Olejek rycynowy do włosów

[fleurr]

Ostatnio zaczęłam nakładać przed myciem na okolo 20 minut na włosy odzywke(z Isany ) wymieszaną z olejkiem rycynowym, a potem normalnie myję włosy. Efekt? Włosy juz się nie elektryzuja(glownie wlasnie chodzilo mi by pozbyc sie tego problemu:P), są mięciutkie, gładkie i lśniace No i nawilżone
Po za tym właśnie jestem po maseczce z żoltka i olejku, ktora trzymalam dzis chyba najdluzej, bo mialam duzo czasu :P Poki co sa miekkie w dotyku, zobaczymy jakie beda jutro

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

20 minut to niewiele, olej pewnie nie zdążył zdziałać zbyt wiele po prostu

[Gryzeldaa]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2521820 8]20 minut to niewiele, olej pewnie nie zdążył zdziałać zbyt wiele po prostu [/QUOTE]
a ile min. czasu potrzebuje taki olej?

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Nie wiem, czy ktoś obliczył jakieś minimum.
Jednak kilka godzin powinno się trzymać, jeśli chce się ujrzeć porządne rezultaty.

Inną sprawą jest to, że niektórzy dziwnie reagują na olej rycynowy. Też się na początku zaliczałam do tej grupki, trzymanie oleju na głowie przez 4 godziny zaczynało przyprawiać mnie o swędzenie, coś w tym rodzaju.
Najwidoczniej się przyzwyczaiłam, obecnie olejuję włosy właśnie rycyną na noc i już nic mi nie doskwiera, a z efektów jestem ogólnie zadowolona

[fleurr]

U mnie wystarczajaco Wczesniej robilam tak samo, tyle ze z sama odzywka i napewno nie było takich efektow, jak z olejkiem.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Na pewno da to lepsze efekty niż używanie samej odżywki
Mi chodzi o efekty w stylu przyspieszenie porostu. Właśnie za to bardzo cenię olej rycynowy.

[fleurr]

Jesli chodzi o przyspieszenie porostu wlosow, to do tego stosuje kuracje z Rzepy z Joanny oraz pokrzywe. Olejek uzywam tylko po to by nawilzyc i wygladzic wlosy :P A po za tym i tak nie odwazylabym sie dac go na skore glowy, bo kiedys nawet jak troche przesadzilam z jego iloscia na wlosach, to nastepnego dnia mialam okropnie tluste wlosy..

[_Sarenka_]

mam ochote nałożyć ten olej na skóre głowy i włosy, tylko boje sie ze babydreamem nie zmyje oleju

[201605090958]

Napisane przez _Sarenka_

mam ochote nałożyć ten olej na skóre głowy i włosy, tylko boje sie ze babydreamem nie zmyje oleju

Sporawo napisano w wątku fryzjerskim o zmywaniu Babydream, wiec poszukaj

[moniczka_90]

Napisane przez Czarna_Ines

dziewczyny mam pytanie, tylko proszę was nie śmiejcie się nidgy nie używałam olejku rycynowego, więc nie wiem czy chodzi tutaj o taki zwykły płyn kupiony w aptece? może jest jeszcze jakaś inna wersja....

Chodzi o taki własnie zwykły kupiony w aptece, jak napisała poprzednicza sa 2 wersje pojemnosciowe i na poczatek weź sobie może ten mniejszy no ale to juz jak chcesz aaa generalnie to jest to srodek na przeczyszczenie więc nie zdziw się jak przeczytasz taką informację na buteleczce

[201701160947]

Też postanowiłam wypróbować olejek rycynowy i jak na razie dwa razy go nałożyłam. Najpierw w połączeniu z żółtkiem, łyżeczką oliwy z oliwek, paroma kroplami cytryny i niewielką ilością miodu, później w połączeniu z oliwą z oliwek i cytryną. Po pierwszej maseczce (mimo, że trzymałam ją krócej niż drugą) lepiej mi się rozczesywały włosy, natomiast po drugiej - masakra, nie mogłam ich w ogóle rozczesać, więc nie wiem czy dobre rozczesywanie to bardziej zasługa żółtka czy miodu. W każdym razie włosy są jakby bardziej puszyste, wydaje mi się, że już po tych dwóch maseczkach jest nieco lepiej.

