![]() |
#2761 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
U mnie dopiero w ciąży odkryto, że mam problemy z tarczycą, nie musiałam brać żadnych leków. Córcia urodziła się zdrowa, mój ginekolog twierdził cały czas, że damy sobie z tym radę i nie pomylił się.Obecnie mam termin operacji na 26 kwietnia i trochę mam stracha, mam nadzieję, że wszystko jednak pójdzie dobrze, przeżyłam cesarkę to i teraz dam radę. Czy ktoś może mi powiedzieć ile po operacji przebywa się na zwolnieniu chorobowym.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2762 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Stabilo kochana gardła teraz kleją tymi malutkimi plasterkami,które widac u mnie na zdjęciu,przynajmniej u nas w Szczecinie.Odkleje je sobie sama w Sobote pod natryskiem.Trzeba je długo moczyc az same prawie odejdą.Zobaczymy?odezwe sie jeszcze.Pa
|
![]() ![]() |
![]() |
#2763 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Wiadomości: 67
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Hej LILIOK.
Po otrzymaniu wyniku z biopsji udałam się do endokrynologa i on postanowił wysłać mnie na operację, ponieważ mój guzek nie kwalifikował się do leczenia. Poza tym miałam idealne wyniki TSH i hormonalne, więc leczenie mogłoby pogorszyć sprawę (np. uzłośliwić guzka). Od razu polecił mi MSWiA, więc tam też się udałam ze skierowaniem od niego. Zapisy na operację prowadzone są codziennie od 14:00-14:30 w pokoju chirurgów. Wtedy też możesz o wszystko się zapytać, uzgodnić ważne kwestie przedoperacyjne i ogólnie dowiedzieć się jak będzie wyglądała operacja. Mnie chirurg chciał zapisać na operację za 2 tygodnie, ale nie miałam jeszcze ostatniej dawki szczepień, więc czekałam dokładnie miesiąc. Ja nie zadawałam wielu pytań ze stresu. ![]() Wszystko robione jest na książeczkę i nie ma żadnych opłat. W dzień przyjęcia do szpitala zrobią Tobie wszystkie potrzebne badania, więc nie musisz mieć świeżych wyników ze sobą. W dzień przyjęcia robią te badania, wieczorem mają wyniki i wiedzą już, czy można operować. Rano następnego dnia na obchodzie mówią "operujemy" ![]() W dzień operacji śpisz, leżysz, odwiedza Cię lekarz, pyta jak się czujesz, mówi, jak przebiegła operacja, co stwierdzili wstępnie patomorfolodzy, pielęgniarki mierzą co chwilę ciśnienie, zmieniają dreny, a wieczorem pomagają wstać...trzeba koniecznie udać się do toalety. Trzeciego dnia pobytu masz za zadanie cały dzień spacerować i odkasływać. Nad ranem czwartego dnia robią badania, na poziom wapnia we krwi i jeżeli wynik jest ok, to znaczy, że nie uszkodzili przytarczyc i możesz wracać do domu. Czekasz tylko na wypis do godz. 12 i koniec szpitalnej przygody ![]() Wszyscy wracali 4 dnia do domu, z tych leżących ze mną, bo nie mieliśmy uszkodzonych przytarczyc i nie mieliśmy problemów z głosem. Jak wyniki nie byłyby za dobre, pewnie zostawiają w szpitalu do ich wyregulowania. Jednak tego nie wiem, bo jak wspomniałam wyżej, 10 osób leżących w tym czasie co ja nie miało żadnych problemów. Trzeba też pamiętać, żeby po operacji przez kilka tygodni nie jeść i nie pić gorących napojów, bo mogą powstać krwotoki. Dla mnie pozytywnie zaskakujące jest jednak to, że potrafią wyciąć nawet całą tarczycę z tego 3 centymetrowego nacięcia. ![]() ![]() Edytowane przez Lidkaa Czas edycji: 2010-02-03 o 19:40 |
![]() ![]() |
![]() |
#2764 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
JUSTA77 Witaj.U nas w Szczecinie daja 30 dni zwolnienia.Tak przynajmniej dostała Pani która ze mna była operowana.Pozdrawiam
---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ---------- STABILO!!! i pamietaj,zebys w dniu operacji nie wypiła więcej niz 2 łyczki wody,bo pózniej jak chce sie wstac,to tak rwie na wymioty że az oczy wychodza na wierzch!!!! a dziewczyny,które wieczorem zjadły duzo/ja wogóle/to bardzo zwracały po narkozie.A wogóle to jest całkiem znośnie:3 razy dziennie kroplówka z pyralginy i prawie nic nie boli!!ale tęz w pupę zaraz po operacji Ketonal. |
![]() ![]() |
![]() |
#2765 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 93
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Lidkaa - super opis. Lubię wiedzieć, co mnie czeka - mniej się wtedy denerwuję.
