Drożdże - wątek dla pijaczek tego pysznego sposobu na piękne włosy cz. II

[agusia_85]

Powtórzę jeszcze raz, to co wiele osób przede mną mówiło:

drożdże przed wypiciem trzeba zabić gorącym mlekiem lub wodą!!!

Żywe drożdże w przewodzie pokarmowym przeprowadzają fermentację, co na pewno nie wpływa korzystnie na organizm.


Alexa - wydaje mi się, że możesz drożdże odstawić na noc, ale musisz je najpierw zalać wrzątkiem a nie ciepłą wodą

[alexa93]

eee..a jaka porcje drozdzy pijecie? tzn bo ja bore 1/6 kostki (100 dag) a wczesniej przeczytalam ze lepiej pic 1/3 ... ;D

[alexa93]

eee..a jaka porcje drozdzy pijecie? tzn bo ja bore 1/6 kostki (100 g) a wczesniej przeczytalam ze lepiej pic 1/3 ... ;D

[Ashira]

ja pije dwie łyżeczki dziennie drożdży na pol szklanki wody (latwiej (szybciej) wypić)

[Gajax]

A ja mam jeszcze pytanie techniczne, bo właśnie siedzę obok szklanki tego "napoju królów" i do Was dołączam...
Pijecie gorące, ciepłe, zimne? Czy bez różnicy?

Wypiłam pół szklanki ciepłych drożdży jednym duszkiem - najmniej czuć...
Nawet nie takie złe, da się przeżyć. Ale bez szklanki mineralnej na koniec się nie obyło...

[alexa93]

ja pije zazwyczaj zimne albo takie letnie ;D
wlasnie tez nie wiem jakie pic xd

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

a ty robisz te drozdze z kostki czy w proszku?
bo jak z kostki to jak kroisz? 100g przekrajasz na 3 czy 6 kosteczek? xd

[aeronauta]

Ja piję zalane wrzątkiem, ale ostygnięte tak żeby można je wypić jednym duszkiem. Ja gustuję w drożdżach z kostki i po prostu codziennie kroję sobie kawałek (tak mniej więcej 1/6 kostki)

[alexa93]

a no to tak jak ja ;D
a solisz albo slodzisz?

[aeronauta]

Napisane przez alexa93

a no to tak jak ja ;D
a solisz albo slodzisz?

Nie. Piję same

[KlatkaNaPtaszka]

Witam można się do was przyłączyć ?

[alexa93]

hehe no oczywiscie klatkanaptaszka ;D
same? oO ja bym nie mogla takiego wypic xd
a jakie dawki?

[Aggie125]

Napisane przez alexa93

a jakie dawki?

Kilka postow wyżej masz odpowiedź Ashiry, jakie dawki.

[alexa93]

ale ona bierze lyzki .. wiec chyba ma drozdze w proszku , a ja pije drozdze te w kostkach 100g

[Ashira]

nie, biorę świeże drożdże. w proszku juz raczej nie maja tych wlasciwosci. są miękkie i nie ma problemu z nałożeniem. wychodzi faktycznie ok. 1/6 kostki, tak bynajmniej myślę. mi wygodniej łyżkami.
i piję gorące. zimne jest dla mnie nie do przełknięcia

[(:Iza:)]

wypiłam dziś pierwszy raz drożdże i... to było OBRZYDLIWE ale chyba za dużą ilością wody zalałam bo cały kubek mi wyszedł, musze chyba mniej wody lać, żeby szybciej wypić ;d

[Aggie125]

Napisane przez (:Iza:)

wypiłam dziś pierwszy raz drożdże i... to było OBRZYDLIWE ale chyba za dużą ilością wody zalałam bo cały kubek mi wyszedł, musze chyba mniej wody lać, żeby szybciej wypić ;d

Ja zalewam połowę szklanki - krótsza męka

[becia23]

dziewczyny wzielam sie za kompleksowe odzywianie moich wlosow ale potrzebuje porady technicznej-karmie piersia i zastanawiam sie czy moge zrobic sobie taka kuracje?chcialabym i to bardzo ale nie chce zaszkodzic malej.czy ktoras z Was jest w takiej sytuacji i moze mi cos podpowiedziec?z gory dzieki

[(:Iza:)]

ja dziś spróbowałam tych drożdży z mlekiem, 1/3 kubka zalane wrzątkiem a reszta mleko i powiem, że nawet mi posmakowało hehe

[alexa93]

ja jakos wole nie testowac z mlekiem ;D
yh wczoraj mi sie drozdze skonczyly a mi sie nie chce ruszac dupy do sklepu ,
jutro trzeba to nadrobic ;D
ile razy dziennie pijecie drozdze?

[alexa93]

ja jakos wole nie testowac z mlekiem ;D
yh wczoraj mi sie drozdze skonczyly a mi sie nie chce ruszac dupy do sklepu ,
jutro trzeba to nadrobic ;D
ile razy dziennie pijecie drozdze?

[DarkLilly]

Zainspirowałyście mnie dziewczyny do wypróbowania tej ambrozji Właśnie siedze przed drugim kubkiem drożdży,a dzisiaj 3 dzień picia. WYbróbowałam tę wersję z rosołkiem i muszę przyznać,że jak dla mnie smak jest boski,gdybym mogła to bym tylko to piła,serio Jeśli pojawią się efekty to oczywiście was poinformuję

[KlatkaNaPtaszka]

Piję juz kilka dni myślałam, że będzie gorzej co niektóre z was tak narzekały na smak, jednak okazało się, że nie jest tak źle , nawet ten napój mi smakuje, pijam go z wodą bez dodatków

[alexiana]

Hej Kobitki!

