Jestem w ciąży, moje pierwsze objawy

[whyata]

Witam was serdecznie. Weszłam sobie na ten wątek, bo zastanawiam się nad tym, czy przypadkiem nie jestem w ciąży. Okres spóźnia mi się już 6-ty dzień, robiłam test we wtorek (3 dni po planowanym okresie) , wyszła jedna kreska. Byłaby to moja pierwsza ciąża. Z objawów:
- podwyższona temp powyżej 37,2 st
- senność ( w srodku dnia przysypiam na krześle ;-P)
- mleczna wydzielina
-od wczoraj mam wzmożony apetyt (nawet dziś zjadłam talerz bigosu, za któym nie przepadam)
- jeśli chodzi o piersi, to żadnego bólu nie mam, może lekką wrazliwość, a także brak mdłości.

Jutro zamierzam zrobić badanie krwi.

Nie wiem, co myśleć, bo z męzem nie planowaliśmy ciąży, ale jesteśmy jednocześnie podekscytowani, a z drugiej strony niepewni (czy moze lepiej jakbym napisała zaskoczeni ;-) ).

Pozdrawiam serdecznie przyszłe mamusie .

[BozaKrowka]

whyata witamy w gronie kobiet zdezorientowanych . Daj koniecznie znac jak sie sytuacja rozwinela

[m@gd@len@]

BożaKrówka to juz blizej niż dale. moocno zaciskam kciuki.

u mnie wystepuje lekki ból brzucha , ale w nocy tak mnie ciągna jajniki, że szokoza. mam wzmozony apetyt tylko, że tak mam przed kazdą @ jem jem jem. dziś rano temp 37,2, ale o tej porze cyklu to normalne haha wiec nadal na dwoje babka wróżyła

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

Napisane przez m@gd@len@

u mnie wystepuje lekki ból brzucha , ale w nocy tak mnie ciągna jajniki, że szokoza. mam wzmozony apetyt tylko, że tak mam przed kazdą @ jem jem jem. dziś rano temp 37,2, ale o tej porze cyklu to normalne haha wiec nadal na dwoje babka wróżyła

M@gd@len@: Ty o tym nie wiesz, ale musze napisac, ze juz od dawna trzymam za Ciebie kciuki Sledze od czasu do czasu watki o zafasolkowaniu i wiem jak Tobie na tym zalezy, ze starasz sie od wielu, wielu miesiecy Czekam na ta radosna nowine i trzymam kciuki

[BozaKrowka]

A wiecie co Kobitki...tak sobie mysle jak to dziwnie sie w tym zyciu uklada...my tutaj dumamy czy to ciaza czy nie, swiat nam sie do gory nogami przewraca juz na sama mysl, setki fajnych babeczek opowiada tu na forum o swojej ciezkiej walce o fasolke, a moja 26-letnia kuzynka ma obecnie ... 6 dzieci i jest z siodmym w ciazy! Oczywiscie warunkow do wychowania zero (1 pokoj, a w nim maz alkoholik). Jak widac problemow z zajsciem nie bylo, we wszystkich ciazach pracowala w fabryce do samego konca, a czasami ciagnela po 2 zmiany pod rzad, a dzieciaczki zdrowe i zadne (odpukac) nie choruje... A z drugiej strony mam dwie przyjaciolki, ktore maja fantastycznych mezow, warunki i checi,a walcza o Malenstwo od lat i cos doczekac sie nie moga . No jak to jest mozliwe?!? Nie pojmuje tego czasmi, naprawde

[whyata]

No i oczywiście mąż mnie nie obudził (jadąc do pracy miał podwieźć mnie do przychodni, żebym sie autobusami nie telepała)... Ale za to sie wyspałam. Dziś znów zrobię test ciążowy.
-w dole brzucha czuję takie ciepełko, nic nie boli, bardziej na zasadzie leciutkiego rozciągania.
BozaKrowko bardzo dobre określenie -> zdezorientowa . Oczywiście dam znać, co i jak.
Pozdrawiam

