![]() |
#2671 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 49
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witajcie! Lidkoo i 3Karolino bardzo chcę wam podziękować za informacje i za to ,że poświęcanie mi swój czas odpowiadając na moje pytania. Właśnie wróciłam z biopsji- jak było? nie było źle, ale trochę nieprzyjemne uczucie jak pobierany już jest materiał z guzka, no i po wyciągnięciu igły trochę szczypało. teraz jestem w domu i mam dziwne uczucie , że jak przełykam ślinę i chrząkam to mnie boli , ale tak jakby gdzieś wyżej, pod żuchwą.lekarz powiedział, że wynik będzie za 4 tygodnie!!!! Czy wy też czekałyście tak długo?? Ale oczywiście znowu padło stwierdzenie, że przy tej ilości guzków, a do tego o tak różnej strukturze, trzeba usunąć całą tarczycę, więc chyba mnie nie minie.W poczekalni było kilka pań, które lęczą się u doktora Kowalskiego i bardzo go zachwalały, a poza tym pozytywnie wypowiadały się o szpitalu w Chorzowie Batorym, czy ktoś z was był tam operowany? Na razie kończę, bo jakoś mi dziwnie. Pozdrawiam was wszystkie, kochane jesteście.
Dzisiaj rano wstałm z trochę opuchnięta szyją, w miejscu biopsji i boli mnie to miejsce, ale myślę że to normalne, w końcu miałam igłę w gardle. Pozdrawiam jeszcze raz Edytowane przez Adasia01 Czas edycji: 2010-01-23 o 09:52 |
![]() ![]() |
![]() |
#2672 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 93
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Masz zamiar dowiadywać się o terminy w innych szpitalach? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2673 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 25
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Tak bardzo miły i konkretny lekarz. A co Ci tak mniej więcej mówił o operacji? Nie już nie szukam innych szpitali bo to chyba bezsensu.Pewnie wszędzie tak samo albo i gorzej. Tobie ile zostało do zabiegu? Buziaki i pozdrawiam |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2674 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 16
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Do Adasia- ja na wynik biopsji czekałam jakieś 10 dni, zdecydowanie dłużej czekałam na wynik histop po operacji bo trafiłam na okres świąteczno noworoczny co troszkę przedłużyło cały ten proces.
Co do bóli po i w trakcie biopsji to ja nic takiego nie miałam. Znak też żaden mi nie został... za to teraz mam świeżutką bliznę po operacji- ale to też nie jest jakaś tragedia i u większości osób ładnie ona się goi i pozostaje biała kreska na załamaniu szyi. Do Stabilo i Carlitosek- dziewczynki trzymam za Was kciuki. Będzie dobrze... ta operacja nie jest taka zła jak nam się wydaje przed i co najważniejsze z każdym dniem po czuje się po niej coraz lepiej. Zdecydowanie najgorsze jest to czekanie i nerwy (które po operacji okazuje się, że były niepotrzebne). Ja co prawda niebyłam operowana w Bytomiu tylko w Warszawie ale jak będziecie miały jakieś pytania co do samej operacji piszcie. |
![]() ![]() |
![]() |
#2675 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2676 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 93
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
1969Joanita, 3Karolina - jeszcze raz dziękuję za wsparcie. Obecnie nie stresuję się już nawet samą operacją, ale myślą, że mogą przesunąć mi już i tak wyczekany termin. Z tego co na świeżo pisze Carlitosek wynika, że w Bytomiu nadal panuje zamieszanie na liście przyjęć.
