Jestem w ciąży, moje pierwsze objawy

[jusali]

Bądźcie dziewczyny cierpliwe
Kto wie, może cierpliwość wam opłaci się...?
Trzymam za was kciuki

[Amazonia23]

Napisane przez adaikaka

masa w znaczeniu bardzo dużo

Tak ja rozumiem co to masa...
Ale u mnie suchutko było może teraz juz nie do konca ale to juz 18 tyd4dn...

[jasiulek]

Kobietki, nie wytrzymałam do jutra rano... Kupiłam dziś dwa testy, jeden przed chwilą zrobiłam-jedna, wstrętna krecha... Zrobię drugi rano, ale po to tylko, żeby się upewnic, że nici z bąbelka... Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie starające się Wizażanki...

PS. Jaki to organizm kobiety bywa złośliwy... "Domniemane" objawy nie ustąpiły, a upragnionej drugiej kreski brak...

[zlota jagoda]

jasiulek nie poddawaj się!!! Jak nie w tym cyklu to w następnym, uda się Mogę pocieszyć wszystkie starające się dziewczyny, Ciebie również (choć nadzieji niepotrzebnych też nie chcę robić), że kiedy ja robiłam sobie test ciążowy w momencie, który wydawało mi się że jest odpowiedni wyszedł on negatywny. Jednak ponieważ @ nie przychodziła zrobiłam sobię jeszcze betę i... jestem teraz w 18 tygodniu Poprostu czasami obliczenia nas zawodzą, a to że 14 dni od przytulanka można zrobić test nie zawsze w 100 % się sprawdza. Wszystko zależy jak zwykle od naszego organizmu.

[jasiulek]

Dziękuję Złota Jagódko, może i tak będzie w moim przypadku... Zobaczymy co pokaże poranny test, chociaż nadziei już nie mam żadnej Mam nadzieję że Twój maleńki człowieczek rozwija się doskonale Pozdrawiam Was gorąco

PS. A prawy jajnik i dolna partia brzucha jak bolały tak bolą... (

[madziarkapl]

witam. wiecie co miałam dziś dziwną sytuację. troche to głupie bo tak pragniemy dzidzi z moim narzeczonym że dziś kupiliśmy test. miałam go zrobić jutro ale nie wytrzymałąm. tylko że dzis minęło 6 dni od stosunku i niby było napisane że po 10 można testować, to później wspomnieli że można po 6 bo już wykrywa. więc zrobiłam . w pierwszej minucie jak pojawiła sie pierwsza krecha to widziałam razem z narzeczonym jakby pokazywala się druga le była tak blada że nie była różowa nawet jeszcze. no i po 3-5 minutach ona zniknela nie było nic jak to jest mogło to być tak że w pierwszej chwili test wyczuł hcg ale było za słabe i zniknęła krecha. to jest dziwne a ja chyba już mam ciążę urojoną. pozdrawiam

[adaikaka]

Dobry wieczór mamusie

No i za 3 dni się okaże czy @ przyjdzie czy też nie...
Jak przyjdzie będzie mi smutno ale pocieszam się tym, że może w kolejnym cyklu się uda

Tak jak napisała Jusali bądźmy cierpliwe

[jasiulek]

Adaikaka, trzymam mocno kciuki, żeby @ nie pokazała się przez najbliższe 9 miesięcy

[poiglot91]

Napisane przez adaikaka

Dobry wieczór mamusie

No i za 3 dni się okaże czy @ przyjdzie czy też nie...
Jak przyjdzie będzie mi smutno ale pocieszam się tym, że może w kolejnym cyklu się uda

Tak jak napisała Jusali bądźmy cierpliwe

rowniez 3am kciuki

[poiglot91]

