|
|||||||
| Notka |
|
| Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną! |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4321 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 44
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Ja też byłam przyjęta do szpitala w piątek a operację miałam w poniedziałek.Operacja trwała 1,5 godz. i o godz.18. już jadłam kolację. Trochę boli przy połykaniu ,ale to jest pikuś.Pozdrawiam. |
|
|
|
|
#4322 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 19
|
Co do tego co należy wziąć, to piżama, bielizna, ręcznik i kosmetyki do higieny
a i pamiętajcie dziewczyny, że też nie można mieć pomalowanych paznokci ani u rąk ani u nóg (ja dzień przed szpitalem pomalowałam, a później kazali mi zmywać ).Głowa do góry będzie dobrze i naprawdę nie jest strasznie, ja martwię się jedynie wynikami hist-pat ![]() Pozdrawiam |
|
|
|
#4323 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 89
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
|
|
|
|
|
#4324 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 33
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Dziewczyny dziękuję za wszelkie informację
cieszę się, że trafiłam na to forum i na tak miłe towarzystwo ![]() ---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ---------- Przepraszam dziewczyny ale mam jeszcze jedno pytanko.. Czy któraś z Was miała skierowanie na badania laryngologiczne? Jeśli tak to proszę napiszcie na czym to polega bo jutro mam mieć takie badanie. |
|
|
|
#4325 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 89
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
|
|
|
|
|
#4326 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Ja miałam skierowanie do foniatry (taki odłam laryngologii) nic nie bolało , tylko Pani doktor zrobiła zdjęcie gardła i oceniła położenie strun głosowych (chyba). Jak mi wyjaśniła jest robione po to żeby też ocenić, czy przed zabiegiem, guzek nie uciska strun głosowych (albo nerwów). |
|
|
|
|
#4327 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 33
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Dziewczyny właśnie szykuje się do laryngologa jak wrócę zdam relację jak było
|
|
|
|
#4328 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 33
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witajcie
![]() Jestem po badaniu laryngologicznym (lusterkiem) nic nie bolało. Pozdrawiam
|
|
|
|
#4329 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam
![]() ja jestem po wizycie u chirurga, rana goi się ładnie (szew zdjęty - nie wiem jak ale za jednym pociągnięciem z całej rany wyciągnęli nic nie bolało). Jutro endo i oczekiwanie na wyniki histo...zaczynam żałować, że nie wycięłam 4 lata temu jak zmiana była łagodna, a teraz to nie wiadomo czy nie zezłośliwiało
|
|
|
|
#4330 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 33
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
jak wrócisz od endo to napisz co z wynikami. Pozdrawiam i dużo zdrówka
|
|
|
|
|
#4331 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Jeszcze jedno dziewczyny dostałam zwolnienie poszpitalne na 30 dni(myślałam że jakoś dużo, bo się w sumie dobrze czuje), powiedziała mi że absolutnie nie, to jakby nie było operacja i organizm i tak po 30 dniach nie dojdzie całkiem do siebie, w ostatni dzień zwolnienia mam przyjść i jeśli będzie ok, to wypisze mi zaświadczenie do pracy, że mogę pracować (nie miałam o tym pojęcia..).Aha i zero dźwigania maksymalnie jeden kg przez miesiąc , nawet w torebce mam mniej "repci" nośić .No i teraz pozostało oczekiwanie na hist ...(chyba to najgorsze z tego wszystkiego,ale będzie dobrze , musi być ! ).Marynika49 a Ty kiedy na operację ? |
|
|
|
|
#4332 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 33
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Bardzo się cieszę, że wyniki masz niezłe
co do zwolnienia to lekarz wie co mów i tego się trzymaj a wyniki histo na pewno będą dobre i tak musisz myśleć! ja mam zgłosić się do szpitala 30 września, a operację pewnie dopiero zrobią w poniedziałek..Pozdrawiam
|
|
|
|
#4333 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
czy to prawda że operują już z jakimś sprzętem do wykrywania strun głosowych ( żeby ich nie uszkodzić?) - dziewczyny ja idę do chirurga endokrynologa w październiku - jeśli zdecyduje o operacji, jak długo mogę czekać na przyjęcie do szpitala?