Mi w biopsji wyszedł guz pęcherzykowy, więc tu trudno jednoznacznie powiedzieć czy to wynik dobry czy zły. To chyba też dlatego doktor Niemiec wpisał mnie w środek listy, a nie na koniec. W każdym razie wiem, że guzki tarczycy rosną bardzo wolno, więc nie ma powodu do paniki. Carlitosek - dr Niemiec mówił bardzo długo i dużo (siedziałam z nim chyba pół godziny). Ogólnie pokazał mi na zdjęciu usg, co będzie usunięte, jak się mogę czuć po operacji, kiedy mogę spodziewac się wyników, jak będzie zachowywała się tarczyca bez jednego płata, jakie są szanse na podraznienie strun głosowych (pracuję "głosem" dlatego też wypytywałam o to). Na operację umawiałam się w grudniu, a termin mam w ostatnim tygodniu lutego. |
![]() ![]() |
![]() |
#2677 | |||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 25
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ---------- Cytat:
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
#2678 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam wszystkich,jestem tutaj pierwszy raz nigdy nie zagladałam na forum dotyczacym chorób tarczycy.We wtorek ide w Szczecinie na operacje,prawdopodobnie całą mi usuną,poniewaz mam duze guzy na obydwu płatach.Nigdy ich nie leczyłam poniewaz przez kilka lat poziom hormonów był w normie a guzki rosły po 1mm rocznie.Ostatnie USG wykazało szybką remisje/około 4cm/w tym roku,a wiec nie bede czekac aż wrosnie mi sie w tchawicę,zreszta siega juz za tchawicę.I pomimo braku jakichkolwiek dolegliwosci poprostu rosną no trzeba je wywalić.Dzis usłyszałam u fryzjera jak pewna Pani zaliła sie na samopoczucie po operacji.Powiedziała,ze 2 m-ce ustalali jej dawke hormonu i dopiero niedawno troszke odżyła.Miała tetno dochodzace do 150/min i kołotatnie/ciagłe.serca.Czy ktoś czuł sie tak samo?czy to poprostu przypadek?Nie boje sie ???moze tak bardzo operacji ale samopoczucia po niej.No i czy nie utuje pózniej?własnie zgubiłam 3 kg i chce schudnac jeszcze 7 do swojego byłego rozmiaru 38.Jest mi cięzko z otyłoscią/72kg/168 wzr/i boje się że moze bede tyc?Pozdrawiam wszystkich i pamietajcie ze trzeba robić biopsje i USG kontrolowac tarczyce co pół roku,bo tak jak u mnie nic,nic pare lat i naraz w tym roku bumm!!!4 duze guzy..Nie wierzcie w zadne metody niekonwencjonalne,bo takie rzeczy trzeba ciągle diagnozowac.Guzy mog asie zmniejszyc jak ktos ma nadczynnośc czy niedoczynnosc,ale nigdy nie zginą do końca a w kazdej chwili,szczególnie te zimne moge przeistoczyć sie w złośliwe,sa to obce tkanki nieprzyjmujące jodu.Te ciepłe są ok ale zimne nie a niektórzy myla pojecia "Jak zimne to dobre"juz słyszałam takie opinie.Trzymajcie za mnie kciuki.To juz za 3 dni
|
![]() ![]() |
![]() |
#2679 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 93
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Tycie niestety może być skutkiem ubocznym zaburzenia równowagi hormonalnej po wycięciu tarczycy. Moja koleżanka z pracy schudła za to 12 kg. Trzymam za Ciebie kciuki, nic nie martw się wagą - najważniejsze pozbyć się tego świństwa! Czekamy po wszystkim na relację! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2680 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Dziekuje za odpowiedz.Jak tylko wyjde ze szpitala/mam nadzieje ze po 3 dniach,tak mówia?/to odrazu wszystko opisze.Pa
|
![]() ![]() |
![]() |
#2681 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 16
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
carlitosek- moja tarczyca mało dawała o sobie znać przed operacją a guza wykryto u mnie zupełnie przypadkowo podczas wizyty u alergologa. Tak naprawdę nie miałam wcześniej żadnych objawów, które wiązałam z tarczycą. Później- po RTG okazało się, że miałam przerośnięty płat (guz 4,5 cm) i modelował mi tchawicę po lewej stronie. Dopiero później okazało się, że moje dolegliwości- częste problemy ze złapaniem tchu, podduszanie się były związane z tym naciskiem na tchawicę. Po operacji tego już nie mam. Ale operowana byłam troszkę ponad miesiąc temu i jeszcze troszkę dolegliwości pooperacyjnych mi zostało- nadal ciągnie mnie i lekko pobolewa blizna, czuję bóle szyi ale to podobno normalne- tam w środku wszystko się goi, powstają blizny, są jeszcze krwiaki.
