Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY

[azzis]

Napisane przez virka

Czy mogę zapytać co to i na co ten dermaglin?

To producent różnego rodzaju glinek.
Tu masz ich stronkę:
http://www.glinka.com.pl/

[virka]

Napisane przez azzis

To producent różnego rodzaju glinek.
Tu masz ich stronkę:
http://www.glinka.com.pl/

Dziękuję pięknie

Bardzo kuszące , to i ja poczołgam się po podłodze w rossmanie

[utrapienie]

Napisane przez ningio

Też próbowalam uzywać kremów nawilżających. Chyba kupowałam za bardzo zapychające (hydraphase riche, ziaja oliwkowa), ale dostałam starsznego wysypu na czole. mam po prostu miliony małych krostek. Nie da się ich wycisnąć. Zreszta wyciskanie to i tak żadna metoda ;/
Użwam tej serii AA young, na razie za krótko by opisać efekty.
A jak myslcie co dodac do tego?
Myślałam właśnie nad tą ziają calm nawilżającą. Tylko boję się, że mnie zapcha.
Co jeszcze dodać żeby nie miało kwasów, albo mało
Iwostin Purritin/efflar K? Czy jeszcze jakis krem. A ten efflar to jest dla osób młodych czy raczej starszych (mam 19 lat)

Ja też mam LRP Hydraphase Riche i już wypróbowałam, że sprawdza się tak co 2 dzień, bo rzeczywiście jest bardzo treściwy.
Effaclar możesz stosować w swoim wieku jak najbardziej, podobnie jak kwas migdałowy, azelinowy (np. skinoren, AD) czy Diacneal. Tyle, że przy nich musisz już zainwestować w filtry. Zresztą bez nich, to pewnie też .
Poza tym, to odnośnie kremu nawilżającego to przejrzyj sobie wątek o zanalizowanych kosmetykach, tam może coś znajdziesz, co ci podpasuje. Wiem, że chwalony jest HOL Avene i irysowy krem Weledy, ale Weledy nie używałam, a przy Avene, to wolę już LRP.

[°Alchemia]

Napisane przez utrapienie

Tyle, że przy nich musisz już zainwestować w filtry. Zresztą bez nich, to pewnie też .
Poza tym, to odnośnie kremu nawilżającego to przejrzyj sobie wątek o zanalizowanych kosmetykach, tam może coś znajdziesz, co ci podpasuje. Wiem, że chwalony jest HOL Avene i irysowy krem Weledy, ale Weledy nie używałam, a przy Avene, to wolę już LRP.

Krótkie pytanie, bo trochę się zakręciłam i nie wiem czy słusznie - czy używajac filtru należy tez używac kremu nawilżającego? Ja używam (no, od dziś, pierwszy dzien) Avene Cleanance Solaire spf 40 i bardzo dobrze cały dzien się z nim czułam, twarz nie była napięta, nie zapchał mnie. Powinnam jeszcze cos na to nakładac nawilżającego? (bo juz zgłupialam trochę ). Mam nadzieję, ze nie, bo z odwodnionej kiedys cery mialabym teraz mega przeciązoną (chyba ). Juz nie wiem.

[sylwiani]

Napisane przez °Alchemia

Krótkie pytanie, bo trochę się zakręciłam i nie wiem czy słusznie - czy używajac filtru należy tez używac kremu nawilżającego? Ja używam (no, od dziś, pierwszy dzien) Avene Cleanance Solaire spf 40 i bardzo dobrze cały dzien się z nim czułam, twarz nie była napięta, nie zapchał mnie. Powinnam jeszcze cos na to nakładac nawilżającego? (bo juz zgłupialam trochę ). Mam nadzieję, ze nie, bo z odwodnionej kiedys cery mialabym teraz mega przeciązoną (chyba ). Juz nie wiem.

avenki świetnie nawilżają, więc dodatkowych nawilżaczy możesz już nie używać; ja pod avenki też raczej nic nie używam, wyjątek robię czasami dla redermica z vit. c, z którą to witaminką świetnie grają filtry, ale sporo dziewczyn używa serum własnej roboty

