Samoopalacze i kosmetyki brązujące

[yedanna]

Napisane przez Sathi

No te chusteczki to tak dobre na twarz, szyję i dekold jedynie.

A nie zapychają?
Bo ja mam kiepskie doświadczenia z samoopalaczami do twarzy.
Właśnie szukam czegoś lekkiego.

[vril]

Chusteczki Dax'a polecam jako "przygotowanie" przed balsamami brazujacymi. Ja najpierw robie "podklad" tymi chusteczkami, a dopiero w nastepnych dniach nakladam balsam - duzo zalezy od tej pierwszej rownomiernie "opalonej" warstwy naskorka, chusteczkami nie narobie sobie smug i nakladajac potem balsam po prostu utrzymuje lub przyciemniam efekt bez ryzyka, ze zrobie sobie nimi krzywde w postaci smug. Wiadomo jak trudno jest za pierwszym razem po nalozeniu balsamu lub samoopalacza zniwelowac smugi - tu sie dosmaruje, tu omine i efekt, to jeszcze gorsze palmy - a przy takiej metodzie nie ma co "zamazywac" i ewentualne bledy przy nalozeniu balsamow jako kolejnych warstw (po chusteczkach) nie sa widoczne. Wychodzi to tez oszczedniej niz uzywanie wylacznie chusteczek. Mozna przygotowac skore smarujac ja 2 razy chusteczkami, a potem juz uzywac balsamu brazujacego lub samoopalacza.

[yedanna]

Napisane przez vril

Chusteczki Dax'a polecam jako "przygotowanie" przed balsamami brazujacymi. Ja najpierw robie "podklad" tymi chusteczkami, a dopiero w nastepnych dniach nakladam balsam - duzo zalezy od tej pierwszej rownomiernie "opalonej" warstwy naskorka, chusteczkami nie narobie sobie smug i nakladajac potem balsam po prostu utrzymuje lub przyciemniam efekt bez ryzyka, ze zrobie sobie nimi krzywde w postaci smug. Wiadomo jak trudno jest za pierwszym razem po nalozeniu balsamu lub samoopalacza zniwelowac smugi - tu sie dosmaruje, tu omine i efekt, to jeszcze gorsze palmy - a przy takiej metodzie nie ma co "zamazywac" i ewentualne bledy przy nalozeniu balsamow jako kolejnych warstw (po chusteczkach) nie sa widoczne. Wychodzi to tez oszczedniej niz uzywanie wylacznie chusteczek. Mozna przygotowac skore smarujac ja 2 razy chusteczkami, a potem juz uzywac balsamu brazujacego lub samoopalacza.

Ja problem smug przeżyłam tylko przy 2 produktach:
Samoopalaczu do twarzy Garnier i do ciała Eveline.
Poza tym stosowałam tylko produkty L'oreala i plamy nie miały do mnie dostępu

[vril]

Yedanna, wiec jestes w szczesliwej mniejszosci. Wiele osob ma problem z rownomiernym "samoopaleniem". Podalam moj sposob na ten problem (moze ktos skorzysta), kazdy radzi sobie po swojemu

[Sathi]

Napisane przez yedanna

A nie zapychają?
Bo ja mam kiepskie doświadczenia z samoopalaczami do twarzy.
Właśnie szukam czegoś lekkiego.

Wiesz ja nie mam raczej skłonnej do zapychania więc nie miałam z tym problemów.
Używałam chusteczek z Vichy, z Daxa i rozzmanowskie Sun Ozon.
Najlepiej wspominam te ostatnie

[yedanna]

Napisane przez vril

Yedanna, wiec jestes w szczesliwej mniejszosci. Wiele osob ma problem z rownomiernym "samoopaleniem". Podalam moj sposob na ten problem (moze ktos skorzysta), kazdy radzi sobie po swojemu

Ja po prostu robię sobie proceder intensywnego masowania a w pół godziny po opalaniu stosuję na to oliwkę do ciała i jest OK.

Napisane przez Sathi

Wiesz ja nie mam raczej skłonnej do zapychania więc nie miałam z tym problemów.
Używałam chusteczek z Vichy, z Daxa i rozzmanowskie Sun Ozon.
Najlepiej wspominam te ostatnie

A te ostatnie są dostępne w regularnej sprzedaży?
Coś kuszą mnie te chusteczki, właśnie na twarz, szyję i dekolt.