Stabilo- ja też miałam guza pęcherzykowatego... po wycięciu okazało się, że to niegroźny gruczolak pęcherzykowaty. Życzę Ci aby u Ciebie diagnoza była również tak dobra jak u mnie. wiktoria8888- ja przytyłam od dnia operacji do 3go tygodnia po operacji ok 6 kg ale u mnie nie była to kwestia hormonów. Przed operacją się stresowałam, dzień wcześniej prawie nie jadłam a w dzień operacji nic nie jadłam więc wagę miałam troszkę niższą niż normalnie. A po operacji- kilka dni jadłam zupki bo tak było wygodniej i nie bolało tak przy przełykaniu a później opychałam się wszystkim- troszkę też z nudów bo siedziałam w domu na zwolnieniu. Po operacji byłam osłabiona więc nie roiłam nic- spałam, jadłam i tyłam. Jak weszłam po 3 tygodniach na wagę to o mało z niej nie spadłam z przerażenia. Oczywiście powiedziałam o tym swojej endokrynolog ale powiedziała, że patrząc się na moje wyniki badań to nie jest kwestia hormonów tylko zmiany trybu życia. Ważne że już po miesiącu można powoli zacząć ćwiczyć i troszkę spalić to co się podczas zwolnienia po operacji uzbierało. Jeżeli chodzi o kołatanie serca i podwyższone tętno to ja nic takiego nie miałam. Jedyne co to do kilku dni po operacji kuło mnie w mostku i głowa bardzo bolała... pierwsze przeszło bardzo szybko a głowa nadal boli mnie częściej niż przed operacją ale już nie codziennie. |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#2682 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Wiadomości: 67
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Stabilo-strasznie długi ten czas oczekiwania.
Gdańsk to pewnie dla Ciebie za daleko, ale w szpitalu, gdzie ja byłam operowana termin oczekiwania na operację tarczycy pod koniec roku (listopad) wynosił 2 tygodnie (bez względu na wynik z biopsji-tak mi się przynajmniej wydaje, bo ludzie mieli różne wyniki). Pewnie teraz jest podobnie. Lekarz, który ze mną rozmawiał przed operacją mówił, że w normalnym trybie robią 10 operacji tarczycy dziennie i że czas oczekiwania nie jest długi. Specjalizują się w tarczycach i naprawdę jestem zadowolona z zabiegu- żadnych powikłań, nikt z nas leżących nie miał nawet chrypki po operacji, więc polecam gorąco-jeśli dla kogoś liczy się czas, a odległość nie ma znaczenia. Wiktoria888-ja po operacji i wycięciu jednego płata nie przytyłam ani trochę. Biorę Letrox (małą dawkę), żeby płat tarczycy nie odrósł z guzkiem. Czuję się dużo lepiej niż przed operacją-mniej się męczę, nie jest mi już zimno i ogólnie mam więcej energii, no i nie boli mnie już gardło, bo przy obecności guza stany zapalne się zdarzały. Edytowane przez Lidkaa Czas edycji: 2010-01-23 o 22:49 |
![]() ![]() |
![]() |
#2683 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Do Carlitosek. Ja dostałam od mojego endokrynologa skierowanie do szpitala i przez niego wyznaczonego lekarza który mnie operował a lekarzem który na oddziele zajmował się papierkową robotą był Niemiec. Nie wiem na 100% ale wydaje mi się że Niemiec zastępuje ordynatora na oddziele. Ogólnie mówiąc bardzo miło wspominam pobyt w szpitalu i mysle że i ty będziesz miło wspominac czas około 10- 12 dni leżenia ja leżałam 11dni. Pozdrawiam
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2684 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Wiadomości: 67
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
1969Joanita
![]() U mnie pierwszego dnia zrobili wszystkie badania, drugiego operowali, trzeciego dnia odpoczywałam, później o 5 rano zrobili badania po operacji i rano do domu. |
![]() ![]() |
![]() |
#2685 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Dziekuje wszystkim za podzielenie sie wiadomościami na temat dolegliwosci pooperacyjnych.Pozdrawiam
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2686 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2687 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 19
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
witam wszystkich jestem tu nowa
![]() ![]() tez mam guzka na tarczycy 14mm /8mm w biobsji wyszlo guzek hypoplastyczny i drugi wniosek taki ze rozroznianiu nalezy uwzglednic guzka pecherzykowatego zalecenie za 3 m-ce ponowna biobsja mial ktos podobny wynik bardzo sie boje i odchodze od zmyslow mam male dziecko |
![]() ![]() |
![]() |
#2688 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 48
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Hej dziewczyny, a ja właśnie wróciłam ze szpitala. We wtorek się tam zgłosiłam
(wszystkie badania najpierw-TK tarczycy, morfologia, biochemia, RTG, badanie serca) w srode operacja( całkowite wyciecie tarczycy) a w sobote juz wyszlam do domku. Na razie jestem jeszcze obolala, musze uważać na głowę (nie moge jej odchylac zeby rana nie popekala-bo nie mam szwow tylko bylam klejona) ale najwazniejsze ze jestem juz w domu i teraz powinno byc lepiej. Goraco pozdrawiam wszystkie dziewczyny na forum i te co dodawaly mi otuchy i trzymaly za mnie kcuki, jestem juz po!!!!mowie normalnie i mam nadzieje ze rana bedzie sie dobrze goić Wiktoria 8888 Do którego idziesz szpitala? Ja byłam w MSWiA również w Szczecinie Trzymam kciki |
![]() ![]() |
![]() |
#2689 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 93
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Lidkaa - mi już pozostał niecały miesiąc czekania. Carlitosek niestety musi czekać do czerwca. Tak wygląda niestety sytuacja praktycznie w każdym szpitalu na Śląsku. Podobno u nas jest też najwięcej zachorowań na choroby tarczycy.
