia]

Napisane przez gosbaj

Witam wszystkich. Zainteresowało mnei wasze forum i postanowiłam się dołaczyć. Razem z mężem bardzo chcemy mieć dziecko. Ostatnio kochaliśmy przez całe dni płodne i zastanawiam się czy sie udało. Czuję się dziwnie, mam czasem zawroty głowy, czasem mnie mdli i boli w podbrzuszu. No i upławy mam takie obfitsze i białawe i gęste. Nie wiem czy to nie moja podświadomość i może sobie wmówiłam tą ciążę. Do @ mam jeszcze tydzień ale wczoraj już nie mogłam wytrzymać i zrobiłam test. Niestety wyszedł negatywny ale chyba muszę poczekać ten tydzień i poczekać czy będzie @.....powiedzcie, czy mimo negatywnego testu jest szansa że jestem w ciąży??

Witaj ja tez tak jak ty nie wytrzymalam az nadejdzie 1 dzien @ i zrobilam test tydzien wczescniej i tez wyszedl negatywny, potem powtorzylam w pierwszy dzien @ i wyszly 2 kreski a teraz jestem juz w 7 tc. Wiec czekaj cierpliwie ten tydzien i potem zrob test napewno bedzie dobrze

[eweelina88]

Napisane przez sorejna

nie ma czym się stresować oczywiście mogą być to objawy ciąży ale nie muszą. czy kochałaś się w dni płodne bez zabezpieczenia?

Dziękuje za odpowiedz

Kochałam się w dni płodne, ale zabezpieczyliśmy się prezerwatywą. Tylko mieliśmy mały problem...bo byłam tak wilgotna, że "po" nie wiedzieliśmy czy gumka jest mokra ode mnie czy może gdzieś pojawiło się małe pęknięcie:/
Na razie moje dolegliwości nie ustają, więc po świętach udam się do apteki i lekarza. Pozdrawiam.

[zebra666]

ech najgorsze jest czekanie nie wiemczy wytrzmam ten kolejny tydzień...boję się, że i potem nie zobacze tych dwóch kreseczek;( dzisiaj bardzo na nie liczyłam

[laurencja]

Napisane przez zebra666

ech najgorsze jest czekanie nie wiemczy wytrzmam ten kolejny tydzień...boję się, że i potem nie zobacze tych dwóch kreseczek;( dzisiaj bardzo na nie liczyłam

Nie martw sie na zapas.Ja jeszcze nie slyszalam o tym zeby ktorejs z dziewczyn test pokazal 2 kreseczki tydzien przed @ ba nawet czasami nie wychodzi w dniu spodziewanej @ bywa ze kreseczki pokazuja sie 2 lub 3 dniach po od @.Glowa do gory

[zebra666]

Dzięki Laurencja od razu lepiej Będę więc cierpliwa W końcu to pare dni...a jedno co mnie pociesza to temperatura ogólna ciała utrzymuje się ciągle w granicach 37...Trzymaj kciuki napewno dam znać jak się zakończy moja historia...Oby dwie kreseczki buziaki i jeszcze raz Ci dziękuję za słowa otuchy

[agnieszka09]

CZESC MOJE KOCHANE ZAFASOLKOWANE I TE OCZEKUJACE.JESTEM NOWA ...I CHCIALABYM SIE PRZYLACZYC DO WSPOLNEGO OCZEKIWANIA NA CUDOWNA ISTOTKE....CHCE MIEC DZIDZIE I JUZ -TYDZIEN WCZESNIEJ UJAWIL MI SIE INSTYNKT MACIEZYNSKI...OD WCZORAJ MAM@...A PO BIORE SIE Z MOIM KOCHANIEM DO ROBOTY

[zebra666]

Miło Cię poznać sama od wczoraj tu jestem hehe...musze powiedzieć, że znów pełna nadziei jestem...dzisiaj myślałam, że uciekne z aautobusu i do domu nie dojade...napiłam się łyka redsa i mam zawroty głowy nie wiem nawet czy po tym łyku czy już wcześniej...a po chipsach mi było batrdzo źle...zobaczymy czy mnie instynkt nie zawiedzie lata mi miga coś przed oczami żle mi się patrzy na cokolwiek<wow>czy któraś z Was miała tak ?

