Jak najbardziej "ruda" farba do włosów.

[kasia1433]

Napisane przez julianna-p

kasia1433 no fakt, troche zaszalalas ostatnio; ja zanim "sie ustatkowalam" kolorystycznie potrafilam kilka razyw tygodniu szalec z kolorami. odradzam tylko mieszanie allvaves z majirelem
o jakiej piance dokladnie piszesz , cos mi umknelo
za to kocham rudosc bo przy niej moja zlocista i teraz b jasna skora nie musi sie ukrywac pod tonami samoopalacza itp

Mnie w sumie rudości towarzyszą odkąd zaczęłam farbować włosy czyli od liceum, czasy to były inne, nie było allegro, wizażu, człowiek był skazany na siebie i marne drogeryjne farby lub hennę. Potem w okolicy trzydziestki spróbowałam z ciemnym brązem palette i tak jechałam z tym kolorem kilka lat, nieproblematyczny, odrobinkę się wypłukiwał, tak, ze praktycznie nie było widać odrostów, ale się znudziło
Rudy jest fajny, dobrze dobrany świetnie odświeża cerę i niekoniecznie pasuje tylko ciepłym typom kolorystycznym, ja jestem zimny typ. Właściwie zrezygnowałam z rudości bo do serca sobie wzięłam, że latom i zimom rudy nie pasuje. I można się z rudością smarować filtrami i nie trzeba opalać buzi, to też mnie cieszy Boję się tylko, że mnie zabawa z farbami i walka o utrzymanie koloru zmęczy i znów nalożę sobie na głowę jakiś nieproblematyczny brąz, a potem będę zazdrościć rudzielcom i znów rozjaśnię ... i stanę się łysa

A pianka to to cudo: http://allegro.pl/show_item.php?item=1383643496 już ją kupiłam teraz czekam aż przyślą, tylko niech mi nikt nie pisze, że jest do niczego, bo się zdenerwuję

A przy okazji dziś jest fajna pogoda, na obrazowanie koloru włosów, nie ma słońca, nie ma żadnych przekłamań i niepotrzebnych refleksów mój Alwaves 9.44 wygląda tak, prawie jak na palecie.

[kasia1433]

Napisane przez qeres

A gdybym zafarbowała włosy na kolor zbliżony do odrostu i potem nałożyła rudy?

IMHO to wcale nie taki zły pomysł. A jakby trochę za ciemno wyszło to po farbowaniu zrównującym kolor możesz je leciutko rozjaśnić kąpielą rozjaśniającą, kilka minut, już po tym będziesz miała rudy, na to docelowa farba i może wyjść równiutko i ładnie.

[qeres]

kąpiel rozjaśniająca czyli?

[kasia1433]

Napisane przez qeres

kąpiel rozjaśniająca czyli?

Rozjaśniacz z 6% albo 3% wodą zmieszane z szamponem do włosów i odżywką, najlepiej nakładać to na ciepło, miętolić włosy i pilnować cały czas, jak zaczną się robić jaśniejsze to spłukać. U mnie to zadziało, po zafarbowaniu na trochę zbyt ciemny kolor, od razu nałożyłam tę papkę, przez przypadek pięknie sobie wyrównałam sobie kolor.

[qeres]

dzięki w takim razie będę próbować

[agusiaki]

Napisane przez kasia1433

A przy okazji dziś jest fajna pogoda, na obrazowanie koloru włosów, nie ma słońca, nie ma żadnych przekłamań i niepotrzebnych refleksów mój Alwaves 9.44 wygląda tak, prawie jak na palecie.

