![]() |
#961 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Co do blizn to można w aptece dostać takie plastry silikonowe wielokrotnego użytku.One bardzo pięknie leczą blizny. Proszę poczytać w internecie wyszukać - plastry na blizny. Może nie są tanie ale ten contra coś tam też nie jest tani i uczula. Tak że polecem plastry.
Dzisiaj ostatni dzien pobytu w szpitalu. Jutro już będę wolna. Wyspałam się za wszystkie czasy. Już nie mogę patrzeć na łóżeczko. Ale najlepsze jest niestety w domku. Pozdrawiam i do usłyszenia. Cieszę się, że tutaj trafiłam. |
![]() ![]() |
![]() |
#962 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 48
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Dzięki Heniutka
![]() A jak tam twoje przeziebienie-przechodzi? Pozdrowionka i miłej niedzieli ![]() Ja śmigam z moimi córami do zoo, boi mi marudza dzisiaj i marudzą ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#963 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 48
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Koszalinianka dzieki również-oczywiście zrobie wywiad z tymi plastrami. Zyczę miłego powrotu do domu. Ja jak wróciłam do domu po tych 5-u dniach w szpitalu to z radości rozkleiłam sie jak małe bobo. Tylko pamietaj ze dobre samopoczucie nie zwalnia cie od wypoczynku i oszdzędzania się. Pozdrawiam i do napisania
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#964 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Lioton 1000 stosuje się raczej wokół rany na obrzęki. Jeżeli masz obrzęk wokół rany to polecam - naprawdę świetny środek Moje przeziębienie przechodzi ,ale dość opornie. Marzę o spacerku , ale na razie jest to niemożliwe. ![]() Pozdrowionka dla wszystkich i super niedzieli życzę ![]()
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat.... Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#965 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam wszystkich. 30.10. mam przyjęcie do szpitala w Warszawie na Szaserów. Jestem zdziwiona tym, że w tym szpitalu tym nie ma utylizacji zabranych na oddział rzeczy, a także nie robią badań scyntygrafii . Czy ktoś był na radioterapii w tym szpitalu? Skąd tyle rozbieżności pomiędzy tym a szpitalami na Ursynowie i w Gliwicach? Z góry dziękuję za odpowiedź.
|
![]() ![]() |
![]() |
#966 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
na Ursynowie i w Gliwicach są Instytuty Onkologii . Osoby , które opisywały swoje doświadczenia w tych ośrodkach były kierowane na terapię jodową , a nie na radioterapię jak to jest w Twoim przypadku. Pewnie dlatego zostałaś skierowana do innego szpitala. Nie mam pojęcia dlaczego zostałaś skierowana na radioterapię , przy raku brodawkowatym tarczycy pacjenci kierowani są na jodoterapię. Najlepiej będzie jak skontaktujesz się z lekarzem i poprosisz o wyjaśnienie wątpliwości. Może w Twoim przypadku tak będzie lepiej dla Twojego zdrowia - wiadomo ,że każdy przypadek trzeba traktować indywidualnie. Życzę zdrowia i optymizmu i daj nam znać co u Ciebie ![]()
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat.... Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#967 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
tzn z tego co wiem to jadę na jod więc pomyliłam pojecia pisząc radioterapia. Mam właśnie raka brodawkowatego i jestem zdiwiona tym szpitalem na Szaserów.
|
![]() ![]() |
![]() |
#968 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Z tego co znalazłam na internecie jest to szpital MSWiA , ale też tam prowadzą Klinikę Endokrynologii i Terapii Izotopowej . Czyli mogą przeprowadzać też terapię jodową. A skąd masz wiadomości ,że nie robią tam scyntygrafii ?
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat.... Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#969 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Skierował mnie do tego szpitala mój lekarz prowadzący. Z tego co się zorientowałam to przed terapią jodem powinno się odbyć takie badanie. Ja go nie bede miała tylko od razu jod. Czy ktoś był w tym szpitalu na tarapii jodem????
|
![]() ![]() |
![]() |
#970 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 109
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Przy Szaserow jest Centralny Szpital Kliniczny Wojskowej Akademii Medycznej.
