Jak najbardziej "ruda" farba do włosów.

[fredzia05]

Dziewczyny a Garnier miedziany blond wychodzi taki pomarańczowy jak na foto? Czy jednak ciemny czerwony? Bo ja mam złe doświadczenia jeśli chodzi o farby garnier, zawsze wychodza mi bardzo ciemno.
Podoba mi się też Palette słodkie toffi , ale nie wiem też czego mozna się spodziewać jako efektu końcowego.

[kathy579]

Napisane przez Melanchton

Gdzieś już wspominałam w wątku, że farbuję się Alcantarą i jestem bardzo zadowolona z efektu, ale niestety... mój sprzedający zwinął się z Allegro i będzie w połowie maja dopiero. Oczywiście nie zrobiłam zapasów, a czas najwyższy odświeżyć kolor
W związku z tym kupiłam dziś dwie tubki Majirel 7.4 i oxsydant 3%... macie jakież zlote rady zanim zacznę nakładać?

...dokładnie wymyć włosy z silikonów i innych obklejaczy 2 dni przed farbowaniem szamponem z sles

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Napisane przez julianna-p

kathy farbowalam ostatnio Twoja metoda moim RB, na poczatku bylam nieco wstrzasnieta bo kolor wyszedl ciemniej i co gorsza sporo czerwono. natomiast sprytnie potraktowany waxem utracil calkowicie czerwien i ciemnosc przy pierwszym myciu. chociaz moze te ciemne to tylkow moim odczuciu bo uslyszalam tuz po farbowaniu, ze mam wlosy jak zwoje miedzi. natomiast wlosy mam w tak dobrym stanie , ze jestem w szoku. dzieki temu doszlam do genialnego wniosku, ze nastepnym razem sprobuje dodac kolor z poziomu 8 lub9 z RB jesli uda sie nabyc, a jesli nie zrobie Twoja mieszanke
ps. kupilam dzisiaj dwie odzywki z joanny, o ktorych pisalas ( po miesiacu szukania). zauwazylam tez nowosc z kallosa rozowa odzywke w piance bez splukiwania tania (jakies 8 zl) i podobno dobra, ale ma amodethiicone wiec zwatpilam czy ja chce

ps.2 agusiaki co z Twoimi wlosami??

moni@ jak sie splukuje Twoje artego?? bo masz sliczny ten kolor, a moge kupic w sobote i tez go biore pod uwage (chyba, ze sie skusze i zrobie te pasemka z lechera jak znajde kogfos do pomocy przy wyznaczaniu sekcji)

melina ogladalam Twoj album kilka dni temu, slicznie Ci w rudym , podobal mi sie ten jasny (ladnie zrobilas do niego brwi), ktory krytykowalas; ale w ciemnych tez Ci slicznie bylo

Też się dzisiaj zaopatrzyłam w szamponetki Joanny, ostatnio nigdzie nie widziałam ,,rudego,,
dodam że ten kolor świetnie współgra z moim 8.44 więc biorę pod uwagę farbowania samych odrostów.

[ruda parasolka]

Dziewczyny, ostatecznie zdecydowałam się na majirel, ale mam ciągle problem z doborem koloru- zastanawim się nad 7,43 i 7,44:

http://sklepfryzjerski.pl/loreal-maj...ty-p-1185.html

http://sklepfryzjerski.pl/loreal-maj...ki-p-1186.html

Czy te kolory czymś się dla Was różnią? bo ja nie jestem przekonana.

Macie jakeś doświadczenia z tymi kolorami?

Zastanawiam się też nad oksydantem- to nie jest jakaś drastyczna zmiana koloru, więc chyba 6% wystarczy, nie?

[Czerwienna]

Dziewczyny powiedzcie mi jeszcze, rano nałożyłam maseczkę bio wax do włosów farbowanych, dokładnie spłukałam, czy mogę teraz nałożyć farbę?

[Melanchton]

Napisane przez Czerwienna

Dziewczyny powiedzcie mi jeszcze, rano nałożyłam maseczkę bio wax do włosów farbowanych, dokładnie spłukałam, czy mogę teraz nałożyć farbę?

