Analizy kosmetyków do włosów (bez dyskusji i komentarzy)

[Rybiorek]

Napisane przez syrenka

Rybiorku, jeśli zdarzy mi się ominąć jakiś kosmetyk na dłużej niż tydzień to znaczy, że o nim zapomniałam; odśwież mi wtedy pamięć

dobrze bede odswiezac

a teraz mam cosik nowego do analizy, 2 maski z bootsa

Cocount&Almond Intensive Hair Mask / Boots (to tania maska z serii ingredients, kokos jest wymieniony w nazwie jako pierwszy ale wystepuje po zapachu, mozesz syrenko looknac i powiedziec czy ta maska jest warta cokolwiek?)

aqua, cetyl alcohol, cocamide MEA, stearamidopropyl dimethylamine, phenoxyethanol, cetrimonium chloride, hydroxyethylcellulose, lactic acid, citric acid, prunus amygdalus dulcius oil, dipropylene glycol, propylene glycol, parfum, cocos nucifera extract, sorbitol, methylparaben

a tu maska bootsa z serii Sun, Swim & Gym
Water Resistant, Protective Masque, all hair types (ma podobno filtry UV, chroni przed sola i chlorem, do nakladania przed kapiela)

aqua, paraffinum liquidum, petrolatum, cetyl alcohol, hydroxyethylcellulose, phrnoxyethanol, glyceryl stearate, polysorbate 20, cetrimonium chloride, dipropylene glycol, parfum, propylene glycol, tetrasodium EDTA, camelia oleifera extract, limonene, ethylhexyl methoxycinnamate, linalool, hydroxyisohexyl 3 cyclohexenecarboxaldehyde , butylphenyl, propylparaben, isobutylparaben, ethylparaben, methylparaben, CI 42090, CI 17200

faktycznie cos ta maska pomoze w zakresie ochrony przed chlorem?

[syrenka]

Napisane przez Rybiorek

dobrze bede odswiezac

a teraz mam cosik nowego do analizy, 2 maski z bootsa

Cocount&Almond Intensive Hair Mask / Boots (to tania maska z serii ingredients, kokos jest wymieniony w nazwie jako pierwszy ale wystepuje po zapachu, mozesz syrenko looknac i powiedziec czy ta maska jest warta cokolwiek?)

aqua, cetyl alcohol, cocamide MEA, stearamidopropyl dimethylamine, phenoxyethanol, cetrimonium chloride, hydroxyethylcellulose, lactic acid (reguluje PH), citric acid (reguluje PH), prunus amygdalus dulcius oil, dipropylene glycol, propylene glycol, parfum, cocos nucifera extract, sorbitol, methylparaben

Nie specjalnie mi się podoba, a już w ogóle jeśli ma być to maska.
Po pierwsze wysoko w składzie występuje konserwant a sama maska nie bardzo ma czym odżywić czy wzmocnić; tytułowy kokos jak zauważyłaś występuje dopiero po zapachu, olej z migdałów trochę wcześniej. Poza tym maska zawiera standardowy emolient, który zatrzyma wodę, antystatyk będący też środkiem kondycjonującym (poprawi wygląd włosów); kolejny antystatyk (cetrimonium chloride), zagęstnik, regulatory kwasowości i trochę nawilżających humektantów w drugiej połowie składu.
Więc maska trochę nawilży, wygładzi, zapobiegnie elektryzowaniu.
Powiedziałabym, że nadaje się do mycia

Zgodna z CG.

[syrenka]

Napisane przez Rybiorek

a tu maska bootsa z serii Sun, Swim & Gym
Water Resistant, Protective Masque, all hair types (ma podobno filtry UV, chroni przed sola i chlorem, do nakladania przed kapiela)

aqua, paraffinum liquidum, petrolatum, cetyl alcohol, hydroxyethylcellulose (zagęszcza), phenoxyethanol (konserwant), glyceryl stearate, polysorbate 20, cetrimonium chloride, dipropylene glycol, parfum, propylene glycol, tetrasodium EDTA, camelia oleifera extract, limonene, ethylhexyl methoxycinnamate, linalool, hydroxyisohexyl 3 cyclohexenecarboxaldehyde , butylphenyl, propylparaben, isobutylparaben, ethylparaben, methylparaben, CI 42090, CI 17200

faktycznie cos ta maska pomoze w zakresie ochrony przed chlorem?

Myślę, że może pomóc ochronić przed chlorem/solą z uwagi na wysoką pozycję parafiny i petrolatum, które będąc emolientami utworzą okluzyjny film na powierzchni włosa, który w jakimś stopniu będzie stanowił barierę dla chloru czy soli. Prócz tych dwóch składników mamy tu jeszcze dwa emolienty, antystatyk, który wygładzi łuskę włosa, glikole będące humektantami, ekstrakt z kamelii, jednak już po zapachu. Jest również filtr UV.

Sama w sobie odżywka nie ma w sobie niczego specjalnego, ale jako środek chroniący przed chlorem czy solą może się sprawdzić.
Nakładanie odżywek zawierających duże ilości emolientów w tym np. silikonów czy parafiny jest jednym z polecanych sposobów na ochornę włosów w trakcie kąpieli w morzu/basenie.
Ciekawym sposobem wydaje mi się również pływanie z olejem kokosowym na włosach
O tym sposobie jak i innych do poczytania w artykule:

Kręcone włosy na basenie - nava

,

[Rybiorek]

Napisane przez syrenka

Nie specjalnie mi się podoba, a już w ogóle jeśli ma być to maska.
Po pierwsze wysoko w składzie występuje konserwant a sama maska nie bardzo ma czym odżywić czy wzmocnić; tytułowy kokos jak zauważyłaś występuje dopiero po zapachu, olej z migdałów trochę wcześniej. Poza tym maska zawiera standardowy emolient, który zatrzyma wodę, antystatyk będący też środkiem kondycjonującym (poprawi wygląd włosów); kolejny antystatyk (cetrimonium chloride), zagęstnik, regulatory kwasowości i trochę nawilżających humektantów w drugiej połowie składu.
Więc maska trochę nawilży, wygładzi, zapobiegnie elektryzowaniu.
Powiedziałabym, że nadaje się do mycia

Zgodna z CG.

tez myslalam ze raczej nie jest to intensywna maska, no ale skoro nadaje sie do mycia to jej nie wywale tylko zuzyje i zobacze jak sie sprawdza do mycia

