***operacja tarczycy***

[Ewelinka81]

Obiecałam, że sie odezwe po wizycie u endo więc pisze ;-) Moje TSH aktualnie to 2,56, endo miała chęć zwiększyć mi dawke euthyroxu ale w związku z tym, że na dawce euthyroxu 75mg TSH skakało w ciągu pół roku od 0,6 do 3,5 to moja endo zdecydowała nie zmieniać tej dawki tym bardziej, że na wyższej dawce 88mg euthyroxu szybko wpadłam w nadczynność, moje TSH po 3 miesiacach wyszło 0,09. Dodam jeszcze, że badałam ft3 i ft4 i oba są w normie.

[jolas33]

Witam wszystkich! Jestem 3 dzień po operacji usunięcia całej tarczycy. Straszliwie się bałam, ale prawdą jest, że "strach ma wielkie oczy" Wczoraj wróciłam do domu, biorę euthyrox 50, bo przy dawce 75 strasznie waliło mi serce. Dodatkowo każdy przy wypisie dostawał receptę na calperos i jakiś lek na "A" nie pamiętam nazwy. Miałam wole guzkowe obojętne i żałuję, że tak długo zwlekałam z operacja. Teraz jeszcze stres w oczekiwaniu na wynik histopat.Pozdrawiam

[helidka]

Napisane przez jolas33

Witam wszystkich! Jestem 3 dzień po operacji usunięcia całej tarczycy. Straszliwie się bałam, ale prawdą jest, że "strach ma wielkie oczy" Wczoraj wróciłam do domu, biorę euthyrox 50, bo przy dawce 75 strasznie waliło mi serce. Dodatkowo każdy przy wypisie dostawał receptę na calperos i jakiś lek na "A" nie pamiętam nazwy. Miałam wole guzkowe obojętne i żałuję, że tak długo zwlekałam z operacja. Teraz jeszcze stres w oczekiwaniu na wynik histopat.Pozdrawiam

Życzę Tobie szybkiego powrotu do zdrowia i dobrego wyniku histo...Mam pytanie:czy Ty też dostałaś receptę na calperos?Z tego co wiem,to wapń zalecają po wycięciu przytarczyc, gdy po operacji tarczycy spada poziom wapnia.Pozdrawiam.

[jolas33]

Witam ponownie

Tak przy wyjściu ze szpitala dostałam receptę na Calperos, Alfadiol i Euthyrox 50, chociaż od kilku dniu biorę dawkę 75. Chirurg, który mnie operował powiedział, że zawsze po operacji przytarczyce są "sfatygowane", więc żebym narazie brała wapń 3x1, później endokrynolog ma zadecydować o konieczności brania wapnia. Wapń dali pewnie na wszelki wypadek, bo zadnego mrowienia nie miałam pozdrawiam

[Ewelinka81]

Mi po usunięciu całej tarczycy zapisali jedynie euthyrox 100mg, a co do wapnia to jak bym miała jakieś mrowienie to miałam sobie kupić i wziąć, tak więc co szpital to inne zwyczaje.

[helidka]

Napisane przez Ewelinka81

Mi po usunięciu całej tarczycy zapisali jedynie euthyrox 100mg, a co do wapnia to jak bym miała jakieś mrowienie to miałam sobie kupić i wziąć, tak więc co szpital to inne zwyczaje.

Z tym wapniem nie jest tak" na wszelki wypadek ",bo najpierw trzeba zbadać poziom we krwi(koszt kilka zł.). Ja sobie zbadałam i mam go za dużo a przedawkować też nie należy.Po co więc łykać na wszelki wypadek.Pozdrawiam wszystkie dziewczyny!!!

[Ewelinka81]

Helidka ja też po zabiegu we własnym zakresie zrobiłam sobie badania wapnia i miałam go całkiem sporo, więc akurat tutaj szpital dobrze się zachował nie zapisując wapnia w razie W.