Mnie się najbardziej z tego zdjęcia podoba ta dorysowana buźka Rewela, serio. Aż sie uśmiechnęłam! Swoją drogą ta firma ma cos nie po kolei. Z palety wynika, że poziom 8 jest zdrowo jaśniejszy niż poziom 9 (sic!)
Niemniej kolorek żywcem wyjęty z chantala 7/4-8/4.
A w kwestii tej pianki to ja nie chciałabym Cię dołować czy coś.... ale ona nie farbuje włosów trwale, tylko tak do umycia. Jak zmyjesz ją z włosów to całość schodzi. To bardziej na jednorazową zabawę w razie W.
Espresso ma działanie jak saszetka delii (przynajmniej u mnie), do 2 tyg trzyma.

agusiaki obiecalam, ale z racji braku aparatu jakosc zdjec jest zadna ( ostatni aparat, ktory kupowalam dostal w prezencie byly, nowego sie nie dorobilam jeszcze)

julianka Ty się tu nie wykręcaj, bo jak bum dydy
Mówiłaś, że na kompie TŻta masz ładne fotki

[kasia1433]

Napisane przez agusiaki

Mnie się najbardziej z tego zdjęcia podoba ta dorysowana buźka Rewela, serio. Aż sie uśmiechnęłam!

No baaa, ma się ten talent plastyczny

Napisane przez agusiaki

Swoją drogą ta firma ma cos nie po kolei. Z palety wynika, że poziom 8 jest zdrowo jaśniejszy niż poziom 9 (sic!)
Niemniej kolorek żywcem wyjęty z chantala 7/4-8/4.

Dziwne to dziwne, gdy oglądam te palety, to mam wrażenie, że ktoś się pomylił zamiast 8.44 napisał 9.44. Choć nie tylko Allwaves mnie zastanawia. Przy palecie Marijel męczy mnie pytanie czy 7.04 jest naprawdę tak dużo jaśniejsze od ich ósemek, to wygląda na poziom ich 9-tek
Swoją drogą jakby tą moją połowę zmieszać z ich szafranem 8.04 hmm...

Napisane przez agusiaki

A w kwestii tej pianki to ja nie chciałabym Cię dołować czy coś.... ale ona nie farbuje włosów trwale, tylko tak do umycia. Jak zmyjesz ją z włosów to całość schodzi. To bardziej na jednorazową zabawę w razie W.
Espresso ma działanie jak saszetka delii (przynajmniej u mnie), do 2 tyg trzyma.

A tym mnie nie zdołujesz, ja planuję tego używać normalnie, systematycznie to układania włosów po każdym myciu, więc to, że się spłukuje nie zraża mnie. Gorzej jakby lubiło w całości spływać z deszczem Mnie tylko zdołuje stwierdzenie, że ta pianka nic nie daje

[agusiaki]

Napisane przez kasia1433

A tym mnie nie zdołujesz, ja planuję tego używać normalnie, systematycznie to układania włosów po każdym myciu, więc to, że się spłukuje nie zraża mnie. Gorzej jakby lubiło w całości spływać z deszczem Mnie tylko zdołuje stwierdzenie, że ta pianka nic nie daje

No to miejmy nadzieje, że nie spływa z deszczem A nawet jak, to teraz nie pora deszczowa.... chyba bo u nas to już nic nie wiadomo. "Globalne ocieplenie" i w ogóle

[Heksacyjanek]

Hej,

Z góry przepraszam, jeśli powielam wątek, wiem, że takie tłumaczenie stało się nudne, ale naprawdę nie znalazłam odpowiedzi na moje pytania. A mianowicie: czy znacie jakieś farby, po których włosy nabierają ognistopomarańczowej barwy? Właśnie na czymś takim mi zależy. Używałam już Płomiennego Feniksa z Palette i Ognistej Iskry z Joanny, ale nie satysfakcjonują mnie jakoś szczególnie, bo świeżo po koloryzacji włosy są ciemne, a z czasem spierają się na marchewkę, owszem, ale jest to już raczej taka przygaszona marchewka.

Z góry dziękuję za odpowiedzi

[qeres]

A jaki masz kolor włosów? Bo to zależy też od wyjściowego koloru najbardziej ogniste wychodzą na blondzie.