[dzinek]

dziewczyny znalazlam perelke super skladzik
W tkmaxie za 5 funciakow na wyprzedazy 250ml
Paul Penders
Lavender CONDITIONER
Forte Hair Rinse
INCI: aqua angelica (angelica archangelica), arnica (arnica montana), calendula officinalis, chamomile, elderflower (sambucus nigra), ginger,ginseng root, honey suckle, hops( humulus lupulus), horsetail, juniper, lavender, lemon balm(melisa officinalis), nettle (urtica dioica), pegaga(centella asiatica), pepermint, rosemary, sage(salvia off),
st.john's wort, turmeric (curcuma longa), witch hazel, yarrow(archillea millefolium), aloe vera extract, cetearyl olivate and sorbitan olivate (natural emulsifiers from olive oil), apple cider, lemon peel extract, glycerin, cocos nucifera oil, algin, provitamin B5, lavendula essential oil, l-ascorbic acid (vitC),sorbic acid, citric acid, citrus grandis extract (grapefruit), tocopherol

niektore nawiasy pomijalam takie oczywiste np ze pepermint to z mentha piperita
odzywka bardzo gesta z trudem sie ja wyciska z butelki,wlosy ladnie (lavenda potrafi byc meczacym zapachem dzieki bogu nie w tym wypadku choc zapach jest dosc mocny) pachna lawenda jeszcze na drugi dzien
po pierwszym uzyciu mialam reakcjie kontaktowa w postaci duzej ilosci krostek nieswedzacych na skorze glowy zeszly b szybko i bylo to jednorazowe. Pewnie na owa lawende choc wtedy testowalam nowy szampon z tea tree oil i moze to laczna mieszanka byla przyczyna

natomiast prosze o wypowiedz na temat drugiego prodyktu
do stylizacji
o ile w skladnikach naturalnych czy leczniczch jestem dosc dobra to niestety na PEG i innych EDTA sie nie znam choc sie doszkalam powoli zaczynam silikony rozrozniac
andrew collinge
perfect endings
leave-in salon conditioning spray ( odzywczy spray wykonczeniowy mozna stosowac na wilgotne jak i suche wlosy)
ingridiens; Aqua, glycerin, hydroxypropyltrimonium hydrolyzed wheat protein, thocopheryl acetate, panthenol, PEG-12dimethicon, amodimethicone, propylene glicol, cetylpridinium chloride, PVP, polysorbate 20, benzophenone-4, DMDM hydantoin, disodium EDTA, cetrimonium chloride, trideceth-12, triethanolamine, lactic acid, hydroxylsohexyl 3-cyclohexene carboxaldehyde, butylbentyl methylpropional, linalool, hexyl cinnamal, alpha isomethyl lonone, perfum(fragrance)

kupilam go ze wzgl na wysoko w skladzie proteiny owsa i pantenol ale nie mam pojecia czy reszta bardziej nie szkodzi wlosa niz one pomagaja

[Rybiorek]

Pomecze Cie syrenko znow, poprosze o analize tego czegos co niby pomaga wloskom rosnac i te zniszczone odbudowac (no powiedzmy ze wiemy ze odbudowa nie jest mozliwa ale jako taka regeneracja zeby lepiej sie prezentowaly i czuly )

Champagne & Caviar Curl Elixir (Curls)

Ingredients: Soybean Oil, Virgin Coconut Oil, Ethylhexyl Palmitate, Champagne Extract (Vitis Vinifera Grape Champagne Extract), Caviar Extract, Silk Amino Acids, Shea Butter, Mango Seed Butter, Sweet Almond Oil Tetrahexyldecyl Ascorbate, Evening Primrose Oil, Tocopheryl Acetate (Vitamin E), Candelilla Wax, Fragrance.

[tricomi]

Napisane przez syrenka

Spray o prostym składzie w skład którego wchodzą:
* składnik kondycjonujący (poprawiający wygląd włosów), który jest również regulatorem lepkości
* humektant - nawilża, ale wiele go tam nie ma, występuje już po konserwancie
* ekstrakty algowe, których jest tu sporo, które mają potencjał nawilżająco - odżywczy; zawierają m.in : proteiny, polisacharydy, tłuszcze, polifenole i mikro i makro elementy

Spray zgodny z CG.

Jak się sprawuje na włosach?

dziękuję za analizę

Nie używam tego sprayu długo, ale mogę powiedzieć, że na pewno poprawia skręt moich fal, są bardziej zdefiniowane.
Trzeba tylko uważać, żeby nie przesadzić z ilością, bo trochę wysusza i matowi, ale takie są w zasadzie zadania tego produktu, ma tworzyć plażowy, jak po wyjściu z morza look.

[syrenka]

Napisane przez dzinek

natomiast prosze o wypowiedz na temat drugiego prodyktu
do stylizacji
o ile w skladnikach naturalnych czy leczniczch jestem dosc dobra to niestety na PEG i innych EDTA sie nie znam choc sie doszkalam powoli zaczynam silikony rozrozniac
andrew collinge
perfect endings
leave-in salon conditioning spray ( odzywczy spray wykonczeniowy mozna stosowac na wilgotne jak i suche wlosy)

ingridiens; Aqua, glycerin, hydroxypropyltrimonium hydrolyzed wheat protein, thocopheryl acetate, panthenol, PEG-12 dimethicone, amodimethicone, propylene glicol, cetylpridinium chloride, PVP, polysorbate 20, benzophenone-4, DMDM hydantoin, disodium EDTA, cetrimonium chloride, trideceth-12, triethanolamine, lactic acid, hydroxylsohexyl 3-cyclohexene carboxaldehyde, butylbentyl methylpropional, linalool, hexyl cinnamal, alpha isomethyl lonone, perfum(fragrance)

kupilam go ze wzgl na wysoko w skladzie proteiny owsa i pantenol ale nie mam pojecia czy reszta bardziej nie szkodzi wlosa niz one pomagaja

Sprawy wygląda fajnie (chyba, że ktoś nie lubi silikonów).

Wysoko w składzie gliceryna (humektant) - nawilży - wiąże wodę z otoczenia (a więc lepiej uważać gdy wilgotność jest bardzo duża). Z innych humektantów występuje tu pantenol, który również wzmacnia włosy (wysoka pozycja w składzie na plus) oraz glikol propylenowy.
Produkt zawiera kilka antystayków, które wygładzą włosy, poprawią ich wygląd, zniwelują elektryzowanie, ułatwią rozczesywanie; wśród nich bardzo wysoko te będące pochodną protein pszenicznych. W pierwszej piątce występuje również forma witaminy E, która pełni funckcje antyoksydacyjne.
W pierwszej połowie mamy dwa silikony, amodimethicone mający bardzo dobre właściwości kondycjonujące (wygładza, poprawia wygląd włosów, prowizorycznie uzupełnia ubytki, w jakimś stopniu chroni przed uszkodzeniami mechanicznymi) oraz silikon modyfikowany a wiec łatwiej usuwalny z włosów, nadaje gładkości włosom.
Spray zawiera również polimer filmotwórczy odpowiedzialny za utrwalenie fryzury - PVP, oraz filtr UV

Niezgodny z CG z uwagi na silikony.


dzinek, może napiszesz coś o odżywce lawendowej pod kątem zawartch tak ekstraktów?

