Opalanie natryskowe. Airbrush

[Bemaz]

Ja myślę, że czas na to żeby odpuścić sobie solarium. To znaczy ja już sobie odpuściłam. Byłam,że tak powiem uzależniona od solarium ale jak zobaczyłam co się zaczyna dziać z moją skórą i zaczęłam zwracać uwagę co się dzieje ze skórą innych kobiet to powiedziałam dosyć. Jeżeli chodzi o opalanie natryskowe to byłam raz i uważam, że dużo lepsze niż tradycyjne ale wolę samemu w domu zadbać o swoją opaleniznę. Znalazłam rewelacyjne samoopalacze które nie mają nic wspólnego z większością innych ogólnie dostępnych. Pozdrawiam.

[Smatna312]

Jakich to rewelacyjnych samooplaczy teraz używasz? ;>

[laurencja]

ojej ten temat to mi chyba z nieba spadl doslownie mam slub na poczatku maja,jestem biala jak papier na solarium nie moge isc poniewaz jestem w ciazy.Caly czas myslalam o tym natryskowym jakie sa efekty czy nie wychodzi sie po nim pomaranczowym i co najwazniejsze czy nie zostawia plam na ubranaich bo nie chcialabym zebym moja biala sukienka pod pachami byla pomaranczowai do tych dziewczyn ktore juz korzystaly jak dlugo mniej wiecej utrzymuje sie efekt?

[Bemaz]

Na tą chwilę kupiłam sobie kolejny produkt XEN-TAN nazywa się Deep Bronze Luxe ale wcześniej używałam już różnych ich produktów i muszę przyznać, że nie mają sobie równych.

[karolynka90]

a jak długo utrzymuje się ta "opalenizna" ?

[Fisiasia]

ha! i ile kosztuje taki natrysk ?

[Malaja]

na opalaniu takim nie byłam ale podobno ceny wahają się od 80 do 120 zł.Opalanie trzeba powtarzać oczywiście w zależności od tego jak się o skórę dba i jaki efekt chce się uzyskać.Nie wskazane są peelengi.Opalanie natryskowe również dotyczy twarzy.Jeśli chodzi o zabrudzenia po opalaniu to zaraz po sesji wskazane jest nałożenie ciemnych ciuchów aczkolwiek w razie zabrudzenia plamy się spierają więc bez obaw.
Myślę,że jest to doskonały zamiennik solarium.Napewno na większe okazje to super pomysł.

[karolynka90]

Napisane przez Fisiasia

ha! i ile kosztuje taki natrysk ?

a no właśnie :P pewnie w każdym mieście ceny są inne ale tak mniej więcej w jakich granicach waha się cena tej "przyjemności"?
oh sorki nie zdążyłam przeczytać Twojej odpowiedzi Malaja zanim spytałam :P

[laurencja]

Napisane przez Malaja

na opalaniu takim nie byłam ale podobno ceny wahają się od 80 do 120 zł.Opalanie trzeba powtarzać oczywiście w zależności od tego jak się o skórę dba i jaki efekt chce się uzyskać.Nie wskazane są peelengi.Opalanie natryskowe również dotyczy twarzy.Jeśli chodzi o zabrudzenia po opalaniu to zaraz po sesji wskazane jest nałożenie ciemnych ciuchów aczkolwiek w razie zabrudzenia plamy się spierają więc bez obaw.
Myślę,że jest to doskonały zamiennik solarium.Napewno na większe okazje to super pomysł.

Byc moze i sie spiera aczykolwiek nie chcialabym swiecic pomaranczowymi plamami pod pachami na sukni slubnej tak wiec bardzo prosilabym dziewczyny ktore juz byly na takim opalaniu czy aby napewno zostawia slady

[Malaja]

laurencja ale chyba nie myślisz iść na takie opalanie w dniu ślubu czy dzień przed?????
Ja bym radziła zachować ostrożność i najpierw wybrałabym się na sesje "na próbe" a dopiero potem poszła na2,3 dni przed ślubem by nie było niespodzianek.Za dwa czy trzy dni opalenizna nie zejdzie a i śladów po paru dniach napewno nie zostawia bo to by było bezsensu wiec spokojnie

[laurencja]

Napisane przez Malaja

laurencja ale chyba nie myślisz iść na takie opalanie w dniu ślubu czy dzień przed?????
Ja bym radziła zachować ostrożność i najpierw wybrałabym się na sesje "na próbe" a dopiero potem poszła na2,3 dni przed ślubem by nie było niespodzianek.Za dwa czy trzy dni opalenizna nie zejdzie a i śladów po paru dniach napewno nie zostawia bo to by było bezsensu wiec spokojnie

