![]() |
#4891 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 77
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Edytowane przez aniaawm28 Czas edycji: 2014-05-15 o 12:33 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4892 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 77
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
zdobie tak jak pisalas? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4893 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 63
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
No to twoje wyniki wyglądają tak:
FT3 18,65% FT4 85,10% Co z tego, że ft4 jest blisko górnej granicy normy jak poziom ft3 jest dużo niższy. Żeby bylo zabawniej t4 jest hormonem biologicznie nieaktywnym, nie ma wpływu na nasze samopoczucie. Z niego natomiast organizm produkuje t3 - i to tego hormonu zależy nasze samopoczucie. Pewną część t3 znajdującego się w oganizmie produkuje sama tarczyca. Ty tarczycy nie masz. Masz więc tyle t3 ile twój organizm sam sobie zrobi. Wg mnie u osób takich jak ty czy ja które nie mają już swojego organu nie ma bata, żeby organizm wytworzył tyle t3 żeby poziom hormonów był wyrównany (a powinien być). Stąd potrzeba suplementacji również t3, nie tylko t4. Z tym, że wtedy nie można opierać leczenia na TSH bo jest bliskie zera. Więc się pacjentów utwierdza w przekonaniu, że Euthyrox wystarczy, że wyniki dobre a kiepskie samopoczucie to "nie od tego". Na twoim miejscu zostawiłabym dawkę t4 jak dotychczas a poszukałabym lekarza który zapisze ci novothyral, możesz też spróbować poszukać t3 na własną rękę, pomocna może być rodzina za granicą bo t3 dostępne jest w wielu europejskich krajach (oprócz Polski- nie ma t3 w aptekach ale można je kupić np. na siłowniach). Nie masz problemów z wagą? Z cyklem? Ze skórą i włosami? Jak czujesz się psychicznie? Nie jest ci zimno? Badałaś kiedyś ferrytynę, d3, b12, parathormon? Uważam, że Novothyral jest dobrym rozwiązaniem dla ciebie bo TSH będzie wtedy zawsze blisko zera. Lepiej będziesz sie czuć mając ft4 i ft3 na poziomie 50% oba, niż teraz z ft4 w górnej a ft3 dolnej granicy normy. Edytowane przez aniader Czas edycji: 2014-05-16 o 06:30 |
![]() ![]() |
![]() |
#4894 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 77
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
[QUOTE=aniader;46478001]No to twoje wyniki wyglądają tak:
FT3 18,65% FT4 85,10% Co z tego, że ft4 jest blisko górnej granicy normy jak poziom ft3 jest dużo niższy. Żeby bylo zabawniej t4 jest hormonem biologicznie nieaktywnym, nie ma wpływu na nasze samopoczucie. Z niego natomiast organizm produkuje t3 - i to tego hormonu zależy nasze samopoczucie. Pewną część t3 znajdującego się w oganizmie produkuje sama tarczyca. Ty tarczycy nie masz. Masz więc tyle t3 ile twój organizm sam sobie zrobi. Wg mnie u osób takich jak ty czy ja które nie mają już swojego organu nie ma bata, żeby organizm wytworzył tyle t3 żeby poziom hormonów był wyrównany (a powinien być). Stąd potrzeba suplementacji również t3, nie tylko t4. Z tym, że wtedy nie można opierać leczenia na TSH bo jest bliskie zera. Więc się pacjentów utwierdza w przekonaniu, że Euthyrox wystarczy, że wyniki dobre a kiepskie samopoczucie to "nie od tego". Na twoim miejscu zostawiłabym dawkę t4 jak dotychczas a poszukałabym lekarza który zapisze ci novothyral, możesz też spróbować poszukać t3 na własną rękę, pomocna może być rodzina za granicą bo t3 dostępne jest w wielu europejskich krajach (oprócz Polski- nie ma t3 w aptekach ale można je kupić np. na siłowniach). Nie masz problemów z wagą? Z cyklem? Ze skórą i włosami? Jak czujesz się psychicznie? Nie jest ci zimno? Badałaś kiedyś ferrytynę, d3, b12, parathormon? Uważam, że Novothyral jest dobrym rozwiązaniem dla ciebie bo TSH będzie wtedy zawsze blisko zera. Lepiej będziesz sie czuć mając ft4 i ft3 na poziomie 50% oba, niż teraz z ft4 w górnej a ft3 dolnej granicy normy. Edytowane przez aniaawm28 Czas edycji: 2014-05-16 o 18:25 |
![]() ![]() |
![]() |
#4895 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 77
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
jeszcze mi napisz co oznaczaja te wyniki nadczynnosc czy niedoczynnosc?
