***operacja tarczycy*** - Strona 28 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Zdrowie ogólnie

Notka

Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną!

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-10-08, 12:16   #811
cucina
Raczkowanie
 
Avatar cucina
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 144
GG do cucina
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez Heniutka Pokaż wiadomość
Kochani,

ten obraz wisi w holu starego budynku Instytutu Onkologii w Gliwicach.
Często się w niego wpatrywałam chcąc uspokoić myśli.
Ścieżka nad morze stała się moja drogą do zdrowia.
Jeżeli ktoś ma ochotę zapraszam na spacer
ale bajer....
fajne...
__________________
cucina
cucina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-08, 12:25   #812
rene19671
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 90
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cucina

bardzo dziękuje za dodanie otuchy .Piszesz że przy nadczynności nie musi być guzków może i tak ale u mnie USG pokazało że mam 2 guzki i torbiel i mam ucisk na tchawicę.
Nadal pytam czy kontaktować się już z chirurgiem?
Na poczekalni mnie poinformowano (oczywiście pacjentki) że będe mogła podać nazwisko lekarza , którego sobie wybrałam , ale okazało się że nie .
Lekarz który mnie umawiał na zabieg powiedzał że nie wiadomo jaki lekarz będzie mi robił zabieg.
I to mnie najbardziej stresuje.
Jak u Ciebie i u innych to wyglądało???
rene19671 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-08, 12:50   #813
starababa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 117
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez rene19671 Pokaż wiadomość
Cucina

bardzo dziękuje za dodanie otuchy .Piszesz że przy nadczynności nie musi być guzków może i tak ale u mnie USG pokazało że mam 2 guzki i torbiel i mam ucisk na tchawicę.
Nadal pytam czy kontaktować się już z chirurgiem?
Na poczekalni mnie poinformowano (oczywiście pacjentki) że będe mogła podać nazwisko lekarza , którego sobie wybrałam , ale okazało się że nie .
Lekarz który mnie umawiał na zabieg powiedzał że nie wiadomo jaki lekarz będzie mi robił zabieg.
I to mnie najbardziej stresuje.
Jak u Ciebie i u innych to wyglądało???
Wiesz no tak naprawde z tak dużym wyprzedzeniem trudno zapewnic kogokolwiek ze operowac bedzie dany lekarz. Ja przeszlam podobną drogę jak i Ty. Poszlam do poradni i umówilam sie na zabieg. W rzeczywistosci operowal mnie ten sam lekarz co ustalal termin , choc do momentu gdy zostalam przyjeta do szpitala nie mialam pewnosci. Nikt mi nie polecał żadnego. Po fakcie okazało sie że b.dobrze trafilam, że był to dr Anielski. W dniu przyjecia kiedy to pielegniarki pobierały mi krew zapytałam o której przewidziano moja operacje i kto bedzie operowal. Jedno jest pewne na krotko przed samą operacja przyjdzie operator i chwile z Toba porozmawia , będzie to zanim dostaniesz "głupiego jasia" . Lekarze w Narutowiczu nie będą sie na Tobie uczyć , zaufaj im , ktokolwiek by miał operować. Tarczyc wychlastali już tam takie ilości , że mogą robic kolejne z zamknietymi oczami . W dniu kiedy mnie kroili wycieli sobie tarczyce u kolejnych 8 kobitek. To chyba o czymś świadczy. Zauważyłam że przeżywasz , czemu sie specjalnie nie dziwie> postaraj sie wyluzowac choc troche .Jak Cucina > rozpieszczaj siebie >kosmetyczka , apaszka / tak tak ja k sama kupilam 3 piękne szaliki naraz /
Co do badań. Myśle że już za jakis mc możesz już kompletować badania. Na końcu przed samą operacją tsh, krew, usg.
A kto ustalał z Tobą termin?
Będzie dobrze! Czego Wszystkim na tym wątku życzę !
__________________
6 III 2008 góra (ceramika)
26 XI 2008 dół (metal)
starababa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-08, 13:41   #814
rene19671
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 90
Dot.: ***operacja tarczycy***

Starababa

Chyba masz rację musze wyluzować bo zwariuję.
Swoje obawy i lęki wylewam na tym forum , nie chcę rozmawiać z nikim z rodziny bo jak widzę ich przerażenie to jest jeszcze gorzej. Mój mąż najlepiej by mnie zawiózł do takiego specjalisty który by stwierdził że żadnego zabiegu nie trzeba , ale gdzie takiego szukać , jak rzeczywistość jest inna???
Pytasz jaki lekrz mnie umawiał - dr Jonkisz
Jutro jestem umówiona do fryzjera może humor się poprawi jak mi zrobi piękną fryzurę ???
rene19671 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-08, 13:49   #815
cucina
Raczkowanie
 