Ja raczej umyłabym włosy jakimś drapieżnym detergentem (oczywiście chodzi mi o szampon), a potem zostawiła je saute na dwa dni i dopiero zafarbowała. Raczej nie brałabym się za koloryzację włosów umytych tego samego dnia i solidnie wyodżywkowanych

[siskath]

Ruda Parasolka, ja farbuję Majirel 7,44 i jestem z niego bardzo zadowolona. Wychodzi mi jaśniej niż na tym zdjęciu (chyba, że to kwestia monitorów). Kilkakrotnie wrzucałam tu zdjęcia tuż po farbowaniu, więc może uda Ci się je znaleźć. Tylko, że ja mam naturalny jasny blond, więc na to też trzeba wziąć poprawkę.

Czerwienna, ja myję włosy codziennie, więc farbowanie też często zdarza mi się na włosach, które były umyte kilka/kilkanaście godzin wcześniej, ale nigdy w tym dniu nie używam odżywki. Może chociaż do jutra uda Ci się wytrzymać? Jeśli nie ma innej możliwości i musisz farbować dzisiaj to na Twoim miejscu umyłabym porządnie włosy jakimś szamponem, który pozbywa się oblepiaczy, odczekała do wieczora i dopiero bym zafarbowała.

[201709121022]

Napisane przez julianna-p

ps.2 agusiaki co z Twoimi wlosami??

moni@ jak sie splukuje Twoje artego?? bo masz sliczny ten kolor, a moge kupic w sobote i tez go biore pod uwage (chyba, ze sie skusze i zrobie te pasemka z lechera jak znajde kogfos do pomocy przy wyznaczaniu sekcji)

melina ogladalam Twoj album kilka dni temu, slicznie Ci w rudym , podobal mi sie ten jasny (ladnie zrobilas do niego brwi), ktory krytykowalas; ale w ciemnych tez Ci slicznie bylo

Julianna, czemu Tyzdjęć nie dajesz, ja się pytam! Co do albumu: dziękować Mnie się ten jasny bardzo podoba - tylko nie u mnie Niefajnie się czułam no i co poradzę - nic nie poradzę Ciemne wlosy kocham i na pewno kiedyś do nich wrócę, ale teraz jestem na etapie powrotu wiary w rudości bo po farbowaniu mniejszym stężeniem kolor naprawdę fajnie się trzyma! A przedwczoraj byłam u fryzjera, pożegnałam około 4cm włosów a tym samym pozbyłam się wreszcie spustoszeń, jakie poczynił u mnie Majirel i eksperymenty z nim

Agusiaki, Moni@ przyłączam się do pytania, co jest z Wami?

Btw, używała któraś z Was maski INEBRYA do farbowanych? O tej: http://allegro.pl/inebrya-color-mask...541599885.html albo odżywki z tej serii?

[julianna-p]

melina po pierwsze bo jestem niesmiala, po drugie bom na bakier z technika i jedyne fotki jakie pstrykam to komorka wiec jakosc jaka jest wiadomo, ale mam kilka ciekawych wiec jak wroce do domu moge wstawic do albumu
odzywki nie znam, ale chetnie poznam

[201709121022]

Napisane przez julianna-p

melina po pierwsze bo jestem niesmiala, po drugie bom na bakier z technika i jedyne fotki jakie pstrykam to komorka wiec jakosc jaka jest wiadomo, ale mam kilka ciekawych wiec jak wroce do domu moge wstawic do albumu
odzywki nie znam, ale chetnie poznam

To jak się wstydzisz całej rudej społeczności, to zrób albumik na profilu, choćby samych włosów i melinka będzie oglądać Ja jestem psychologiem, mnie się wstydzić nie wolno!!!
No właśnie ja też chcę ją poznać, ale myślałam, że może ktoś już miał przyjemność (bądź nieprzyjemność)

[kathy579]

Napisane przez Czerwienna

Dziewczyny powiedzcie mi jeszcze, rano nałożyłam maseczkę bio wax do włosów farbowanych, dokładnie spłukałam, czy mogę teraz nałożyć farbę?

Tak jak dziewczyny piszą włosy nie mogą być oblepione przede wszystkim silikonami, ja teraz też się przygotowuje do farbowania i po umyciu szamponem użyłam jedynie odżywki Issany Babbasu która często jest używana do mycia włosów - jedynie po to aby dobrze rozczesac włosy, poza tym oleje roślinne w małych stężeniach na pewno nie zaszkodzą, bała bym się raczej o stylizatory (polyqatrenia itp...) - których trzeba unikać jak ogniaprzed farbowaniem- zerknij na skład biovaxu.