[jolas33]

Mi badali codziennie poziom wapnia w szpitalu, miałam jego poziom w dolnej granicy, nawet przyjmując wapń 2-3 razy dziennie. Endokrynolog powiedział, żebym zbadała sobie jego poziom 3-4 tygodnie po operacji, jak będę robiła Tsh i Ft4 przed wizytą, więc pewnie nawet biorąc go przez ten okres nic się nie stanie. ogólnie czuję się bardzo dobrze, zapominam, że miałam operację, jutro dzwonię pytać, czy jest wynik histopat. i mam wielkiego stresssaPozdrawiam

[manetb]

moi drodzy nie byłam tu bardzo dawno i muszę odswiezyć sobie zasady, nie wiem czy odp. się wpisuje.dlatego usmiecham się i proszę o wyrozumiałośc.
pozdrawiam. prosze o interpretację wyników.
atg 16 {<115} tyreoglobulina Tg <0,100
po leczeniu raka brodawkowatego tarczycy, co znaczą te wyniki szczególnie atg?

[aniaawm28]

Napisane przez manetb

moi drodzy nie byłam tu bardzo dawno i muszę odswiezyć sobie zasady, nie wiem czy odp. się wpisuje.dlatego usmiecham się i proszę o wyrozumiałośc.
pozdrawiam. prosze o interpretację wyników.
atg 16 {<115} tyreoglobulina Tg <0,100
po leczeniu raka brodawkowatego tarczycy, co znaczą te wyniki szczególnie atg?

jesli chodzi o Tg to masz super a atg to w sumie nie wiem.

[Elizasz]

Witam
Czy ktoś tu jeszcze zagląda?? Mam kilka pytań, ale szkoda się rozpisywać, jak odpowiedzi nie będzie

[helidka]

Napisane przez Elizasz

Witam
Czy ktoś tu jeszcze zagląda?? Mam kilka pytań, ale szkoda się rozpisywać, jak odpowiedzi nie będzie

Pytaj,może otrzymasz odpowiedź.Pozdrawiam.

[aniaawm28]

Napisane przez helidka

Pytaj,może otrzymasz odpowiedź.Pozdrawiam.

jak widac malo osob tu juz zagląda.ale ptaj moze ja Ci pomogę.

[Elizasz]

Dziękuję dziewczyny
Robiłam badania z powodu złego samopoczucia (senność, wieczne zmęczenia, uczucie zimna, wypadanie włosów). Wszystkie wyniki były idealne, oprócz TSH-ten sporo poniżej normy:najpierw 0.021 przy normie 0.27-4.20. drugie badanie 0.013 przy tej samej normie. ft3 w normie, ft4trochę poniżej. Samopoczucie wskazuje na niedoczynność, wynik TSH na nadczynność, a w ogóle oba wyniki sobie przeczą. USG wykazało guza, ponoć hormony się zachowują, jakby go nie widziały. Wynik biopsji-guzek koloidalny. I teraz pytanie-dwóch endokrynologów stwierdziło przed biopsją konieczność wycięcia płata tarczycy z guzem. Ale jeden stwierdził, że mam nadczynność, drugi że niedoczynność. Sama nie wiem, co myśleć, czy brać pod uwagę operację, czy sobie ją darować-wyczytałam, że przy tym typie guzka operacja nie jest konieczna, jedynie regularne USG. Oczywiście ze świeżym kompletem badań i wynikiem biosji odwiedzę lekarza, tylko nie wiem którego Miał ktoś podobny przypadek? Potraficie pomóc?