[dzinek]

oczywiscie ze proteiny przenicy, dzieki za poprawienie,
hmmm cos mi wtedy owsianka po glowie chodzila

syrenko dziekuje za kolorowa analize ( bardzo to fajne i przydatne do nauczenia sie czegos)
wyeliminowalam we wszystkim silikony i niestety moje wlosy wizualnie na tym duzo traca, wiec w tym spraju mi one absolutnie nie przeszkadzaja bo musze je zaczac stosowac pod kontrola

oki napisze tylko jak bede miala wolna chwilke bo cos duzo ich tam jest

[syrenka]

Napisane przez dzinek

oczywiscie ze proteiny przenicy, dzieki za poprawienie,
hmmm cos mi wtedy owsianka po glowie chodzila

syrenko dziekuje za kolorowa analize ( bardzo to fajne i przydatne do nauczenia sie czegos)
wyeliminowalam we wszystkim silikony i niestety moje wlosy wizualnie na tym duzo traca, wiec w tym spraju mi one absolutnie nie przeszkadzaja bo musze je zaczac stosowac pod kontrola

oki napisze tylko jak bede miala wolna chwilke bo cos duzo ich tam jest

Jeśli Twoje włosy lubią silikony nie ma powodu ich odstawiać (chyba, że myjesz włosy tylko odżywką). Jeśli co jakiś czasu umyjesz włosy szamponem z SLES a bez silikonów włosom się krzywda nie stanie

[Sebillia]

Witam! Bardzo prosilabym o analize 2 kosmetykow do wlosow.

Rene Furterer, Karite Creme Revitalisante (Odżywczy krem pielęgnacyjny do suchych włosów)

Sklad: Water (Aqua), Ethylhexyl Palmitate, Cetearyl Alcohol, Behenyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea Butter) Fruit (Butyrospermum Parkii), Cyclomethicone, Behentrimonium Chloride, Ceteareth-33, BHT, Citral, Citronellol, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Oil (Citrus Dulcis), Coumarin, Dimethiconol, Fragrance (Parfum), Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, Lecithin, Limonene, Linalool, Methylparaben, Propylparaben, Pyrus Cydonia Seed (Pyrus Cydonia) Salicylic Acid, Sodium Hydroxide, Tocopheryl Acetate, Yellow 5 (CI 19140), Yellow 6 (CI 15985).

Pytanie: czy rzeczywiscie, wg takiego skladu, jest on dobry jako specyfik silnie regenerujacy i nawilzajacy? Potrzebuje czegos intensywnie dzialajacego.

Moje wlosy: suche, "napuszone", delikatne, lekko krecone, rozjasnione, wypadajace, szczegolnie wypadaja gdy przetlusci sie juz skora glowy, czuje nawet spory bol w cebulkach (a dzieje sie tak po 2 dniach, tak czesto tez myje glowe) - jednym slowem tragiczne. Staram sie ich nie spinac.

Teraz zreszta (zmuszona przez fryzjerke) obcielam wlosy do ucha, aby pozbyc sie porozdwajanych i popalonych "martwych" koncow. Glownie chodzi mi o zachowanie w dobrej kondycji tych wlosow, ktore zostaly i wyhodowanie nowych w duzo lepszym stanie. Chce tez zaprzestac calkowicie farbowania, wiem ze to istotne dla uzyskania poprawy.

Drugi kosmetyk to:

Rene Furterer, Karite Intense Nutrition Oil

Sklad: Ethylhexyl Palmitate, Caprylic/Capric Triglyceride, Butyrospermum Parkii (Shea Butter) (Butyrospermum Parkii Butter), Phenyl Trimethicone, Limonene, PEG-40, Sorbitan Peroleate, BHT, Citral, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Oil (Citris Aurantium Dulcis Oil), Coumarin, Fragrance (Parfum), Linaool, Tocopheryl Acetate.

Pytanie: czy taki olejek ustepuje w dzialaniu np. zwyklemu ojekowi rycynowemu, czy tez posiada skladniki ktore faktycznie pozwalaja glebiec wchlonac tych skladnikom aktywnym? RF to dosc spore wydatki, wiec zastanawiam sie czy sa one na swoj sposob "wyjatkowe", czy warto w nie rygorystycznie inwestowac. Tez w wersje leave-in, w celu ochrony przed zgubnym letnim sloncem.

Z gory zaznacze, ze chcialabym wlosy "ozywic" i zregenerowac, a nie przygladzic, dlatego niechetnie siegam po specyfiki typu Jedwab, ktore moim zdaniem niewiele robia dla wlosow potrzebujacych "szczegolnej troski". Nie chce opierac pielegnacji na silikonach. RF wydaje mi sie byc dosc naturalna linia pielegnacyjna.

Ps. Do mycia uzywalam szamponu Eva Natura Czarna Rzepa; jednak przerzuce sie teraz na "Fitomed, Mydlnica Lekarska, Szampon ziołowy łagodny (włosy suche i normalne)" - duzo delikatniejszy. Jesli on sie nie spisze - przejde na Babydream.

Z gory bardzo dziekuje za odpowiedz!
To dla mnie wazne (moja nowa fiksacja, heh).

Edit: Chcialam jeszcze zapytac czy moze wg skladu lepsze dzialanie mialaby ta odzywka:

Frederic Fekkai, Moisturizing Conditioner with Shea Butter (Odżywka nawilżająca)

Skład: Water, Shea Butter Extract, Behenyl Trimethyl Ammonium, Retinyl Palmitate, Methosulfate, Tocopheryl Acetate, Lanolin Amide Propyl Dimethyl, Linoleic Acid, Ammonium Ethosulfate, Linolenic Acid, Cetyl Alcohol, Ascorbic Acid, Cyclopentasiloxane, Cinnamidopropyltrimonium Chloride, Stearamidopropyl Dimethylamine, Arachidyl Propionate, Stearyl Alcohol, Octyldodecanol, Shea Butter Fruit, Lecithin, Fragrance, Benzophenone-4, Stearamine Oxide, Citric Acid, Isododecane, Diazolidinyl Urea, Cyclomethicone, Methylparaben, Glycerin, Propylparaben, Dimethiconol, Methylchloroisothiazolino ne, Panthenol, Methylisothiazolinone, Hydroxypropyltrimonium Honey, FD&C Yellow No. 5, Wheat Amino Acids, Hydrolyzed Wheat Protein, PG-Propyl Silanetriol, Sweet Almond Protein, Hydrolyzed Silk, Hydrolyzed Oat Protein, Chamomile Flower Extract, Carrot Root Extract, Verbena Officinalis Extract, Kukui Seed Extract.

Wiem, ze to mnostwo pytan - nie chodzi mi nawet o dokladne wypisanie co dany skladnik robi (czesc z nich juz posprawdzalam). Chcialabym tylko dowiedziec sie od specjalistki co jej zdaniem moze byc ciekawsza opcja do uzywania.