[agnieszka09]

hahaa ja jestem siwezyzna i dopiero sie wszystkiego dowiaduje...j a mam czeste problemy z mdlosciami i bolami brzucha...ale miejmy nadzieje,ze Twoje sa przez fasolke

[zebra666]

oj dzięki chciałabym jeszcze nigdy nie czułam się tak przed miesiączka więc jakaś nadzieja może być

[gosbaj]

Napisane przez pietrusia

Witaj ja tez tak jak ty nie wytrzymalam az nadejdzie 1 dzien @ i zrobilam test tydzien wczescniej i tez wyszedl negatywny, potem powtorzylam w pierwszy dzien @ i wyszly 2 kreski a teraz jestem juz w 7 tc. Wiec czekaj cierpliwie ten tydzien i potem zrob test napewno bedzie dobrze

Dzięki wielkiepocieszyłaś mnie i dałas mi nadzieje. W czwartek powinnam dostac @ wiec już tylko dwa dni czekania mi zostały. Mam nadzieję że efekt końcowy będzie taki jak u Ciebie.Dam znać za dwa dni jakie są efekty.

[ziaaa]

hej dziewczynki
Czy tydzień po stosunku mogą występować jakieś objawy?
Kochałam się tydzień temu, bez zabezpieczenia i do końca we mnie i zaczynały mi się dni płodne. Wcześniej przed tym i po tym kochaliśmy się również bez zabezpieczenia- ryzykując (stosunek przerywany) ponieważ mój TŻ ma strasznie dużo płynu preejakulacyjnego.
Albo sobie wmawiamy, że będzie maleństwo, albo to czujemy... Mimo, że w sumie wpadka by była to oboje się nastawiliśmy na to, że jednak będzie, a jakby nie bylo...to jednak na myśl o tym towarzyszy nam smutek.

[Goo100]

Napisane przez ziaaa

hej dziewczynki
Czy tydzień po stosunku mogą występować jakieś objawy?
Kochałam się tydzień temu, bez zabezpieczenia i do końca we mnie i zaczynały mi się dni płodne. Wcześniej przed tym i po tym kochaliśmy się również bez zabezpieczenia- ryzykując (stosunek przerywany) ponieważ mój TŻ ma strasznie dużo płynu preejakulacyjnego.
Albo sobie wmawiamy, że będzie maleństwo, albo to czujemy... Mimo, że w sumie wpadka by była to oboje się nastawiliśmy na to, że jednak będzie, a jakby nie bylo...to jednak na myśl o tym towarzyszy nam smutek.

Poczytaj sobie o moich objawach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=64000&page=89 . Teraz jestem w 34 tc

[angkorcz]

Napisane przez Goo100

Poczytaj sobie o moich objawach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=64000&page=89 . Teraz jestem w 34 tc

witaj goo100 przeczytalam twoje objawy i mam podobnie z tymi bolesciami brzucha ale jak siedze jest ok za to jak wstaje czuje tak jakby jajniki mialy mi zaraz odpascdodam ze 25 marca stracilam swoje malenstwo puste jajo plodowe dostalam tabletki na wywolanie @dostalismy pozwolenie od lekarza ze przy pierwszym cyklu trzeba od razu zaczac staranka takze skorzystalismy z pozwolenia i dzialamy moze sie udalo tak bym tego pragnela i bylabym szczesliwa jakby udalo nam sie zaraz po poronieniu w pierwszym cyklu zaczac ale nie nakrecam sie dodam ze na poczatku mojej pierwszej ciazy nie mialam bolesci brzuszka

[ziaaa]

no to mi mija dzisiaj tydzien od stosunku i moje sutki jak dotykam są strasznie wrażliwe, pierwszy raz się zorientowałam wczoraj, gdy mój TŻ zaczął mnie tam dotykać... i takie są od wczoraj.
Czekam cierpliwie jeszcze tydzien na zrobienie testu, choć najchętniej zrobiłabym go dzisiaj!
Ciekawość mnie zżera...ale muszę wytrzymać.
ahhh )
okres ma przyjść 25go

