|
|
#2791 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Stabilo
Dzięki za wskazówkę ![]() Ja jeszcze Euthyroxu nie miałam.. Podpowiem go dziśmojemu endo A zauważyłaś po nim jakieś skutki uboczne??? Bo ja po Metizolu jestem strasznie słaba, bolą mnie ręce i nogi jakbym się obdźwigała i ciągle chce mi się spać
|
|
|
|
#2792 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 49
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Lidkoo, Liliok, Wiktorio(mamy takie samo imie- Ela)Neta bardzo wam dziękuje za słowa wsparcia i jednocześnie słowa pełne rozsądku. To racja, że łatwiej do głowy wchodzą pesymistyczne informacje niz te dobre, nawet mój chirirg na pierwszej wizycie, kiedy zaczęłam wypytywać o nowotwory i mówic o tym co wyczytałam w kompie itp. zapytał czy doczytałam się w internecie, że raki tarczycy są najlepiej leczącymi się nowotworami, no niby czytałam, ale sobie ubzdurałam, że ja pewnie mam tego , który jest najbardziej złośliwy i daje złe rokowania. Ale rzeczywiście musze sobie wziąść na wstrzymanie, bo nic dobrego z takiego wymyslania sobie problemów nie wynika.
Jeszce raz bardzo wam dziękuję. Co do ubezpieczenia, to powiem szczerze, że nawet nie wiem za bardzo co obejmuje to moje, ale będę musiała jakoś dopytać, bo wkońcu skoro je płacimy, to czemu by z tego nie korzystać. Neta ty to jesteś taki wiekszy kurczak jak i ja, moja waga 48 kg i to powiem , że zaczęłam tyć od momentu jak zaczęłam pracować, (siedzenie za biurkiem i dojadanie tuczy),bo wcześniej ciągle ważyłam 43 . Widzę, że koniecznie muszę zrobić te badania hormonów, w poniedziałek pójdę po skierowanie, a we wtorek przed pracą na kłucie(niecierpie tego, zawsze robi mi się słabo) Póki co życzę wam wszystkim (i sobie też) dużo spokoju i optymizmu. Tym co po operacji powrotu do zdrowia, a tym co przed unormowania hormonów i pozytywnego myślenia. Dziś u nas w Bytomiu świeci słońce i człowiek od razu inaczej na wszystko patrzy. POzdrawiam
|
|
|
|
#2793 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 13
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
. Ja też chciałabym mieć drugie dziecko... ale wiadomo najperw operacja. Tak powiedział mi lekarz...Ja mam córkę 5 letnią, z męzem prawie to samo, tylko nie mamy nikogo obok moja rodzina jest 1000 km stąd, a u męża matka, którą trzeba się opiekować, więc nie mam na kogo zostawić dziecko ... A jeszcze ostatnio mam pecha i nie moge znaleść normalnej opiekunki (jak mała nie moze chodzić do przedszkola... ) ... I weż tu nie denerwuj się... Cytat:
Ja też jestem na tym leku (mam 5mg) i mnie lekarz przypisał go 3 razy dzienne po 1 tabletce... Jak ja przeczytałam, jakie tam mogą być skutki uboczne zastanawiałam się, czy w ogóle powinnam ich brać ...? Ponieważ miałam przeważnie dolegliwości ... psychiczne, a fizyczne - raczej było OK ...I powiem, że faktycznie czasami miałam wrażenie, że odkąd ich biorę to czuje się gorzej ... chociaż z drugiej strony, jak nie wezmę (zdarza mi się ich zapomnieć w domu... ), to wtedy tak mi pod koniec dnia ( w pracy ) tak wali serce, ze się trochę boje, żeby mi się nic nie stało po drodze do domu ... Może też powinnam poprosić lekarza o zmianę leku ?