Avatar cucina
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 144
GG do cucina
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez rene19671 Pokaż wiadomość
Cucina

bardzo dziękuje za dodanie otuchy .Piszesz że przy nadczynności nie musi być guzków może i tak ale u mnie USG pokazało że mam 2 guzki i torbiel i mam ucisk na tchawicę.
Nadal pytam czy kontaktować się już z chirurgiem?
Na poczekalni mnie poinformowano (oczywiście pacjentki) że będe mogła podać nazwisko lekarza , którego sobie wybrałam , ale okazało się że nie .
Lekarz który mnie umawiał na zabieg powiedzał że nie wiadomo jaki lekarz będzie mi robił zabieg.
I to mnie najbardziej stresuje.
Jak u Ciebie i u innych to wyglądało???

rene;sorki,pewnie nie doczytałam o Twoich 2 guzkach i o torbielach...
w moim przypadku,zarówno tym pierwszym,jak i tym drugim nie miałam zielonego pojęcia,co za lekarze będą mnie operować.pozwoliłam na to,żeby los za mnie zdecydował.potem okazało się,że miałam szczęście,bo obydwa cięcia obyły się bez najmniejszych komplikacji i są"ładne".ale , jeżeli masz namiar na dobrego chirurga,który pracuje w tym szpitalu,do którego będziesz przyjęta i chciałabyś,aby to ten Ciebie zoperował-zawsze możesz udać się do niego z prywatną wizytą i porozmawiać z nim.ten wybór zostawiam Tobie,najważniejsze,że zdecydowałaś się zrobić ten pierwszy krok...działaj już,szkoda czasu...
powodzenia
__________________
cucina
cucina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-08, 14:56   #816
starababa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 117
Dot.: ***operacja tarczycy***

Rene > nerwy do konserwy!!!
Twój nastrój udziela sie rodzinie , wzajemnie sie nie potrzebnie nakręcacie; Wiem wiem łatwo kłapać jęzorem jak sie ma wszystko za sobą , ale fakt faktem , że bliskim z panikarzami nie jest łatwo. Powtórze po raz n-ty >strach ma wielkie oczy.
Z dr Jonkiszem nie miałam do czynienia, pewnie z wyglądu bym zaczaiła który to. Jak pisala Cucina , możesz spróbować przez wizytę prywatną obstalować konkretnego chirurga, można też czatować na niego w szpitalu. Musisz się jedynie zdecydować kto ma nim być .
pozdr sb
__________________
6 III 2008 góra (ceramika)
26 XI 2008 dół (metal)
starababa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-08, 15:46   #817
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cześć Dziewczyny!! Jako, iż w ciągu ostatniego roku schudłam bardzo dużo, mój lekarz rodzinny skierował mnie na kontrolne badania krwi, w tym TSH, z którego wyszło, że mam nadczynność tarczycy. Byłam na usg, nie mam żadnych guzków, ani ognisk zapalnch, tylko wzmożone unaczynienie tarczycy...Cholesterol i trójglicerydy w porządku. 17 października idę do endokrynologa. Napiszcie, czy wydaje Wam się, że może zalecić mi biopsję, czy coś takiego?? Strasznie się boję tego typu rzeczy, nie wiem, czego mam się spodziewać...
Z góry dzięki za odpowiedź
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-08, 15:50   #818
manta99
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 70
Dot.: ***operacja tarczycy***

I ja już po jodowaniu
Miałem scyntygrafię szyi przed (wykryte jedno skupienie zwiększonej jodochwytności) a następnie całego ciała 96 i 120 godzin po podaniu jodu w dawce 2700MBq 131I. Na scyntygrafii potwierdziła się zwiększona jodochwytność w tym samym miejscu loży tarczycy-więc jodowanie było jednak konieczne. Nigdzie więcej nic nie ma, więc jest OK. Od jutra zaczynam przygodę z Letrox-em a za tydzień będę mógł siąść za kierownicę

