Dekoloryzacja włosów- część II wątek zbiorczy.

[Agatau88]

Mysle ze jak raz zdekoloryzujesz to wystarczy ale pewna nie jestem, w razie czego naloz 2-3 razy. Masz teraz dość jasne wlosy wiec powinno ładnie zlapac.
Ja pozniej nalozylam Loreal Blond Supreme 03 a pozniej Wellaton 12/0. (po kilku dniach).
To sa kolory naturalne, nie bierz absolutnie na razie popieli bo zieleń moze wyjsc ani poziomow jak 9 bo wyjdzie ciemno. Jesli dojdziesz do jasnego blondu ale cieplego i zechcesz miec chłodny wtedy kladz popiel.

Te blondy na zdjeciach co dalas to nie sa chłodne kolory, na pewno nie popiele a naturalne, miodowe bardziej

[ifrit]

Napisane przez Agatau88

Mysle ze jak raz zdekoloryzujesz to wystarczy ale pewna nie jestem, w razie czego naloz 2-3 razy. Masz teraz dość jasne wlosy wiec powinno ładnie zlapac.
Ja pozniej nalozylam Loreal Blond Supreme 03 a pozniej Wellaton 12/0. (po kilku dniach).
To sa kolory naturalne, nie bierz absolutnie na razie popieli bo zieleń moze wyjsc ani poziomow jak 9 bo wyjdzie ciemno. Jesli dojdziesz do jasnego blondu ale cieplego i zechcesz miec chłodny wtedy kladz popiel.

Te blondy na zdjeciach co dalas to nie sa chłodne kolory, na pewno nie popiele a naturalne, miodowe bardziej

dzieki mam pytanie 1 opakowanie 100ml x2 wystarczy na 1 zabieg? jak na moje włosy?

[szafranowa]

Napisane przez ifrit

dzieki mam pytanie 1 opakowanie 100ml x2 wystarczy na 1 zabieg? jak na moje włosy?

Miałam 2x100ml z RB i zostało mi spokojnie na kolejny zabieg Mam krótsze niż Ty ale i tak zawsze daję o wiele za dużo na swoje włosy Zalezy też od konsystencji, RB jest jak rozwodniony kisiel :P

Kobietki, trzymajcie kciuki bo zaraz przebieram się w wygodne ciuszki i robię znowu dekolorek! Wpierw na jednym paśmie a potem na całości jak będzie ok

[sloneczko1987]

Dziewczyny dziękuję za pomoc.

Myślę o zakupie dekoloryzatora elgona. Po prostu sama poeksperymentuje z nim i położę go na połowe włosów- mam na myśli warstwe od spodu, żeby zobaczyć efekty. W razie gdyby coś nie wyszło nie zniszczę wszystkich włosów.

Czy elgon można kłaść kilkakrotnie? Czy moge pozostawić włosy po dekoloryzacji w stanie nieruszanym i odczekac np. tydzień, żeby znowu go uzyć i dopiero wtedy pofarbować na odcień o 2 tony jasniejszy od zamierzonego? Czy włosy mi nie ściemnieją same? Czy może od razu w tym samym dniu dokonać 2 razy dekoloryzacji i pofarbować, czy wtedy włosy będą jasniejsze?

Dziewczyny jak długo po dekoloryzacji włosy będa chłonąć farbę lub gwałtownie się rozjasniać? Zastanawia mnie to, czy możliwa będzie zmiana na blond w ten sposób, jezeli naturalnie jestem brunetką i będe musiała farbowac odrosty u fryzjera? eh... chciałam po prostu, żeby wybrac sie do jakiegoś salonu juz z jasniejszymi włosami, żeby cały proces dochodzenia do blondu był szybszy.

