***operacja tarczycy***

[Klara38]

Witaj Mirka68!

Świetnie, że do nas dołączyłaś. Pisz śmiało i pytaj o wszystko, co Cię niepokoi. Jest tutaj mnóstwo życzliwych osób i zawsze znajdzie się ktoś, kto Ci odpowie.
Pozdrawiam!

[mirka68]

Jeszcze raz witam wszystkich którzy goszczą na tym forum .Wczoraj za dużo nie pisałam bo wieczorem gorzej się czuję .Czytam wasze wypowiedzi ładne pare miesięcy bardzo mi pomogłyście idąc do szpitala wiedziałam co i jak .mam wyciętą prawie całą tarczyce czekam na wynik sama operacja spoko najgorzej po obudzeniu ale następny dzień ok.Gorzej wygląda to teraz mam kluche w gardle i lekką opuchlizne nad cięciem najbardziej denerwuje mnie ta klucha dzwoniłam do lekarza powiedział że mam wziąc coś na uspokojenie .sama już niewiem może to żeczywiście nerwy.ale wydaje mi się że ta klucha narasta jak wezme rano tabletki biore letrox 100 niemam jeszcze zrobionych badań tak zlecił lekarz.pozdrawiam

[mirka68]

Chciałam jeszcze zapytac lekarz zalecił masowanie tego cięcia co wy nato

[ReniaE]

Witam

Mirka68

Jeżeli chodzi o masowanie blizny,to słuchaj lekarza. to bardzo pomaga w gojeniu rany i chroni po części przed bliznowcem. Jestem tego zywym przykładem. Masowałam sobie tak trzy razy dziennie blizne i pomału zeszła i opuchlizna a co za tym idzie i klucha w gardle.Kluchę w gardle powoduje miedzi innymi ta opuchlizna, tak wiec głowa do góry i cierpliwości
Pozdrawiam

[mirka68]

Dzięki RENIA chyba zaczne spac normalnie bo już myślałam że jakieś dziadowstwo robi mi się w gardle tymbardziej że niemam jeszcze wyniku .Pozdrawiam

[urszulac1]

Witam wszystkich
Wczoraj wróciłam ze szpitala po operacji. Operacje miałam w poniedziałek.
Nie było tak strasznie. Najgorszy był tylko dzień operacji, ale w sumie to było więcej strachu. Już tego samego dnia zaczęłam normalnie mówić.Pani doktor nie wycięła mi całej tarczycy, gdyż musiałabym do końca życia brać leki.
czekam teraz na wynik badania. Za tydzień mam się zgłosić po odbiór. Tego trochę jeszcze się boję, bo może coś wykryją?

Zobaczymy co dalej będzie

Jedyne co mogę powiedzieć: nie bójcie się, nie jest tak strasznie

[mirka68]

urszulac 1
Ja też czekam na wynik .bądzmy dobrej myśli .Myślę że teraz to tylko może byc lepiej.

[mirka68]

A tak na marginesie polecam wszystkim z Rybnika i okolic szpital w Bytomiu .Super opieka jestem pod wrażeniem .

[Heniutka]

Napisane przez mirka68

A tak na marginesie polecam wszystkim z Rybnika i okolic szpital w Bytomiu .Super opieka jestem pod wrażeniem .

Mirka 68,

czy byłaś operowana w Bytomiu w Szpitalu Klinicznym na ul. Batorego?
Ja tam przeszłam dwie operacje usunięcia tarczycy i węzłów chłonnych i też szczerze polecam - super fachowcy - chirurdzy i bardzo miłe pielęgniarki.

Pozdrowionka dla wszystkich

[mirka68]

Heniutka

Tak byłam operowana w Bytomiu na ul. Batorego leczę się u Dr Buły a ordynatorem na tym piętrze jest Dr Niemiec kiedy byłaś operowana

[Heniutka]

Mirka 68,

Ja byłam piętro wyżej - operował mnie ordynator Dr. Waler.
Miałam operacje w styczniu i czerwcu tego roku.