Kontrolę endokrynologiczną mam wyznaczoną za dwa miesiące, scyntygrafia kontrolna za pół roku.
Lekarz przy wypisie powiedział, że jeżeli będę się dobrze czuć to już na początku listopada będzie możliwe pójście do pracy.
Co do procedury szpitalnej to była niezła jazda....
Zamknęli mnie za ołowianymi drzwiami, jedzenie podawali do korytarzyka (rodzaj śluzy bezpieczeństwa), przez cały czas kontakt z lekarzem i pielęgniarkami jedynie przez interkom i telefon a w pokoju zainstalowana kamera -to był dopiero Big Brother.
prawie pięć dni totalnej nudy książkę wziąłem za krótką, w TV nic ciekawego ktoś nazostawiał tomiki krzyżówek -ale po rozwiązaniu kilkudziesięciu można już wypełniać bez czytania pytań -wszystkie jednakowe

Nareszcie WOLNOŚĆ idę na spacer

Pozdrawiam wszystkich a w szczególności Ciebie, Heniutka

manta99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-08, 18:41   #819
cucina
Raczkowanie
 
Avatar cucina
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 144
GG do cucina
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez manta99 Pokaż wiadomość
I ja już po jodowaniu
Miałem scyntygrafię szyi przed (wykryte jedno skupienie zwiększonej jodochwytności) a następnie całego ciała 96 i 120 godzin po podaniu jodu w dawce 2700MBq 131I. Na scyntygrafii potwierdziła się zwiększona jodochwytność w tym samym miejscu loży tarczycy-więc jodowanie było jednak konieczne. Nigdzie więcej nic nie ma, więc jest OK. Od jutra zaczynam przygodę z Letrox-em a za tydzień będę mógł siąść za kierownicę

Kontrolę endokrynologiczną mam wyznaczoną za dwa miesiące, scyntygrafia kontrolna za pół roku.
Lekarz przy wypisie powiedział, że jeżeli będę się dobrze czuć to już na początku listopada będzie możliwe pójście do pracy.
Co do procedury szpitalnej to była niezła jazda....
Zamknęli mnie za ołowianymi drzwiami, jedzenie podawali do korytarzyka (rodzaj śluzy bezpieczeństwa), przez cały czas kontakt z lekarzem i pielęgniarkami jedynie przez interkom i telefon a w pokoju zainstalowana kamera -to był dopiero Big Brother.
prawie pięć dni totalnej nudy książkę wziąłem za krótką, w TV nic ciekawego ktoś nazostawiał tomiki krzyżówek -ale po rozwiązaniu kilkudziesięciu można już wypełniać bez czytania pytań -wszystkie jednakowe

Nareszcie WOLNOŚĆ idę na spacer

Pozdrawiam wszystkich a w szczególności Ciebie, Heniutka

no..no..manta..proszę Cię..tak na oczach całego świata...
ale super,że już wyrwałeś się z Domu Wielkiego Brata,zapewne zgłoszą się inni,kolejni"chętni"do wzięcia udziału w tym "show".
ale swoją drogą,pielęgniarki mają tam niezły ubaw w tych kielcach,dobrze,że miałeś tv,bo w gliwicach niestety jest tylko w jednym pokoju dla"wybranych".ja wraz z Heniutką miałam szczęście do nich należeć.
pozdrawiam
__________________
cucina
cucina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-08, 18:49   #820
Heniutka
Raczkowanie
 
Avatar Heniutka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 268
GG do Heniutka
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny!! Jako, iż w ciągu ostatniego roku schudłam bardzo dużo, mój lekarz rodzinny skierował mnie na kontrolne badania krwi, w tym TSH, z którego wyszło, że mam nadczynność tarczycy. Byłam na usg, nie mam żadnych guzków, ani ognisk zapalnch, tylko wzmożone unaczynienie tarczycy...Cholesterol i trójglicerydy w porządku. 17 października idę do endokrynologa. Napiszcie, czy wydaje Wam się, że może zalecić mi biopsję, czy coś takiego?? Strasznie się boję tego typu rzeczy, nie wiem, czego mam się spodziewać...
Z góry dzięki za odpowiedź
Witaj Cytrynka ,

jeżeli nie stwierdzono na USG żadnych guzków nie sądzę , abyś musiała mieć biopsję. Myślę ,że w Twoim przypadku skończy się na leczeniu farmakologicznym - bedziesz tylko musiała pamiętać , aby rano połknąć tabletkę.
Nie martw się - jak zaczniesz się leczyć - na pewno poczujesz się lepiej.
Pozdrowionka
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat....

Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń
Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ....



Heniutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-08, 19:04   #821
cucina
Raczkowanie
 
Avatar cucina
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 144
GG do cucina
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny!! Jako, iż w ciągu ostatniego roku schudłam bardzo dużo, mój lekarz rodzinny skierował mnie na kontrolne badania krwi, w tym TSH, z którego wyszło, że mam nadczynność tarczycy. Byłam na usg, nie mam żadnych guzków, ani ognisk zapalnch, tylko wzmożone unaczynienie tarczycy...Cholesterol i trójglicerydy w porządku. 17 października idę do endokrynologa. Napiszcie, czy wydaje Wam się, że może zalecić mi biopsję, czy coś takiego?? Strasznie się boję tego typu rzeczy, nie wiem, czego mam się spodziewać...
Z góry dzięki za odpowiedź

cześć cytrynka
jeżeli już za kilka dni udajesz się do endo,to myślę,że już na miejscu wszystkiego się dowiesz.być może lekarz skieruje Cię na ponowne usg,żeby wykluczyć guzki.wydaje mi się,że żeby wykonać biopsje właśnie one są do tego potrzebne,ale mogę się mylić.samą nadczynność można leczyć pod warunkiem,że specjalista ustawi Ci odpowiednio dobrze leki,które będziesz zażywać.jeżeli okaże się,że poziom hormonów masz hwiejny i to przez dłuższy okres czasu,endokrynolog może zaproponować właśnie wspominany przez nas obecnych tu zabieg.ale myslę,że w Twoim wypadku,to byłaby ostateczność.jeszcze długa droga przed Tobą,obserwacji samej siebie,pilnowania leków i poziomu TSH no i częstych wizyt u lekarzy.trzymaj się cytrynka,odezwij się,jak już coś będziesz wiedziała więcej.
__________________
cucina
cucina jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-08, 20:27   #822
ziutkowa
Raczkowanie
 
Avatar ziutkowa
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 55
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam Wszystkich.Jutro idę na biopsję!!Trzymajcie kciuki.Choć to mój 3 raz mam jakieś nerwy . Jestem już po jednej operacji a teraz chyba czeka mnie 2
ziutkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-08, 21:46   #823
manta99
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 70
Dot.: ***operacja tarczycy***

Coś widzę Cucina, że jesteś odrobinę zazdrosna.
Pielęgniarkom też coś się od życia należy, niekoniecznie narażając się na naświetlanie.
Starałem się w miarę dyskretnie ale kto wie co tam ładują na You Tube
Z drugiej strony moi agenci donieśli kto załatwił Wam jedynego Ritz-a w Gliwicach .
Tak poważnie to u nas warunki mimo reżimu są naprawdę dobre (pokoje 2os. z łazienką i TV) a Big Brother nie jest uciążliwy.
Fakt że klucz jest w zamku (niestety od zewnątrz) może trochę deprymować
Miałem namiastkę odsiadki Hannibala Lectera (przed przeniesieniem na jodowanie w pierwszym dniu i nocy byłem na endokrynologii -miałem takiego współlokatora że rozważałem zjedzenie jego tarczycy).
Tak że pięć dni "odsiadki" traktuję jako ostrzeżenie a właściwie karę za niewykonanie zamierzeń.

Dzisiaj za to był spacerek z płukaniem nerek i mam nadzieję nie wracać tam już więcej (oczywiście do szpitala)

Cytrynka3002,
Jeżeli nie wykryto na USG guzków to jest mało prawdopodobna biopsja. Biopsję wykonuje się jeżeli obraz guzka zaniepokoi lekarza lub jeżeli są duże >1cm. Operacyjne leczenie też raczej nie wchodzi w rachubę chyba że przerost tarczycy powoduje ucisk krtani i trudności z oddychaniem. Idź śmiało do endokrynologa -dostaniesz leki i będzie OK.
Historia już zna takie przypadki:
1. Jan bez ziemi
2. Jacek bez tarczycy
Pozdrawiam,

Edytowane przez manta99
Czas edycji: 2008-10-08 o 22:19
manta99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-08, 22:15   #824
manta99
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 70
Dot.: ***operacja tarczycy***

Ziutkowa,
3mamy za Ciebie
manta99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-08, 22:52   #825
Heniutka
Raczkowanie
 
Avatar Heniutka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 268
GG do Heniutka
Dot.: ***operacja tarczycy***

Manta,

witaj na wolności mój wirtualny towarzyszu niedoli. Cieszę się ,że i Ty przekazałeś nam dobre wiadomości.
No widzisz i doczekałeś się - już jutro - dołączysz do elitarnego klubu połykaczy białej pastylki. Podejrzewam ,że wszystkie stacje telewizyjne ( TVN 27, Polsat News, BBC, CNN i jakaś rosyjska pewnie też ) koczują już pod Twoim domem , aby na żywo relacjonować światu to wydarzenie
Lepiej być Jackiem bez tarczycy - niż z tarczycą i rakiem - nieprawdaż ?

