Jestem w ciąży, moje pierwsze objawy

[Zafrine]

czesc dziewczyny

chcialabym do was dołączyć
staramy sie z mezem o dzidziusia juz prawie rok ale od tego cyklu wspomagam sie tabletkami. w zwiazku z tym mam pytanie do Sibi jakie leki bierzesz??

[gosbaj]

Napisane przez Kicia8425

Sibi no ja wlasnie mialam tak ze ciagle myslalam o dzidziusiu,i kilka miesiecy temu udalo mi sie przestac o tym myslec,jakos tak w natloku spraw poprostu "zapomnialam" i na poczatku maja cos zaczelo sie ze mna dziac,dziwne bole podbrzusza,kregoslupa,mdl osci,brak apetytu,sennosc i czeste siusianie itp...typowe objawy ciazowe...ale nawet nie przyszlo mi na poczatku do glowy ze to moze byc ciaza...myslalam ze moze mam cos z pecherzem,albo z nerkami...ale z kazdym dniem objawy zaczely przybywac,zmieniac sie...Mialam dostac @ 15 badz 17 maja,a od 2 czuje sie tak zle...i zawsze dostawalam rano...wiec jak 17 rano bylo czysto to bylam w szoku...ale popoludniu zaczelam plamic i to dosc lekkie plamienie krwia trwalo 1 dzien,a pozniej przez kolejne 2 dni z plamienia krwia przeradzalo sie w brazowawy sluz az w 3 dzien bylo bardzo blado rozowe...i myslalam ze hmm skoro dostalam @,choc takiego to jeszcze w zyciu nie mialam to objawy znikna i po wszystkim,ale objawy dalej sie utrzymuja,a dzis mam 10dc,i juz nie wiem co o tym myslec...
Pozdrowionka

Muszę przyznać ze z tym wylaczaniem myslenia o dzidzi to działa.w zeszlym mieisacu caly czas o tym myslalam, szukalam objawow itp a teraz jakos nie.Generalnie to teraz zrobilam tyle planow wycieczek wyjazdow ze zupelnie zapomnialam ze moge byc w ciazy.....no a tu pach i sa 2 krechy.wiec jak najbardziej dziewczyny najlepiej to cieszcie sie piekna pogoda, jezdzie gdzies na weekend rozerwijcie sie a dzidzius sam przyjdzie.

[agnieszka09]

czesc kobietki i znowu mam tyle do nadrobienia...ale juz obiecuje,ze bede tu na bierzaca...
przedewszystkim GRATULUJE nowym zawasolkowanym...GOSBAJ, SIBI,MADZIK N trzymam kciuki za fasoleczki i jeszcze raz gratuluje

witam nowe wizarzanki

ZIAA,KICIA,KAJULECKA trzymam kciuki aby sie teraz udalo.

KICIA oby te Twoje objawy byly spowodowane fasoleczka.a kiedy robisz tescik...trzymam: kciuki:

ASIULKA wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia.

Kobietki wszystkiego najlepszego w DNIU MAMUS...

[madzikUK]

bylam u lekarza dziewczyny i oprocz informacji o tym, ze moge usunac to nic nowego sie nie dowiedzialam. pogadala sobie, jak sie czuje, kwas foliowy, takie tam i na wizyte z polozna za miesiac jestem umowiona i czesc. to by bylo na tyle.

Kicia no mnie boli przewaznie wieczorkiem, czasem cos tam zaboli ciagu dnia ale bardzo malo, generalnie wieczorem jak siedze na kompie to mnie kluje

Agnieszka09 fasola kazala podziekowac. heh

Witam nowe mamuski, i najlepszosci dla Was waszystkich

[Kicia8425]

Gosbaj tak masz racje tak jest najlepiej,poprostu wylaczyc myslenie o dzidzi MI to troszke czasu zajelo,ale sie udalo i po hmm3-4 m-ch zaczely sie te dziwne objawy,ale nawet wtedy pierwsza mysla nie byla dzidzia,tylko zapalenie pecgerza badz nerek,dopiero jak pojawily sie inne objawy to juz sie zrobilo ciekawie heh,i wtedy wpisalam poprostu objawy w google i wszystkie linki jakie byly to bylo o ciazy...az sama nie moglam uwierzyc

