Samoopalacze i kosmetyki brązujące

[meri99]

Napisane przez Ahtaga

ja bym na Twoim miejscu opaliła Nie wiem z jakich powodów sie nie opalasz ale podobno skóra na nogach najwolniej sie starzeje

moja podatnosc na opalanie jest ZEROWA....
i z tego wlasnie powodu siegnelam po samoopalacze..ktore po pewnym czasie przestaly na mnie dzxialac... niemoge sie opalic...ot to jest wlasnie moj problem... kapsulki typu Capivit sunsystem, woda,brak filtra,lezenie godzinami na sloncu...nic na mnie nie dziala...chyba musze isc z tym do dermatologa...

[naked21]

oj kobitki niełzadnie sie tak pogniewac na samoopalacze ;p
chociaż Wam powiem że opalałam sobie naturalnie nóżki nad morzem. ale reszta była samoopalona i pokryta grubą warstwą filtra

ja jakoś się do tego całego smarowania przyzwyczaiłam i od kiedy przed aplikacją samoopalacza smaruję się granatowym mleczkiem Nivea bardzo rzadko muszę robić peeling, a opalenizna po Dove jest już bardzo intensywna.

zatem zamiast męczyć się na słońcu wolę wieczorkiem sie posmarować i jest ok

[KENZO]

Ja tez wczesniej tak sobie wmawialam ze lepiej jest posmarowac sie wieczorem i rano byc opalona bez meczenia sie na słoncu, ale fakt jest faktem ze jednak chocby samoopalacz był z najwyzszej połki to jednak nie da takiego efektu jak prawdziwa opalenizna, kazdy - a wyprobowałam juz i apteczne i z wysokiej polki brudzi mi jasne ubrania- wiadomo ze przy mocniejszej opaleniznie efekt zabrudzenia jest intensywniejszy poza tym łatwo przegapic moment zrobienia peelingu albo zrobic go za mocno i wtedy powstana jasniejsze fragmenty, stopy, dłonie, kolana i łokcie zawsze sa bee chocbym nie wiem co robiła Moja mama była nawet w salonie na profesjonalna sesje samoopalania, kosmetyczka nakładala jej jakis super samoopalacz i wykonywała długi masaz aby sie wszedzie wchłonał i przyznam ze efekt nie był zniewalajacy - ja jako wprawiona w bojach samoopalaczowych wizazanka potrafiebez wiekszego trudu odróznic opalenizne z tubki od naturalnej Jeszcze jesienia i zima łatwiej jest sie samoopalac bo nie odsłaniamy tyle ciałka co latem a nawet blada skóra zima nie straszy Teraz jednak wole sie troszke opalic naturalnie- mam nadzieje ze pogoda sie poprawi przed moim wyjazdem - bo nie chce wyjsc na plaze jako bladzioszek

[Ash]

Oglądałam dziś wieczorem pogodę i do końca miesiąca ma być mniej więcej tak jak dziś. U mnie dziś wiało, po południu zlało i ogólnie było chłodno i nieprzyjemnie :/

[naked21]

Napisane przez KENZO

Ja tez wczesniej tak sobie wmawialam ze lepiej jest posmarowac sie wieczorem i rano byc opalona bez meczenia sie na słoncu, ale fakt jest faktem ze jednak chocby samoopalacz był z najwyzszej połki to jednak nie da takiego efektu jak prawdziwa opalenizna, kazdy - a wyprobowałam juz i apteczne i z wysokiej polki brudzi mi jasne ubrania- wiadomo ze przy mocniejszej opaleniznie efekt zabrudzenia jest intensywniejszy poza tym łatwo przegapic moment zrobienia peelingu albo zrobic go za mocno i wtedy powstana jasniejsze fragmenty, stopy, dłonie, kolana i łokcie zawsze sa bee chocbym nie wiem co robiła Moja mama była nawet w salonie na profesjonalna sesje samoopalania, kosmetyczka nakładala jej jakis super samoopalacz i wykonywała długi masaz aby sie wszedzie wchłonał i przyznam ze efekt nie był zniewalajacy - ja jako wprawiona w bojach samoopalaczowych wizazanka potrafiebez wiekszego trudu odróznic opalenizne z tubki od naturalnej Jeszcze jesienia i zima łatwiej jest sie samoopalac bo nie odsłaniamy tyle ciałka co latem a nawet blada skóra zima nie straszy Teraz jednak wole sie troszke opalic naturalnie- mam nadzieje ze pogoda sie poprawi przed moim wyjazdem - bo nie chce wyjsc na plaze jako bladzioszek