Napisane przez madziarkapl

witam. wiecie co miałam dziś dziwną sytuację. troche to głupie bo tak pragniemy dzidzi z moim narzeczonym że dziś kupiliśmy test. miałam go zrobić jutro ale nie wytrzymałąm. tylko że dzis minęło 6 dni od stosunku i niby było napisane że po 10 można testować, to później wspomnieli że można po 6 bo już wykrywa. więc zrobiłam . w pierwszej minucie jak pojawiła sie pierwsza krecha to widziałam razem z narzeczonym jakby pokazywala się druga le była tak blada że nie była różowa nawet jeszcze. no i po 3-5 minutach ona zniknela nie było nic jak to jest mogło to być tak że w pierwszej chwili test wyczuł hcg ale było za słabe i zniknęła krecha. to jest dziwne a ja chyba już mam ciążę urojoną. pozdrawiam

po pierwsze kochana test zrobilas za wczesnie ja swoj test wykonalam 4 dni po spoznionej @... cierpliwosc poplaca
mozesz wykonac juz w dzien spodziewanej miesiaczki..
ja mialam tak ze zakrotko trzymalam test w moczu no i kreska druga byla slabiutka... wiec nie wiedzialam czy jestemw ciazy czy nie //. dopiero po czasie sie uwidocznila.. powtorzylam test tego samego dnia..(tym razem prawidlowo.. go zrobilam.. trzymalam w moczu tyle ile bylo napisane na ulotce) i pokazaly sie dwie czerwone krechy

[adaikaka]

poiglot91 cieszę się BARDZO że się Wam udało Miło tak czytać o szcześciu świerzych mamusiek i oczywiście życzę ZDROWIA dla Ciebie i Twojej kruszyny

[poiglot91]

Napisane przez adaikaka

poiglot91 cieszę się BARDZO że się Wam udało Miło tak czytać o szcześciu świerzych mamusiek i oczywiście życzę ZDROWIA dla Ciebie i Twojej kruszyny

a wlasnie u mnie bylo inaczej
my sie nie staralismy.. poprostu wpadlismy
ale teraz sie ciesze jak cholera ze tak sie wlasnie stalo

oby ciebie spotkalo to szczescie oczywiscie czekam razem z toba.. na wynik testu i 3mam kjciki zeby @ sie nie pojawila

[Amazonia23]

Napisane przez madziarkapl

witam. wiecie co miałam dziś dziwną sytuację. troche to głupie bo tak pragniemy dzidzi z moim narzeczonym że dziś kupiliśmy test. miałam go zrobić jutro ale nie wytrzymałąm. tylko że dzis minęło 6 dni od stosunku i niby było napisane że po 10 można testować, to później wspomnieli że można po 6 bo już wykrywa. więc zrobiłam . w pierwszej minucie jak pojawiła sie pierwsza krecha to widziałam razem z narzeczonym jakby pokazywala się druga le była tak blada że nie była różowa nawet jeszcze. no i po 3-5 minutach ona zniknela nie było nic jak to jest mogło to być tak że w pierwszej chwili test wyczuł hcg ale było za słabe i zniknęła krecha. to jest dziwne a ja chyba już mam ciążę urojoną. pozdrawiam

Rzeczywiście test za wczśnie i nawet jak bys była w ciąży to nie wykrył by a kreska nie ma mozlwości żeby znikła wiesz jak zostawia sie sobie test pozytywny na pamiątke to po roku kreski wyblakną ale w twoim przypadku to wydaje mi sie że po prostu za bardzo chcesz dzidzie...


19tydzień

[sheryl]

Wydaje mi się, że gdzieś kiedyś czytałam, że jak kreska zniknie to test zostaje uznany za negatywny. Przy pozytywnym musi zostać...

Napisane przez Amazonia23

Rzeczywiście test za wczśnie i nawet jak bys była w ciąży to nie wykrył by a kreska nie ma mozlwości żeby znikła wiesz jak zostawia sie sobie test pozytywny na pamiątke to po roku kreski wyblakną

A wiecie, że na moim teście są cały czas dwie mocne (brązowawe już) krechy
A test ma już 1,5 roku i leży sobie w szafeczce na pamiątkę...