Bardzo kuszące , to i ja poczołgam się po podłodze w rossmanie

Virka może ludzie się wreszcie przyzwyczają, bo trochę dziwnie na to patrzą

[°Alchemia]

Dziękuje za odpowiedź sylwiani

[sylwiani]

nie ma za co

[virka]

Napisane przez sylwiani

Virka może ludzie się wreszcie przyzwyczają, bo trochę dziwnie na to patrzą

Im będzie nas więcej tym szok dla ludzi będzie proporcjonalnie malał
Jeszcze sami zaczną się czołgać, bo pomyślą, że taka moda

[katie_lee]

Chyba nie do konca dalam sie zrozumiec - chodzi mi o kosmetyki zupelnie bez kwasow - takie zebym np mogla sie opalac...bo szczerze mowiac...dosyc juz mam tej swojej bladosci:/ filtry wszystkie z tych ktore wyprobowalam - a bylo ich troche- zapychaja mnie...a zreszto to podchodzi juz pod lekka obsesje - cala mlodosc stracic na te wszystkie lepikie filtry - chodzic blada jak trup...po to,zeby w przyszlosci nie miec przebarwien i zmarszczek?! - kazda z nas to czeka - i nie to chyba jest w zyciu najwazniejsze!
z tego co zauwazylam na biochemii...to niektorzy maja podejscie do slonca - jak wampiry (wampirzyce glownie:p) - moze i slonce jest szkodliwe (jak wszystko teraz) ale tez i potrzebne! przez cale wakacje prawie zachowywalam sie jak nienormalna - wszyscy moi znajomi - normalnie sie opalali - uzywajac rozsadnych filtrow - a ja - nie dosc,ze bez 50+ ani rusz, chodzenie i ciagle smarowanie - do tego unikanie najwiekszego slonca...troche to dziwne zachowanie ;/ - a i tak problemy z cera byly!

Szczerze mowiac to nie mam juz ani sily ani ochoty na to wszystko - kwas , filtr (zawsze!) i bladosc (niektorzy moze i ja lubia - ale u mnie to juz jak choroba wyglada!)
dlatego chcialam zapytac o kosmetyki ktore pomoga mojej cerze - tylko bez zadnych kwasow (please!) - bo szczerze mowiac przegladalam wiele watkow i niegdzie nie widzialam dobrych do mojej cery bez kwasow (przeciez to niemozliwe,zeby tylko kwasy nam pomagaly!? i cale zycie skazywac sie na filtry?;/) - dodam ze AA Young - jak dla mnie beznadziejny jest.

Pozdrawiam Was i liczę,ze któraś z Was poleci mi cos dobrego

[phdwao]

Napisane przez katie_lee

Chyba nie do konca dalam sie zrozumiec - chodzi mi o kosmetyki zupelnie bez kwasow - takie zebym np mogla sie opalac...bo szczerze mowiac...dosyc juz mam tej swojej bladosci:/ filtry wszystkie z tych ktore wyprobowalam - a bylo ich troche- zapychaja mnie...a zreszto to podchodzi juz pod lekka obsesje - cala mlodosc stracic na te wszystkie lepikie filtry - chodzic blada jak trup...po to,zeby w przyszlosci nie miec przebarwien i zmarszczek?! - kazda z nas to czeka - i nie to chyba jest w zyciu najwazniejsze!
z tego co zauwazylam na biochemii...to niektorzy maja podejscie do slonca - jak wampiry (wampirzyce glownie:p) - moze i slonce jest szkodliwe (jak wszystko teraz) ale tez i potrzebne! przez cale wakacje prawie zachowywalam sie jak nienormalna - wszyscy moi znajomi - normalnie sie opalali - uzywajac rozsadnych filtrow - a ja - nie dosc,ze bez 50+ ani rusz, chodzenie i ciagle smarowanie - do tego unikanie najwiekszego slonca...troche to dziwne zachowanie ;/ - a i tak problemy z cera byly!