[m@gd@len@]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6892278]M@gd@len@: Ty o tym nie wiesz, ale musze napisac, ze juz od dawna trzymam za Ciebie kciuki Sledze od czasu do czasu watki o zafasolkowaniu i wiem jak Tobie na tym zalezy, ze starasz sie od wielu, wielu miesiecy Czekam na ta radosna nowine i trzymam kciuki [/quote]


wzruszyłam się bardzo tym postem. miło wiedzieć, ze oprócz mnie i mojego TŻ-ta ktoś jeszcze nam kibicuje

niestety tym razem nic z tego nie wyjdzie znowu, ale ciepłe myśli się przydadzą


pozdrawiam gorąco
madzia

[BozaKrowka]

Napisane przez m@gd@len@

niestety tym razem nic z tego nie wyjdzie znowu, ale ciepłe myśli się przydadzą


pozdrawiam gorąco
madzia

kurcze....strasznie mi przykro , ze tym razem znowu sie nie udalo. To nie fair . W kazdym badz razie ja tez caly czas bede trzymala za was kciuki i mam nadzieje, ze juz niedlugo sie uda! W koncu kiedys musi!!! Trzymaj sie m@gd@len@ i nie zalamuj, prosze

Ja poki co rowniez sklaniam sie ku opcji, ze u mnie to bardziej @ sie zbliza niz, ze fasolka buszuje

[l.ete]

Witam.
Mam na imię Ania, poczytałam trochę waszych wypowiedzi i muszę przyznać,że strasznie miłą atmosfereę stworzyłyście i w związku z tym chciałabym się was poradzić Mam takie pytanie od kiedy mniej więcej może pojawić się temperetura w ciąży.Ja od kilku dni mam powyżej 37 stopni, brałam tabletki ale nic nie zbiły podwyższonej temp. tak poza tym to czuje się dobrze.Zrobiłam test ale wyszedł negatywnie, w prawdzie miesiączkę powinnam dostać za 5 dni więc może dlatego wynik był negatywny.Czy może być to ciąża??

[BozaKrowka]

Napisane przez l.ete

Witam.
Mam na imię Ania, poczytałam trochę waszych wypowiedzi i muszę przyznać,że strasznie miłą atmosfereę stworzyłyście i w związku z tym chciałabym się was poradzić Mam takie pytanie od kiedy mniej więcej może pojawić się temperetura w ciąży.Ja od kilku dni mam powyżej 37 stopni, brałam tabletki ale nic nie zbiły podwyższonej temp. tak poza tym to czuje się dobrze.Zrobiłam test ale wyszedł negatywnie, w prawdzie miesiączkę powinnam dostać za 5 dni więc może dlatego wynik był negatywny.Czy może być to ciąża??

Czesc Aniu. Ja z temp. mam tak samo-od kilku dni nie spada ona ponizej 37 stopni ale wyczytalam, ze przed okresem jest to normalne i mniej wiecej 1-2 dni przed miesiaczka zaczyna ona spadac. Tutaj jest calkiem fajny art. na ten temat: http://kobieta.gazeta.pl/poradnik-do...4,2906772.html
Oznaka ciazy jest podwyzszona temp., ktora utrzymuje sie min. 2 tyg. od owulacji.

A co do testu to jest to stanowczo za wczesnie i najlepiej wykonac go w pierwszym dniu spodziewanego okresu lub pozniej, gdyz zazwyczaj dopiero wtedy uzyskasz wiarygodny wynik. Pozdrawiam

[l.ete]

Moja temp. zaczęła się w dniu w którym kończyły się dni płodne.Wiem,że wzrasta i nigdy nie mierzyłam ale teraz od pierwszego dnia czułam,że ją mam.
Zobaczymy jak to będzie z miesiączką.Trochę się tym wszystkim nakręcam
Pozdrawiam

[whyata]

Tak jak pisała BozaKrowka :Temperatura ciała wzrasta o przynajmniej 0,2 stopnia w dniu owulacji i trwa do 1 do 2 dni przed miesiączką, więc musisz poczekać do dnia planowanej miesiączki. Ale jesli chcesz zrób betę

[l.ete]

Nie no myślę,że te pięć dni jeszcze wytrzymam Dzięki za odpowiedzi

[m@gd@len@]

u mnie z temp jest tak, że mam ponad 37 od owu. a wdniu kiedy spada do 36,8 wiem, że dostanę @ i to jest mój sposób na to, żeby wiedzieć czy dostane danego dnia @

dziś miałam 37,2

["N@sty"]

