***operacja tarczycy*** - Strona 143 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Zdrowie ogólnie

Notka

Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną!

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-07-31, 09:40   #4261
wika12
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11
Dot.: ***operacja tarczycy***

generalnie jest tak że mój ginekolog alarmuje że powinnam co najmnie zrobić biopsję, endokrynolog w krakowie stwierdził że nic się nie dzieje brać hormony i tyle, endokrynolog w gliwicach stwierdziłe że po co to ruszam - to były pierwsze slowa po czym generalnie każdy z nich twierdzi że nie ma 100% że to nie rak, poza tym biopsja nie da mi 100% odpowiedzi i stanowi zagrożewnie że jesli nie jest to guz złośliwy to przez biopsje może się zezłosliwić no i fakt że w każdej chwili może się zezłosliwić tym bardziej że ostatnio się ukrwił ( nie patologicznie) no i trochę rośnie. Więc sama stwierdziłam że najlepiej będzie jeden płat usunąć - konsultowałam to z nimi i generalnie wszyscy pogratulowali podejścia - tyle że zaden z nich nie powiedział o możliwych powikłaniach.
wika12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-31, 10:03   #4262
mirazet
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cześć dziewczyny,
Wróciłam na forum po długiej nieobecności. Operowałam się w kwietniu 2010. Wycięli mi całą tarczyce i jedną przytarczyczkę (przypadkowo). Właściwie wszystko jest ok - łykam 100 letroxu zamiennie ze 125 Eurytroxu ( w weekend wieksza dawka), wapno juz odstawiłam , blizny nie widac wcale, ale... . Endokrynolog zrobiła mi po operacji kontrolne USG, TSH było ok -1,32 i na wizytę umówiła mnie na grudzień.
Ale ja sie jakos głupio czuję ostatnio. Zawroty głowy, bóle nóg, obrzęki na łokciach . Internistka dała mi skierowanie do ortopedy i neurologa i skierowanie na TSH. Wyszło mi cieniutki - 0,43 - przy dolnej normie 0,47.
Czy to znaczy że za duzo mam tego Letroxu. Wytłumaczcie mi prosze czy mam robic te dwa dodatkowe hormony? One wszak sa wytwarzane przez tarczyce a jesli ja jej nie mam to tylko Lektrox je zastępuje?
A jak u Was z gospodarką kostną? Martwia mnie te bóle rąk - prawa ręka jest mało sprawna- nie wiem czy to brak czegoś czy zaczyna sie problem z cieśnią nadgarstka. Duzo pracuje na kompie i moze to byc choroba zawodowa.
mirazet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-31, 10:06   #4263
Mn1s1ek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 2 065
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez wika12 Pokaż wiadomość
Witam wszystkich jestem z małopolski i zamierzam poddać się operacji wycięcia lewego płata. Przeczytałam bardzo pobierznie Wasze posty i jestem coraz bardziej przerazona - wręcz mi dech w piersi zapiera. Mam dwa guzy na jednym placie -jeden 2.5 cm. Biopsja była robiona 7 lat temu wyszła ok - między czasie urodzim dwoje dzieci - teraz co lekarze to odmienne zdanie - ja osobiście byłam przekonana na 100% że usune ale po tym co czytam zaczynam się zastanawiac - do tej pory tylko myslałam o ewentualnym uszkodzeniu strun głosowych - nic nie wiedziałam o wypadaniu wlosów bezsennosci czy tyciu - juz teraz mam sporą nadwagwyobrażam sobie znowu przytyć w niekontrolowany sposób - dziewczyny mam straszny metlki w głowie czy jest ktos kto usuną i przy braniu leków czuje się dobrze ? czy trzeba już dotychczasowe życie spisac na straty? Proszę niech się odezwie ktoś kto był operowany przez dr konturka w krakowie - na mojego maila renatafa@wp.pl - z góry dziękuję i na pewno będę z wami. Dziewczyny te co tyja po operacji - czy wasze tsh przed operacją było w normie? czy leki są wchłaniane tzn. czy teraz po operacji tsh macie w normie? przepraszam za chaos mojej wypowiedzi ale naprawdę jestem spanikowana
Po pierwsze biopsja nie daje 100 % pewności że to co w srodku to nie rak, tak było w moim przypadku biopsja OK a potem w histo po wycięciu rak brodawkowaty -7 lat to naprawdę kawał czasu.
Ja nie przytyłam ani troche po operacji, ciąglę ważę 59 kg przy 168 cm wzrostu. Blizna jest prawie niewidoczna - na dowód zdjęcie.
ja nie żałuję swojej decyzji a dodam że guzy wykryto u mnie jakieś 8 lat temu wiec też trochę czekałam żeby to pieruństwo wyciąć bo bardzo się bałam.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg szyja.jpg (98,5 KB, 79 załadowań)
Mn1s1ek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-31, 10:11   #4264
Mader 44
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 48
Dot.: ***operacja tarczycy***

