***operacja tarczycy*** - Strona 91 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Zdrowie ogólnie

Notka

Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną!

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-26, 15:54   #2701
Stabilo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 93
Dot.: ***operacja tarczycy***

Adasio - ja nie odczuwam żadnych dolegliwości przed operacją. Okres również mi się rozregulował, ale nie wiem, ile w tym działania Euthyroxu, który przyjmowałam jakiś czas temu, a ile nerwów.

Jeśli chodzi o przygotowanie do operacji - ja mam zaszczepić się przeciwko żółtaczce, pójść na konsultacje do laryngologa i kardiologa. Lekarze ci są także na terenie szpitala, ale z tego co mówił chirurg, nie są zawsze dostępni i wcześniejsza konsultacja może przyspieszyć cały zabieg.
Stabilo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 16:04   #2702
Lidkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Wiadomości: 67
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez Adasia01 Pokaż wiadomość
Kochane dziewczyny przed i po operacji!! czy przed operacją miałyście jakieś dolegliwości, np. bóle szyi, gardła , drętwienie palców, bóle w stawach??? Bo nie wiem czy jest to normalne, czy to może nerwy, a w dodatku dostałam miesiączke po 16 dniach od poprzedniej, chyba wszystko mi się w organiźmie poprzestawiało Mam jeszcze jedno pytanie, ponieważ mój lekarz jest trochę mało rozmowny, kazał mi sie przygotowywać do zabiegu, "robić szczepienia i te pozostałe" i o ile wiem , ze mam się zaszczepić przeciwko żółtaczce, to nie za bardzo wiem co to są te "pozostałe" czy mogłybyście mi pomóc????

Lidkoo ty tez miałaś trochę ciekawe przeżycia z biopsją, powiedz czy miałaś w miejscu ukłucia siniaka?? bo ja mam, a badanie miałam w piątek. Boli mnie tak trochę powyżej też, tak jakby pod żuchwą. zazwyczaj dziewczyny piszą, że biopsja je nie bolała i nie miały żadego śladu, więc może to tylko u mnie takie dziwactwa się dzieją, ale ja po zwykłym badaniu krwi mam przez tydzień siniaka na ręce, więc taka chyba moja uroda.
Hej Adasia

Ty widzę biedna przeżywasz wszystko jak ja przeżywałam.
Jeśli chodzi o moje dolegliwości przed operacją, to dopóki nie wiedziałam, że mam guzka, żadnej z nich nie wiązałam z tarczycą. W ciągu ostatnich dwóch lat miałam jednak częściej niż zwykle bóle i zapalenia gardła, kilka razy straciłam nawet głos, ale laryngolog niczego się nie dopatrzyła, a ja upatrywałam przyczyn takiego stanu w klimatyzacji. Myślę, że od czasu, kiedy takie dolegliwości gardłowe zaczęły mi doskwierać, to od tego momentu miałam tego guzka na tarczycy (nie wiedząc w ogóle o nim) i tak też powiedział mój lekarz. Dodatkowo po wykryciu guzka zaczęłam odczuwać jakąś dziwną duszność w klatce piersiowej, ale to tylko z nerwów!! Stresy potrafią czynić cuda z człowiekiem!!! Innych dolegliwości, o których pisałaś nie miałam.

Co do pozostałych zaleceń- to na pewno nie możesz brać polopiryny (ani jej pochodnych-rozrzedzających krew) w ciągu co najmniej 5 dni przed operacją i innych leków jeszcze, ale nie zapamiętałam jakich, bo były mi obce. Nie zoperują Cię także, jeśli będziesz miała miesiączkę, stan podgorączkowy lub infekcję gardła, tak więc trzeba się pilnować przed operacją, żeby się nie przeziębić. Więcej zaleceń chyba nie miałam. Przed dopuszczeniem do operacji wszystkie badania i konsultacje z lekarzami-laryngologiem, kardiologiem, anestezjologiem miałam na miejscu -dzień przed operacją.

Co do tej biopsji Adasiu, to ja miałam po niej oprócz wspomnianej opuchlizny na środku szyi (czyli nawet nie w miejscu ukłucia, bo guzek miałam po boku), także takie dwa małe krwiaki-kuleczki w dwóch miejscach ukłucia. Dość długo one znikały...nawet w wyniku histopatologicznym była wzmianka o tych niegroźnych krwiakach. Siniaka nie miałam, ale bolało to miejsce przy każdym przełknięciu śliny. Więc chyba zależy to wszystko od organizmu.