[Sathi]

Ja je widzę u mnie w rossmanie cały czas.
Co ważne - jedna chusteczka wystarcza mi na dwie aplikacje, rozcinam ją na pół i tą połówką wysmaruję całą twarz, szyje i dekold.
Także są one ekonomiczne

[vril]

Zaciekawily mnie te rosmannowskie chusteczki. Na KWC pisze, ze sa pakowane po dwie i spokojnie wystarcza na cale cialo Trzeba sprobowac w przyszlym tygodniu. Moze wyjda ekonomiczniej od Dax'a - nijak nie moge wykorzystac jednej chusteczki na wiecej niz tylko jedna noge Sa delikatnie nasaczone, tak jak chusteczki dla niemowlat i cala wilgoc z nich od razu wchlania mi sie w skore.

[Madzia000]

vrill: to kup je i napisz nam jak się sprawdziły hihi

[L_V]

Napisane przez vril

Nie zgadzam sie, ze balsamy brazujace do jasnej karnacji "z zasady" nie dzialaja lub "opalaja" za slabo. Uzywalam J&J i Garniera do jasnej karnacji wlasnie (oba koszmarne - mocne, pomaranczowe, rolujace sie, lepiace, smierdzace DHA) i oba musialam mieszac ze zwyklym balsamem nawilzajacym w proporcji 1:1, bo efekt byl zbyt drastyczny jak na moja bardzo jasna skore. Po wymieszaniu pol-na-pol i tak bylam dosc mocno przybrazowiona. Wszystko zalezy od skory, jej ph, typu (sucha, tlusta), itp.

Vril, czy po tej mieszance Johnson plamił troszkę mniej??

A dla bledziochów polecam L'oreal NutriBronze, stosuję 3 dzień pod rząd i absolutnie zero plam, a odcień skóry mam jasno-złoty, żadnych pomarańczowości Osoby lubiące mocniejszy odcień opalenizny pewnie nie byłyby zadowolone, choć istnieje jeszcze wersja do ciemnej karnacji.

[snowqueen]

Napisane przez L_V

Vril, czy po tej mieszance Johnson plamił troszkę mniej??

A dla bledziochów polecam L'oreal NutriBronze, stosuję 3 dzień pod rząd i absolutnie zero plam, a odcień skóry mam jasno-złoty, żadnych pomarańczowości Osoby lubiące mocniejszy odcień opalenizny pewnie nie byłyby zadowolone, choć istnieje jeszcze wersja do ciemnej karnacji.

Ja mam naturalną dosyć ciemną karnację i stosowałam jakiś czas temu właśnie NutriBronze do ciemnej karnacji - dla mnie jest idealny, daje ładny, naturalny kolor opalenizny, nie ma samoopalaczowego smrodku, nawet ładnie, delikatnie pachnie jakimiś owocami. W porównaniu np. z J&J to po prostu niebo a ziemia, tamtego używałam zeszłego lata i nie byłam zza bardzo zadowolona Także również go polecam!

Przy okazji mam do Was pytanie - zawsze smaruję się bardzo dokładnie tego typu balsamami, staram się go równo wsmarować, ale zawsze wychodzą mi plamy na kostkach i w okolicach Czy też macie takie problemy i ew. dla nich rozwiązanie? Na tej samej zasadzie zawsze mam jasniejsze dłonie, bo myję je po posmarowaniu ciała, ale co z nimi

Gdyby już były takie pytania i odpowiedzi to przepraszam

[L_V]

Napisane przez snowqueen

Przy okazji mam do Was pytanie - zawsze smaruję się bardzo dokładnie tego typu balsamami, staram się go równo wsmarować, ale zawsze wychodzą mi plamy na kostkach i w okolicach Czy też macie takie problemy i ew. dla nich rozwiązanie? Na tej samej zasadzie zawsze mam jasniejsze dłonie, bo myję je po posmarowaniu ciała, ale co z nimi

Gdyby już były takie pytania i odpowiedzi to przepraszam

Ja mam zawsze problem z łokciami - peelinguje, stosuje kwasy, natłuszczam a i tak zawsze są bardziej brązowe niż reszta łap, eeeh

[Sathi]

Ja kostki i łokcie smaruję grubo tłustym kremem, samoopalacz nie złapie tam tak mocno.
Dodatkowo po posmarowaniu po jakichś 5 minutach smaruję lekko kremem czy balsamem jeszcze raz, dzięki temu obywa się bez plam.
A dłonie mam tak jak reszte opalone bo smaruję się w nylonowych rękawiczkach, zdejmuję jedną smaruję opalaczem, potem zakładam i smaruję drugą dłoń.