[helidka]

Napisane przez Elizasz

Dziękuję dziewczyny
Robiłam badania z powodu złego samopoczucia (senność, wieczne zmęczenia, uczucie zimna, wypadanie włosów). Wszystkie wyniki były idealne, oprócz TSH-ten sporo poniżej normy:najpierw 0.021 przy normie 0.27-4.20. drugie badanie 0.013 przy tej samej normie. ft3 w normie, ft4trochę poniżej. Samopoczucie wskazuje na niedoczynność, wynik TSH na nadczynność, a w ogóle oba wyniki sobie przeczą. USG wykazało guza, ponoć hormony się zachowują, jakby go nie widziały. Wynik biopsji-guzek koloidalny. I teraz pytanie-dwóch endokrynologów stwierdziło przed biopsją konieczność wycięcia płata tarczycy z guzem. Ale jeden stwierdził, że mam nadczynność, drugi że niedoczynność. Sama nie wiem, co myśleć, czy brać pod uwagę operację, czy sobie ją darować-wyczytałam, że przy tym typie guzka operacja nie jest konieczna, jedynie regularne USG. Oczywiście ze świeżym kompletem badań i wynikiem biosji odwiedzę lekarza, tylko nie wiem którego Miał ktoś podobny przypadek? Potraficie pomóc?

Twój wynik TSH wskazuje na nadczynność.Nie napisałaś jakie leczenie podjęłaś.Pamiętaj,że guzki rosną,czasem po leczeniu się zmniejszają.Decyzja należy do Ciebie. Ja nosiłam guzek około 27 lat i tak skończyło się operacją.Miałam zawsze dobre TSH i guzek nie był złośliwy,jednak po wiellllu latach poddałam się operacji i mam spokój. Pozdrawiam.

[aniaawm28]

Napisane przez helidka

Twój wynik TSH wskazuje na nadczynność.Nie napisałaś jakie leczenie podjęłaś.Pamiętaj,że guzki rosną,czasem po leczeniu się zmniejszają.Decyzja należy do Ciebie. Ja nosiłam guzek około 27 lat i tak skończyło się operacją.Miałam zawsze dobre TSH i guzek nie był złośliwy,jednak po wiellllu latach poddałam się operacji i mam spokój. Pozdrawiam.

ja uwazam ze ja jest juz jakis guzek to powinno sie isc na operacje.ja mialam najpierw nadczynnosc po 4 latach operacja i wyszlo mikrorak.

[helidka]

Napisane przez aniaawm28

ja uwazam ze ja jest juz jakis guzek to powinno sie isc na operacje.ja mialam najpierw nadczynnosc po 4 latach operacja i wyszlo mikrorak.

Chyba przy nadczynności może być niebezpieczeństwo raka.Ja przed operacją zawsze miałam prawidłowe TSH a i tak stale się obawiałam,że guzek zrobi się niebezpieczny.

[Ewelinka81]

Napisane przez Elizasz

Dziękuję dziewczyny
Robiłam badania z powodu złego samopoczucia (senność, wieczne zmęczenia, uczucie zimna, wypadanie włosów). Wszystkie wyniki były idealne, oprócz TSH-ten sporo poniżej normy:najpierw 0.021 przy normie 0.27-4.20. drugie badanie 0.013 przy tej samej normie. ft3 w normie, ft4trochę poniżej. Samopoczucie wskazuje na niedoczynność, wynik TSH na nadczynność, a w ogóle oba wyniki sobie przeczą. USG wykazało guza, ponoć hormony się zachowują, jakby go nie widziały. Wynik biopsji-guzek koloidalny. I teraz pytanie-dwóch endokrynologów stwierdziło przed biopsją konieczność wycięcia płata tarczycy z guzem. Ale jeden stwierdził, że mam nadczynność, drugi że niedoczynność. Sama nie wiem, co myśleć, czy brać pod uwagę operację, czy sobie ją darować-wyczytałam, że przy tym typie guzka operacja nie jest konieczna, jedynie regularne USG. Oczywiście ze świeżym kompletem badań i wynikiem biosji odwiedzę lekarza, tylko nie wiem którego Miał ktoś podobny przypadek? Potraficie pomóc?