[dana30wrocek]

witam,
złapałam mega katar i czuje że bedzie z tego jakieś konkretne przeziębienie ,
i zastanawiam się czy moge brac' śrorki typu :theraflu max grip, grypostop, coldrex...i takie tam wie ktoś coś na ten temat ... sama niechce kombinowac' żeby mi nie zaszkodziło... pozdrawiam

[secret12]

dana30wrocek

Myślę że spokojnie możesz zażywać lekarstw na przeziębienie ale nie zażywaj wszystkich naraz, które wymieniłaś wybierz jedno. Ja po operacji miałam spadek wapna do dziś zażywam profilaktycznie po jednej tabletce dziennie, dobrze się składa bo wapno jest tez na przeziębienie dlatego jeszcze jakoś się trzymam bo wszyscy w koło przeziębieni. W poniedziałek wracam do pracy(po 10 tygodniach), endokrynolog nie widzi przeciwwskazań, lekarz medycyny podbił zdolność do pracy. Ciesze się ale jestem też zdenerwowana aż mnie w gardle ściska, nigdy tak długo nie byłam na zwolnieniu. Koniecznie daj znać co co tobie lekarz powie 11.12 i kiedy pozwoli ci wrócić do pracy

[dana30wrocek]

witam,
Byłam w aptece i porozmawiałam z farmaceutkami powiedziały ,że nie powinno to na nic wpływac' że wezme lek tego typu- a już dawno nie miałam takiego kataru , moje dziecko rozwaliło mnie na kolana tym co do mnie powiedziało cytuje; ja nie jestem chytry więc się z toba mamusiu podzieliłem katarkiem ...słodziutkie nie ???

Jak ostatnio byłam na kontroli u lekarza rodzinnego to rozmawiałyśmy na temat wapna ( mam skaze białkową i jak podjem coś dobrego ze śmietaną ,serkiem to strasznie swędzą mnie nogi i zaczyna sie drapanie )więc dla złagodzenia zawsze bralam wapno i było ok -a pani doktor teraz mi powiedziała że lepiej z wapnem ostroznie zamiast niego lepiej dla mnie brac' leki przeciw histaminowe... niewiem czemu nie dociekałam...

Sama jestem ciekawa co powie endo i z niecierpliwością czekam na 11 napewno dam znac' buziaki

[graziaj]

Witam serdecznie.Wczoraj wróciłam z Gliwic (jodowanie).Mój przypadek 4dni-piątek,sobota,niedziela,p oniedziałek i do godz.13 wtorek bez zamknięcia .Parę razy pobierana krew i dwa zastrzyki w pupę(chormon) 1szt. 3tys.We wtorek podreptałyśmy do pokoju odizolowanego i tam byłam do piątku do 12,45.Dla mnie nie fajnie bo miałam cały czas mdłości i dostawałam przez cały pobyt tabletki.Koleżanka spuchła jakby miała świnkę.Okazało się ,że wyszła już dzień wcześniej bo miała wynik 16(brakowało łóżek).Teraz już chyba wiem ,że mam alergię na szpital.Nie mam nigdy apetyty i tęsknię jakbym zostawiła gromadę dzieci w domu,męża i kochanka.Pewnie świadomość zamknięcia tak na mnie działa i dlatego wcześniej prosiłam o babki z humorem.Następna wizyta 23 marca.Wynik określono jako zadawalający ale cyt."stwierdzono 2 ogniska podwyższonego w loży tarczycy po lewej" Przypomnę, że miałam guz po prawej stronie.Czy do cholery coś ma zamiar się budować ?Moze któraś z Was miała tak napisane,odpiszcie proszę

[graziaj]

Heniutka ratuj Ty wiesz wszystko.Pozdrawiam serdecznie w Mikołajki i nie tylko dlatego.

[Heniutka]

Napisane przez graziaj

Heniutka ratuj Ty wiesz wszystko.Pozdrawiam serdecznie w Mikołajki i nie tylko dlatego.

Graziaj,

nie wiem wszystkiego , ale oczywiście postaram Ci się pomoc w miarę moich możliwości i własnych doświadczeń
Tym opisem się nie przejmuj - ja miałam wychwyt radioznacznika w obu płatach bocznych tarczycy, a raczysko miałam tylko na lewym płacie. Na kolejnej scyntygrafii ( po pół roku) już było czyściutko. Znaczy to ,że jod jeszcze przez pewien czas po wyjściu ze szpitala dalej niszczy złe komórki. Głowa do góry - wszystko idzie ku dobremu.

Termin Twojej kolejnej wizyty też świadczy o tym ,że lekarze nie widzą żadnego nowego zagrożenia , gdyby mieli jakiekolwiek wątpliwości małabyś kolejną wizytę o wiele szybciej.