i jak widac z opisu maja mozliwosci przeprowadzenia terapii radiojodem. Pozdrowienia Jolusinko Przesylam fragment artykulu o usuwaniu odpadow promieniotworczych Współczesna Onkologia 8/2002 streszczenie artykułu: Analiza i ocena oddziaływania radiacyjnego na ludzi i środowisko ciekłych odpadów promieniotwórczych usuwanych z Zakładów Medycyny Nuklearnej Współcz Onkol (2002), vol. 6, 8, 534-538 autorzy: Dariusz Lewandowski, Grażyna Mazur, Sławomir Jednoróg, Celem pracy była ocena narażenia na promieniowanie jonizujące ludzi i środowiska na skutek wydalania 131I przez pacjentów poddanych leczeniu z powodu nadczynności tarczycy i w terapii uzupełniającej po radykalnym leczeniu operacyjnym z powodu zróżnicowanego raka tarczycy. Klinika Endokrynologii i Terapii Izotopowej oraz Ośrodek Medycyny Nuklearnej usytuowane są w odrębnym budynku Centralnego Szpitala Klinicznego Wojskowej Akademii Medycznej, w którym zainstalowano zamknięty system kanalizacji ściekowej. Wysoko aktywne ścieki promieniotwórcze usuwane są jedynie do tego systemu. Napełnianie zbiornika zależy od tego, jak często pacjenci korzystają z toalet. Zajmuje to zwykle 20-30 dni. Po napełnieniu zbiornik zamykano. Czas, po którym ścieki będą uwolnione do kanalizacji miejskiej jest oceniany na podstawie monitorowania aktywności właściwej substancji w zbiorniku. W tym celu monitorowano aktywność właściwą zgromadzonych w zbiorniku substancji promieniotwórczych. |
![]() ![]() |
![]() |
#971 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 18
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Super, że jużjesteś po wszystkim. ja jutro idę na biopsję i przede mną operacja usuniecuia guza z tarczycy. Boje się strasznie. Napisz jak długo dochodzi sie po operacji?
|
![]() ![]() |
![]() |
#972 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
ja się leczę w Gliwicach - tez miałam raka brodawkowatego. Gliwice nie praktykują tak jak np. Warszawa trzydniówek ze scyntygrafią przed podaniem dużego jodu.Jest to jakby załatwiane za jednym pobytem w szpitalu. Ja w Gliwicach byłam w ambulatorium na wizycie u onkologa - ustalono mi wtedy od razu termin terapii jodowej i nakazano w odpowiednim dniu ( 6 tygodni przed szpitalem ) odstawić Euthyrox. Jak zgłosiłam się na jod to w pierwszym dniu dostaliśmy małą dawkę diagnostyczną jodu i zrobiono nam scyntygrafię szyi. Na następny dzień w czasie obchodu lekarz informował , czy na podstawie badania krwi i owej scyntygrafii zostaliśmy zakwalifikowani do terapii jodowej. Ja zostałam zakwalifikowana i w godzinach popołudniowych dostałam dużą , lecznicza dawkę jodu i byłam w izolatce 3 dni. Po trzech dniach zrobiono nam kolejna scyntygrafię szyi i dodatkowo scyntygrafię całego ciała. Więc jeżeli dostałaś informację o odstawieniu hormonu to wszystko będzie ok. Jeżeli masz jeszcze jakieś wątpliwości pytaj ![]() Pozdrawiam ![]()
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat.... Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#973 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 18
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Powiedzcie proszę czy guza tarczycy mozna pozbyć się famakologicznie? Czy komuś się udało?
|
![]() ![]() |
![]() |
#974 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 109
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Do Serduszkomonika
A ja znalazlam jeszcze w innym forum taka oto opinie o jodowania na Szaserow ----------------------------------------------------- No, jestem już po. Niczego palić nie kazali, ale dali swoją piżamę, bardzo gustowną, i ręcznik. Parę dobrych rad. 1. Izolacja faktycznie totalna, rozmawiają od progu, więc weźcie sporo lektur. Był telewizor i radio. 2. Telefonować z komórki wolno skolko ugodno, gorzej ze stacjonarnym, bo na korytarzu, a tam już nie wolno wychodzić. 3. Przed końcową scyntygrafią trzeba wziąc prysznic i umyć głowę, więc kto używa, niech zabierze suszarkę. 4. Od tego ciągłego picia żaby się w brzuchu lęgną - mnie najbardziej brakowało jakichś przegryzek w roli obciążników dla żołądka. 5. Personel zalatany, ale sympatyczny, odpowiadają na wszystkie pytania, więc można się sporo dowiedzieć. Ogólnie raczej relaks niż stres. Pozdrawiam. ---------------------------------------------------------- Wszystko wyglada na normalne procedury Pozdrowienia Jolusinko |
![]() ![]() |
![]() |
#975 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
zdarza się oczywiście i pewnie często ,że guzki nie powiększają się , lub wręcz zmniejszają w wyniku działań farmakologicznych. Na tym forum jednak głownie wypowiadają się osoby , które za namowa lekarzy muszą jednak decydować się na zabieg chirurgiczny. Pamiętaj ,że każdy przypadek należy traktować indywidualnie i to lekarz ( do którego musisz mieć oczywiście zaufanie ) wydaje diagnozę. Radzę poszukać na ten temat na forach o guzach tarczycy. Pozdrawiam ![]()
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat.... Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#976 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Dzięki dziewczyny to mnie pocieszyłyscie. Duża buźka dla Was
|
![]() ![]() |
![]() |
#977 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 22
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam !!!!