---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ---------- Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ---------- z wagą nie mam problemow ani z cyklem(od 27 do 30 dni).z włosami mam problem wypadają mi strasznie.a jesli chodzi o skóre nigdy nie byla idelana zawsze miałam trądzik. (mma tłustą cerę, bardzo sie przetłuszcza ). jesli chodzi o moj stan psychiczny to zawsze jestem poddenerwowana,nadpobudli wa.zawsze zestresowana. jak mam stres to kuje mnie w klatce piersiowej.szybko mozna mnie wyprowadzic z rownowagi zaraz płacze. tez mam jakies dziwne uczucia gorąca (takie napady) kiepsko czuje się w sytuacjach stresowych, trzesą mi sie ręce. tak jest mi często zimno, ale tez jestem zmeczona , bola mnie nogi, mieśnie.wydaje mi sie ze jestem trche obrzeknieta na twarzy.nie wiem jak moglabym zdobyc ten lek.lekarz rodzinna pewnie mi nie wypisze. bo na jakiej podstawie.pewnie sie nie zna.a endokrynolog wczoraj nawet nie wspomiał.czyli to juz tak zawsze bedzie z moimi hormonami ? nie ma innego sposobu na wyruwnanie tych hormonow? nigdy nie badałam ferrytyny, d3, b12, parathormonu, ale moge zrobic te badanie i co wtedy?czy jesli beda niedobory i ja je będę uzupełniac to wtedy z tym ft3 bedzie lepiej?czy lekrz rodzinna pzrepisze mi te wszystkie minerały, witaminy?w styczniu mialam badanie wapnia wynik to 2,2(2,2-2,6)a w kwietniu 2013 roku Na 135,8(135-145), K (3,6-5,1). za granica np. w niemczech gdzie go mozna zdobyć?czy Ty bierzesz ten lek?co zrobiłas ze twojej hormony sa wyrownane? a co z ciązą przy takich hormonach ft3 i ft4? Dziękuję Ci bardzo ze znajdujesz dla mnie chwilę czasu i odpisujesz mi na te mooje pytanie |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4896 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 63
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Po kolei.
Nie masz nadczynności, nadczynność jest wtedy gdy ft4 i ft3 są powyżej normy - oba. Dokuczają ci objawy zbyt niskiego poziomu t3, być może także anemii i niedoboru magnezu (tężyczka utajona). Organim przeprowadza konwersję t4 w t3 przy udziale żelaza, duże znaczenie ma tu także d3, dlatego tak ważne jest, żeby poziom ferrytyny czy d3 był przynajmniej w połowie normy. Tymczasem osoby w niedoczynności mają duże niedobory stąd kłopoty z konwersją. Czasem wystarczy uzuepłnić żelazo i witaminy i organizm zaczyna lepiej sobie radzić. Nie bada się żelaza we krwi tylko poziom ferrytyny, czyli poziom żelaza w tkankach. Żelazo zapisuje lekarz. D3 w śmiesznych dawkach dla niemowląt czyli w postaci Vigantoletten 1000 albo kropelek Devikap zalecanych przez endo można sobie darować, bardzo ładnie wchłania się witamina d3 w formie olejowej w kapsułkach, dobre są amerykanskie preparaty ale nie wiem czy mogę tu podawać nazwy - może wyślę ci je na priv. Niedobory d3 leczy sie dawkami leczniczymi - zazwyczaj ok. 7000-5000 jednostek witaminy w zależności od jej poziomu. Parathormon bada się żeby sprawdzić czy przytarczyce zostały uszkodzone czy nie. Wapń, który widzisz w wyniku badania to wapń we krwi, może być z wczorajszej kolacji albo z kości lub twoich zębów - w zależności od tego jaki jest poziom d3 i parathormonu. Jeśli bierzesz wapń powinnaś także łykać magnez ponieważ jedno nie wchłania się bez drugiego. Uzupełnianie niedoborów to ciężka praca i może trwać nawet do dwóch lat. Uważam, że podniesienie dawki t4 nic nie da, masz zbyt niskie t3 żeby czuć się w porządku. Możesz albo zawalczyć o poprawę konwersji uzupełniając żelazo, d3, minerały albo poszukać endo który nie boi się zlecać pacjentom Novothyralu. A najlepiej byłoby zrobić i jedno i drugie. Ja już nie liczę na lekarzy, przez dwa lata po operacji ledwo żyłam. Niestety nie planuję więcej dzieci i nie miałam nowotworu więc wystarczy TSH normie i powinnam się czuć świetnie. Tymczasem cykle rozjechały mi się w cały świat a nigdy wcześniej nie miałam z tym kłopotu. Zaczęłam tyć, puchnąć, wieczne zmęczenie, ból kręgosłupa, nóg, trzęsłam się zimna i wata zamiast mózgu. Hormony miałam podobne do ciebie, ft4 blisko górnej granicy, t3 zawsze dużo niższe. Zaczęłam kupować niemiecki Thybon i od września biorę i t4 i t3. Wreszcie żyję jak człowiek, choć niestety nadal dokuczają mi niedobory ale to może być wynik wielu lat nadczynności. Mój wątek jest tu, jak znajdziesz czas to sobie poczytaj: http://forum.gazeta.pl/forum/w,24712...a_wynikow.html |