Szczerze mowiac to nie mam juz ani sily ani ochoty na to wszystko - kwas , filtr (zawsze!) i bladosc (niektorzy moze i ja lubia - ale u mnie to juz jak choroba wyglada!)
dlatego chcialam zapytac o kosmetyki ktore pomoga mojej cerze - tylko bez zadnych kwasow (please!) - bo szczerze mowiac przegladalam wiele watkow i niegdzie nie widzialam dobrych do mojej cery bez kwasow (przeciez to niemozliwe,zeby tylko kwasy nam pomagaly!? i cale zycie skazywac sie na filtry?;/) - dodam ze AA Young - jak dla mnie beznadziejny jest.

Pozdrawiam Was i liczę,ze któraś z Was poleci mi cos dobrego

rozumiem Cię bardzo dobrze i powiem szczerze, że mnie również to ciekawi..bo sama takiego nie znalazłam

[TheCuteOne]

Pogubiłam się.
Często w tym wątku przewijają się wypowiedzi, które proponują żeby opisać swój typ cery i wtedy ktoś napewno podpowie co robić dalej.
To nadal aktualne?
Mogłabym napisać co się dzieje z moją i ktoś by mi powiedział co to w końcu jest?
Nie chciałabym zaśmiecać, więc pytam

[tomama]

Napisane przez TheCuteOne

Pogubiłam się.
Często w tym wątku przewijają się wypowiedzi, które proponują żeby opisać swój typ cery i wtedy ktoś napewno podpowie co robić dalej.
To nadal aktualne?
Mogłabym napisać co się dzieje z moją i ktoś by mi powiedział co to w końcu jest?
Nie chciałabym zaśmiecać, więc pytam

poprostu dawno nie było w tym wątku eksperta jak się pojawi to pewnie podpowie

[TheCuteOne]

no tak, ale moge pisać?
może akurat, któraś z Was ma coś podobnego i powie mi jak sobie z tym radzić
(bo mi już ręce opadają )

[tomama]

Pewnie

[Rayne]

Napisane przez TheCuteOne

Mogłabym napisać co się dzieje z moją i ktoś by mi powiedział co to w końcu jest?
Nie chciałabym zaśmiecać, więc pytam

No coś Ty, jakie zaśmiecanie, nic się nie martw

[TheCuteOne]

Napisane przez tomama

Pewnie

Napisane przez Rayne

No coś Ty, jakie zaśmiecanie, nic się nie martw

Skóra mieszana (tak mi się wydaje), nie mam zbyt wielkich problemów z przetłuszczaniem, ale idealnie też nie jest.
Minimalnie rozszerzone pory na policzkach (miejsce przy nosie)
Wielkim problemem są wągry na całym nosie, ostatnio wyskoczyły mi nawet na jego czubku, kilka jest też na brodzie.
Rozszerzone naczynka na płatkach nosa oraz na jego środku (od wyciskania wągrów ).
Pare zaskórników na czole.
Od czasu do czasu jakiś wyprysk.
Po umyciu czuje lekkie ściągnięcie.

Używam regularnie:
tonik łagodzący iwostin na zmiane z tonikiem clinique 3step skin care system do skóry wrażliwej
krem nawilżający iwostin
nos smaruje kremem matującym living dimension (kosmetyczka mi go wcisneła )
na naczynka też używam kremu living dimension, wzmacniającego skóre
żel do mycia twarzy ziaji antybakteryjny nuno

od czasu do czasu:
Chanel precision age delay, przeciwzmarszczkowy
Christian Dior deep radiance exfoliating krem peelingujący

Nie używam podkładu. Ewentualnie korektor i maźnięcie pudrem na nosie
Co o tym myślicie?
Jaki to rodzaj cery?
Co robie źle, co dobrze, co powinnam robić?