Justa77 - też słyszałam, że 30 dni zwolnienia dostaje się już w szpitalu, a potem to już kwestia samopoczucia. Czasami potrzebny jest kolejny miesiąc na dojście do siebie. Wiktoria8888 - czytałam gdzieś, że reakcja organizmu po narkozie jest podobna jak po spożyciu alkoholu. Jeśli to prawda, to ja z pewnością będę zwracać ![]() Zainteresowałam się dziś w pracy kwestią ubezpieczenia. Jak to było w Waszym wypadku? Doczytałam dziś, że muszę leżeć min. 4 dni, by uzyskać od ubezpieczyciela zwrot za pobyt w szpitalu. A jak wygląda sprawa z trwałym uszczerbkiem na zdrowiu? Czy wycięta tarczyca zalicza się do tego? W regulaminie mojego ubezpieczyciela nie ma słowa o schorzeniach tarczycy. |
![]() ![]() |
![]() |
#2766 | |
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
DO WIKTORIA8888
Czy możesz mi napisać, jakie wartości TSH miałaś przed zabiegiem? Bo ja już raz zostałam wypisana ze szpitala, nie zakwalifikowana do znieczulenia ze względu na nieuregulowane hormony. Przez pół roku było wszystko w nornie a potem w tydzień moje hormony zwariowały. Dziś po kolejnej kuracji odebrałam wyniki, FT3 i FT4 mam w normie ale TSH 0,005 i nie wiem, czy znowu mnie nie odeślą. Bardzo proszę.. PODZIELCIE SIĘ DOŚWIADCZENIEM ![]() ---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ---------- Cytat:
A propos uszczerbku na zdrowiu, to owszem, jest to trwały uszczerbek i można się starać o orzeczenie niepełnosprawności <tzw. trzecią grupę, która nie upoważnia do renty, ale niesie ze sobą sporo ulg> ---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ---------- Wszyscy mnie olali.. A proszętylko, o jeden wynik TSH, który każda z Was, będących już "po" ma wpisany w wypisie szpitalnym.. WIELKIE DZIĘKI ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2767 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 93
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
neta240 - przykro mi neta, że nie mogę Ci pomóc, ale ja jestem przed operacją. Mogę tylko podać mój poziom TSH z grudnia z chwili umawiania się na operację: 0,95 (norma 0,35-4,94)
|
![]() ![]() |
![]() |
#2768 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Wiadomości: 67
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Moje TSH dwa tygodnie przed operacją 2,00, na wypisie (czyli z badań dzień przed operacją) 1,2.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2769 |
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Fajnie Wam
![]() Mi do normy baardzo daleko.. Już siły nie mam do tego wszystkiego.. Aż się żyć nie chce.. ![]() Ale wielkie dzięki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2770 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
NETA witaj .Ja dopiero właczyłam kompa,więc nie mogłam Ci odpisac,ale juz wszystko mam przed sobą.
