Jestem w ciąży, moje pierwsze objawy

[gosbaj]

hej dziewczyny, sorki ze nie odzywalam sie caly weekend ale nie bylo mnie w domu i nie mialam dostepu do neta. Stestowałam sie w piatek rano i nic....jedna kreska ale @ jak nie bylo tak nie ma.nie wiem co o tym myslec, zadnych zmianow klimatu ani stresow w pracy nei mam.chyba ze od tego ze tak intensywnie mysle o tej ciazy.zawiodlam sie bo liczylam na ten miesiac no i nigdy sie tak nie czulam przed @ .no ale probujemy dalej moze tym razem sie uda....

[nifa]

zeberko, najlepiej ponoć w ogóle o tym nie myśleć! Tylko oddawać się przyjemnościom próbowania...Nic na siłę, samo przyjdzie

[2befree]

Witam Was dziewczyny
Po przeczytaniu Waszych wpisów postanowiłam dołączyć do forum. Staramy się z mężem o dziecko w zasadzie od stycznia, ale w tzw. międzyczasie leczyłam antybiotykami zatoki i gardło, więc się za bardzo nie nastawiałam. Ale w minionym miesiącu chyba coś zaskoczyło. Ostatnia @ 18.03, kolejną miałam dostać 17.04, ale nie przyszła. Już 18.04 zrobiłam test - nie należę do cierpliwych Wynik - dwie kreski, wprawdzie druga blada, ale zawsze. Dziś rano poszłam na betę - wyniki odbiorę około 16.00, mam nadzieję, że potwierdzą ciążę. Hamuje trochę radość, bo już raz tak się nakręciłam, że widziałam u siebie wszystkie objawy ciąży, a potem poryczałam się na widok @. Mąż też się obawia, żebym się za bardzo nie nastawiała, dopóki lekarz nie potwierdzi, że wszystko jest ok. Łatwo mu mówić, a do lekarza jeszcze za wcześnie. Pozostaje mi czekać na potwierdzenie od ginekologa, bo dopiero wtedy mój mąż naprawdę uwierzy, że jesteśmy w ciąży Faceci

Pozdrawiam serdecznie wszystkie zafasolkowane i te, które czekają na "swój moment"

[sorejna]

witaj 2befree
daj znać jak będziesz już znała wynik badań

[2befree]

Dzięki za powitanie sorejna

Mam wyniki bety: 316,7 [norma dla 4-5 tydzień: 9,5-750, a dla 5 tydzień: 217-7138]. Licząc od ostatniej miesiączki moja ciąża ma 4 tygodnie i 3 dni, także wyniki są chyba ok.

Ale się cieszę Do męża zaczyna powoli docierać

Jeśli chodzi o moje objawy, to zaczęło się od nudności/mdłości w Wielkanoc, które trwają do dziś. Niby nie chce mi się wymiotować, ale muli mnie od rana do wieczora, a to żadna przyjemność. Ponadto piersi mi spuchły i bolą z każdej możliwej strony - inaczej niż przed @. Pobolewa mnie też podbrzusze. Najśmieszniejszym objawem jest to, że nie mogę wciągnąć brzucha od razu jest mi niedobrze.

Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było ok. Ja też za Was trzymam.

[West__]

Napisane przez 2befree

Dzięki za powitanie sorejna

Mam wyniki bety: 316,7 [norma dla 4-5 tydzień: 9,5-750, a dla 5 tydzień: 217-7138]. Licząc od ostatniej miesiączki moja ciąża ma 4 tygodnie i 3 dni, także wyniki są chyba ok.

Ale się cieszę Do męża zaczyna powoli docierać

Jeśli chodzi o moje objawy, to zaczęło się od nudności/mdłości w Wielkanoc, które trwają do dziś. Niby nie chce mi się wymiotować, ale muli mnie od rana do wieczora, a to żadna przyjemność. Ponadto piersi mi spuchły i bolą z każdej możliwej strony - inaczej niż przed @. Pobolewa mnie też podbrzusze. Najśmieszniejszym objawem jest to, że nie mogę wciągnąć brzucha od razu jest mi niedobrze.

Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było ok. Ja też za Was trzymam.

Hej
a kiedy zaczęły się twoje objawy??Widzisz bo tak z moim chlopakiem wspołzyłam w ten wtorek oraz w sobote i w niedziele bez zabezpieczenia i mój chłopak doszedł w środku i mam takie pytanie były to dni płodne czy więc muszę być w ciąży czy moze sie zdarzyc tak ze nic nie ma?Od dwoch dni jest mi niedobrze całymi dniami i nie wiem czy zrobic moge teraz test i zobaczyc co pokarze czy cos innego?Poradźcie

[2befree]

Napisane przez West__

Hej
a kiedy zaczęły się twoje objawy??Widzisz bo tak z moim chlopakiem wspołzyłam w ten wtorek oraz w sobote i w niedziele bez zabezpieczenia i mój chłopak doszedł w środku i mam takie pytanie były to dni płodne czy więc muszę być w ciąży czy moze sie zdarzyc tak ze nic nie ma?Od dwoch dni jest mi niedobrze całymi dniami i nie wiem czy zrobic moge teraz test i zobaczyc co pokarze czy cos innego?Poradźcie

Na objawy ciąży jest raczej zbyt wcześnie. Test najlepiej robić dopiero w dniu kiedy powinna się pojawić miesiączka.

[zebra666]

nifa dziękuję i tak mam zamiar do tego teraz już podchodzić z przyjemnościa i bez stresu.
2befree gratuluję!!! Mam nadzieję, że i ja będe kiedys mogła zobaczyć nawet bladą tą drugą kreseczkę

[sorejna]

Napisane przez 2befree

Dzięki za powitanie sorejna

Mam wyniki bety: 316,7 [norma dla 4-5 tydzień: 9,5-750, a dla 5 tydzień: 217-7138]. Licząc od ostatniej miesiączki moja ciąża ma 4 tygodnie i 3 dni, także wyniki są chyba ok.

Ale się cieszę Do męża zaczyna powoli docierać

Jeśli chodzi o moje objawy, to zaczęło się od nudności/mdłości w Wielkanoc, które trwają do dziś. Niby nie chce mi się wymiotować, ale muli mnie od rana do wieczora, a to żadna przyjemność. Ponadto piersi mi spuchły i bolą z każdej możliwej strony - inaczej niż przed @. Pobolewa mnie też podbrzusze. Najśmieszniejszym objawem jest to, że nie mogę wciągnąć brzucha od razu jest mi niedobrze.

Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było ok. Ja też za Was trzymam.

Gratuluję i życzę zdrowej, bezproblemowej ciąży

west jest duże prawdopodobieństwo, że możesz być w ciąży. Na test tak jak pisała 2 befree jest stanowczo za wcześnie.

[ziaaa]

2befree gratuluje!

dziewczyny czy za informacje u ginekologa prywatnego- czy po 10dniach od stosunku można robić jakieś badania-płaci się? Bo ja się spotkałam z tym, że za samą "poradę"(jak to nazwał)mam mu zaplacic 50zł.
Troszke mnie to zbulwersowało.. Może jestem inna, nie wiem, albo jakas opozniona.

A teraz odnosnie mnie bardziej...
jeszcze 4dni pozostały do domniemanej miesiączki.. A wczoraj podbrzusze tak mnie "muliło" jakby na okres i piers mnie boli przed okresem -ta co zwykle (ze wzgledu na mala zmiane hypoechogeniczna w węźle)
Nie wytrzymalam i test zrobilam w niedziele, oczywiscie negatywny. Więc dalej odliczanie do soboty...