[margerita007]

Hej dziewczynki odzywam się znowu bo ja chyba jakaś trefna jestem kurcze staosowałam się do rad nie myłam rano twarzy żelem tylko przemywałam wodą termalną, wieczorem żelem z rossmana dla dzieci używałam physiogelu, xeraialu 5 nawet 10 przez naprawde długi czas i z przykrością stwierdzam że wielu dziewczynom przynosiło efekty mi niestety nie skóra przetłuszczała się tak samo naprawde już nie wiem moż epowinnam udać się do dermatologa tylko czy on coś zaradzi? ostatnio w desperacji używam Xerailu 30 wiem że nie jest on odpowiedni do buzi ale ja naprawde już nie wiem co używać dzięki niemu pierwszy raz nie świece się około 6-7 godzin używam go już jakieś 2-3 tygodnie i chciałam go odstawić bo bieli mi trochę twarz ale przynajmniej się nie świece chciałam nasmarować się xerialem 5 czy physiogelem bo myślałam że cera się może unormowała jednak nic z tego po odstawieniu jest to samo jestem już naprawde załAmana poza tym pełno wągrów ehhh pozdrawiam Was

[Hexxana]

Napisane przez katie_lee

Chyba nie do konca dalam sie zrozumiec - chodzi mi o kosmetyki zupelnie bez kwasow - takie zebym np mogla sie opalac...bo szczerze mowiac...dosyc juz mam tej swojej bladosci:/ filtry wszystkie z tych ktore wyprobowalam - a bylo ich troche- zapychaja mnie...a zreszto to podchodzi juz pod lekka obsesje - cala mlodosc stracic na te wszystkie lepikie filtry - chodzic blada jak trup...po to,zeby w przyszlosci nie miec przebarwien i zmarszczek?! - kazda z nas to czeka - i nie to chyba jest w zyciu najwazniejsze!
z tego co zauwazylam na biochemii...to niektorzy maja podejscie do slonca - jak wampiry (wampirzyce glownie:p) - moze i slonce jest szkodliwe (jak wszystko teraz) ale tez i potrzebne! przez cale wakacje prawie zachowywalam sie jak nienormalna - wszyscy moi znajomi - normalnie sie opalali - uzywajac rozsadnych filtrow - a ja - nie dosc,ze bez 50+ ani rusz, chodzenie i ciagle smarowanie - do tego unikanie najwiekszego slonca...troche to dziwne zachowanie ;/ - a i tak problemy z cera byly!

Szczerze mowiac to nie mam juz ani sily ani ochoty na to wszystko - kwas , filtr (zawsze!) i bladosc (niektorzy moze i ja lubia - ale u mnie to juz jak choroba wyglada!)
dlatego chcialam zapytac o kosmetyki ktore pomoga mojej cerze - tylko bez zadnych kwasow (please!) - bo szczerze mowiac przegladalam wiele watkow i niegdzie nie widzialam dobrych do mojej cery bez kwasow (przeciez to niemozliwe,zeby tylko kwasy nam pomagaly!? i cale zycie skazywac sie na filtry?;/) - dodam ze AA Young - jak dla mnie beznadziejny jest.

Pozdrawiam Was i liczę,ze któraś z Was poleci mi cos dobrego

Trzeba liczyc sie z tym,ze jezeli borykasz sie z problemami skornymi lub wybierasz odpowiednio ukierunkowana pielegnacje to...jest cos za cos.

Sama nie unikam panicznie slonca latem ale nie lubie wystawiac sie niepotrzebnie poza tym lubie swoja karnacje i nie czuje sie z tym zle
Wystarczy poczytac watek o zwatpieniu filtrowym by zobaczyc,ze nie Ty jedna nie jestes zadowolona.
Caly czas podkreslam,ze filtr jest dla mnie a nie ja dla niego-jednak jestem w tej szczesliwej grupie,ktora znalazla swoj filtr i jest mi z tym dobrze

Nie do konca rozumiem Twoje oczekiwania wzgledem kosmetykow
Mozesz rozwinac swoja mysl?