wika12:" czy jest ktos kto usuną i przy braniu leków czuje się dobrze ? czy trzeba już dotychczasowe życie spisac na straty?

Jestem 15 m-cy po usunięciu tarczycy.Biorę codziennie hormony(co wcale nie jest problemem), przytyłam tylko 1kg(ale to moja wina, bo za mało się ruszam...), włosy zdecydowanie wyglądają lepiej( tylko przez jakiś czas po narkozie wyglądały gorzej). Cieszę się ,że szybko pozbyłam się niechcianego lokatora , a że lepiej było usunąć tarczycę w całości-pogodziłam się z tym.
Tsh przed operacją miałam zawsze w normie, dopiero usg wykazało problem i potwierdziła to biopsja. 7 lat od biopsji to bardzo długo-u mnie usg robione rok wcześniej było ok, kolejne zaniepokoiło lekarza.
Moje życie jest może teraz trochę bardziej skomplikowane, bo trzeba chodzić na kontrole co 3 m-ce, robić badania kontrolne, byłam 2x na jodowaniu (rok temu 7dni, teraz 3dni w szpitalu), ale trzeba to zaakceptować i tyle.
Pozdrawiam serdecznie.
Mader 44 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-31, 12:45   #4265
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: ***operacja tarczycy***

wika no tutaj nikt Ci nie powie co masz robic, conajwyzej mozemy powiedziec jak było u nas.
mirazet, ja nie przyjmuje tak zróznicowanych hormonow więc nie pomogę
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-31, 15:26   #4266
anecia1042
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 24
Dot.: ***operacja tarczycy***

Kancia mam do ciebie pytanie, jak sie czułaś w dniu wypisu do domu?
i o której godzinie wyszłaś???
ja w środe rano mam się stawić w Gliwicach już na jod.
I obawiam się czy mąż da rade po mnie przyjechać.
mamy 400 km do gliwic i muszę go wcześniej poinformować żeby miał czas na dojazd, ale jeśli w poniedziałek rano dopiero się dowiem ze wychodze to bede musiała jechać pociągiem bo w godzine czy dwie po mnie nie przyjedzie.
anecia1042 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-01, 10:14   #4267
wika12
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11
Dot.: ***operacja tarczycy***

dziewczyny napiszcie gdzie i przez kogo byłyście operowane?
wika12 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-01, 12:20   #4268
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: ***operacja tarczycy***