[Katarina89]

Heh... Tak sobie czytam co Tu piszecie od wczoraj i powiem Wam, że bardzo miło jest poczytać o szczęśliwych mamach, gratuluję wszystkim Ja natomiast się zawiodłam, stosowałam tabletki (od roku), ale w wyniku wielkiego stresu (na studiach) zaczęłam mieć bardzo wysokie ciśnienie, co zaowocowało tym, że odstawiłam tabletki po zażyciu 2 szt z opakowania, potem tak mnie coś naszło i przeczytałam, że jeśli w pierwszym tygodniu zapomni się wziąć tabletki, a w tygodniu poprzedzającym nie wzięcie się kochało, to najlepiej zgłosić się do lekarza.
Stwierdziłam, że nie ma co iść i nie poszłam, w ogóle nie brałam pod uwagę, że mogłabym być w ciąży, po odstawieniu tabletek, 3 dni potem dostałam miesiączkę (znowu). I wszystko by było dobrze, gdyby nie to, że niecały tydzień po tej miesiączce zaczęły mnie boleć piersi (konkretniej to sutki, bolały mnie przy każdym dotknięciu), mam też bóle w podbrzuszu i lekko podwyższoną temperaturkę noi jestem troszkę zmęczona, na dodatek nie wiem czy w co ma w ogóle coś wspólnego z ciążą i jej objawami, ale strasznie mnie suszy, napiję się i nadal tak mam, i wiecie, nawet się ucieszyłam jak mama się mnie zapytała, czy ja może w ciąży nie jestem, wczoraj udałam się po teścik do apteki, dzisiaj rano zrobiłam i niestety jedna kreska, zrobiło mi się szkoda. Nie wiem kiedy ma u mnie nastąpić miesiączka, bo brałam tabletki wcześniej.
Heh... Paradoks, moja mama w moim wieku to miała juz drugie dziecko, czyli mnie, ja też bym chciała, ale mój TŻ twierdzi, że to jeszcze za wcześnie. Mówi się trudno, prawodopodobnie moje objawy spowodowane są odstawieniem tabletek, tak przynajmniej powiedziałam mojemu TŻ...
Powodzenia życzę przyszłym mamom i trzymam kciuki za te co się starają i czekają na tą drugą kreseczkę...

[carolans]

w którym tygodniu jest już sens iśc do lekarza? tzn jak juz pisałam byłam, ale jeszcze za wczesnie żeby coś ujrzec, wiec mialam przyjsc za 7-10 dni, to bedzie przyszly tydzien. prawdopodobnie jestem dopiero w połowie 3 tygodnia
czy w tak wczesnej ciąży to normalne że pobolewa podbrzusze? Wiem że u każdej kobiety jest inaczej, ale może ktoś też tak ma.

[maugoszatka]

carolans myślę, że w ok 7 tyg ciązy ;]

[ziaaa]

a ja od paru dni zaczelam miec objawy jak na okres...
niecierpliwie sie...
poniecierpliwi sie ktos ze mna?
wolalabym zeby to nie byl okres..

[betty82]

nifa ja nie chcę tu nic źle prorokować, ale im dużej będziesz zwlekać z poinformowaniem rodziców o ciąży, tym potem będzie trudniej. No i wydaje mi się, że będą ci mieli za złe, że tak długo trzymałaś to w tajemnicy. A tak wyrzucisz to z siebie i już. Będziesz spokojniejsza i tym samym twoja megawielka dzidzia też Pozdrawiam.

[West__]

a czy ginekolog powie mi czy jestem w ciazy czy nie?przeciez nie zawsze po współzyciu zachodzi się w ciąże prawda?to co ja mam zrobic teraz? chce wiedziec czy jestem czy nie.a testy robilam 2 razy i wynik wychodzi negatywny

[sorejna]

musisz uzbroić się w cierpliwość. bywa, że ginekologowi ciężko potwierdzić wczesną ciąże, nawet jeśli nie ma się okresu a testy wyszły pozytywne. Najbardziej wiarygodne są testy krwi sprawdzające obecność hCG, czyli hormonu wytwarzanego przez rozwijające się łożysko) ale na to też musisz poczekać przynajmniej z 2 tyg.
ps. odnoszę wrażenie że ciąża nie jest Tobie na rękę, jeśli się mylę - przepraszam
staraj funkcjonować normalnie a czas Ci szybko zleci pozdrawiam

[madmuazelle]

Napisane przez ziaaa

a ja od paru dni zaczelam miec objawy jak na okres...
niecierpliwie sie...
poniecierpliwi sie ktos ze mna?
wolalabym zeby to nie byl okres..