Hej dziewczyny! Ja tez staram sie o dzidziusia, a wlasciwie to zaczynam Odtswailam tabletki i jest to moj pierwszy miesiac bez - 23 dzien cyklu. Wszystko przebiega bez zadnych zaklucen jednakze zabezpieczalismy sie prezerwatywa poniewaz wlasnie rzucilam palenie i bralam takie specjalne tabletki, ktore mi w tym pomogly, jednakze nie byly zalecane dla osob w ciazy w zwiazku z czym postanowilismy sie miesiac powstrzymac, zebym mogla dostac chociaz jeden normalny okres po 8 latach brania tabletek no i zebym przestala palic.
Mimo wszystko, mam glupie mysli bo nigdy nie mialam zaufania do gumek ktorych zreszta nigdy nie stosowalismy. I kazdy bol brzucha czy jakies zmiany w uplawach a ja juz mysle ze moze bedzie dzidzius. Wiem, ze sie nakrecam, a to jest jedynie skutek tego, ze bardzo oboje chcemy miec dziecko. Nie potrafie sie powstrzymac od myslenia co sprawia, ze jestem jakas niespokojna i poddenerwowana. Jeszcze gorsze jest to, ze wiem , ze wiele kobiet nie moglo zajsc w ciaze bo zbyt bardzo sie tym stresowaly i stres niszczyl wszystkie warunki odpowiedzialne za zajscie w ciaze. Czy to nie glupie? Wiem, ze powinnam przestac o tym myslec i oddac wszystko w rece natury, a jednak nie potrafie, zle sypiam o ile wogole moge zasnac. Czekam teraz na okres, ktory moze przyjsc nie wiadomo kiedy przez ta moja antykoncepcje. Modle sie zeby dostac ten okres o czasie i potem wziasc sie do dzialania.
A najgorsze jest to, ze mysle, ze od razu zajde w ciaze (bo zawsze tak myslalam), a przeczytaniu waszych postow widze, ze to jednak nie zawsze jest tak latwo.

Pozdrawiam Was i do kolejnego postu

[Madziula]

witam,
mam troche pytań... kochałam sie z moim chłopakiem pare razy bez zabezpieczenia ale tylko przerywany stosunek... i można powiedzieć dużo wcześniej przerywan od momętu... wiadomo;p
chciałabym sie dowiedzieć czy jakby pieczenie w pęcheżu po oddawaniu moczu może być przyczyną ciąży?teraz jak to pisze to dziwne sie wydaje...ale słyszałam że czeste oddawanie moczu jest obiawem.. a to praktycznie na tym polega.. jak już opróżnię pęcherz to czuje jakby coś tam uciskało i jakby nadal mi sie chciało...brzuch ogólnie mam troche wzdęty....do lekarza z takim czymś nie chce iśc bo mnie wyśmieje...zreszta wydaje mi sie że narazie musiałabym poczekać do @ i jak po nim mi nie przyjdzie to sie chyba przejde. proszę o jakąś odpowiedz bo zbytnio nie wiem czy dobrze robie...
pOZDRAWIAM

[Yaza]

nie wyśmieje, bo pewnie masz zapalenie pęcherza lub inną infekcję dróg moczowych.

ale w ciąży też możesz być, stos. przerywany to nie metoda antykoncepcyjną. duże dziewczynki powinny o tym wiedzieć.

[Caterin17]

Madziula jak najszybciej idz do lekarza, to jak nic jakas infekacja, z malym wskazaniem na ciaze

[BozaKrowka]

Napisane przez Madziula

witam,
mam troche pytań... kochałam sie z moim chłopakiem pare razy bez zabezpieczenia ale tylko przerywany stosunek... i można powiedzieć dużo wcześniej przerywan od momętu... wiadomo;p
chciałabym sie dowiedzieć czy jakby pieczenie w pęcheżu po oddawaniu moczu może być przyczyną ciąży?teraz jak to pisze to dziwne sie wydaje...ale słyszałam że czeste oddawanie moczu jest obiawem.. a to praktycznie na tym polega.. jak już opróżnię pęcherz to czuje jakby coś tam uciskało i jakby nadal mi sie chciało...brzuch ogólnie mam troche wzdęty....do lekarza z takim czymś nie chce iśc bo mnie wyśmieje...zreszta wydaje mi sie że narazie musiałabym poczekać do @ i jak po nim mi nie przyjdzie to sie chyba przejde. proszę o jakąś odpowiedz bo zbytnio nie wiem czy dobrze robie...
pOZDRAWIAM

Dokladnie tak jak pisze yaza . Moze to byc przczyna ciazy, bo stosunek przerwany gwarancji nie daje ale mocno prawdopodobne jest rowniez to, ze to poprostu jakas infekcja lub zapalenie pecherza sie przypaletala, wiec nie ma co sie stresowac czy gdybac ale poprostu przebadac .
P.S. A moze nasiadowki z rumianku pomoga jesli to lekkie zapalenie pecherza?

