![]() |
#1711 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Ja jestem prawie 2 m-ce po zabiegu,miesiac po zabiegu zrobiłam TSH i mialam 32,390 ale nie poszłam do lekarza bo dobrze sie czułam,tym bardziej wizyte u endo mam pod koniec lutego,został mi tylko rodzinny lekarz,ale nie poszłam.Byłam dzis, od 5 dni zle się czuje,niskie cisnienie,nie umię spac,cały dzien czuję się zmęczona,poprostu jestem do niczego a na dodatek waga idzie w góre.Moj lekarz rodzinny troche mnie skrzyczał,dlaczego tak długo czekałam,mam brac o połowa mniejszą dawke letroxu,brałam 100 teraz 50 i mam skierowanie na FT3 i FT4. Jestem ciekawa co wyjdzie w tych badaniach i czy lepiej się poczuje po tych 50 letroxu.Ostatnie dni są dla mnie koszmarne,zero chęci do życia.Pozdrawiam.
|
![]() ![]() |
![]() |
#1712 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Właśnie,najbardziej (nie liczac wyników) boję sie ze przytyje.
Jest na to jakaś rada???????? Prócz nadmiernego jedzenia????? Wiecznie sie odchudzam,ale nie myślcie że jestem jakąs wysuszoną ,przewrażliwioną babą,która myśli tylko o wyglądzie!!!!!!!!!! NIE!!Poprostu jak każda kobieta chcę w miare dobrze wylądać!!!!!!!!! Z tego co piszecie,wywnioskowałam że ja też musze jednak zrobić to TSH już teraz.Jestem 1.5tyg.po oper. |
![]() ![]() |
![]() |
#1713 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 117
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]() Manka > to normalne że dbasz o wygląd ; nawet choroba nas od tego nie zwalnia. Komfort psychiczny, zdrowie psychiczne jest równie ważne. Trudno powiedzieć jak Twój organizm zareaguje na majstrowanie przy poziomie hormonu. Nigdzie nie jest powiedziane, że przytyjesz. Wiele zależy od Twojej aktywności fizycznej. Ja niestety przytyłam po operacji ale wiąże to ze świadomym wyhamowaniem aktywności fizycznej. Przybrałam 8-10kg. Nie powiem jest to dyskomfort bo przestałam się mieścić w ciuchy. Dlatego teraz podjęłam decyzje > mniej jeść > więcej się ruszać>>>kupiłam ministepper i dreptam w czasie oglądania tv. Poza tym chodzę od 2 tyg na basen.Za mną dopiero 2 dni stepperowania ale jestem b. zadowolona. Endorfiny !!! Wierzę że wytrwam.Trzymaj się !
__________________
6 III 2008 góra (ceramika) ![]() 26 XI 2008 dół (metal) ![]() ![]() Edytowane przez starababa Czas edycji: 2009-02-11 o 08:21 Powód: dopisek |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1714 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1715 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Chciałam jeszcze dodać, że nie mam problemów z jedzeniem, raczej sobie nie odmawiam, a moja aktywność fizyczna ostatnimi czasy stoi pod dużym znakiem zapytania. Stresu też się pozbyłam. Mimo to kilogramy lecą w dół.
|
![]() ![]() |
![]() |
#1716 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
starababa!!!!
Właśnie zapomniałam o basenie.Kiedy można sie kąpać????????? ![]() Od kiedy Ty zaczęłaś? |
![]() ![]() |
![]() |
#1717 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
mala31hel!!!!!!!!
Ty poprostu należysz do tych szczęsliwców którzy nie mają problemu w tą stronę.Ja jak znam życie bede należała do grupy która tyje.W zyciu mam zawszepecha,jak jest cos fajnego to wiadomo że mi sie nie przytrafi,jak coś kupię,jestem zadowolona że mogłam coś dla siebie zdobyć,to za tydzień okazuje sie że ta rzecz jest o50%przeceniona itp.,itd. Rozumiem oczywiście Twój problem,iżycze ci paru kilogramów(ale i tak Ci ZAZDROSZCZĘ!!!!!!!!!!!!!! !!!!) ![]() Ja za parę tygodni będe robić tak: ![]() A tak jak schudnę: ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1718 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 117
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Operację miałam w maju 08 wiec teraz to góry mogę przenosić . A propos gór to 4 mce po operacji zdobyłam Turbacz , łącznie 10h pieszej górskiej wędrówki. Kwestia samopoczucia jest indywidualną sprawą a ja tam specjalnie się ze sobą nie patyczkowałam ![]()
__________________
6 III 2008 góra (ceramika) ![]() 26 XI 2008 dół (metal) ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1719 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 90
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Czytając o tyciu to myślę ,że ja tez pójdę na wadzę do przodu.
