Drożdże - wątek dla pijaczek tego pysznego sposobu na piękne włosy cz. II

[aeronauta]

Napisane przez blondyna789

ja ciągle wracam do picia drożdży, ale zawsze (!!!) zdarza się coś, przez co przerywam picie.. systematyczność nigdy nie była moją mocną stroną, ale aż mam wyrzuty sumienia.. może dla takich 'roztrzepańców' jak ja lepsze będą drożdże w tabsach??

Ale o tabsach też trzeba pamiętać

Napisane przez Chaaiir

Myślę,ża za jakiś czas się przyzwyczaimy : ) ( Sama mam za sobą drugi raz).

Powtórzę swoje pytanie,bo zależy mi na odpowiedzi :
Czy wersja mleko+łyżeczka drożdży+kakao wchodzi w grę?

, do drożdży idzie się przyzwyczaić (i to zadziwiająco szybko). Mi po tygodniu czy dwóch picia przestały nie smakować.
A co do twojej wersji drożdży to jak najbardziej może być . W przepisach panuje całkowita dowolność i trzeba znaleźć po prostu ten najbardziej nam "smakujący"

[kofeinaa]

Napisane przez aeronauta

, do drożdży idzie się przyzwyczaić (i to zadziwiająco szybko). Mi po tygodniu czy dwóch picia przestały nie smakować.

dokladnie, ja po 3 dniach juz nie mialam nic przeciwko ;D

[Narek]

Napisane przez aeronauta

, do drożdży idzie się przyzwyczaić (i to zadziwiająco szybko). Mi po tygodniu czy dwóch picia przestały nie smakować.

Uch, ja za pierwszym razem walnęłam sobie cały kubek wyłącznie z wodą i myślałam, że wszystko wyląduje w trybie natychmiastowym w oczyszczalni
Kurcze, kiedyś piłam drożdże i muszę do tego zdecydowanie wrócić

[Chaaiir]

No to w takim razie z czystym sumieniem mogę polecić Wam wersję z kakao i mlekiem : )

Jedyne czego się boję po tej wersji to kalorie...

[neheszta]

Dziewczyny nie wiem co się stało z moimi drożdżami



Wzięłam 1/4 kostki
wymieszałam z małą ilością zimnego mleka
potem dolałam dużą ilość mleka które przed chwilą kipiało

dodałam 2 łyżeczki miodu

Z początku pyszne
ale potem ten smak zaczął robić się bardzo drażniący,
zaczęło się pienić a na sam koniec już nie mogłam tego pić bo to była tylko sama piana, a nie ciesz

Nie wiem o co chodzi


Jak ja to mam robić?

[agusia_85]

Chyba po prostu zaczęły rosnąć Zalewaj od razu gorącym mlekiem, żeby je zabić

[ultrafiolet88]

o rajciu, umarly i ozyly? drozdzowe zombie
ja je zabijam od razu wrzątkiem na amen i nic mi nie ozywa na szczęscie

[Narc]

Napisane przez ultrafiolet88

o rajciu, umarly i ozyly? drozdzowe zombie
ja je zabijam od razu wrzątkiem na amen i nic mi nie ozywa na szczęscie

a ja polubiłam drożdże, bez żadnych dodatków. Wczoraj nie wypiłam i czułam się jakoś nieswojo Dziś już muszę kupić

[Chaaiir]

Napisane przez Narc

a ja polubiłam drożdże, bez żadnych dodatków. Wczoraj nie wypiłam i czułam się jakoś nieswojo Dziś już muszę kupić

Też tak muszę polubic, bo jak dalej będę piła z tym kakao...to nici z super figury
: ( !