[vico]

Ja też miałam ciemne włosy - praktycznie czarne. Też zastanawiałam się co zrobić żeby zejść z czarnego koloru i wybrałam w końcu pasemka, z czego bardzo się cieszę. Jakieś 1,5 miesiąca temu moja siostra fryzjerka zrobiła mi jasne pasemka rozjaśniaczem. Wyszedł bardzo fajny balejaż jakiś tydzień temu wrzuciłam sobie na włosy farbe o odcieniu czekolady i o dziwo okazało się że pozostałości czarnego koloru wypłukały się i farba położyła się idealnie i mam teraz jaśniutki brązik Cieszę się że w końcu pozbyłam się tego czarnego koloru i cieszę się że siostra odwiodła mnie od chęci użycia dekoloryzatora. Twierdzi ona że dekoloryzacja strasznie niszczy włosy, stają się suche i trzeba długiego czasu aby przywrócić im dobrą formę. Pozatym nie wszystkie fryzjerki chcą wykonywać ten zabieg a jeżeli go wykonują to tylko na odpowiedzialność klientki. Moja siostra spotkała się z takimi przypadkami u siebie w salonie. Wg mnie najlepszym sposobem na zejście z czarnego są pasemka.

[szafranowa]

Napisane przez vico

Ja też miałam ciemne włosy - praktycznie czarne. Też zastanawiałam się co zrobić żeby zejść z czarnego koloru i wybrałam w końcu pasemka, z czego bardzo się cieszę. Jakieś 1,5 miesiąca temu moja siostra fryzjerka zrobiła mi jasne pasemka rozjaśniaczem. Wyszedł bardzo fajny balejaż jakiś tydzień temu wrzuciłam sobie na włosy farbe o odcieniu czekolady i o dziwo okazało się że pozostałości czarnego koloru wypłukały się i farba położyła się idealnie i mam teraz jaśniutki brązik Cieszę się że w końcu pozbyłam się tego czarnego koloru i cieszę się że siostra odwiodła mnie od chęci użycia dekoloryzatora. Twierdzi ona że dekoloryzacja strasznie niszczy włosy, stają się suche i trzeba długiego czasu aby przywrócić im dobrą formę. Pozatym nie wszystkie fryzjerki chcą wykonywać ten zabieg a jeżeli go wykonują to tylko na odpowiedzialność klientki. Moja siostra spotkała się z takimi przypadkami u siebie w salonie. Wg mnie najlepszym sposobem na zejście z czarnego są pasemka.

bo dekoloryzacja w salonie często polega na pogrzaniu rozjaśniacza do wrzątku i położeniu go na włosy, po czym wycieranie ich o siebie, jakby ktoś robił Ci ręczne pranie na głowie.... to przeżyłam, i nigdy więcej!!!

a te dekolory nie posiadają tego w składzie, są na bazie kwasów które tylko wyrzucają barwnik sztuczny spomiędzy łusek włosa, a nie rozjaśniają ani nie palą

[vico]

Pasemka na czarnych odpadają, mówię od razu. Miałam robione pół roku temu i mi spaliło włosy, musiałam je ściąć, do krótkich

to kto robił Ci te pasemka mnie robiła siostra, która jest fryzjerką i to w domu i żadnych włosów mi nie spaliło, byly idealne

a co do dekoloryzacji w salonie... uważam że w salonie siedzą ludzie którzy znają się na swojej robocie i wiedzą jak należy używać preparatów i "czynią swoją powinność", dlatego ja osobiście gdybym miała mieć robioną dekoloryzację udałabym się do fryzjera a nie eksperymentowałabym sama.

[szafranowa]

Napisane przez vico

Pasemka na czarnych odpadają, mówię od razu. Miałam robione pół roku temu i mi spaliło włosy, musiałam je ściąć, do krótkich

to kto robił Ci te pasemka mnie robiła siostra, która jest fryzjerką i to w domu i żadnych włosów mi nie spaliło, byly idealne

a co do dekoloryzacji w salonie... uważam że w salonie siedzą ludzie którzy znają się na swojej robocie i wiedzą jak należy używać preparatów i "czynią swoją powinność", dlatego ja osobiście gdybym miała mieć robioną dekoloryzację udałabym się do fryzjera a nie eksperymentowałabym sama.

miałam robioną w salonie, i to nie jednym. dlatego teraz robię sama, efekt jest lepszy a moje włosy spokojnie trzymają się głowy. skoro "fachowcy" nie potrafią wykonać swojej roboty dobrze, trzeba wziąć się za to samemu, a nie mam siostry fryzjerki.