Njwiekszy strachol na tym forum , melduje zadanie wykonane ![]() ![]() ![]() dziewczyny dzieki wam za slowa otuchy ,mysle ze wiele jest osob tak jak ja ....bardziej czytajacych niz piszacych,ktorym wasze rady sluza pomocą i podtrzymuja na duchu . Pozdrawiam Jolusinko bylysmy na tym samym pietrze ,szkoda ze nie w tym samym czasie , pielegniarki sympatyczne , ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#978 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam.
Jestem juz domku. Głos n ie zmieniony. Mała blizenka. Ciekawe jak ten doktor przez taki mały otworek - 5 cm usunął tarczycę. Nie mam szwów tylko plasterki, które zdejmę w środę. Mam zażywać 75 mg letrox - zalecenia ze szpitala. Umówiłam się z moją endo. Ona twierdzi, że dawka jest za mała. Ale jeśli coś będzie sie dziać, to mam dzwonić do n iej o każdej porze. Jak to dobrze, że na swojej drodze spotykam samych dobrych ludzi. wtedy wiem, że w razie jakichkolwiek wątpliwości nie muszę czekać w kolejce pól roku np, aby czegoś się dowiedzieć. |
![]() ![]() |
![]() |
#979 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
bozena i koszalinianka!!!
cześć dziewczyny ![]() ![]() ![]() teraz już może być tylko lepiej!!! pozdrawiam i szybkiego powrotu do zdrowia życzę ![]()
__________________
cucina |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#980 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 109
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
A kto operowal? Pozdrowienia Jolusinko |
|
![]() ![]() |
![]() |
#981 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 109
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
A ja mam zmartwienie. Minal 6 tyg od operacji i zaczyna mi sie tworzyc bliznowiec
![]() ![]() Jolusinko |
![]() ![]() |
![]() |
#982 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 38
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Kochani powiedzcie mi, czy jeszcze mam prawo miec trudnosci z polykaniem picia? Stale pokarmy od poczatku po operacji moglam jesc, z piciem mam caly czas problem, co mnie dziwi. Pije tylko malymi lyczkami jak kurcze, ale i tak sie stale krztusze, dlawie i mam kaszel wtedy . Oprecja byla dopiero szesc dni temu, jutro bedzie tydzien. Ale, sami wiecie, czlowiek jak najszybciej chce wrocic do normalnosci, choc nadal jestem slaba i wyczerpana.
Poza tym piciem to mnie nic nie niepokoi, glos jeszcze zmienia barwe, ale nie jest zle. W piatek ide do chirurga, by zobaczyl rane. Bylam klejona, wiec ma tylko te podtrzymujace plasterki usunac. Blizna mala, bo tylko szeroka na piec centymetrow. Papa. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#983 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Ja też już wróciłam. Na wolność wypuścili mnie dopiero wczoraj - spadł mi poziom wapnia i musieli podpompować kilka buteleczek. Mnie też nic nie szyli. W pierwszy dzień ranka trzymała się na czterech klamerkach i sączku, a na drugi dzień pielęgniarka posklejała mi ją takimi maleńkimi plasterkami. (Zastanawiam się jak to się tak mocno trzyma??? ![]() Prócz wapnia nie zalecono mi jeszcze żadnych leków. Za tydzień idę po wyniki histo i wtedy dopiero po badaniach będzie ustalona dawka. Droga umwpozs! W pierwsze kilka dni po operacji bolała mnie i rana i gardlo przy połykaniu. Lekarz poradził mi, żebym ssała tymianek z podbiałem - pomogło. Teraz gardło mnie nie boli, a ranka - chyba w normie, jak skaleczenie. Ale z samą czynnością picia kłopotu nie miałam. Koniecznie wypytaj się lekarza. Wiele zmian po operacji jest przejściowych, więc wierzę, że i to minie. Trzymam kciuki! Dzięki kochani za wsparcie!!! ![]()
__________________
![]() ![]() Klara |
|
![]() ![]() |
![]() |
#984 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 70
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