[Amazonia23]

Napisane przez sheryl

Wydaje mi się, że gdzieś kiedyś czytałam, że jak kreska zniknie to test zostaje uznany za negatywny. Przy pozytywnym musi zostać...


A wiecie, że na moim teście są cały czas dwie mocne (brązowawe już) krechy
A test ma już 1,5 roku i leży sobie w szafeczce na pamiątkę...

No moja koleżanka ma test już dokładnie 15 miesięcy i są ocne kreski ale taki inny odcien maja jakby wyblakły może to zależy od tesu ona robiła quicka

[jusali]

Testy niby pokazuja sześciodniową ciążę, ale nie 6 dni po stosunku. Mogło dojść do zapłodnienia z 2-3 dni po, bo plemniki potrafią przez pewien okres czasu przeżyć
Najlepiej jest czekać do dnia @...
I co Jasiulek, jaki miałaś wynik dzisiejszego testu??

[jasiulek]

Ehhhh, Jusali... Jedna, wstrętna krecha... Najgorsze jest to, objawy dalej nie ustępują, jajnik boli, brzucho też, mleczna wydzielina i ogromnie widoczna żyła na piersi... Już nie wiem o co chodzi Poczekam jeszcze kilka dni na okres i na wszelki wypadek zrobię badanie krwi...

Pozdrawiam i całuję , Jasiulek

[jasiulek]

Adaikaka, jak @? Mam nadzieję, że nie przyszła U mnie ani @ ani dwóch kresek... Reszta też bez zmian

[Isselilija]

Witajcie
Test pozytywny. Juz wiem skądta marudność, zmiany nastrojów, spadek humoru, 1,5 kg więcej i...czysta cera ^^

Wszystko w porządku, tylko.... ja się tak strasznie boję... Znowu to wstawanie po nocach, znowu brak czasu dla siebie, wieczne zmęczenie i praca nad wychowaniem. Boję się bardziej niż za pierwszym razem bo już wiem, co mnie czeka. I humor mi sie nie poprawił nawet kiedy narzeczony cały w skowronkach...

Nie objem się lodami na poprawę humoru bo mnie odrzuca od słodkiego, nie pójdę na zakupy bo po co , skoro za jakiśczas na nic mi się to nie przyda... Chyba mam jakąś depresję... Nic mnie nie cieszy... Szczerze mówiąc to nie miałam tego w planach ( pewnie jak 90%matek) i zajęłam siękolejnymi studiami, chcę otworzyć własna firmę w końcu a tutaj...
Może mi przejdze jak się hormony ustatkują? Eeeh...
Wiem, że mimo kolejnej dzidzi mogę to wszystko zrealizować. Ale nie sądzilam że nie będę się cieszyć. Aż mi samej przykro... ;(

[Amazonia23]

Napisane przez Isselilija

Witajcie
Test pozytywny. Juz wiem skądta marudność, zmiany nastrojów, spadek humoru, 1,5 kg więcej i...czysta cera ^^

Wszystko w porządku, tylko.... ja się tak strasznie boję... Znowu to wstawanie po nocach, znowu brak czasu dla siebie, wieczne zmęczenie i praca nad wychowaniem. Boję się bardziej niż za pierwszym razem bo już wiem, co mnie czeka. I humor mi sie nie poprawił nawet kiedy narzeczony cały w skowronkach...

Nie objem się lodami na poprawę humoru bo mnie odrzuca od słodkiego, nie pójdę na zakupy bo po co , skoro za jakiśczas na nic mi się to nie przyda... Chyba mam jakąś depresję... Nic mnie nie cieszy... Szczerze mówiąc to nie miałam tego w planach ( pewnie jak 90%matek) i zajęłam siękolejnymi studiami, chcę otworzyć własna firmę w końcu a tutaj...
Może mi przejdze jak się hormony ustatkują? Eeeh...
Wiem, że mimo kolejnej dzidzi mogę to wszystko zrealizować. Ale nie sądzilam że nie będę się cieszyć. Aż mi samej przykro... ;(

O to gratulacje to w którym jesteś że już 1,5kg na plusie?
A to że cera gładka to nie wskazuje na ciąze myślę że każda z nas inaczej to przechodzi.A ty ciesz się bo widocznie tak miało być przypomnij sobie jakie to wspaniałe uczucie kiedy rodzi sie twoje dziecko i masz taką kruszynkę wiedząc że jest efektem twojej i twojego partnera miłości.Jeszcze raz bardzo gratuluję dbaj o sebie.