Ja moge się z Tobą poniecierpliwić.Okres powinnam w/g kalendarzyka dostać 17/18.04,dziś jest 22.04 i nadal go nie ma,ale jest jedno ale zbytnio nie sugeruje się kalendarzykiem bo mam nieregularne okresy. I to zależy ile daje cykli do obliczeń,zmieniłam aby jeden do obliczen i wyszło mi że mam 37 dzień cyklu. Niewiem czy robić w piątek test,czy poczekać do środy,ewentualnie wtorku bo może mi się coś z organizmie pomieszało,aczkolwiek chciałabym być w ciąży.
Więc czekamy razem.

[ziaaa]

Napisane przez madmuazelle

Ja moge się z Tobą poniecierpliwić.Okres powinnam w/g kalendarzyka dostać 17/18.04,dziś jest 22.04 i nadal go nie ma,ale jest jedno ale zbytnio nie sugeruje się kalendarzykiem bo mam nieregularne okresy. I to zależy ile daje cykli do obliczeń,zmieniłam aby jeden do obliczen i wyszło mi że mam 37 dzień cyklu. Niewiem czy robić w piątek test,czy poczekać do środy,ewentualnie wtorku bo może mi się coś z organizmie pomieszało,aczkolwiek chciałabym być w ciąży.
Więc czekamy razem.

miło, w koncu ktos do mnie dolącza,zawsze we dwoje raźniej

mi jeszcze zostały 2dni, tez mialam nieregularne, po tabletkach tym bardziej,ale juz 2ostatnie okresy mialam po 31dc. Inne objawy, poza bólem jednej piersi, ustąpiły.

I czekamy i czekamy...

[iza240]

witam serdecznie.Staramy sie z mezem o dziecko już piąty miesiac.Na początku poprostu nie zwracaliśmy na dni płodne tylko sie kochaliśmy jak mieliśmy na to ochotę.Tak postanowiliśmy zeby nie dać się zwariować.Niestety po czwartym razie ciagle cisza......więc postanowiłam kupić w aptece testy owulacyjne.Okres mam jak w zegarku,cykl 33 dniowy ale zrobiłam test żeby sie upewnic czy wogule mam owulację ponieważ zaczynam siebie obwiniać za niepowodzenia.Przedwczaj zrobiłam test owu i wyszedł pozytywny-odrazu wskoczylismy do łóżka żeby nie zmarnować szansy hehe,wieczorem poprawiliśmy dla pewnosci .Wczoraj powtórzyłam test owu i wyszegł negatywny(temp 36,6)Kwas foliowy już biorę o d 4 miesiecy i zaczynam już wątpić w to,ze mogę zajsć w ciaże.W dodatku sex już nas wogule nie cieszy-jest odarty z romantyzmu!Wczoraj jak zobaczyłam dzidzie w telewizjii to się poryczałam.Najgorsze jest to,że wczyscy nasi znajomi nas wypytują czy się już staramy itp.(oni wszyscy oczywiście już mają dzieci)To potęguje stres.Kochaliśmy się w owu 22 kwietnia i teraz to czekanie na @ mnie dobija.

[madmuazelle]

Napisane przez ziaaa

miło, w koncu ktos do mnie dolącza,zawsze we dwoje raźniej

mi jeszcze zostały 2dni, tez mialam nieregularne, po tabletkach tym bardziej,ale juz 2ostatnie okresy mialam po 31dc. Inne objawy, poza bólem jednej piersi, ustąpiły.

I czekamy i czekamy...