Edit

Wybaczcie ale nie jestem w stanie bywac we wszystkich watkach na biezaco tymbardziej,ze czas ogranicza.
Przeczytalam Twoj post z poprzedniej strony i mysle,ze dobrym rozwiazaniem bylaby dla Ciebie Biodermine firmy Biocodex,zreszta pisalam o niej juz wczesniej.
Przejrzyj watek


Margerito,moze warto udac sie do dermatologa i podzielic sie pozniej wrazeniami po wizycie?
Niestety bardzo trudno jest pomagac na odleglosc....

[margerita007]

Napisane przez Hexxana

Margerito,moze warto udac sie do dermataloga i podzielic sie pozniej wrazeniami po wizycie?
Niestety bardzo trudno jest pomagac na odleglosc....

właśnie chyba tak zrobie i to jak najszybciej Dobrej nockijakby co napisze na pewno

[katie_lee]

Oczywiście,że mogę
z tego co czytalam w wielu watkach dot. mojego typu cery - najlepszym wyjsciem sa kwasy - i faktycznie musze przyznac,ze jakos lepiej moja cera wygladala przy ich stosowaniu...ale przy kwasach niezbedne sa filtry - ktore psuja wszystko co zrobily kwasy do potegi n-tej :/ dlatego zupelnie rezygnuje z filtrow - no moze latem do nich powroce przy duzym slonku...i szukam kosmetykow odpowiednich do mojej cery - BEZ KWASOW !
czy jest cos takiego w ogole ?

pozdrawiam

[Hexxana]

Napisane przez katie_lee

Oczywiście,że mogę
z tego co czytalam w wielu watkach dot. mojego typu cery - najlepszym wyjsciem sa kwasy - i faktycznie musze przyznac,ze jakos lepiej moja cera wygladala przy ich stosowaniu...ale przy kwasach niezbedne sa filtry - ktore psuja wszystko co zrobily kwasy do potegi n-tej :/ dlatego zupelnie rezygnuje z filtrow - no moze latem do nich powroce przy duzym slonku...i szukam kosmetykow odpowiednich do mojej cery - BEZ KWASOW !
czy jest cos takiego w ogole ?

pozdrawiam

Powyzej pisalam o Biodermine ale widze ze Cie to nie zainteresowalo
tutaj link
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=5327

Jest warta uwagi i wyprobowania.

Jednak wybor pomiedzy takimi dermokosmetykami jest bardzo ubogi i ciezko bedzie doradzic cos konkretnego,cos co stanie sie alternatywa dla kwasow.
Druga sprawa to to,ze sa osoby ktore uzywajac Effaclaru K siegaja po zwykly krem nawilzajacy z filtrem.Jednak trzeba pamietac,ze bez wzgledu jaki rodzaj kwasu wybieramy to ochrona jest niezbedna

Czego obecnie uzywasz i jak wyglada Twoja pielegnacja?

[katie_lee]

Dziękuję - sprawdzę
Obecnie - jestem na etapie poszukiwań (znowu!) - w chwili obecnej - żel do mycia twarzy Lirene, tonik o działaniu matującym (chociaz tego nie widzę) Nivea visage i zel kremu nawilzajacego garniera (nawet fajny sie wydaje)...no i na noc Effaclaru K (niestety filtrow na dzien nie stosuje- wiem to grzech ) - konczy mi sie juz - i niue wiem czego moglabym zaczac uzywac :/ nie chce uzywac jakis mocnych kwasow i co sie z tym wiaze - filtrow bo moja skora wyglada po nich okropnie- a w przyszlym roku biore slub i musze sie zaczac troche opalac - zweby nie wygladac jak smierc (bladosc u innych mi sie nawet podoba - u mnie to nie jest blados tylko jakas szarosc:/)

[Kakusia]