[moniczka_90]

Napisane przez silva

Też postanowiłam wypróbować olejek rycynowy i jak na razie dwa razy go nałożyłam. Najpierw w połączeniu z żółtkiem, łyżeczką oliwy z oliwek, paroma kroplami cytryny i niewielką ilością miodu, później w połączeniu z oliwą z oliwek i cytryną. Po pierwszej maseczce (mimo, że trzymałam ją krócej niż drugą) lepiej mi się rozczesywały włosy, natomiast po drugiej - masakra, nie mogłam ich w ogóle rozczesać, więc nie wiem czy dobre rozczesywanie to bardziej zasługa żółtka czy miodu. W każdym razie włosy są jakby bardziej puszyste, wydaje mi się, że już po tych dwóch maseczkach jest nieco lepiej.

Kazdy musi znalexc swój idealnu przepis dla siebie. Szczerze mówiąc to najpierw kombinowałam tak jak Ty, z równimi składnikami ale po dłuższym czasie stwierdziłam, ze olejek najlepsze efekty na moich włosach daje sam, bez żadnych dodatków, i to na 10-15 min przed myciem, nie dłużej i bez podgrzewania i zawijania w folie Ale te maseczki które robiłam najpierw równiez posłużyły moim włosom więc możliwe, ze zregenerowałam włosy na tyle, ze później sam olejek wystarczył

Dziewczyny a powiedzcie mi jak uzywacie miodu i własciwie to co on robi ? Dajecie go na skalp czy raczej na końcówki ?

[Cellia]

Po olejku rycynowym miałam okropne uczulenie

Nałożyłam bardzo dużo olejku rycynowego
na całe włosy i skórę głowy (chyba pół opakowania
zużyłam), tak że aż kapało z nich ale nie było tak źle.
Spięłam je w wysoki kucyk i koka.Wyglądały jak po stylizacji.
(a jak się je rozpuściło to na meega meega tłuste :P )
Ale dało się przeżyć.Dodam że nałożyłam te masakryczne
ilości od razu po umyciu i wysuszeniu.Wcześniej nic nie
miałam na głowie.
Piekło zaczęło się po 2-3 dniach
Chciałam zostawić ten specyfik na włosach jak najdłużej.
Lecz niestety,na drugi dzień głowa zaczęła mnie lekko
podswędywać, na 3-4 dzień drapałam się co chwile
a włosy wypadały i garściami. DOSYĆ !
Postanowiłam to od razu dokładnie zmyć.
Po wysuszeniu moje włosy strasznie wypadały.
Na szczotce było ich dużo, a jeszcze więcej na ręce.
okropność. Do tego włoski były jak "piórka"
wystarczyło dmuchnąć lekko a już wszystkie "fruwały"
:/ Jak się je chwyciło w ręke to naprawde nie było
ich czuć.

Po tym wszystkim wypadały jeszcze przez miesiąc ,dopiero
po kilku miesiącach zaczęły wracać do siebie.

Może to jakieś uczulenie? Zapewne
w moim przypadku tak.

[moniczka_90]

Napisane przez Cellia

Po olejku rycynowym miałam okropne uczulenie

Nałożyłam bardzo dużo olejku rycynowego
na całe włosy i skórę głowy (chyba pół opakowania
zużyłam), tak że aż kapało z nich ale nie było tak źle.
Spięłam je w wysoki kucyk i koka.Wyglądały jak po stylizacji.
(a jak się je rozpuściło to na meega meega tłuste :P )
Ale dało się przeżyć.Dodam że nałożyłam te masakryczne
ilości od razu po umyciu i wysuszeniu.Wcześniej nic nie
miałam na głowie.
Piekło zaczęło się po 2-3 dniach
Chciałam zostawić ten specyfik na włosach jak najdłużej.
Lecz niestety,na drugi dzień głowa zaczęła mnie lekko
podswędywać, na 3-4 dzień drapałam się co chwile
a włosy wypadały i garściami. DOSYĆ !
Postanowiłam to od razu dokładnie zmyć.
Po wysuszeniu moje włosy strasznie wypadały.
Na szczotce było ich dużo, a jeszcze więcej na ręce.
okropność. Do tego włoski były jak "piórka"
wystarczyło dmuchnąć lekko a już wszystkie "fruwały"
:/ Jak się je chwyciło w ręke to naprawde nie było
ich czuć.

Po tym wszystkim wypadały jeszcze przez miesiąc ,dopiero
po kilku miesiącach zaczęły wracać do siebie.

Może to jakieś uczulenie? Zapewne
w moim przypadku tak.

Po pierwsze to dałaś go za duzo bo mi nigdy nic nie kapało z włosów a po drugie to olejku rycynowego nie daje się na "ja najdłużej" ja nie wyobrażam go u siebie zastosowac na dłużej niż godzine, jak pisałam wyżej u mnie najlepiej działa tak nałozony na 15 min. Raz chciałam przedobrzyć i dałam na cała noc i efekt piekny nie był. Poza tym nie wiem czemu dałas to PO umyciu i wysuszeniu... przecież oleje daje się przed myciem.