[vico]

Napisane przez szafranowa

bo dekoloryzacja w salonie często polega na pogrzaniu rozjaśniacza do wrzątku i położeniu go na włosy, po czym wycieranie ich o siebie, jakby ktoś robił Ci ręczne pranie na głowie.... to przeżyłam, i nigdy więcej!!!

a te dekolory nie posiadają tego w składzie, są na bazie kwasów które tylko wyrzucają barwnik sztuczny spomiędzy łusek włosa, a nie rozjaśniają ani nie palą

pierwsze słysze że w salonie podgrzewają rozjaśniacz, co to za salon? z tego co mowiła mi moja siostra, oni uzywają profesjonalnych rozjaśniaczy które sprzedawaną sa tylko dla salonów. Ale co z tego ze profesjonalne skoro i tak palą i wysuszają włosy

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Napisane przez szafranowa

miałam robioną w salonie, i to nie jednym. dlatego teraz robię sama, efekt jest lepszy a moje włosy spokojnie trzymają się głowy. skoro "fachowcy" nie potrafią wykonać swojej roboty dobrze, trzeba wziąć się za to samemu, a nie mam siostry fryzjerki.

Żałuj

[teqili]

Tydzień temu poddałam sie zabiegowi dekoloryzacji, ponad rok sie czaiłam czaiłam i w końcu to zrobiłam teraz żałuje ale tylko tego że tak długo zwlekałam poniewaz jestem zachwycona efektem. Radzę wszystkim by udać sie z tym do fryzjera ponieważ profesjonalista postara sie tak by włosy wygladały jak najlepiej po zdjęciu koloru tak też było w moim przypadku z czarnych włosów schodziłam do jasnego miodowego brązu i wyszło ok, dodam też że duzo nawet nie musiał mi ścinać włosów ponieważ o dziwo choć mam cienkie włosy nie zniszczyły mi się. Oczywiście uzywam teraz szamponów i odżywek profesjonalnych L'oreala poniewaz choć nie widać gołym okiem że z włosami sie coś stało wiem ze taki zabieg bardzo ingeruje w wewnatrz włosa ale warto było

[ifrit]

zamówiłam Chantal prosalon DEKOLORYZATOR kupuje Loreal Blond Supreme 03 i ide do znajomej fryzjerki działac myślę ze gdzies początkiem czerwca powinnam byc blond oby

[szafranowa]

Napisane przez vico

pierwsze słysze że w salonie podgrzewają rozjaśniacz, co to za salon? z tego co mowiła mi moja siostra, oni uzywają profesjonalnych rozjaśniaczy które sprzedawaną sa tylko dla salonów. Ale co z tego ze profesjonalne skoro i tak palą i wysuszają włosy

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------



Żałuj

Niby czego mam żałować?

[magda1302]

ja chyba we wtorek kupuje renee, nastepnie nałoże jakiś średni - jasny blond (zeby mi czarne nie wróciły) i potem będę szukać karmelu.. łatwe to pewnie nie bedzie.
chantal jest lepszy czy renee>

[szafranowa]

Napisane przez ifrit

zamówiłam Chantal prosalon DEKOLORYZATOR kupuje Loreal Blond Supreme 03 i ide do znajomej fryzjerki działac myślę ze gdzies początkiem czerwca powinnam byc blond oby

Działaj działaj

[Dark_Kicia_Miau!]