[Gizmiatko]

Napisane przez Isselilija

Witajcie
Test pozytywny. Juz wiem skądta marudność, zmiany nastrojów, spadek humoru, 1,5 kg więcej i...czysta cera ^^

Wszystko w porządku, tylko.... ja się tak strasznie boję... Znowu to wstawanie po nocach, znowu brak czasu dla siebie, wieczne zmęczenie i praca nad wychowaniem. Boję się bardziej niż za pierwszym razem bo już wiem, co mnie czeka. I humor mi sie nie poprawił nawet kiedy narzeczony cały w skowronkach...

Nie objem się lodami na poprawę humoru bo mnie odrzuca od słodkiego, nie pójdę na zakupy bo po co , skoro za jakiśczas na nic mi się to nie przyda... Chyba mam jakąś depresję... Nic mnie nie cieszy... Szczerze mówiąc to nie miałam tego w planach ( pewnie jak 90%matek) i zajęłam siękolejnymi studiami, chcę otworzyć własna firmę w końcu a tutaj...
Może mi przejdze jak się hormony ustatkują? Eeeh...
Wiem, że mimo kolejnej dzidzi mogę to wszystko zrealizować. Ale nie sądzilam że nie będę się cieszyć. Aż mi samej przykro... ;(

spokojnie kobito jak los tak chcial to i tak bedzie. Wczensiej cyz poźniej wexmiesz i ucieszysz sie z informacji tej ze jestes w ciazy a kotre to dziecko ? wiesz kolejne dziecko to sama radosc juz wiesz czego sie mzoesz spodziewac, mowisz o nie przespanych dieciach a jesli to kotre pod serduszkiem nosisz bedzie przesypiac cala noc? przeciez takie dzieci tez sa głowa do góry zycze milych 9 miesiecy

[jusali]

Oj, chciałabym, żeby i mnie się cera poprawiła
Jasiulek, nie martw się...może się okazać, że u mnie też nic nie ma, a @ się spóźnia przez inne czynniki....:/ Oby nie
Hm...no mnie właśnie ludzie mówią, że strasznie schudłam Mysleli, że na jakiejś diecie cud jestem:P teraz się wzięłam za jedzenie i od razu mam mały brzuszek (najedzony,hehehe).
Słyszałam od jednej dziewczyny, że na początku ciąży co niektóre kobity chudną... poczekamy na te dodatkowe kg wyściółki

[Gizmiatko]

no a jak z waszymi pierwszymi objawami ? wiecie u kazdego inne objawy ...jakie byly u was znaim sie dowiedziałyscie albo zaraz po ...

[Amazonia23]

Napisane przez jusali

Oj, chciałabym, żeby i mnie się cera poprawiła
Jasiulek, nie martw się...może się okazać, że u mnie też nic nie ma, a @ się spóźnia przez inne czynniki....:/ Oby nie
Hm...no mnie właśnie ludzie mówią, że strasznie schudłam Mysleli, że na jakiejś diecie cud jestem:P teraz się wzięłam za jedzenie i od razu mam mały brzuszek (najedzony,hehehe).
Słyszałam od jednej dziewczyny, że na początku ciąży co niektóre kobity chudną... poczekamy na te dodatkowe kg wyściółki

Z tego co wiem to chudna ponieważ mają wymioty ja natomiast nie wymiotowałam ani razu jestem w 19tyg i dopiero 1kg na plusie (ale na początku nie chudłam)