aneta2846 - miałam podobne rozpoznanie. W pierwszej biopsji guz pęcherzykowy i wskazanie do ponownej biopsji na 3 miesiące. Po 3 miesiącach ponownie rozpoznanie guz pęcherzykowy i zalecenie do wycięcia. Z guzkiem pęcherzykowym sytuacja jest o tyle niejasna, że biopsja nie określa, czy czy jest to gruz bezpieczny czy niebezpieczny. Dopiero po wycięciu dokonuje się badania histopatologicznego. Może być to łagodny gruczolak pęcherzykowy - i tak jest w większości przypadków, albo rak pęcherzykowy, ale to bardzo rzadko. Nic się nie martw, wszystko będzie dobrze! |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#2690 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 19
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Stabilo
dziekuje za odpowiedz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2691 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Do "cucina":
Bardzo się ciesze, że wszystko jest w porządku. Ja już jestem 3 miesiące po operacji i powoli wracam do zdrowia. Jeszcze raz składam Ci serdeczne życzenia i cieszę się razem z Tobą. Dziękuje za pocieszanie mnie przed operacją i podanie adresu dobrego chirurga. Pomimo jego choroby to trafiłam dobrze. Mój guz był w cieśni (wewnątrz ) i wynosił ok 4 cm. Pozdrawiam cieplutko. Helena z Legnicy. |
![]() ![]() |
![]() |
#2692 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 19
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
stabilo
sorki doczytalam ze jestes juz po ,masz juz wyniki histo ? pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
#2693 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 93
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
aneta2846 - Ja jestem jeszcze przed operacją. Termin mam w ostatnim tygodniu lutego.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2694 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 49
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
carlitosek i Stabilo widzę, że we trzy będziemy operowane w Bytomiu, ja mieszkam w Bytomiu więc mam na miejscu, a wy???trochę mnie przerażają terminy oczekiwania na operację, skoro ja nawet jeszcze nie mam wyniku z biopsji to pewnie w szpitalu znajdą dla mnie miejsce pod koniec roku,
klapeczko serdecznie pozdrawiam i cieszę się że już jesteś po wszystkim, teraz będziesz szybciutko wracać do zdrowia!!! |
![]() ![]() |
![]() |
#2695 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Do KLAPECZKA
Witam Cie serdecznie i ciesze sie ze juz masz to za sobą,Ja jutro jade też do MSWiA na Jagielońską do Szczecina,bedzie mnie operowała Pani doktor ze Zdunowa,ale zapomniałam jak sie nazywa. Boje sie okropnie,mam wielkie guzy /4 szt/ a jeden zachodzi za tchawice. Jestem dobrej mysli!!!musi byc ok. A jak sie czujesz ?nie masz tak jak moja znajoma kołotań i szybkiego tetna/150/m ?nie mogli przez 2 dni jej tego unormowac.Pozdrawiam Aha,jak myslicie czy wróce po 2 tyg do pracy???? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2696 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 49
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
wiktoria8888
Przede wszystkim życzę ci powodzenia i zobaczysz, że niedługo będziesz opisywała tu na forum jak było. Co do tego czy wrócisz do pracy po dwóch tygodniach, to z tego co wyczytałam tu na forum dużo zależy od twego samopoczucia po operacji i od tego jaką masz pracę, zdarzało się że panie, które pracują w biurze faktycznie wracały do pracy po 2 tygodniach, ale jak ktoś ma cięższą pracę to zwolnienia jest więcej, bo po operacji np. nie możesz dźwigać nic cięższego (chyba tylko do 1 kg a potem stopniowo zwiększać) Ale o tym zadecyduje napewno twój lekarz. Póki co życzę powodzenia, ja dopiero czekam na wynik biopsji, ale już teraz wiem że mam do usunięcia całą tarczyce, (też bym już chciała być po)Trzymaj się ![]() Mam jeszcze jedno pytanie czy przed operacją miałyście jakieś dolegliwości, np. bóle szyi, gardła , drętwienie palców, bóle w stawach??? Edytowane przez Adasia01 Czas edycji: 2010-01-25 o 10:01 |