To by było chyba na tyle, jak coś to pytaj, z chęcią pomogę.
Pozdrawiam!

Edytowane przez Lidkaa
Czas edycji: 2010-01-26 o 16:17
Lidkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 08:37   #2703
Adasia01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 49
Dot.: ***operacja tarczycy***

Stabilo i Lidkoo!! Bardzo wam dziękuje za informacje, wiem , że chyba jestem okropną panikarą i to z nerwów tam zaboli, a gdzie indziej zakłuje. U mnie w rodzinie było sporo przypadków zachorowań na raka wprawdzie nie tarczycy, ale różne inne więc może to dlatego. Ale mimo wszystko staram sie mysleć pozytywnie. Powiem Wam, że dobrze jest pogadać z kimś kto ma podobne problemy, jest już po operacji, albo jeszcze na nią czeka, to naprawdę dodaje otuchy. Jeszcze raz dzięki, a jak będę miała pytania to na pewno napiszę, no i właśnie...

Stabilo i carlitosku - czy wy jesteście z Bytomia czy tylko będziecie tu operowane?? Jaki lekarz was prowadzi, bo mnie dr Kowalski z Sigmy Bi na Batorego.

Klapeczko jak się czujesz po operacji, mam nadzieję , ze coraz lepiej, życzę dużo zdrówka no i pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie

Edytowane przez Adasia01
Czas edycji: 2010-01-27 o 08:38
Adasia01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 16:29   #2704
carlitosek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 25
Dot.: ***operacja tarczycy***

[QUOTE=Adasia01;16747730]
Stabilo i carlitosku - czy wy jesteście z Bytomia czy tylko będziecie tu operowane?? Jaki lekarz was prowadzi, bo mnie dr Kowalski z Sigmy Bi na Batorego.

Witaj!Ja jestem z okolic Wodzisławia Śląskiego ale mój endokrynolog skierował mnie do Bytomia do doktora Andrzeja Niemiec. Pozdrawiam ciepło
carlitosek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 20:06   #2705
Stabilo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 93
Dot.: ***operacja tarczycy***

Adasia01 - Ja jestem z Katowic, a szpital w Bytomiu wybrałam ze względu na dobre opinie o nim.

Mam obecnie wielkie zmartwienie - przez ten cały stres rozregulował mi się okres i przyszedł o tydzień wcześniej, niż powinien. Wynika z tego, że zagrożony jest termin mojej operacji. Jestem strasznie zdołowana. Czy jest szansa, że w razie okresu chirurg przesunie operację o tych kilka dni, czy też wypadam zupełnie kolejki? Nie wyobrażam sobie czekania do czerwca na kolejny termin Chyba najlepiej zadzwonię jutro do Bytomia i zapytam, jak postępują w takim przypadku, bo strasznie mnie to dręczy.
Z tego co wiem przesunięcie okresu tabletkami antykoncepcyjnymi nie wchodzi w grę w przypadku operacji?
Echhh....
Stabilo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 21:18   #2706
Lidkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Wiadomości: 67
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez Stabilo Pokaż wiadomość
Adasia01 - Ja jestem z Katowic, a szpital w Bytomiu wybrałam ze względu na dobre opinie o nim.

Mam obecnie wielkie zmartwienie - przez ten cały stres rozregulował mi się okres i przyszedł o tydzień wcześniej, niż powinien. Wynika z tego, że zagrożony jest termin mojej operacji. Jestem strasznie zdołowana. Czy jest szansa, że w razie okresu chirurg przesunie operację o tych kilka dni, czy też wypadam zupełnie kolejki? Nie wyobrażam sobie czekania do czerwca na kolejny termin Chyba najlepiej zadzwonię jutro do Bytomia i zapytam, jak postępują w takim przypadku, bo strasznie mnie to dręczy.
Z tego co wiem przesunięcie okresu tabletkami antykoncepcyjnymi nie wchodzi w grę w przypadku operacji?
Echhh....

Hej Stabilo.

