Drożdże - wątek dla pijaczek tego pysznego sposobu na piękne włosy cz. II

[ultrafiolet88]

tak tak, moja mama wciera sobie maseczke z nafty i drożczy (i jajka) i tez sie cieszy i mi mowi, ze jej nowe wlosy rosną. i rzeczywiscie rosną. i pije ale nie regularnie. wiec ja zaczynam tez i bedziemy sie pilnowały. i my Wizażanki tez

[Gosia19011983]

Napisane przez ultrafiolet88

tak tak, moja mama wciera sobie maseczke z nafty i drożczy (i jajka) i tez sie cieszy i mi mowi, ze jej nowe wlosy rosną. i rzeczywiscie rosną. i pije ale nie regularnie. wiec ja zaczynam tez i bedziemy sie pilnowały. i my Wizażanki tez

Ja jeszcze nie dodawałam do maseczki z jajka drożdży, ciekawa jestem i chyba spróbuję. a Te drożdze trzeba najpierw rozpuscić?

[agusssssss91]

Witam
Mam szczere chęci, aby do Was dołączyć. Co prawda z cerą nie mam żadnych problemów, natomiast jeśli chodzi o włosy to jest tragicznie :/ wypadają mi w nadmiernych ilościach. Mam nadzieję, że regularne picie drożdży mi pomoże. Mam do Was jednak jedno pytanie. Czy mogą to być suche drożdże?

[KasiaCehak]

Napisane przez tulipanna.

Aggie zaproponowala, zebysmy zalozyly watek dla pijaczek drozdzy. Poniewaz w watku 'walka o zdrowe i piekne wlosy' pojawily sie zniesmaczone glosy, cobysmy sie z tym obrzydlistwem wyniosly do watku osobnego - takowy otwieram

Do tej pory kosztujemy drożdże na 3 sposoby
- zalewając je wrzątkiem i pijąc solo
- zalewając je wrzątkiem i mieszając z mlekiem
- zalewając je wrzątkiem wraz z kostką rosołową, co zmienia smrodek na nieco inny i sprawia, że maja naprawde przyzwoity smak.

Wszelkie nowe przepisy mile widziane

Zalanie drozdzy wrzatkiem jest bardzo wazne, bo w ten sposob zabija je. Zabite drozdze nie fermentuja w zoladku nie pobieraja tez z organizmu witamin grupy B. Zawieraja za to caly zestaw witamin z grupy B oraz innych substancji mineralnych.

Znakomicie wplywaja na wlosy, cere, paznokcie. Biorac pod lupe zwlaszcza ich wplyw na wlosy (adekwatnie z reszta do tego podforum): odzywiaja, wzmacniaja, przyspieszaja wzrost wlosa.

Zapraszam do dyskusji i obserwacji efektow wszystkie drożdżoholiczki

drożdże nie są takie złe ! idzie się do nich przyzwyczaić !!

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez Pin up girl

Hello!
Mam pytanie - jakie proporcje stosujecie - tj. ile drożdży i ile wody/mleka na jedną porcję?

ja daje 1/6 kostki drożdży resztę zalewam wodą

[blondyna789]

Napisane przez Gosia19011983

Ja jeszcze nie dodawałam do maseczki z jajka drożdży, ciekawa jestem i chyba spróbuję. a Te drożdze trzeba najpierw rozpuscić?

ja robię tak - do miseczki daję trochę olejku rycynowego, kokosowego, nafty i soku z cytryny (mam jasne włosy) i wrzucam 1/2 kostki drożdży.
to ucieram na masę - takim "tłuczkiem" do ucierania dodaję jeszcze odżywki albo innej maski - np ostatnio dodałam Glorię

jak kiedyś próbowałam rozpuścić drożdże w wodzie, to wyszła mi zbyt wodnista konsystencja i za bardzo spływały

[Anulenka]

Ciekawa ta maseczka z drożdży Ja pomaga na porost z włosów to też spróbuję
Ja przez pewien czas piłam drożdże, ale niestety przestałam a to dlatego że w większości sklepów u mnie są tylko 'drożdże domowe', a one mają tak ohydny smak że po prostu nie da się ich wypić (smakują jak nie drożdże, naprawde). Niemniej jednak 'drożdże babuni' są całkiem dobre i gdyby częsciej pojawiały się u mnie w sklepach to pewnie dalej piłabym drożdże

Za to teraz jako zamiennik łykam tabletki drożdzowe Lewitan
Jak myślicie te tabletki są tak samo skuteczne jak picie drożdży?:roza :

[dulcynea01]