Sytuacja troche przypomina moją historie. Jedyna różnica to taka, że miałam gorszy wynik TSH bo miałam 0,007 czyli jednoznaczna nadczynność. Badanie USG wykazało guza na jednym płacie tarczycy. Endokrynolog stwierdził, że jestem jeszcze dość "młoda" (przed 30-stka) i lepiej usunąć płat lub całą tarczyce, tu musiałam zdecydować już na konsultacji z chirurgiem z tego względu, że nawet jeśli usunie się tylko płat z guzem to jest duże ryzyko, że na drugim płacie po jakimś czasie również się jakiś guz może pojawić. Moja koleżanka ze szpitalnej sali jest idealnym przykładem na to, gdyż w wieku 30 lat miała usunięty jeden płat i po 12 latach wróciła z guzem na drugim płacie. Zostawienie tarczycy z guzem może grozić przekształceniem się teraz niegroźnego guzka w sprawy rakowe. Ja 2,5 roku temu podjęłam tą trudną decyzje o usunięciu całej tarczycy i nie żałuje. Do codziennego przyjmowania małej tabletki każdego ranka da się szybko przyzwyczaić ale co najważniejsze nie mam już tachykardii ani zasłabnięć jakie miałam przy nadczynności.

[Elizasz]

Dzięki za odpowiedzi.
Dziś konsultacja z trzecim lekarzem i trzecia opinia-jeśli FT3 i FT4 są w normie, to mam się nic a nic nie przejmować niskim TSH. Guzek obserwować, ale na razie ABSOLUTNIE nie jest do operowania, jednak nie jest to wykluczone, gdyby się powiększał.
I bądź tu człowieku mądry.
helidka nie podjęłam żadnego leczenia, bo skoro jeden lekarz twierdzi, że mam nadczynność a drugi, że niedoczynność, to jak mogę zacząć coś brać??
Ewelinka mam już jakąś wiedzę na ten temat, o którym piszesz, po szperaniu w necie moja intuicja mi mówi, że nie mam nadczynności, bo moje samopoczucie na to nie wskazuje. Objawy, z powodu których robiłam badania, pojawiają się przy niedoczynności. Poza tym, nie napisałam, że jak tylko mnie nakłuli w celu pobrania krwi do badań, to wszelkie objawy ustąpiły i od tego czasu czuję się rewelacyjnie. Najgorzej było jesienią (zawsze wtedy się gorzej czuję).

Póki co chyba dzisiejsza wizyta mnie przekonała, żeby na razie temat zostawić. Może wrócę do niego za jakiś czas, przy okazji kontrolnego badania guzka.

Niestety, nie dość że w tym kraju trzeba kupę kasy zostawić za wizyty, to jeszcze do tego każdy lekarz powie coś innego.

[Ewelinka81]

Elizasz, co do Twoich objawów takich jak senność, uczucie zimna, wypadanie włosów i zmęczenie to mogą one występować zarówno przy nadczynności jak i przy niedoczynności-przynajmniej ja tak mam. Obecnie moje TSH jest w normie ale nadal mam te wszystkie objawy-chyba już taki mój urok. Róźnica jaką wyraźnie odczułam po usunięciu tarczycy i pozbyciu się nadczynności to wolniejsza praca serca, wcześniej nie raz miałam uczucie jakby serce chciało mi wyskoczyć z klatki, nie męcze się już tak szybko jak wcześniej i zrobiłam się mniej nerwowa
Wiadomo, że nikt nie chce być krojony ale ja się ciesze, że po półrocznym leczeniu, które polegało na ustabilizowaniu poziomu TSH, pozbyłam się tego dziadostwa (guza) z mojej szyi

[em_ma]

hej oj jak dawno nie zaglądałam
dla przypomnienie po operacji prawie już 1,5 roku
ostatnio źle się czułam bardzo choć ciągle na diecie i ćwiczę zaczęłam tyć ..śpiąca..zero ochoty i siły do życia
zrobiłam badania przy dawce 175 poziom TSh zmalał mi radykalnie bo wynosił 0,0005
kazano mi odstawić całkowicie leki na ponad tydzień i zacząć po tym czasie brać dawkę 100 eutyroxu
czuje się duuuzo lepiej i mam wrażenie ze już waga delikatnie russssssza
Czekam na kontrole 21 maja i zobaczę jak