Pewnie przesuną Twoją operację o tydzień, dwa. Tak myślę przynajmniej...jeden pan, który miał być operowany w tym dniu co ja, miał zapalenie gardła i kazali mu zgłosić się za tydzień. Jeśli będą chcieli przełożyć Twój termin na czerwiec, to się nie daj i grzecznie poproś ich, żeby zamienili Cię z kimś z terminem np. tydzień po Tobie, może akurat ta osoba będzie chętna i nawet ucieszy się, że jej operacja się przyspieszy...myślę, że takie rozwiązanie wchodzi w grę, więc próbuj. Powodzenia

Edytowane przez Lidkaa
Czas edycji: 2010-01-28 o 21:21
Lidkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 08:31   #2707
Adasia01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 49
Dot.: ***operacja tarczycy***

Stabilo
Myślę , że Lidkaa ma rację powinnaś zadzwonić do szpitala i za pytać o ewentualną niewielką zmianę terminu operacji, a tak przy okazji to wiem że na tym forum , ale na wcześniejszych stronach(tylko juz nie pamietam których) była wypowiedź dziewczyny, która dostała miesiączkę dzień przed operacją a i tak została zoperowana. Postaram się poszukać tek wypowiedzi, to dam ci znać. póki co nie martw się i głowa do góry, jak ci pisałam wcześniej ja też mam od stresu problemy z regularnościa miesiączki,więc tez będę szukać wiadomości na ten temat. Pozdrawiam serdecznie.

Hej Stabilo właśnie znalazłam taką wypowiedź na innym forum:

Magpie101 wczorjaj minął tydzień od zabiegu usunięcia guza (ja miałam go dokładnie w węzinie, więc przy tarczycy mocno nie grzebali) i wyobraź sobie właśnie miałam miesiączkę (4 dzień) i nie było przeciwwskazań, bo rozmawiałam z anastezjologiem, któy przychodzi zawsze w przeddzień zabiegu (powiedziała, ze z reguły nie robią tego w pierwszym dniu miesiączki).

pozdrawiam jeszcze raz, trzymaj się

Edytowane przez Adasia01
Czas edycji: 2010-01-29 o 12:48
Adasia01 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-01-29, 12:47   #2708
ilion77
Raczkowanie
 
Avatar ilion77
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 305
GG do ilion77
Dot.: ***operacja tarczycy***

Hej dziewczyny! Pół roku temu często pisałam na tym forum, bardzo mi pomogło przed i po operacji, teraz czasem tu zaglądam.Opisałam dokładnie przebieg mojej operacji a potem moje perypetie pooperacyjne.Wiem,co przezywacie obecnie, tez to czułam: niepewność, lęk i nadzieje, że będzie dobrze.Uważam, ze wiele zależy od pogody ducha i nastawienia-ja miałam pozytywne
Operacje miałam 3 września 2009 , ale nie bede tego teraz opisywać, już to raz zrobiłam.
Stabilo idąc na operację brałam pigułki anty i przesunęłam sobie okres, powiedziałam o tym lekarzowi i nie miał żadnych obiekcji,powiedział, ze dobrze zrobiłam.Nadal biorę pigułki, bo ciąża w momencie, gdy hormony są jeszcze nieujarzmione jest niewskazana.Nie kazdy szpital przekłada zabieg o kilka tygodni i może sie stać tak, że znów trafisz na koniec kolejki.Ja w ten sposób czekam 2 raz na usuniecie migdałków.Ale spróbować możesz
Jeśli ktoś ma jakieś pytania chętnie odpowiem.Proszę pisać na priwa, bo zaglądam tu średnio raz w tygodniu.
trzymam za Was kciuki, nie poddawajcie sie zwatpieniu.Ja po operacji zaczełam nowy, lepszy etap w moim życiu. Pozdrawiam.
__________________
BYŁO
19.11.09-86 kg.....było już 72,6( II 2011) jest znów 95 kg....... Będzie:70 kg
---------------------------------------------------------------------------------------


ilion77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 17:22   #2709
Stabilo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 93
Dot.: ***operacja tarczycy***

Adasia, ilion77, Lidkaa bardzo dziękuję za wsparcie i Adasiu za wieści z innego forum.. Nie miałam dziś okazji zadzwonić do Bytomia, więc nadal nie wiem, jakie oni mają podejście do przekładania operacji z powodu okresu. W każdym razie mocno trzymam się tej optymistycznej myśli zasianej przez Lidkę, że może uda się z kimś zamienić o tydzień?