Kochani muszę się Wam pochwalić , że przejechałam dzisiaj pól godzinki na rowerze treningowym. Patrząc na moją sprawność przez ostatnie kilka tygodni to nie lada wyczyn. Zamierzam kontynuować - mam nadzieje wytrwać.
Dzisiaj czuje się super. Chociaż zdarzają mi się jeszcze stany zmęczenia to czuję ,że chce mi się żyć. Chętnie bym nawet pośpiewała , ale strasznie fałszuję i nie chcę nękać rodziny - dosyć ostatnio już ze mną przeszli.

Byłam dzisiaj u mojego endo-chirurga na wizycie. Zaczynamy etap dobrania odpowiedniej dawki hormonu. Za 6 tygodni badanie TSH i kolejna wizyta.

Ziutkowa,

oczywiście trzymamy kciuki i jesteśmy z Tobą
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat....

Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń
Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ....



Heniutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 07:28   #826
cucina
Raczkowanie
 
Avatar cucina
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 144
GG do cucina
Dot.: ***operacja tarczycy***

Haniu
wiesz już,że Twoja euforia z wygranej z choróbskiem udzieliła się i mi.czuję się tak,jakbym to ja już pokonała tego gada. pośpiewamy razem???
manta
...no...może ździebełko...nie ukrywam,bo to chyba oczywiste,że Hania jest cudowną i ciepłą osóbką,ale to ja miałam te przyjemność osobiście Ją poznać z czego się ogromnie cieszę!!!

ziutkowa
3maj się...
__________________
cucina
cucina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 08:20   #827
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: ***operacja tarczycy***

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy!! Już mi lepiej. Jak tylko dowiem się wszystkiego od endokrynologa, to dam Wam znać! Pozdrawiam i życzę wszystkim dużo zdrowia i szczęścia, bo to jest najważniejsze, prawda?
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 08:23   #828
koszalinianka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam Państwa.

Jestem tutaj nowa ale z wiadomego powodu. Po 30 latach dojrzałam do operacji tarczycy. Operację wyznaczono na 24 października. Ponieważ mam całą tarczycę w guzkach będzie usunięta w całości. Do lipca czułam się bardzo dobrze, miałam doskonałe wyniki (sama zresztą kontrolowałam swój stan zdrowia USG,biopsja,krew ). Niestety w lipcu gwałtownie przeszłam w stan nadczynności. Znalazłam wspaniałą endo w Szczecinie - przez internet zresztą - szybko wyprowadziła mnie z nadczynności. Wczoraj umówiła mnie na opercję do szpitala w Policach. Wszystko odbywa się bez strachu i presji. Zawsze długo i cierpliwie tłumaczy mi wszystkie moje wątpliwości. W tej chwili jestem już pogodzona z faktem. Czasem tylko gdzieś tam z tyłu lata taki straszak. Nie boje się, że mogę mieć dużą bliznę, że mogę cicho mówić, boję się jak to będzie do końca życia na hormonach. Wprawdzie endo uspokaja mnie i pociesza, że dobierze mi tak hormony, że jak najmniej będę je odczuwać. Czy to jest możliwe?
Ponieważ zajmuję się zdrowym życiem mam zamiar uzupełniać brakujące składniki odżywcze suplementami i oczyszczaniem organizmu.
Myślę, że jakoś to przeżyję. Dobrze jest mieć kogoś do wsparcia więc proszę o wsparcie. Bo myślę, że im bliżej do operacji to ten straszak będzie rósł w siłę.
Dziękuję za każde miłe słowo.
koszalinianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 09:27   #829
cucina
Raczkowanie
 
Avatar cucina
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 144
GG do cucina
Dot.: ***operacja tarczycy***

