Drożdże - wątek dla pijaczek tego pysznego sposobu na piękne włosy cz. II

[Mademoiselle_Pauline]

Napisane przez Ainnel

dokładnie! ja robię je na samej wodzie i już nie potrzebuję popijania, co pierwszego dnia było nie do pomyślenia. jutro spróbuję wypić to cholerstwo bez zatykania nosa.


przyszłam się pochwalić, że obchodziłam pół miasta, ale znalazłam drożdże! nie wiedziałam, że tak trudno będzie cholerstwo skombinować...

Serio ? Myślałam, że drożdże można kupić w każdym sklepie osiedlowym
Gratuluję, że odważyłaś się wypić drożdże na wodzie, ja co prawda piję dopiero 4 dzień, ale nie wyobrażam sobie picia bez mleka i odrobiny miodu ...

[Ainnel]

Napisane przez Mademoiselle_Pauline

Serio ? Myślałam, że drożdże można kupić w każdym sklepie osiedlowym
Gratuluję, że odważyłaś się wypić drożdże na wodzie, ja co prawda piję dopiero 4 dzień, ale nie wyobrażam sobie picia bez mleka i odrobiny miodu ...

też tak myślałam, ale się zawiodłam. moje pierwsze drożdże kupiłam właśnie w takim osiedlowym, ale potem już nie było i nie dowiozą na razie (robią sobie urlop i nie zamawiają nowego towaru). będę musiała teraz tam latać po moją ambrozję.

ja na początku spróbowałam z rosołkiem, ale były jeszcze bardziej paskudne niż na samej wodzie, więc zrezygnowałam. w zasadzie to już się do smaku przyzwyczajam, tylko ten zapach mnie drażni.

[Mademoiselle_Pauline]

Napisane przez Ainnel

też tak myślałam, ale się zawiodłam. moje pierwsze drożdże kupiłam właśnie w takim osiedlowym, ale potem już nie było i nie dowiozą na razie (robią sobie urlop i nie zamawiają nowego towaru). będę musiała teraz tam latać po moją ambrozję.

ja na początku spróbowałam z rosołkiem, ale były jeszcze bardziej paskudne niż na samej wodzie, więc zrezygnowałam. w zasadzie to już się do smaku przyzwyczajam, tylko ten zapach mnie drażni.

Mnie również Nie sądziłam, że polubię drożdże

[Agaciok xD]

Wczoraj nie wypilam bo zapomnialam a potem pojechalam na impreze dzisiaj sa juz na bank nieswieze, wyleje je i przyrzadze od nowa chociaz nie wiem czy sposobem ktorym ja przyrzadzam zdaze je dzisiaj wypic

[Shiruki]

Witam Dziewczyny! Dziś postanowiłam się przyłączyć do tego elitarnego klubu Właśnie jestem po moim pierwszym drożdżowym razie, jeszcze siedzę z maseczką drożdżowo-zielonoglinkową na twarzy Włosy mi niestety ostatnio wypadają garściami, cera paskudna, więc postanowiłam walczyć!
Najpierw zalałam drożdże mniej więcej 1/3 kubka (może ciut mniej) wrzątku, spróbowałam na łyżeczkę i stwierdziłam, że nie wypiję czegoś takiego, ale dodałam jeszcze sporą ilość mleka, i okazało się, że ono w znaczny sposób zabija ten pyszny smaczek. Wypiłam, nie było takie tragiczne. Potem miałam przez dobrą chwilę wrażenie, że mi coś jeździ po żołądku, ale na szczęście szybko minęło. Zaraz idę jeszcze zmyć to maziajstwo z twarzy, zobaczymy co z tego wyjdzie

[mysia m]

jako zawzięta pijaczka pokrzywy, postanowiłam pic tez drozdze. Zawsze jak otwieram kostke drożdzy, to mam ochote je pożrec, tak cudownie pachną, wiec mysle ze mikstura z woda i mlekiem przejdzie mi spokojnie preze gardło nie moge się doczekac, zeby spróbowac, ale najpierw musze skonczyc drugie opakowanie belissy, a wiec za 17 dni.

[scenecunt]

Hmm pokrzywka również jest mi znana. wciąż nie wiem, czy cokolwiek mi pomaga, czy jedynie fruwa przepływa przez organizm.
hmm. gdzie dokladnie takie drożdże - w groszku w dziale z przyprawami/proszkamii do pieczenia?
buziollle.

[Ainnel]

Napisane przez scenecunt

Hmm pokrzywka również jest mi znana. wciąż nie wiem, czy cokolwiek mi pomaga, czy jedynie fruwa przepływa przez organizm.
hmm. gdzie dokladnie takie drożdże - w groszku w dziale z przyprawami/proszkamii do pieczenia?
buziollle.

zależy, możesz poszukać tam. np u mnie w Biedronce są przy nabiale więc chyba najlepiej będzie jak zapytasz jakiegoś pracownika.

niedługo minie już miesiąc odkąd piję drożdże, nawet nie wiem, kiedy to zleciało.