anecia w dniu wypisu czułam sie dobrze ale to chyba z tego powodu, ze idę do domu ogólnie bez hormonów czułam się bardzo źle, spuchłam, oczy miałam ledwo widoczne, zmęczona ciagle byłam. Generalnie byłam w stanie funkcjonowac ale bez rewelacji.
To czy wyjdziesz dowiesz sie pewnie dzien wczesniej ale musisz ciagnąc lekarzy za język. Jesli w ciesni i na badaniach wszystko będzie ok to na bank wyjdziesz te 3 dni po podaniu jodu. Lekarze mają obchód koło godz 9 jeśli zabiora Twoja karte to jest 99%, ze wychodzisz wtedy ok 14 są wypisy, do godz 13 (bo o tej zamykają szatnie) masz być przebrana i czekać w pokoju 177 (poczekalnia) Tam przychodzi lekarz i woła po nazwisku do gabinetu, omawia wypis i do domku
ja wyszłam dokładnie o 13.50 wracałam pociągiem 4,5 h.
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-01, 20:05   #4269
anecia1042
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 24
Dot.: ***operacja tarczycy***

Dzięki Kancia,
własnie sprawdzam połaczenia z Gliwic i mam bezposredni pociag o 13 a później same z przesiadkami które jadą po 8 godzin jak na złość.
Ja tez czuje się fatalnie, przemiana materii u mnie kompletnie stanęła, ciągłe bóle głowy i kompletny brak energii.
Ale jeszcze tydzień i mam nadzieje ze wszystko zacznie wracać do normy, choć strasznie boje się o wyniki.
Trzymajcie kciuki

Edytowane przez anecia1042
Czas edycji: 2011-08-01 o 20:07
anecia1042 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-03, 08:59   #4270
aniaawm28
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 77
Dot.: ***operacja tarczycy***

Hej!05.07.11 mialam jodowanie dawka terapeutyczna 3,7 (jestem po operacji, rak brodawkowaty).na ostatnim usg wykryto zmiany 7mm.zroblam biobsję.wynik jest dla mnie troche nie zrozumialy.w tej zmianie jest kilka grup metaplastycznych /onkocytarnych/ komorek pęcherzykowych.proszę o zinterpretowanie tego wyniku.z góry dzięki.moja endokrynolog mowi zeby jeszcze poczekac i zobaczyc czy zmian sie nie powieksza.kontrolne USG za 3 miesiące.
aniaawm28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-05, 19:50   #4271
wika12
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11
Dot.: ***operacja tarczycy***

Mader44 - dlaczego usg zaniepokoilo lekarza? - napisz jakiego miałaś dużego guza czy robiłaś biopsie i czy guz był jeden? gzie i kto cię operował?
wika12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 12:41   #4272
aniaawm28
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 77
Dot.: ***operacja tarczycy***

Hej!dlaczego zaniepokioło hmm...ogolnie patrzyla na te komorki metaplastyczne to ją zaniepokoiło.i mowila ze ona guzy onkocytarne jak są to ona wysyla na operację.na koniec stwierdzial ze to moze byc zapalenie tarczycy.ja bylam operowana w olsztynie.i z tego co wiem mam tam jakies zostawione male kikuty.mam brac hormony i za 3 miesiące zobaczyc czy zmiany sie powiekszają.Teraz jade na wizyte prywatną do warszawy skonsultowąc ten wynik z dr.M.Czertwertyńską.moze ona powie mi cos konkretnego.a mi sie wogole wydaje ze powinnam mieć jeszcze jedna operacje skoro cos tam jest, ale nie jestem lekarzem, ale napewno teraz na tej wizycie sie wypytam konkretnie.

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Cytat:
Napisane przez aniaawm28 Pokaż wiadomość
Hej!dlaczego zaniepokioło hmm...ogolnie patrzyla na te komorki metaplastyczne to ją zaniepokoiło.i mowila ze ona guzy onkocytarne jak są to ona wysyla na operację.na koniec stwierdzial ze to moze byc zapalenie tarczycy.ja bylam operowana w olsztynie.i z tego co wiem mam tam jakies zostawione male kikuty.mam brac hormony i za 3 miesiące zobaczyc czy zmiany sie powiekszają.Teraz jade na wizyte prywatną do warszawy skonsultowąc ten wynik z dr.M.Czertwertyńską.moze ona powie mi cos konkretnego.a mi sie wogole wydaje ze powinnam mieć jeszcze jedna operacje skoro cos tam jest, ale nie jestem lekarzem, ale napewno teraz na tej wizycie sie wypytam konkretnie.
przed operacja nie robilam biobsji.guz był 0,9 mm.dopiero po histo wyszlo ze to rak, ale po tej ostatniej biobsji nie wyszlo ze są tam jakies komorki raka brodawkowatego wiec wynika z tego ze go usunęli.
aniaawm28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 13:49   #4273
Mn1s1ek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 2 065
Dot.: ***operacja tarczycy***