![]() ![]() |
![]() |
#4897 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 77
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
[QUOTE=aniader;46494584]Po kolei.
Nie masz nadczynności, nadczynność jest wtedy gdy ft4 i ft3 są powyżej normy - oba. Dokuczają ci objawy zbyt niskiego poziomu t3, być może także anemii i niedoboru magnezu (tężyczka utajona). Organim przeprowadza konwersję t4 w t3 przy udziale żelaza, duże znaczenie ma tu także d3, dlatego tak ważne jest, żeby poziom ferrytyny czy d3 był przynajmniej w połowie normy. Tymczasem osoby w niedoczynności mają duże niedobory stąd kłopoty z konwersją. Czasem wystarczy uzuepłnić żelazo i witaminy i organizm zaczyna lepiej sobie radzić. Nie bada się żelaza we krwi tylko poziom ferrytyny, czyli poziom żelaza w tkankach. Żelazo zapisuje lekarz. D3 w śmiesznych dawkach dla niemowląt czyli w postaci Vigantoletten 1000 albo kropelek Devikap zalecanych przez endo można sobie darować, bardzo ładnie wchłania się witamina d3 w formie olejowej w kapsułkach, dobre są amerykanskie preparaty ale nie wiem czy mogę tu podawać nazwy - może wyślę ci je na priv. Niedobory d3 leczy sie dawkami leczniczymi - zazwyczaj ok. 7000-5000 jednostek witaminy w zależności od jej poziomu. Parathormon bada się żeby sprawdzić czy przytarczyce zostały uszkodzone czy nie. Wapń, który widzisz w wyniku badania to wapń we krwi, może być z wczorajszej kolacji albo z kości lub twoich zębów - w zależności od tego jaki jest poziom d3 i parathormonu. Jeśli bierzesz wapń powinnaś także łykać magnez ponieważ jedno nie wchłania się bez drugiego. Uzupełnianie niedoborów to ciężka praca i może trwać nawet do dwóch lat. Uważam, że podniesienie dawki t4 nic nie da, masz zbyt niskie t3 żeby czuć się w porządku. Możesz albo zawalczyć o poprawę konwersji uzupełniając żelazo, d3, minerały albo poszukać endo który nie boi się zlecać pacjentom Novothyralu. A najlepiej byłoby zrobić i jedno i drugie. Ja już nie liczę na lekarzy, przez dwa lata po operacji ledwo żyłam. Niestety nie planuję więcej dzieci i nie miałam nowotworu więc wystarczy TSH normie i powinnam się czuć świetnie. Tymczasem cykle rozjechały mi się w cały świat a nigdy wcześniej nie miałam z tym kłopotu. Zaczęłam tyć, puchnąć, wieczne zmęczenie, ból kręgosłupa, nóg, trzęsłam się zimna i wata zamiast mózgu. Hormony miałam podobne do ciebie, ft4 blisko górnej granicy, t3 zawsze dużo niższe. Zaczęłam kupować niemiecki Thybon i od września biorę i t4 i t3. Wreszcie żyję jak człowiek, choć niestety nadal dokuczają mi niedobory ale to może być wynik wielu lat nadczynności. Mój wątek jest tu, jak znajdziesz czas to sobie poczytaj: [url]http://forum.gazeta.pl/forum/w,24712,129786622,1297866 22,Interpretacja_wynikow. html[ czy ten Novothyral to ft3 i ft4 ?a Thybon to tylko ft3.jak juz to zdecydowałabym sie nq thybon.Maz ma siostre w niemczech wiec jest szansa.Ale moze najpierw bym zaczęła od tych badan moze mam jakies niedobory i jak je uzupełnie to ft 3 sie podniesie .Biorąc Thybon to automatycznie ft3 mi sie zwiekszy a ft4 obnizy?i jak to sie ma do mojego raka jakie wartosci powinnam mieć (wtedy Tsh mnie nie interesuje, ale jakie powinny byc ft3 i ft4? |
![]() ![]() |
![]() |
#4898 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 63
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Uzupełnienie żelaza, b12, d3 może ruszyć konwersję niemniej jednak może to potrwać.