ja sobie tego nie wmawiam, po prostu chodząc na codzień do pracy i przy takiej pogodzie ciężko uzyskać opaleniznę ja jestem zadowolona z efektów samoopalaczy Kenzo a z tego co pamiętam to swego czasu pisałaś że Shiseido daje opalenizną lepszą, ładniejszą niż naturalnie uzyskana w tropikach i do tej pory twierdziłaś że smarowanie masz opanowane do perfekcji, więc może to tylko chwilowy kryzys... pozatym sęk też w tym z jakich przyczyn się nie opalasz na słońcu ja zaprzestałam zarówno solaryzowania sie jak i intensywnego opalania ze względu na powstające znamiona i przebarwienia, a od kiedy stosuję samoopalacze problemu nie ma

[KENZO]

Tak to chyba chwilowy kryzys, bo nawet dzisiaj jak ogladalam fotki z wakacji z ubiegłego roku to w pierwszym tyg byłam wysmarowana Shiseido a na nozkach mialam Clarinsa i opalenizna naprawde super sie prezentowala. ale wkurza mnie to brudzenie jasnych ubran, no i ten ciagły niepokoj czy czasem gdzies mi brzydko nie zacznie schodzic, te peelingi i ciagle smarowanie Nie wiem dlaczego ale najwiekszego pecha mam na wyjezdzie- nawet ostatnio jak smarowalam ciałko Lorealem ktory nadał mi piekna opalenizne - jak na złosc na waznym wyjezdzie zaczal brzydko schodzic a wczesniej nic takiego sie nie działo - musiałam robic peelingi i znow sie smarowac a jak wiadomo na wyjezdzie chce sie zaoszczedziec jak najwiecej czasu wiec naturalna opalenizna byłaby najlepszym rozwiazaniem
Naked ja rowniez mam wiele pieprzyków i jasna karnacje dlatego nie powinnam sie opalac - zrezygnowalam z solarium i stosuje wysokie filtry ale jak patrze na moje kolezanki ktore maja piekna brązowa opalzenizne to naprawde im zazdroszcze ...
A ostatnio kiedy miałam ciałko wysmarowane Lorealem Slim a na buzi miałam Lierac - mama mojego TZ jak mnie zobaczyła zapytała gdzie sie tak pieknie i intensywnie opalilam bo ona ciagle lezy i nie moze sie tak ładnie opalic- jak jej powiedziałam ze to samoopalacz to nie chciała uwierzyc
Dzisiaj lezalam troche na słonku ale z wysokimi filtrami to mogłabym tak pewnie lezec i z miesiac i niewiele bym sie opalila
Ech chyba dzisiaj przeprosze sie z brązerami ...
Naked a ty jak wyjezdzasz gdzies na wakacje to tez wogole sie nie opalasz- tylko jedziesz juz wysmarowana?

[naked21]

KENZO ja też zrezygnowałam z opalania na rzecz baslamów i samoopalaczy, ale dopiero tak naprawę od tego sezonu. wcześniej unikałam słońca i solarium ale latem troszkę poleżałam oczywiście wysmarowana filtrami. na szczęście nawet 30 pozwoliła mi uzyskać piękny odcien (zdj w avatarku) ale dopiero na Rodos. w tym roku byłam na wakacjach nad polskim morzem i niestety pogoda nie dopisała więc jeszcze nie korzystałam ze słońca w te wakacje, bo nie miałam okazji, ale planujemy w październiku Dominikane i tam grzechem będzie nie poleżeć na plaży oczywiście z filtrem

też zazdroszcze czasem kumpelom z superopalenizną ale już przywykłam do mojej skóry i taka samoopalaczowa też mi się podoba. i tak większośc czasu spędzam w pracy a tu jest takie światło że wyglądam na bardziej opaloną niż w rzeczywistości

fajnie że Ci służy Loreal, mnie niestety nie bardzo, szczególnie na rękach wygląda ohydnie, jak narazie lepszego od Dove nie znalazłam. na Shiseido dotychczas też się nie skusiłam, Dove mnie w pełni satysfakcjonuje


pozdrawiam

[KENZO]