Napisane przez Anulenka

Ja przez pewien czas piłam drożdże, ale niestety przestałam a to dlatego że w większości sklepów u mnie są tylko 'drożdże domowe', a one mają tak ohydny smak że po prostu nie da się ich wypić (smakują jak nie drożdże, naprawde). Niemniej jednak 'drożdże babuni' są całkiem dobre i gdyby częsciej pojawiały się u mnie w sklepach to pewnie dalej piłabym drożdże

Naprawdę "domowe" są takie paskudne? Bo ja je piję od początku (czyli caaaałego tygodnia ) i nie czuję Ale ktoś wcześniej też tak twierdził, może rzecz w tym że nie mam porównania, a drożdże w ogóle uwielbiam.

O, własnie wczoraj się zastanawiałam czy można dodawać drożdży do maseczek... Trzeba będzie spróbować.

[Anulenka]

Napisane przez dulcynea01

Naprawdę "domowe" są takie paskudne? Bo ja je piję od początku (czyli caaaałego tygodnia ) i nie czuję Ale ktoś wcześniej też tak twierdził, może rzecz w tym że nie mam porównania, a drożdże w ogóle uwielbiam.

O, własnie wczoraj się zastanawiałam czy można dodawać drożdży do maseczek... Trzeba będzie spróbować.

Naprawdę A co gorsze kiedyś zauważyłam na nich pleśń mimo że data ważności na opakowaniu była dobra - to juz mnie całkowicie do nich zniechęciło
I dlatego się zastanawiam czy branie tego Lewiatanu drożdżowego jest równie skuteczne

[dulcynea01]

Napisane przez Anulenka

Naprawdę A co gorsze kiedyś zauważyłam na nich pleśń mimo że data ważności na opakowaniu była dobra - to juz mnie całkowicie do nich zniechęciło
I dlatego się zastanawiam czy branie tego Lewiatanu drożdżowego jest równie skuteczne

Yyyy :| Mnie chyba też, wypiję tylko te co mam i spróbuję tych babuni. Co do suplementów - wydaje mi się że tak, ale nie mam specjalnie wiedzy na ten temat

[kasiaczek141]

Polecam wam drożdze BABUNI mi tam najlepiej odpowiadają bo inne to jak postoją to jakiś inny smak mają

[Pin up girl]

Już prawie tydzień jak piję drożdże - również "Babuni" 1/4 kostki zalewam pół szklanki wody i daję radę, nie są takie złe
Trochę nie w temacie, ale mam pytanie - jaką odżywkę byście mi mogły poradzić - miałam seboradin w ampułkach, ale ze względu na to, że jest tam alkohol, po zastosowaniu jednej wypadło mi jeszcze więcej włosów i skóra zaczęła bardziej swędzić (mam łojotokowe zapalenie skóry...)... Poza tym chciałam się zapytać, czy w związku z powyższą dolegliwością ma sens stosowanie nafty (obawiam się, że efekt może być taki sam jak przy seboradinie...).
Dziękuję za odpowiedź

[aeronauta]

Napisane przez Pin up girl

Już prawie tydzień jak piję drożdże - również "Babuni" 1/4 kostki zalewam pół szklanki wody i daję radę, nie są takie złe
Trochę nie w temacie, ale mam pytanie - jaką odżywkę byście mi mogły poradzić - miałam seboradin w ampułkach, ale ze względu na to, że jest tam alkohol, po zastosowaniu jednej wypadło mi jeszcze więcej włosów i skóra zaczęła bardziej swędzić (mam łojotokowe zapalenie skóry...)... Poza tym chciałam się zapytać, czy w związku z powyższą dolegliwością ma sens stosowanie nafty (obawiam się, że efekt może być taki sam jak przy seboradinie...).
Dziękuję za odpowiedź

Drożdże Babuni rządzą . Ja też jestem ich fanką
A co do nafty, ja bym nie ryzykowała. Co prawda na naftach czasem pisze, że wspomaga leczenie łzs, ale jeśli posiadasz już podrażnioną skórę głowy to nafta jest moim zdaniem nie wskazana (bo sama działa przez podrażnienie skóry głowy).
Jak chcesz wypróbuj, ale dopiero jak będziesz miała zaleczone łzs

[ultrafiolet88]

tak tak, drożdze drożdzom nie rowne, chociaz ja lubie wszystkie
nie rozpuszczam, mieszam na mase z resztą skladnikow, czyli-
nafta plus olejek rycynowy, zółtko, drozdze, lyzeczka miodu, lyzka olejku kokosowego lub oliwy z oliwek.
Mowie Wam, mamie rosną to i nam urosną wlosiska
Mussszą
a tak sobie mysle, jak te drozdze co sie pije trzeba najpierw zamordowac (hyhy) to moze takie w masce na glowe tez? ktos cos wie na ten temat? a moze zywe na glowie lepiej dzialają? hmm.