![]() ![]() |
![]() |
#2697 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]() przyznam,że ja też bardzo często rozmyślam i wspominam o Pani,zważywszy na delikatną i bardzo sympatyczną Pani osobowość.bardzo się cieszę,że odezwala się Pani i z całego serca dziękuję za zrozumienie i ciepło,które wyjątkowo otrzymywałam od wszystkich ludzi poznawanych po drodze z tą samą,a czasami podobną chorobą nie tylko w szpitalach,ale i tu-na forum!dziękuję za życzenia i wsparcie oraz przesyłam całe tony zdrowia i siły każdego następnego dnia ![]() przesyłam ciepłe pozdrowionka dla Heniutki oraz graziaj ![]() Pani Helenko-będziemy w kontakcie,buziaki ![]()
__________________
cucina |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2698 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 127
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Kasienko, dziękuję za pozdrowienia i zapewniam , że nie ma dnia abym nie myslała o Was. Jestem zdrowa jak przysłowiowy byk chociaż nóżka czasem mrowi , drętwieje zakładając stopę na kolanko.Musiałam napisać dokładnie dla zobrazowania owego przypadku.Dzisiaj idę po odbiór mammografi i mam nerwing.Mój wrodzony optymizm mowi ze bedzie dobrze. 5 jadę na bad. lab. do Gliwic.Mam nadzieję spotkac tam naszego ulubieńca dr Pucha. Tymczasem zyczę zdrówka super humorku i niech syn rosnie na pociechę .
|
![]() ![]() |
![]() |
#2699 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 48
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Wiktoria8888
trzymam kciuki, dzis pewnie masz badania a w srode bedziesz operowana, w sobote powinnas wrocic do domu. Co do powrotu do pracy to chyba bedziesz musiala troche poczekac, ale nie przejmuj sie tym to teraz nie jest najwazniejsze!!!!! Ja dostalam zwolnienie na miesiac. Na razie dochodze do siebie, a pani doktor to dobra specjalistka, robi takie operacje co tydzien!!!! PO operacji bedzie ciebie bolalo gardło i jak bedziesz cos jadła lub przełykała ale to minie mnie juz nie boli, a w piatek moge sciagnac plastry z szyji. Trzymam kciki i odezwij sie jak wrocisz ze szpitala |
![]() ![]() |
![]() |
#2700 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 49
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Kochane dziewczyny przed i po operacji!! czy przed operacją miałyście jakieś dolegliwości, np. bóle szyi, gardła , drętwienie palców, bóle w stawach??? Bo nie wiem czy jest to normalne, czy to może nerwy, a w dodatku dostałam miesiączke po 16 dniach od poprzedniej, chyba wszystko mi się w organiźmie poprzestawiało
![]() Lidkoo ty tez miałaś trochę ciekawe przeżycia z biopsją, powiedz czy miałaś w miejscu ukłucia siniaka?? bo ja mam, a badanie miałam w piątek. Boli mnie tak trochę powyżej też, tak jakby pod żuchwą. zazwyczaj dziewczyny piszą, że biopsja je nie bolała i nie miały żadego śladu, więc może to tylko u mnie takie dziwactwa się dzieją, ale ja po zwykłym badaniu krwi mam przez tydzień siniaka na ręce, więc taka chyba moja uroda. Edytowane przez Adasia01 Czas edycji: 2010-01-26 o 13:44 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:49.