[/QUOTE]
przed operacja nie robilam biobsji.guz był 0,9 mm.dopiero po histo wyszlo ze to rak, ale po tej ostatniej biobsji nie wyszlo ze są tam jakies komorki raka brodawkowatego wiec wynika z tego ze go usunęli.[/QUOTE]

Dziwne że chirurg wyciął bez wyniku biopsji....mój nawet nie chciał słyszeć o tym. W którym szpitalu byłaś operowana?
Mn1s1ek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-09, 11:22   #4274
aniaawm28
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 77
Dot.: ***operacja tarczycy***

Olsztyn mswia.
aniaawm28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-10, 14:59   #4275
magda67
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 17
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
hej wczoraj wyszłam, napisze w wolnej chwili cała obszerną relacje bo jest co pisac na razie tak na szybko

DZIEWCZYNY Z RAKIEM ABSOLUTNIE ŻADNYCH ALE TO ZADNYCH ZABIEGÓW LASEREM ANI PRĄDEM.
ONE MOGĄ POWODOWAC PRZERZUTY.


wybaczcie, ze tak na czerwono ale mnie to zszokowało, ze inni lekarze tak lekko podchodza do takiech zabiegów u kogos z rakiem.
Dostałam to na piśmie takze tego sie trzymam.



---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

W związku z tym, ze w necie nie znalazłam żadego świezego opisu leczenia jodem w Gliwicach to napisze jak to było u mnie.

15.07 miałam się stawić na 8 rano naczczo na izbie przyjęć oddziału Izotopowego. Oddział ten znajduje sie w starym budynku jak to mówią, po prawej stronie budynku głownego tego z wielkim parkingiem.

przy okienku rejestracyjnym dostałam plik papierów do wypełnienia, takie standardowe, zgody na przekazywanie informacji o zdrwowiu itp.

pozniej musiałam w kibelku wykonac test ciązowy i czekac pod gabinetem nr 3. Lekarz przychodzi około 10. Ja siedziałam od 7 do 11 zanim mnie przyjęto
Tym razem lekarz wypełnia tone papierów przeprowadza wywiad, zleca pierwsze badania i bada stetoskopem i badanie piersi. Do ręki daje mi papiery i musze wrocić do okienka rejestracyjnego.
tam pani wpisuje cos w kompa i z papiertami każe iśc do szatni piętro niżej.
Wszatni dostałam piżamkę (czerwoną) mogłam sie w nią przebrać lub załozyc swoją, na oddział mogłam wziąc co chciałam w ramach rozsądku. Telefon miał byc w woreczku, reszta typu kosmetyki, bielizna, ksiazki, gazety, wszystko w reklamówkach. Nie mozna brac toreb ani torebek. Reszte zostawiłam w szafce na kluczyk a kluczyk oddałam pani szatniarce.