MAM TEZ pytanko czy którejś wyszły złe wyniki cholesterolu ??
bo pierwszy raz w zyciu i jestem w szoku

[Ewelinka81]

Napisane przez em_ma

hej oj jak dawno nie zaglądałam
dla przypomnienie po operacji prawie już 1,5 roku
ostatnio źle się czułam bardzo choć ciągle na diecie i ćwiczę zaczęłam tyć ..śpiąca..zero ochoty i siły do życia
zrobiłam badania przy dawce 175 poziom TSh zmalał mi radykalnie bo wynosił 0,0005
kazano mi odstawić całkowicie leki na ponad tydzień i zacząć po tym czasie brać dawkę 100 eutyroxu
czuje się duuuzo lepiej i mam wrażenie ze już waga delikatnie russssssza
Czekam na kontrole 21 maja i zobaczę jak

MAM TEZ pytanko czy którejś wyszły złe wyniki cholesterolu ??
bo pierwszy raz w zyciu i jestem w szoku

Szczerze przyznam, że jestem zdziwiona, że przy tak niskim poziomie TSH tyłaś w dodatku na diecie i ćwicząc
Co do cholesterolu to ani przed operacją ani po nie miałam problemów, więc tu nic nie poradze.
Ja jestem 2,5 roku po operacji, a moje ostatnie TSH z 22 kwietnia wyszło 1,00 przy dawce euthyroxu 75 na której jestem już od ponad roku i możliwe, że przynajmniej przez jakiś czas na niej zostane bo wahania TSH w skali roku aż tak drastyczne nie są

[em_ma]

Napisane przez Ewelinka81

Szczerze przyznam, że jestem zdziwiona, że przy tak niskim poziomie TSH tyłaś w dodatku na diecie i ćwicząc
Co do cholesterolu to ani przed operacją ani po nie miałam problemów, więc tu nic nie poradze.
Ja jestem 2,5 roku po operacji, a moje ostatnie TSH z 22 kwietnia wyszło 1,00 przy dawce euthyroxu 75 na której jestem już od ponad roku i możliwe, że przynajmniej przez jakiś czas na niej zostane bo wahania TSH w skali roku aż tak drastyczne nie są

a no widzisz ....przy poziomie około 1 chudnę i czuje się oki a niżej jest masakra jeszcze gorzej niż przy poziomie 12 tsh
tak samo puchły mi rece ,,zatrzymywała sie woda
chodze 3 razy w tygdniu na rower wodny ....od wrzesnia cały czas i dieta .....i ewidentnie czas w którym poziom spadł tak radykalnie odznaczył sie wzrostem wagi ...czasem nawet 2kg +- w ciagu dnia

[aniader]

Wysoki cholesterol, wysoki cukier i insulinooporność są konsekwencją braku równowagi hormonalnej.
To nie TSH poniżej 1 powoduje wzrost apetytu, puchnięcie i powrót niedoczynnych objawów tylko zwiększenie braku równowagi pomiędzy ft4 i ft3 (ft4 wysoko a wtedy pojawia się bardzo duży apetyt, ft3 nisko czyli brak przemiany materii). Najlepiej czujemy się kiedy poziom obu hormonów jest w miarę wyrównany, jeśli przy okazji przysadka reaguje prawidłowo i pokazuje wynik TSH w tzw. normie to super.
Em_ma niestety poprawa samopoczucia będzie chwilowa, masz zapas t4 w organizmie ale za chwilę ten zapas się skończy, tymczasem najpierw odstawiłaś hormon na tydzień ( a to wbrew pozorom długo i nasze organizmy bardzo tego nie lubią) a potem zmniejszyłaś dawkę o prawie 50% Obawiam się, że organizm paskudnie się za chwilę zemści kiepskim samopoczuciem, wzrostem wagi, obrzękami, dolegliwościami sercowymi.
Pisz, jak się czujesz

[aniaawm28]