Wiesz kto pyta nie bladzi oczywiscie ze pojde przed ale chcialam sie cos nie cos teraz dowiedziec od dziewczyn ktore juz z tego korzystaly w sumie chyba po to powstal wlasnie ten temat

[Bemaz]

Natryskowe napewno jest zdrowsze i chociażby przez to zawsze bedę je polecać bardziej niż zwykłe solarium.U mnie efekt utrzymał się ok.7 dni i trzeba przyznać,że to dość drogi zabieg a za tą cenę można kupić już dobry samoopalacz.No chyba że jak piszecie na wyjątkową okazję jak właśnie ślub czy cokolwiek innego to pewnie że warto zainwestować w taki zabieg ale jak pisały dziewczyny warto spróbować kilka dni wcześniej bo przecież każda skóra jest inna i efekt także inny.Pozdrawiam..

[women20]

bylam na takim opalaniu.co moge powiedziec efekt fajny ale pod paroma warunkami...po 1 jesli jest upal na polku to lepiej nie isc na takie opalanie bo wsyztsko bedzie splywalo po 2 nie mozna sie myc przez iles tam godzin , i najlepiej zabrac ze soba cos zwiewnego bo po opalaniu trzeba sie przeciez ubrac a ubierajac obcisle rzeczy porobic moga sie plamy np od przy zapieciu od stanika itp najlpeiej jakas sukienke zalozyc no i jak jest wielki upal to nie radze bo splywa opalenizna

[eloania]

ja mam juz dosc solarium, i myslalam o takim opalaniu ale jak dla mnie drogie to... przegladalam na szybko ceny w necie i widzialam ze u mnie w miescie 60zl... i ustrzymuje sie srednio na 2 tygodnie. to jakos tak slabo... ja chodzilam na solarium zwykle za 10zl co 2 tyg i bylam zawsze opalona tak jak chcialam...
gdyby bylo tansze moze bym sprobowala...

poki co zostaje mi chyba opalanie naturlane na sloneczku;]

[amistad.k.m.s]

Opalanie natryskowe, ale od czasu do czasu, bo drogo w innym wypadku samoopalacz

[eloania]

nom popieram, jak juz, to tylko po to zeby sprobowac... ewentualnie na jakies specjalne okazje pozniej. a tak poza tym to slaba to inwestycja raczej. ;/ moze jakos z czasem sie tansze zrobi...

[MySoul695718]

moja nauczycielka zrobiła sobie to na nasza studniówke i bardzo ladnie wyglądała ale powiedziała ze to byl jej 1 i ostatni raz bo i drogo a jak zaczela tanczyc i sie troszeczke spociła zaczeło jej to spływac i kiedce se pobrudziła ale ona byla w dzien studniowki wiec moze to dlatego

[Bemaz]

O kurcze a mi się nie porobiły żadne plamy,ale fakt że byłam zimą i nie było gorąco.Dobrze wiedzieć dziewczyny-dzięki...Póki co zostaje przy sprawdzonym Xen-tanie no i słoneczkiem w wakacje

[Reybel]

odświeżam wątek dziewczyny gdzie polecacie w Warszawie opalanie natryskowe?

[women20]

bylam raz na opalaniu natryskowym.....nie polecam przy wysokich upalach wtedy opalenizna szybko sie sciera i splywa....tak smao po wyjsciu nalezy ubrac luzna opaleninze bez stanika najlepiej bo pozniej sie plamy robia .....

[nnikka]

u mnie w miescie opalanie natryskowe kosztuje 49zł
opalenizna utrzymuje sie od7-12 dni i jest w pełni bezpieczna-dla mnie to metoda w 100% lepsza od solarium jak i również samoopalaczy których nie umiem równo aplikować
jutro sie wybieram to napisze co i jak

[natalii87]

hey

Na opalanie natryskowe chodzę zawsze przed różnymi uroczystościami: wesele, studniówka, 18stka itp.

Byłam już chyba z 5 razy.
za twarz +dekolt+ręce+plecy płacę tylko 30zł

Należy pamiętać aby:

1. zrobić dokładny peeling dzień wcześniej
2. zabrać luźne ubranka na zaminę
3. nie myć się przez ok 6 h po zabiegu
4. można<ale nie trzeba> zgolić sobie włoski z rąk, bo potem tak troszkę głupio wyglądają na opalonej skórze

Fakt jest taki, iż pojawiają się plamy ale zazwyczaj na plecach jeśli ma się długie rozpuszczone włosy podczas imprezy<tak jak ja>
Z drugiej strony te plamy są zazwyczaj widoczne na następny dzień i żeby była jasność- nie są one jakieś okropne po prostu takie malutkie centki.

za to efekt na zdjęciach:lov e: po prostu BOSKI!!!
Taka opalenizna bardzo podkreśla kolor oczu i ząbki robią się megabiałe

Przypuszczam, iż przy codziennym trybie życia opalenizna utrzymuje się ok 7dni.