TSH 1.77 przed operacją a zawsze miałam na pograniczu normy/skacze jak szalone/ po operacji-/wypis ze szpitala/-TSH-0,761 ,FT3-3,58,FT4-1,13 wszystkie w normie wapnia miałam 1,98 a le nie widze tutaj jak powinna byc norma. Takze nie mozna tego przewidziec?Jak pytałam moją endo.to powiedziała,ze to jak w kalejdoskopie,raz tak raz tak ,nie mam pojecia czym to jest uwarunkowane?Pozdrawiam i pytaj o co chcesz.TRZYMAJ SIE.PA ---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ---------- Juz wiem zanalazłam na google Wapń u dorosłego człowieka -norma/2,1-2,6 mmol/ja ma 1,98 troszke za mało ,ale mam przepisaną wit D i wapń 3x dziennie. Wiecie co WAM chciałam jeszcze powiedziec?Oprócz RTG i EKG robia równiez tomograf,własnie obejrzałam sobie jak wygladam/dołączyli CD/ale ciekawa sprawa,tylko zeby jeszcze znac sie na tym wszystkim.Badanie przeszłam /ja osobiście/nieciekawie,nie dosyc ze człowiek sie trzęsie przed operacja to jeszcze trzeba leżec nieruchomo.Dla mnie najnieprzyjemniejsze było wtłaczanie kontrastu,czułam jak przeciska mi sie /zimny/przez żyłę,moze dlatego że miałam wenflon na dłoni a tutaj jest bardzo cienka skóra i wrazliwa/bolesna/tak powiedziała pielegniarka szukajc u mnie zył.No i pózniej robi sie dziwnie gorąco,a mi do tego serce waliło 140/m,myslałam ze juz lece w kosmos.Ale nie generalizujmy wszystkiego,każdy przechodzi wszystko INACZEJ |
![]() ![]() |
![]() |
#2771 | |||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 13
|
![]() Cytat:
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Teraz mi zostaje tylko dostać skierowanie... Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#2772 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 49
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witajcie
mam pytanie , z racji tego że mojego lekarza nie bardzo interesuje mój poziom hormonów, a ja chciałabym wiedzieć, i chyba nawet musze bo czytam, że zły poziom może być przyczyną przesunięcia operacji, powiedzcie mi czy moge zrobic to badanie w jakimkolwiek laboratorium, i o jakie własiwie badanie mam prosić no i miej więcej ile mam wziąść kasy, bo bedę musiała sobie to zrobić prywatnie, chyba, że rodzinny dałby mi skierowanie. Jeśli chodzi o biopsję to w moim przypadku lekarz zrobił badanie tylko z największego 11mmx4mm, bo podobno z USG wynika, że wiekszość ma zblizoną strukrurę(róznorodną). Właśnie dzwoniłam i pytałam czy są już może moje wyniki z biopsji ,ale jeszcze nie ma ( była robiona 22 stycznia)- ludzie jak mi serce waliło jak pielęgniarka powiedziała, że pójdzie sprawdzić. Fajna nerwówka nie ma co. |
![]() ![]() |
![]() |
#2773 |
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Łatwo powiedzieć..
Ja do tego wszystkiego mam ogroomny wytrzeszcz i nie mogę iść na jodowanie bo grozi mi ślepota. Jedynym wyjściem jest operacja a tu ciągle tsh 0,005. Ja już powoli chyba ślepnę ![]() A huślawki nastrojów?? Jak tak dalej będzie, to rozwlę sobie życie, bo mój mąż już nie wytrzymuje. Na nic nie mam ochoty, nic mnie nie cieszy.. Nie chce mi się nawet z łóżka wstać. Wszystko mnie drażni i nie mogęnad tym zapanować. A mam dwoje małych dzieci i muszę sięnimi zajmować. Do tej pory, robiłam to z największą przyjemnością. Teraz - często mam wszystko gdzieś. Fajnie, że jest takie Forum, na którym można się wygadać, nie ryzykując że ktoś zrobi z ciebie "wariatkę". Moja rodzina tego nie rozumie.. |
![]() ![]() |
![]() |
#2774 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
ADASIA01 skierowanie na TSH powinien dac Ci Twój lekarz bez zadnej łaski.Nic nie płac tylko popros o wszystkie wyniki niezbedne do operacji.Ja powiedziałm swojemu rodzinnemu,ze moja pani Endo.prosi o morfologie,tsh i tp. bo ide na operacje.O dziwo dał jeszcze jonogram i wiele innych /az 3 strony wyników/ to wszystko!!!!chociaz powiem szczerze ,ze nie wiem po co to było?nikt w szpitalu nie wział wyników ani ich nie chciał/tylko wzieli USG taczycy/pózniej oddali.Odrazu robia wszystkie wyniki sami,moze potrzebne sa endkrynologowi zeby popatrzec jakie jest TSH przed operacją,to tak ,to jest wazne,ale inne nie.Oczywiście to nie zaszkodzi jakCi porobia wyniki,po wypisie za 4 dni tez juz masz wszystkie aktualne,takze jak Ci nie robia nic ,to pózniej masz ful!!!