z reklamówkami i dokumetami od lekarki poszłam na pierwsze piętro na oddział, tam przy blacie pielęgniarek oddałam dokumenty, zostałam zabrana na pobranie krwi i przydzielona do sali. Byłam na sali 4 osobowej, sa tez dwójki. na sale jedną czterososobową i jedną dwu osobowa przypada jedna łazienka. Jest ok, nigdy nie było kolejek ani ścisków
na te dwa pokoje było nas 5 pań. W sali dużej miałysmy telewizor i czajnik.
Po rozpakowaniu pielęgniarki wg zalecocnyh przez lekarzy badan informuja gdzie sie trzeba wybrac

tutaj zaczynało byc śmiesznie bo na badania chodziło sie do nowego budynku i trzebabyło spory kawałek labiryntami przejsc. Wszystkie (11 kobiet) miałysmy skierowania na USG szyi więc pierwszy raz zaprowadziła nas salowa i jedyny
takze radze zapamiętac drogę bo łatwo nie jest.
Po USG szyi zostałyśmy wysłane znów z oddziału do nowego budynku na podanie joadu diagnostycznego tzw małego jodu. Pomaszerowałysmy tabunem przez korytarze pod wskazane miejsce, tam czekał na nas technik, kazał załozyc niebieskie ochraniacze na buty i wywoływał do okienka po nazwisku. Podawał kapsułke jodu kazał popić, przy wyjsciu sciagnąc ochraniacze i wracac na oddział.
Przy wejsciu na oddziła kazdaz nas pikała jak choroba ale to trwało max 2 h od podania po tym czasie miałysmy wolne na dwa dni (przyjęcie miałysmy w piatek ) mogłysmy chodzić gdzie chcemy zwiedzac szpital i wypoczywac w parku szpitalnym z czego korzystałysmy ile sie da
z bufetów i ksiosków korzystałsymy dowoli. Jedzenie było na oddziale małych dawek paskudne takze lepiej wziąc więcej kasy bo trzeba sobie kupowac bo nie da sie przezyc, ze tak to ujmę.
W poniedziałek z samego rana na wizycie zostałysmy poinformowane, ze będziemy miec badanie scyntygraficzne okolic głowy i szyi, całego ciała, reszta badan jak ktoś miał indywidualnie w zaleznosci od USG szyi piątkowego.
Ja miałam zleconą np biopsję dwóch zmian , jedna z pan tomograf itp.
o 13. zostałysmy przydzielone do izolatek. Uprzednio narobiłysmy zakupów jedzeniowych bo z izolatek wyjsc NIE MA

Izolatki sa dwuosobowe i jednoosoba (chyba jedna ale ona taka za kare ) Miałam zrobic zdjęcie ale pozniej o tym zapomniałam.
W Izolatce są dwa łozka telewizor, czajnik elektryczny, jak sie dobrze trafi to sa gazety, ksiązki, słodycze chemia (po pozostałych lokatorkach bo nie trzeba takich rzeczy usuwać jesli sa tam cały czas).

Po rozpakowaniu zostałysmy zabrane piętro niżej na podanie duzego jodu. Technik wzywał po nazwisku i podawał kapsułkę, po tym szło sie szybko do góry do ziolatki. Od tej pory oddział zamknięty az do drugiej doby po podaniu teoretycznie to miałysmy z izolatek wyjsc dopiero w czwartek ale juz w srodę po południu mogłysmy w miare rozsądku przejsc do izolatek kolezanek na kawę czy wymienic gazetę
lekarze na wizyty normalnie do nas wchodzi, technicy na pomiary tez. Pielęgniarki jesli podawały zastrzyki tez wchodziły normalnie. Największa ostroznośc zchowali własciwie dobę po podaniu jodu.
Jedzenie było duzo lepsze niz na oddziale małych dawek ale i tak średnie moim zdaniem. CZasem potrafili zaskoczyc nie powiem

W środę po południu zabrano nas na scyntygrafię szyi piętro niżej. Wieczorem miałysmy słynne kąpanie
Prysznic jest czasowym. Przez 3 min leci woda. Jednak mozna ją włączac i wyłączac w związku z czym mozna sie spokojnie wymyc i jeszcze chwilkę pogrzac. Włączasz (pielęgniarka mowi jak) strumien, zamykasz dopływ mydlisz siebie, wlosy itp, znów puszczczas strumien. Spłukujesz. Nakładasz odzywke wg uznania ofc. I reszte wiody mozesz wylac az przestanie leciec Oprócz tego w kranie tez czasowymale ustalona jest tylko ciągłosc wody a nie jej ograniczenie ilosciowe. Woda jest bez ograniczen. Nalewałysmy do pustych butelek i normalnie sie myłysmy pod prysznicem tyle ze z butelki Przebiera się w czyste piżamki.