[snowqueen]

Napisane przez L_V

Ja mam zawsze problem z łokciami - peelinguje, stosuje kwasy, natłuszczam a i tak zawsze są bardziej brązowe niż reszta łap, eeeh

Ja właśnie mam to samo z kostkami i kolanami I także regularnie peelinguję i pielęgnuję...

Napisane przez Sathi

Ja kostki i łokcie smaruję grubo tłustym kremem, samoopalacz nie złapie tam tak mocno.
Dodatkowo po posmarowaniu po jakichś 5 minutach smaruję lekko kremem czy balsamem jeszcze raz, dzięki temu obywa się bez plam.
A dłonie mam tak jak reszte opalone bo smaruję się w nylonowych rękawiczkach, zdejmuję jedną smaruję opalaczem, potem zakładam i smaruję drugą dłoń.

W takim razie spróbuję być może z tym tłustym kremem. Czy to ma jakieś znaczenie, jaki to krem? Mam akurat duże opakowanie olikowego Ziaji, jest on dosyć tłusty.
Z tymi dłońmi to nie wiem, czy dobrze rozumiem Smarujesz ciało w rękawiczkach, potem jedną zdejmujesz z dłoni i smarujesz wierzch drugiej dłoni i powtarzasz na tej pierwszej?
Nigdy bym nie wpadła na rękawiczki

[vril]

W Rosmannie bede w srode i na pewno kupie te chusteczki. Jak je wyprobuje to dam znac ale najwczesniej w przyszlym tygodniu, bo chce jeszcze swiat podraznic biala skora

L_V - J&J jest niereformowalny, nawet "rozcienczony" dawal na mnie mocny efekt, wiec i o mazy bylo latwo. Chyba zadnego kosmetyku tak nie meczylam. Mialam dosc. Z Garnierem z kolei doszlam tylko do 1\3 duzego opakowania i wymieklam. Juz mi nawet te mazy nie przeszkadzaly (bo przeciez mozna potrenowac) i zapach przezylam ale to klejenie sie i rolowanie (w obu przypadkach), klaczki na calym ciele, no okropnosc. Brr...

Ze stopami to ja robie tak - najpierw nakladam solidnie zwykly balsam, a potem smaruje odrobina opalacza za pomoca wacika (metoda zaczerpnieta z Clarins Lactee ). Dlonie tak samo. Miejsca gdzie juz wiem, ze mocniej mi lapie kolor (na twarzy: skrzydelka nosa, zaglebienie pod ustami, bruzdy nosowo-wargowe czy jak to sie zwie; cialo: kolana, lokcie, pachy) po nalozeniu opalacza przecieram delikatnie wacikiem z tonikiem lub plynem micelarnym - scieram minimalnie warstwe balsamu. Ale to moja osobista metoda i do stosowania na duze wyczucie.

[Madziorka]

Napisane przez Justin Timberlake

Ok, dam znać jak się sprawuje Trochę się go boję użyć, bo Sylwiasta w opinii napisała, że daje dosyć intensywny kolor, no ale zobaczymy..W ogóle podobno Lactee mają już wycofywać i teraz jest nowy, właśnie ten, który mi sprzedali..

i jak spisuje samoopalacz???,bo mam chrapkę na niego i niewiem czy warto go kupić , ostatnio paciam się sisleyem i wszystko byłby ok gdyby równomiernie schodził a tak niestety nie jest , wiecznie mam jasne plamy w okolicach oczu i policzków

[rudzitsu]

Chciałam wszystkim polecić Dove. Wróciłam do niego po zimie i jestem bardzo zadowolona. Już po pierwszej aplikacji jestem przybrązowiona i to widać Przyjemny w użyciu, nie śmierdzi, nie robi smug, wystarczy regularny peeling. Cu miód i orzeszki