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez Melina

To jak się wstydzisz całej rudej społeczności, to zrób albumik na profilu, choćby samych włosów i melinka będzie oglądać Ja jestem psychologiem, mnie się wstydzić nie wolno!!!
No właśnie ja też chcę ją poznać, ale myślałam, że może ktoś już miał przyjemność (bądź nieprzyjemność)

...oj..ja mam manie kupowania butów

[Fuzukatsu]

Napisane przez kathy579

Tak jak dziewczyny piszą włosy nie mogą być oblepione przede wszystkim silikonami, ja teraz też się przygotowuje do farbowania i po umyciu szamponem użyłam jedynie odżywki Issany Babbasu która często jest używana do mycia włosów - jedynie po to aby dobrze rozczesac włosy, poza tym oleje roślinne w małych stężeniach na pewno nie zaszkodzą, bała bym się raczej o stylizatory (polyqatrenia itp...) - których trzeba unikać jak ogniaprzed farbowaniem- zerknij na skład biovaxu.

A dwu-trzydniowy 'smalec' nie ma wpływu na farbowanie?

[kathy579]

Napisane przez Fuzukatsu

A dwu-trzydniowy 'smalec' nie ma wpływu na farbowanie?

Jeśli nie ma na nim silikonów i polyquatrenium to nie.

[czarna151993]

dziewczyny, słyszałyście może o farbie phytorelax? kiedyś jej używałam i kolor wychodził cudowny... byłam już w kilku hurtowniach i nigdzie jej nie ma gdybyście coś wiedziały to z góry dziękuję

[Melanchton]

Pofarbowałam Majirel 7.4 z wodą 3%
Chyba wyszło nieźle, kłaki są ciemniejsze niż były po Alcantarze,kolor b. intensywny, zobaczymy jak się będzie spierał... Wrzucę Wam fotkę wieczorem

[kathy579]

Dziewczyny, właśnie użyłam nowo nabytej wody Vitalitys Art i ku mojemu zdziwieniu po zmieszaniu z farbą grudki były zniwelowane do 99% - ihaaaa...czyli to jest ewidentnie związane z wodą.

[selene6]

ja ostatnio farbowałam loreal excellence 7.43 blond miedziano-złocisty właściwie to nie wiem jaki to jest kolor włosów ale chyba taki lekko "rudawy" poza tym mój naturalny też ma odcień rudości...zastanawiałam sie nad farbą loreal feria mango ale mam obawy że wyjdzie zbyt intensywny

[kathy579]

Napisane przez selene6

ja ostatnio farbowałam loreal excellence 7.43 blond miedziano-złocisty właściwie to nie wiem jaki to jest kolor włosów ale chyba taki lekko "rudawy" poza tym mój naturalny też ma odcień rudości...zastanawiałam sie nad farbą loreal feria mango ale mam obawy że wyjdzie zbyt intensywny

...jeśli wyjdzie za intensywnie to i tak po paru myciach się wymyje, więc może warto spróbować.

[madziula199090909090]

Hej. Proszę was o pomoc. W piątek pofarbowałam włosy artego 8.44.na wcześniej farbowanych włosach kolor wyszedł (ale to nie to co chciałam) a na średnio brązowych odrostach wyszedł mi koszmarnie pomarańczowy. Użyłam wody 9%. Wiem, że znacie się na numeracjach więc jakiej farby powinnam użyc by osiągnąć coś takiego:https://polki.pl/uroda_wlosy_galeria...lg_id=10002958 i http://eupensocombotoes.blogspot.com...-williams.html

[julcia_bleble]

ja tez tym majirelem zawsze farbowalam i u mnie wychodzil super. Teraz mam mega odrost, sprany kolor, ale o dziwo na ulicy ludzie zaczepiaja mnie i pytaja sie gdzie robilam kolor, ktorego nie ma- strasznie wyplukany, takie hm..juz podchodzi pod wyplowialy rudy, obsikane siano:P - kolor robilam ostatni raz w polowie stycznia, wiec mozecie sobie wyobrazic.. teraz mam koncowki blond.Mimo iz blondynką nie jestem nic a nic. Najbardziej ludzie pytaja sie o te moje koncowki, bo ponoc teraz jest jakas taka moda, nie pamietam jak sie nazywa.. chodzi o jasne koncowki.
Wkrotce chce jednak farbowac wlosy, upieram sie ciagle przy rudym, ale mam ten kolor juz z 4 lata i wlosy nienajlepiej juz wygladaja (chodzi o ich kondycje) wiec chyba czas wrocic do brazu, aby dac im troche odpoczac.