[syrenka]

Napisane przez Rybiorek

Pomecze Cie syrenko znow, poprosze o analize tego czegos co niby pomaga wloskom rosnac i te zniszczone odbudowac (no powiedzmy ze wiemy ze odbudowa nie jest mozliwa ale jako taka regeneracja zeby lepiej sie prezentowaly i czuly )

Champagne & Caviar Curl Elixir (Curls)

Ingredients: Soybean Oil, Virgin Coconut Oil, Ethylhexyl Palmitate, Champagne Extract (Vitis Vinifera Grape Champagne Extract), Caviar Extract, Silk Amino Acids, Shea Butter, Mango Seed Butter, Sweet Almond Oil Tetrahexyldecyl Ascorbate, Evening Primrose Oil, Tocopheryl Acetate (Vitamin E), Candelilla Wax, Fragrance.

Eliksir zawiera:
* olej sojowy - zawiera dużo kwasu wielonienasyconego linolowego, nie wnika we włos, jest źródłem flawonoidów, lecytyny i witaminy E, wygładza włosy
* olej kokosowy - wnika w łuskę włosa wzmacniając go
* Ethylhexyl Palmitate - emolient, natłuszcza, efekt na włosach w dotyku jest podobny do efektu po zastosowaniu silikonów (poślizg, gładkość)
* ekstrakt z winogron - bogate w antyoksydanty, zawiera witaminy z grupy B, cukry, stymuluje wzrost i odrost włosów
* ekstrakt z kawioru - zawiera aminokwasy, witaminy, mikroelementy
* aminokwasy jedwabiu - mają potencjał regenerujący
* masło shea - bardzo dobre dla suchych włosów, zawiera antyutleniacze, witaminę E,
* masło mango zawiera antyoksydanty, witaminę E, jest naturalnym filtrem UV, zawiera 40-50% jednonienasyconego kwasu tłuszczowego o krótkim łańcuchu: kwasu oleinowego, który może wnikać we włókno włosa.
*olej migdałowy
* antyoksydanty w tym witamina E

Zawiera oleje o zróżnicowanej kompozycji kwasów tłuszczowych, zarówno tych które osadzają się na łusce jak i te, które maję zdolność wniknięcia we włókno włosowe wzmacniając tym samym włosy. Aminokwasy jedwabiu mogą zadziałać regeneracyjnie a ekstrakt z winogron może wspomóc wzrost włosów.

[Rybiorek]

Napisane przez syrenka

[/FONT]
Eliksir zawiera:
* olej sojowy - zawiera dużo kwasu wielonienasyconego linolowego, nie wnika we włos, jest źródłem flawonoidów, lecytyny i witaminy E, wygładza włosy
* olej kokosowy - wnika w łuskę włosa wzmacniając go
* Ethylhexyl Palmitate - emolient, natłuszcza, efekt na włosach w dotyku jest podobny do efektu po zastosowaniu silikonów (poślizg, gładkość)
* ekstrakt z winogron - bogate w antyoksydanty, zawiera witaminy z grupy B, cukry, stymuluje wzrost i odrost włosów
* ekstrakt z kawioru - zawiera aminokwasy, witaminy, mikroelementy
* aminokwasy jedwabiu - mają potencjał regenerujący
* masło shea - bardzo dobre dla suchych włosów, zawiera antyutleniacze, witaminę E,
* masło mango zawiera antyoksydanty, witaminę E, jest naturalnym filtrem UV, zawiera 40-50% jednonienasyconego kwasu tłuszczowego o krótkim łańcuchu: kwasu oleinowego, który może wnikać we włókno włosa.
*olej migdałowy
* antyoksydanty w tym witamina E

Zawiera oleje o zróżnicowanej kompozycji kwasów tłuszczowych, zarówno tych które osadzają się na łusce jak i te, które maję zdolność wniknięcia we włókno włosowe wzmacniając tym samym włosy. Aminokwasy jedwabiu mogą zadziałać regeneracyjnie a ekstrakt z winogron może wspomóc wzrost włosów.

syrenko jestes boska!
zawsze jak czytam Twoje analizy to mi sie przejasnia , i wreszcie wiem o co biega z Ethylhexyl Palmitate, zauwazylam ze po kosmetykach z tym czyms wloski sa gladsze, zwlaszcza jak jest wysoko w skladzie, i ostatnio patrze czy to cosik jest choc do tej pory nie wiedzialam czemu tak dokladnie
w kazdym razie uzywam codziennie na skalpik, a to co mi zostaje na dloniach wcieram we wloski, zapach ma cudny , po 4 dniach trudno ocenic ale wydaje mi sie ze ma bardzo dobry wplyw na skore, po pierwszy uzyciu to mialam wrazenie ze mrowki mi chodza po glowie, zadne tam swedzenie tylko jakby wlosy sie obudzily i chcialy isc na spacer, od drugiego dnia czuje to tylko czasami, ale jedno jest zauwazalne, po wtarciu w skalp (po wysuszeniu wloskow po myciu) fryzura dostaje objetosci i trzyma sie tak caly dzien (i jeszcze ten zapach)

[kretoszczurek]

W związku ze zbliżającym się urlpem poszukuję środka, który ochroni włoski przed słońcem słoną wodą i chlorem
Znalazłam to:
Wax Sun, Moc Natury, odżywka dwufazowa, ochrona UV, 150 ml
Składniki: aqua, cyclomethicone, propylene glycol, cetrimonuim chloride, cyclopentasiloxane (and) dimethiconol, glycerin, dimethicone/vinyl dimethicone crosspolymer (and) C12-14 pareth-12, hydrolyzed silk, panthenol, phenyl trimethicone, parfum, polyquaternium-59 (and) butylene glycol, benzyl alcohol (and) methylchloroisothiazolino ne (and) methylisothaiazolinone, citric acid, linaool, hexyl cinnamal, C.I. 16255, C.I. 15985.


Na moje oko to widzę sylikony ale czy ta mgiełka ochroni włosy?


Może by założyć wątek o kosmetykach słonecznych?

[syrenka]

Napisane przez Sebillia

Witam! Bardzo prosilabym o analize 2 kosmetykow do wlosow.

Rene Furterer, Karite Creme Revitalisante (Odżywczy krem pielęgnacyjny do suchych włosów)

Sklad: Water (Aqua), Ethylhexyl Palmitate, Cetearyl Alcohol, behenyl alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea Butter) Fruit (Butyrospermum Parkii), Cyclomethicone, Behentrimonium Chloride, Ceteareth-33, BHT, Citral, Citronellol, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Oil (Citrus Dulcis), Coumarin, Dimethiconol, Fragrance (Parfum), Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, Lecithin, Limonene, Linalool, Methylparaben, Propylparaben, Pyrus Cydonia Seed (Pyrus Cydonia) Salicylic Acid, Sodium Hydroxide, Tocopheryl Acetate, Yellow 5 (CI 19140), Yellow 6 (CI 15985).

Pytanie: czy rzeczywiscie, wg takiego skladu, jest on dobry jako specyfik silnie regenerujacy i nawilzajacy? Potrzebuje czegos intensywnie dzialajacego.