Wczoraj tak jak pisalam przeprosilam sie z Lorealem Slim, dzis ponowilam aplikacje i efekt jest bardzo ładny jednak najbardziej pasuje mi wlasnie Slim - dale piekny kolor- co najwazniejsze w kazdym oswietleniu jest naturalny- bo zauwazylam ze niektore balsamy w sztucznym swietle wygladaja pieknie a w słoncu wygladaja albo za pomaranczowo albo za zółto- ogolnie sztucznie, po Lorealu wszedzie wygladaja jak naturalna opalenizna- moze dlatego ze ja nawet naturalnej opalenizny nie mam typowo brazowej tylko taka złocista Na buzie i szyje od jakiegos czasu stosuje Lierac w kremie i musze przyznac ze skora wyglada bardzo ładnie- przede wszystkim jest swietnie nawilzona , kolor jest bardzo naturalny ale delikatny, trudno z nim przesadzic- nawet po kilku aplikacjach nie przerodzimy sie w mulatke - mi ten kolor bardzo pasuje bo przeciez zawsze moge nałozyc odrobine puderku brazujacego i juz jest super. Naked mialas racje to był chwilowy kryzys, mam wiele pieprzyków na całym ciele wiec nie bede ryzykowac ze cos mi sie z nimi zacznie dziac, a w sumie opalenizna z tubki tez moze byc piekna- wiadomo trzeba o nia bardziej dbac ale lepsze to niz potem zniszczona skora lub nie daj Boze czerniak ...
Naked czy ja dobrze kojarze - ty jestes z Ostrowa? Tez zastanawiamy sie z TZ nad Dominikana - ale moj TZ nie bardzo przepada za lataniem - jeszcze kilka godzin wytrzyma ale tyle czasu to nie wiem...

[naked21]

KENZO - tak jestem z Ostrowa. co do obawy przed lataniem to bardziej ja je mam, ale im częściej przemieszczam się samolotem tym mniej się boję.. zobaczymy. mi się marzy Dominikana bądź Tajlandia- ceny porównywalne więc zobaczymy

kurczę chyba następnym razem skuszę się na Loreala Slima bo zwykły robi mi plamy

jutro impreza więc właśnie zaczynam smarowanko Dovem od stóp do głów mam nadzieję ze jutro nie będę łaciata właśnie przez te moje znamiona muszę się tak "męczyć", oprócz wystąpienia czerniaka nie chcę też żeby jakieś nowe kropki mi się pojawiły dlatego nie wyobrażam sobie już życia bez samoopalaczy z wszystkimi jego wadami, bo blada wyglądam jak upiór

[KENZO]

Ja zwykłego Loreala nie miałam wiec nie moge porównac do Slim - ale mysle ze Slim jest o wiele lepszy - juz nawet jesli chodzi o sama konsystencje mleczka - żelu- ktora swietnie sie wchłania.Poza tym Slim zupełnie nie smierdzi, nic a nic nie czuje DHA Ja go bardzo lubie tylko trzeba go nakładac cienka warsta bo gruba bedzie wchłaniac sie opornie no i moga zostac plamy. Ja tez jutro mam impreze wiec zaraz jeszcze sie dosmaruje zeby jutro moc pokazac nózki A czym traktujesz buzie? Musimy sie kiedys spotkac na kawke skoro mieszkamy tak blisko siebie

[Sathi]

Ja już wcześniej pisałam że mam dość tego samoopalaczowego opalania.
No ale całe lato siedzę w biurze, bladością nie chcę straszyć a żal mi niszczyć skórę na solarium :/
Dlatego samoopalacze górą.
Ja już swój zestaw mam od początku lata:
Pianka brązująca lirene + balsam Dove na ciało
na buzię chusteczki z Joanny Sensual - są genialne, pieknie pachną kokosowo i ładnie opalają.

[naked21]

KENZO muszę zatem zakupic wyszczuplającego Loreala tak go zachwalasz... w sumie ten zwykły też wogole nie smierdzi, a konsystencje ma hmm.. raczej lotionu, mniej treściwy niż Dove dlatego lepiej się wchłania

hehe a ja dziś pięknie opalona od stóp do głów, wieczorkiem jescze jakiś nabłyszczający balsamik i myślę że nie będę wyglądać jak córka młynarza przy moich opalonych koleżankach

co do kawki to jestem jak najbardziej za, nawet ostatnio napisałam w naszym kaliszankowym wątku.. trzeba w końcu sie spotkać


Sathi dokładnie, masz rację. siedząc w biurze nie ma co niszczyć sobie skóry. a zestaw masz ok, więc napewno super wyglądasz muszę wypróbować te chusteczki


pozdrawiam

[KENZO]

Naked w naszym watku to jakos dziewczyny nie moga sie zebrac- umawiamy sie juz chyba od ponad roku
Ja tez dzisiaj jestem super opalona na wieczor podkresle opalenizne olejkiem Nuxe z drobinkami to juz wogole bedzie cud miod