[julianna-p]

Napisane przez julcia_bleble

jNajbardziej ludzie pytaja sie o te moje koncowki, bo ponoc teraz jest jakas taka moda, nie pamietam jak sie nazywa.. chodzi o jasne koncowki.
Wkrotce chce jednak farbowac wlosy, upieram sie ciagle przy rudym, ale mam ten kolor juz z 4 lata i wlosy nienajlepiej juz wygladaja (chodzi o ich kondycje) wiec chyba czas wrocic do brazu, aby dac im troche odpoczac.

to sie nazywa ombre
i tak z ciekawosci bo musze sie spytac dlaczego Polki uwazaja, ze wlosy farbowane co kilka wrecz miesiecy sie niszcza?? jesli masz wlosy w gorszej kondycji to raczej zla pielegnacja niz farbowanie, moim zdaniem. zeby nie bylo- nie chce Cie urazic, ale jezeli ktos Ci wmawia, ze farbowanie tak smiertelnie niszczy wlosy to jest kiepskim fryzjerem jak dla mnie ( umiejetna koloryzacja nie niszczy az tak )

melina a ja jako absolwent prawa wiem tez, ze wstawianie fotek czasem sie kiepsko konczy

[201709121022]

Napisane przez julianna-p

melina a ja jako absolwent prawa wiem tez, ze wstawianie fotek czasem sie kiepsko konczy

Wspominałaś o nieśmiałości, dlatego tak napisałam. Wstawienia fotek jest oczywiście kwestią podejścia, ja korzystam też z portali społecznościowych na których również mam zdjęcia, więc nie mam oporów przed wrzucaniem ich do albumu, który i tak oglądają tylko wybrani.

kathy jak tam, było farbowanko? Teraz też samo 8/44? I taka metoda jak ostatnio? Zdaj relację

[kathy579]

Napisane przez Melina

Wspominałaś o nieśmiałości, dlatego tak napisałam. Wstawienia fotek jest oczywiście kwestią podejścia, ja korzystam też z portali społecznościowych na których również mam zdjęcia, więc nie mam oporów przed wrzucaniem ich do albumu, który i tak oglądają tylko wybrani.

kathy jak tam, było farbowanko? Teraz też samo 8/44? I taka metoda jak ostatnio? Zdaj relację

Farbowanie odrostów 8.44, a po długości 8.44+7.44+6%+woda+espress o 10 min na mokre włosy...efekt minimalnie ciemniejszy (ale wciąż jasne włosy) i o to chodziło
...tak myślę że chyba wydłużę następnym razem okres między farbowaniami, może znowu uda się ok 6 tygodni

[julcia_bleble]

o wlasnie "hombre" masz racje..cos w tym stylu:P Nie urazilas mnie, bron boze! nie mowie ze wlosy sie smiertelnie niszcza, ale w jakims stopniu napewno bo ja widze po sobie jakie mialam wlosy przed farbowaniem a jakie mam teraz. Wlosy farbuje farbami profesjonalnymi, ale kazdy fryzjer- nawet super ekstra Leszek Czajka czy tam inni powie, ze po pewnym czasie wlosy sie niszcza. Bo tak jest, a farba nawet ta profesjonalna to farba. Zgadzam sie, ze profesjonalne faby sa mniej inwazyjne od tych sklepowych zwyklejszych, ale to tez zalezy od tego jak farbujesz wlosy..bo ja swoj kolor mam dosc ciemny braz i zeby uzyskac taki mega rudy pomieszany z pomarancza zreszta kazdy kolor taki, to trzeba uzyc oxydanta, znajomy dodaje jeszcze intensyfikator zeby kolor byl lepszy. Efekt jest taki, ze wychodzi super kolor z ktorego zawsze bylam zadowolona. Wlosy farbuje juz od 3- 4 lat tym samym kolorem i sam znajomy stwierdzil ze trzeba dac im troche odpoczac, bo to ciagle rozjasnianie robi swoje nawet z najbardziej mocnymi, gestymi wlosami. Jesli chodzi o kosmetyki do pielegnacji wlosow to uzywam szamponow, odzywek, maseczek takich jakie uzywaja fryzjerzy w salonie. Wlosow nie prostuje prostownica bo mam proste. Ewentualnie prostuje na szczotce. To nie jest tak, ze farba niszczy. Wszystko jest ok, ale po pewnym czasie chocbysmy niewiadomo jakich farb uzywaly, to wlosy stana sie nieco slabsze. Nie mowie tu o jakims wypadaniu drastycznym czy cos, ale o zwyczajnym oslabieniu.