Jeśli zaczniesz łykać t3 TSH na pewno spadnie, ft3 powinno się podnieść natomiast co do ft4 - nie wiadomo. U większości osób dawkę t4 wtedy trzeba trochę zmniejszyć. Ja musiałam dawkę t4 zwiększyć. Jaki powinnaś mieć poziom hormonów? Taki, żeby czuć się dobrze i mieć jak najmniej objawów niedoczynności. Tutaj jest fajny test na niedoczynność: http://www.chorobytarczycy.eu/test#0 Można robić test co kilka tygodni i notować sobie wynik. Trzeba pamiętać, że po każdej zmianie dawki t4 na efekt trzeba czekać kilka tygodni. T3 natomiast jest hormonem szybko działającym. Po zmianie dawki t4 badanie robi się po 4-6 tygodniach, w przypadku t3 - można się zbadać po 2 tygodniach. Na gazetowych forach (trzech) są listy polecanych endo, poszukaj, może uda ci się znaleźć jakiegoś endo w twojej okolicy, który nie boi się t3 . |
![]() ![]() |
![]() |
#4899 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 77
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
czy te t3 trzeba brac do konca zycia tak jak eutyrox. a jak juz dostane ten thybon to czy bede go umiala odpowiednio dawkowac i czy wogole powinnam sie przyznac lekarzowi w warszawie jak jezdze na kontrole lub jod?jaka dawkę Ty teraz bierzesz a od jakiej zaczęłas? Edytowane przez aniaawm28 Czas edycji: 2014-05-18 o 19:02 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4900 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 77
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
aniader a te badania d3, ferrytyna, magnez,parathormon, wapno, B12 czy muszą byc na czczo?jakie jeszcze badania powinnam zrobic zeby miec z głowy?
---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ---------- a i moze jak zamienie eutyrox na letrox to moze ft3 sie podniesie? |
![]() ![]() |
![]() |
#4901 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 77
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Do aniader.zrobilam badania: zelazo 104 (60-180)
Ferrytyna 9.71 (13-150) wit d 3 12.62 (norma od 30) troche słabo |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#4902 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 63
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Sama widzisz
![]() Trzeba podciągnąć żelazo i d3. Żelazo uzupełnia sie długo. D3 można spróbować 5000-7000j. codziennie przez kwartał, potem dwa, trzy tygodnie przerwy i sprawdzic poziom. Jak urośnie to potem dawka podtrzymująca 2000j. codziennie. Pierwszy klocek, czyli d3 w układance się przewrócił więc i wapń i magnez Ci nie zaszkodzą ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4903 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 77
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
czy mogła bym sobie kupic produkt 2 w jednym magnz z wapniem? i jeszcze zelazo gdzie tu wpasować? Edytowane przez aniaawm28 Czas edycji: 2014-05-26 o 18:01 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4904 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 77
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
hej aniader!bylam u endo chciałam aby przepisala mi thybon.powiedziala ze u nas jes novothyral ale nie przepisze poniewaz mizna przesadzic z dawka( mysli ze bym przedawkowala).