No widzisz,ja nawet tabletek nigdy nie brałam,ja jakiś zawsze na tym tle byłam anty tabletkowa.Z tym,że mam okresowe objawy,typu syfki,nabrzmiały i twardy brzuch,noi persi mnie bolą lekko,więc mam wrażenie że lada dzień dostane. No to czekamy razem.

[West__]

Napisane przez sorejna

musisz uzbroić się w cierpliwość. bywa, że ginekologowi ciężko potwierdzić wczesną ciąże, nawet jeśli nie ma się okresu a testy wyszły pozytywne. Najbardziej wiarygodne są testy krwi sprawdzające obecność hCG, czyli hormonu wytwarzanego przez rozwijające się łożysko) ale na to też musisz poczekać przynajmniej z 2 tyg.
ps. odnoszę wrażenie że ciąża nie jest Tobie na rękę, jeśli się mylę - przepraszam
staraj funkcjonować normalnie a czas Ci szybko zleci pozdrawiam

no i dobre odnosisz wrażenie tzn chcemy z chłopakiem to dziecko bo wiedzielismy co robimy ale ja jednak mam jakies złe przeczucia .
A co z objawami kiedy one się zaczynają??I czy ta ciąża napewno będzie?Jaka jest mozliwosci ze jestem w ciąży?

[sorejna]

Napisane przez West__

no i dobre odnosisz wrażenie tzn chcemy z chłopakiem to dziecko bo wiedzielismy co robimy ale ja jednak mam jakies złe przeczucia .
A co z objawami kiedy one się zaczynają??I czy ta ciąża napewno będzie?Jaka jest mozliwosci ze jestem w ciąży?

objawy są sprawą bardzo indywidualną. u niektórych dziewczyn występują bardzo szybko np. tydzień po zapłodnieniu (kłucie w dole brzucha, pragnienie, częste odwiedzanie wc) u innych trochę później, a u niektórych w ogóle.
jednak najczęściej występującym objawem jest spóźniający się okres. piersi stają się wrażliwsze i większe. W rzeczywistości powiększenie i uwrażliwienie piersi są często pierwszymi odczuwalnymi objawami ciąży. dzieje się tak dlatego, gdyż we wczesnym etapie ciąży wzrasta poziom estrogenu i progesteronu, co powoduje natychmiastowe zmiany kształtu piersi.

pytasz czy ta ciąża będzie? nie jestem jasnowidzem
z tym tez bywa różnie. niektórym nie zawsze wychodzi za pierwszym razem, wiele par długo stara się o dzidzie, a u niektórych pierwszy strzał i już jest

jaka jest możliwość, że jesteś w ciąży? jak dla mnie duża ...

[sohf]

West tak jak dziewczyny piszą najpewniejsza metoda to badanie krwi. z jakimkolwiek testem trzeba czekać przynajmniej do dnia miesiączki. a jeżeli chodzi o ginekologa to on jest w stanie potwierdzić ciąże dopiero koło 6,7 tyg.
nikt Ci nie odpowie jak duże jest prawdopodobieństwo ze zasżłaś w ciążę. po pierwsze czy jesteś pewna ze akurat wtedy miałaś owulację? po drugie musi się zgrać dośc dużo czynników zeby się udało. jakkolwiek mnie i mojemu TŻ wyszło za pierwszym podejściem. ale większość znajomych starała się od 2 do 6 meisięcy. mniej więcej.

[Ewelinka2006]

Witam!Jestem tu nowa ale od jakiegoś czasu śledzę ten wątekZ narzeczonym również staramy się o dzieckoKochaliśmy w dni płodne i trafiliśmy akurat na owulację, to było jakieś 10 dni temu. Od kilku dni czuję ból jajników lub takie napięcie w dole brzucha.Do tego od 2 dni podchodzi mi taka klucha do gardła i nie mam ochoty na jedzenie co przed okresem było u mnie wręcz niemożliwe.Czy to możliwe żeby się udało?Pozdrawiam.