[zebra666]

Napisane przez Goo100

Poczytaj sobie o moich objawach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=64000&page=89 . Teraz jestem w 34 tc

Witaj Twoje objawy są podobne do moich i dają mi nadzieję, że może jednak będzie coś z tego....Załamał mnie wynik testu niedzielnego...ale robiłam go przed spodziewaną @...powinnam dostać wczoraj albo dziś..też czuję lepiej zapachy np. dzisiaj perfumy mojej szefowej...i nie wiem apetyt mi się bardzo zmeinił...do tego ta senność i mdłości....i to uczucie w brzuchu i kłócie jajnika ale nie cały czas... jej kupiłam dziś następny test ciążowy nie wiem kiedy go zrobić...ile wytrzymam moja dusza już jutro chciałaby abym go zrobiła ale pewnie nadl za wczas na to:\ sama juz nie wiem

[gosbaj]

Napisane przez gosbaj

Witam wszystkich. Zainteresowało mnei wasze forum i postanowiłam się dołaczyć. Razem z mężem bardzo chcemy mieć dziecko. Ostatnio kochaliśmy przez całe dni płodne i zastanawiam się czy sie udało. Czuję się dziwnie, mam czasem zawroty głowy, czasem mnie mdli i boli w podbrzuszu. No i upławy mam takie obfitsze i białawe i gęste. Nie wiem czy to nie moja podświadomość i może sobie wmówiłam tą ciążę. Do @ mam jeszcze tydzień ale wczoraj już nie mogłam wytrzymać i zrobiłam test. Niestety wyszedł negatywny ale chyba muszę poczekać ten tydzień i poczekać czy będzie @.....powiedzcie, czy mimo negatywnego testu jest szansa że jestem w ciąży??

Kurcze nie wiem dlaczego ale moje "objawy" w wiekszości jakoś ustąpiły. Za dwa powinnam mieć @ ale jakoś wogóle się nie czuje. Nie mam też zawrotów głowy i mdłości tak jak pisałam wcześniej. Jedyne co pozostało to kłucie w podbrzuszu ale takie inne niż na @ a na 2 dni przed to powinny być juz wyraźne...Piersi mam nabrzmiałe od tygodnia ale to też typowe dla @. Trochę mnie to zasmuca bo coraz bardziej mi sie wydaje że tym razem nic z tego...

[ziaaa]

a ja właśnie w kalkulatorku dni płodnych obliczyłam sobie, że...
2razy poszliśmy na całość, może nie w samym szczycie dni płodnych (bo na początku i na końcu), ale te sutki mnie bolą coś..

[zebra666]

Napisane przez gosbaj

Kurcze nie wiem dlaczego ale moje "objawy" w wiekszości jakoś ustąpiły. Za dwa powinnam mieć @ ale jakoś wogóle się nie czuje. Nie mam też zawrotów głowy i mdłości tak jak pisałam wcześniej. Jedyne co pozostało to kłucie w podbrzuszu ale takie inne niż na @ a na 2 dni przed to powinny być juz wyraźne...Piersi mam nabrzmiałe od tygodnia ale to też typowe dla @. Trochę mnie to zasmuca bo coraz bardziej mi sie wydaje że tym razem nic z tego...

Gosbaj najlepiej poczkaj i jeżeli by się @ spóźniała wtedy zrób kolejny test i powiniien być już wiarygodny...Życzę Ci żeby nie przylazła. Sama również czekam dopiero zaczęłą się spóźniać ale staram się nie wariować i czekam do weekendu

[ila85]

Witam Was dziewczyny i dziękuję za troskę Z moją fasoleczką jest wszystko okey wczoraj usłyszeliśmy jej/jego serduszko Ma 6, 4 mm, a ja jestem w 7tc. To niesamowite usłyszeć bicie serduszka, to cud natury!!! A te plamienia nie wiadomo skąd, być może od rozkurczającej się macicy. Pozdrawiam