|
|
|
|
#4334 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 655
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
to zalezy od miasta, szpitala, wolnych miejsc
ja czekałam 1 miesiąc |
|
|
|
#4335 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cześć wszystkim
jestem tu nowa, trochę poczytałam wasze posty, nie powiem, że przejrzałam 145 stron, ale połowę na pewno i... dobiłam się. Jestem dziś piąty dzień po operacji, operowano mnie w Matce Polce w Łdz, generalnie jestem bardzo zadowolona z tego szpitala, z pielęgniarek, lekarza, kobiet, który były współtowarzyszkami niedoli... Wszyscy ludzie tam byli tak pozytywni i pomocni... Naprawdę Moja sytuacja rozegrała się dość szybko, w ciągu jakichś 8 miesięcy. Pewnego marcowego wieczoru przyjechałam po 3 tygodniach do rodziców, bo mieszkam osobno i mama patrzy na mnie i mówi "Urosło Ci coś w środku na szyi". Ja nic nie widziałam, nie czułam żadnego ucisku, żadnego dyskomfortu, ale dla jej spokoju poszłam do lekarza ogólnego. Co prawda bardzo często chorowałam, ale czy to ma jakiś związek...Od razu dostałam skierowanie na badanie krwi, TSH i USG tarczycy. Wyszły dwa guzy na obydwu płatach (wymiarów nie pamiętam, ale na prawym był większy od samego płata). Później szybko był endykronolog, który powiedział, że prędzej czy później trzeba będzie to operować. Jestem człowiekiem, który nie lubi nic odkładać na później, więc powiedziałam, że jak najszybciej. W wakacje trochę sobie popracowałam, ale musiałam sie wyrobić w terminie moich wakacji z tą operacją, co by studiów nie zawalać, więc wybrałam wrzesień. I tak właśnie jestem piąty dzień po operacji. Poszłam tam zupełnie kurczę nie czytając żadnych forów, byłam oczywiście najmłodsza na całym oddziale, panie traktowały mnie jak dziecko, co było przesłodkie i przemiłe. Najgorsze dla mnie było pozbywanie się narkozy z organizmu. Wymiotowałam całą noc. No i ten dren pełen krwi, który wzbudzał we mnie jeszcze gorsze odruchy wymiotne. Jestem w domu od czwartku i czuję się... no nie najsilniejsza. Leżę, trochę chodzę, szyja mnie pobolewa, choć myslę, że kark gorzej, bo nie mogę w ogóle odnaleźć wygodnej pozycji do leżenia i siedzenia. Najlepiej jak chodzę, ale znów nie mam tyle siły, żeby cały czas podróżować teraz oczywiście czekam na wynik badań histopatologicznych, ale jakoś tak zupełnie bezstresowo. Jedyną moją stresówą, jest to, że boję się przytyć. Mam 20 lat, nie jestem gruba, chuda w sumie też nie mam BMI 21, także zupełnie odpowiednio. Mam nadzieję, że to dobieranie tych hormonów nie będzie takie długie, straszne i powodujące moje tycie za tydzień idę na uczelnię, zaczynam drugi kierunek także nie ma czasu na leżenie ach no i ta szrama! Mam nadzieję, że jakoś to się zagoi. Nie wygląda najgorzej, jest cieniuka, szwy zdjęli mi po jednym dniu, pozaklejali takimi plastrami STRIP czy coś takiego. W środę mam sobie to sama zdjąć. Ale nikt mi nic nie powiedział o żadnym smarowaniu tego no i tak myślę co tu robić. Kurcze mam 20 lat, muszę faceta znaleźć jeszcze :P chociaż może taka szramka doda sexapilu Ale jak zacznę tyć to już nie wiem -.- to mój jedyny lęk pozdrawiam wszystkie beztarczycowe ^^ koleżanki. I kolegów też
|
|
|
|
#4336 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 2 064
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
W zależności od szpitala - ja czekałam 3 m-ce ale są też tacy co 10 m-cy i więcej czekają.
|
|
|
|
#4337 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
No i na operację czekałam 10 dni (ale jak mi powiedziano, termin wyznaczany jest wg priorytetów, ja miałam podejrzenie nowotworu, więc chyba dlatego tak szybko). A Ty zjakiego powodu masz mieć operację ? ---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ---------- Cytat:
Co do Twojej uczelni, ja bym sobie darowała jeszcze z 2 tyg, zwłaszcza że na początku jak wiadomo, zajęcia jakieś istotne nie są
|
||
|
|
|
#4338 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
ja mam dwa guzki jeden 2,5 cm ( usg z marca 2010) drugi ok 1 cm. Oba są na jednym placie. Biopsię robilam 7 lat temu. Lekarze mają podzielone zdanie ale generalnie mówią że decyzja o wycięciu jednego plata jest słuszna bo biopsja nie da 100% pewności że to nie rak a jesli nawet to nie rak to nie ma gwarancji że wczesniej czy późnie może zrakowiać o konkretach - chcę mieć to już za sobą. A co do guzka to przez ok 3 lata brałam letroks - potem urodziłam drugie dziecko i z uwagi na to że karmilam piersią 2,5 roku a córka miala problemy zdrowotne - ja na własną rękę odstawilam letroks na jakiś rok - no i mój ginekolog po zrobieniu usg tarczycy stwierdził że guzek się powiększył - tzn. bardzije zmienił kształt( jest szerszy) no i się ukrwił - więc narobił w mojej glowie zamieszania - może słusznie skoro już się wie że się coś ma to po co to hodować?