|
||
|
|
|
#2794 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Lilok
Ja biorę Metizol 5mg, 3 razy dziennie po 2 tabletki i czuję się straasznie ![]() ---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ---------- ja ten metizol biorę od trzech tygodni ale dziśmu zgłoszę sprzecie, bo naprawdę nie mogę normalnie funkcjonować. Totalny sił brak.. Po Tyrosanie tego nie było, ale i poprawy nie było. Tylko, ten metizol też mi nie pomógł, o czym świadczy wynik Tsh Ja już spadam do endo.. Życzę Wam miłego dzionka ![]() ![]() Wieczorem napiszę , co mi endo poradził dalej
|
|
|
|
#2795 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 13
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
. Ja oczywiście, posłuchałam ją i sobie odpóściłam to badanie... I mineło prawie 3 lata... przy okazji u endokrynologa-giniekologa powiedziałam, że tak naprwdę nie wiem jak tam z moją tarczycą i ona skierowała mnie na USG tarczycy, żeby się upewnić ... No i "wyszło szydło z worka" ... Więc Adasia, sama widzisz, trzeba czasmi zmienić/pójść do innego lekarza, bo może się okazać zupewnie coś innego ...A moze sie okazac, ze twoje guzki sa nie aktywne i masz hormony tak jak trzeba... Dzekuje za mile slowa - wlasnie u nas w Gdansku sie pojawilo ! ![]() ---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ---------- Cytat:
Ja nie mogę jeszcze porównywać y innymi lekami, ponieważ ja jeszcze "zielona" w tym i nie wiem jak by to było z innym ... |
||
|
|
|
#2796 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
DZIEWCZYNY
Totalna kicha!! ![]() Mam skierowanie do Kliniki Endokrynologii w trybie pilnym na hospitalizacje, bo mój endo już nie może mi pomóc.. Czy któraś z Was miała doczynienia z kliniką w Krakowie na Kopernika? Bo tam właśnie mam skierowanie, a czytam same negatywne opinie o pracujących tam lekarzach. |
|
|
|
#2797 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 91
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
neta240 - strasznie mi przykro, ale może operacja jest rzeczywiście najlepszym i konicznym już wyjściem. Niestety nie mam w ogóle informacji o szpitalach w Krakowie.
1969joanita - ja po Euthyroxie miałam straszne kłopoty ze snem. Budziłam się o 1 i nie mogłam spać, aż do świtu. W pracy byłam jak zombie . Po tygodniu takich męczarni zmniejszyłam dawkę i było trochę lepiej. Zupełnie unormowało się dopiero po odstawieniu.A propos spania - dostałam dziś druga dawkę szczepionki przeciwko żółtaczce. Okazało się, że działa na mnie strasznie nasennie. O 17 przymknęłam "na chwilę" oczy, a wstałam dopiero teraz i znowu ciągnie mnie w stronę łóżka... Dobranoc! |
|
|
|
#2798 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
CZEŚĆ DZIEWCZYNY jestem juz dzis zadowolona,bo przestało bolec mnie garło.Byłam wczoraj u lekarza,bo jestem na dodatek przeziebiona.Sprawdził gardło i powiedział że mam bardzo pocharatane przez intubacje,ale dzis juz znosnie.Zaczynam myslec pozytywnie,chociaz czekam jeszcze tydzień na wynik HISPAT nie mysle i naczej tylko wiem ,ze bedzie dobry!!!Dzis odkleje plasterki to jutro pochwale sie gardełkiem,troszke sie" cykam"ale lekarz powiedział ze wyglada ładnie i żebym odkleiła.Powodzenia dla wszystkich