Ja po pierwszym jodzie miałam podejrzenie o przerzut na węzeł chłonny i już miesiąc po jodzie miałam kolejną wizytę kontrolną i robiono mi biopsję.
Więc jeżeli "zapraszają" Cię dopiero pod koniec marca to tylko się cieszyć.

Napisz mi jeszcze jaki masz w karcie wpisowej wynik Tyreoglobuliny + odzysk (TG) ?
Czy wyznaczono Ci tez termin kolejnej diagnostyki izotopowej ?
Czy na koniec pobytu w Gliwicach nie miałaś spotkania z lekarzem prowadzącym , czy nie wytłumaczył Ci Twoich wątpliwości ?

Tak, czy tak myślę ,że nie masz powodu do paniki. Głowa do góry, uśmiech na twarz
przegoń smutki i złe myśli i biegnij ku zdrowszej części życia.

Jeżeli masz jeszcze jakieś wątpliwości - pisz

Pozdrowionka

[graziaj]

Heniutka, pojęcia nie mam jaki mam Ci podać wynik badań ,jestem gułowata w te klocki.Mam napisane ,że brak wskazań do kolejnego leczenia jodem. Owszem poprosił mnie do pokoju Pan Doktor Michal Kalemba ale on się dopiero uczy biedaczysko i tak mu szło niemrawo,że i tak bym dużo nie zyskała tą rozmową.Przewracał chłopina tymi kartkami ,że ja się czułam spięta.Poza tym widziałam się chwilkę z Kasią,wychodziły babeczki z jodowania.Okazało się ,że znowu ma telewizor.Ja nie miałam i pękalam z zazdrości, choć to słowo jest mi zupełnie nieznane.Ułatw mi zadanie i podaj mi jakiś symbol ,który Ci podam dobra duszyczko.

[Heniutka]

Graziaj,

na karcie wpisowej powinnaś znaleźć coś takiego :
Tyreoglobulina + odzysk
poniżej TG i wynik
o to mi właśnie chodziło

[perl75gda]

"...moje dziecko rozwaliło mnie na kolana tym co do mnie powiedziało cytuje; ja nie jestem chytry więc się z toba mamusiu podzieliłem katarkiem ...słodziutkie nie ???"

a moja 6-letnia "zaraza" za sprzedanie wiruska i kataru zażądała 5 złotych

Właśnie przeszłam tygodniową kurację antybiotykową, ledwo co skonczyłam brać leki pojawiły sie inne objawy chorobowe typu - potwornie lejący się katar, kichanie i odwiedzanie pewnego miejsca chyba ze 100 razy dziennie. Gdyby nie katar to pomyśłaląbym że to z nerwów, jednakze wszystko wskazuje na jakies zakażenie wirusami;(. Już za tydzień idę do szpitala, czy mimo wszystko będę operowana i czy dam radę szybko dojśc do zdrowia po tych wstrętnych choróbskach? Jestem załamana. Nie mam właściwie z kim dzielić się moimi obawami, gdyż z mężem,... no cóż (to nie to forum tematyczne) a przed dzieckiem muszę udawać szczęsliwą i uśmiechnietą. Dziś naszły mnie jakieś wątpliwości, czy aby powinnam iść do tego szpitala? Taki wyjątkowy dzis dzień a mnie dopadł mnie jakiś kryzys, że nawet sobie trochę pobuczałam. Chciałabym mieć to już za sobą

[mirka68]

Witam powiedzcie czy ta pogoda może wpływac na tarczyce jestem od rana podkurzona gula w gardle i wogóle wszystko nie tak .Parze właśnie melise .Wczoraj wieczorem jak wymasowałam szew po cięciu myślałam że mnie udusi . Kurcze może te tabletki namnie tak działają biorw letrox 100 .Pozdrawiam wszystkich na forum i życze przyjemnej niedzieli