Byłam dziś szczepić się przeciwko żółtaczce i poruszyłam ten problem z lekarką rodzinną. Powiedziała, że operacja przy tabletkach anty jest kwestią uznaniową chirurga, ale jeśli do tej pory nie brałam tabletek, to i tak prawdopodobieństwo, że po pierwszej paczce nie dostanę okresu, nie jest wcale wysokie.

Tak więc do poniedziałku nadal trwam w niepewności....
Stabilo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 18:45   #2710
1969joanita
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
Dot.: ***operacja tarczycy***

Stabilo! Nie dzwon teraz do szpitala, czekaj cierpliwie na dzien operacji. Jak już będziesz w szpitalu a dostaniesz okres to oni napewno nie będą kazali tobie przyjsc za pół roku a jak teraz zadzwonisz to różnie może byc. Jak już tobie pisałam to oni od razu nie operują i może byc tak że do szpitala zostaniesz przyjęta z okresem a do dnia operacji okresu już nie będziesz miała.Tak że nie przejmuj się co będzie za miesiąc z twoim okresem, może być koniec świata i nie będzie nam już nic potrzebne a ty się przejmujesz na zapas.Myśl pozytywnie a zobaczysz że wszystko będzie dobrze Pozdrawiam
1969joanita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-30, 13:14   #2711
Stabilo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 93
Dot.: ***operacja tarczycy***

1969joanito - ok, chyba tak zrobię. Bytom znany jest z ludzkiego podejścia do pacjenta, więc może w razie czego nie wykopią mnie na koniec kolejki...
Myśleć pozytywnie, myśleć pozytywnie, myśleć pozytywnie...
Stabilo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-30, 13:20   #2712
gigosia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 102
Dot.: ***operacja tarczycy***