To i ja sie przylacze
Cera mi sie strasznie buntuje
Zaczynalam kuracje Effaclarem K - zakupilam filtry, ale niestety, nie jestem w stanie przyzwyczaic sie do nich - wiec z kwasow tez musialam zrezygnowac...
Ja mam jeszcze taki problem ze uwielbiam slonko co roku powtarzam sobie ze bede ograniczac... ale kurcze ja po zimie wygladam jak smierc wiec jak w marcu-kweitniu wychodza pierwsze promienie sloneczne odrazu wystawiam twarzyczke do slonca by musnela sie ladnie, a potem w lecie kocham patrzec w lustro kiedy ladnie wygladam
No i znow jesien... zima... cera zbuntowana wyrwala mi sie jakby spod kontroli... Moze i zaczelabym stosowac w zimie jakis delikatny kwasik (acne-derm? krem na noc Iwostinu tez chyba cos ma?) ale za 10 miesiecy mam slub i na pewno bede chciala lekko sie opalic

Sledze na bierzaco ten watek - moze znajdziemy cos wspolnymi silami cos co bez kwasow pomoze naszej cerze

[blaque]

Napisane przez Kakusia

To i ja sie przylacze
Cera mi sie strasznie buntuje
Zaczynalam kuracje Effaclarem K - zakupilam filtry, ale niestety, nie jestem w stanie przyzwyczaic sie do nich - wiec z kwasow tez musialam zrezygnowac...
Ja mam jeszcze taki problem ze uwielbiam slonko co roku powtarzam sobie ze bede ograniczac... ale kurcze ja po zimie wygladam jak smierc wiec jak w marcu-kweitniu wychodza pierwsze promienie sloneczne odrazu wystawiam twarzyczke do slonca by musnela sie ladnie, a potem w lecie kocham patrzec w lustro kiedy ladnie wygladam
No i znow jesien... zima... cera zbuntowana wyrwala mi sie jakby spod kontroli... Moze i zaczelabym stosowac w zimie jakis delikatny kwasik (acne-derm? krem na noc Iwostinu tez chyba cos ma?) ale za 10 miesiecy mam slub i na pewno bede chciala lekko sie opalic

Sledze na bierzaco ten watek - moze znajdziemy cos wspolnymi silami cos co bez kwasow pomoze naszej cerze

Witaj

Co do opalonej twarzy-kocham być opalona tak jak ty
A nie myślałaś o kremach? Jest tyle tego na półkach, że na pewno coś wybierzesz. I obędzie się narazie bez słońca, a opaloną twarz możesz uzyskać nawet teraz

Myślę, że przed weselem możesz zaszaleć i uzyskać piękną opaleniznę

[Kakusia]

Napisane przez blaque

Witaj

Co do opalonej twarzy-kocham być opalona tak jak ty
A nie myślałaś o kremach? Jest tyle tego na półkach, że na pewno coś wybierzesz. I obędzie się narazie bez słońca, a opaloną twarz możesz uzyskać nawet teraz

Myślę, że przed weselem możesz zaszaleć i uzyskać piękną opaleniznę

Mowisz o brazujacych? Myslalam, ale po 1 opalenizna z tubki nie zastapi tej naturalnej a po 2 to nie tylko twarz - a boje sie ze pobrudze sobie bielizne, sukienke, pozniej bedzie zzolknieta

[Fika33]

Witam wszystkich mam pytanko mam cere tłusta i jestem juz po 30 tce ale nadal mam problemy z cera tzn zaczerwienienia pryszcze. Problem przetłuszczania sie mojej twarzy doprowadza mnie do szału słyszałam ze dobre sa kosmetyki z apteki ale tam sa tylko serie typowo przeciwtradzikowe dla młodej cery wiec nie wiem co wybrać. Udałam sie do sklepu i w kupiłam krem żel silnie matujacy dr Eria seria Young& Unique . Nie wiem czy dobrze zrobiłam bo po pierwszym zastosowanu fakt ze miałam zmatowiona skorę ale czułam ze mam strasznie ściągnieta twarz nie wiem czy tak ma być i nie wiem czy nadal uzywać tego kremu.Zastanawiam sie czy tak silnie matujacy krem mozna stosować w zimie i na mrozie.Prosze o pomoc jesli ktos wie jakie kremy sa dla mnie odpowiednie to prosze o rade i powiedzcie czy nadal mam uzywac tego kremu bo juz sie pogubiłam .pozdrawiam

[mangha]

Cześć dziewczynki, czytam wasz wątek z zapartym tchem mam oczywiście problem z tłusta i odwodniona skórą. Oczywiście skłonność do zaskórników, rozszerzone pory, niespodzianki większe i mniejsze. Z trądzikiem walczę już od podstawówki a mam lat 31.

