![]() |
#391 |
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam!
muszelca pomyśl też że taki guzek jak się nie wchłonie to może zezłośliwieć i wtedy będzie gorzej dojść do zdrowia. Ja miałam guzka wielkości orzecha włoskiego może większy, ale ja się szybko męczyłam nie mogłam złapać tchu miałam brzydką cerę a po operacji wszystko się zmieniło . A z tymi lekami to też nie jest tak do końca ja miałam wycięty tylko prawy płat z guzem i cieśń. Lekarz powiedział że za jakiś rok tabletki odstawimy chociaż nie jest to takie uciążliwe jak się wydaje. Pzdrawiam serdecznie wszystkich tarczycowców i ich rodziny ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#392 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 17
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam!
Sloneczko_pp moja blizna tez nie wyglada za ladnie, najgorsze ze wizyte mam dopiero za miesiac, nie wiem czym sie rozni bliznowiec od blizny przeroslej ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#393 |
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
melkeag85 lekarz mi przepisał maść troszkę droga ale wydajna "Contractubex" wmasowuję ją kilka razy dziennie swędzi i szczypie ale tak ma być moja blizna też jest gruba taka jakby narośnięta i twarda a ta maść ma ją zmiękczyć poza tym jak jestem niewyspana albo jest brzydka pogoda to jest czerwona, a innym razem tak jak dzisiaj jest różowa i błyszczy. Maść dostaniesz w aptece bez recepty.
ps. jeżeli chcesz sobie porównać swoją bliznę z moją to mogę przesłać Ci zdjęcie blizny na maila. |
![]() ![]() |
![]() |
#394 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 17
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
sloneczko_pp bylabym wdzieczna gdybys wyslala mi jakos fote, najgorsze ze najbliżsi mowia mi ze ta moja blizna jakby sie rozrasta
![]() e-mail :melke@poczta.fm jeszcze raz dzieki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#395 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 48
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam wszystkich
![]() Chcialabym sie podzielic z wami dobra wiadomoscia ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#396 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Kasiula,
super, super , super - naprawdę dobrze czytać na forum takie dobre wiadomości. Życzę dużo zdrówka i szczęścia w życiu. Ja jestem w podobnej sytuacji co Ty. Nie mam już tarczycy. Przy okazji terapii jodowej w Gliwicach nie spodobał im się lewy węzeł chłonny. 20 maja mam termin biopsji - 27 wynik- marzę ,aby napisać na forum ,że wynik jest negatywny. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny. |
![]() ![]() |
![]() |
#397 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 16
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Kasiulka - SUPER! I tak trzymać! Pozdrówka serdeczne!
|
![]() ![]() |
![]() |
#398 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam wszystkich Tych przed, w trakcie i po!!
Kasiulka to wspaniale, że wraz z wiosną i do Ciebie uśmiechnęło się słoneczko!! Teraz już musi być tylko dobrze!! Mam pytanie do dziewczyn, które stosowały Contractubex, czy to normalne, że tak mnie swędzi po użyciu tej masci blizna i miejsce naokoło tej blizny?? ![]() A może jest jakaś inna maść godna polecenia?? Dziękuję za radę i pozdrawiam Wszystkie tarczycowe Dziewczyny!! |
![]() ![]() |
![]() |
#399 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
cześć kasiula...cieszę się,że masz i dla nas takie dobre wiadomości
![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
cucina |
![]() ![]() |
![]() |
#400 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]()
__________________
cucina |
|
![]() ![]() |
![]() |
#401 |
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
muszelca, ja miałam dwie biopsje i scyntygrafię i dopiero po tych wynikach zapadła decyzja o operacji. W obu biopsjach nie było komórek rakowych, ale był to guz onkocytarny - czyli taka tykająca bomba zegarowa. Dr Faryna, który robił mi pierwszą biopsję, uczciwie poradził wycięcie ze względu na typ komórek. I to nie jest tak, że jak "nic nie ma" w wyniku biopsji, to nie trzeba operować - dobry endokrynolog widzi jeszcze, jak to wygląda na USG, oraz wie, jaki typ komórek kwalifikuje do operacji. Moja pani doktor konsultowała mój przypadek z innymi lekarzami i wszyscy radzili wyciąć, więc nawet nie mogłam za bardzo dyskutować
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#402 | |
Przyczajenie
|
![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#403 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#404 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Heniutka!
Dziękuję za wsparcie i słowa otuchy. sloneczko_pp! Twoje wskazówki na pewno mi się przydadzą. 14.05. idę do szpitala, zabieg następnego dnia. Więc już niedługo... Ale staram sie być spokojna. Decyzja podjęta, więc juz sie nie wycofam. sloneczko_pp, o co chodzi z tymi balonikami ? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#405 |
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam!