[majreg]

Napisane przez aeronauta

Drożdże Babuni rządzą . Ja też jestem ich fanką
A co do nafty, ja bym nie ryzykowała. Co prawda na naftach czasem pisze, że wspomaga leczenie łzs, ale jeśli posiadasz już podrażnioną skórę głowy to nafta jest moim zdaniem nie wskazana (bo sama działa przez podrażnienie skóry głowy).
Jak chcesz wypróbuj, ale dopiero jak będziesz miała zaleczone łzs

A moim zdaniem może pomóc. Nafta tylko sprawia wrażenie natłuszczenia ale w rzeczywistości złuszcza i oczyszcza. Rozpuszcza i podsusza przez co może na początku sprawiać wrażenie,że nasila łupież.Dziewczyny stosują ją na twarz w celu usunięcia zaskórników i zanieczyszczeń razem z olejkiem pichtowym. Takie cosik o tym znalazłam.
Nafta pichtowa – Naphta Pichtae: 5-10 ml olejku pichtowego zalewamy 50 ml nafty czystej (najlepiej kosmetycznej); olejek dobrze rozpuszcza się w nafcie. Nafta pichtowa usuwa zaskórniki, roztocze ze skóry (np. nużeniec, dermatophagoides), oczyszcza dokładnie pory, rozmiękcza naskórek, usuwa łój, hamuje wydzielanie gruczołów łojowych. Zapobiega powstawaniu ropni i cyst ropnych, usuwa pryszcze, leczy zapalenie mieszków włosowych i gruczołów apokrynowych. Stosowana przez dłuższy czas usuwa przebarwienia i uelastycznia skórę. Znakomita do leczenia łuszczycy i trądzików oraz do dokładnego demakijażu. Wcierana we włosy zapobiega ich wypadaniu, leczy łuszczycę skóry owłosionej i łupież. Zapobiega łamliwości i rozdwajaniu włosów,
przywraca naturalny połysk i puszystość włosów.

I jeszcze to ale już bez nafty.:
Mikstura ichtiolowo-patchulowo-sandałowo-pichtowa
Olejek pichtowy – 1 ml
Olejek patchulowy – 1 ml
Olejek sandałowcowy – 1 ml
Maść ichtiolowa – 1 tubka 20 g
Tran – 15 ml
SP. Składniki wymieszać starannie. Chore miejsca smarować 3-4 razy dz.
Wskazania: opryszczka, trądzik oporny na leczenie, łuszczyca, owrzodzenia, liszaje, liszajce, odmrożenia, oparzenia, odparzenia, łojotokowe zapalenie skóry, zapalenie mieszków włosowych, roztocze.

[Pin up girl]

Obecnie objawy nie są nasilone, tzn. nie sypie mi się z głowy, tylko miejscowo swędzi, jak się podrapię to przestaje
Może wypróbuję tą pichtową, o której pisze Majreg, jednak wcześniej skontaktuję się z dermatologiem w tej sprawie, myślę, że tak będzie rozsądnie... Dziękuję bardzo za rady

[blondyna789]

majreg, szczególnie fajnie, że ta mieszanka z pichtowego i nafty może służyć do demakijażu chyba wypróbuję

[ultrafiolet88]

no i cuś ktos slyszal o zalewaniu wrzatkiem drozdzy przed nakladaniem na wolsy?

[illegale]

Jutro przestaje pić drożdże, mijają właśnie 3 miesiące. Jestem zadowolna z efektu na włosach i cerze. Zamierzam teraz jeść cynk (Salfazin) też przez 3 miesiące. I mam pytanie czy mogę tak na zmiane raz 3 miesiące drożdże, a następne 3 miesiące cynk i tak na zmiane?

[kasiaczek141]

ja tekże robię przerwe z drożdzami niestety mi nic nie pomogło na cerę... Miałam nadzieje ze przynajmniej te pryszcze okropne zejdą ale no niestety. Z włosami chyba też nie bo rosna tak samo jak przedtem

[illegale]

kasiaczek141 ja na początku przez niecały pierwszy miesiąc też nie widziałam efektów i się wkurzyłam i zaczęłam zamiast 1/6 kostki to 1/4 kostki i to dwa razy dziennie i wtedy było ok. A następnym razen zamierzam do tego jeść drożdże w tabletkach (dromin albo lewitan) i mam nadzieję, że też będzie ok.