[West__]

Napisane przez sorejna

objawy są sprawą bardzo indywidualną. u niektórych dziewczyn występują bardzo szybko np. tydzień po zapłodnieniu (kłucie w dole brzucha, pragnienie, częste odwiedzanie wc) u innych trochę później, a u niektórych w ogóle.
jednak najczęściej występującym objawem jest spóźniający się okres. piersi stają się wrażliwsze i większe. W rzeczywistości powiększenie i uwrażliwienie piersi są często pierwszymi odczuwalnymi objawami ciąży. dzieje się tak dlatego, gdyż we wczesnym etapie ciąży wzrasta poziom estrogenu i progesteronu, co powoduje natychmiastowe zmiany kształtu piersi.

pytasz czy ta ciąża będzie? nie jestem jasnowidzem
z tym tez bywa różnie. niektórym nie zawsze wychodzi za pierwszym razem, wiele par długo stara się o dzidzie, a u niektórych pierwszy strzał i już jest

jaka jest możliwość, że jesteś w ciąży? jak dla mnie duża ...

dziękuje za odpowiedz pytam tak bo dla mnie to nowa sytuacja .Mam 19 lat więc jeśli juz to będzie moje pierwsze dziecko z facetem którego kocham.A własnie bo mi juz od kilku dni jest niedobrze calymi dniami jak cos zjem to tym bardziej i nie wiem czy to moze byc jakas oznaka czy za szybko?
A jak to jest z piersiami bo jeśli bym urodziła a chciala karmic piersią to one zrobią się większe?Nie mam duzego biustu mam mały więc jak to z tym będzie o ile rozmiarów się zwiększy o ile wogóle zwiększy?
No my to juz robiliśmy ponad 8 razy bez zabezpieczenia do środka więc pewnie ciąza jest jak najbardziej prawdopodobna, prawda?

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Napisane przez sohf

West tak jak dziewczyny piszą najpewniejsza metoda to badanie krwi. z jakimkolwiek testem trzeba czekać przynajmniej do dnia miesiączki. a jeżeli chodzi o ginekologa to on jest w stanie potwierdzić ciąże dopiero koło 6,7 tyg.
nikt Ci nie odpowie jak duże jest prawdopodobieństwo ze zasżłaś w ciążę. po pierwsze czy jesteś pewna ze akurat wtedy miałaś owulację? po drugie musi się zgrać dośc dużo czynników zeby się udało. jakkolwiek mnie i mojemu TŻ wyszło za pierwszym podejściem. ale większość znajomych starała się od 2 do 6 meisięcy. mniej więcej.

A kiedy dowiedziałaś się że jestes w ciązy i miałas jakies objawy?po jakim czasie ?

[sorejna]

Napisane przez West__

dziękuje za odpowiedz pytam tak bo dla mnie to nowa sytuacja .Mam 19 lat więc jeśli juz to będzie moje pierwsze dziecko z facetem którego kocham.A własnie bo mi juz od kilku dni jest niedobrze calymi dniami jak cos zjem to tym bardziej i nie wiem czy to moze byc jakas oznaka czy za szybko?
A jak to jest z piersiami bo jeśli bym urodziła a chciala karmic piersią to one zrobią się większe?Nie mam duzego biustu mam mały więc jak to z tym będzie o ile rozmiarów się zwiększy o ile wogóle zwiększy?
No my to juz robiliśmy ponad 8 razy bez zabezpieczenia do środka więc pewnie ciąza jest jak najbardziej prawdopodobna, prawda?

szczerze powiedziawszy to nie wiem, sama mam małe piersi ale zauważyłam, że od początku ciąży do teraz (zaczynam 15 tydz.) znacznie się zaokrągliły ale szczególnie większe nie są, jedynie bardziej jędrne i pełniejsze.
Czytałam, że kobiece piersi zaczynają napełniać się mlekiem od 3 do 5 dni po urodzeniu dziecka. Zjawisko to nazywa się nawałem mlecznym . I wtedy na prawdę robią się duże Jeśli kobieta karmi piersią to dziecko może jej przynieść ulgę a jak nie karmi to mogą pojawić się problemy np. może to być całkiem bolesne.