serdecznie witamy koszaliniankę
widzę,że nie jesteś"słabą kobitką",a to już duży sukces w pokonywaniu strachu i wewnętrznego lęku przed operacją.jednak ten niepokój może rosnąć i Ty tylko możesz go pokonać...oczywiście z naszym niewielkim udziałem
najważniejsze jest to,że rozumiesz już cały schemat leczenia pooperacyjnego,że godzisz się na udział w Twoim życiu tej niewielkiej kapsułki,którą będziesz miała okazję zażywać codziennie...
sama zauważyłaś,że ostatnimi miesiącami nie czułaś się najlepiej,a takie samopoczucie na dłuższą metę jest strasznie uciążliwe i dla Ciebie i całego Twojego otoczenia.a po operacji poczujesz ulgę i nic poza tym niepokojącego.
cała procedura zażywania hormonu to nic strasznego,przecież one mają za zadanie Ci pomóc,a nie odwrotnie.będziesz się czuła o niebo lepiej,zobaczysz,tylko trzeba będzie pamiętać o codziennym ich zażywaniu na pierwsze śniadanko i tyle...
super,że dbasz o swoje zdrowie.a dla oczyszczania,rekonwalesce ncji po zabiegu i uzupełnienia niedoborów w organizmie polecam ALOES w płynie do kupienia w każdej aptece oraz witaminy w postaci warzyw i owoców.
niektórzy opisują,że martwią się swoją wagą przy spożywaniu hormonu,ale to do końca nie jest tak...sama zresztą wiesz,jak to jest po "30-stce",metabolizm kobiety bardzo się zmienia i jak przestaniesz o siebie dbać...będą tego skutki i taka jest cała prawda!
nie obawiaj się blizny,szkoda tego stresu...ja jestem już po dwóch takich samych zabiegach i daję radę spoglądać codziennie w lusterko(...żartuję) .podczas gojenia rany okazuje sie,że prawdopodobnie nie mam tendencji do robienia się czegoś w rodzaju bliznowca i Ty też musisz uzbroić się w cierpliwość i optymizm w tym kierunku,to dobrze robi.
o głosik też niepotrzebnie sie nie zamartwiaj...naprawdę...j uż pisaliśmy wcześniej,że jest bardzo małe prawdopodobieństwo uszkodzenia strun głosowych.medycyna w tym kierunku poszła tak do przodu,że pozostała po niej tylko procedura przekazania tej wiadomości pacjentom przez lekarzy.ja jestem tego świetnym przykładem,też się bałam tej drugiej operacji(którą miałam zresztą w zeszły poniedziałek),ale decybele mam teraz ze zdwojoną siłą-czego miałam już okazję niestety doświadczyć.

będzie dobrze koszalinianka,zobaczysz,m am nadzieję,że już po zabiegu wrócisz tu do nas i opiszesz swoje odczucia.
trzymaj się,nie jesteś sama
wspieramy Cię całym sercem
powodzenia
__________________
cucina
cucina jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-09, 14:38   #830
manta99
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 70
Dot.: ***operacja tarczycy***

Heniutka,

fakt że lepiej być Jackiem bez tarczycy niż z jednym i drugim. Niemniej ideałem było bez raka a z tarczycą....... ale ideałów nigdy się nie docenia....
Co do stacji RiTV to poza radiem Erewań żywo zainteresowani są moim stanem zdrowia koledzy z pracy: "może byś tak w końcu wziął się za jakąś robotę?"
-Dzisiaj przejrzałem 126 służbowych maili więc nuda mi nie zagraża

"Zazdraszczam" Ci tej jazdy rowerkiem -mnie starcza sił na dojście do najbliższej ławki..... czuję się tak jakbym był starszy od węgla..... Musi minąć trochę czasu aż się pozbieram do qpy -moje TSH jest wciąż >70

Poza tym z opisów działania "magicznej pastyli" wyobrażałem ją sobie tak jakoś w błękitnych barwach a po wydłubaniu z listka okazało się że jest biała z lekko różowym odcieniem . Jak myślisz -powinienem reklamować?:roll eyes:

Nie odnosisz wrażenia że Cucina jest jakby nieco zaborcza?

Być może przyjdzie taki dzień że spotkamy się kiedyś w realu (nie myląc z Realem -bo częstsze są od nich Lidle i Biedronki)

Pozdrawiam wszystkich połykaczy i nie tylko
manta99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 14:39   #831
umwpozs
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 38
Dot.: ***operacja tarczycy***