Napisane przez aniader

Wysoki cholesterol, wysoki cukier i insulinooporność są konsekwencją braku równowagi hormonalnej.
To nie TSH poniżej 1 powoduje wzrost apetytu, puchnięcie i powrót niedoczynnych objawów tylko zwiększenie braku równowagi pomiędzy ft4 i ft3 (ft4 wysoko a wtedy pojawia się bardzo duży apetyt, ft3 nisko czyli brak przemiany materii). Najlepiej czujemy się kiedy poziom obu hormonów jest w miarę wyrównany, jeśli przy okazji przysadka reaguje prawidłowo i pokazuje wynik TSH w tzw. normie to super.
Em_ma niestety poprawa samopoczucia będzie chwilowa, masz zapas t4 w organizmie ale za chwilę ten zapas się skończy, tymczasem najpierw odstawiłaś hormon na tydzień ( a to wbrew pozorom długo i nasze organizmy bardzo tego nie lubią) a potem zmniejszyłaś dawkę o prawie 50% Obawiam się, że organizm paskudnie się za chwilę zemści kiepskim samopoczuciem, wzrostem wagi, obrzękami, dolegliwościami sercowymi.
Pisz, jak się czujesz

Witam!więc co zrobic aby ft3 i ft4 były w normie jesli po raku tarczycy tsh musi wynosić najlepiej 0,1?

[aniader]

Ania, z tego, co pamiętam miałaś zdiagnozowanego raka stąd parcie lekarzy na uzyskanie takiego a nie innego TSH. Lekarze nie mówią o tym pacjentom wprost ale zbyt niski poziom hormonów powoduje powiększanie się resztek tarczycy i bardzo często - nawrót guzów i konieczność reoperacji.
Mamy tutaj duży problem - u osób po resekcji tarczycy/jodowaniu zażywających sztuczną tyroksynę TSH nie zawsze jest adekwatne do poziomu wolnych hormonów. Wiele osób prowadzonych na podstawie TSH ma z tego powodu niski poziom hormonów i znajduje się w niedoczynności (więc tyją, pojawiają się problemy z cyklem u kobiet, zmęczenie, często depresja) co często kończy się wyrzutem guzów na kikutach i koniecznością reoperacji, sama leżałam z taką babeczką na sali.
Większość osób (ale nie wszystkie) czuje sie ok. mając wolne hormony w górnej ćwiartce. TSH jest wtedy bliskie zeru. Ja czuję się dobrze mając wolne hormony blisko górnej granicy normy. TSH jest właściwie nieoznaczalne. Nie mam ŻADNYCH objawów nadczynności (a chorowałam na nadczynność 20 lat).
Inną kwestią jest to nieszczęsne t3, w Polsce lekiem pierwszego rzutu jest zazwyczaj Euthyrox, czyli t4. Pomijam fakt, że wypełniaczem jest tu laktoza i wiele osób ma na nią uczulenie co powoduje że lek się źle wchłania. Po drugie u osób takich jak ja, po całkowitej resekcji tarczycy właściwie nie ma opcji by z podanego w formie syntetycznej t4 organizm wytworzył wystarczającą dla jego potrzeb ilość t3 - a to od poziomu tego hormonu zależy nasze samopoczucie. T3 dostępne jest u nas tylko w postaci Novothyralu który jest wyjątkowo nieszczęśliwym pomysłem - T4 przyjmuje się zazwyczaj rano na czczo, t3 należy brać w ciągu doby w trzech dawkach podzielonych. Ale w sumie to nie problem bo nasi endokrynolodzy i tak Novothyralu zapisywać nie chcą (lepiej wmawiać pacjentom,że wyniki są ok. a złe samopoczucie "to nie od tego").
Tu jest wątek dziewczyny po raku i jodowaniu, u niej właśnie utrzymywanie niskiego poziomu hormonów żeby TSH było w normie spowodowało odrastanie tarczycy:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,24712..._hormony_.html
A tu dla ciekawych dyskusja z endokrynologiem:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,94641...jasnienie.html