a propo UBEZPIECZENIA ja mam tez to prywatne i byłam 5 dni,wiec nie ma problemu z wypłatą/dzień wypisu jest tez dniem pobytu,na wypisie jest ten dzień wiec jest to 5-ty dzień/zadxzwoniłam i mam tylko pokazać wypis i podac nr konta/cały problem/nie wiem ale chyba daja po 40zł za kazdy dzień.Alr dobre i to bede miała na zakupy.Pozdrawiam ---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ---------- ADASIA własnie rozmawiałam ze swoim biurem ubezp. i oprócz wypłaty za te dni.jeszcze napiszą/ po całowitym wyleczeniu/o dotacje za uszczerbek na zdrowiu.Beda pisac do NORDEA bo ja tam jestem i zobaczymy co odpiszą?o uszczerbku.Ale wiem ze napewno coś dają/usunieta cała tarczyca/ |
![]() ![]() |
![]() |
#2775 |
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Adasia, to trzeba Ci ft4, ft3, i tsh
Oni to wszystko robią w szpitalu. Ja, gdybym przed wyznaczonym terminem sama sobie zrobiła tsh to widziałabym, że daleko mi do normy. A tak, przyjelimnie na oddział, wygłodzili, nafaszerowali kroplówkami, wytrzymali dobę, a 10 min przed planowanym zabiegiem anestezjolog odmówił znieczulenia i wypisali mnie do domu. Mój edno robił mi co 2 tyg. ft3 i ft4 ale nigdy tsh. A tu proszę! Tsh ma znaczenie, bo musi być 0,5 przy nadczynności, żeby mogli operować a ja mam 0,005. i kicha!! |
![]() ![]() |
![]() |
#2776 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
STABILO miałam o tych ubezpieczenia napisac do Ciebie a nie do ADASIO juz mi sie wszystko pomyliło!!!ale mysle,że to nie szkodzi,wszystkim przydadza sie takie in formacje ?
|
![]() ![]() |
![]() |
#2777 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 13
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]() Ja jestem w tych sprawach jeszcze "zelona", ale powiem jak było u mnie: po USG (gdzie wyszło, że mam mnóstwo guzków ) Udałam się do internisty, który miał dać mi skierowanie do endokrynologa ... ponieważ zobaczył wyniki USG nie było zbędnych pytań . Zlecił mi badania hormonów, żeby wiedzieć co ja mam (nadczyn. czy niedoczyn. ) za nim trafię do endo ... trochę trzeba czekać... ![]() A więc proponuję pójść z wynikami USG do lekarza ogólnego, żeby skierował do endokrynologa i od razu na badanie hormonów tarczycy, żeby już mieć wyniki, zanim trafisz do lekarza. A czy pójdziesz do niego - sama zdecydujesz póżniej... A więc powinny pobrać Ci krew i sprawdzić hormony tarczycy, czyli TSH, FT3, FT4 i to wszystko. A póżniej tylko sprawdzić wyniki i zobaczyć jak bardzo one "odchodzą" od normy ... ---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ---------- Cześć dziewczyny ! ![]() Przepraszam, za trochę spóźnioną odpowiedź . Napisałam ją, a wysłać nie zdążyłam (jestem w pracy ), a jak już poszło, to zauważyłam, że nie jestem pierwsza ... ![]() Adasia01 koniecznie pójdź na badania (dla siebie ), a nie musisz mówićchirurgu tylko załatwisz to przez internistę , chociaż nie rozumiem dlaczego on sam nie chce tego sprawdzić ... ![]() Ela, dziękuję za informację o ubezpieczeniu, może się przydać i napisz, co Ci powiedzieli ... Jak dziś się czujesz ? Już lepiej ? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2778 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
NETA wiesz co?ja nie wiem czy to ma znaczenie?ale niedawno zaczełam sie odchudzac i oczywiscie nie jem chleba/szczególnie węglowodany/no i oczywiście 0 słodkosciach zapomniałam/zero jakichkolwiek/Moje TSH zawsze było na pograniczu normy0,004 czy tam jakos tak ale zawsze minimum.Po 3 tyg diety miałam TSH 1,75 ciekawe,czy dieta ma jakies znaczenia???moze? bo co u mnie zadecydowało o tak olbrzymiej zmianie TSH???