Stabilo jak ja sie doka pytalam czy okres jest przeszkoda do operacji to powiedzieli ze to bez roznicy..wg mnie napewno lepiej jak sie nie ma bo przez okolo dobe nie mozna wstawac z lozka...bynajmniej u mnie tak bylo
trzymam kciuki
gigosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-30, 16:52   #2713
wiktoria8888
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cześc dziewczyny.Dziś o 13 wróciłam ze szpitala.Jestem po operacji.Miałam ja w środe w Szczecinie w MSWiA na Jagielońskiej.Operowała mnie Dr Mikołajczyk ze Zdunowa w asyście Dr Gerdy.Pytajcie o co chcecie.Bedę siedziała na kompie prawdopodobnie codziennie,wiec moge wszystko opisac w szczegółach.
ZYJE ZYJE ZYJE!!!!!!!!!!!!!
wiktoria8888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-30, 18:13   #2714
Marlena43
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam Jestem tu od kilku miesięcy, ale nie odzywam się, tylko czytam... Niedługo minie 2 miesiąc po operacji, którą miałam na Madalińskiego w Wawie. Moje kłopoty zaczęły się po urodzeniu dziecka, czyli ponad 20 lat temu. Po 3 latach od urodzenia syna była pierwsza operacja - guz prawego płata. Wycięli i pozornie był spokój. Pozornie, bo wyniki zawsze były w miarę w porządku, ale mój układ hormonalny i związane z tym dolegliwości szalał w najlepsze. Lekarze zawsze rozkładali ręce, bo poziomy hormonów niewiele odbiegały od normy. jestem takim niezbyt wygodnym przypadkiem, bo nie wiadomo co ze mną robic. W konsekwencji zostałam skierowana w listopadzie 2009 na operację i 4 grudnia wycięto mi lewy płat, gdzie bylo wole guzowate, oraz płat w cieśni, bo tam też był guz. Zostawiono mi kawałek prawego płata. Dopiero po operacji mogłam się przekonac patrzac na wyniki TSH, co to znaczy niedoczynnosc. Wcześniej wszystko było w normie. Biorę Euthyrox75, TSH powoli spada. Przytyłam, co jest dla mnie okropne, bo przez ostatnie 20 lat, co roku przybywało mi kilogramów. Ale odkąd przeszłam na dietę Protal, zaczynam powoli tracic na wadze. Dołączę jeszcze aquaaerobic i mam nadzieję, ze w końcu pozbędę się nadwagi. Co do operacji, to wszystko odbyło się szybko, sprawnie i muszę powiedziec, że pozbycie się tego świństwa spowodowalo, ze czuję się o wiele lepiej. Szyjka już wklęsła, wreszcie mam ją równą, pozostała oczywiście blizna i ona czasem ciągnie i kłuje, ale smaruję ją, a właściwie natłuszczam po prostu dermosanem. Zauważyłam, że łagodzi swędzenie czy poszczypywanie. Dodatkowo piję zioła na regulację hormonów i schudnięcie, na podstawie mieszkanki, którą dostałam u Bonifratrów. Odkąd je piję znacznie szybciej zaczęłam dochodzic do siebie. To takie wspomaganie, by rekonwalescencja była szybsza
Jako ciekawostkę musze powiedziec, że po powrocie ze szpitala, moje dwa koty przez kilka dni okładały mnie sobą, same, z własnej woli. Chyba czuły, że kocie emergency jest mi niezbędne
Patrząc na wszystko wstecz uważam, że nie należy hodowac guzów, obserwowac ich i czekac nie wiadomo na co. Lepiej od razu je likwidowac. To mimo wszystko ciało obce, które się przyczaja i zaśmieca nasz organizm. Lepiej oddac się w ręce dobrego chirurga i wycinac, by potem nie było problemów z nowotworem.
Na koniec tylko powiem o miesiączce. Chirurg mi powiedział, że nie będzie mnie operował, jeśli będę ja miała. ponieważ u mnie róznie z nią bywa, mniej więcej ustaliliśmy termin operacji w ten sposób, że miałam się zjawic w szpitalu tuż "po". W szpitalu, owszem, zjawiłam się, ale miesiączki jeszcze nie miałam. O 8 rano nazajutrz miałam miec operację, a 6 rano pojawiła się. Operacja była, chirurg machnął na to ręką, niczego nie przesuwali. Krępujące było to, że mogłam miec tylko ichniejszą koszulę. Gdy się wybudziłam, wiadomo co było pode mną
Na tyle jednak byłam przytomna, że poszłam sama siusiu, obmyłam się, załozyłam majtochy i co trzeba oraz piżamkę i w kimę
Tak więc nie powinno byc kłopotu z miesiączką, to tak gwoli wpisów powyżej. . Pozdrawiam wszystkich
Marlena43 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-30, 21:19   #2715
3Karolina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 16
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam wszystkich,
Jeżeli chodzi o miesiączkę to mi chirurg, który mnie operował powiedział, że nie jest ona przeciwskazaniem i czasem operują podczas miesiączki ale lepiej ustalić termin, kiedy jej nie ma. Mi akurat to się udało więc tutaj problemów nie miałam. Moja znajoma (również po operacji tarczycy) niestety nie wstrzeliła się w termin i trafiła do szpitala mając miesiączkę- operowali ją, lekarz nie widział w tym problemu. Jedyne co miała (co akurat jest dla wielu plusem) to możliwość wjechanie na blok operacyjny w majtkach.
3Karolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 21:20   #2716
Lidkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Wiadomości: 67
Dot.: ***operacja tarczycy***

Dziewczyny

A jak to jest z płatem tarczycy po wycięciu? Czy to możliwe, żeby odrósł całkiem zdrowy i zaczął normalnie funkcjonować??
Coś takiego mówił mój endokrynolog-że może się tak zdarzyć, że nie będę musiała brać tabletek, jeśli mój płat odrośnie (bez guza) i tarczyca będzie dobrze działała = będzie dobre TSH ...
ale nie wiem, czy dobrze to zrozumiałam ...

Edytowane przez Lidkaa
Czas edycji: 2010-01-31 o 21:52
Lidkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-01, 07:15   #2717
Stabilo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 93
Dot.: ***operacja tarczycy***

Lidkaa - znalazłam taki wywiad w Internecie. Gdzieś w środku jest mowa o odrastaniu tarczycy http://www.chirurgia.kopernik.lodz.pl/wywiad.html
Stabilo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-01, 07:19   #2718
klapeczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 48
Dot.: ***operacja tarczycy***

Czesc wiktoria8888

Ciesze sie ze wszystko juz ma za soba!!!!
Ja też tam byłam operowana dokładnie tydzień przed tobą, przez tą samą Panią doktor. Również w sobote wróciłam do domku. Czuje sie juz znacznie lepiej tylko jeszcze słaba jestem (ale wkoncu nato daja 30 dni wolnego aby moc dojsc do siebie).