AGNIESZKA nioo tez bym chciala zeby to fasolka tak szalala w moim organizmie,ale zobaczymy...tescior chyba w piatek zrobie

MADZIK no to za wiele sie nie dowiedzialas Ehh noo mnie na ogol boli caly dzien,pomijajac poranki,bo jak wstaje z lozka to czuje sie jak nowo narodzona,ale jak tylko chwile pochodze to sie zaczyna,od czasu do czasu zdarzy sie tak jak dzis ze tak bardzo bardzo leciutko kluje...

Oby to byla fasoleczka
Buziaki kobietki

[elcia0787]

witam was wszystkie dziewuszki
witam kicie i na tym forum
dolanczam do was gdyz zrobilam w sobote tes i wyszly II sliczne kreseczki
powtorzylam test w poniedzilaek i takze byly II jestem umowiona do gina na sobote i dowiem sie wiecej szczegolow.
objawow nie mialam zadnych oprocz lekkiego klocia jajnikow ktore mi sie nigdy wczesniej nie zdazaly i pojawily mi sie zylki na piersiach niebieskie a tak jesli chodzi o mdlosci czy zachcianki to nic.
pozdrawiam

[madzikUK]

Napisane przez elcia0787

witam was wszystkie dziewuszki
witam kicie i na tym forum
dolanczam do was gdyz zrobilam w sobote tes i wyszly II sliczne kreseczki
powtorzylam test w poniedzilaek i takze byly II jestem umowiona do gina na sobote i dowiem sie wiecej szczegolow.
objawow nie mialam zadnych oprocz lekkiego klocia jajnikow ktore mi sie nigdy wczesniej nie zdazaly i pojawily mi sie zylki na piersiach niebieskie a tak jesli chodzi o mdlosci czy zachcianki to nic.
pozdrawiam

GRATULEJSZYN

[agnieszka09]

Napisane przez Kicia8425

Gosbaj tak masz racje tak jest najlepiej,poprostu wylaczyc myslenie o dzidzi MI to troszke czasu zajelo,ale sie udalo i po hmm3-4 m-ch zaczely sie te dziwne objawy,ale nawet wtedy pierwsza mysla nie byla dzidzia,tylko zapalenie pecgerza badz nerek,dopiero jak pojawily sie inne objawy to juz sie zrobilo ciekawie heh,i wtedy wpisalam poprostu objawy w google i wszystkie linki jakie byly to bylo o ciazy...az sama nie moglam uwierzyc

AGNIESZKA nioo tez bym chciala zeby to fasolka tak szalala w moim organizmie,ale zobaczymy...tescior chyba w piatek zrobie

MADZIK no to za wiele sie nie dowiedzialas Ehh noo mnie na ogol boli caly dzien,pomijajac poranki,bo jak wstaje z lozka to czuje sie jak nowo narodzona,ale jak tylko chwile pochodze to sie zaczyna,od czasu do czasu zdarzy sie tak jak dzis ze tak bardzo bardzo leciutko kluje...

Oby to byla fasoleczka
Buziaki kobietki

trzymam za tesciorka kciuki:kc iuki:



ELCIA gratuluje:jup i:



ehhh dziewczyny aby wszystkie jak najszybciej zakielkowaly.
ja jeszcze musze poczekac.najgorsze te czekanie...a jak na razie to czeka mnie mila robota domowa

[Kicia8425]

Elcia witaski kochana

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Agnieszka trzymaj trzymaj,przydadza sie

[ziaaa]

Elcia a ile dni Ci się okres spóźniał?
Gratuluje tak swoja droga

Agnieszka ja czekam do poniedziałku, ale nie wiem czy będę testować...
W ogóle śluz mi się pojawił biały, taki rzadko-gęsty, pół na pół. I "mała"w środeczku jest (jeśli potrafię troszkę rozróżniać)zamknięta, ale napulchniona.

ja już nic nie wiem.
Ps pisałam w południe wiadomość, ale potem zauważyłam, że wcale się nie pojawiła...a teraz nie pamiętam co pisałam

Jak Wam dzień minął? Co tu tak cicho?