przepisala mi tylko (duzy niedobor )vit d3 2000. kazala zrobic za 6 tyg. badania.magnez,potas,tsh, ft4, cukier, insulina, prolaktyna,wapń,fosforany .pokazlam jej ze ferrytyna niska.nie przepisala nic na to, bo zelazo jest ok 104(od60).no i nie wiem co mam myslec uwazam ze zelazo powinna przepisac przeciez.kortyzol dobry.powiedzila tez ze osoby po raku nie powinny brac t3 ale nie wiem czy tak jest czy tak mi powiedziała zebym juz nie drążyła.a i kazla mi brac 150 codziennie.a nie tak jak bralam 153 (25 dzieliłam na 8 części)moze zle sie wchłaniac.jesli chodzi o ciąże to wazne jest tsh i ft4 .co ty na to aniader? |
![]() ![]() |
![]() |
#4905 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 63
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Aniu to Twoje zdrowie i Twoje decyzje.
Zrobisz jak uważasz. Możesz słuchać swojego lekarza, możesz szukać innego endokrynologa. Polecałam Ci fora gazetowe - tam jest mnóstwo informacji i wątków dziewczyn w podobnej sytuacji - czytaj, sama musisz zadecydować jak chcesz być leczona. Jedna z forumowiczek po nowotworze i jodowaniu leczona kosmicznymi dawkami t4 (chyba 225 mikro na dobę) wreszcie trafiła na jakiegoś rozsądnego lekarza, który niemal od drzwi rozpoznał niewydolność kory nadnerczy po jodowaniu - a dziewczyna od dwóch lat męczy się z niedoczynnością - oczywiście przy zerowym TSH (trudno, żeby bylo inaczej przy takiej dawce tyroksyny). I prowadzą ją, podobno najlepsi w kraju, specjaliści z Gliwic.... Edytowane przez aniader Czas edycji: 2014-05-30 o 11:26 |
![]() ![]() |
![]() |
#4906 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 77
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
[QUOTE=aniader;46677605]Aniu to Twoje zdrowie i Twoje decyzje.
Zrobisz jak uważasz. Możesz słuchać swojego lekarza, możesz szukać innego endokrynologa. Polecałam Ci fora gazetowe - tam jest mnóstwo informacji i wątków dziewczyn w podobnej sytuacji - czytaj, sama musisz zadecydować jak chcesz być leczona. Jedna z forumowiczek po nowotworze i jodowaniu leczona kosmicznymi dawkami t4 (chyba 225 mikro na dobę) wreszcie trafiła na jakiegoś rozsądnego lekarza, który niemal od drzwi rozpoznał niewydolność kory nadnerczy po jodowaniu - a dziewczyna od dwóch lat męczy się z niedoczynnością - oczywiście przy zerowym TSH (trudno, żeby bylo inaczej przy takiej dawce tyroksyny). I prowadzą ją, podobno najlepsi w kraju, specjaliści z Gliwic... czytalam o tej dziewczynie u niej bylo podwyzszone ft3 i ft4 tsh nisko to dlatego miala objawy niedoczuynnosci ( i jeszcze do tego problemy z nadnerczami)tak to wszystko zrozumialam.czy ona miala wznowe raka, i kolejną operacje? jesli u mnie kortyzol jest w normie to nie mam niewydolnosci kory nadnerczy?jesli u mnie ft3 nisko a ft4 wysoko to jestem w niedoczynnosci a tsh 0,8 akurat teraz? |
![]() ![]() |
![]() |
#4907 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam. Jestem po operacji tarczycy mam wyciętą całą - 3 miesiace temu - mam porażoną jedna prawa strunę głosową stosowałam zabiegi(jonoforezę i elektrostymulacje - 2 x i nic nie jest mi lepiej mam chrypkę - ból gardła - (wrażenie podobne) i nie mogę głośno mówić a o krzyku nie wspomnę, byłam u fonitry ale nic mądrego nie powiedziała - podobno zaleca sie ćwiczenia u logopedy , gdzie ćwiczy się - ale nic więcej nie wiem może ktoś miał podobny problem prosze o kontat lub radę
|
![]() ![]() |
![]() |
#4908 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 77
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
czy w czasie ciazy po raku tarczycy powinno sie przyjmowac preparaty witaminowe z jodem?
|
![]() ![]() |
![]() |
#4909 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2
|
![]()
Witam, mam pytanie może ktoś mi podpowie odebrałam wynik TSH - mam 0,232, a norma 0,550 -4,780 - biorę 100 Euto.. - czyli mam nadczynność
![]() ![]() Napiszcie co o tym sądzicie ?? |
![]() ![]() |
![]() |
#4910 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
PILNE Czy ktoś był operowany w szpitalu w Łodzi im. Norberta Barlickiego ? Kogo polecacie?