[201701160947]

Napisane przez moniczka_90

Kazdy musi znalexc swój idealnu przepis dla siebie. Szczerze mówiąc to najpierw kombinowałam tak jak Ty, z równimi składnikami ale po dłuższym czasie stwierdziłam, ze olejek najlepsze efekty na moich włosach daje sam, bez żadnych dodatków, i to na 10-15 min przed myciem, nie dłużej i bez podgrzewania i zawijania w folie Ale te maseczki które robiłam najpierw równiez posłużyły moim włosom więc możliwe, ze zregenerowałam włosy na tyle, ze później sam olejek wystarczył

Dziewczyny a powiedzcie mi jak uzywacie miodu i własciwie to co on robi ? Dajecie go na skalp czy raczej na końcówki ?

Masz rację, to też fakt. Tak się jeszcze zastanawiam...W przypadku pierwszej maseczki, położyłam na samą skórę głowy, natomiast w drugim przypadku udało mi się jeszcze trochę przejechać po włosach. Może lepiej nie kombinować na całych włosach i wcierać tylko skórę głowy?I to pewnie też zależy od włosów. Będę kombinować, aż dojdę do ideału tak jak napisałaś. Co do miodu, to znalazłam takie maseczki:


Maska regenerująca

Sposób przyrządzania:
100 g miodu wymieszane z 2 łyżkami oliwy z oliwek, pozostawione na 30 min. pod czepkiem to maseczka odżywiająca i regenerująca strukturę włosów.

Maska rozjaśniająca

Sposób przyrządzania:
Łyżka miodu rozpuszczona w litrze ciepłej wody z dodatkiem cytryny to maseczka rozjaśniająca włosy, która nie wymaga spłukiwania.

Miodzik jest super, myślę, że warto go dodawać do maseczki z olejkiem rycynowym.

Napisane przez Cellia

Po olejku rycynowym miałam okropne uczulenie

Nałożyłam bardzo dużo olejku rycynowego
na całe włosy i skórę głowy (chyba pół opakowania
zużyłam), tak że aż kapało z nich ale nie było tak źle.
Spięłam je w wysoki kucyk i koka.Wyglądały jak po stylizacji.
(a jak się je rozpuściło to na meega meega tłuste :P )
Ale dało się przeżyć.Dodam że nałożyłam te masakryczne
ilości od razu po umyciu i wysuszeniu.Wcześniej nic nie
miałam na głowie.
Piekło zaczęło się po 2-3 dniach
Chciałam zostawić ten specyfik na włosach jak najdłużej.
Lecz niestety,na drugi dzień głowa zaczęła mnie lekko
podswędywać, na 3-4 dzień drapałam się co chwile
a włosy wypadały i garściami. DOSYĆ !
Postanowiłam to od razu dokładnie zmyć.
Po wysuszeniu moje włosy strasznie wypadały.
Na szczotce było ich dużo, a jeszcze więcej na ręce.
okropność. Do tego włoski były jak "piórka"
wystarczyło dmuchnąć lekko a już wszystkie "fruwały"
:/ Jak się je chwyciło w ręke to naprawde nie było
ich czuć.

Po tym wszystkim wypadały jeszcze przez miesiąc ,dopiero
po kilku miesiącach zaczęły wracać do siebie.

Może to jakieś uczulenie? Zapewne
w moim przypadku tak.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam..Tzn. jak długo go trzymałaś na włosach??Kilka dni??

[Cellia]

Napisane przez silva

Masz rację, to też fakt. Tak się jeszcze zastanawiam...W przypadku pierwszej maseczki, położyłam na samą skórę głowy, natomiast w drugim przypadku udało mi się jeszcze trochę przejechać po włosach. Może lepiej nie kombinować na całych włosach i wcierać tylko skórę głowy?I to pewnie też zależy od włosów. Będę kombinować, aż dojdę do ideału tak jak napisałaś. Co do miodu, to znalazłam takie maseczki:


Maska regenerująca

Sposób przyrządzania:
100 g miodu wymieszane z 2 łyżkami oliwy z oliwek, pozostawione na 30 min. pod czepkiem to maseczka odżywiająca i regenerująca strukturę włosów.

Maska rozjaśniająca

Sposób przyrządzania:
Łyżka miodu rozpuszczona w litrze ciepłej wody z dodatkiem cytryny to maseczka rozjaśniająca włosy, która nie wymaga spłukiwania.

