Jestem w ciąży, moje pierwsze objawy

[buena]

Napisane przez marti86

buena gratulacjatrzymam kciuki rowniez!!
Basiu a co u Ciebie?

[płatek1]

Dawno tu nie zaglądałam buena gratulacje i wszystkiego dobrego dla Ciebie i fasolki .

Basiu, Marti co u Was? Buziaczki

My siedzimy z Matim w domku bo mi się biedaczek rozchorował kłują go a ja razem z nim łzy wylewam .

[gosik79]

Od 2 tygodni mam nieustanne mdłości, zgagę, cokolwiek zjem staje mi w gardle plus ta wrażliwość piersi. Chyba niedługo dołączę do grona szczęśliwych, przyszłych, juz "wiedzących na pewno" czy są w ciązy mam. Jutro robię test, za dużo tej niepewności. Dziś nie kupiłam go z czystego lenistwa, rano odsiusiam się do plastikowego kubeczka i popędze o 8 do apteki.


Edit: wyszedł pozytywny, został mi już tylko lekarz do potwierdzenia.

[primavera]

Napisane przez gosik79

Od 2 tygodni mam nieustanne mdłości, zgagę, cokolwiek zjem staje mi w gardle plus ta wrażliwość piersi. Chyba niedługo dołączę do grona szczęśliwych, przyszłych, juz "wiedzących na pewno" czy są w ciązy mam. Jutro robię test, za dużo tej niepewności. Dziś nie kupiłam go z czystego lenistwa, rano odsiusiam się do plastikowego kubeczka i popędze o 8 do apteki.


Edit: wyszedł pozytywny, został mi już tylko lekarz do potwierdzenia.

Gosik- gratulacje

[gosik79]

Dzieki Primavero, bardzo się cieszę, moi rodzice jeszcze bardziej, TŻ podszedł ze stoickim spokojem a po godzinie zalał mnie falą smsów typu: a mogę Tomkowi powiedzieć?

Ogromnie chciałabym mieć dziewczynkę, mam okrutny wstręt do alkoholu, dlatego moja mama cały czas powtarza, że tak się stanie bo i ona miała w ciązy podobnie.

[buena]

Płatku, dzięki .
No i była dziś u lekarza, no ale jeszcze nic nie wyczuł, jeszcze za wcześnie .
No i mam iść do niego jeszcze raz za dwa tygodnie. Wiem na 99,9 %, że jestem w ciąży, no ale tak jakoś potrzebuje tego potwierdzenia od lekarza.
Więc musze jeszcze poczekać. Zajże tu za dwa tygodnie i podziele się z Wami wieściami.
Tak długo czekać...

[primavera]

gosik- teraz musisz uważać i dbać o siebie i Maleństwo.
Jakie imiona typujecie?

[baska201]

Napisane przez buena

Płatku, dzięki .
No i była dziś u lekarza, no ale jeszcze nic nie wyczuł, jeszcze za wcześnie .
No i mam iść do niego jeszcze raz za dwa tygodnie. Wiem na 99,9 %, że jestem w ciąży, no ale tak jakoś potrzebuje tego potwierdzenia od lekarza.
Więc musze jeszcze poczekać. Zajże tu za dwa tygodnie i podziele się z Wami wieściami.
Tak długo czekać...

Buena nie martw sie kochana szybko zleci
ja jestem tego żywym przykladem
mi wlasnie mija 2 tygodnie podczekania i w przyszlym tygodniu do lekarza
juz sie doczekac nie moge
zleci szybciutko mowie Ci

[baska201]

gosik79 - gratuluje

[gosik79]

Uważam, dbam, nie piję ani kawy ani zwykłej herbaty, tylko ziołowe (przesadzam?). Łykam witaminy, jem praktycznie same owoce i warzywa bo nic innego mi nie wchodzi, przynajmniej na razie.
Imię dla córeczki (bo tylko taką wersję przewiduję) to Maja, Martyna lub Marysia, wszystko do uzgodnienia.

Edit: Basiu dziękuję.