Moim zdaniem jest to zabieg o wiele bardziej ekonomiczny niż solarium, zdrowszy i co ważne relaksujący

najlepiej jak każdy sam sprawdzi

[Paati89]

No tak zabieg ekonomiczny i co ważniiejsze zdrowszy od opalania na słonku czy w solarium.
Ja się skusiłam na opalanie natryskowe przed 100dniówką...
Niestety poszłam na to w wieczór przed 100dniówką rano jak wstalam, byłam pomarańczowa, na buzi miałam smugi pod pachami też. Zapłaciłam kupę kasy i wyglądałam strasznie. Bardzo śmierdziało, gdy poszłam się wykąpać by ten zapaszek zniwelować wiekszość pigmentu zmyła się wodą... szybko posmarowałam się samoopalaczem aby wyrownac kolor szyji z buzią i było ok.
Niestety trafiłam myslalm,ze do dobrego salonu, pozory mylą.

[gsk]

Przed opalaniem tak jak mówi natali należy dokładnie zrobić peeling całego ciała i do tego nie Nie balsamować. Ważne jest żeby do 8h nie mieć kontaktu z wodą (mycie rąk, wyjście na deszcz odpada). I dopiero po zabiegu się trzeba intensywnie nawilązac balsamami. Po prawidłowym opalaniu nie powinno być plam i powinno się trzymać dłużej niż tydzień (jeśli się robiło minimum 2 zabiegi) bo to wnika w naskórek i dopiero z nim zchodzi. No, tyle wiem od pani kosmetyczki u której miałam praktyki ale sama się opala natryskowo i ładnie wygląda więc jej wskazówki muszą być dobre

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

W moim przypadku efekt utrzymał się około tygodnia.
Opalenizna zbliżona była do tej, którą normalnie uzyskuję za pomocą Xerialine, może nieco mocniejsza.

Z solarium nie korzystam w ogóle i nie polecam.
Jest kilka wątków na forum, które skutecznie wyjaśniają dlaczego.

Zważywszy na konieczność powtarzania natrysków w połączeniu z ich ceną (jeżeli chcemy opaleniznę utrzymać) najbardziej rozsądna wydaje mi się opcja zainwestowania w dobry samoopalacz.

[lucy lu]

a czy ktos wie,gdzie ladna natryskowa opalenizne mozna uzyskac w szczecinie?

[mrrusia]

siedziałam czytałam mnóstwo art. o opalaniu natryskowym i w końcu się skusiłam. za trzy tygodnie mam ślub własny, a że nie chciałam robić sobie w przeddzień ślubu premiery opalaniem natryskowym poszłam do gabinetu w zeszłym tygodniu. według zaleceń zrobiłam wcześniej peeling i dokładnie ogolilam nogi. kobitka natryskiwała mnie ręcznie i efekt był oszałamiający w życiu nigdy nie byłam tak mocno i ładnie opalona Za całe ciało zapłaciłam 120 zł. Niestety rano obudziłam się w smrodku i zobaczyłam, że mam ciemne placki na stopach i makabryczne pięty, mimo, że je wypumeksowałam. Po kąpieli trochę zeszło, ale nie na tyle żeby założyć spódnicę dlatego, że moje stopy wyglądały strasznie, do tego miałam całe nogi w czarnych kropeczkach, w każdym miejscu gdzie miał wyrosnąć włosek Spódnicę mogłabym założyć tylko do kozaków. Poza tym miałam dłonie w plamach a po wewnętrzej stronie rąk opalenizna kończyła mi się jak długi rękaw. Trochę wstydziłam się pójść do pracy. Delikatnie się kąpałam, nie wycierałam ręcznikiem tylko go przykładałam, obficie balsamowałam ale i tak zaczęło schodzić w smugi i łatki. W końcu wczoraj wyszorowałam się mocno szorstką myjką i na szczęście wszystko zeszło. Szkoda mi trochę, bo myślałam, że znalazłam dobry i bezpieczny sposób na ładną opaleniznę do ślubu i pomimo, że może z pewnej odległości wyglądałam ładnie to z bliska już widać było, że coś jest nie tak. Kolor dla mnie też nie był bardzo naturalny, tylko taki ciepły odcień brązu, a ja opalam się na chłodny brąz. Szkoda