[julianna-p]

agusiaki w miare ladne i prosze mnie tu nie bic


kasia1433 daj znac jak wlasnie bedzie ta pianka reagowac na deszcz i wode, w ogole jak to bedzie wygladalo przy ukladaniu i czy nie bedzie sklejac wlosow ( bo dla mnie to wazne)
oj to Ty sie pozno zaczelas farbowac, ja zrobilam niespodzianke mojej rodzinie po 13 urodzinach (machon co okazal sie na rudych wlosach czerwienia strazacka- mina dyrektora szkoly- BEZCENNE)...
wlasnie to jest fajne przy rudosci, ze nie musze ukrywac piegow (chociaz zniknely po kwasach prawie calkiem), a teraz po raz pierwszy na sylwestrze nie bylam ani opalona ani usmarowana jakims cudem ( poza srberzystym pudrem).

wlasnie drogie Rudzielce o prostych wlosach, ostatnio odkrylam na youtubie filmiki o zawijaniu wlosow na noc ( wrap hair, wraping hair); sprobowalam dzisiaj i jestem zachwycona , wlosy sa miekkie , widac piekne cieniowanie ( ma sie ten talent); jedyny minus - przypielam grzywke i sie pogniotla; niemniej ja zostane na dluzej z ta metoda, polecam

qeres daj znac co Ci tam wyjdzie z kapieli rozjasniajacej , nie pamietam kiedy ja robilam ( nawet czy kiedys robilam), a slyszalam, ze to daje naprawde ciekawe efekty

[agusiaki]

Napisane przez Heksacyjanek

Hej,

Z góry przepraszam, jeśli powielam wątek, wiem, że takie tłumaczenie stało się nudne, ale naprawdę nie znalazłam odpowiedzi na moje pytania. A mianowicie: czy znacie jakieś farby, po których włosy nabierają ognistopomarańczowej barwy? Właśnie na czymś takim mi zależy. Używałam już Płomiennego Feniksa z Palette i Ognistej Iskry z Joanny, ale nie satysfakcjonują mnie jakoś szczególnie, bo świeżo po koloryzacji włosy są ciemne, a z czasem spierają się na marchewkę, owszem, ale jest to już raczej taka przygaszona marchewka.

Z góry dziękuję za odpowiedzi

Widzisz Kochana, bo z rudymi to jest tak:
1 albo wybierasz docelowo odcień pomarańczowy, ale wtedy na początku sa ciemniejsze
2. albo wybierasz na początku intensywny pomarańcz, ale wypłucze sie do blondu

Nie ma złotego środka. Same z tym walczymy cały czas. Ja początkowo wybierałam opcję nr 2, ale z czasem źle się poczułam w blondzie, który jednak nosiłam stosunkowo dłużej niż początkowy ognisty pomarańcz. Można tez mieszać farby i szukac tego złotego środka, co cały czas czynimy Oczywista nie mówię tu o drogeryjnych farbach, tylko o profesjonalnych.
Dołącz do nas, potestuj a może to Ty znajdziesz złoty środek?

julianka - jak babcię kocham, bo dwie rude jak sie wezmą za kudły to .... Więc raz jeszcze grzecznie proszę

Napisane przez julianna-p

wlasnie drogie Rudzielce o prostych wlosach, ostatnio odkrylam na youtubie filmiki o zawijaniu wlosow na noc ( wrap hair, wraping hair); sprobowalam dzisiaj i jestem zachwycona , wlosy sa miekkie , widac piekne cieniowanie ( ma sie ten talent); jedyny minus - przypielam grzywke i sie pogniotla; niemniej ja zostane na dluzej z ta metoda, polecam

Obejrzałam i .............. od razu oczami wyobraźni widziałam minę mojego małża jak się w tym kładę do łóżka BEZCENNE!