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

aaaa no i zreszta same wiecie najlepiej- obojetnie jaka rudosc, czerwien, pomarancz.. jest to kolor ktory najszybciej sie wyplukuje najpiekniejszy jest na poczatku, potem juz blednie i traci swoj urok.. chociaz ja juz chodze od stycznia bez farbowania ( to moj najdluzszy okres czasu), odrost mam mega duzy:P fakt- chodze w rozpuszczonych, wiec tego az tak nie widac, no i teraz mam taki kolor hmm..zblizony do naturalnego. Widac ludziom sie podoba, mi nie :P

[madziula199090909090]

Dziewczyny proszę pomóżcie,bo chciałabym za parę dni znów pofarbować. Ten kolor co mam jest koszmarny, szczególnie na odrostach.

[Martolek]

witam Rudzielce

Napisane przez kathy579

...tak myślę że chyba wydłużę następnym razem okres między farbowaniami, może znowu uda się ok 6 tygodni

mnie wczoraj minęło 6 tygodni od farbowania... wyglądam jak idź stąd i nie wracaj

Ale muszę jeszcze trochę przetrzymać, bo chcę dokupić pomarańczowego mixtona, bo bez niego znowu mi wyjdzie czerwoniec

Agusiaki (chyba tu jeszcze zaglądasz) żałuję, że nie posłuchałam Cię już na początku, bo Ty już za pierwszym razem trąbiłaś żeby do chantalowego tycjana dodować mixton...

Widziałam, że jakiś czas temu toczyły się tu duskusje nt Chantala. Więc: sama farba na pewno nie da efektu tj ten pokazany na palecie! Chyba, że zależy Wam na rudości czerwonawej


Ja chcę jeszcze raz czy dwa poeksperymentować z Chantalem i przerzucić się na Wasze Vitality's

[kathy579]

Napisane przez julcia_bleble

o wlasnie "hombre" masz racje..cos w tym stylu:P Nie urazilas mnie, bron boze! nie mowie ze wlosy sie smiertelnie niszcza, ale w jakims stopniu napewno bo ja widze po sobie jakie mialam wlosy przed farbowaniem a jakie mam teraz. Wlosy farbuje farbami profesjonalnymi, ale kazdy fryzjer- nawet super ekstra Leszek Czajka czy tam inni powie, ze po pewnym czasie wlosy sie niszcza. Bo tak jest, a farba nawet ta profesjonalna to farba. Zgadzam sie, ze profesjonalne faby sa mniej inwazyjne od tych sklepowych zwyklejszych, ale to tez zalezy od tego jak farbujesz wlosy..bo ja swoj kolor mam dosc ciemny braz i zeby uzyskac taki mega rudy pomieszany z pomarancza zreszta kazdy kolor taki, to trzeba uzyc oxydanta, znajomy dodaje jeszcze intensyfikator zeby kolor byl lepszy. Efekt jest taki, ze wychodzi super kolor z ktorego zawsze bylam zadowolona. Wlosy farbuje juz od 3- 4 lat tym samym kolorem i sam znajomy stwierdzil ze trzeba dac im troche odpoczac, bo to ciagle rozjasnianie robi swoje nawet z najbardziej mocnymi, gestymi wlosami. Jesli chodzi o kosmetyki do pielegnacji wlosow to uzywam szamponow, odzywek, maseczek takich jakie uzywaja fryzjerzy w salonie. Wlosow nie prostuje prostownica bo mam proste. Ewentualnie prostuje na szczotce. To nie jest tak, ze farba niszczy. Wszystko jest ok, ale po pewnym czasie chocbysmy niewiadomo jakich farb uzywaly, to wlosy stana sie nieco slabsze. Nie mowie tu o jakims wypadaniu drastycznym czy cos, ale o zwyczajnym oslabieniu.