Do koszalinianki od slupszczanki...haha.Ale, na powaznie. dzis bylam na usg piersi, bo rok temu mialam guza piersi usuwanego. Ta, ktora robi usg w tej onkologicznej poradni od chorob piersi, robi tez usg ludziom po operacjach tarczycy w poliklinice. Ja teraz kazdego spotkanego lekarza o te tarczyce pytam. Okazalo sie tez, ze ta mila i juz wiekowa pani doktor tez dawno temu miala operowana tarczyce. Wtedy cala, bo inaczej nie robiono. Obecnie robi sie jhak najmniej inwazyjnie, tak mowila. Usuwa sie tylko to, co niezbedne. Pozostawia jak najwiecej. Wiec, znow uslyszalam, ze pewnie wytna mi tylko prawy plat. Aha, pani od usg nie spotkala sie w swej pracy diagnostycznej, by komus w Slupsku zrobili tak,ze ma powiklania duzego kalibru. Ale, uprzedziola, ze raczej kilka dni po operacji jest sie za slabym, by calkiem samej byc w domu. CHoc tydzien ktos w razie potrzeby powinien byc obok. Ona byla tak slaba, ze nawet swego malego kuferka, kiedy wyszla ze szpitala nie mogla z taryfy wyjac. Siostra jej pomogla, bo by nuie weszla z nuim nawet na pierwsze pietro. Pewnie kazdemu jest inaczej po tej operacji, jeden slabszy, drugi silniejszy. Ale, zalecala pic cieplej herbaty, lub czegos cieplego duzo. Pa.Boze, ja juz 20 -go bede w w szpitalu. Jednak mam nadal pewnego pietra.

umwpozs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 15:00   #832
cucina
Raczkowanie
 
Avatar cucina
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 144
GG do cucina
Dot.: ***operacja tarczycy***

hej manta...zniosę wszystko,ale od Lidli to trochę z boczku...
__________________
cucina
cucina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 15:58   #833
aniaawm
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 23
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny!! Jako, iż w ciągu ostatniego roku schudłam bardzo dużo, mój lekarz rodzinny skierował mnie na kontrolne badania krwi, w tym TSH, z którego wyszło, że mam nadczynność tarczycy. Byłam na usg, nie mam żadnych guzków, ani ognisk zapalnch, tylko wzmożone unaczynienie tarczycy...Cholesterol i trójglicerydy w porządku. 17 października idę do endokrynologa. Napiszcie, czy wydaje Wam się, że może zalecić mi biopsję, czy coś takiego?? Strasznie się boję tego typu rzeczy, nie wiem, czego mam się spodziewać...
Z góry dzięki za odpowiedź
Witam!ja bylam w podobnej sytuacji .bardzo schudlam.leczylam sie farmakologicznie 4 lata.dopiera teraz we wrzesniu zdecydowalam sie na operacje.ale nie z powodu guzkow.tylko dlatego ze mialam nadczynnosc.mialam usg robione kikka krotnie i tez nic nie mialam.dipiero po operacji tarczycy okazalo sie ze wycieli mi guzka o wielkosci 0,9 mm(rak brodawkowaty)takze nie wiem lepiej moze usunąć tarczyce.ale to juz musisz uzgadniac z lekarzem
aniaawm jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 16:00   #834
aniaawm
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 23
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam!szukam kogos kto po operacji tarczycy mial problemy z glosem.mam nieczynna jedna strune glosowa.podobno mowia ze moze to trwac nawet do pol roku.ale ja jestem miesiac po operacji i martwie sie ze juz nigdu nie bede ladnie mowic.chodze do foniatry. narazie mam zastrzyki niwalin.prosze o odpowiedz
aniaawm jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 16:20   #835
lola1020
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1
Wink Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam wszystkich,a szczególnie koszaliniankę!

Jestem pierwszy raz na forum. Będę miała usuniętą tarczycę z powodu licznych guzków za kilka dni w Policach. Różne są teorie odnośnie usuwania całości lub części tarczycy.Moja endo stwierdziła,ze po kilku latach odrośnie nowa tarczyca z guzkami gdy zostawi się kawałek. Martwie się małą tabletką
,którą będe łykać do końca życia.Może ktoś jest na hormonach dłużej niz kilka
lat i podzieli się swoimi wrazeniami? Będę wdzięczna!
lola1020 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 16:22   #836
asiapor
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 14
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam wszystkich serdecznie
Mam pytanie. 6 dni temu byłam operowana. Zauważyłam że nad szwem wewnątrz ciała jest obżęk. Gdy przełykam ślinę mam wrażenie że coś uciska mi przełyk. Co to jest. Poradźcie proszę. Pozdrawiam.
asiapor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 18:02   #837
Heniutka
Raczkowanie
 
Avatar Heniutka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 268
GG do Heniutka
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez asiapor Pokaż wiadomość
Witam wszystkich serdecznie
Mam pytanie. 6 dni temu byłam operowana. Zauważyłam że nad szwem wewnątrz ciała jest obżęk. Gdy przełykam ślinę mam wrażenie że coś uciska mi przełyk. Co to jest. Poradźcie proszę. Pozdrawiam.
Asiapor,

nie martw się obrzękiem. Jesteś kilka dni po operacji to normalna rzecz. Rana na zewnątrz goi się i wygląda nieźle szybko po operacji. Wewnątrz trwa to zdecydowanie dłużej. Stąd ból przy przełykaniu i obrzęk.
Ja miałam zalecenie po operacjach , aby wokół rany smarować rano żelem liotion 1000 , a wieczorem altacetem w żelu. Pomagało - obrzęk stopniowo malał .