[Annabelle]

Hej !
Za miesiąc studniówka. Wybieram się na opalanie natryskowe - kosmetyczka powiedziała, żebym przyszła w czwartek (bal w sobotę). I właśnie, troszkę się boję Ponieważ jestem biała jak kartka papieru, a chciałabym się jedynie delikatnie, naturalnie opalić - nie żadne głębokie brązy... Chodzi mi o to, jak schodzi ten natrysk, szczególnie z twarzy. Czy dam radę pokazać się w szkole ? Może można na siłę szorstką myjką doszorować w momencie, gdy zaczyna schodzić ? (Czy to schodzenie jest faktycznie takie paskudne?) Ponieważ zależy mi na tym, żeby było ładne ten jeden dzień. Ale nie mam pieniążków, żeby iść wcześniej na próbę

Pozdrawiam

[Niki Mouse]

Dziewczyny,
byłam na opalaniu natryskowym w salonie Dermiki. Sam proces trwa może ze 3 minuty ale po natryskiwaniu trzeba odczekać 15min. w kabinie na stojąco a potem jeszcze 15 min w szlafroczku Sam efekt jest zadowalający. Opalenizna jest bardzo równomierna(samoopalaczem tak by nie wyszło) problemem są tylko dłonie i stopy, które mimo położonego kremu odbarwiły się bardziej niż reszta. Po pryszcznicu opalenizna trochę robi się jaśniejsza ale bardziej naturalna. Jeszcze nie wiem jak opaleniza będzie schodzić... zobaczymy. Aha no i niestety śmierdzi jak zwykły samoopalacz tuż po nałożeniu bardzo dziś trochę mniej ale nadal czuć mimo porannego prysznica. Ogólnie polecam!Na solarium dostałabym już chyba miliona zmarszczek zanim ak bym się opaliła

[Fay8686]

Dodam swoje spostrzeżenia dot. tej metody opalania. Miałam okazję z niej korzystać przed dwoma tygodniami- ogólnie jest OK

Znienacka kolega zaprosił mnie jako osobę towarzyszącą na wesele jego brata - Mam fajną sukieneczkę na takie okazje, ale niestety jest to sukienka bez pleców, które w moim przypadku w tym roku słońca jeszcze nie widziały Na solarium nie chodzę, a samoopalacza na plecach nie rozsmaruję równomiernie, szarpnęłam się więc 100 zł na opalanie natryskowe w Bytomiu

plusy takiego opalania:
+ jest to samoopalacz, więc jest bezpieczniejszy od solarium
+ efekt od razu! cały natrysk trwa ok. 10 min.
+ można dobrać sobie kolor natężenia opalenizny. Ja wybrałam naturalny, złotawy kolorek, wyszedł idealny, jak po wakacjach w Grecji
+ fajny efekt też wokół brwi i ust - samoopalaczem łatwo schrzanić opaleniznę w tych miejscach, a tu wszystko wyglądało bardzo naturalnie.
+ równa opalenizna bez zadnych smug

minusy:
- śmierdzi samoopalaczem. Nie cierpię tego zapachu, a utrzymywał się on jeszcze drugiego dnia mimo prysznica.
- po zabiegu trzeba postać kilka minut bezczynnie, nie wolno siadać ani się ubrać, żeby nie zetrzeć samoopalacza lub żeby nie zbierał się on w zgnieceniach skóry.

Faktycznie, jest to samoopalacz, więc może nierówno schodzić. Ja jednak 3 dni przed opalaniem zaczęłam smarować się kremem z mocznikiem (Pilarix) - zwłaszcza nogi. Skóra jest po nim bardzo mocno nawilżona a wierzchni naskórek złuszczony, więc opalenizna będzie równa i równo też będzie schodzić. Uniknęłam plam i nierównego schodzenia.
U mnie efekt opalenizny utrzymywał się równy tydzień, przy codziennych prysznicach i nawilżaniu skóry balsamami.

Cena - 100 zł to już kwestia indywidualna do rozważania dla każdej z nas. Uważam, że to dość dużo, ale w sytuacji podbramkowej, gdy opalenizna potrzebna jest z dnia na dzień, to chyba nie ma lepszej alternatywy. Mogłabym zastosować zwykły samoopalacz z drogerii, ale bałabym się, że kolor wyszedłby mi pomarańczowy, albo zostałyby smugi i wtedy nie czułabym się komfortowo na tym weselu.
Skorzystałam raz z takiego zabiegu, ale myślę, że jeszcze się skuszę spoglądając na deszcz za oknem i w kalendarz, że za 3 tygodnie kolejne wesele