Moje wlosy: suche, "napuszone", delikatne, lekko krecone, rozjasnione, wypadajace, szczegolnie wypadaja gdy przetlusci sie juz skora glowy, czuje nawet spory bol w cebulkach (a dzieje sie tak po 2 dniach, tak czesto tez myje glowe) - jednym slowem tragiczne. Staram sie ich nie spinac.

Teraz zreszta (zmuszona przez fryzjerke) obcielam wlosy do ucha, aby pozbyc sie porozdwajanych i popalonych "martwych" koncow. Glownie chodzi mi o zachowanie w dobrej kondycji tych wlosow, ktore zostaly i wyhodowanie nowych w duzo lepszym stanie. Chce tez zaprzestac calkowicie farbowania, wiem ze to istotne dla uzyskania poprawy.

Dla potomności napiszę co nieco o składzie

Skład jest głównie emolientowy. A więc odżywka utworzy film, który zatrzyma wodę we włóknie włosa. Taką rolę pełni też masło shea, bardzo dobre dla włosów suchych. Z olejów mamy tu też olej migdałowy, ale będzie go zdecydowanie mniej niż shea. Dwa występujące tu silikony maja działanie kondycjonujące a więc prowizorycznie poprawią wygląd włosa, uzupełnią w nim ubytki, choć trzeba zauważyć, że dimethiconol nie występuje w dużej ilości (miejsce tuż przed zapachem), a cyclomethicone jest silikonem cyklicznym a więc odparuje z włosów.
W składzie występują też antystatyki, zniwelują elektryzowanie, wygładzą włosy.

Nie jest to skład regenerujący, ale nawilżający owszem, w dodatku dobry w warunkach dużej/małej wilgoci z uwagi na fakt, że nie ma w nim humektantów (typu gliceryna itd).
Ale jeśli orientacyjne ceny (80-140zł) są zgodne z rzeczywistością to sugerowałabym poszkanie zamienników jesli nie na polskim rynku to na brytyjskim (np. sklep British Curlies). Zerknij na pierwszą stronę i post z analizami zagranicznych kosmetyków

Z gory zaznacze, ze chcialabym wlosy "ozywic" i zregenerowac, a nie przygladzic, dlatego niechetnie siegam po specyfiki typu Jedwab, ktore moim zdaniem niewiele robia dla wlosow potrzebujacych "szczegolnej troski". Nie chce opierac pielegnacji na silikonach. RF wydaje mi sie byc dosc naturalna linia pielegnacyjna.

A myślałaś o tym, żeby się zaopatrzyć w półprodukty kosmetyczne w czystej postaci i dodawać je do gotowych produktów? Typu keratyna, pantenol, sorbitol itd? Mozna je kupić w sklepie np.: mazidła, zrób sobie krem.

[Sebillia]

Napisane przez syrenka

Dla potomności napiszę co nieco o składzie

Skład jest głównie emolientowy. A więc odżywka utworzy film, który zatrzyma wodę we włóknie włosa. Taką rolę pełni też masło shea, bardzo dobre dla włosów suchych. Z olejów mamy tu też olej migdałowy, ale będzie go zdecydowanie mniej niż shea. Dwa występujące tu silikony maja działanie kondycjonujące a więc prowizorycznie poprawią wygląd włosa, uzupełnią w nim ubytki, choć trzeba zauważyć, że dimethiconol nie występuje w dużej ilości (miejsce tuż przed zapachem), a cyclomethicone jest silikonem cyklicznym a więc odparuje z włosów.
W składzie występują też antystatyki, zniwelują elektryzowanie, wygładzą włosy.

Nie jest to skład regenerujący, ale nawilżający owszem, w dodatku dobry w warunkach dużej/małej wilgoci z uwagi na fakt, że nie ma w nim humektantów (typu gliceryna itd).
Ale jeśli orientacyjne ceny (80-140zł) są zgodne z rzeczywistością to sugerowałabym poszkanie zamienników jesli nie na polskim rynku to na brytyjskim (np. sklep British Curlies). Zerknij na pierwszą stronę i post z analizami zagranicznych kosmetyków

Po pierwsze bardzo sie ciesze, Syrenko, ze szybko odpowiedzialas

Czyli jednak nie jest to maseczka regenerujaca... W zasadzie nawet jej jako takiej nie reklamuja, jest w dziale "very dry hair". Po przeczytaniu recenzji na amerykanskich stronach myslalam jednak, ze pomoze na uszkodzone zla pielegnacja wlosy.

Ja w zasadzie mam od jakiegos czasu i ten krem, i olejek (za oba mazidla dalam lacznie prawie 300 zl.... ale *wierzylam* ze pomoga; ich szampony sa po okolo 80 zl - to najwyrazniej droga rozrywka dla snobow, a ja bylam troche zbyt naiwna i... zbyt prozna). Szczerze, to wciaz patrze na nie z wielka nadzieja Zreszta funkcje nawizajace krem spelnia faktycznie dobrze. Tj. po jego zmyciu wlosy wydaja sie ladniejsze. Ale mi chodzilo wlasnie o ich trwale naprawienie.

Nie studiuje nic ze scislych kierunkow, wiec moja wiedza chemiczna jest bardzo ograniczona, ale poczatkowo myslalam (pozniej ta moja hipoteza zostala obalona przez jednego posta tu na forum), ze humektanty beda faktycznie potrzebne zeby nawilzyc wlosy. Ale chyba chodzi bardziej o to by 1. nawilzyc je 2. nalozyc odzywke ktora ta wilgoc uwiezi (wiec tu wchodzilyby emolienty w postaci tej odzywki RF).

Mam w zwiazku z tym taki pomysl: na zmiane z moim olejkiem Karite (zeby go zuzyc... mimo ze go lubie, bo bardzo dobrze wyglada na polce, heh) chcialam uzywac cieplego olejku kokosowego (tego ze sklepu BU; ponoc wnika we wlokno wlosa). Pozniej umyc wlosy tym delikatnym szamponem Fitomed. Nastepnie lekko je osuszyc recznikiem i wmasowac w nie ten specyfik: http://www.biochemiaurody.com/sklep/...onicgelB5.html (tj. zel hialuronowy 1% z alantoina i panthenolem 5%). Potrzymac to jakis czas (nie wiem, czy nalezy miec do tego cieply recznik? czy moze po prostu dodac kilka kropel do porcji odzywki?), pozniej na to nalozyc moja odzywke Karite, na to czepek i spac z tym. Rano oplukac woda i poczekac az wlosy same wyschna.

Nie wiem czy taka procedura jest sensowna, ale jakos moja logika laika wlasnie taka sciezka podaza Ciekawe czy to nie za duzo produktow. I ciekawe czy to by dostarczylo na tyle duzo wilgosci zeby faktycznie bylo pozniej co we wlosie "uwiezic" emolientami. Niestety wciaz nie jestem w stanie ocenic skutecznosci tego.