[Ellen26]

witajcie
ja też czekam na @, ma się pojawić koło 18- ego, trochę się niecierpliwie, wcześniej tzn. tak do 14 - tego wszystko mnie bolało i miałam gorączkę, a teraz nic... bardzo się rozczaruję jak się pojawi
pozdrawiam wszystkich czekających na niepojawienie się @

[jusali]

Moje objawy:
bóle głowy ( z tyłu, z boku, z przodu jakbym miała chore zatoki)
osłabienie
zmęczenie<== czułam się jakbym była chora
ból brzucha w okolicach jajnika, choć niżej też, tylko, że słabsze jakby kłucie
brak bólu piersi
brak apetytu
To wszystko miałam zanim zrobiłam dwa testy ( 2 pozytywne)

Po testach:
lekki ból w sutkach
powiększenie piersi
senność
zmiana nastroju
często odbija mi się po jedzeniu/piciu
mdłości - u mnie zazwyczaj wieczorem, przed snem-wczoraj myślałam, że wszytsko zwrócę gdy kaszlnęłam
nie potrafię wciągnąć brzucha aż tak jak wcześniej

To chyba na razie tylko tyle
A i najważniejszy objaw: brak @

We wtorek prawdopodobnie do gina. Już nie mogę się doczekać

[arzdąc]

Witam
Ja tez czekam na brak okr. strasznie sie to dłuzy jeszcze okolo poltorej tygodnia wiem jestem niecierpliwa.Zyje nadzieją bo troszke boli mnie podbrzusze i leciutko piersi ale nie mam podwyzszonej temperatury tak jak w pierwszej ciązy hmm.Zobaczymy pozdrawiam.

[Gizmiatko]

Napisane przez jusali

Moje objawy:
bóle głowy ( z tyłu, z boku, z przodu jakbym miała chore zatoki)
osłabienie
zmęczenie<== czułam się jakbym była chora
ból brzucha w okolicach jajnika, choć niżej też, tylko, że słabsze jakby kłucie
brak bólu piersi
brak apetytu
To wszystko miałam zanim zrobiłam dwa testy ( 2 pozytywne)

Po testach:
lekki ból w sutkach
powiększenie piersi
senność
zmiana nastroju
często odbija mi się po jedzeniu/piciu
mdłości - u mnie zazwyczaj wieczorem, przed snem-wczoraj myślałam, że wszytsko zwrócę gdy kaszlnęłam
nie potrafię wciągnąć brzucha aż tak jak wcześniej

To chyba na razie tylko tyle
A i najważniejszy objaw: brak @

We wtorek prawdopodobnie do gina. Już nie mogę się doczekać

wow a te testy to "daleko" od dnia spodziewanej @ ? hihi no mnie jajnik boli ale to juz od tygodnia i bylam u gina z tym bo mi nie dawalo spokoj niby tam nic nie widzial ale przpeisal leki kotre w razie ciazy nie zaszkodzi i mam zgage od paru dni

[jusali]

No ja ostatnią @ miałam 3 pażdziernika, a teraz to już 2 tygodnie po terminie
Moje cykle trwają 31 dni...
Jak cos to już jest 5 tydzień i 2 dzień ciąży
U gina siędowiem który tydzień maleństwa.
Byłabym zła gdyby okazało się, że mój organizm ma te wszystkie objawy przez urojenie....:/ a fasolki by nie było.
Jednakże myśle juzjakoś, że coś jest...inaczej by mi piersi nie urosły. Tak więc trzymam się wersji, iż jestem w ciąży

[jusali]

Zapomniałam napisać, że pierwszy test zrobiłam prawie 6 dni( w sobotę tydzien temu) po terminie spodziewanej @ z samego rana, z porannego moczu - pozytywny-2 kreski po niecałej minucie, czerwone. Następny test następnego dnia-wieczorem, gdy poziom hormonów jest niższy- tak samo jak z pierwszym-szybko, widoczne kreski.

Przepraszam, że drugi post dałam...