Co zrobić żeby uzyskać takie idealne TSH nie wiem, wiem co zrobić, żeby poziom hormonów był na tyle wysoki i wyrównany żebyś dobrze się czuła i żeby twoja tarczyca nie odrosła

[aniaawm28]

Napisane przez aniader

Ania, z tego, co pamiętam miałaś zdiagnozowanego raka stąd parcie lekarzy na uzyskanie takiego a nie innego TSH. Lekarze nie mówią o tym pacjentom wprost ale zbyt niski poziom hormonów powoduje powiększanie się resztek tarczycy i bardzo często - nawrót guzów i konieczność reoperacji.
Mamy tutaj duży problem - u osób po resekcji tarczycy/jodowaniu zażywających sztuczną tyroksynę TSH nie zawsze jest adekwatne do poziomu wolnych hormonów. Wiele osób prowadzonych na podstawie TSH ma z tego powodu niski poziom hormonów i znajduje się w niedoczynności (więc tyją, pojawiają się problemy z cyklem u kobiet, zmęczenie, często depresja) co często kończy się wyrzutem guzów na kikutach i koniecznością reoperacji, sama leżałam z taką babeczką na sali.
Większość osób (ale nie wszystkie) czuje sie ok. mając wolne hormony w górnej ćwiartce. TSH jest wtedy bliskie zeru. Ja czuję się dobrze mając wolne hormony blisko górnej granicy normy. TSH jest właściwie nieoznaczalne. Nie mam ŻADNYCH objawów nadczynności (a chorowałam na nadczynność 20 lat).
Inną kwestią jest to nieszczęsne t3, w Polsce lekiem pierwszego rzutu jest zazwyczaj Euthyrox, czyli t4. Pomijam fakt, że wypełniaczem jest tu laktoza i wiele osób ma na nią uczulenie co powoduje że lek się źle wchłania. Po drugie u osób takich jak ja, po całkowitej resekcji tarczycy właściwie nie ma opcji by z podanego w formie syntetycznej t4 organizm wytworzył wystarczającą dla jego potrzeb ilość t3 - a to od poziomu tego hormonu zależy nasze samopoczucie. T3 dostępne jest u nas tylko w postaci Novothyralu który jest wyjątkowo nieszczęśliwym pomysłem - T4 przyjmuje się zazwyczaj rano na czczo, t3 należy brać w ciągu doby w trzech dawkach podzielonych. Ale w sumie to nie problem bo nasi endokrynolodzy i tak Novothyralu zapisywać nie chcą (lepiej wmawiać pacjentom,że wyniki są ok. a złe samopoczucie "to nie od tego").
Tu jest wątek dziewczyny po raku i jodowaniu, u niej właśnie utrzymywanie niskiego poziomu hormonów żeby TSH było w normie spowodowało odrastanie tarczycy:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,24712..._hormony_.html
A tu dla ciekawych dyskusja z endokrynologiem:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,94641...jasnienie.html

Co zrobić żeby uzyskać takie idealne TSH nie wiem, wiem co zrobić, żeby poziom hormonów był na tyle wysoki i wyrównany żebyś dobrze się czuła i żeby twoja tarczyca nie odrosła

nic juz z tego nie rozumiem.ja musze miec niskie tsh aby własnie nie doprowadzić do wznowy (raka).
a niskie tsh u mnie teraz 0,166 to nadczynność. NIE WIEM CZY TO NIE ZA WYSOKI WYNIK W MOJEJ SYTUACJI?CO ZOBIC ABY SIE DOBRZE CZUC PRZY NISKIM TSH?