[Soda]

dziewczyny, ja również zaczęłam pić drożdże, dzisiaj po raz pierwszy około łyżeczkę, może trochę więcej drożdży zalałam pół szklanki wrzątku, dało się nawet wypić, myślałam że będzie gorzej. Mam nadzieję, że starczy mi wytrwałości i będę kontynuować tę kurację bo z pokrzywą niestety się poddałam, jak zaczęły mi wyskakiwać syfki. Gdzieś obiła mi się o uszy taka opinia, nie wiem zupełnie, czy prawdziwa, że od picia drożdzy można po jakimś czasie przytyć, wolalabym tego uniknąć, słyszała może któraś z was o takim efekcie ubocznym?

[mysia m]

drozdze zawsze leżą w lodówkach, bo musz abyc w chłodnym miejscu a takie sypane suszone to watpie żeby miały taki potencjał witaminowy.

----dopisano 25.08.-----

kupiłam dzis drozdze, bo nie mogłam sie doczekac, zeby zaczac kurację.. no i niestety nie jestem w stanie tego wypic. nie iedziałam, ze drozdze po zalaniu wrzatkiem zmieniaja zapach z drozdzowego na zgniłe jajo.. zatkałam nos i próbowałam wypic, ale smak równiez makabryczny. zaczęło mi sie po paru łykach zbierac na wymioty. ech. szkoda. po prostu bede łykac tabletki.

ale Wam życze powodzenia!

[Shiruki]

Napisane przez Soda

gdzieś obiła mi się o uszy taka opinia, nie wiem zupełnie, czy prawdziwa, że od picia drożdzy można po jakimś czasie przytyć, wolalabym tego uniknąć, słyszała może któraś z was o takim efekcie ubocznym?

Nie wiem czy mi się tylko wydaje, ale mam czasem takie wrażenie, że po drożdżach chce mi się bardziej jeść Może one jakoś pobudzają przemianę materii? Wątpię, żeby od samych drożdży można było przybrać na wadze, jeśli będzie się jeść jak dotychczas to chyba nie powinno być takich 'skutków ubocznych' Ale może niech się na ten temat wypowiedzą dziewczyny, które są już w tej kwestii weterankami

mysia m:
a próbowałaś je z mlekiem? Ono mocno zabija ten smak

Ja już się nawet przyzwyczaiłam do tego eliksiru, nie przeszkadza mi 'aromat'. W ogóle to moja mama się ostatnio zainteresowała tą sprawą i wyraziła chęć spróbowania

[klepka444456]

Witam wszystkie pijaczki drożdży Od dziś się do Was przyłączyłam. Szczerze... to nie wiedziałam, ze to takie ohydne. Ale do rzeczy: Pierwszy kubek wypiłam z kawałkiem kostki rosołowej jak radziły dziewczyny. Efekt? Nie zasmakowało mi to, ale że jestem uparta postanowiłam zrobić drugie podejście. Zalałam drożdże gorącym mlekiem a po wystudzeniu dodałam miodu Czegoś mi jeszcze brakowało to postanowiłam dodać łyżkę kakaa. Smak nawet, ale czułam, ze mdliło mnie bardziej niż po zalaniu wrzątkiem. Dziewczyny na samym początku wątku podawały link do strony , gdzie można wyczytać o drożdżach ciekawych rzeczy, a mianowicie, że drożdże hamują apetyt na słodycze. Bodajże dzięki zawartości selenu Ale ręki sobie nie dam za to uciąć Warto więc wrócić do pierwszych postów i zajrzeć na tamte strony Życzcie mi wytrwałości, bo początki były trudne

Aha... i co do tych wyprysków to rzecz normalna, bo organizm się oczyszcza Podobno schodzi po paru dniach

[Kitka:)]

i ja od dziś dołączam do wątku- mam za sobą pierwszą dawkę drożdżowego napoju wzięłam 1/3 z kostki 100gramowej drożdży, zalałam wrzątkiem , potem dodałam mleko... oczywiście piłam profilaktycznie w pobliżu zlewu na szczęscie - nie jest aż tak złe jak myślałam więc będę próbowała systematycznie raczyć sie drożdżami, mam nadzieję że to coś da moim kłaczkom...

[baku_s]

Dziewczyny ja również przyłączam się do was Mam juz za sobą swój pierwszy raz.. BLEEE ! Zalałam łyżkę drożdży wodą, dodałam kostkę do rosołu... Zatkałam nos, w połowie picia się zaksztusiłam , ale jakimś cudem wypiłam to obrzydlistwo Dziewczyny po ilu dniach widać było u was efekty?