---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ---------- LILIOK Witaj!!dziękuje za pytanko o zdrówko.Jest znośnie,w dzień jako tako,ale nocki golesne"gardło juz wieczorem daje popalic. Poza tym chyba jestem przeziebiona ,bo dopiero teraz kaszle/taki odrywający sie/wczesnie suchy bolesny/ale wiem ze to po op./do tego katar/zapchany kluk/i chodzisz jak gdacząca kura z uchylonymi ustami,zeby zaczerpnąc powietrza/ to oczywiście bardziej wysusza gardło no tak jakos leci..aby do przodu.Krople tez pomagaja tylko na godz .Pa buziaki dla wszystkich Edytowane przez wiktoria8888 Czas edycji: 2010-02-04 o 12:30 |
![]() ![]() |
![]() |
#2779 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 13
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]() ![]() Co do dzieci, rozumiem Cię doskonale... Ja mam tol'ko jedną córkę, ale też ostatnio zauważyłam, że mam mniej cierpliwości ... i mnie to załamuje ... Nie wiem jakbym sobie poradiła mając dwoje... Teraz już się martwię, jak to będzie jak będę w szpitalu, ponieważ jesteśmy tu sami nie mamy na kogo liczyć, a mąż ma taka pracę ... że nie wiem co to bedzie... Życzę, żeby hormony się uspokoiły i twoje TSH było idealne ... jak najszybszego powrotu do zdrowia !!! ![]() TRZYMAJ SIĘ ! Ela, Tobie też życzę szybkiego powrotu do zdrowia i nie forsuj, tylko odpoczywaj! Teraz jeszcze przeziębienie ![]() ![]() Dużo zdrówka !!!! ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2780 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 49
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Dziękuję Wam dziewczyny za informacje, faktycznie pójde do rodzinnego z wynikiem USG i poproszę o skierowanie na te badania. Informacje o ubezpieczeniu też jak najbardziej się przydadzą, więc dzieki. Neta24 u mnie skolei jak tak dalej pójdzie to mąż mi wyrzuci komputer, bo ciągle szukam informacji o różnych guzach, nowotworach tarczycy i przerzutach(no i jak czytam to oczywiście wszystkie objawy mi pasują, i tylko szukam na ciele kolejnych guzków), więc zostaje mi szperanie w kompie w pracy,huśtawki nastrojów też miewam od zawsze, ale nigdy nie łączyłam tego z tarczycą. Nastrój czasem też kiepski, dobrze, że pracuje, więc muszę rano wstać, syna wyprawić do szkoły a siebie do pracy, ale jak jest wolne to siedze, myślę, a potem to mnie dławi, dusi ,kłuje i nie wiem co jeszcze. Ale jak czytam wieści na forum to myślę, że nie będzie źle i też się uporam z tym choróbskiem, czego wam wszystkim życzę z całego znerwicowanego serducha.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2781 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
AdasiaABSOLUTNIE nie czytaj żadnych głupot i nie doszukuj sie podobnych objawów,bo wpedzisz sie w nerwice.Ja juz to przeszłam.Mam 49 lat z czego 11 trawiła mnie nerwica.A jak jeszcze sie nakrecisz to juz wszystko będzie Ci sie robiło.