W czwartek z samego rana poszłysmy na scyntygrafię całego ciała do głownego budynku i ewentualnie jakies inne badania indywidualne.
O godz 10 panie przeznaczone do wyjscia miały pozabierane karty chorób. Koło godz 12 miały sie udac do szatni przebrac w swoje ciuchy rzeczy napromieniowane złozyc w specjalnych opisancyh pojemnikach.
Były to głownie bielizna, klapki, piżama ręczniki. W pokojach zostały gazety, ksiązki słodycze, kosmetyki.
Po przebraniu czekało sie w pokoju 177 (poczekalnia) az lekarz wywoła po nazwisku do gabinetu, tam się dostawało wypis i zalecenia

to wszystko

jak sa pytania to pisac póki pamiętam
witak Kancia , fajnie to wszystko opisalas hihi , ja tez malam wyciete raczysko no juz 1,5 roku bedzie .ale mam do Ciebie pytanie CZY ROBILI CI TAKIE BADANIE PO JODOWANIU JAK TYREOGLOBULINA??? ALBO PRZECIWCIALA ANTY Tg??? jesli chcesz napisz mi prosze na gg 31688661
pozdrawiam Magda
magda67 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-10, 17:52   #4276
magda67
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 17
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez fizol87 Pokaż wiadomość
Organizm ma to do siebie ze probuje walczyc z nowotworem o ile go wykrywa. Ja obstawiam ze nowotwor wywolal odpowiedz immunologiczna... i uczulone plazmocyty pakuja przeciwciala dla tyreoglobuliny osocza produkowanej przez tarczyce i sa tym jeszcze opetane. Raki zroznicowane tarczycy maja to do siebie ze produkuja tyreoglobuline(komorki pecherzykowe tarczycy) w sporym nadmiarze i ona jest ich markerem, tyreoglobulina jest ponizej normy czyli raczej wszystko pasuje.
witaj
mam pytanko czy tyreoglobulina to jest to samo co przeciwciala anty TG, mi sie wydaje ,ze nie , ale czy warto takie badania porobic , po usunieciu tarczycy z powodu raka?Lekarz niechetnie daje skierowanie , bo to drobie badanie
pozd.magda
magda67 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-10, 19:24   #4277
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: ***operacja tarczycy***

magda to nie jest to samo, na razie nie robiłam zadnych badan, sama nie bede ich robic bo w pażdzierniku mam kontrolę amulatoryjną i pewnie zrobią mi te badania (mam je na kazdej kontroli w Gliwicach)
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-12, 07:25   #4278
wika12
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11
Dot.: ***operacja tarczycy***

dziewczyny podajcie mi jakie badanie można zrobić które daloby jakąś odpowiedź czy to co mam na tarczycy to nowotwór - są jakieś markery na nowotwory tarczycy?
wika12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-12, 08:30   #4279
Mn1s1ek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 2 065
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez wika12 Pokaż wiadomość
dziewczyny podajcie mi jakie badanie można zrobić które daloby jakąś odpowiedź czy to co mam na tarczycy to nowotwór - są jakieś markery na nowotwory tarczycy?
Biopsja, która i tak nie daje pewności. Pewność masz tylko po wycięciu i przebadaniu każdego płata.
Markery robiono mi w Centrum Onkologii już po wycięciu tarczycy.
Mn1s1ek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-13, 19:27   #4280
wika12
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11
Dot.: ***operacja tarczycy***