Trzymam kciuki, pozdrawiam
klapeczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-01, 09:21   #2719
wiktoria8888
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
Dot.: ***operacja tarczycy***

Czesc KLAPECZKA.Dziekuje ze sie chociaz Ty odezwałas.
Mam pytanie.czy tez bolało Cie tak mocno gardło,jakbys miała angine/ból przy przełykaniu?/dzis juz Poniedziałek albo dopiero?/5dni/a ja już mam dosyc bólu gardła.Mam tez takie odruchy kaszlu/suchego/ale staram sie czesto nie kaszlec ,bo wiadomo boli jeszcze gorzej.
Byłysmy operowane razem z Mamą jedna po drugiej,w dniu wypisu nikt nas nie zbadał ani nie obejrzał gardeł,zreszta wczesniej Mama skarżyła sie na gól gardła jeszcze przed operacja,ale tez nikt nam ich nie sprawdził
Dzis rano pojechała do przychodni,bo tak strasznie kaszle i ma tak silny ból gardła,że wogóle nie przełyka.
Czy boli Cię jeszcze gardełko??
Pozdrawiam cieplutko
wiktoria8888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-01, 10:38   #2720
1969joanita
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez wiktoria8888 Pokaż wiadomość
Czesc KLAPECZKA.Dziekuje ze sie chociaz Ty odezwałas.
Mam pytanie.czy tez bolało Cie tak mocno gardło,jakbys miała angine/ból przy przełykaniu?/dzis juz Poniedziałek albo dopiero?/5dni/a ja już mam dosyc bólu gardła.Mam tez takie odruchy kaszlu/suchego/ale staram sie czesto nie kaszlec ,bo wiadomo boli jeszcze gorzej.
Byłysmy operowane razem z Mamą jedna po drugiej,w dniu wypisu nikt nas nie zbadał ani nie obejrzał gardeł,zreszta wczesniej Mama skarżyła sie na gól gardła jeszcze przed operacja,ale tez nikt nam ich nie sprawdził
Dzis rano pojechała do przychodni,bo tak strasznie kaszle i ma tak silny ból gardła,że wogóle nie przełyka.
Czy boli Cię jeszcze gardełko??
Pozdrawiam cieplutko
Witam! Bierzesz tabletki do ssania od bólu grdła? Jesli tak to powinnas miec ulge w bólu jesli nie to sobie kup.Jedz ciepły kisiel i pij ciepły rumianek.Miałam takie zalecenia od lekarza po operacji.Pozdrawiam.
1969joanita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-01, 12:04   #2721
klapeczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 48
Dot.: ***operacja tarczycy***

Hej, mnie już gardło nie boli
Ale po było naprawde kiepsko, jedzenie i pici a nawet przełykanie śliny sprawiało mi olbrzymi ból, jakbym kamienie przełykała i w dodatku miałam wrażenie jakby ktoś mnie dusił. Ja piłam przez słomke (nyło troszkę lżej), podobno leki do ssania na gardło i lody też pomagają, (czujesz sie tak dlatego ze podrażniono tobie gardło przez rurke),
Przez ten tydzien po operacji to głownie leżałam w domku i nie wiele chodziłam. Z każdym dniem bedzie lepiej zobaczysz, jak ściągniesz plasterki to nie bedzie tak ściskało. (one trudno sie odklejają wiec proponuje Tobie najpierw dobrze je zmoczyc , ja robiłam sobie okłady z mokrych wacików, taż żeby plasterki dobrze sie namoczyły i na nastepny dzien je dopiero odkleiłam).
jak masz jakies pytanka to pisz, mam zdjecia mojej szyji jak byś chciala zobaczyc tak dla pocieszenia, bo nie wyglada to tak zle
klapeczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-01, 13:26   #2722
Adasia01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 49
Dot.: ***operacja tarczycy***

wikroria888
bardzo się cieszę, że już jesteś po operacji, to zrozumiałe, że na początku boli cię gardło, mnie po biopsji bolało prawie przez tydzień.(w dalszym ciągu czekam na wynik, ale to dopiero tydzień) Pozdrawiam cię bardzo serdecznie i na pewno będę miała mnóstwo pytań jak już bedę miała termin operacji - mam do usunięcia cała tarczycę.