[ultrafiolet88]

ja to teraz zzalewam odrobiną wrzątku, czekam troche, i wszystko jednym lykiem wypijam i juz, po bolu

[Narek]

Dzisiaj kupiłam sobie kostkę drożdży- brakowało mi tego rosołka

[pscoua]

dziewczyny po jakim czasie widzicie piewsze efekty kuracji drożdżowej?i kosteczka, o której mówicie to ta taka jeszcze babcina kostka co to w Społem w lodówce pobłyskuje?
mam tak fatalną grzywkę,która urosnąć nie może..myślicie,że urośnie?
zawijam dzisiaj po drożdżyska..
i czy Kochane drożdżyska saute w sensie w kostce wybieracie z masochistycznych powodów czy też te w tabletkach są mniej efektywne?
z góry dzięki za odpowiedź(;

[neheszta]

Ja osobiście wolę pić różne ziółka i takie specyfiki niż zapychać się tabletkami.

[pscoua]

neheszta widzę,że masz takie same cele jak ja (podpis) jak Ci idzie?

[ultrafiolet88]

moje drozdze juz stygną
z miodem sprobowalam, oj nie, smak sie zrobil taki ciezki i intensywny, jednak solo najszybciej przechodza
Wasze zdrowko miksturkowe Czarownice

[Narc]

Ja swoje zawsze rano piję,ale kusi mnie żeby pić 2 razy dziennie
i nic bym do nich nie dodała.. perspektywa mieszania czegoś z i tak niesmacznymi drożdzami jakos mnie przeraza ;D np rosół.. bleeh

[ultrafiolet88]

no dokladnie, dla mnie to troche jakby sie spocic i wyspikac sie do tego perfumami
same sa paskudne a z czym jesczcze gorsze.
a z rosolem?
nie no, ale grunt zeby pic tak jak dla kogos jest najlepiej, byle pic, dlatego koniec obrzydzania

[Narek]

Napisane przez ultrafiolet88

no dokladnie, dla mnie to troche jakby sie spocic i wyspikac sie do tego perfumami
same sa paskudne a z czym jesczcze gorsze.
a z rosolem?
nie no, ale grunt zeby pic tak jak dla kogos jest najlepiej, byle pic, dlatego koniec obrzydzania

A próbowałaś? Pijąc solo chce mi się wymiotować, z rosołkiem pije ze smakiem

[Narc]

hehe, ja nie póbowałam i nie spróbuję bo chyba nie przełknełabym " rosołu" z kostki, a tym bardziej z drożdżami
Ale najważniejsze,żeby je pić,każdy lubi inaczej, o ile w ogole odnośnie drożdży można użyć słowa lubić

[ultrafiolet88]

a no wlasnie, grunt zeby pic. nie probowalam bo sam taki rosol mnie
wlasnie,jak wyzej,przeraza, a co dopiero z drozdzamiiiii
zastanawiam sie czy gdyby sie ukazaly doniesienia -szczegolnie na wizazu- ze jedzienie hm..np przemielonych gąsienic jest dobre na to i tamto to tez bysmy zrobily kolejny wątek maniaczek

pomyslec ze babki sie tak katują a taki TŻ kolo mnie sobie siedzi i patrzy sobie jak wmuszam w siebie te drozdze i inne mikstury i z błogim spokojem pochlania sobie paczke chipsow. grrrrr

[Chaaiir]

Napisane przez ultrafiolet88

a no wlasnie, grunt zeby pic. nie probowalam bo sam taki rosol mnie
wlasnie,jak wyzej,przeraza, a co dopiero z drozdzamiiiii
zastanawiam sie czy gdyby sie ukazaly doniesienia -szczegolnie na wizazu- ze jedzienie hm..np przemielonych gąsienic jest dobre na to i tamto to tez bysmy zrobily kolejny wątek maniaczek

pomyslec ze babki sie tak katują a taki TŻ kolo mnie sobie siedzi i patrzy sobie jak wmuszam w siebie te drozdze i inne mikstury i z błogim spokojem pochlania sobie paczke chipsow. grrrrr

Hahhaha, nie wiem jak Wy , ale gąsienicy bym nie zjadła ( jestem wegetarianką ; ) ! O tak,to jest najgorsze. My tu się katujemy, a oni jedzą te (pyszne) świństwa i nic sobie z tego nie robią . No cóż, taka nasza natura : D Chociaż co jak co, ale nie zmieniłabym płci za nic w świecie : ). "Thank God I`m woman".