jak te markery się nazywają ( czyżby chodzilo o ogólne markery nowotworowe?) podaj dokladną nazwę badania
wika12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-14, 20:41   #4281
Mn1s1ek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 2 065
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez wika12 Pokaż wiadomość
jak te markery się nazywają ( czyżby chodzilo o ogólne markery nowotworowe?) podaj dokladną nazwę badania
Nie wiem co to było, wiem tylko że wynik był w normie - najlepiej zapytaj lekarza.
Mn1s1ek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 14:17   #4282
Joanna__26
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam wszystkich
Zacznę od tego, że 13 lat temu miałam wycinane guzki tarczycy, potem wykryto u mnie guz w śródpiersiu - też go operowano, nastepnie guz na szyi po stronie lewej również operowany - wszystko we Wrocławiu. Teraz minęło 14 lat od pierwszej operacji i od paru lat znowu robie coroczne tk ponieważ ponownie mam guz w śródpiersiu - 5 cm, na szyi po stronie lewej w tym samym miejscu co wczesniej wynik neurofibroma. Ale pojawił się tez od jakichs 6 lat guz pod krtanią, miałam robione badanie videostroboskopowe i jest guz na zewnątrz wystaje i w środku co utrudnia mi przełykanie i czasami poddusza. Mój onkolog (DCO na Hirszfelda wrocław ) u którego pojawiam się raz w roku w formie kontroli po obejrzeniu badania tego guza stwierdził, że to moze być torbiel tarczycy i nic więcej nawet mnie nigdzie nie pokierował w celu dokładniejszego przebadania tego. Obecnie pogoda wiemy jaka jest i strasznie mi ten guz przeszkadza a termin wizyty mam na 26 wrzesień. Próbowałam dostać się do Gliwic ale panie telefonicznie mi odmawiają mówiąc, ze do nich tylko ze stwierdzonym rakiem. Dzwoniłam na prywatna wizyte do Pani doktor Hasse-Nazar do Gliwic bo ponoć dobra jest ale teriny na koniec listopada. Nie wiem co mam robić, gdzie sie udać Może Wy bardziej doświadczone pomożecie, poradzicie.
Z góry dziekuje i pozdrawiam oraz zdrówka zyczę
Joanna__26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 18:29   #4283
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: ***operacja tarczycy***

joanna szkoda, ze Cie zbyli w Gliwicach bo przeciez oni tam nie leczą tylko "rakowców"

ale generalnie sa tak okropne terminy, ze szok ja od kilku mcy próbuje sie dostać do poradni endokrynologicznej jakiejkolwiek we Wrocławiu

wszędzie się tłumaczą, ze nie ma miejsc az do 2013 -2015 roku !!!!

będę piać pismo do NFZ bo to jakaś kpina jest
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-08-19, 13:59   #4284
Lidkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Wiadomości: 67
Dot.: ***operacja tarczycy***

Joanna__26.

Jeżeli Gdańsk to nie za daleko dla Ciebie, to polecam Tobie szpital MSWiA i tamtejszy Oddział Chirurgii Ogólnej. Specjalizują się w operacjach tarczycy. Sama byłam tam operowana 2 lata temu, więc z doświadczenia wiem, jak to wygląda. O szpitalu, lekarzach, pielęgniarkach, jakości leczenia itp. mogę powiedzieć z czystym sumieniem-że wszystko jest na najwyższym poziomie.

Tutaj masz opinie pacjentów tego oddziału:
http://www.trojmiasto.pl/Zaklad-Opie...56.html#wyniki


Edit: Yyyy....chyba źle zrozumiałam Twój post przepraszam. Widzę teraz dopiero, że szukasz endokrynologa, a nie szpitala do operacji. W każdym razie-tak , czy inaczej- gdyby Tobie lub komuś się przydało na przyszłość-to polecam ten szpital.