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

aaaa no i zreszta same wiecie najlepiej- obojetnie jaka rudosc, czerwien, pomarancz.. jest to kolor ktory najszybciej sie wyplukuje najpiekniejszy jest na poczatku, potem juz blednie i traci swoj urok.. chociaz ja juz chodze od stycznia bez farbowania ( to moj najdluzszy okres czasu), odrost mam mega duzy:P fakt- chodze w rozpuszczonych, wiec tego az tak nie widac, no i teraz mam taki kolor hmm..zblizony do naturalnego. Widac ludziom sie podoba, mi nie :P

Każda farba w jakimś stopniu narusza strukturę włosa i go osłabia.
Włosy można lekko odbudować, ale i tak nie będą tak się zachowywał jak naturalne. Na szczęście mamy tyle pielęgnacyjnych kosmetyków że mimo ,,jakiś tam,, zniszczeń nasze włosy mogą wyglądać ładnie i zdrowo. Co do kosmetyków pielęgnacyjnych profesjonalnych to pamiętaj że większośc z nich ma za zadanie poprawić wygląd włosów natychmiast - żeby wyglądały tak jak po wizycie w salonie - jednak na twoim miejscu wybierała bym te kosmetyki profesjonalne o bardziej naturalnym składzie - w których składniki pielęgnacyjne wnikną w wnętrze włosa a nie tylko go obkleją.
Jeśli boisz się zniszczeń włosów możesz zastosować metodę typu: farba od odrostu a szampon koloryzacyjny, lub toner po długości włosów - kolor można dobrać identyczny.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez madziula199090909090

Dziewczyny proszę pomóżcie,bo chciałabym za parę dni znów pofarbować. Ten kolor co mam jest koszmarny, szczególnie na odrostach.

Na razie skoncentruj się na wypłukaniu koloru..bo farba na farbę to nie za bardzo to widzę.

[Martolek]

Melina, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!

[milk]

poproszę was o pomoc, mam nadzieję, że to nie problem bo widzę, że dużo dziewczyn się posiłkuje waszą znajomością tematu
włosy rozjaśniane z dużym odrostem ciemny blond ufarbowałam iskrą joanny. Kolor super, stan włosów o dziwo tez po farbowaniu bardzo fajny. Jednak ze względu na wcześniejsze rozjaśnianie kolor się strasznie wypłukuje, trzyma się za to odrostu co wygląda średnio. Podczytałam was troszkę i wygląda na to, że warto zainteresować się profesjonalnymi farbami. Nie chciałabym jednak strzelić babola i wylądować z jakąś czerwienią na głowie. Dlatego ośmielam się prosić was o radę. Wklejam zdjęcia 1 widać linię odrostu i wypłukaną część, na drugim tak samo. Trzecie to kolor jeszcze nie wypłukany, zależy mi właśnie na takim miedzianym odcieniu, coś jak płomienna iskra joanny, ładny wyrazisty miedziany, zdecydowanie nie żadna czerwień i niezbyt ciemny. Na sklepowych półkach ciężko znaleźć ładną rudość co jest kolejnym znakiem, że warto zainteresować się profesjonalnymi

[aaalina]

udalo mi się w końcu dorwać szamponetke z joanny.
Hm moje spostrzezenia są takie, że o wiele ladniej pachnie niż delia, Kolor tez wyszedł fajny intensywny i wolniej się wypłukuje. Jest ok , bałam się ze włosy beda w złym stanie a o dziwo sa w lepszym niz po deli

[Smerfetka24]

Hey,
Mam włosy rozjaśniane do poziomu 10 farbą profesjonalną. Do farby był krem 9%. Naturalne są srednio-ciemny blond i były rozjaśniane rozjaśniaczem z 12% kremem. Otóż zamarzył mi się kolor rudy. Sklepowy Loreal p78 - bardzo intensywna miedz - pure paprika.
1) Jak mam zafarbować włosy aby kolor był taki jak z pudełka?
2) Na początku wychodzi ślicznie czerwony kolor. Co zrobić by jak najdłużej się utrzymał? Chciałabym by kolor był intensywnej miedzi samej lub z czerwienią (pomyślę w sklepie który wybiorę ). Po zafarbowaniu wychodzi fajna miedz ale głównie czerwona. Niestety szybko się zmywa.
3) Czy jakaś farba profesjonalna jest podobna kolorem? Jaka?
Aha. Jak farbowałam loreal mango - jest on jaśniejszy niż papryka, to wyszła mi niestety ciemna miedź. co zrobić by ta papryka lub firmowa jaką mi poradzicie wyszła intensywnie miedziana lub intensywnie miedziana z czerwienią, ale nie ciemny odcień?