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez aniaawm28

nic juz z tego nie rozumiem.ja musze miec niskie tsh aby własnie nie doprowadzić do wznowy (raka).
a niskie tsh u mnie teraz to 0,166 to nadczynność. NIE WIEM CZY TO NIE ZA WYSOKI WYNIK W MOJEJ SYTUACJI?CO ZOBIC ABY SIE DOBRZE CZUC PRZY NISKIM TSH?

w czwartek ide do endokrynologa nie wiem czy robic te ft3 i ft4 bo od momenty wykrycia rak zaden endo nie zaleca mi tych badań?mam troche stresa bo chciałabym byc mama i chciałabym urodzic zdrowe dziecko. nie wiem czy te ft3 i ft4 musza byc na czcz.Tsh zawsze robie dwie godziny po jedzeniu.o co wogole powinnam zapytac lekarza w mojej sytuacji przy planowaniu ciąży?

[aniader]

Nadczynność jest wtedy gdy ft4, ft3 są ponad normę a TSH poniżej normy więc dopóki nie wiemy jaki jest poziom hormonów nie można orzec jednoznacznie, że masz nadczynność.
Poziom hormonów bada się zawsze na czczo przed połknięciem tabletki z hormonem.
Większość ludzi po usunięciu tarczycy mając hormony na wysokim poziomie ma TSH w okolicach zera. Są opracowania na ten temat, że TSH nie jest miarodajnym wskaźnikiem u osób suplementujących hormony tarczycy ale nasi lekarze nadal trzymają się kurczowo tego wskaźnika.
Co do ciąży, to najpierw trzeba ustawić odpowiednio hormony, uzupełnić niedobory jeśli są - żelazo, witaminy, minerały. W niedoczynności ciężko zajść w ciążę.

[aniaawm28]

Napisane przez aniader

Nadczynność jest wtedy gdy ft4, ft3 są ponad normę a TSH poniżej normy więc dopóki nie wiemy jaki jest poziom hormonów nie można orzec jednoznacznie, że masz nadczynność.
Poziom hormonów bada się zawsze na czczo przed połknięciem tabletki z hormonem.
Większość ludzi po usunięciu tarczycy mając hormony na wysokim poziomie ma TSH w okolicach zera. Są opracowania na ten temat, że TSH nie jest miarodajnym wskaźnikiem u osób suplementujących hormony tarczycy ale nasi lekarze nadal trzymają się kurczowo tego wskaźnika.
Co do ciąży, to najpierw trzeba ustawić odpowiednio hormony, uzupełnić niedobory jeśli są - żelazo, witaminy, minerały. W niedoczynności ciężko zajść w ciążę.

dzis zrobilam wyniki tsh , ft3 i ft4-napisze jutro.mierzylam tez temperature ciała po przebudzeniu 36,4 ? kiedys o tym pisalysmy
ale czy to mnie jest tak jesli wszystkie hormony beda w normie przy braniu lekow to z ciaza nie bedzie problemu?
a jesli ja musze miec niskie tsh ( w okolicach zera )to zawesze te ft3 i ft4 bede miala podwyzszone i bede w tej nadczynności juz zawsze?co wogole zrobic aby miec tsh w okolicach zarea aby nie doprowadzic do wznowy i przy tym miec ft3 i ft4 dobre?

[aniader]

Ale skąd wiesz że ft4 i ft3 będą podwyższone??
W większości przypadków ft4 i ft3 są w normie pomimo TSH wskazującego na nadczynność!
Czy Ty masz jakieś objawy nadczynności czy raczej dokuczają ci objawy niedoczynności?
Babki z niskim poziomem obu hormonów lub niskim t3 mają problemy z zajściem w ciążę i jej utrzymaniem.
Kobitki w lekkiej nadczynności tego problemu nie mają, w tym wypadku lepiej, żeby hormonów było trochę za dużo niż za mało.
Ja zaszłam w ciążę i urodziłam obie córki w nadczynności.
Po operacji natomiast w czasie kiedy TSH było w normie a poziom ft3 niski miałam cykle bez owulacji.
Spokojnie, trzeba sprawdzić jaki jest poziom ft4 i ft3, ważne żeby był w miarę wyrównany. Wtedy TSH będzie niedaleko zera a organizm będzie miał tyle hormonów w tkankach że nie będziesz mieć kłopotu z zajściem w ciążę