Lidkoo

maja szwagierka miała usuniętą całątarczycę 20 lat temu, brała oczywiście leki, ale z czasem faktycznie tarczyca zaczęła odrastać, i w rezultacie już od kilku lat pracuje sama i leki są niepotzrebne, więc bądź dobrej myśli.

pozdrawiam gorąco Was wszystkie , muszę przyznać , że taka pisana rozmowa z Wami naprawde pomaga, a ile sie człowiek dowie, no i dzięki temu nie pójdę taka zielona do szpitala.
Adasia01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-01, 16:12   #2723
carlitosek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 25
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam Was Kochane! Powiem Wam,że jakoś zaczynam nabierać strachu i niepewności przed operacją i coraz częściej pojawia się pytanie: czy lepiej najpierw poddać się operacji czy też jednak najpierw zdecydować się na dziecko:-(((ehh
carlitosek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-01, 19:08   #2724
madaje1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cześć,

jestem nowa na forum. wykryto u mnie guz lito-torbielowaty o charakterze koloidowym w prawym płacie. Będę miała operację 26.02.2010. Wstępnie planują mi usunąć tylko prawy płat, ale to chirurg ostatecznie podejmnie decyzję podczas operacji. Operacje będę miała w Szpitalu na Lutyckiej w Poznaniu.
Lekarz powiedział, że po operacji będę przyjmowała hormowy w takiej dawce, aby pozostały lewy płat tarczycy nie podejmował pracy, żeby nie ryzykować, że guzki pojawią sie w przyszłości także w nim.
Boje się operacji. Poza porodem nigdy nie byłam w szpitalu. A tamten okres wspominam traumatycznie, choc nie ze względu na sam poród.
Najgorsze jest to, że mąż nie będzie mógł mnie odwiedzać, bo będzie musiał zająć sie naszym synkiem. Mały ma 2,5 roku i nie mamy żadnej rodziny w Poznaniu.
Odkąd ustalili mi termin operacji, nie moge myślec o niczym innym. Zaopatrzyłam się juz w mp3 i książki, poniewaz przyjęcie mam w piątek i na operacje musze czekac do poniedziałku. Wolałam to niż czekac dłużej na kolejny termin.

Wictoria8888,
czy możesz napisać jak było w szpitalu? Chodzi mi o ten okres po operacji. To może dziwne, ale teraz zaczełam się przejmowac kto pomoże mi umyć wlosy, jakby to było najważniejsze. Ale ta myśl troche mi pomaga odwrócic moja uwagę od poważniejszych kwestii. Musze jeszcze kupic białe bawełniane, gładkie majtki. Tylko takie są dopuszczalne podczas operacji.

Pozdrawiam Was Wszystkie i zyczę dużo zdrowia i odwagi!
madaje1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-01, 19:20   #2725
wiktoria8888
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
Dot.: ***operacja tarczycy***

Czesc dziewczyny.Dziekuje bardzo za miłe słowa otuchy i wogóle za to ze mozemy sie wspierac nawzajem.Wiesz Klapeczka?ja juz wczoraj prałam a dzis sprzatałam,nie potrafie ani chwili polezeć,ale staram sie nie dżwigac i pomalutku sie krzątam.Wiem ze to 5 ty dzień po operacji,ale co mam robić?ksiązki juz nie czytam,bo pieka mnie oczy,telewizja?no tak napewno cos zawsze poogladam,ale nie śpie do 1-2 w nocy to juz wszystko mi sie nudzi łącznie z kompem.Wczoraj ssałam cały czas strepsils a dzis jednak wziełam pól pyralginy i zdrzemnełam sie 2 godz!!!!po południu,ciekawe co dzis bede robić w nocy????Całuski dla wszystkich przed operacją i po operacji.
Gdyby któras z Pań chciała poznać przebieg mojej operacji to moge popisac troszke.KLAPECZKA!!!przys lij fotke gardziołka czekam!!!!