[marti86]

Buena nim sie oebjrzysz nadejdzie oczekiwany dzien
Płatku ja jakos zyjeteraz nie mam zbytnio czasu bo bratowa wrocila z maluszkiem do domu i maly nas ustawia po katach choc ma niecale dwa miesiacetak wiec dzien mam pele wrazen.jak mam wolna chwile to staram sie odpoczac bo nie moge zapominac o tym ze moj maluszek potrzebuje spokoju.dzis mialam bardzo ciekawa sytuacje.dla mnie nietypowa gdyz zdarzla sie poraz pierwszy.ruchy odczuwam juz od dawna(od 17tc)i teraz juz czuje konkretne kopniakiczsami jak mi zasadzi to mnie az boli bo brzuszke niewielki a maluch rosnie przeciez wiec ja odczuwam wsyztskie jego mocniejsze ruchy.lezac w wannie dzis podnioslam sie i kiedy polozylam sie spowrotem moja kruszynka chyba zwinela sie w kokon i poplynela na prawa strone brzuszka tak ze mialam taka kulke na brzusiu.az sie przestraszylam./poglaskalam powiedzialam zapytalam co tak lobuzuje i brzuszek powrocil do "stanu normalnego".to wygladalo jakby takie wypiecie w koncowej fazie ciazy(jak dzidzia np raczke wyciagnie albo nozke)teraz nie mam pojecia co to bylo ale widok mnie zupelnie zaskoczyl.pozniej jak mnie kopalo to mi sie pepek podnosil tak smiesznie(a mam bardzo wystajay gdyz mam zostawiona spora czesc pepowiny-tzw pepek wypukly wiec jak jesczez mniekopalo i ten pepuszek mocniej wychodzil to mialam ubaw po pachy).niesamowite wrazenia.dziewczyny zycze Wam ich jak najszybciej.
Płatku a jak Twoj synus.wyzdrowial juz??mam nadzieje ze tak a jesli nie-czego do wiadomosci nie przyjmuje to zycz mu od internetowej cioci szybkiego powrotu do zdrowka i ucalujmocno.bys nam tu zalaczyla jakies aktualne zdjecie(te w tickersie jest malei dobrze nie widac)bo ja jestem strasznie ciekawa jak wyglada
caluje

[płatek1]

Marti dziękuje za troskę i całuski dla Mateuszka niestety dalej kaszle i ma zawalony nosek ale licze, że do poniedziałku wyzdrowieje. Mamy wtedy kontrole i ostatnie dwa zastrzyki, które niestety ale przeżywamy wszyscy coraz bradziej dzisiaj tak płakał, że myślałam że mi serce pęknie.
Z brzuszkiem to normale dzieco fika i przemiszcza\się z boku na bok ja też uwielbiałam jak mi brzusio falował. Marti to Ty doświadczenia nabierzesz przy dziecku bratowej, a dziatkowie w styczniu to będą mieć kolejną dzidzie do bawienia i tyle przy tym rdości .

Zdjęcia wkleje później bo mi nie wchodzą, chyba przez to włamanie na wizaż, pozdrawiam :

[marti86]

no to trzymam kciuki za to zeby maluszek wyzdrowial jaknajszybciej.wierzeze Ci sie serce kraja.ja jak widze jak alanek placze to mnie sciska choc to nie moje dzieciatko a nie wyobrazam sobie co bedzie jak juz urodze.
ciesze sie ze oni tu sa bo naprawde moge sie wielu rzeczy nauczyc i bedzie mi o wiele latwiej z moim dzidziulkiem.no i bede chyba bardziej opanowana anizeli mamusia ktora poraz pierwszy ma do czynienia z takim maluszkiem.mamnadzieje ze nie bede mocno panikowac(a z natury niestety jestem panikara)i wierze ze praktyka jaka teraz przechodze pomoze mi w tym
tak juz bym chciala zeby byly swetajuzczulabym te koncowke.nie moge sie strasznie doczekac no i martwie sie chyba jak kazda kobieta w ciazy.ciaza to cudowny stan jednak zmartwienia i troska o dziecko sa silniejsze.wiec chyba rozumiesz
czekam na zdjatka.cos jest nie tak bo ja w styczniowkach tez chciala wkleic i nie idze
caluje Was mocno
malego na zdrowko

[płatek1]

Marti ja również mimo, że cieszyłam się ciążą i nadchodzącym porodem to lęk o dziecko towarzyszył mi codziennie. To normalny stan i będziemy ten lęk o dziecko czuć przez resztę życia, taka już nasza rola .
Dziękuje za buziaczki i my całujemy mocno
Oto Mateuszek :