Chciałabym zacząć pić drożdże, ale mam kilka pytań:
-czy mogą być to drożdże w proszku?
-czy mogę to łączyć razem w braniem w tabletkach skrzypu?
-czy zdarzają się problemy żołądkowe? (pytam się, bo piję dużo czerwonej herbaty, nie chcę żadnych skutków ubocznych ;] )

Pozdrawiam

[alexa93]

-czy mogą być to drożdże w proszku? - chyba nie bedzie takiego samego dzialania jak w tych drozdzach w kostkach..zdecydowanie lepsze w kotkach ;D
-czy mogę to łączyć razem w braniem w tabletkach skrzypu? - raczej tak , jak pilam drozdze to tez bralam te tabletki
-czy zdarzają się problemy żołądkowe? (pytam się, bo piję dużo czerwonej herbaty, nie chcę żadnych skutków ubocznych ;] ) - raczej nie ma , ;D ale wczesniej radze cos zjesc . a ile razy dziennie pijesz drozdze? bo nie wiem czy moge 3 razy xd mama mi mowi zeby lepiej nie przedawkowac bo mi robale zoladek zjedza xd

[agusia_85]

Zdaje się, że wypowiadały się już w tym wątku dziewczyny, które mają problemy żołądkowe po drożdżach.

[viki1988]

witam wszystkich bo dłuższym czasie dbania o włoski postanowilam w koncu spróbowac tych 'sławnych' drożdży Właśnie przed chwilą wypiłam (zalane wrzątkiem, rozmieszane+ zimne mleko) i jak dla mnie to nic strasznego, zapach też mi nie przeszkadza z tym ze już odczytałam ze dałam ich troszkę za mała o jakoś 1/10-1/8 kostki ale myśle ze to nic straconego i wieczorkiem poprawię to drugą porcją

Kochana Aeronauto, a ty od ilu już pijesz? jak efekty? widzisz ja znów coś musze pokrólikować :p

[19agusia91]

Wczoraj nocowała u mnie koleżanka i poczęstowałam ja drożdżami. Była pełna podziwu, jak ja to mogę pić.

[aeronauta]

Napisane przez viki1988

Kochana Aeronauto, a ty od ilu już pijesz? jak efekty? widzisz ja znów coś musze pokrólikować :p

No ja swoją przygodę z drożdżami zaczęłam z 3 miesiące temu gdzieś. Efekty widziałam głównie na cerze, choć piłam ze względu na włosy . Ogólnie to ja piłam na zmniejszenie wypadania i muszę powiedzieć, że teraz wypada mi malutko włosów (ok 20 dziennie) i są wyraźnie mocniejsze, choć bardziej łączę ten efekt z faktem definitywnego odstawienia prostownicy, masażem i potem ewentualnie drożdżami (i skrzypem, który też popijam).
Ostatnio już nie piję drożdży (tak ze 2 tyg), ale chyba muszę wrócić do tego na jakiś czas, bo znowu pogorszyła mi się cera
Królikuj, królikuj, będę miała przynajmniej o co Cię zaczepiać na dzienniku regeneracji

[viki1988]

Napisane przez 19agusia91

Wczoraj nocowała u mnie koleżanka i poczęstowałam ja drożdżami. Była pełna podziwu, jak ja to mogę pić.

Ogólnie to ja kumam co ludziomw drożdżach może nie smakować tekże cieszmy sie ze Nam to tak bardzo nie przeszkadza

Napisane przez aeronauta

No ja swoją przygodę z drożdżami zaczęłam z 3 miesiące temu gdzieś. Efekty widziałam głównie na cerze, choć piłam ze względu na włosy . Ogólnie to ja piłam na zmniejszenie wypadania i muszę powiedzieć, że teraz wypada mi malutko włosów (ok 20 dziennie) i są wyraźnie mocniejsze, choć bardziej łączę ten efekt z faktem definitywnego odstawienia prostownicy, masażem i potem ewentualnie drożdżami (i skrzypem, który też popijam).
Ostatnio już nie piję drożdży (tak ze 2 tyg), ale chyba muszę wrócić do tego na jakiś czas, bo znowu pogorszyła mi się cera
Królikuj, królikuj, będę miała przynajmniej o co Cię zaczepiać na dzienniku regeneracji

łeee... ja powiem nieskromnie ze na cerę nie potrzebuję nigdy nie miałam większych problemów, a od kiedy myję twarz żelem do higieny intymnej () mam twarzyczkę jak pupcia niemowlęcia )))
ale ogólnie to stwierdzam ze chyba mialam niedobory witamin z grupy B, po piciu pokrzywy itp., bo ostatnio wiecznie byłam zmęczona (na zasadzie z ebudziłam sie zmęczona) a dziś, mimo ze to po dropiero drugim dniu picic obudziłam sie wyspana pół godziny przed budzikiem wiec coś w tym musi być ...

[DarkLilly]

A ja się zastanawiam czy jest jakaś różnica pomiędzy drożdzami różnych firm dotychczas używałam Drożdży babuni,które wogóle nie śmierdziały,a w połączeniu z rosołkiem były dosłownie niebem w gebie jednak wczoraj wstąpiłam po drożdże,jednak były tylko Drożdże domowe. I te po rozpakowaniu śmierdziały okropnie,a z rosołem nie da się ich wypić,obrzydliwe a niby data ważności jest do 5 maja,więc przeterminowane nie są. Postanowiłam wykorzystać te do maseczki,a dzisiaj poszukam tych babuni. Jednak zastanawiam się,o co chodzi. W koncy drożdze to drożdże i nie powinno być różnic