[elcia0787]

Napisane przez ziaaa

Elcia a ile dni Ci się okres spóźniał?
Gratuluje tak swoja droga

Agnieszka ja czekam do poniedziałku, ale nie wiem czy będę testować...
W ogóle śluz mi się pojawił biały, taki rzadko-gęsty, pół na pół. I "mała"w środeczku jest (jeśli potrafię troszkę rozróżniać)zamknięta, ale napulchniona.

ja już nic nie wiem.
Ps pisałam w południe wiadomość, ale potem zauważyłam, że wcale się nie pojawiła...a teraz nie pamiętam co pisałam

Jak Wam dzień minął? Co tu tak cicho?

ja mialam dostac okres 22 maja w sobote jak dostalm tylko plamienie to sie zdziwilam bo nigdy nie mialam plamien i powidzilam do TZ ze jak nie dostane okresu to 25 zrobie test aale chodi za mna i namawial mnie i zrobilam 22 i wyszly II kreseczki
ale z niecierpliwosci robilam w piatek i wyszedl negatywny a w sobote juz pozytywny dlatego warto czekac na date okresu zeny sie nie stresowac

[ziaaa]

Napisane przez elcia0787

ja mialam dostac okres 22 maja w sobote jak dostalm tylko plamienie to sie zdziwilam bo nigdy nie mialam plamien i powidzilam do TZ ze jak nie dostane okresu to 25 zrobie test aale chodi za mna i namawial mnie i zrobilam 22 i wyszly II kreseczki
ale z niecierpliwosci robilam w piatek i wyszedl negatywny a w sobote juz pozytywny dlatego warto czekac na date okresu zeny sie nie stresowac

masz rację warto czekać, ale też się boję zrobić test, strach jak wiadomo przed zobaczeniem wyniku negatywnego...
jestem w 28dc, to jest nasz drugi cykl starań. W poprzednim cyklu okres spóźnił mi się 2dni-z 31dc wskoczył na 33dc. I teraz liczę to 33dni. Choć po zaprzestaniu brania tabletek anty moje cykle były nieregularne, to ostatnie 2cykle (przed staraniem sie) były 31dniowe.

Takie to pokręcone...

Teraz- tj w sobote, równy tydzień po owulce miałam "maź" brązowa, było jej trochę i przez niecałe 2dni.
Jajnik czasami czuję jakbym pęczniał... poza tym innych objawów nie mam. Jedynie to, że moja pierś, która wcześnie przed okresem zaczynała boleć to teraz nic.

[elcia0787]

a nasz to byl pierwszy cykl staran i sie za pierwszym razem udalo
a tak to od lutego tylko bez zabezpieczenia ale nie z nastawienim tylko na dziecko a w tym miesiacu zaczelismy starania z wyliczenim dni plodnych i sie udalo

[ziaaa]

no to gratuluję!
ahh Ty to masz szczęście..

to ja czekam do Dnia Dziecka i może przyfrunie do mnie bocian z dobrą nowiną...

uciekam spać, dobranoc ! (:

[Sensuel]