Ja "umierałam"a wyniki były wszystkie ok.Tylko że nie spałam i pózniej juz nie jadłam wogóle/wylądowałam w szpitalu/Nie szukaj bzdur!!!zoperuja Ci tarczyce i po wszystkim.Forum jest dobre żeby sie troszke wspomóc,bo wiadomo ze jak sie juz wie co nas interesuje to wtedy nie mamy jakis wyobrażen i niewiadomo czego?i jestesmy spokojniejsze i pewne.Ja z góry zakładam ze mój wynik histo,bedzie ok i nigdzie niczego nie czytam na ten temat. Kiedys pomyslałm sobie/panika lekowa/niech sie dzieje co chce!!!połozyłam sie /spłakana/ i czekałam na koniec A TU!!! NIC kompletnie nic.Jak sie uspokoiłam to wszystkie objawy psychosomat.ustały AHA juz wiedziałam co jest grane.Nakrecałam sie sama.Jak miałam cisnienie wysokie/170/100 to juz wogóle pózniej nie mierzyłam/tylko propranolol/ i cisza a jak mierzyłam to co chwila wyzsze.Teraz mierze cisnienie raz na 2 ,-ce jak np ścina mnie z nóg,wtedy patrze :propranolol czy kawka? to wszystko.Całuski |
![]() ![]() |
![]() |
#2782 |
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Lilok
Moje dzieci są małe.. 4lata córka i 2 lata syn. A mąż pracuje ciągle w delegacjach i jest w domu praktycznie w weekendy a też mieszkamy sami więc wszystko jest na mojej głowie.. Ja też pracuję zawodowo (córka chodzi do przedszkola a syna bawi mi tata). Od miesiąca jestem na L4 bo czuję się tak słabo. Fizycznie i psychicznie. I czekam na tą operację jak na zbawienie.. A tu ciągle źle ![]() Jak ja byłam w szpitalu to moje dzieciaki odwiozłam do siostry (niby ferie) żeby były poza tym wszystkim, bo uważam że są zbyt małe, żeby zrozumieć co się dzieje, poza tym, po co im dodatkowy stres. wystarczy mama "TOTAL-FURIAT" w domu ![]() Adasia Mój mąż też się wkurza że sobie (jak on to mówi) chorób wyszukuje w sieci, ale prawda jest taka, że najwięcej można się dowiedzieć od osób, które to przeszły. Lekarze często są małomówni, a jak już coś powiedzą, to nic z tego nie rozumiem. ---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ---------- wiktoria W moim przypadku, odchudzanie nie bardzo jest możliwe, bo ja ważę 42 kg.. Ale jeśli wiesz, że jakieś konkretne produkty mają dobry wpływ na gospodarkę hormonalną to zdradź, chętnie przetestuję |
![]() ![]() |
![]() |
#2783 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Wiadomości: 67
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Adasia
![]() Na pocieszenie powiem Tobie, że z nic z tych rzeczy, które wyczytałam na temat swojego guzka na różnych specjalistycznych stronach w internecie nie okazało się prawdą. Oczywiście jak dorwałam klawiaturę, to potrafiłam godzinami siedzieć i szukać informacji na temat mojego stanu. Moi bliscy też mi chcieli wyrzucić kompa za okno ![]() ![]() Ja w czasie miesiąca przewertowałam setki stron w necie i efekt jest taki, że mimo mnóstwa opinii nie znalazłam mojego przypadku(jak się później okazało). Jak odebrałam wynik histo, to aż byłam zaskoczona, że ten mój guzek to nie było nic takiego. Według netu mój guzek miał być nowotworem, a tu taka niespodzianka ![]() Ogólnie 3 tygodnie po operacji i to okropne czekanie na wynik!!!, to najcięższy dla mnie czas ![]() Straszny ze mnie płaczek był w tym czasie- z szalejącą duszą...byłam bliska załamania. Ja ze sobą nie wytrzymywałam, a co dopiero moi bliscy... Moja mama uśmiechała się do mnie po tym wszystkim-mówiąc-i co?coś kiepski z Ciebie " lekarz internetowy",wszystko wiedziałaś lepiej od tych prawdziwych lekarzy. Tak więc nie daj się Adasia! i nie wmawiaj sobie tego, co najgorsze. Bo każdy przypadek jest inny, nawet jak strony internetowe piszą co innego. Pozdrowienia i głowka do góry!!!!!!! ![]() Wiktoria8888 Dzięki za wiadomość odnośnie ubezpieczenia. Jeśli dzień wypisu, tak jak piszesz wlicza się do czasu, w jakim przebywało się w szpitalu, to dostanę odszkodowanie za 4 dni.(u mnie też po 50 zł za dzień). Niewiele to, ale zawsze coś. ![]() ![]() Edytowane przez Lidkaa Czas edycji: 2010-02-04 o 16:50 |
![]() ![]() |
![]() |
#2784 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 93
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
neta240 - to straszne, jak hormony mogą skomplikować życie. Szczęściara ze mnie, że mój guz nie ma wpływu na poziom hormonów. Trzymam mocno kciuki, żeby w końcu przyjęli Cię do szpitala.