Życzę zdrówka - nie martw się - organizm potrzebuje czasu , aby dojść do siebie po operacji - daj mu trochę czasu
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat....

Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń
Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ....



Heniutka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-10-09, 18:29   #838
Heniutka
Raczkowanie
 
Avatar Heniutka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 268
GG do Heniutka
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez aniaawm Pokaż wiadomość
Witam!ja bylam w podobnej sytuacji .bardzo schudlam.leczylam sie farmakologicznie 4 lata.dopiera teraz we wrzesniu zdecydowalam sie na operacje.ale nie z powodu guzkow.tylko dlatego ze mialam nadczynnosc.mialam usg robione kikka krotnie i tez nic nie mialam.dipiero po operacji tarczycy okazalo sie ze wycieli mi guzka o wielkosci 0,9 mm(rak brodawkowaty)takze nie wiem lepiej moze usunąć tarczyce.ale to juz musisz uzgadniac z lekarzem
Cytrynka, aniaawam,

proszę nie dajmy się zwariować. Każdy przypadek trzeba traktować indywidualnie. Zadaniem tego forum jest wspieranie się i wzajemna pomoc w trudnych chwilach.

Nie straszmy się niepotrzebnie. Przecież nie każdy kto ma nadczynność to po operacji i zbadaniu materiału ma zdiagnozowanego raka. Będąc w szpitalu w czasie dwóch operacji poznałam bardzo dużo osób , które miały operacje.Wszystkim po operacji wyszły dobre wyniki - rak diagnozowany był tylko w jednym przypadku poza moim. Więc z myślami o raku proponuje się wstrzymać się do otrzymania ostatecznych wyników histopatologicznych po ewentualnej operacji.


Najważniejsze , aby leczyć się i mieć zdiagnozowany przez lekarza swój indywidualny przypadek.

Przepraszam Aniaawam jeżeli Cie uraziły moje słowa - wiem ,że masz dobre intencje.

Cytrynka - głowa do góry - i nie zapomnij o wizycie u endo - będzie dobrze
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat....

Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń
Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ....



Heniutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 18:52   #839
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: ***operacja tarczycy***

Dziękuję Wam dziewczyny za rady i wsparcie. Oczywiście zaraz po wizycie u endo zdam relację. pozdrawiam!!
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 18:55   #840
aniaawm
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 23
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez Heniutka Pokaż wiadomość
Cytrynka, aniaawam,

proszę nie dajmy się zwariować. Każdy przypadek trzeba traktować indywidualnie. Zadaniem tego forum jest wspieranie się i wzajemna pomoc w trudnych chwilach.

Nie straszmy się niepotrzebnie. Przecież nie każdy kto ma nadczynność to po operacji i zbadaniu materiału ma zdiagnozowanego raka. Będąc w szpitalu w czasie dwóch operacji poznałam bardzo dużo osób , które miały operacje.Wszystkim po operacji wyszły dobre wyniki - rak diagnozowany był tylko w jednym przypadku poza moim. Więc z myślami o raku proponuje się wstrzymać się do otrzymania ostatecznych wyników histopatologicznych po ewentualnej operacji.


Najważniejsze , aby leczyć się i mieć zdiagnozowany przez lekarza swój indywidualny przypadek.

Przepraszam Aniaawam jeżeli Cie uraziły moje słowa - wiem ,że masz dobre intencje.

Cytrynka - głowa do góry - i nie zapomnij o wizycie u endo - będzie dobrze
Witam!ja tylko pisze o swojej sytuacji.u mnie akurat wyszlo jak wyszlo.doskonale wiem ze kazdy przypadek jest inny.moge tylko mowic o sobie.gdyby mi ktos powiedzial ze z nadczynnosci moze cos takiego wyjsc to napewno nie czekalabym 4 lata.poddalabym sie operacji duzo wczesniej i usunęlabym tarczyce,ale zwlekalam tyle dlatego ze w usg nic nie wykazywalo.ale tak jak pisalas kazdy przypadek jest inny.
aniaawm jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-11-13 21:53:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.