|
![]() ![]() |
![]() |
#4911 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 130
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Przebrnęłam przez cały wątek
![]() Prawdopodobnie czeka mnie operacja tarczycy i bardzo się boję. Mam jednego guza 3,5x4 cm, który przesuwa też tchawicę. Obecnie czekam na wynik biopsji- poznam go 7.8 na spotkaniu z lekarzem z Gliwic w Tatrzańskim Centrum Onkologii w Zakopanem, ale endo mówi, że guz jest operacyjny bez względu na wynik biopsji ![]() Szukam kogoś, kto był operowany w Gliwicach lub Zakopanem. Mimo przeczytania całego wątku mam nadal kilka pytań. |
![]() ![]() |
![]() |
#4912 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 606
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cześć
![]() Jesteś przed czy już po operacji?
__________________
"be yourself, everyone else is already taken" |
![]() ![]() |
![]() |
#4913 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 487
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Hej szkoda, że nie wiedziałam o tym wątku wcześniej
![]() Miałam usuwanego guzka z tarczycy(wybaczcie nie podam teraz wymiarów bo remont mam i nie wiem gdzie co jest) ale miał gdzieś 4 cm i nie pamiętam lewy czy prawy ;P Operacja odbyła się w maju bodajże i niestety blizna jest dość duża i czerwona, smaruje Cepanem, ale czy on coś da to nie wiem...Najważniejsze, ze operacja się udała. Leżałam tydzień w szpitalu i najgorsze były dwie doby bo leżałam na plecach nieruchomo każdy musiał mnie podnosić za pachy bo się zsuwałam w dół, plus sikanie w basenik. Ale jestem już po i nie było tak źle ![]() ![]()
__________________
Nie używamy cukru ![]() 10.03.2019 ![]() 17.03.2019-Zuzia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4914 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 130
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cześć dziewczyny! Miło, ze się ktoś odezwał
![]() Ja wciąż przed operacją, za to po dwóch konsultacjach chirurgicznych. Mój guz ma jednak 5 cm w najszerszym miejscu i niestety nie da się go usunąć metodą mało inwazyjną- coś jak laparoskopia. Chirurg z Zakopanego mówi, żeby usunąć całą tarczycę, bo jakby coś urosło za kilka lat na drugim płacie, to ponowna operacja byłaby bardziej ryzykowna pod względem powikłań. Chirurg z Krakowa chce usunąć tylko lewy płat z guzem i cieśń. Prawy zostawić. On twierdzi, że ryzyko urośnięcia guza na drugim płacie wynosi 30 % i że ewentualna druga operacja jest taka sama, jak pierwsza, jeśli przy pierwszej nie zostanie naruszony prawy płat, bo tam nie ma blizny. Poza tym zwraca uwagę- i to mnie bardziej przekonuje- że w przypadku operacji jednego płata, zawsze jest pewność, że po drugiej stronie są dwie nienaruszone przytarczyce i nerw głosowy. A jak się wycina obydwa płaty, to można uszkodzić przytarczyce po obydwu stronach i wtedy oprócz hormonów trzeba do końca życia brać wapno i wit. D3. Jadę jeszcze 5.10 do Zakopanego z najnowszym usg. Spytam, czy nadal upierają się przy całości, ale ja bym wolała wersję z wycięciem jednego płatu. Smerfetka, gdzie miałaś operację? Miałaś usuwany jeden płat, czy całą tarczycę? Ja teraz 11.9 wyjeżdżam. Wracam 20.9. Wtedy do Was zajrzę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4915 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 487
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
[1=c794f3216fa96d344d93a9c 8b507d0f47f8f8180_61da25c 290477;52710242]Cześć dziewczyny! Miło, ze się ktoś odezwał