[Kitka:)]

ja mam już za soba drugi dzień picia to wcale nie jest takie złe jak tu wyczytałam- nawet w miarę mi się to pije

[baku_s]

a ja jestem parę minut przed tym bolesnym doświadczeniem dziewczyny ja was podziwiam, że wy niektóre pijecie ze smakiem to świństwo

[mmm3m]

przecież to pyszne jest
ja np. nie ogarniam jak niektóre z rosołkiem to mieszają

[Kitka:)]

Napisane przez mmm3m

przecież to pyszne jest
ja np. nie ogarniam jak niektóre z rosołkiem to mieszają

ja tez tego rosołowego patentu nie ogarniam... daję tylko mleko...

jak dla mnie pyszne nie jest, ale tragiczne też nie , nie przesadzajmy..

chcesz być piękna to cierp

[Ainnel]

z mlekiem jest całkiem zjadliwe, ale ja i tak katuję się samymi śmierdzącymi, obrzydliwym drożdżami z wodą.

[Kitka:)]

a mi się dziś cośdziwnego z tymi drożdżami zrobiło... zlałam wrzątkiem , potem dodałam mleka i odstawiłam na chwile... po 5-10 minutach one jakoś tak "zbuzowały"- zrobił się taki jakby shake wypiłam ale... boje się że mi zaszkodzą....

[jyyli]

Napisane przez Kitka:)

a mi się dziś cośdziwnego z tymi drożdżami zrobiło... zlałam wrzątkiem , potem dodałam mleka i odstawiłam na chwile... po 5-10 minutach one jakoś tak "zbuzowały"- zrobił się taki jakby shake wypiłam ale... boje się że mi zaszkodzą....

To znaczy, że jednak nie udało się ich zabic. Dlatego lepiej jeszcze mieszac w dwie strony po zalaniu, to też je zabija (na pewno wiecie, że drożdży do ciasta nie można mieszac w dwie strony, bo nie urosną)

[Kropek90]

Mam pytanie- czy przy piciu drożdży na początku wyskakuje wiecej pryszczy/krostek?

[Kitka:)]

Napisane przez Kropek90

Mam pytanie- czy przy piciu drożdży na początku wyskakuje wiecej pryszczy/krostek?

ja piję dopiero 5ty dzień ale nie widzę u siebie żadnych krostek....z tym że ja zawsze miałam bardzo dobrą cerę więc może dlatego??..

[Kropek90]

Napisane przez Kitka:)

ja piję dopiero 5ty dzień ale nie widzę u siebie żadnych krostek....z tym że ja zawsze miałam bardzo dobrą cerę więc może dlatego??..

Tylko to mnie powstrzymuje. Ale trzeba się w końcu przemóc.

[mmm3m]

Napisane przez jyyli

To znaczy, że jednak nie udało się ich zabic. Dlatego lepiej jeszcze mieszac w dwie strony po zalaniu, to też je zabija (na pewno wiecie, że drożdży do ciasta nie można mieszac w dwie strony, bo nie urosną)

Nie wiecie dlatego dzięki za uświadomienie, ale ja i tak nie lubię ciast, a już tym bardziej drożdżowych. w ogóle nie jadam pieczywa i ciast. jedynie lubię orkiszowy

[Mademoiselle_Pauline]

Napisane przez Kropek90

Mam pytanie- czy przy piciu drożdży na początku wyskakuje wiecej pryszczy/krostek?

Nie, u mnie było wręcz przeciwnie, chociaż i tak rzadko zauważam krostki na mojej twarzy.

Napisane przez baku_s

Dziewczyny ja również przyłączam się do was Mam juz za sobą swój pierwszy raz.. BLEEE ! Zalałam łyżkę drożdży wodą, dodałam kostkę do rosołu... Zatkałam nos, w połowie picia się zaksztusiłam , ale jakimś cudem wypiłam to obrzydlistwo Dziewczyny po ilu dniach widać było u was efekty?

Radzę Ci zrobić tak : Wieczorem zalać drożdże wrzątkiem tak aby idealnie zakrył drożdże( więcej nie potrzeba), wymieszaj, zakryj talerzykiem i zostaw na noc, rano zauważasz, że drożdże uległy odwarstwieniu, odlej wodę i resztę zalej mlekiem dodaj łyżeczkę miodu. Zapach znośniejszy i drożdże są dużo lepsze w smaku
Smacznego

PS.Efekty ? Po kilku tygodniach, to nie jest napój, który już po pierwszym wypiciu wzmocni Ci paznokcie i włosy, cierpliwości !

[Kitka:)]

dziś mój 6ty dzien z drożdżowym napojem... z dnia na dzień ten smak jest dla mnie coraz znośniejszy, chyba się przyzwyczajam

[anshe]

własnie skosztowałam drożdży
mam problem z wypadaniem włosów.a bardzo chcę je zapuścić...
mleka nie lubi, miodu też, sam drożdże nie przechodzą mi przez gardło więc dodałam troszkę rosołką może być przeszło przez gardło...

[Kitka:)]

a mi chyba zaczyna się coś z cerą dziać... oby to była wina @ i hormonów....

[MerriqueMayfair]

Witajcie od 13 dni piję codziennie skrzypokrzywę i od dzisiaj postanowiłam dołączyć do tego drożdze jestem po pierwszym kubku, piłam z kostką rosołową, pycha