Moj wniosek jest taki, ze Fekkai jest bardzo podobna do RF. I w tym wypadku jedyne typowo rekonstruujace odzywki, ktore przychodza mi do glowy, bylyby z tych (tak goraco reklamowanych w Stanach) terapii proteinowych. Jak np. keratynowe Joico K-Pax czy Redken. A one sa takie kosztowne... Masz racje, ze lepiej samemu cos sobie wyprodukowac.

Jesli masz jeszcze jakies rady - bylabym niezmiernie wdzieczna!

[syrenka]

Napisane przez Sebillia

Drugi kosmetyk to:

Rene Furterer, Karite Intense Nutrition Oil

Sklad: Ethylhexyl Palmitate, Caprylic/Capric Triglyceride, Butyrospermum Parkii (Shea Butter) (Butyrospermum Parkii Butter), Phenyl Trimethicone, Limonene, PEG-40, Sorbitan Peroleate, BHT, Citral, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Oil (Citris Aurantium Dulcis Oil), Coumarin, Fragrance (Parfum), Linaool, Tocopheryl Acetate.

Pytanie: czy taki olejek ustepuje w dzialaniu np. zwyklemu ojekowi rycynowemu, czy tez posiada skladniki ktore faktycznie pozwalaja glebiec wchlonac tych skladnikom aktywnym? RF to dosc spore wydatki, wiec zastanawiam sie czy sa one na swoj sposob "wyjatkowe", czy warto w nie rygorystycznie inwestowac. Tez w wersje leave-in, w celu ochrony przed zgubnym letnim sloncem.

Z gory zaznacze, ze chcialabym wlosy "ozywic" i zregenerowac, a nie przygladzic, dlatego niechetnie siegam po specyfiki typu Jedwab, ktore moim zdaniem niewiele robia dla wlosow potrzebujacych "szczegolnej troski". Nie chce opierac pielegnacji na silikonach. RF wydaje mi sie byc dosc naturalna linia pielegnacyjna.

* Ethylhexyl Palmitate - emolient, natłuszcza, efekt na włosach w dotyku jest podobny do efektu po zastosowaniu silikonów (poślizg, gładkość)
* Caprylic/Capric Triglyceride: Pochodzenia różnego. Mieszanina roślinnych kwasów tłuszczowych, zawierająca w sobie najlepsze własności oleju kokosowego i palmowego, które są zestryfikowane z gliceryną (ester kwasu kaprylowego i kwasu kaprynowego (dekanowego) z gliceryną, nasycony) [Źródło]
* masło shea/karite - dobry emolient, ze względu na dużą zawartość kwasu stearynowego ma zdolność wnikania w głąb włosa i jego uelastyczniania, bardzo dobry do włosów suchych; trochę o nim TUTAJ
Phenyl Trimethicone - emolient, kondycjoner, wygładza, poprawia wygląd włosów

Moim zdaniem skład olejku nie uzasadnia jego kosmicznej ceny.
Zdecydowanie bardziej się opłaci kupno oleju kokosowego i shea w sklepie z półproduktami

[syrenka]

Napisane przez Sebillia

Po pierwsze bardzo sie ciesze, Syrenko, ze szybko odpowiedzialas

Czyli jednak nie jest to maseczka regenerujaca... W zasadzie nawet jej jako takiej nie reklamuja, jest w dziale "very dry hair". Po przeczytaniu recenzji na amerykanskich stronach myslalam jednak, ze pomoze na uszkodzone zla pielegnacja wlosy.

Ja w zasadzie mam od jakiegos czasu i ten krem, i olejek (za oba mazidla dalam lacznie prawie 300 zl.... ale *wierzylam* ze pomoga; ich szampony sa po okolo 80 zl - to najwyrazniej droga rozrywka dla snobow, a ja bylam troche zbyt naiwna i... zbyt prozna). Szczerze, to wciaz patrze na nie z wielka nadzieja Zreszta funkcje nawizajace krem spelnia faktycznie dobrze. Tj. po jego zmyciu wlosy wydaja sie ladniejsze. Ale mi chodzilo wlasnie o ich trwale naprawienie.

Nie studiuje nic ze scislych kierunkow, wiec moja wiedza chemiczna jest bardzo ograniczona, ale poczatkowo myslalam (pozniej ta moja hipoteza zostala obalona przez jednego posta tu na forum), ze humektanty beda faktycznie potrzebne zeby nawilzyc wlosy. Ale chyba chodzi bardziej o to by 1. nawilzyc je 2. nalozyc odzywke ktora ta wilgoc uwiezi (wiec tu wchodzilyby emolienty w postaci tej odzywki RF).

Mam w zwiazku z tym taki pomysl: na zmiane z moim olejkiem Karite (zeby go zuzyc... mimo ze go lubie, bo bardzo dobrze wyglada na polce, heh) chcialam uzywac cieplego olejku kokosowego (tego ze sklepu BU; ponoc wnika we wlokno wlosa). Pozniej umyc wlosy tym delikatnym szamponem Fitomed. Nastepnie lekko je osuszyc recznikiem i wmasowac w nie ten specyfik: http://www.biochemiaurody.com/sklep/...onicgelB5.html (tj. zel hialuronowy 1% z alantoina i panthenolem 5%). Potrzymac to jakis czas (nie wiem, czy nalezy miec do tego cieply recznik? czy moze po prostu dodac kilka kropel do porcji odzywki?), pozniej na to nalozyc moja odzywke Karite, na to czepek i spac z tym. Rano oplukac woda i poczekac az wlosy same wyschna.

Nie wiem czy taka procedura jest sensowna, ale jakos moja logika laika wlasnie taka sciezka podaza Ciekawe czy to nie za duzo produktow. I ciekawe czy to by dostarczylo na tyle duzo wilgosci zeby faktycznie bylo pozniej co we wlosie "uwiezic" emolientami. Niestety wciaz nie jestem w stanie ocenic skutecznosci tego.

Moj wniosek jest taki, ze Fekkai jest bardzo podobna do RF. I w tym wypadku jedyne typowo rekonstruujace odzywki, ktore przychodza mi do glowy, bylyby z tych (tak goraco reklamowanych w Stanach) terapii proteinowych. Jak np. keratynowe Joico K-Pax czy Redken. A one sa takie kosztowne... Masz racje, ze lepiej samemu cos sobie wyprodukowac.

Jesli masz jeszcze jakies rady - bylabym niezmiernie wdzieczna!