Napisane przez vincencik

Ja przyznam sie że od samego początku czułam się jakoś inaczej, nie potrafię tego opisać - tak jakbym nagle zaczęła odczuwać że coś się tam na dole dzieje. I nie było to związane z doznaniami fizycznymi tylko raczej psychicznie czułam tam jakiś niepokój. To brzmi głupio ale tak to pamiętam. I tak było w obu przypadkach więc mi się nic nie przywidzialo. Co jeszcze...hmmm kot się do mnie strasznie łasił - jak nigdy...ale przede wszystkim ciągle chcialo mi się do toalety, nawet jeśli nic nie piłam to i tak latałam co godzinę. Z bardziej nieprzyjmnych objawów przypominam sobie straszną senność (potrafilam przysnąć w tramwaju na stojąco...) a potem zmęczenie, taki wręcz bezwład - moglam siedzieć godzine na kanapie i gapić się w okno. To zmęczenie jeszcze mi nie minęlo - bo jestem w 17 tygogniu i z tego co pamiętam jeszcze trochę a potem już będzie lepiej. Teraz nie mam już czasu siedzieć na kanapce ale po godzinie zabawy z moim uczącym się chodzić synkiem - padam na nos. no i jeszcze smutek - nie wiem dlaczego ale za pierwszym razem wcale nie cieszyłam się jakoś dziko z ciąży - było mi smutno że tyle rzeczy mnie ominie...Oczywiśćie totalna bzdura ale w umyśle ciężarnej (uwielbiam to określenie dzieją się bardzo dziwne rzeczy. Smutek odszedl ale pozostał strach co to będzie. Teraz jest łatwiej nic sie nie zamartwiam - nie mam czasu, niczym sie nie przejmuje - to i tak nic nie da; porodu sie nie boję - wiem czego się spodziewać. Ogólnie polecam drugą ciążę Chociaż pierwsza była szczególna. Pozdrawiam serdecznie i daj znać czy będzie brzuszek...
PS. a test ciażowy robiłam w kilka dni po zapłodnieniu i wychodził pozytywny więć może nie czekaj już dłużej...pa

A pamiętasz może ile dni po zapłodnieniu robiłaś teścik??No i skąd wiesz kiedy doszło do zapłodnienia?Masz na myśli ostatni stosunek??
Ja też się czuję jakbym byla w ciąży,ale jestem po odstawieniu tabsów i nie wiem czy moje odczucia nie są związane z hormonami.

[agnieszka09]

witam kochane...ZIAA KICIA trzymam kciuki mocno mocno...ja dzis ranny ptaszek,ale to tylko dlatego,ze mam troche spraw do pozalatwiania...ale dzis mialam sen.snilo mi sie ,ze strasznie boli mnie podbrzusze ...budze sie i co ...i podbrzusze mnie boli.masakra.ale juz wstalam i juz lepiej

dziewczynki milego dzionka zycze i kciuki trzymam za testujace i czekajace...

[Stara Panna]

Witajcie
A u mnie juz po @... Dwa dni, normalka... Zastanawia mnie tylko czemu nie było w niej żadnych, ale to kompletnie żadnych skrzepów, złuszczeń ani nic co dziwnie wygląda... ? Od samego początku do samego końca bardzo wodnista krew... Jakbym się skaleczyła... No nic. Muszę kniecznie to wyjaśnić. Jajniki wcale nie przestały kłuć i ciągnąć... Pewnie znowu jakoweś zapalenie... Wrrr...
A tak zmieniając temat... Gdzie moge coś sensownego o testach owulacyjnych poczytać ??? Znaczy potrzebuję informację kiedy je zacząć stosować i wogóle...
Buziaki... Trzymam za nas kciuki... Przytulam fasolki

[Kajulecka]

Witam w ten pochmurny, smutny i deszczowy dzień.
Niebo płacze razem ze mną, wczoraj wieczorem przyszła @ i załamała moje wszelkie nadzieje ;( Kiepsko dziś ze mną i liczę na Wasze wsparcie. Niedosyć, że wszelkie znaki mojego ciała wskazywały, że się udało, to niestety @ przyszła i na dodatek 4 dni wcześniej niż miała, jak nigdy! Zawsze miałam 28dc, a teraz wyjątkowo 24.
Smutno mi i uśmiechać mi się nie chce i w ogóle wszystkiego się odechciało.
Mam nadzieję, że chociaż Wam się powiodło.
Ściskam. I idę sobie popłakać w kącie

[Stara Panna]

Kajulecka - ... Przeżyłam to samo w poniedziałek, tylko mi się 6 dni spóźniła... Cóż więcej moge Ci powiedzieć... Nie wiem... Jesteśmyz Tobą...

[ziaaa]

ojjoj dziewczyny... razem z wielkimi chmurami nad Polską,nadeszły chmury nad naszym wątkiem...
Kajulecka i Stara Panna, nie smućcie się, a na pewno nie zamykajcie się przed forum. Pomarudzic tu nam zawsze możecie

ps oby się słońce do poniedziałku pojawiło, żadnych objawów na okres nie mam, poza tym że czuje jakby mi jajnik pulchniał i za chwile robil sie normalny. i moje podbrzusze jakieś nadęte, ale teraz nie wiem czy może znowu źle jem- w sensie ilości-czyli tyje, czy to co innego.
29dc mi się dziś zaczął..