[Madziula]

Napisane przez BozaKrowka

P.S. Mi tez sie cos takiego zdarzylo jak za bardzo z TZcikiem poszalelismy i niechcacy mnie poobcieral. Mi pomogly wtedy tak zwane "nasiadowki" z rumianku. Pozdrawiam

tylko nie wiem czy o tym samym mówimy...bo mnie nie piecze na zewnątrz tylko w podbrzuszu i nie wydaje mi sie zeby nasiadówki coś na to pomogły bym musiała sobie chyba ten rumianek wstrzyknąć do pęcherza;p :P

[whyata]

Test negatywny z dzisiaj... dziwne( 8 dzien po planowanej @ -> 18 po teoretycznym zapłodnieniu). No ale co zrobić.... Moja koleżanka położna bardzo mnie stemperowała i powiedziała, że w ciąże tak łatwo sie nie zachodzi... ale życzy jak najlepiej bla bla.... Tak więc teraz czekam na @.

[m@gd@len@]

Napisane przez Madziula

tylko nie wiem czy o tym samym mówimy...bo mnie nie piecze na zewnątrz tylko w podbrzuszu i nie wydaje mi sie zeby nasiadówki coś na to pomogły bym musiała sobie chyba ten rumianek wstrzyknąć do pęcherza;p :P

Madziula moim zdanie to jak nic zapalenie pęcherza, miałam wiec wiem jakie objawy sa.
poza tym sorki, ale nawet @ Ci się nie spóźnia jeszcze wiec chyba częste oddawanie moczu nie będzie spowodowane ciażą
idź jak najszybciej do lekarza, bo narobisz sobie kłopotu, takie infekcje należy leczyc jak najszybciej. nie ma z tym zartów

Miłego weekendu dla wszytskich

[BozaKrowka]

hej Kobitki. U mnie 4 dzien po terminie spodziewanej @, piersi nadal zyja swoim zyciem , ciagle czuje sie dziwnie ale na tescie jedna krecha, wiec to na tyle w temacie potencjalnej ciazy . Pozdrowionka!

[whyata]

Dostałam @, więc do następnego razu . Pozdrawiam

[BozaKrowka]

Napisane przez whyata

Dostałam @, więc do następnego razu . Pozdrawiam

trzmaj sie i do nastepnego

[l.ete]

A jeszcze dwa dni wyczekiwania :P Póki co temp. jescze jest

[l.ete]

A ja jeszcze dwa dni wyczekiwania :P Póki co temp. jescze jest

[m@gd@len@]

wrrr to oczekiwanie jest okropniaste

u mnie też temp narazie jest ładna, jeśli jutro rano też taka fajna bedzie to testuje.

l.ete a odczuwasz zblizajacą sie @, w sensie bóle, skurcze itp? bo ja mam takie lekkie bóle w okolicach jajników (co mnie bardzo cieszy, bo są inne niż zwykle, zazwyczaj to bardziej posrodku mnie bolało jakby macica)
ale jestem nakręcona, boziu czy muszę się jutro znowu rozczarować?

pozdrawiam

[aaaniaaa86]

Kochane - trzymam kciuki i przesyłam "wspomagacze" aby się Wam udało.. .


Jeżeli chodzi o moje objawy to ok. tygodnia przed terminem @ zaobserwowałam na bieliźnie delikatny śluz z domieszką krwi (prawdopodobnie fasolka się zagnieżdżała). Potem zaczęłam odczuwać (typowe jak przed okresem) bóle brzucha. Do tego dochodziły obrzmiałe piersi i wyjątkowo wrażliwe sutki..

Dziewczyny - życzę powodzenia !!!

[m@gd@len@]

wspomagacze pochłoniete