[aeronauta]

Napisane przez illegale

Jutro przestaje pić drożdże, mijają właśnie 3 miesiące. Jestem zadowolna z efektu na włosach i cerze. Zamierzam teraz jeść cynk (Salfazin) też przez 3 miesiące. I mam pytanie czy mogę tak na zmiane raz 3 miesiące drożdże, a następne 3 miesiące cynk i tak na zmiane?

Jasne, a czemu nie?

Napisane przez illegale

kasiaczek141 ja na początku przez niecały pierwszy miesiąc też nie widziałam efektów i się wkurzyłam i zaczęłam zamiast 1/6 kostki to 1/4 kostki i to dwa razy dziennie i wtedy było ok. A następnym razen zamierzam do tego jeść drożdże w tabletkach (dromin albo lewitan) i mam nadzieję, że też będzie ok.

Chcesz jednocześnie pić drożdże i jeść drożdżowe tabletki? Po co? Najlepiej albo jedno albo drugie.

[kasiaczek141]

Napisane przez illegale

kasiaczek141 ja na początku przez niecały pierwszy miesiąc też nie widziałam efektów i się wkurzyłam i zaczęłam zamiast 1/6 kostki to 1/4 kostki i to dwa razy dziennie i wtedy było ok. A następnym razen zamierzam do tego jeść drożdże w tabletkach (dromin albo lewitan) i mam nadzieję, że też będzie ok.

ja właśnie 1/4 raz dziennie pije.. Myślisz ze 2 razy nie bedzie za dużo? hmm spróbuję.

[illegale]

aeronauta zeby wzmocnic dzialanie. Wiem, ze te w tabletkach sa troche inne, piwowarskie ale tez dzialaja na cere.

kasiaczek141 mysle, ze nie jest to za duzo, a nadmiar witamin z grupy B zawarte w drozdzach i tak sa wyplukiwane przez organizm, jesli jest ich za duzo. W tym watku pare razy czytalama, ze dziewczyny pija 2x po 1/4 kostki i bylo wszystko w porzadku

[kasiaczek141]

illegale z czyms pijesz czy solo?

[jyyli]

Ja piję 1/4 kostki dziennie, ale jeśli chodzi o cerę to dużą poprawę zauważyłam dopiero po paru miesiącach. Nie trzeba się zniechęcać, bo naprawdę potrafią działać rewelacyjnie przy odrobinie cierpliwości

Dziewczyny, wam też z kostką rosołową drożdże tak okrutnie śmierdzą? Ja wypiłam dwa razy, bo nie miałam mleka a z samą wodą nie przełknę i były dobre, smakowały jak gorącu kubek Ale cuchnęły niemiłosiernie.

[majreg]

Napisane przez blondyna789

majreg, szczególnie fajnie, że ta mieszanka z pichtowego i nafty może służyć do demakijażu chyba wypróbuję

Wiesz co. Zdecydowanie nie polecam. Posmarowałam sie 2 razy i miałam straszny wysyp. Podrażnienie. Nawet nie wcierałam za mocno tak jak doradzają na wątku o usuwaniu zaskórników. Tylko przemyłam wacikiem buzię. I było niedobrze. Na mnie nafta i na skórę głowy tak działa. Nie trzymam dłużej niż pół godziny.

[ultrafiolet88]

mojej mamie po nafcie tez sie robią pryszczyki na glowie, ale wlosy rosna nowe to i tak uzywa.
widocznie niektorzy sa uczuleni

[spioch7]

Jakie to sa drodze i gdzie je kupic?Bo mowicie o domowych/piwnych czym one sie roznia? Piwne sa w kostce? Do czego mozna przyownnc ich smak?

[kaolo]

Napisane przez doruś

Dziewczyny dołączam do Was...i czekam na nowe przepisy na drożdże

Oj Ja drożdże też pijam czasem ;P
Zawsze zatykam nos żey nie czuć tego smaku fuuu

Ale oprócz picia drożdży poecam też olejek rycynowy którym trzeba myć włosy
Szybciej rosną (nawet do 2 cm w miesiąc!) są lśniące , odporne na gorące powietrze z suszarki i łatwe do rozczesania polecam

[Sonia :-)]

Od paru miesięcy regularnie pioję drożdże, ale już trochę mnie to męczy i chciałam przerzucic się na tabletki (Humavit). Myślicie że zawartośc ekstraktu z drożdży w tabletkach jest zauważalnie mniejsza, że odczuje jakieś pogorszenie stanu skróry w stosunku do tego co było?