)) W listopadzie 2010 bylam w gliwicach o dr. rozkosza - który powiedzial że to ukrwienie nie jest patologiczne ale stwierdził że najlepiej byłoby sie tego pozbyć
|
|
|
|
#4339 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
(jak powiedział lekarz bardziej podejrzany...). Teraz trochę żałuję, że nie nalegałam 4 lata temu na operację...zresztą można sobie teraz żałować, już mam nadzieje po wszytskim ![]() aa co by było śmieszniej guzek od pierwszej biopsji się zmniejszył o około 4 mm . Trzymam kciuki za wszystkich
|
|
|
|
|
#4340 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 89
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
|
|
|
|
|
#4341 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 44
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Ewelinko i Maryniko!
Nie obawiajcie się operacji.Na Lutyckiej byłam na sali 5 osobowej i nikt nie wymiotował, a decyzję o tym ile tarczycy wyciąć podejmują dopiero podczas operacji.Oczywiście,że po operacji trochę boli szyja,ale to nic strasznego.Śmiało szykujcie się do operacji,bo potem będziecie miały problem z głowy.Życzę odwagi i powodzenia!!! |
|
|
|
#4342 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 89
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
|
|
|
|
|
#4343 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 44
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
|
|
|
|
|
#4344 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
nie można być operowanym podczas okresu w pierwszych dniach, ja byłam operowana 5 dnia okresu (ostatni dzień), ale gdyby było wcześniej byłby zabieg przeniesiony o parę dni.
|
|
|
|
|
#4345 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 33
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Ewelinko i Maryniko!
Nie obawiajcie się operacji.Na Lutyckiej byłam na sali 5 osobowej i nikt nie wymiotował, a decyzję o tym ile tarczycy wyciąć podejmują dopiero podczas operacji.Oczywiście,że po operacji trochę boli szyja,ale to nic strasznego.Śmiało szykujcie się do operacji,bo potem będziecie miały problem z głowy.Życzę odwagi i powodzenia!!! Witajcie ![]() Helidko stres coraz bardziej mnie dopada ,myślę czy wszystko zapakowałam. Mam pytanie czy zaraz po operacji będzie mnie mógł ktoś odwiedzić,czy są wyznaczone godziny odwiedzin.Jak coś mi się jeszcze przypomni to poproszę o rade i pomoc,Pozdrawiam
Edytowane przez Marynika49 Czas edycji: 2011-09-28 o 10:25 |
|
|
|
#4346 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 44
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witaj!!!Zaraz po operacji będziesz na swojej sali i będziesz śpiąca z podłączoną kroplówką.Zawsze może ktoś Cię odwiedzić ,ale czy będziesz chciała?Trzymam za Ciebie kciuki!!!
|
|
|
|
#4347 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 89
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Rozmawiałam już po napisaniu poprzedniego posta z chirurgiem i mówił, że dla nich okres nie jest żadnym przeciwwskazaniem do zabiegu....
|
|
|
|
|
#4348 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 77
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Hej Elaa26 jak u Ciebie wyniki histo?wszystko ok.pytam bo u mnie po histo... wyszlo rak.pozdrawiam
|
|
|
|
#4349 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ---------- Cytat:
ale trzeba jakoś się wziąć w garść i wygonić intruza, nie wiem nawet powiem szczerze co napisać Ja nie mam jeszcze wyników, więc nadal żyję w niepewności, już sama nie wiem czy lepiej wiedzieć wcześniej , czy później, ale boję się bardzo :/ zawsze byłam twarda z biopsji wyników nie bałam się nigdy jeśli chodzi o wyniki badań :P, ale tymczasem żyję nadzieją.. ![]() A Ty w biopsji miałaś podejrzenie nowotworu? Jaki guz? Jakie teraz postępowanie? Trzymaj się ciepło Pozdrawiam Ps. jak będę miała wyniki histo to się podzielę |
||
|
|
|
#4350 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 655
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
aniaawm ważne, ze raczysko wycięte.
Tez miałam nowotwór, co usg mam mega stres czy aby nic nie wrociło ale jakoś staram się tym nie przejmowac. Jak jezdze do Gliwic na kontrole to az mnie zimny pot oblewa jak mam wejsc do USG juz tak miałam ostatnio, ze w maju wszystko było ok a w lipcu przed jodem zrobiono mi USG i pojawiły sie w ciesni jakies guzki (nie mam całej tarczycy) w opisie USG juz było "komórki nowotworowe", od razu zrobiono mi biopsje ale całe szczescie wyszła w porządku ![]() jakoś trzeba sobie z tym poradzić bo innego wyjścia nie ma, młode jesteśmy i mamy dla kogo życ
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:55.






a i pamiętajcie dziewczyny, że też nie można mieć pomalowanych paznokci ani u rąk ani u nóg




.
, musi być !

mam BMI 21, także zupełnie odpowiednio. Mam nadzieję, że to dobieranie tych hormonów nie będzie takie długie, straszne i powodujące moje tycie