Miodzik jest super, myślę, że warto go dodawać do maseczki z olejkiem rycynowym.




Nie wiem czy dobrze zrozumiałam..Tzn. jak długo go trzymałaś na włosach??Kilka dni??

Tak.Ale ogólnie moje włosy potrafią wytrzymać bez mycia
tydzień (i w cale nie są takie tragicznie przetłuszczone).

[kocurzyca]

Napisane przez moniczka_90

Po pierwsze to dałaś go za duzo bo mi nigdy nic nie kapało z włosów a po drugie to olejku rycynowego nie daje się na "ja najdłużej" ja nie wyobrażam go u siebie zastosowac na dłużej niż godzine, jak pisałam wyżej u mnie najlepiej działa tak nałozony na 15 min. Raz chciałam przedobrzyć i dałam na cała noc i efekt piekny nie był. Poza tym nie wiem czemu dałas to PO umyciu i wysuszeniu... przecież oleje daje się przed myciem.

Olej rycynowy mozna smialo zostawic na noc. Na 15 minut to nawet nie chcialoby mi sie bawic z nakladaniem. Jak nakladam z jajkiem to wtedy tylko na ok pol godzinki. Sam olej mozna na dluzej. A na jak dlugo to juz zalezy od indywidualnych potrzeb. Choc kilka dni to przesada wydaje mi sie

A uczulenie mozna miec na wszystko, wiec Cellia doswiadczyla podraznienia nie dlatego ze trymala olej za dlugo, lub nalozyla go za duzo, a dlatego ze zapewne ta roslinka ja uczula.

Na olej kokosowy tez mozna byc uczulonym.

[moniczka_90]

silva bardzo dziekuje za przepisy z miodem pomysle nad tą rozjaśniającą (choć wątpie, zeby tą farbe jeszcze cokolwiek ruszyło-mam cieme włosy) ale tą regenerującą zrobię sobie na pewno.
Ja raczej wcierałam w skalp i w końcówki włosów bo to one wtedy potrzebowały głównie takiej terapii.

kocurzyca przepraszam, masz racje teraz sobie przypomniałam, ze jak zostawiałam olejek rycynowy na noc to był wtedy zmieszany z naftą kosmetyczną i to ona przez noc zrobiła u mnie takie spustoszenie. Jednak tak jak mówiłam każdy rczej musi znaleźć idealne rozwiazanie dla siebie, jak miałam bardzo suche i zniszczone włosy to bawiłam sie w trzymanie takich rzeczy przez kilka godzin, teraz w zupełności wystarczy mi 15 min samego olejku (choc już go nie uzywam tak czesto, wole oleje i oliwe)

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Nie wiem, czy to jest sprawa jedynie uczulenia, choć tego też wykluczyć nie można.
Sama przecież pisze, że zaczęło się to dopiero po 2-3 dniach z olejem na głowie.. auć, ja bym tyle go nie trzymała..

[kocurzyca]

Napisane przez moniczka_90

kocurzyca przepraszam, masz racje teraz sobie przypomniałam, ze jak zostawiałam olejek rycynowy na noc to był wtedy zmieszany z naftą kosmetyczną i to ona przez noc zrobiła u mnie takie spustoszenie. Jednak tak jak mówiłam każdy rczej musi znaleźć idealne rozwiazanie dla siebie, jak miałam bardzo suche i zniszczone włosy to bawiłam sie w trzymanie takich rzeczy przez kilka godzin, teraz w zupełności wystarczy mi 15 min samego olejku (choc już go nie uzywam tak czesto, wole oleje i oliwe)

A nafty to tak dlugo nie wolno.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez moniczka_90

(choc już go nie uzywam tak czesto, wole oleje i oliwe)

Tylko jednego się uczepię - czym się różni olej rycynowy od olei?
Oprócz tego, że są pewnie z różnorakich źródeł. Dla mnie to najzwyczajniejszy rodzaj oleju, jeśli chodzi o pielęgnację włosów. O zastosowaniach kulinarnych mowy nie ma

[moniczka_90]

Napisane przez kocurzyca

A nafty to tak dlugo nie wolno.

Madry polak po szkodzie. Ale cóż najlepiej się człowiek uczy na własnych błedach i teraz wiem, ze mądre to nie było ale na szczeście nic bardzo złego się nie stało.