[Madzia000]

Napisane przez rudzitsu

Chciałam wszystkim polecić Dove. Wróciłam do niego po zimie i jestem bardzo zadowolona. Już po pierwszej aplikacji jestem przybrązowiona i to widać Przyjemny w użyciu, nie śmierdzi, nie robi smug, wystarczy regularny peeling. Cu miód i orzeszki

a do jakiej karnacji używasz? Ja dzisiaj kupiłam tez dove jednak do ciemnej hehe ;p zobaczymy jak sie sprawdzi.. az sie boje.. własnie o kostki łokcie itd ....

[Justin Timberlake]

Napisane przez Madziorka

i jak spisuje samoopalacz???,bo mam chrapkę na niego i niewiem czy warto go kupić , ostatnio paciam się sisleyem i wszystko byłby ok gdyby równomiernie schodził a tak niestety nie jest , wiecznie mam jasne plamy w okolicach oczu i policzków

Jeszcze nie użyłam Czekam na dzień, kiedy nie będę wychodzić z domu, żebym mogła się zrelaksować i spokojnie nałożyć. Przypuszczam, że to nastąpi w ten weekend więc, jeszcze parę dni będziecie musiały poczekać na opinie

Dziewczyny, fajny sposób macie na te łokcie i kostki z tym kremem i wacikiem na dłonie i stopy, też tak teraz będę robić

Ehh, a mój balsam z Garniera w ogóle nie brązowi Będę musiała kupić jakiś inny, może ten z L'oreala, tylko znowu mam dylemat czy kupić do jasnej, czy do ciemnej

Edit: Właśnie wymysliłam jak sie fajnie samoopalić. Kupię sobie te chusteczki o których piszecie, (tylko jeszcze nie wiem które), żeby przygotować się do samoopalania, jak to napisała Vril Później sobie raz czy dwa użyję Garniera, albo innego balsamiku, który daje taki słaby efekt, a później się posmaruję Nutribronzem dla ciemnej karnacji.
Co myslicie?
Jeszcze nie wiem jak to wyjdzie, ale wydaje mi się, że plan dobry

[L_V]

L'oreal Nutribronze czwarty dzień pod rząd, codziennie wieczorem peeling + balsamik. Zero plam, złocisto-brązowa opalenizna. I uwaga - ona ciemnieje z czasem. Tzn. po pierwszych 2óch aplikacjach wydawała mi się blada, ale 2 dnia wieczorem zauważyłam przyciemnienie.

[Sathi]

Mnie się wydaje że każdy balsam opalający czy samoopalacz ciemnieje z czasem na mojej skórze

[L_V]

Napisane przez Sathi

Mnie się wydaje że każdy balsam opalający czy samoopalacz ciemnieje z czasem na mojej skórze

A ja do tej pory nie zauważałam tego, wiec nie wiem czy to ten l'oreal czy ......

[vril]

Mam te rosmannowskie chusteczki - 2x2. W przyszlym tygodniu dam znac jak sie sprawuja.

[ivana]

Ja też dziś się skusiłam na chusteczki z Rossmana, nawet były przecenione z 2,45 zł na 1,99 zł
Właśnie zastosowałam na nogi, gdyż to one mi spędzają mi sen z powiek swą bladością Chusteczki są dobrze nasączone, mają miły zapach (acz zapach DHA wyłazi bardzo szybko, ale nie jest tak drażniący jak np. po Eveline), płyn z chusteczki wchłania się szybko, tylko przez parę minut skóra się lekko lepi. Mnie jedna chusteczka starczyła na jedną nogę, ale z reguły wszystko nakładam chojnie, poza tym moje nogi mają dużą powierzchnię Jutro rano ocenię efekt.
Generalnie komfort nakładania dużo lepszy niż w przypadku balsamu brązującego (nie trzeba smarować i masować, wystarczy przetrzeć), mam nadzieje, że efekt będzie równie przyjemny

[ivana]