Aria82 to chyba po to żeby ćwiczyć płuca ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#406 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Aria-powodzenia,postaraj samą operacją się nie przejmować,to naprawdę nic takiego.dużo ćwicz siadanie na łóżku podpierając głowę ręką,ćwicz ruchy szyją i dużo spaceruj,a póżniej weż się w garść i myśl pozytywnie
![]()
__________________
cucina Edytowane przez cucina Czas edycji: 2008-05-13 o 08:42 |
![]() ![]() |
![]() |
#407 |
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Aria - powodzenia
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#408 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Kropa501,ja sie dziwie,ze nigdy nie mialam biopsji i innych badan tego typu a lekarz juz zarzadzil operacje.Wczoraj rozmawialam z moja lekarka rodzinna-jest wlasnie po operacji tarczycy i doradzila mi,zebym poczekala ze wzgledu na dzieci.Ona po operacji dochodzila do siebie 9 miesiecy.Wiem,ze kazdy organizm reaguje indywidualnie,ale musze brac pod uwage taka ewentualnosc.Ja nie mam czasu i warunkow na odpoczynek,wiec wstrzymam sie.Kolejna wizyte w szpitalu mam pod koniec maja,dopytam sie wszystkiego,a co najwazniejsze poprosze o ta biopsje.Wtedy zobaczymy.A na dzien dzisiejszy operacje zostawiam na kiedys.Moze do tego czasu,guzek sie wchlonie i bedzie problem z glowy
![]() Pozdrawiam serdecznie. Tym przed operacja zycze optymizmu i sil a tym po duzo sloneczka i energii rowniez. |
![]() ![]() |
![]() |
#409 |
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
muszelca, ja po operacji leżałam w szpitalu pełen miesiąc, przez kolejne półtora miałam codziennie rehabilitację - uszkodzili mi struny głosowe, więc w szpitalu podawali mi sterydy i neuroleptyki, a potem fizykoterapia. Głos wrócił po 2 miesiącach, ale co się wyleżałam to moje. A prawdopodobieństwo uszkodzenia wynosiło 2%... Ja przed operacją miałam dwie biopsje w odstępie miesiąca wykonane przez dwóch różnych lekarzy, scyntygrafię, kilka razy USG i RTG przełyku z kontrastem. Ponieważ guz był duży (dokładnie jak piłeczka do ping-ponga), onkocytarny, nie przyswajał jodu i zaczynał uciskać tchawicę, podjęto decyzję o operacji. Moja endo cały czas miała jeszcze nadzieję, że operacji da się uniknąć i dopiero po tych wszystkich badaniach kazała wyciąć. Moja mama i siostra tez mają Hashimoto, one mają po kilkanaście guzków, obie miały biopsje i nie będą na razie operowane, bo guzki po odpowiednim leczeniu się ładnie zmniejszają
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#410 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Dzięki dziewczyny za wsparcie!
![]() To juz pojutrze... Tylko spokój, spokój i jeszcze raz spokój ![]() Zdrowia! Zdrowia! Zdrowia! Wam i sobie życzę jak najwięcej. Buźka! |
![]() ![]() |
![]() |
#411 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Aria,
nie nakręcaj się proszę na tematy związane z "rurkami i odkrztuszaniem". Ja i moja towarzyszka z pokoju nie miałyśmy po operacji żadnych sensacji w tym temacie. Wiadomo bolało gardło kilka dni, ale tabletki do ssania pomogły. My praktycznie od następnego dnia po operacji jadłyśmy normalne posiłki. Jadłyśmy wolniej , ale dałyśmy radę. Rehabilitantka oklepywała nam plecki i masowała szyję. Będzie dobrze - wierzę w to. Więc moja droga głowa do góry i tylko optymistyczne myśli. Moja ulubiona cyfra to 5 - data Twojej operacji bardzo mi się podoba - przyjmij to za dobrą wróżbę. Całuski dla wszystkich.
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat.... Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#412 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 16
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Aria- wszystko będzie OK. Ja miałam operację równo rok temu i z przerażeniem czytam, co też to po operacji może się zdarzyć. Może, ale wcale nie musi ;-) Ja nie miałam żadnych problemów z odksztuszaniem, z bólem gardła, głosem czy jedzeniem. Jadłam wszystko od razu i baaardzo mi smakowało. Po wyjściu ze szpitala dostałam miesiąc zwolnienia - i od razu wróciłam do pracy. Trzymam kciuki i pozdrawiam wszystkie dziewczyny
|
![]() ![]() |
![]() |
#413 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Hej
![]() Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny przed i za te po by wszystko było w porządku ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#414 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Dziewczyny!
Od wczoraj jestem w domu. Mialyście racje - nie było strasznie. Najwięcej stresu bylo przed samym zabiegiem (bo na złość dostałam jeszcze okres), ale premedykacja załatwiła wszystko. Po samej operacji bardziej bolaly mnie plecy od wymuszonej pozycji na stole operacyjnym niz szyja ![]() ![]() Pozdrawiam Was serdecznie! |
![]() ![]() |
![]() |
#415 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witaj Aria,
no widzisz nie taki diabeł straszny............ Ale czasami samemu trzeba coś przeżyć , aby się o tym przekonać. Cieszę się , że czujesz się dobrze. Zobaczysz ,że teraz będzie już tylko lepiej. Odpoczywaj, dbaj o siebie i ćwicz szyję. Pozdrawiam cieplutko wszystkie dziewczyny
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat.... Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#416 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 8
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cześć,
Ja już w piątek mam się zgłosić na badania i w poniedziałek operacja. Mam nadzieję że się nie obudze podczas operacji ![]() Robili Wam prześwietlenie płuc przed operacją ? |
![]() ![]() |
![]() |
#417 |
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Do Mesio:
Mi robili. Płuc i przełyku ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#418 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Mesio,
Wszystkim prześwietlają płuca przed operacją - no chyba ,że ktoś ma "świeże"wyniki. Życzę powodzenia i miłych snów ( bez przerw , oczywiście) ![]()
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat.... Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#419 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 17
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Aria 82 super ze wszystko poszlo gladko
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#420 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Mesio73!
Mi robili tylko ekg, badanie laryngologiczne i badania krwi, dodatkowo przeprowadzili bardzo szczegółowy wywiad (badanie i rozmowa z lekarzem prowadzącym, chirurgiem i anestezjologiem). Sama narkoza to śmieszne uczucie - przyłożyli mi maskę z gazem do twarzy, a ja zasnąć długo nie mogłam (twarda sztuka ![]() Przed operacją, jak mi to Dziewczyny wielokrotnie powtarzały, trzeba sie odpowiednio nastawić psychicznie, USPOKOIĆ - to pomaga w szybkiej rekonwalescencji! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:51.