Kontakt do nich:
Ordynator (58) 309-83-10
Pokój lekarski (58) 309-83-63
E-mail chirurgia@zozmswia.gda.pl

Edytowane przez Lidkaa
Czas edycji: 2011-08-19 o 23:07
Lidkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 17:28   #4285
201608310918
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 175
Dot.: ***operacja tarczycy***

Za miesiąc mnie również czeka operacja- torbiel na prawym płacie tarczycy. Będę operowana w Gdańsku w MSWiA.
Lidkaa, przeczytałam wszystkie Twoje posty na temat operacji i bardzo mnie podniosły na duchu
201608310918 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 23:03   #4286
Lidkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Wiadomości: 67
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez Propedeutyka Pokaż wiadomość
Za miesiąc mnie również czeka operacja- torbiel na prawym płacie tarczycy. Będę operowana w Gdańsku w MSWiA.
Lidkaa, przeczytałam wszystkie Twoje posty na temat operacji i bardzo mnie podniosły na duchu

Cieszę się bardzo, że moje słowa komuś pomogły Jak masz jeszcze jakieś pytania to śmiało pisz, chętnie odpowiem.
Pozdrawiam.
Lidkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-23, 10:25   #4287
201608310918
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 175
Dot.: ***operacja tarczycy***

Lidkaa, czytałam, że przed operacją miałaś hormony w normie. Jakie miałaś TSH po operacji? Zawsze jest konieczność przyjmowania leków po wycięciu jednego płata tarczycy?
Również pozdrawiam
201608310918 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-24, 06:47   #4288
nettka6
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 82
Dot.: ***operacja tarczycy***

kancia....jeszcze lepsze efekty po plastrach?? napisz czy ci się nie odklejają i które kupiłaś...cica care?
nettka6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-24, 07:03   #4289
Lidkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Wiadomości: 67
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez Propedeutyka Pokaż wiadomość
Lidkaa, czytałam, że przed operacją miałaś hormony w normie. Jakie miałaś TSH po operacji? Zawsze jest konieczność przyjmowania leków po wycięciu jednego płata tarczycy?
Również pozdrawiam
Po operacji moje TSH wynosiło 3 albo 4. Ogólnie było w normie, ale po wycięciu płata najlepiej, żeby utrzymywało się ono na poziomie 1-1,5. Endokrynolog przepisał mi wtedy hormony, biorę je do dziś, ale w małej dawce. W szpitalu ordynator mówił, że 2 lata na pewno będę musiała brać hormony, żeby płat nie odrósł z guzkiem. A że 2 lata mijają w listopadzie, więc póki co je biorę i wszystko jest ok. Nie wiem jak będzie później, endokrynolog mówi, że lepiej jest brać te tabletki. Moja koleżanka natomiast była w takiej sytuacji jak ja i po wycięciu płata hormonów nie bierze...to chyba kwestia podejścia endokrynologa, tak myślę. Będę musiała zasięgnąć rady u jakiegoś innego też, choć przyznam szczerze, że to branie hormonów nie jest uciążliwe, nie mam żadnych skutków ubocznych, TSH zawsze mam 1,0, więc może naprawdę warto zapobiegać ponownemu pojawieniu się guzka w ten sposób To tylko pół tabletki rano na czczo.

Edytowane przez Lidkaa
Czas edycji: 2011-08-24 o 07:09
Lidkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-24, 08:12   #4290
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: ***operacja tarczycy***

netka odklejają, od początku się odklejały ale ja je uzywam na noc tzn jak po poudniu wiem, ze nigdzie nie wychodze to sobie naklejam i mam do rana, dłuzej nie moge bo mnie zaczyna swędzieć.
Mam cica care

blizna wygląda lepiej niz wyglądała ale nadal fatalnie, mnie ratuje tylko wycięcie, nic innego nie da sie z tym syfem zrobic

zrobie sobie fotke i wkleje ale dopiero wieczorem
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-11-13 21:53:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.