![]() Ja wciąż przed operacją, za to po dwóch konsultacjach chirurgicznych. Mój guz ma jednak 5 cm w najszerszym miejscu i niestety nie da się go usunąć metodą mało inwazyjną- coś jak laparoskopia. Chirurg z Zakopanego mówi, żeby usunąć całą tarczycę, bo jakby coś urosło za kilka lat na drugim płacie, to ponowna operacja byłaby bardziej ryzykowna pod względem powikłań. Chirurg z Krakowa chce usunąć tylko lewy płat z guzem i cieśń. Prawy zostawić. On twierdzi, że ryzyko urośnięcia guza na drugim płacie wynosi 30 % i że ewentualna druga operacja jest taka sama, jak pierwsza, jeśli przy pierwszej nie zostanie naruszony prawy płat, bo tam nie ma blizny. Poza tym zwraca uwagę- i to mnie bardziej przekonuje- że w przypadku operacji jednego płata, zawsze jest pewność, że po drugiej stronie są dwie nienaruszone przytarczyce i nerw głosowy. A jak się wycina obydwa płaty, to można uszkodzić przytarczyce po obydwu stronach i wtedy oprócz hormonów trzeba do końca życia brać wapno i wit. D3. Jadę jeszcze 5.10 do Zakopanego z najnowszym usg. Spytam, czy nadal upierają się przy całości, ale ja bym wolała wersję z wycięciem jednego płatu. Smerfetka, gdzie miałaś operację? Miałaś usuwany jeden płat, czy całą tarczycę? Ja teraz 11.9 wyjeżdżam. Wracam 20.9. Wtedy do Was zajrzę ![]() Hej gdzieś w maju ![]()
__________________
Nie używamy cukru ![]() 10.03.2019 ![]() 17.03.2019-Zuzia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4916 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 606
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
dobrze, że jest nas więcej
![]() a jak jest po samej operacji? bo ja się boję że potem mi się coś z głosem porobi :/ no i jak długo potem się dochodzi do siebie? ja to u Ciebie było Smerfetko? No i gdzie przede wszystkim byłaś operowana i ile czekałaś na zabieg?Przemyśl, czy gdzieś indziej? Pozdrawiam ![]()
__________________
"be yourself, everyone else is already taken" Edytowane przez Kirenne Czas edycji: 2015-09-13 o 17:39 |
![]() ![]() |
![]() |
#4917 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 487
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]() Poszłam z mamą do ordynatora z skierowananiem od endo(przy okazji endo mój to Dr dobry kolega) i była środa i zabieg mogłam wybrać czy piątek czy w następnym tyg i wybrałam poniedziałek wtedy były też wszelkie badania a operacja wtorek i w piątek wyszłam. Po operacji wiadomo fajnie nie jest...nie mogłam jeść(na następny dzień popołudniu dopiero zupę w kubku, której nie zjadłam nawet) leżała dwie doby na plecach i nie mogłam się ruszyć,spadalam z łóżka w dół i co jakiś czas mnie wyżej podnosili no i sikałam do basenu, dreny ściągli po dwóch dobach. Po jakiś tam dniu przyszła rehabilitantka i cwiczylysmy szyję bo chodziłam zgarbiona bo mnie "ciąglo" ale z dnia na dzień jest dobrze ![]()
__________________
Nie używamy cukru ![]() 10.03.2019 ![]() 17.03.2019-Zuzia ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4918 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 606
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
A jak z głosem? Długo byłaś zachrypnięta? Bo czytałam, że i tak może być. No i jak długo dochodziłaś do siebie? Zastanawiam się ile mnie nie będzie w pracy...
__________________
"be yourself, everyone else is already taken" |
![]() ![]() |
![]() |
#4919 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 487
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Głos miałam troszkę cichy, nie mogłam głośno mówić bo bolało mnie cięcie.Pamiętam, że w pierwszą noc po operacji miałam kaszel i flegme i bardzo mnie bolało jak chciałam kaszlec, pierwsza dobę nie mogłam się odwrócić na bok i leżałam/spałam na plecach i musieli mnie podnosić do góry co jakiś czas z łóżka bo spadalam niżej(jak ktoś był to poprosiłam) tydzień leżałam, parę razy przyszła jakąś baba i mi pokazała ćwiczenia na szyję i musiałam robić choć to bolało.
__________________
Nie używamy cukru ![]() 10.03.2019 ![]() 17.03.2019-Zuzia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4920 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 606
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
A jak było już po wyjściu ze szpitala? Na długo miałaś przerwę od codziennych czynności? Została Ci duża blizna? No i jak długo głos dochodził do siebie?
__________________
"be yourself, everyone else is already taken" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:58.