[Sathi]

fajne by musiało być spotkanie NAS samoopalaczek :P

[justyska88]

dziewczyny a co powiecie o tabletkach z beta karotenem, nadające efekt opalenizny. latem bardzo szybko się opala na ładny brąż, ale opalenizna mi strasznie szybko schodzi, a zimą mam strasznie bladą twarz i podkładów mam już dość. któraś z was może zażywa takie tabletki ?? i może je zdecydoawnie polecic. plisss

[naked21]

justyska88 niestey nie istnieją "zdrowe" tabletki na opalanie, te które są reklamowane zawierają tylko beta karotem, który jednym pozwala szybciej uzyskać opaleniznę innym nie. mnie np nie pomógł... choć ze względów ochronnym zamierzam znow go łykać przed wyjazdem w tropiki

niektórzy łykają tabletki na łuszczyce które uwrażliwiają skórę na promienie UV, ale ten sposób Ci odradzam ze względu na poparzenia i ewentualne powikłania

poczytaj troszkę ten wątek a napewno zarazisz się milością do balsamów brązujących i samoopalaczy, a to jest dużo zdrowsze

pozdrawiam

[meri99]

wczesniej juz o tym pisalam ale napisze jeszcze raz....
czy ktoras z was ma doswiadczenia w uzywaniu samoopalaczy typu TERRACOTA?????????????????
czy to takie balsamy ktore pozwalaja uzyskac efekt CZEKOLADOWEJ opalenizny?????????? czy dzialaja intensywniej???? o co w nich chodzi?????

[KENZO]

Meri o ile mi wiadomo to nie ma samoopalaczy typu Teracotta tylko jest samoopalacz firmy Guerlain - a " Teracotta" to poprostu nazwa tego samoopalacza - poczytaj na KWC - jesli dobrze kojarze to chyba nie ma najlepszych opini. Firma Guerlain ma wiele kosmetyków z lini brązujacej wlasnie o nazwie Teracotta- w tym jest kolorówka i samoopalacze

[meri99]

Napisane przez KENZO

Meri o ile mi wiadomo to nie ma samoopalaczy typu Teracotta tylko jest samoopalacz firmy Guerlain - a " Teracotta" to poprostu nazwa tego samoopalacza - poczytaj na KWC - jesli dobrze kojarze to chyba nie ma najlepszych opini. Firma Guerlain ma wiele kosmetyków z lini brązujacej wlasnie o nazwie Teracotta- w tym jest kolorówka i samoopalacze

ja kiedys widzialam takze takie samoopalacze na VICTORIA's SECRET.com
bodajze malowane sa nimi ciala modelek...byly dosyc drogie...ale moze wlasnie TE samoopalacze sa takie "czekoladowe"?

[Sathi]

Dziewczyny czy któraś z Was używa kremy brązujące do twarzy?
Widziałam że Dove ma taki w swojej ofercie, i Olay krem rozświetlająco brązujący chyba...
Miałam kiedyś taki z J&J ale zadowolona nie byłam

[katarzynka-buziaczek]

Ja dzisaj obudziłam się opalona...ciałko sun ozonem, a twarz odrobinę sun ozon i sublime bronze i efekt superco zrobić jak te promienie słońca nie chcą się zaprzyjaźnić z moim ciałemtylko to mi zostało...ale efekt naprawdę ładny.Tylko szkoda, że nie wymyślili czegoś trwalszego które trzymało by miesiącbyło by super.Jestem ciekawa tych rajstop w sprayu czy jak wejdę do jeziorka, czy spocę się na imprezie to czy one zejdą...?

[katarzynka-buziaczek]

heheh ciekawe co zrobie za granicą w pracy...czy będę się tak smarować...moja mama mówi, żebym nawet balsamów nie brała....ja nie wytrzymam bez nichhihih i tak wezmę, już wystarczy, że pudru nie biorępozdrawiam uzależnione samoopalaczki

[meri99]

ja slyszalam ze te sally hansen rajstopy w spreju sa ok...

[KENZO]

Ja sie troche martwie bo pod koniec miesiaca wyjezdzam na 2 tyg na upragniony urlop - nie pokaze sie na plazy bladziutka, a wiadomo jak jest z samoopalaczami, napewno duzo czasu spedze w wodzie wiec skora bedzie rozmoczona a co z tym sie wiaze to kazda samoopalaczowa maniaczka dobrze wie ... boje sie ze bede miec z samoopalaniem sporo kłopotów( brzydkie schodzenie itd) a nie chce tracic czasu na wieczorne peelingi i samoopalanie nie wiem jak wy ale ja smaruje sie balsamem brazujacym tylko na noc , albo jak wiem ze nigdzie nie bede juz wychodzic i po upływie wyznaczonego czasu bede mogła zaraz go zmyc, wiec na wakacjach rowniez zostaja mi tylko wieczory na sesje samoopalania Mam zamiar smarowac sie wysokimi filtrami ale u mnie mega filtr + samoopalacz= brak opalenizny. Chciałabym sie troche naturalnie przybrazowic ... Dziewczny a wy jak radzicie sobie na wakacjach? tez marnujecie czas na peelingi i samoopalanie czy całkowicie z tego rezygnujecie i stawiacie tylko na filtr? przyznam ze na sam filtr pewnie cos tam bym sie opalila ale na filtr + samoopalacz niestety nie...