Ostatnio dokonałam odkrycia. Wyczytałam to w zasadzie na jakimś forum...niestety nie pamiętam jakim. Jak mnie obsypuje to smaruje się sokiem z aloesu. Tak, tak, znika wszytko ze skóry koncertowo. Ten sok nakładam punktowo, bo wysusza skórę i ściąga niemiłosiernie. Kupuje w aptece całą butle, firma laboratoria natury czy coś takiego i smaruje się tym co dziennie na noc, a jak nie wychodzę z domu to i w dzień. Pod makijaż się to to nie nadaje niestety. Niespodzianki z twarzy, dekoldu, pleców znikły. Jak czasem się coś pojawi to smaruje aloesem i po 2-3 dniach jest po sprawie.

Do nawilżania twarzy używam oleju jojoba. O właściwościach tego możecie sobie poczytać tu: http://www.jaworek.net/kosmetyki/fas...lej_jojoba.php

Skórę rano przemywam tylko rumiankiem. Zaparzam normalny rumianek w torebkach, po 5 min wyjmuję torebkę, jak przestygnie to przecieram nią twarz, wycieram ręcznikiem papierowym, nakładam jojobę i już. Też wyczytałam to na forum jako sposób na zaskórniki.

Wieczorem myję buzię naturalnym mydłem chyba sonnet się ta firma nazywała. Używam do tego mydła taką specjalną szczoteczka do twarzy, którą kupiłam w Rossmanie. Przecieram skórę hydrolatem różanym z mazideł no i nakładam później jojobę.

I koniec. Acha, nie używam wody z kranu.

Efekt: pozbyłam sie trądziku, zaskórników jest dużo mniej, pory ładnie ściągnięte, skóra jest mięciutka w jednolitym kolorze. Nic mi się nie łuszczy. Prawie idealna, no bo jednak czasem coś się na niej pojawi, ale w miarę szybko udaje mi się to zwalczyć. Taki efekt uzyskałam po 4 miesiącach.

Uwaga, zarówno aloes jak i rumianek mogą uczulać! Jak będziecie chciały tą metodę wypróbować to lepiej posmarować się najpierw w jakimś niewidocznym miejscu i sprawdzić czy się nic złego nie dzieje. To tyle, ale się rozpisałam.

[Provocateur]

Mam pytanie, ostatnio moja skóra jest coraz bardziej ściagnieta,uzywam jakichs kremów super hiper ultra nawilżajacych, ale chyba nic mi nie daja, czy jest jakiś krem,żel czy cos, co nawilży cere naprawde porządnie? slyszałąm ze d-panthenol dobrze nawilża, bo jest tez stosowany do nawilzania po oparzeniach,ale chciałam sie spytac Was, moja skóra baaardzo sie swieci,ale wole ją nawilzac niz katowac wysuszajacymi kremami matującymi...

[posh77]

Wiem, ze Clinique nie jest tani, ale jak sie doda to wszystko co sie stosuje na cere mieszana (te eficlary,la roche i inne syfki) to wyjdzie taniej.
polecam nawilzacz 50 ml (bardzo wydajny ,95 pln a stracza nawet na 3 miesiace),cera jest nawilzona,ale sie nie swieci bo to numer 3 dla cery mieszanej i przetluszczajacej,nie mam problemu pryszczy ,nie swiecie a zero sciagniecia.

[Provocateur]

o kurczę, drogo, nie mam tyle kasy żeby jednorazowo wydac.. może coś tańszego?