No więc efekt jest mocny, zdecydowany. Kolor jest ładny - naturalny brąz, bez pomarańczki. Miejscami mocniej chwycił, ale nie są to plamy a obszary mocniej zabarwione, na szczęście tylko na udach, których i tak nie odsłaniam, bo wszystkie moje sukienki i spódnice są za kolano
Niestety kolor bardzo się odcina od obszarów nietkniętych (okolice kostek), na razie nie wiem co z tym fantem zrobić, bo wygląda to nieciekawie. Wydaje mi się, że jedna chusteczka na jedną nogę to za dużo, teraz tak myślę, że wystarczyło przetrzeć raz koło razu i nie przecierać kilka razy tego samego miejsca, wtedy pewnie jedna chusteczka spokojnie wystarczyłaby na obie kończyny a i efekt byłby delikatniejszy, bez nierówności. Mam nadzieje,że kolor będzie schodził równomiernie.
Generalnie polecam, efekt jest szybki i dość ładny. Ja mam jasną karnację i dziewczynom o takowej radzę oszczędność w przecieraniu, miejsce raz przetarte zostawić już w spokoju. Szkoda, że ten płyn nie jest barwiony, wtedy byłoby widać, które miejsca są nietknięte..... Aha, no i radzę założyć rękawiczki na łapki, ja tego nie zrobiłam i mimo,że bardzo dokładnie umyłam ręce, praktycznie wyszorowałam, to i tak mam brązowe plamy na dłoniach i między palcami

[e-vik]

Moja bladosc, ktora zima nikomu szczegolnie nie przeszkadza, latem prezentuje sie juz dosyc nienaturalnie i w zeszlym miesiacu zmuszona bylam zakupic swoj pierwszy samoopalacz (Autohelios LRP) i zaserwowac sobie dawke rownie pieknej co sztucznej opalenizny Wraz z poczatkiem uzywania samoopalacza zmuszona bylam, w obawie przed plamami i smugami, do odstawienia kwasow, ktore przez cala zime stanowily (poza filtrami, oczywiscie) podstawe mojej pielegnacji.
I tu pojawia sie pytanie: czym zastapic moge przy uzywaniu samoopalacza kwasy?
Autohelios nie zapycha mnie wprawdzie (tzn. nie mam po nim wysypow, ktore czesta zdarzaja mi sie po roznorakich nowych preparatach), ale bardzo czuje jego dzialanie... jakby to powiedziec - zanieczyszczajace. Nawet jesli nie pojawiaja mi sie po nim ewidentnie pryszcze, to liczba zaskornikow czy pojedynczych, malych krostek z pewnoscia troche sie zwiekszyla. Zwykle z takimi objawami walczylam przy pomocy kwasow, ale teraz to bez sensu (niedosc, ze porobia mi sie smugi, to jeszcze wole nie ryzykowac z fotouczulajacymi substancjami w trakcie slonecznych dni -nawet jesli chronie sie filtrami).
Samoopalaczem smaruje sie mniej wiecej co 4 dni. Przed nalozeniem robie sobie peeling mechaniczny, ale czuje, ze on tylko "wyrownuje" skore, usuwa suche skorki itd. (dzieki temu opalenizna jest rownomierna), ale nie powoduje np. oczyszczenia porow. Czego powinnam w takim razie uzywac?

[pakosta]

O podłączam się. Ja używam mechanicznego peelingu raz w tygodniu, wtedy też nakładam maseczkę nawilżającą. Jak to się ma do samoopalania? Powiedzmy że użyję 2 razy w tygoidniu samoopalacza, a potem peeling - to czy sobie zmyję cały samoopalacz, czy jakaś opalenizna zostanie?

Acha i czy mogę Clarinsa Auto-Bronzante nałożyć POD maseczkę,zaraz po peelingu

[yedanna]

Kurczę, zapomniałam o tych chusteczkach a dziś zawitałam do Rossmana i korzystajac z promocji kupiłam L'oreal Nutribronze do ciała i [nowość] do twarzy. Siedzę i czekam jaki będzie efekt

[Justin Timberlake]

Po ile jest Nutribronze w promocji?

Ivana, dzięki wielkie za tak szczegółowy opis działania chusteczek!!

[yedanna]

Napisane przez Justin Timberlake

Po ile jest Nutribronze w promocji?

Do ciała 17,99zł
Do twarzy 19,99zł