Dziewczyny tak was czytam i trochę się pogubiłam Moje naturalne włosy to taki ciemniejszy blond/jasny brąz (zdjęcie 1), ale 3 miesiące temu rozjaśniłam je farbą Pallete Intensive Color Creme Cool Blonds i co miesiąc poprawiam kolor i odrosty Jak teraz o tym myślę, to trochę żałuję, że zachciało mi się zmiany W każdym bądź razie chcę wrócić do mojego naturalnego koloru przy użyciu jakiegoś dekoloryzatora przez Was polecanego, ale trochę się boję Czy on ruszy ten blond ? Jeśli tak, to jaki kolor mogę uzyskać? I czy będę musiała farbować po dekoloryzowaniu jakąś farbą? Widzę, że większość z Was wraca z ciemnych/czarnych kolorów do jaśniejszych i po deko. farbuje.. Pomóżcie, bo nigdy tego nie robiłam i nie chcę czegoś sp*****yć

[untouchable]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Dziewczyny tak was czytam i trochę się pogubiłam Moje naturalne włosy to taki ciemniejszy blond/jasny brąz (zdjęcie 1), ale 3 miesiące temu rozjaśniłam je farbą Pallete Intensive Color Creme Cool Blonds i co miesiąc poprawiam kolor i odrosty Jak teraz o tym myślę, to trochę żałuję, że zachciało mi się zmiany W każdym bądź razie chcę wrócić do mojego naturalnego koloru przy użyciu jakiegoś dekoloryzatora przez Was polecanego, ale trochę się boję Czy on ruszy ten blond ? Jeśli tak, to jaki kolor mogę uzyskać? I czy będę musiała farbować po dekoloryzowaniu jakąś farbą? Widzę, że większość z Was wraca z ciemnych/czarnych kolorów do jaśniejszych i po deko. farbuje.. Pomóżcie, bo nigdy tego nie robiłam i nie chcę czegoś sp*****yć

chyba na odwrot, 2 zdj to twoje wlosy? chcesz z jasniejszych wrocic do ciemniejszego swojego blondu. tu niepotrzebny dekoloryzator bo tylko rpzeyciemnisz wlosy. wystarczy farba ale nie wiem jaki odcien wyjdzie tak naturalnie jak twoj blond. moze udaj sie do fryzjerki zeby pofarbowala na odcien zblizony do odrostow.

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez untouchable

chyba na odwrot, 2 zdj to twoje wlosy? chcesz z jasniejszych wrocic do ciemniejszego swojego blondu. tu niepotrzebny dekoloryzator bo tylko rpzeyciemnisz wlosy. wystarczy farba ale nie wiem jaki odcien wyjdzie tak naturalnie jak twoj blond. moze udaj sie do fryzjerki zeby pofarbowala na odcien zblizony do odrostow.

Tak tak, zdjęcie 2 to moje naturalne pomieszałam przy dodawaniu Hm.. to dobrze, bo bałam się, że będę musiała bawić się w dekoloryzację.. uff Dzięki

[viki1988]

Napisane przez magda1302

ja chyba we wtorek kupuje renee, nastepnie nałoże jakiś średni - jasny blond (zeby mi czarne nie wróciły) i potem będę szukać karmelu.. łatwe to pewnie nie bedzie.
chantal jest lepszy czy renee>

One się opierają na tej samej zasadzie działania wiec chyba nie ma znaczenia który weźmiesz

[magda1302]

Napisane przez viki1988

One się opierają na tej samej zasadzie działania wiec chyba nie ma znaczenia który weźmiesz

wybiore renee z tego względu, że wiem, że jest w jednym sklepie w gdańsku,wiec nie bede czekac na przesyłke jeśli zamówie na allegro

[rapunzel8]

Napisane przez vico

pierwsze słysze że w salonie podgrzewają rozjaśniacz, co to za salon? z tego co mowiła mi moja siostra, oni uzywają profesjonalnych rozjaśniaczy które sprzedawaną sa tylko dla salonów. Ale co z tego ze profesjonalne skoro i tak palą i wysuszają włosy

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------



Żałuj

jak sam piszesz u Twojej siostry w salonie używają 'profesjonalnych rozjaśniaczy'. dekoloryzatory, to nie rozjaśniacze i nie niszczą i nie palą włosów. ja mam z dekoloryzatorem bardzo dobre doświadczenia i w życiu nie wybrałabym metody z pasemkami zamiast dekol.