Niestety, ale jeśli włosy są zniszczone nic ich nie naprawi w tym sensie, że trwale uzupełni ubytki. Ale myślę, że włosom w nie najlepszej kondycji przyda się kuracja proteinowo-olejowo-nawilżająca.
Dlatego olej kokosowy jest bardzo dobrym pomysłem. Gdybyś chciała z olejami poeksperymentować, bo nie każdej z nas odpowiada ten sam, jest wątek olejowy [tutaj]
Co do Twojego planu z żelem hialuronowym (HA), jest fajny
Możesz żel nałożyć solo na włosy i na to zaraz położyć krem, HA jest dobrym humektantem, pantenol wzmacnia włosy; możesz również dodać trochę żelu do odżywki. Możesz też spróbować użyć żelu (zmieszanego z wodą) jako reanimator w trakcie dnia. U mnie się czasem sprawdza taka kombinacja: emolientowa odżywka i na to coś humektantowego (emolienty w jakimś stopniu zapobiegną spuszeniu włosów, humektanty wzmacniają skręt - u mnie, musisz poeksperymentować jak by to zadziałało u Ciebie)
Możesz zrobić pasikadło do włosów mające w składzie ów żel oraz inne składniki, np. hydrolizowaną keratynę, jedwab itd. W receptariuszu znajdziesz trochę przykładowych przepisów [tutaj], możesz też zaglądnąć do receptariuszów sklepów mazidłowych (mazidla.com, zrób sobie krem), mają swoje przepisy na płukanki, psikadła i odżywki.

Co do pomysłu na Twoją procedurę pielęgnującą, ile zamierzasz trzymać na włosach olej?
Zastanawiam się czy nie lepiej położyć olej na noc a rano na godzinę krem z żelem.

Czy to za dużo produktów, muszą ocenić Twoje włosy
Na wątku pielęgnacyjnym na tym forum dziewczyny używają niekiedy większej ilości produktów (np. dodatkowo odżywka bez spłukiwania, środek stylizacyjny);

Co do wypadających włosów, polecam masaż, herbatę z pokrzywy oraz wcierki (np. Joanna Rzepa kuracja wzmacniajaca, Seboradin niger lotion, Płyn rozmarynowy z BU, Jantar - odżywka do włosów i skóry głowy).

Przy okazji zapraszam do wątku pielęgnacyjnego: tutaj
Warto się też zapoznać z pigułką, FAQ, zagranicznymi artykułami, pooglądać dziennik regeneracji
Możesz również wkleić swoje zdjęcie do wątku, dziewczynom będzie łatwiej doradzić, tam też możesz śmiało pytać o różne rzeczy z pielęgnacją czy stylizacją związane

[paulownia]

Witam kolezanki i prosze o analize
L'Oreal Paris, Studio Silk&Glossy, Curl Power Spray
Sklad: Aqua, Glycerin, Propylene Glycol, Sodium Polystyrene Sulfonate, PPG-5-Ceteth-20, PPG-5-Ceteth-10 Phosphate, Hydrolyzed Silk, Phenoxyethanol, Triethanolamine, Limonene, Linaool, Caprylyl Glycol, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Amyl Cinnamal, Parfum7Fragrance.

Widze ze bez alkoholu, duzo gliceryny i jedwab w srodku. Czy cos paskudnego w tym siedzi co moze sie lokom nie spodobac?

[syrenka]

Napisane przez kretoszczurek

W związku ze zbliżającym się urlpem poszukuję środka, który ochroni włoski przed słońcem słoną wodą i chlorem
Znalazłam to:
Wax Sun, Moc Natury, odżywka dwufazowa, ochrona UV, 150 ml
Składniki: aqua, cyclomethicone, propylene glycol, cetrimonuim chloride, cyclopentasiloxane (and) dimethiconol, glycerin, dimethicone/vinyl dimethicone crosspolymer (and) C12-14 pareth-12, hydrolyzed silk, panthenol, phenyl trimethicone, parfum, polyquaternium-59 (and) butylene glycol, benzyl alcohol (and) methylchloroisothiazolino ne (and) methylisothaiazolinone, citric acid, linaool, hexyl cinnamal, C.I. 16255, C.I. 15985.


Na moje oko to widzę sylikony ale czy ta mgiełka ochroni włosy?


Może by założyć wątek o kosmetykach słonecznych?

Faktycznie mgiełka zawiera kilka silikonów, zarówno tych klasycznych jak i cyklicznych, które odparują i rozproszą ciężkość tych klasycznych. mgiełka będzie więc wygładzała, kondycjonowała włosy, dzięki antystatykowi zniweluje elektryzowanie. W składzie występuje również kilka humektantów: glikol propylenowy, gliceryna i wzmacniajacy pantenol.
Mamy tu również hydrolizowane proteiny jedwabiu o potencjale regenerującym, antystatycznym i ochronnym.
I w końcu, ale dopiero po zapachu, filtr UV.
Czyli ogólnie jakiś potencjał ochronny ta mgiełka ma, ale z uwagi na miejsce filtra niezbyt duży.
Za plus natomiast należy uznać, że jest to produkt bez spłukiwania więc filtr się nie wypłucze z włosów wraz z wodą (chociaż nie mam informacji o wypłukiwaniu się filtrów z włosów podczas płukania ). Maseczka z tej serii też ma ten filtr, z tego co pamiętam występuje przed zapachem. Można by te produkty stosować razem.

A co do końcowego pytania, napisałam do Eloe w tej sprawie

Niezgodna z CG.

[Sebillia]

Jeszcze raz bardzo dziekuje, Syrenko
W razie pozniejszych watpliwosci na pewno zajrze do podanych przez Ciebie dzialow. Mam nadzieje, ze akcja "Zdrowe wlosy" zakonczy sie dla mnie sukcesem

[kretoszczurek]

syrenka dzieki wielkie.
Wyczytałam że można używać olejków do ciała na włosy
Garnier, AmbreSolaire, Olejek do opalania brązujący o kokosowym zapachu
Skład: brassica oleifera/rapeseed seed oil, octocrylene, cocos nucifera/coconut oil, theobroma cacao/cocoa seed butter, cl 60725/violet2, tocopherol, hydroxycitronellal, haematococcus pluvialis/haematococcus pluvialis extract, eugenol, limonene, benzyl alcohol, benzyl benzoate, caprylic/capric trigliceride, geraniol, , rosmarinus officinal/rosemary leaf extract, butyl methoxydibenzoyl-methane, BHT, citronellol, citral, astaxanthin, coumarin, hexyl cinammal, glycine soja/soybean oil, parfum/fragrance, (F.I.L.C25672/1) (26.05.2009)

[syrenka]

Napisane przez kretoszczurek

syrenka dzieki wielkie.
Wyczytałam że można używać olejków do ciała na włosy
Garnier, AmbreSolaire, Olejek do opalania brązujący o kokosowym zapachu
Skład: brassica oleifera/rapeseed seed oil, octocrylene, cocos nucifera/coconut oil, theobroma cacao/cocoa seed butter, cl 60725/violet2, tocopherol, hydroxycitronellal, haematococcus pluvialis/haematococcus pluvialis extract, eugenol, limonene, benzyl alcohol, benzyl benzoate, caprylic/capric trigliceride, geraniol, , rosmarinus officinal/rosemary leaf extract, butyl methoxydibenzoyl-methane, BHT, citronellol, citral, astaxanthin, coumarin, hexyl cinammal, glycine soja/soybean oil, parfum/fragrance, (F.I.L.C25672/1) (26.05.2009)

Proszę bardzo
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...e#post19805906

[kretoszczurek]

Gapa ze mnie dzięki wielkie. Teraz czas zapolować na ten olejk mam nadzieję że w rossmanie znajdę.