Zastanawiam się ,czy po usunięciu całej tarczycy można uregulować na 100% hormony??? Czy jest taki szczęściarz na tym forum????? Bardzo jestem ciekawa!!!! |
![]() ![]() |
![]() |
#1720 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 117
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
6 III 2008 góra (ceramika) ![]() 26 XI 2008 dół (metal) ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1721 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 48
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam,
Ja jak wpadłam w niedoczynność to mi endo zwiekszyła dawke ze 100 na 125, ale nastepne badanie tsh dopiero za 6 tygodni, chyba ze bym sie znowu zle czuła. Dzieki Bogu czuje sie lepej, Biore ta dawke prawie miesiac,wiec faktycznie trzeba zawsze trochę odczekać. od czego to zalezy ze jednym w niedoczynności sie zwieksz dawki a innym zmniejsza? Pozdrowionka |
![]() ![]() |
![]() |
#1722 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witajcie dziewczyny! jestem nowa na forum. Ciesze sie, że na nie trafiłam. jestem dopiero przed operacją. Nie mam jeszcze wyznaczonego terminu. Mam guzy tarczycy od wielu lat. 5 lat temu miała usg i biopsję. Najwiekszy guz miał wtedy 2cm. Urodziałam dziecko i zapomniałam o temacie. Dopiero niaedawno potwórzyłam USG i niesety guzy urosły - największy 3cm. Byłam na konsultacji u chirurga w szpitalu, prywatnie u endokrynologa. Niestety operacja nie unikniona. Nie brałam do tej pory leków. tSH ma w normie aczkolwiek blisko granicy z nadczynnością. Musze potórzyc TSH, FT4, zrobić biopsję i zapisac się na operację. Oj, boje się. Boję sie opracji i boję sie tego, co bedzie po operacji. Jak się będę czuła? Czy przytyję?czy to oby na pewno jest słuszna decyzja? same wiecie jak to jest przed... Ciesze się, że jest to forum i będe na pewno tu zaglądać. Pozdrawiam
serdecznie! |
![]() ![]() |
![]() |
#1723 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cześć dziewczyny!jestem na forum nowa! rok temu wykrytu u mnie raka brodawkowego, jestem już po operacji wycięcia tarczycy, przeszłam już także "jodowanie", cieszę się że trafiłam na to forum, bo fajnie jest móc porozmawiać z kimś kto przeszedł przez to samo.
Drugiego marca wybieram się do Gliwic na tzw. diagnostykę, przyznaję, że im bliżej tego terminu to mnie nachodzą same czarne myśli. Czy po takiej diagdnostyce, jeżeli jest wszystko w porządku dostaje się jod promieniotwórczy? Pozdrawiam. Edytowane przez innes Czas edycji: 2009-02-12 o 17:37 |
![]() ![]() |
![]() |
#1724 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 127
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Anna 113 witamy serdecznie.Gwarantuje,że jak przeczytasz forum od początku nabierzesz takiego optymizmu ze będziesz fruwać.Jestem tego przykładem. No może jeszcze dochodzi optymizm życiowy. Nie ma co się rozczulać,szybko wyciąć go i będzie dobrze.Pozdrawiam.
|
![]() ![]() |
![]() |
#1725 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 127
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Do Innes Jeżeli trafiłaś do Gliwic to musi być dobrze.Nie może być lepiej.Lekarze w Gliwicach postawili diagnozę,operowali mnie i byłam również na jodowaniu.Ludziom z tego szpitala ufam jak nikomu w fartuchach.Są najlepszym specjalistami w Polsce,chociaż jestem z Łodzi i wszyscy mnie pytają dlaczego Gliwice. Ano tak !nie mam cienia wątpliwości co do ich kompetencji i będę tak uważała w ~~~~.
|
![]() ![]() |
![]() |
#1726 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cześć! czy ktoś może wybiera się 2 marca na diagnostykę do Gliwic?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1727 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 31
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cześć dziewczyny! Mój zabieg już w poniedziałek.momentami nie umiem poradzić sobie z nerwami.Jak się uspokoić? Najgorzej będzie w drodze do szpitala,wyobraznia działa.Macie jakies sposoby?