ps. nam też wyszło w pierwszym cyklu starań
i chciałam powiedzieć, że jestem pełna podziwu dla Waszej decyzji, ja do bycia mamą dojrzewałam 28 lat w tym 8 lat ze swoim partnerem

[iza240]

Napisane przez Ewelinka2006

Witam!Jestem tu nowa ale od jakiegoś czasu śledzę ten wątekZ narzeczonym również staramy się o dzieckoKochaliśmy w dni płodne i trafiliśmy akurat na owulację, to było jakieś 10 dni temu. Od kilku dni czuję ból jajników lub takie napięcie w dole brzucha.Do tego od 2 dni podchodzi mi taka klucha do gardła i nie mam ochoty na jedzenie co przed okresem było u mnie wręcz niemożliwe.Czy to możliwe żeby się udało?Pozdrawiam.

zrób badanie krwi!my sie staramy o dziecko 5 miesiąc i ostatnio miałam objawy ciąży ale okazało się,że tylko sie nakreciłam bo @przyszła.

[West__]

Napisane przez sorejna

szczerze powiedziawszy to nie wiem, sama mam małe piersi ale zauważyłam, że od początku ciąży do teraz (zaczynam 15 tydz.) znacznie się zaokrągliły ale szczególnie większe nie są, jedynie bardziej jędrne i pełniejsze.
Czytałam, że kobiece piersi zaczynają napełniać się mlekiem od 3 do 5 dni po urodzeniu dziecka. Zjawisko to nazywa się nawałem mlecznym . I wtedy na prawdę robią się duże Jeśli kobieta karmi piersią to dziecko może jej przynieść ulgę a jak nie karmi to mogą pojawić się problemy np. może to być całkiem bolesne.

ps. nam też wyszło w pierwszym cyklu starań
i chciałam powiedzieć, że jestem pełna podziwu dla Waszej decyzji, ja do bycia mamą dojrzewałam 28 lat w tym 8 lat ze swoim partnerem

15 tydz już u ciebie i jak się czujesz?? brzuszek się coś powiększa?
Czyli w czasie ciązy piersi się zbytnio nie powiększą?Bardzo bym chciała karmic je piersią jeśli będzie i chciałabym mieć w miare duży biust to wkoncu jeden z ładnych atutów kobiecości
No nie dziwie się że jesteś pełna podziwu mam 19 lat a chlopak mój 20 ale bardzo się kochamy i chcemy być ze sobą na zawsze a mieliśmy juz bardzo dużo przeszkód i się udało ,a dziecka bardzo chcemy choć ja mam małe obawy bo jednak rodzice to rodzice i nie będą zadowoleni ale to nasza decyzja

[ziaaa]

30dc u mnie, jutro dzien spodziewanej miesiaczki (choc w ogole sie nie czuje jakby sie zblizala, mam uczucie "mokrosci" i piersi mi nabrzmialy, ale nie tak jak przed okresem, ze ciezkie sie zrobily, tylko takie jakby pelniejsze i delikatniejsze)
umówiona do ginekologa na poniedzialek, tak na wszelki wypadek. Jka okres przyjdzie to nie pójdę, a jak nie przyjdzie, to już nie będę musiała czekać w kolejce kolejne dni do ginka.


co najlepsze moja przyszła teściowa... powiedziała mojemu chłopakowi, że jak będzie miał teraz dziecko to ona się postara, żeby go z pracy zwolnili;/ w jej mniemaniu powinien poczekac jeszcze 7lat... czyli do 30stki... a podejrzewam, że wtedy też by było dla niej za wcześnie bo ja rozumiem to tak, że zazdrosna jest o to, że komuś się układa..
sama się rozwiodła, rozwalając rodzine i nie uczestnicząc w jego życiu akurat jak przechodził okres dorastania... a teraz wielkie żądzenie przepraszam za off'a ale musiałam się wygadać