[Sibi]

Witam wszystkich i gratuluje zafasolkowania

Napisane przez Zafrine

czesc dziewczyny

chcialabym do was dołączyć
staramy sie z mezem o dzidziusia juz prawie rok ale od tego cyklu wspomagam sie tabletkami. w zwiazku z tym mam pytanie do Sibi jakie leki bierzesz??

Ja zaczęłam kuracje od brania przez 3 miesiące YAZ (tabletki antykoncepcyjne) po zakonczeniu bralam miesiac duphaston a póżniej clostilbegyt i luteine i oczywiscie caly czas kwas foliowy.
Teraz mam kwas foliowy,luteine, magnez, nospe i witaminy

Odpuszczenie sobie daje bardzo dużo na początku liczylam kazdy dzien, sprawdzalam sluz itd teraz odpuściłam wiedzialam tylko ze mam jajeczkowanie - nie dalo sie nie czuc ;| i kompletnie sie nie spodziewalam ze cos wyjdzie z tego wszystkiego ale sie udalo !!!

[Kicia8425]

Hej kochaniutkie
Ohh widze ze nie tylko ja jestem dzis nie do zycia
No to mamy dzis dzionek marudzenia...
Ja wstalam dzis rano wyszykowac mojego Tz-cika do pracki i nie wiem dlaczego wbila mi sie mysl ze nie ma fasolki ze jest po wszystkim
Zla i smutna spowrotem polozylam sie do lozka i jak wstalam to poczulam taki bol w jajnikach wrr masakra,nawet na @ nie bola mnie tak bardzo
Rany co to sie dzieje ???

STARA PANNA noo ja tez tak mialam tyle ze 1 dzien,sama wodnista krew bez ani jednego skrzepa,z tym ze w ciagu tego jednego dnia bole mialam mniejsze i dzien przed tez..
Ale co mnie zastanawia,wczoraj prawie mnie nie bolalo,leciutkie klucia jedynie...wieczorem mnie troche wzdelo i trzyma sie do teraz...a dzis taki bol

KAJULECKA Slonko bedzie dobrze Zobaczysz...Ehh chyba wszystkie musimy to jakos przetrzymac

ZIAAA noo chociaz Ty jestes narazie na dobrej drodze do fasolki,trzymamy kciuki zeby sie udalo

Kobietki pewnie ze mozemy sobie tutaj marudzic,plakac smiac sie...mozemy tutaj wszystko Wkoncu mamy siebie i powinnysmy wiedziec ze jedna na druga moze liczyc jesli chodzi o wsparcie...zreszta to widac ja cokolwiek stanie sie jednej,wszystkie solidarnie pocieszamy sie nawzajem
Jakie to milutkie Dziekuje ze jestescie,jestescie wspaniale

[elcia0787]

dziewczyny czy ktoras z weas wie cos o lataniu w ciazy samolotem?

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

nie przejmujci sie wiem ze latwo tak mowic ale to przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie tak jak u mnie ja tez myslam ze dostane okres bo mialam poblewania brzucha a jest jednak fasolka takze glowy do gory laseczki

[Kicia8425]

Elcia to udalo mi sie znalezc

W prawidłowej ciąży latanie samolotem nie jest przeciwskazane na żadnym etapie jej trwania. Z oczywistych wzgledów należy unikać latania samolotem (zwłaszcza dłuższego) w późnej ciąży (tu również chodzi o to, że w czasie takiej podróży siedzi się kilka godzin w niekorzystnej pozycji) jak i w każdym przypadku kiedy ciąża jest zagrożona.