I jeszcze te wątpliwości,czy to jest słuszna decyzja,czy wy też miałyście takie myśli? Pozdrawiam serdecznie wszystkie forumowiczki! |
![]() ![]() |
![]() |
#1728 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 45
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Bimz
nie pozostaje mi nic innego jak trzymać za ciebie kciuki. Będzie dobrze!. co do wagi po operacji, ja zjechałam 5 kilo w dół (z czego nie bardzo byłam zadowolona) mija mi już 6 miesięcy od operacji a ja z ciężkim trudem przytyłam 2 kg i je trzymam. Dodam, że jem normalnie jak zawsze - pizza, frytki, zapiekanki i tak dalej i tak dalej. Pytałam przed operacja lekarza jak to wygląda z tym tyciem bo i mnie ten temat martwił, ale mi odpowiedziała, że jest to indywidualna sprawa każdego człowieka, - wszystko zależy od jego uwarunkowań genetycznych. Jak widać u mnie szybciej zgubić niż przytyć, tak źle i tak niedobrze. Co do basenu i innych ćwiczeń. Gdzieś kiedyś wyczytałam ze powinno sie z pół roku po operacji nie forsować za mocno, i ja wzięłam sobie to do serca. W pracy mało noszę (taryfa ulgowa dzięki koleżankom) a i w domu nie bardzo sie przemęczałam. Za to teraz sobie zaczynam powoli odbijać - zapisałam sie na jazdę konną, tez myślę o basenie (jak na razie jazda wykończyła mnie finansowo, niestety). Ale to wszytko powolutku i systematycznie. Co do badań tsh po operacji. W przeciągu pierwszego miesiąca nie ma sensu robić badań, bo organizm jest jeszcze nasycony tym co miałyśmy przed operacja - dlatego powinno sie robić badanie po ok 8 tygodniach. Ja miałam za pierwszym razem (sama zrobiłam po 3 tygodniach, mimo, iż nie musiałam) i tsh wyniosło 40. Po 8 tygodniach spadło do 5. stosuje maść Dermatix, bo zaczął mi sie robić bliznowiec i blizna była brzydko czerwona, dziś mijają 3 tygodnie od stosowania i jestem zadowolona z efektów. Kolor zbladł do różowego a i te zgrubienia na bokach blizny wyraźnie zrobiły sie i mniejsze i takie bardziej hmmm gładkie. Jest nadzieja. Pozdrawiam. PS czy któraś z was tez ma takie dziwne nastroje euforii? no moze nie tak euforii ale ja jestem od kilku dobrych miesięcy wyraźnie zadowolona, nie wiem, czy te nasze leki nie maja jakiś dodatkowych środków - wiecie takich antydepresyjnych... |
![]() ![]() |
![]() |
#1729 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 22
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam
![]() Oczywiscie nie zapeszam, ale ja jestem jednym z tych szczesliwcow ktorzy maja dobre wyniki po operacji. Oczywiscie mam nadzieje ze to sie tak caly czas bedzie utrzymywac. Do wszystkich przed operacja! Nie ma sie czego bac! Ja czuje sie SUPER! nie jestem tak zmeczona jak przed operacja. Teraz zyje pelnia zycia. Nawet jutro wyjezdzam z mezem na weekend do Hotelu SPA w gory ![]() Pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
#1730 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 90
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
bimz
Nie bój się ja jestem 2 tyg. po operacji i jest wszystko ok , sama operacja to nic strasznego ja też miałam takie dylematy , że może jeszcze nie muszę się operować ale jak mi lekarz po zabiegu powiedział , że bardzo dobrą decyzję podjęłam to byłam w siódmym niebie. Trzymam za Ciebie kciuki , a w czwartek czekam na Twoją relację po zabiegu. |
![]() ![]() |
![]() |
#1731 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 31
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Dziekuję,dziękuję wam wszystkim,za te słowa otuchy! Rene19671 postaram się w czwartek odezwać,to zna czy muszę ,ma się rozumieć
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1732 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]() wiem,że nam wszystkim jest łatwo powiedzieć,ale"nie martw się",wszyscy tutaj mięliśmy dokładnie takie same obawy,jak Ty teraz-to normalne. będziemy ciepło o Tobie myśleć i mocno zaciskać kciuki ![]() spróbuj wyluzować,wsłuchując się w ulubioną muzykę,a w szpitalu nie zamykaj się w pokoju,tylko nawiązuj jak najszersze grono znajomości i zatapiaj się w rozmowach z ludźmi,którzy są już"po"i"przed". trzymaj się bimz,pamiętaj o ćwiczeniach szyi po zabiegu,głowa do góry,pa ![]() ps.przy okazji pozdrawiam ![]()
__________________
cucina Edytowane przez cucina Czas edycji: 2009-02-13 o 16:57 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1733 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 15
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
jestem 5 miesiecy po calkowitym usunieciu tarczycy, czy to jest normalne ze teraz moj endo wykryl ze mam krwiaka,czy ktoras z was tak miala?