[milusiaam]

Czesto podgrzewany jest rozjasniacz na topornie rozjasniajacych sie włosach ale nie w miseczce tylko juz na włosach .Np suszarka,albo zawijaniem wlosów w folie aluminiowa
Pasemka niszcza wlosy bo czesto z wygody fryzjerów robione sa 9 % oxydantem i o

Co do profesjonalnych rozjasniaczy ...taki profesjonalny rozjasniacz to kazda z nas w sklepie fryzjerskim badz allegro dostanie,bo co cudów na kiju nie maja tylko nie kazda pani wie o takiej mozliwosci kupuja sobie jakas joanne bo tania za 5 zł w kiosku...a później na wlosach jeden wielki kołtun !!
Ja z czarnych wlosów przechodziłam ho ho :P mam obecnie rude ale daze do blondu ...chyba juz wszystko na wlosach miałam oprocz rozjasniacza :P

[ifrit]

dziewczynki mam pytanie mysle ze po kolejnej dekoloryzacji wyjda mi bardziej zółte włosy w stylu foto 1 lub ciut jaśniejsze ,zastanawiam jaki odcień farby użyć aby zniwelowac odcien takiej żółci? nie znam sie na tych odcieniach nie wiem że popiel niweluje cos tam
itp pomózcie zdecydowałam że to będzie farba LOreal Excellence Creme tylko jaki odcień



1. LOreal Excellence Creme 01 Super Jasny Blond Naturalny Krem superrozjaśniający do włosów
2.Excellence Creme Blonde Supreme LOREAL 03 Super jasny blond popielaty

[Agatau88]

ifrit ja wzielam ten naturalny i jestem zadowolona. Włosy wyjda Ci pewnie lekko rudawe, a jak juz Ci pisalam złoty(rudy, zolty)+niebieski(popiel) = zielony więc nie mozesz od razu po dekolorze braz popieli. Widze ze zalezy Ci na popielatych wlosach. Naloz tego Supreme(jest dobry, z keratyna, ale mocno nie rozjasnia i tez mocno nie niszczy). Wklej co Ci wyszlo i wtedy dziewczyny Ci poradza czy mozesz kupic jakis popiel (polecam albo garnier 111 albo wellaton 12/1)

[ifrit]

Napisane przez Agatau88

ifrit ja wzielam ten naturalny i jestem zadowolona. Włosy wyjda Ci pewnie lekko rudawe, a jak juz Ci pisalam złoty(rudy, zolty)+niebieski(popiel) = zielony więc nie mozesz od razu po dekolorze braz popieli. Widze ze zalezy Ci na popielatych wlosach. Naloz tego Supreme(jest dobry, z keratyna, ale mocno nie rozjasnia i tez mocno nie niszczy). Wklej co Ci wyszlo i wtedy dziewczyny Ci poradza czy mozesz kupic jakis popiel (polecam albo garnier 111 albo wellaton 12/1)

szczezre nie zalezy mi na popieli tylko jest tyle tych odcieni ż♦e masakra ... a ja nie znam sie na tym chce osiagnac cos takiego jak na foto moze ciut jasniejsze wezme naturalny racja najwyzej pozniej pobawie sie odcieniami

[Agatau88]

Wez ten naturalny, niekoniecznie z Loreala swietny jest Wellaton 12/0, moze lepszy niz Loreal. A potem nalozysz ew. popiel. Ale to co pokazujesz to cieply kolorek

[uwodzicielka123]

Dziewczyny przeglądam te wiadomości i niektóre z Was nie mają racji. "Profesjonalne rozjaśniacze" w salonie to nic innego jak dekoloryzatory-jestem fryzjerką. I faktycznie dekoloryzator niszczy włosy bardziej niż pasemka - w mniejszym lub większym stopniu i jest to zauważalne lub nie.

[weegirl]

Napisane przez uwodzicielka123

Dziewczyny przeglądam te wiadomości i niektóre z Was nie mają racji. "Profesjonalne rozjaśniacze" w salonie to nic innego jak dekoloryzatory-jestem fryzjerką. I faktycznie dekoloryzator niszczy włosy bardziej niż pasemka - w mniejszym lub większym stopniu i jest to zauważalne lub nie.