I wszedzie gdzie czytalam,to jesli ciaza nie jest zagrozona to spokojnie mozesz leciec No ale jak bedziesz w sobote u lekarza to powiedz mu ze bedziesz leciala i zobaczysz co Ci powie Na wszystkich forach jedynie co pisza to ze dopiero w 28 tyg linie lotnicze sie nie zgadzaja zabierac kobiet w ciazy,ale tak to spokojnie mozna latac

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Elcia wiesz troche sie pocieszylam jak czytalam Twoja wiadomosc co do testu...ze dzien przed @ moze nie wyjsc a juz po wychodzi prawidlowy
Ohh czekam jeszcze i zobaczymy co to u mnie bedzie
Mnie caly czas praktycznie,z malymi przerwami jajniki rwa jak na okres ehh

[elcia0787]

no wlasnie ja za bilet dalam 1400zl a dowiadywalam sie to zazyczyli sobie kolejne 1500 za przebukowanie tragedia
no ja bede leciec 2 godzinki tylko takze mysle ze bede mogla leciec dziekuje kiciu za informacje
pytalam dziewczyn na innym forum jak same wyliczja ktory to ydzien i podalam swoja dte ostatnego okresu to by wychodzilo rowne 4 tyg

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

kiciu mnie tez rwaly i bylam pewna okresu
jak zrobilamtest dzien przed to sie podlamalam ale jak mialam palmienia zamiast @ to TZ mnie namowil na kolejny test a ja mowilam mu ze robilam dzien wczesniej i nic no ale polecial sam do sklepu i zrobilam i jest fasolka dlatego cierplowosc poplaca trzymam mocno kciuki

[Kicia8425]

Stara Panna dowiem sie co do tych testow od tej kolezanki ktora je stosowala i wszystko Ci napisze Tylko musze ja drapnac na gg

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Elciu nie ma sprawki Sluze pomoca na miare moich mozliwosci
Ehh no z przebukowaniem biletow to jest tragedia

Noo mnie tez rwaly i przed tym moim "@"(czyt.lekkie plamienia krwia),i dalej rwa wiec moze akurat sie udalo
Ja tez robilam w sobote nie dosc ze przed @ to jeszcze popoludniu i wyszla 1 krecha,a ze dalej sa te bole,wzdecia to dalej mam nadzieje
Tylko hm powiedz bola Cie piersi??? I jesli tak to bola Cie codziennie czy co jakis czas???
Bo mnie np bola pozniej 2 dni przerwy i znowu bola...ale zrobily sie takie troszke twardsze...

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

STARA PANNA znalazlam cos takiego

Kobieta ma do wyboru m.in. testy owulacyjne, które umożliwiają w przybliżeniu określenie czasu największej płodności w celu poczęcia zaplanowanego dziecka. Dzięki nim można stwierdzić z dużym prawdopodobieństwem występowanie owulacji.

Na jakiej zasadzie działają? Określają stężenie w moczu hormonu luteinizującego LH (co odpowiada stężeniu LH w surowicy krwi), którego poziom jest najwyższy tuż przed jajeczkowaniem.

Hormon LH jest hormonem glikoproteinowym produkowanym przez przedni płat przysadki mózgowej w odpowiedzi na podwzgórzowy hormon pobudzający LHRH. Stężenie LH w surowicy krwi (oraz w moczu) zmienia się w czasie trwania cyklu miesięcznego. Na 12-24 godziny przed owulacją następuje maksymalny wzrost jego stężenia i jest to tzw. pik LH. Pod jego wpływem uruchomione są mechanizmy doprowadzające do pęknięcia pęcherzyka, z którego wydostaje się dojrzała komórka jajowa. Za pomocą testu w prosty, nieinwazyjny sposób można z dużym prawdopodobieństwem oznaczyć przewidywany dzień owulacji.

Ocena stężenia hormonu LH za pomocą testu zajmuje około 3 minut. W ten sposób wykrywa się z dokładnością do 2-3 dni optymalny - z punktu widzenia poczęcia - czas współżycia. Daje to maksymalną szansę zapłodnienia parom, które są już zdecydowane na posiadanie potomstwa oraz kobietom, bezskutecznie próbującym mieć dziecko. Dokładne określenie terminu owulacji jest również niezbędne dla kobiet, które zdecydowały się na sztuczne zapłodnienie (inseminację domaciczną). Możliwość stosowania testu w domu zmniejsza liczbę wizyt u lekarza i uciążliwych badań, co z kolei redukuje koszty leczenia.