---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ---------- Neta pomysl jak ja niedawno płakałam i wszystko przezywałam a teraz!!!juz się ciesze bo jest coraz to lepiej.Musisz zrobic z tym wszystkim porzadek zebys mogła normalnie funkcjonowac.Wiem,ze moze to nie jest pocieszeniem ale po operacji moze będziesz sie lepiej czuła?Moja kolezanka miała cuda:podawałi jej jod a jak przekraczała granice to zawsze włączały sie syreny/tak od niej promieniowało/Na poczatku na granicy panika ,ale jak pokazała papiery to juz pózniej wszyscy wiedzieli ,że to od niej.Poza tym masa leków,wielkie wole,wytrzeszcz oczu... A po operacji super babka nie ta sama kobitka.Bierze coprawda rano 100 i po południu 75 hormonu,ale to co?zyje juz normalnie i pracuje sobie. ---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ---------- Własnie na google wpisałam /na dole/i zobaczyłam jak przebiega operacja tarczycy/sa zdjęcia/ Tyreoidektomia Edytowane przez wiktoria8888 Czas edycji: 2010-02-06 o 10:57 |
|
|
|
#2799 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Stabilo
Problem w tym, że ja nie będę operowana, bo rzaden anestezjolog nie zgadza się mnie znieczulić. Za duże ryzyko,że nie przeżyję Na jodowanie też nie mogę, bo mogłabym oślepnąć bo mam zmiany naciekowe w oczach. Teraz mają mi w klinice podawać jakieś sterydy i robić naświetlania. Chciałabym, żeby mogli mnie zoperować, ale się nie da ![]() Cały czas pod górę!! |
|
|
|
#2800 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 91
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
neta240 - strasznie mi przykro, że tak się u Ciebie wszystko skomplikowało. Próbowałaś może dostać się do Gliwic do Zakładu Endokrynologii? Z tego co słyszałam są tam najlepsi specjaliści nie tylko z dziedziny onkologii, ale chorób tarczycy ogólnie. Kiedy udajesz się do tej krakowskiej kliniki? Jak długo ma trwać hospitalizacja? Będziesz miała z kim zostawić dzieci? Cały czas trzymam mocno kciuki!
wiktoria8888 - wynik histo - na pewno będzie dobrze! Masz już plan, czym smarować bliznę po odklejaniu plasterków?Moja lekarka rodzinna doradzała szare myło i jakiś lotion. |
|
|
|
#2801 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Wiadomości: 67
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Stabilo
![]() Ja miałam od chirurga zalecenie po zdjęciu szwów - smarować bliznę Liotonem 1000 (z heparyną) i szarym mydłem również. Blizna bardzo szybko się zgoiła dzięki temu. Lioton 1000 zapobiega m.in. powstawaniu obrzęków. Teraz przede wszystkim muszę bliznę masować, uciskać, żeby nie powstał bliznowiec i smaruję Contractubexem. Na zewnątrz takie blizny szybko się goją, proces zrastania się tkanki w środku natomiast trwa ok. pół roku. Mogą być wewnątrz jakieś nierówności, bo tarczyca dość długo się goi. Takie mam informacje od mojego endo i od dermatologa, więc przekazuję-może komuś się przyda. Neta240- Ty się biedna nadenerwujesz bądź dzielna, wszystko dobrze się skończy!Pozdrawiam
Edytowane przez Lidkaa Czas edycji: 2010-02-06 o 14:23 |
|
|
|
#2802 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Stabilo
jadę w poniedziałek, a propos dzieci, to mąż wzioł sobie wolne To potrwa 2 tyg do miesiąca podobno |
|
|
|
#2803 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Lidkaa ja nie mam szwów tylko plasterki nie wiem czy jest jakas róznica?Moje gardło wyglada naprawde dobrze,nie mam zaczerwienień ani mocnej opuchlizny.Pózniej przesle zdjęcia /za 2 godz pójde pod natrysk/
|
|
|
|
#2804 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Wiadomości: 67
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Hej Wiktoria
![]() Prawdę mówiąc chyba nie ma większej różnicy. Tzn. ja miałam ranę klejoną od wewnątrz i do tego 2 szwy podtrzymujące, po których nie ma śladu. Ślad jest tylko po nacięciu. |
|
|
|
#2805 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Kiedy moge zacząć smarowac gardło maścią?Czy dopiero jak sie zagoi na dobre?Lidkaa ile czasu czekałas az zaczęłas smarowac tym żelem?