[dana30wrocek]

witam,
perl napisałaś że kichasz masz katar i odwiedzasz to miejsce - jeśli to grypa jelitowa to bąc' ostrożna - bo bardz łatwo się odwodnic' -wiem bo 2 tygodnie temu moja mama miała i momęt a już była odwodniona ...
a lekarze na taką grype dają w zależności od obiawów na wymioty nifuroksazyt, na biegune smekte , na odwodnienie gastrolit, no i dietka
ale trzeba pic (nam powiedział że jedzenie nie jest tak ważne jak picie) i jelitówka przechodzi ...
A co do operacji sama miałam stracha ale nieuzasadnionego i już pisałam że z dnia na dzień jest coraz lepiej i nie musiałam sie bac'- bo po
1 .mam to juz za sobą
2.wiedzą co to było i wiedzą jak dalej mnie leczyc'
3. aż tak mocno nie bolało .
4 i juz czuje sie sprawna... moim zdaniem szybko zapomina się o samym momęcie operacji -ma się tylko świadomośc' że niema tarczycy trzeba brac' tablete ale to też nic strasznego...
Ty sama wiesz co powiedział ci lekarz i tym się kieruj ...
a wracając do dzieci są słodkie i kochane no i mają super pomysły pozdrawiam
- mi też pomaga to forum ...

[mirka68]

Witam jestem 3 tygodnie po operacji głowa do góry nic strasznego .

[secret12]

rene19671

Czy nic się nie zmieniło i idziesz jutro do szpitala? Jeśli tak to trzymam za ciebie kciuki Zobaczysz, wszystko będzie dobrze. Czekamy na dobre wieści, będziemy cię wspierać i pomożemy przetrwać ten trudny czas po operacji

[secret12]

Stella co u Ciebie słychać? Jak sprawy maja się z głosem. Wiem że mamy podobny problem ze strunami, chociaż jesteśmy leczone całkiem innymi metodami i lekami. Ja mówię już całkiem dobrze biorąc pod uwagę że miesiąc temu tylko szeptałam to teraz jest super Trochę się boję żeby nie złapać jakiegoś wirusa czy zapalenia gardła bo wiadomo to znowu by osłabiło struny. Trzymajmy się cieplutko

[graziaj]

Heniutka,prawda jest taka ,że w moim wypisie nie ma słowa tyreoglobulina.Być może młody zastąpił je innym wyrazem.Nie mączę Cię już.Wodpowiednim czasie pójde do endo. i zaczerpnę fachowego języka.A tak swoją drogą to jestem przypadkiem baby-rzepy i widział mnie tylko ginekolog,okulista i stomatolog.Inne specjalizacje znałam tylko ze słyszenia.A teraz się porobiło.Latka lecą ,a niech lecą mnie nie będzie to dotyczyło -dobra ? Teraz kończę prywatę i chętnie bede udzielała się i służyła radą -nie tylko w sprawie tarczycy.Ludzie ,którzy mają problem muszą zająć myśli innym tematem.Jestem do Waszej dyspozycji.

[agata791]

Witam wszystkie dziewczyny!
We wtorek o 9 rano miałam operację a o 12 w

[agata791]

Witam wszystkie dziewczyny!
We wtorek miałam operację o 9 rano a w srodę o 12-tej już opuściłam szpital.
mówię Wam ekspres. Długo nie mogłam sie zdecydować gdzie się operować i w końcu wylądowałam w Szczecinie i jestem zadowolona.
teraz tylko usunąć plaster i czekać na wyniki.
mam odrętwiałą szyję i problem z podnoszeniem głowy. Mozna to przeżyć.
Pozdrawiam

[dana30wrocek]

do agata791
faktycznie expres - a na odrentwienia gimnastyka delikatnie i powinno przejśc'... pozdrawiam

[manta99]

Graziaj,
tak w skrócie to sprawa wygląda następująco:

Jodowanie ma na celu ablację (czyli sterylizację, likwidację) pozostałych jeszcze w organiźmie komórek tarczycy. Komórki te niezależnie czy są zdrowe czy nie wychwytują jod. Scyntygrafia pokazuje czy są jeszcze w organiźmie. To że stwierdzono podwyższony poziom wychwytu może świadczyć że jakieś resztki tarczycy pozostały. Jodowanie niszczy właśnie te komórki.

Więc to że stwierdzono podwyższony wychwyt znaczy tyle że jodowanie było potrzebne. Podczas następnej diagnostyki nie będzie już stwierdzony podwyższony wychwyt bo komórki tarczycy zostały zniszczone jodowaniem.
Może to trochę niefachowo ale tak mniejwięcej mi to endo wytłumaczył.

Tak że śpij spokojnie bo wszystko jest w porządku.