[Martolek]

Napisane przez julianna-p

wlasnie drogie Rudzielce o prostych wlosach, ostatnio odkrylam na youtubie filmiki o zawijaniu wlosow na noc ( wrap hair, wraping hair); sprobowalam dzisiaj i jestem zachwycona , wlosy sa miekkie , widac piekne cieniowanie ( ma sie ten talent); jedyny minus - przypielam grzywke i sie pogniotla; niemniej ja zostane na dluzej z ta metoda, polecam

muszę poszukać i zobaczyć co to za cudo

dzięki za info

[julianna-p]

agusiaki nie bic, dorwe TZ przy komputerze to odbiore, ale za jakosc nie odpowiadam
ja jak sie klade z takim wynalzkiem wpinam na grzywke spinki odzobne (kwiatki, malowane bobby pins ito), przeszly nawet slimaczki, facet zawsze uwierzy, ze to nowa fryzura typu koczek

martolek ja mialam po tym super gladkie wlosy

[agusiaki]

julianka - ale to trzeba na suche włosy zakładać, tak? Na świeżo umyte, wysuszone i ułożone włosy, dobrze rozumiem?

[julianna-p]

agusiaki dokladnie, ja tak zrobilam i wlosy mialam super miekkie i gladkie; dzisiaj tez sprobuje bo slyszalam tez ze wlosy sie przez to mnie tluszcza. w sumie sadzilam, ze bedzie efekt " powyginanych wlosow", ale okazalo sie ze jest wrecz odwrotnie. tyl byl idealnie gladki ( co na moich swiezo umtych wlosach i po spaniu jest dosc rzadkim zjawiskiem- zwykle wygina mi sie lekko prawa strona; pasma przy twarzy wygladaly jak po ulozeniu na szczotce. jedyny minus- grzywka, ale to na moje zczenie. dawalam tez dotknac wlosy kolezance i mowi, ze sa niesamowicie miekkie

[agusiaki]

No dobra..... a co na drugi dzień? i trzeci?? Ja nie myję codziennie, tylko co 3-4 dni....


Na prośbę jednej miłej kobitki wstawiam raz jeszcze włoski pofarbowane Kolestonem 88.43 (wstawiałam już kiedys, ale po awarii wcieło fotki) Na 3 zdjęciu bez flasha i po jednym myciu

[Heksacyjanek]

Napisane przez qeres

A jaki masz kolor włosów? Bo to zależy też od wyjściowego koloru najbardziej ogniste wychodzą na blondzie.

Od dwóch lat niezmiennie rude dlatego myślę, że nie będzie ciężko z uzyskaniem "rudszego" na rudym fundamencie

[siskath]

Majirel 7.44 w świetle dziennym 9 dni po farbowaniu.

[siskath]

Napisane przez Heksacyjanek

A mianowicie: czy znacie jakieś farby, po których włosy nabierają ognistopomarańczowej barwy? Właśnie na czymś takim mi zależy.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=155891&page=125
post nr 3726

[agusiaki]

julianka - próbowałam, ale nie umiem tych włosów tak zaczesać Mam za bardzo pocieniowane i za sypkie włosy bezpośrednio po umyciu
jak Tobie się to udaje?

[kathy579]

Apropo wypłukiwania farby!! - zauważyłam że najlepiej u mnie sprawdza się mycie włosów odżywką, używam Issana Babassu z Rossmanna - naprawdę bardzo fajnie myje włosy - skład sprawdzony właśnie pod względem do mycia,-można też użyc innej odżywki ale nie może byc za bogata w składniki odżywcza/natłuszczające. Jeśli ktoś ma tendencje do przetłuszczenia skalpu to może myc skalp normalnym szamponem a po długości odżywką, zaczynając mycie od długości.