[baska201]

Płatku jaki Mateuszek jest słodziutki naprawde taki radosny widac
kochany
Gartuluje ślicznego synka
pozdrawiam

[marti86]

jejku jak te dzieci rosnapewnieczas leci jak opetany przy takim maluszku.naprawde widac ze jest pogodnym dzickiem.a jesli to Ty jestes na zdjeciu to musze przyznac ze chyb a wykapany tatus bo podobiestwa nie zauwazamsliczny malecja juz chce zeby moj byl przy mnie

to jak juz wklejamy zdjatka to ja narazie pochwale sie moim bratankiem Alankiem tym co ustawia nas jak chce

[płatek1]

Dziękuje dziewczny no niestety, ale synek wdał się w tatę .

Marti Alanek fajniutki .

[marti86]

czemu niestetyjest slodziutki
dziekuje

[karinaaa]

dziewczyny a czy was bolal na poczatku ciazy zoladek? mnie boli praktycznie non stop ,mam nudnosci ale nie wymiotuje i niewiem czy ten bol zoladka jest spowodowany przez ciaze? mam jeszcze jedno pytanko ,w ktorym tyg ciazu robilyscie usg? czy w 8 tyg jest na usg za wczesnie?
pozdrawiam

[marti86]

ja robilam w 8 tyg(liczac od miesiaczki)i bylo juz wsyztsko dobrze widac.ja nie bede pisac co mnie bolalo bo mnie nic nie bolalo wiec nie podpowiempozdrawiam

[karinaaa]

marti86 szczesciara z Cibie ,ja wlasnie poszlam na zwolnienie tak zle sie czuje ,ale mysle ze to dobrze bo przy pierwszej ciazy nic mi sie nie dzialo i ciaze w 7 tyg poronilam,W piatek pojde na usg i juz sie nie moge doczekac

[marti86]

wiem wiemniewiele kobie ma takie szczescie jak japomysl sobie ze do 12 tc te niezbyt przyjemne objawy powinny ustapicwiec im dluzej "cierpisz"tym szyciej nadciaga koniec udreki
trzymam kciuki za USG

[nayhde]

Napisane przez gosik79

Dzieki Primavero, bardzo się cieszę, moi rodzice jeszcze bardziej, TŻ podszedł ze stoickim spokojem a po godzinie zalał mnie falą smsów typu: a mogę Tomkowi powiedzieć?

Ogromnie chciałabym mieć dziewczynkę, mam okrutny wstręt do alkoholu, dlatego moja mama cały czas powtarza, że tak się stanie bo i ona miała w ciązy podobnie.

Gosik gratuluje a jeśli chodzi o wstręt do alkoholu to od jakiegoś czasu tez mam, a właśnie staramy sie z TŻ-tem o baby, więc możę i nam sie udało...do tego dochodzą jeszcze potworne mdłości, jakieś dziwne osłabienie - zastanawiam się czy za bardzo tego wszystkiego nie przeżywam i sobie nie wkręcam ale zobaczymy...wczoraj miałam dostać okres a tu narazie ani widu ani słychu, chyba kupię w końcu ten test...boję się troszkę, że się zawiode, moze jeszcze poczekam

[Lex]

Trzymam kciuki zeby sie udało

[gosik79]

Oj Nayhde mdłości i osłabienie - ja też tak miałam (mam do tej pory) i test był pozytywny. Obym była dobra wróżką, daj znać jak ci poszło z testem, może jesteśmy w tym samym tygodniu.

[nayhde]

robiłam test wczoraj i wynik niestety: negatywny a swoją droga to dziwne bo objawy miałam iście ciążowe, ale sie nie poddam a raczej nie poddamy

[gosik79]

Nie poddawanie się jest bardzo przyjemne i wynagradza trudy. Ja mam za to koszmarne mdłości, oddałabym je komuś na kilka godzin.

[buena]

No i tak jak obiecałam jestem tu po dwóch tyg. no i mam dobrą wiadomość lekarz wczoraj potwierdził, że jestem w ciąży .
Teraz badania, potem usg. Mam nadzieje, że wszystko będzie ok.
Pozdrawiam

[baska201]

Buena gartulacje
zapraszam przyszlom mamusie na watek kwietniowo-majowy
pozdrawiam

[buena]

Dzięki
Oczywiście pojawię się w tym wątku .