---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ---------- Ludzie piszą o maści Cepan"prawdopodobnie nasza masc /ten sam skład /a cena o połowe nizsza? |
|
|
|
#2806 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Wiadomości: 67
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Ja mogłam smarować szyję Liotonem 1000 (to żel) po zdjęciu szwów-czyli tydzień po operacji. Później, jak skończył mi się ten Lioton niczym miałam nie smarować, tylko uciskać bliznę.
Contractubexem (albo Cepanem) wg zalecenia dermatologa zaczęłam smarować dopiero teraz, czyli 2,5 miesiąca po operacji. Edytowane przez Lidkaa Czas edycji: 2010-02-06 o 15:45 |
|
|
|
#2807 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Własnie przeczytałam troszke na temat blizn.Piszą że uciska się je i masuje opuszkami palców kilka razy w ciągu dnia,ale kiedy?chyba jak rana sie zagoi?czy juz odrazu po odklejeniu plasterków?LIDKAA odpisz prosze .Pozdrawiam i z góry dziekuje
|
|
|
|
#2808 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Wiadomości: 67
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Od razu po odklejeniu plasterków, to jeszcze chyba nie Wiktoria. Od momentu, kiedy blizna się zagoi. U mnie szybko to nastąpiło, jakoś po 3 tygodniach od operacji i wtedy zaczęłam masować i uciskać.
|
|
|
|
#2809 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 13
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witajcie Dziewczyny mam pytanie jutro ide do szpitala na operacje ale jestem przeziebiona nie wiem czy podczas przeziębienia jest to mozliwe?
|
|
|
|
#2810 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Własnie odkleiłam plasterki.Nie jest żle,ale myslałam,ze te małe ciemne skrzepy pod plastrami odkleja sie razem.Niestety nie, sa one poprostu na zroście ranki.Mam nadzieje ze to pózniej zginie.Pozdrawiam
|
|
|
|
#2811 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Apropo jak by było tego wszystkiego za mało to jeszcze odłamało mi sie pól zęba z boku/juz kiedyś robiony/W poniedziałek dentysta.Nie uważacie że miałam juz dosyc duzo emocji w ciągu ostatnich dni???
|
|
|
|
#2812 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Wiadomości: 67
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Wiktoria
blizna śliczna.Oby tak zostało już do końca! Aneta-decyzja należy do laryngologa. On oceni, czy dopuścić Cię do operacji. W moim szpitalu z lekkim nawet przeziębieniem niestety nie operowali i kazali zgłosić się za tydzień, jeżeli ktoś miał nawet tylko katar. Ale może u Ciebie będzie inaczej. Powodzenia. |
|
|
|
#2813 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 13
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
dziękuje za odpowiedz Pojade zobaczymy lylko ze ja mam do Polic 140 km ale trudno najwyzej przyjade spowrotem
|
|
|
|
#2814 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witajcie. Proszę o opinie na temat operacji tarczycy w szpitalu w Szczecinie. Muszę wybrać szpital, ale nie wiem na który mam się zdecydować. Dziękuję i pozdrawiam
|
|
|
|
#2815 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Angi Ja byłam operowana w Szczecinie i wszystko jest ok.Zadnych powikłań ,na 5 tą dobe do domku,a moją szyje pokazałam przedwczoraj na forum,mozesz obejrzeć.Personel szpitala super,dziewczyny chodzą jak w zegarku"poza tym bardzo miłe.Mam pare zastrzeżen co do lekarza/chirurg-tylko zna swój fach nic poza tym/ale ogólnie ok.Mnie operowano w MSWiA na Jagielońskiej.Pozdrawiam
|
|
|
|