[Sathi]

Kenzo na wakacje to bym się nie opalała samoopalaczem bo więcej kłopotu niż pożytku z tego będzie.
Raczej naturalnie się opalisz więc samoopalacze będą zbędne.
Ewentualnie przed samym wyjazdem raz możesz się posmarować, czy dwa aby nie straszyć bladością, taka cienka wartwa sama sie zmyje i będzie dobrze.
Na wakacjach na pewno sie opalisz

[naked21]

KENZO pod koniec miesiąca czyli rozumiem sierpnia ?? masz zatem cały miesiąc na to, aby z pomocą filtrów uzyskać piękną opaleniznę nie popadajmy w skrajność. przecież samoopalamy się całą jesień, zimę wiosnę, latem chyba można sobie pozwolić na odrobinę słoneczka

pozdrawiam
p.s. ja jak już wspominałam kiedyś, nie udało mi się nad morzem z pogodą więc cowieczorne smarowanko musiało być

ale zmiar miałam się opalać na faktor 20.. niestety

[KENZO]

Sathi chyba zrobie tak jak mowisz, dzien przed wyjazdem zrobie dokładny peeling i posmaruje sie deliaktnie balsamem brazujacym, a najwyzej zabiore ze soba jedynie samoopalacz do buzi , bo nie wiem czy twarz bede opalac, a nałozenie samoopalacza na buzie to mniejszy problem niz na cale ciałko Mam nadzieje ze troche sie opale nawet na wysoki filtr bo wkoncu bede az 2 tyg na Majorce
Naked tak wylatuje pod koniec sierpnia ale z tym ze u nas sie opale do tego czasu to chyba nie bardzo - bo wiesz jaka pogoda jest u nas łaskawa - ciagle tylko deszcz i chmury
Dziewczyny a czy wy smarujecie sie balsamami brazujacymi codziennie? mnie dziwią zalecenia producenta aby dosmarowywac sie codziennie- ja po 3 dniach juz wygladam jak mulatka, a potem mam co zdzierac , bo wiadomo ze taka gruba warstwa nie bedzie schodzic wszedzie idealnie wiec juz nie wyobrazam sobie jak wygladalabym gdybym smarowała sie codziennie bez przerwy Wczoraj posmarowałam sie cienka warstewka i zobacze jak taka cienka bedzie schodzic i po jakim czasie , bo musze troche poprobowac przez wyjazdem
Naked a jaki filtr zabierasz na wakacje jak wyjezdzasz gdzies dalej?
Ja w tamte wakacje mialam 30 do buzi i 20 do ciała, oczywiscie fotostabilne, a moja kolazanka i jej TZ zabrali jakas 40 ale polskiej firmy i pamietam ze potwornie sie spalila a ma ciemniejsza karnacje niz ja

[Emilcia_1616]

poplecam nowy Lorela balsam nawilzajacy z odrobina mleczka brazyjacego jest najlepszy jaki mialam. po nocy super efekt

[KENZO]

Emilcia mozesz podac pełna nazwe albo link do KWC lub inny z netu? chociaz cos mi sie wydaje ze piszesz o tym ktory my juz od dawna dobrze znamy no chyba ze jakas nowosc wyszla na dniach i jeszcze jej nie widziałam A wlasnie przypomniało mi sie ze widziałam w gazecie spray Loreala Nutri Bronze - mogłoby by to byc super cudenko ale u nas chyba jeszcze niedostepne Jakby ktos gdzies widział to dajcie znac co i jak

[CzarnyElf]

Ehhh chcialam sie opalic troche na slub kolezanki i posmarowalam sie wczoraj tym brazujacym balsamem Vaseline,ktory tu wczesniej wklejalam.Dziala dobrze-rano juz nie bylam taka blada-mialam zlota opalenizne(coz z tego jak cala noc nie moglam spac bo mnie cale cialo swedzialo-dzis patrze na brzuch a tu caly podrazniony-taka swedzaca kaszka i dziwna krosta mi wyskoczyla na pewnej intymnej czesci ciala
No coz pozostane blada