przejrzałem Twoje posty i trochę się dziwię brakiem konsekwencji. ![]() Najmniej ważna jest długość cięcia -przy większym nacięciu lekarz ma lepszy dostęp i na przekór pozorom może "czyściej wypreparować" tarczycę mniej ryzykując uszkodzenie przytarczyc i nerwu krtaniowego. Jeżeli chodzi o problemy z głosem mogą być z różnych przyczyn: podrażnienie krtani przez intubowanie, powikłania pooperacyjne (np. uszkodzenie nerwu), lub obrzęk po operacji. Wszystkie powinny minąć, niektóre wymagają interwencji foniatry a czasem drobnej operacji. Z tego co się dowiadywałem to przy usuwaniu jednego płata zawsze jest usuwana cieśń. Z przełykaniem poradzisz sobie następująco: w czasie łykania opuszczaj głowę -to pomaga. Po operacji jest tam wszystko obrzęknięte i uciska Ci przełyk. Opuszczenie głowy na moment zmniejsza ucisk i łatwiej coś przełknąć. Jeżeli chodzi o bliznę to moja jest w prawdzie DŁUGA na prawie 13cm ale przez to że jej SZEROKOŚĆ jest poniżej milimetra to kto nie wie nawet jej nie zauważa. Szybkiego powrotu do zdrowia ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#985 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 38
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Manta 99, to do Ciebie. Owszem, w sumie jestem zadowolona nadal. Bo jednak bedac w stanie strachu przed operacja snulam rozne wizje po operacji. Ze uszkodzone niemal wszystko, ze tezyczka, ze strace glos. naprawde. Okazalo sie,ze w zasadzie poza tymi drobnostkami nie ma tego wiele. Ale, i tak co do tego problemu z piciem mysle,ze to minie. Pytram Was, bo Wy to przechodziliscie. Oczywiscie w piatek, jak bede u chirurga, zapytam i jego. Caly czas pocieszam siebie, ze to dopiero tydzien po. Na dobra sprawe przeciez ja od pierwszego dnia cal;y czas na nogach. Do sklepu, na spacer, do banku, na poczte. Fakt, pierwsze dni z kims u boku.
Dzieki za wielka pomoc, bo nawet nie macie opjecia, ile cennych rad, ile wsparcia na tym forum przekazujecie. Papa |
![]() ![]() |
![]() |
#986 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 70
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
UMWPOZS,
najgorsze za Tobą, musisz się tylko uzbroić w cierpliwość bo proces tego prawdziwego gojenia (nie ranki na szyi) trwa dosyć wolno, a i sobie też trzeba dać trochę czasu na pozbieranie się do kupy po przebytym stresie. Trzymaj się ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#987 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 319
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Badania,badania no i po badaniach
![]() ![]()
__________________
Moje życiowe plany?... KOCHAć I BYć KOCHANYM! |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#988 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 48
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Jolusinko czy bliznowiec to taka wypukłośc na bliźnie? Bo ja mam coś takiego na środku blizny i mnie uwiera na krtań. Wprawdzie byłam u chirurga 6 dni temu i on stwierdził ze to normalne trzeba smarować i masować i bedzie dobrze.Kazał mi przyjsc 4 lis na kontrole. Dzisiaj jest równo 4 tygodnie po operacji.
|
![]() ![]() |
![]() |
#989 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 48
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Pozdrawiam cieplutko wszystkich którzy są już po. Dbajcie o siebie ,odpoczywajcie i rozpieszczajcie sie do granic mozliwości
![]() ![]() UMWPOZS- myśle ze powinnaś trochę zwolnić z tym :"byciem na chodzie od pierwszego dnia" Jak by nie była organizm swój "szok" tez przezył i musi pomalutku sie zregenerować. Taka intensywnościa mu moim zdaniem nie pomagasz. Nie chce tutaj czarnych faktów przetaczac, bo przecież nie o to nam tu chodzi ale ja znam takich którzy chcieli szybko szybko-nie wyszło im to na dobre. Takze kochana spokojnie to jest dopiero tydzień ![]() Z przełykaniem problemy niebawem sie skończa, poprostu troche musieli ci musnac po krtani ale niestety to jest czesto wpisane w ten rodzaj operacji. Tak wiec głowa do góry i wiecej odpoczynku ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#990 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 109
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Pozdrowienia Jolusinko |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:55.