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Madaje1 witaj.Majtuszek nie wolno mieć żadnych,tylko ładny zielony fartuszek i to tylko też na czas przewiezienia z pokoju do sali przedoperacyjnej/tak jest w Szczecinie/a za minutke juz znowu taki flizelinowy?czy jakis tam.Nie bój sie !!!dostaniesz tabletke na pół godz przed operacją i jak Cie będą wieżli to juz bedziesz obojetna.Ja cos tam do" nich" gadałam jeszcze,a za chwilkę juz mnie budzą po operacji.Wszystko robią tak dyskretnie ,ze nie wiesz nawet w którym momencie Cie uspią.Pozdrawiam i pytaj o co chcesz
Ps włosy umyłam sama na drugi dzien,poprostu włozyłam łepetyne pod kran!! i juz byłam piekna!!!najgorszy jest pierwszy dzień po przebudzeniu z narkozy/przynajmniej u mnie/
wiktoria8888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-01, 21:37   #2726
wiktoria8888
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
Dot.: ***operacja tarczycy***

1969joanita Witaj,dziękuje za podpowiedzi na bolace gardło.Jutro spróbuje kisielek.Miłej nocki
wiktoria8888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 10:30   #2727
aneta2605
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 13
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam Serdecznie zaglądam tu często i dzieki Wam wiem cos o operacji tarczycy ja mam 3 guzy po 2 cm i1 9mm juz w niedziele 07 02 ide na operacje w Policach strasznie sie boje nie przestaje o tym myslec Dziekuje ze jesteście Pozdrawiam)

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Wiktori8888 powiedz mi jak wygląda sprawa z drenami boli ja wyciągaja je
aneta2605 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 10:48   #2728
wiktoria8888
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
Dot.: ***operacja tarczycy***

Czesc Dziewczyny.Dziś wstałam w kiepskim stanie.Gardło i klatka piersiowa tak mnie bola ,że nie moge i sie poryczałam.Do tego dostałam miesiączke i głowa mi tez peka.Lezenie nic nie daje,nie moge sobie znalezć miejsca.Wziełam pól pyralginy ale chyba za mało bo nic nie pomogło.
Może to wszystko skumulowało sie razem?Nowe leki na tarczyce,wapno,wit D no i moje leki na problemy z sercem/skórcze dodatkowe/nie wiem jak sie pozbierać?Jeszcze przedwczoraj gotowałam,prałam i sprzatałam pomału a dzis klapa totalna.Wychodza jakieś wczesniej nieodczuwalne bóle.
Czy Wy po operacji tez nie mogłyście dojśc do siebie ????Pozdrawiam
ps dzis 7 dzień po operacji.

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

ilion77 witaj.Napisz mi ,czy tez tak długo i tak bardzo bolałoCie gardło i klatka piersiowa?rwie mnie tez przed zasnięciem na kaszel/taki suchy,takie tylko pokasływanie/ale boje się bo czuje jakby mi ktos klatke ciął zyletką.Pozdrawiam
wiktoria8888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 12:36   #2729
aneta2605
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 13
Dot.: ***operacja tarczycy***

mam pytanie czy po operacji długo lezałyscie na sali pooperacyjnej i czy w tym dniu mógł odwiedzic was ktos z rodziny czy dopiero nastepnego dnia dziekuje za odpowiedzi
aneta2605 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 13:17   #2730
liliok
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 13
Dot.: ***operacja tarczycy***

Dziewczyny jak fajnie, że jesteście !
I ciesze się, że was tu znalazłam ... teraz mniej się boje ...

Mnie tez czeka operacja, do usunięcia cała tarczyca, ponieważ ja mam mnóstwo guzków... mam też nadczynność... o wszystkim dowiedziałam się przepadkiem miesiąc temu ... Powinnam się zdecydować, ale miałam mnóstwo pytań i wątpliwości ... Dzięki wam wiem więcej


Lidkaa, gdzie miałaś operację na MSWiA czy na Akademii medycznej ? Jakie wrażenie co do atmosfery tam panującej ? Jaki lekarz operował i czy możesz go polecić ? Interesuje mnie wszystko co z tym związane, więc bardzo czekam na odpowiedz!

Gratuluję tym kto zwyciężył chorobę, tym co dochodzą do siebie i tym które z niepokojem czekają ... WSZYSTKIM DUŻO ZDROWIA ŻYCZĘ !!!
liliok jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-11-13 21:53:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.