[Narc]

Napisane przez Chaaiir

Hahhaha, nie wiem jak Wy , ale gąsienicy bym nie zjadła ( jestem wegetarianką ; ) ! O tak,to jest najgorsze. My tu się katujemy, a oni jedzą te (pyszne) świństwa i nic sobie z tego nie robią . No cóż, taka nasza natura : D Chociaż co jak co, ale nie zmieniłabym płci za nic w świecie : ). "Thank God I`m woman".

oooo taaak Mój Tż dziwi się jak mogę jeść owsiankę I też czasem zastanawiam się czy gdybym nagle przestała robić to wszystko co dla siebie robię (pielęgnacja) to w ogole by to zauwazyl

[ultrafiolet88]

moj by nie zauwazyal, wstyd sie przyznac ze mam takiego barbarzynce ale nie zauwaza czy jestem umalowana czy nie, czy mi sie wlosy blyszcza, czy nie, zastanawiam sie czy zmiane z blondu na brąz zauwazylby gdybym mu o tym nie trula kilka dni
czasem jestem na niego o to zla i marudze ze moglby byc moze troszke taki bardziej hm...romantyczno-wysmakowany...

ale wystarczy mi, ze kiedy tylko rano sie przebudzi to od razu mocno sie do mnie przytula i nie chce puscic...

[pscoua]

dziewczyny po jakim czasie picia Naszych Pączkujących Przyjaciół widzicie jakieś efekty?

[sirocco]

Przyłącze się do klubowiczek

Powiem wam dziecwzyny, że jak bylam młodsza do babcia mi zalewała wrzatakiem odrobine drożdzy i dodawała 2 łyzki cukru i czekałam az to ostygnie i nie było takie złe

Ostatnio przypomniała mi sei ta metoda takze znow sprobuje

[Narc]

Napisane przez pscoua

dziewczyny po jakim czasie picia Naszych Pączkujących Przyjaciół widzicie jakieś efekty?

Też jestem ciekawa Ja niestety przez jakiś tydzień nie będę pić drożdżaków Jadę na wakacje i nie będę miała jak.
Tydzień bez diety,ćwiczeń,drożdży, maseczek..Jak ja to przeżyję ?!

[ultrafiolet88]

heh nie wiem jak bardzo Twoje masochistyczne preferencje sięgają ale ja bym sie cieszyla na taki tydzien

[Narc]

Heheh,ale ja właśnie próbuję sobie wypracować systematyczność i cierpliwość, a jak zrobię tydzień przerwy to będzie mi trudno do tego wrócić, jak zawsze

[ultrafiolet88]

no tak w sumie racja. hm..mozesz sobie codzinnie na wakacjach wyobrazac ze robisz dane czynnosci
to jednyne co mi przychodzi do glowy w celu systematycznosciowania...
no chyba ze wezmiesz ze sobą zapasy

[Chaaiir]

Napisane przez Narc

Też jestem ciekawa Ja niestety przez jakiś tydzień nie będę pić drożdżaków Jadę na wakacje i nie będę miała jak.
Tydzień bez diety,ćwiczeń,drożdży, maseczek..Jak ja to przeżyję ?!

Trzymam kciuki za Twój powrót do "urodowych przyzwyczajeń" po wakacjach : )

A ja,kochane "pijaczki" zaczęłam pic drożdże sposobem " zalac wrzątkiem ( ale tak 1/4 kubka) i wypic solo te pare łyków ( mi zazwyczaj wychodzą dwa - jeden,drugi i po strachu! ) .


pscoua , ja już widzę,że moja buzia jest taka...ładniejsza,jednym słowem : ) Ale nie wiem,czy to zasługa drożdży , czy przemywania twarzy moczem ( tak , tak , kochane, moczem ) . Włosy ładnie się błyszczą i aż tak nie przetłuszczają ( ale nie wiem,czy to nie płukanie zimną wodą) .