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

http://www.babyornot.pl/menupage.php?uid=636

[elcia0787]

Napisane przez Kicia8425

Stara Panna dowiem sie co do tych testow od tej kolezanki ktora je stosowala i wszystko Ci napisze Tylko musze ja drapnac na gg

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Elciu nie ma sprawki Sluze pomoca na miare moich mozliwosci
Ehh no z przebukowaniem biletow to jest tragedia

Noo mnie tez rwaly i przed tym moim "@"(czyt.lekkie plamienia krwia),i dalej rwa wiec moze akurat sie udalo
Ja tez robilam w sobote nie dosc ze przed @ to jeszcze popoludniu i wyszla 1 krecha,a ze dalej sa te bole,wzdecia to dalej mam nadzieje
Tylko hm powiedz bola Cie piersi??? I jesli tak to bola Cie codziennie czy co jakis czas???
Bo mnie np bola pozniej 2 dni przerwy i znowu bola...ale zrobily sie takie troszke twardsze...

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

STARA PANNA znalazlam cos takiego

Kobieta ma do wyboru m.in. testy owulacyjne, które umożliwiają w przybliżeniu określenie czasu największej płodności w celu poczęcia zaplanowanego dziecka. Dzięki nim można stwierdzić z dużym prawdopodobieństwem występowanie owulacji.

Na jakiej zasadzie działają? Określają stężenie w moczu hormonu luteinizującego LH (co odpowiada stężeniu LH w surowicy krwi), którego poziom jest najwyższy tuż przed jajeczkowaniem.

Hormon LH jest hormonem glikoproteinowym produkowanym przez przedni płat przysadki mózgowej w odpowiedzi na podwzgórzowy hormon pobudzający LHRH. Stężenie LH w surowicy krwi (oraz w moczu) zmienia się w czasie trwania cyklu miesięcznego. Na 12-24 godziny przed owulacją następuje maksymalny wzrost jego stężenia i jest to tzw. pik LH. Pod jego wpływem uruchomione są mechanizmy doprowadzające do pęknięcia pęcherzyka, z którego wydostaje się dojrzała komórka jajowa. Za pomocą testu w prosty, nieinwazyjny sposób można z dużym prawdopodobieństwem oznaczyć przewidywany dzień owulacji.

Ocena stężenia hormonu LH za pomocą testu zajmuje około 3 minut. W ten sposób wykrywa się z dokładnością do 2-3 dni optymalny - z punktu widzenia poczęcia - czas współżycia. Daje to maksymalną szansę zapłodnienia parom, które są już zdecydowane na posiadanie potomstwa oraz kobietom, bezskutecznie próbującym mieć dziecko. Dokładne określenie terminu owulacji jest również niezbędne dla kobiet, które zdecydowały się na sztuczne zapłodnienie (inseminację domaciczną). Możliwość stosowania testu w domu zmniejsza liczbę wizyt u lekarza i uciążliwych badań, co z kolei redukuje koszty leczenia.

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

http://www.babyornot.pl/menupage.php?uid=636

bola mnie strasznie moj TZ jak chce sie przytulic to juz wie ze musi uwazac bo to grozi smiercia jak mnie zaboli
a do tego mam niebieski zyly mi widac na dekolcie i na piersiach na pocztaku myslam ze jakis zator mam czy cos w tym stylu ze tak je widac ale okazalo sie ze to fasolka

[Kicia8425]

ELCIA - noo mnie nie bola jakos tak specjalnie,i tylko co jakis czas,zylek tez nie mam,jedynie co to staly sie takie pelniejsze
Ale to tez wszystko zalezy od kobiety... co kobieta to inaczej,takze tym sie nie sugeruje

[elcia0787]

dokladnie najlepiej poczekac jednak i zrobic test

[Kicia8425]

Noo hihi czekam czekam jeszcze do piatku albo soboty To juz bedzie prawie tydzien po @ wiec juz napewno powinno cos wyjsc
Ohhh trzymajcie kciukasy!!!
Buziaki