Adasia- jak najbardziej idź po skierowanie na badania. Jeśli jednak chodzi o ceny tych badań prywatnie, ja płaciłam 15 zł za każdy z hormonów TSh, ft3, ft4. Widziałam też w niektórych laboratoriach usługę "Panel tarczycowy" i wtedy taki zestaw wychodził taniej, niż zamawiane osobno. Jeśli chodzi o ubezpieczenie, to popsuł mi się dziś trochę humor. Jestem ubezpieczona grupowo w pracy, w tym roku zmienialiśmy ubezpieczyciela i mieliśmy opracowane nowe warunki. Na pierwszy rzut oka miało być więcej przywilejów, za mniejszą wartość składki. Dopiero dziś pożyczyłam od księgowej szczegółowy regulamin i okazało się, że nie mamy już ubezpieczenia od operacji, a mamy za to jakiś zestaw medyczny "vip", czy coś takiego, który upoważnia do darmowej wizyty lekarskiej w domu, transportu do lekarza, ale nie obejmuje właśnie operacji. Tymczasem za operacje tarczycy można było uzyskać zwrot ponad 2000 tyś. Tak to niestety jest - gdy człowiek zdrowy, to nie myśli przy podpisywaniu umów o takich rzeczach. Sprawdźcie, może Wasze ubezpieczenie obejmuje operacje chirurgiczne? Za pobyt w szpitalu min. 4 dniowy będę miała zwrot 45 zł/dobę - dobrze, że chociaż to. Mam nadzieję, że nie wychodzę w Waszych oczach na materialistkę, ale wiem, że przez dłuższe L-4 moja wypłata znacznie się uszczupli, a jestem obecnie w sytuacji, w której liczy się każdy grosz. Aaa..i jeszcze jedno - skontaktowałam się dziś z chirurgiem - powiedział, że nie ma nic przeciwko tabletkom antykoncepcyjnym. Zaczełam je brać z początkiem nowego cyklu, więc może uda mi się wyregulować okres. |
![]() ![]() |
![]() |
#2785 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Wiadomości: 67
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Stabilo
![]() To żaden materializm z Twojej strony. Ja uważam, że człowiek przy chorobie tyle się wycierpi fizycznie i psychicznie, że należy mu się odszkodowanie za te smutki i bóle... Ja płacę miesięcznie 70 zł i myślę tak sobie, że taka kwota powinna uprawniać do większych świadczeń. Co prawda w moim ubezpieczeniu dostaje się ok. 1000 PLN za operację, ale trzeba leżeć minimum 14 dni w szpitalu. No i za nowotwór złośliwy płacą 5000 PLN.... |
![]() ![]() |
![]() |
#2786 |
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Stabilo
Dzięki wielkie ![]() ![]() ![]() jestem ciekawa, co jutro powie mój endo bo już biorę 3 razy dziennie po 2 tabl. metizolu i efektu nie ma.. a źle się czuję po tym leku.. Wcześniej brałam Tyrozol który na mnie nie działał, potem Tyrosan i było ok, potem nagle się rozregulowało i dał mi metizol. Zapewniał przy tym, że po 3 tyg napewno się unormuje. I co?? ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2787 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 93
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Lidkaa - u mojego ubezpieczyciela tez jest uwzględniony nowotwór złośliwy, ale oczywiście w szczegółowym regulaminie są znowu obostrzenia (np. przerzuty odległe). Już oni wiedzą, jak co zapisać, by na tym nie stracić...
Neta240 - ja tylko przez 3 miesiące musiałam brać Euthyrox, a miałam straszne jazdy. Współczuję Ci tych eksperymentów z lekami - oby tylko coś zaczęło działać. |
![]() ![]() |
![]() |
#2788 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Stabilo! Piszesz że ty przez 3 m-ce brałas euthyrox a teraz nie masz tabletek?
|
![]() ![]() |
![]() |
#2789 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 93
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
1969joanita - Euthyrox brałam po pierwszej biopsji. Endokrynolog miała nadzieję, że uda się zmienić charakter guza na nieszkodliwy- swoje hormony miałam w normie. Po drugiej biopsji potwierdzającej guz pęcherzykowy Euthyrox odstawiłam.
Z perspektywy czasu trochę żałuję tego kroku - rozregulowałam hormony, bardzo źle się czułam przez ten czas, przytyłam (wszędzie czytałam, że będzie odwrotnie - z dodatkowymi hormonami miałam tracić na wadze, tymczasem ja miałam tak straszne napady głodu, że nie potrafiłam z tym walczyć), straciłam 3 miesiące czasu. Z drugiej strony patrząc - trzeba było spróbować. |
![]() ![]() |
![]() |
#2790 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:25.