Hmm... to może np. dekoloryzator Renee Blanche to nie jest dekoloryzator, skoro w ogóle nie niszczy włosów? Znam swoje włosy doskonale, wiem, jak reagują na rozjaśnianie i dekoloryzacja była dla nich zabiegiem nieomal nieinwazyjnym.

Podejrzewam, że po prostu nazwa "dekoloryzator" jest umowna, skoro np. L'Oreal może nazywac dekoloryzatorem preparat, który zawiera proszek rozjasniający oraz emulsję utlaniającą a także amoniak? Ale dla mnie to jest zwykły rozjaśniacz, który będzie niszczył włosy. Faktycznie, nawet w Warszawie fryzjerzy, których się pytałam o dekoloryzację, uważają, że jest to to samo, co rozjaśnianie. Dlatego też, lepiej już samemu zająć sie nie tylko pielęgnacją, ale i koloryzacją włosów, niż powierzać je komuś, komu nie chce się szukać najlepszych rozwiązań.

[szafranowa]

A ja wracam jako rudzielec i jak na razie dobrze mi z tym! Zrobiłam kolejny dekolor RB, włosy mięciutkie i lśniące. Nie wyobrażam sobie gdybym miała pójść dwa razy w tygodniu na dekolor w salonie, bo by mi chyba włosy wypadły - jak już pisałam wcześniej.

W kwestii wyjaśnienia - byłam w salonie Welli, L'Oreala i innym prywatnym... i tam dekolor oznacza użycie rozjaśniacza - proponuję przerwanie sporu między podawaniem definicji dekoloru i rozjaśniania - ale raczej zaakceptowanie jednej prostej prawdy - to jest określenie umowne danej firmy czy produkt zawierający związki utleniające nazwie utleniaczem, rozjaśniaczem czy dekoloryzatorem.

Przed dokonaniem zabiegu lepiej po prostu - się zapytajmy na czym to polega, żeby oszczędzić sobie ewentualnego płaczu. JA nie spytałam, i poniosłam konsekwencje - ścięcie włosów, strata kasy na zabieg i kurację.

Popytałam, w moim rejonie wszędzie jest tak samo więc wybieram alternatywne rozwiązanie - sama sobie poradzę z moimi włosami. To działanie jest zgodne z tym co odczuwam, że robię dobrze, i tak ma być. Nie będę narażać zdrowia ani portfela na kolejne takie przeżycia.

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Aha. Zrobiłam na tych rudych włoskach eksperymentalne pasmo - położyłam jasny blond z Garniera... I cóż, efektu nie ma pozytywnego. Wydaje mi się nawet, że farba przyciemniła pasmo...

Jaśniejsze odcienie są już w tonacji popielowej... A nie chce otrzymać koloru burozielonego przez nałożenie niebieskiego barwnika na ten rdzawy.

Co robić? Chyba będę pracowała nad wypłowieniem tego rudego dzięki maskom i szamponom, ale... i tak czeka mnie położenie blond farby prędzej czy później.

Na L'Oreal jestem uczulona, na Schwarzkopf również. Pozostaje mi w sumie Garnier. Jaki kolor proponujecie?

[ifrit]

szafranowa możesz zamieścić foto


kurcze moze faktycznie podpłukać rudosc i wtedy cos super rozjaśniającego.... az jestem ciekawa mojej dekoloryzacji i tego czy przykryje zółty odcien.... ,rozjasnie go do blondu ładnego



ja pamietam po 1 dekoloryzacji miałam płomienno rude przykryto mi je farbA REVLON Z POZIOMU 5-z domieszka 6 brąz
nastepnie poł roku później miałam kolejna dekoloryzacje i włosy a la miedziany karmel ... po farbowaniu i ok 6 myciach złoto karmelowe na poziomie 6z domieszka 7 (jasny brąz) w tonacji farb Revlonu a aktualnie jest 7 z domieszka 8ciemny blond ,jasny brązik a ma byc 9

[uwodzicielka123]

Pamiętajcie że każda z nas ma inną strukturę włosa i nasze włosy inaczej reagują na te same preparaty