[agnes7]

Proszę o analizę szamponu TIGi CATWALK Curls Rock

Skład:
AQUA(WATER/EAU), AMMONIUM LAURYL SULFATE, AMMONIUM LAURETH SULFATE, COCAMIDOPROPYL HYDROXYSULTAINE, SODIUM LAUROYL SARCOSINATE, COCAMIDOPROPYLAMINE OXIDE, PROPYLENE GLYCOL, SILICONE QUATERNIUM-8, PARFUM(FRAGRANCE), LIMONENE, LINALOOL, HEXYL CINNAMAL, BENZYL SALICYLATE, AMYL CINNAMAL, GERANIOL, HYDROXYISOHEXYL 3-CYLCLOHEXENE CARBOXALDEHYDE,STYRENE /ACRYLATES COPOLYMER ACRYLATES/VINYL NEODECANOATE CROSSPOLYMER, GUAR HYDROXYPROPYLTRIMONIUM CHLORIDE, CITRIC ACID, DISODIUM EDTA,POLYQUATERNIUM -10, AMODIMETHICONE, POLYQUATERNIUM-7, C11-15 PARETH-7, PANTHENOL, LAURETH -9, GLYCERIN, TRIDECETH-12, WHEAT AMINO ACIDS, PEG/PPG-18/18 DIMETHICONE, METHYLPARABEN, METHYLCHLOROISOTHIAZOLINO NE, METHYLISOTHIAZOLINONE.

[Rybiorek]

syrenko jakbys miala chwilke mam cos do przeanalizowania, ma to cosik silikon i pq-10 ale szkoda mi wyrzucac, choc droga nie jest i zastanawiam sie czy od czasu do czasu mozna uzyc, zwlaszcza ze uzywam szamponu raz w tygodniu

africare - cocount creme conditioner

sklad: aqua, stearalkonium chloride, emulsifying wax, cocount oil, glycerol monostearate, glycerine, propylene glycol, polyquaternium-10, dimethicone, hydrolized silk, sodium PCA, panthenol, hydroxypropyltrimonium, hydrolized wheat protein, hydrolized keratin, methylparaben, propylparaben, DMDM, hydantion, fragrance

[syrenka]

Napisane przez paulownia

Witam kolezanki i prosze o analize

L'Oreal Paris, Studio Silk&Glossy, Curl Power Spray

Skład:

Aqua, Glycerin, Propylene Glycol, Sodium Polystyrene Sulfonate, PPG-5-Ceteth-20, PPG-5-Ceteth-10 Phosphate (emulgatory), Hydrolyzed Silk, Phenoxyethanol, Triethanolamine, Limonene, Linaool, Caprylyl Glycol, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Amyl Cinnamal, Parfum7Fragrance.

Widze ze bez alkoholu, duzo gliceryny i jedwab w srodku. Czy cos paskudnego w tym siedzi co moze sie lokom nie spodobac?

Faktycznie spray zawiera dużo humektantów, występujące tuż po wodzie gliceryna i glikol propylenowy wiążą wodę z otoczenia a więc nawilżają włosy (uwaga na bardzo wysoką/niską wilgotność powietrza). Spray zawiera również polimer filmotwórczy, który wygładzi włosy; następnie mamy hydrolizowane proteiny mające potencjał regenerujący oraz chroniący przed czynnikami zewnętrznymi.

Paskudnych składników brak

Zgodny z CG.

[Rybiorek]

Przez przypadek wynalazlam nowa firme i maja niedrogie szampony i odzwyki (400ml - 4,1 funta; w sklepie w dublinie widzialam za5,7euro)

wyglada na dobra do mycia ale ze mnie taki ekspert jak z koziej.... wiec wole zapytac fachowca

producent faith in nautre (http://www.faithinnature.co.uk)

Seaweed Conditioner (odzywek jest wiele aloe, lavenda, jojoba ale skladowo sa bardzo podobne)

Aqua (water from the Lake District)
cetyl stearyl alcohol*
brassica oleifera*
ascophyllum nodosum** (seaweed)
citrus limonum* (lemon)
citrus aurantifolia* (lime)
melaleuca alternifolia*
cetrimonium chloride*
limonene°
linalool°
citral°
* vegetable origin ** organic ° from essential oils


warto kupic?

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

a ja poprosze o opinie na temat lotionu rozanego (wyczytalam za ma nawilzajacy wplyw na skore, moze do wlsow tez sie nadaje )
sklad:
aqua, rosa centifolia extract, benzyl alkohol,methylchloroisoth iazolinone, methylisothiazolinone

ten nie jest chyba najwyzszych lotow (2 ostatnie skladniki )- kupilam jakis czas temu i tak sobie stoi w lazience
ale ladnie pachnie rozami

[syrenka]

Napisane przez Rybiorek

syrenko jakbys miala chwilke mam cos do przeanalizowania, ma to cosik silikon i pq-10 ale szkoda mi wyrzucac, choc droga nie jest i zastanawiam sie czy od czasu do czasu mozna uzyc, zwlaszcza ze uzywam szamponu raz w tygodniu

africare - cocount creme conditioner

sklad: aqua, stearalkonium chloride, emulsifying wax, cocount oil, glycerol monostearate, glycerine, propylene glycol, polyquaternium-10, dimethicone,hydrolized silk, sodium PCA, panthenol, hydroxypropyltrimonium, hydrolized wheat protein,hydrolized keratin, methylparaben, propylparaben, DMDM, hydantion, fragrance

Skład jest przyzwoity i urozmaicony, pamiętając o szamponie jak najbardziej do stosowania.

W składzie mamy:
* antystatyki: zniwelują elektryzowanie, wygładzą, poprawią wygląd włosów, ułatwią rozczesywanie; PQ-10 doda również blasku włosom, nie nalezy do kationowych antystatyków, które by się w dużym stopniu nadbudowywały.
* olej kokosowy: emolient, wygładzi, zmiękczy, zatrzyma wodę we włóknie włosa; jest to dobry olej do stosowania na włosy
* humektanty: wiążą wodę z otoczenia a więc nawilżają włosy, wśród występujących w tej odżywce są np.: gliceryna, glikol propylenowy, wzmacniający pantenol,
* silikon dimethicone: kondycjoner, wygładza, poprawia wygląd włosów, ułatwia rozczesywanie, prowizorycznie uzupełnia ubytki, nadaje blasku, sprawia, że włosy są miękkie i jedwabiste.
* hydrolizowane proteiny jedwabiu oraz keratyna: działają wzmacniajaco, regenerująco, antystatycznie, ochroaniają przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.

Mnie się podoba, ma składniki nawilżające, wygładzające, regenerujące; olej, humektanty, proteiny