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Napisane przez kasia1433

Bo mi już m.in. trochę szkoda było pieniędzy, trzy farby, plus inne dodatki, trzy razy kupowane w ciągu miesiąca to lekkie przegięcie Na razie niech będzie sama farba. A ta pianka, ma być 3 w1 czyli stylizacja, odżywianie i ożywianie koloru. Na codzień używam pianek, bo mam rzadkie włosy i muszę je trochę puszyć, więc upiekłabym trzy pieczenie na jednym ogniu, może to fajna alternatywa dla nietaniego Espresso?.
Soją drogą ciekawa jestem jaki jest ten mix Alwaves, bo ten Chantala był żółty i to jego winiłam za żółtą poświatę, więc się ciut zraziłam do mixów.
Z tymi mixami Alwaves jest jakoś dziwnie samo 333 to korektor złocisty 444 miedzianego nie mają. Są też F 333, F 444 itp. ale one w nazwie nie mają korektor/mixton tylko super złocisty, super miedziany, tak jakby to była farba...

miedziane Mixtony - przeważnie będą żółte

[agusiaki]

kathy - ja jak miałam kręcone to tez myłam Rossmannowskim Yungiem, tym różowym. Teraz je zamienili na Isanę i tez jest ok. Do mycia najlepszy.

[kathy579]

agusiaki,
i autentycznie mniej się wypłukuje farba - nie mówię za każdym razem ale może przynajmniej co 2 farbowanie. Myślisz że na prostych włosach ta metoda się nie sprawdzi?

[julianna-p]

agusiaki ja przypinam wlosy od samego poczatku, pozniej wsowki, ktore moge usunac bez naruszania "konstrukcji" zabieram. dzisiaj testowalam druga noc z rzedu- rezultaty wlos mniej przetluszczone, uniesione u nasady, koncowki w dobrym stanie, poranne ukladnie zajelo 3 minuty

kathy na moich wlosach mycie odzywka sie nie sprawdza niestety, co ktores mycie jest ok, ale kazde absolutnie odpada bo wlosy sa oklaple

[agusiaki]

Kathy - nie mówię, że się nie sprawdza, ale mycie ich szamponem i odżywianie później jest wystarczające, żeby włosy wyglądały dobrze. Jak miałam kręcone tylko mycie odżywkami wchodziło w grę.
Obecnie ciesze się szamponem i maską do kolorowanych włosków ze stapiza i służa mi dobrze

julianna - a , że można podpiąć to nie wpadłam Spróbuję dzisiaj na noc A nakładasz na włosy jeszcze cos przed zawinięciem? Bo ja się boję, że rano będą tłuste... Po myciu nakładam dużo tych różności i jakbym miała dołożyć coś jeszcze wieczorem to..... nie wiem...

[julianna-p]

agusiaki niee ja juz nic nie nakladam dodatkowo
a i zeby nie bylo bicia to zamierzam jutro tak jak kathy stworzyc album ze zdjeciami (jak dorwe TZ poza praca) , ale poniewaz na niekotrych nie wytne twarzy bedzie widoczny tylko dla przyjaciol

[Heksacyjanek]

Napisane przez siskath

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=155891&page=125
post nr 3726

Nie no... to jest śliczny kolor, ale chyba aż takiej sztuczności swoim włosom nie chcę zaserwować

[201709121022]

Napisane przez siskath

Majirel 7.44 w świetle dziennym 9 dni po farbowaniu.

Śliczności! Chyba się odważę Albo zmieszam z 8.4 bo mi jeszcze zostało

agusiaki
Jeszcze raz Ci bardzo dziękuję za zdjęcia i za "miłą kobitkę" Kiedyś chodził za mną ten Koleston i już poważnie o nim myślałam. Swoja drogą wygląda bardzo ładnie, ale teraz mnie znów Majirel 7.44 albo 7.4 korci... Zwariować można Jak miałam ciemno brązowe włosy to dobór farby i życie były takie proste...

[Heksacyjanek]

A widziałyście Majirel 7.43? Jest na tej paletce:
http://www.hairtop.com/st/majirel2.jpg zastanawiam się, czy faktycznie możliwe jest uzyskanie takiego koloru... Bo wtedy byłabym w niebie.