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1734 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 127
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Wszyscy znajomi '' po'' dziękują za pozdrowienia i uśmiechają się do Kasi.Tak dawno się nie odzywałaś, ale chyba Cię myślami ściągnęłam.Życzę wszystkiego dobrego.
|
![]() ![]() |
![]() |
#1735 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Zapisuję się do klubu!
![]() Moja przygoda z tarczycą zaczęła się w czerwcu 2007 roku. Wtedy to, na badaniu profilaktycznym, lekarz zauważył na mojej szyi guzy. Machina ruszyła- usg- kilka guzów, najwiekszy około 3cm., biposja- nie wykazała komórek rakowych, badania hormonalne- wszystko w normie. Lekarze byli podzieleni co do decyzji w sprawie operacji, większość była jej przeciwna. Moja czujność została uśpiona na kilka miesięcy...Miałam jednak szczeście, bo trafiłam na doświadczoną i konkretną endo. Ona przekonała mnie do operacji. Najważniejszym argumentem był fakt, iż 100 proc. pewność zyskujemy dopiero po his-pat. Pierwszą operację miałam w marcu 2008r.- częściowe usunięcie tarczycy. Już po dwóch tygodniach wiedziałem, ze wynik bedzie zły. Ostatecznie, po wielu tygodniach badań stałam sie posiadaczką raka brodawkowatego. Miał 3 (!)mm ale naciekał torebkę więc był z gatunku tych bardziej agresywnych. Czaił się nad największym guzem. W maju 2008 r. wycięto mi resztę tarczycy. W lipcu 2008 r. w Poznaniu na Przybyszewskiego przeszłam terapię radiojodem w dawce 120. Obecnie pozostaje pod kontrolą endo, 3 dniówkę mam dopiero we wrześniu. Biorę euthyrox n 150. Ostatni wynik tsh 0,059. Czy rak zmienił moje życie? Raczej zmienił mnie... Pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
#1736 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Czesc!!!!
cucina!!!!!!!!! Prosze napisz o jakich ćwiczeniach szyji piszesz?????????:confused : Od kiedy mozna je robić????????????? presentina! Słyszałam że na Przybyszewskiego w Poznaniu bardzo dobrze operują,ponoć najlepsi specjalisci. Ja operacje miałam na Szwajcarskiej w Poznaniu.Bardz zadowolona jestem,jak na razie.Czas pokaze co będzie dalej.Teraz najważniejsze wyniki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1737 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 90
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
perenestina
Skąd wiedziałas już po 2 tyg. ,że jest źle??? czy tak szybko miałaś wynik histo??? Pytam bo ja jestem 2 tyg. po zabiegu ale wyniku jeszcze nie mam zresztą kazali dzwonić po 3 tyg. |
![]() ![]() |
![]() |
#1738 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Na Przybyszewskiego miałam tylko radiojod. Operowana byłam dwukrotnie w Zielonej Górze.
Rene. Moj niepokój zaczął się po dwóch tygodniach, bo tyle miał wynosić czas oczekiwania na wynik. Po tym okresie nawiązałam kontakt z histopatologiem, który badał mój wycinek. Początkowo podejrzewano pęcherzykowatego ale ostateczny wynik- carcinoma papillare. Odważyłam się nawet oglądnąć "bestię" pod mikroskopem ![]() Wiem co teraz przeżywasz, dla mnie najgorszy jest czas oczekiwania na wyniki badań. Ale zawsze trzeba być dobrej myśli. Trzymam kciuki Edytowane przez prenestina Czas edycji: 2009-02-15 o 07:06 |
![]() ![]() |
![]() |
#1739 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Mi też kazali dzwonić dopiero po trzech tygodniach, po dwóch nie wytrzymała i zadzwoniłam sama. Okazało się, że wynik jest już prawie od tygodnia w szpitalu (operacja była 29-go grudnia, wynik był już 7-go stycznia). Mimo, że lekarz nie był zadowolony wyglądem płata z guzem podczas operacji to wynik po badaniu histo był dobry. W szpitalu powiedzieli też, że gdyby był nie prawidłowy to zadzwoniono by do mnie. Nie martw się , wszystko będzie dobrze. Spróbuj zadzwonić do szpitala. Trzymam kciuki za powodzenie! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1740 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 90
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Jutro zadzwonię i zapytam może i mój wynik już jest.
Ale mam inny jeszcze problem a mianowicie ostatnio czuję w gardle jakbym coś miała ,jakąś gulę czy miał ktoś taki objaw??? jeżeli tak to proszę o inforację |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:25.