[sylvia_doll]

Zauważcie, że głowa zaczęła kobitkę swędzieć po kilkunastu godzinach, a to niedziwne biorąc pod uwagę tą ilość. Niekoniecznie uczulenie, spróbuj następnym razem nałożyć nie więcej niż 5 gram na pół głowy [taaa, nie przesłyszałaś się] i sprawdzisz reakcję

maseczka rozjaśniająca z miodem, miodzio!

[moniczka_90]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2527517 8]Tylko jednego się uczepię - czym się różni olej rycynowy od olei?
Oprócz tego, że są pewnie z różnorakich źródeł. Dla mnie to najzwyczajniejszy rodzaj oleju, jeśli chodzi o pielęgnację włosów. O zastosowaniach kulinarnych mowy nie ma [/QUOTE]

No do zastosowac kulinarnych olej rycynowy odpada Ale zacząlam niedawno przygode z olejami i po prostu wiem co najlepiej działa na moje włosy. Olejku rycynowego uzywałam kiedy było z nimi baaardzo bardzo źle i teraz widze, ze już im sie wystarczająco wysłużył i moje włosy już go tak dobrze nie przyjmują jak kiedys. Nie wiem jak mam to opisac ale po prostu to już ie jest to samo co było. Teraz moim włosom najbardziej się podoba olej rzepakowy więc przy nim zostanę na dłużej. A widze to wszystko po końcówkach które po rycynowym zaczeły robić sie troszke szorstkie i nieprzyjemne.

[kocurzyca]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2527517 8]Tylko jednego się uczepię - czym się różni olej rycynowy od olei?
Oprócz tego, że są pewnie z różnorakich źródeł. Dla mnie to najzwyczajniejszy rodzaj oleju, jeśli chodzi o pielęgnację włosów. O zastosowaniach kulinarnych mowy nie ma [/QUOTE]
Niby niczym. Zwykly roslinny olej. Kazdy olej ma jakies inne wlasciwosci. Rycynowego glownym zadaniem jest zamykanie lusek wlosa i odzywianie cebulek. Dlatego olej rycynowy jest zwykle w szamponach i innych specyfilach przeciw wypadaniu.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

No właśnie, co najwyżej różni się pochodzeniem, właściwościami, jak wszystkie oleje. Po prostu dzisiaj zastanawiałam się nad sensem rozdzielania olejku migdałowego od oleju migdałowego, olejku rycynowego od oleju rycynowego, etc, etc. Nadal to jedno i to samo, tyle że może ładniej brzmi, nie kojarzy się nachalnie z mrocznym zastosowaniem olei w kulinariach

[moniczka_90]

Napisane przez kocurzyca

Niby niczym. Zwykly roslinny olej. Kazdy olej ma jakies inne wlasciwosci. Rycynowego glownym zadaniem jest zamykanie lusek wlosa i odzywianie cebulek. Dlatego olej rycynowy jest zwykle w szamponach i innych specyfilach przeciw wypadaniu.

Chyba moje włosy poważnie sa już "przejedzone" olejkiem rycynowym bo jak go uzyje to na drugi dzień po myciu nie ma mowy o zamkniętych łuskach, mam po nim szorstkie końcówki. musze zrobic sobie od niego jakąś przerwe.

[kocurzyca]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2527642 4]No właśnie, co najwyżej różni się pochodzeniem, właściwościami, jak wszystkie oleje. Po prostu dzisiaj zastanawiałam się nad sensem rozdzielania olejku migdałowego od oleju migdałowego, olejku rycynowego od oleju rycynowego, etc, etc. Nadal to jedno i to samo, tyle że może ładniej brzmi, nie kojarzy się nachalnie z mrocznym zastosowaniem olei w kulinariach [/QUOTE]
To jest tylko kwestia slowa, nie ma roznicy niedzy olejem a olejkiem. Zwykle olejki eteryczne nazywa sie olejkami, ale to i tak olej.

[moniczka_90]

Napisane przez kocurzyca

To jest tylko kwestia slowa, nie ma roznicy niedzy olejem a olejkiem. Zwykle olejki eteryczne nazywa sie olejkami, ale to i tak olej.

Dzieki tatty troche zaczęłam myślec na ten temat i szczerze to też nie zauważyłam żeby była jakaś różnica np. między olejkiem rycynowym a olejem rycynowym, nawet dziewczyny na wizazu używają raczej tych słów zamiennie i (to samo tyczy się innych nazw) nigdy nie wprowadziły mnie w błąd czy chodzi i olej czy olejek.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

To takie moje tęgie rozkminy, jak to lokator nazywa
Tego dnia wnerwiało mnie notoryczne używanie zdrobnień w rozmowach ze mną. Jak ujrzałam "olejek" nie mogłam się powstrzymać.