#2816 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Czesć Dziewczynki!!!Cały czas czytam o bliznach i postepowaniu po operacji.Juz zgłupiałam:jedni pisza żeby smarowac blizne liotonem1000 i szare mydło,inni ze nic nie robić.A przecież jest podpuchniete i wiadomo rano ciagnie troszke.Mysle,ze żel napewno lekko nawilzy rane i nie bedzie tak ciagneła a napewno ma te wszystkie własciwosci jak piszą/korzystne dla rany/Ktos na innym forum napisał,że moze sie" rozmieknąc"ale raczej nie za bardzo w to wierzę?Niby świeże powietrze bez opatrunku to najlepsze dla rany?no i mycie szarym mydłem.Jakis lekarz sie wypowiadał,ze juz słyszy o mydle od drugiej pacjentki/powiedziały pielęgniarki im o tym/ale on nic nie wie na ten temat???Wypowiedzcie sie proszę jeszcze troszke na ten temat.JUZ PISAŁYSCIE że dobry jest lioton,ale człowiek to taki ciagły niedowiarek!!!!!pozdrawia m/prosze o opinie chociaz 3 z Was/
|
|
|
|
#2817 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 48
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Jak chcesz wiedzieć coś wiecej to pisz ---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ---------- cześć dziewczyny, dziś mija 19 dzień od operacji (20.01.2010) czuje sie juz dużo lepiej, ale od wczoraj zaczełam czuć jakbym połknęła piłkę tenisową i stałaby mi w gardle. czy ktoś miał jeszcze takie objawy? I jeszcze jedno w sprawie tego smarowania na rane, w szpitalu lekarz powiedział zeby niczym nie smarować, bo maści dostepne na naszym rynku typu Contractubex wcale nie pomagaja awrecz przeciwnie moga jedynie zaszkodzic, i jak to stwierdził wie o czym mowi bo wczesniej pracowal na chirurgii plastycznej. A ja również naczytalam sie roznych rzeczy na ten temat i sama nie wiem co o tym myslec, a wiadomo człowiek by chciał żeby nie było nic widac, na razie jeszcze niczym nie smarowalam, wogole nie dotykam tej czesci ciala (boje sie ze cos uszkodze). I jeszcze jedno , kiedy po operacji mozna zaczac odchylac głowę do tyłu?, nie daje mi to spokoju bo bardzo bym chciala isc do fryzjera a nie wiem czy moge |
|
|
|
|
#2818 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 49
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witaj klapeczko, zobacz jak ten czas pędzi do przodu, nie tak dawno czytałam o twoich przygotowaniach do operacji, a tu juz prawie trzy tygodnie po. Co do tego uczucia guli w gardle, to z tego co czytałam na tym forum i na innych, to jest to całkiem normalne, dużo pań o tym pisze, niektóre są nawet dwa miesiące po operacji i dopiero im to zanika. Myślę, że jest to wynikiem tej rany wewnątrz, która zaczyna się goić. To tak jak ja po cesarce czuję w środku różne zgrubienia (lekarz mówi, że to zrosty) a wiadomo jak masz coś takiego w gadle to bardziej odczuwasz, ale nie martw sie to napewno mija. Pozdrawiam serdecznie
Klapeczko - znalazłam taki cytat na furum Mirka68 Jeżeli chodzi o masowanie blizny,to słuchaj lekarza. to bardzo pomaga w gojeniu rany i chroni po części przed bliznowcem. Jestem tego zywym przykładem. Masowałam sobie tak trzy razy dziennie blizne i pomału zeszła i opuchlizna a co za tym idzie i klucha w gardle.Kluchę w gardle powoduje miedzi innymi ta opuchlizna, tak wiec głowa do góry i cierpliwości Tak więc widzisz że nie masz się czym martwić.Pa Edytowane przez Adasia01 Czas edycji: 2010-02-08 o 14:41 |
|
|
|
#2819 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 52
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cześć klapeczka jak tam samopoczucie?czytam ,ze męczy Cie" klucha w gardle"Wiesz co?ja nie mam nic takiegoa,ale miałam zawsze kiedy miałam nerwice.Ciągle ,co pare dni czy tygodni czułam jakby ktos przykleił mi coś do gardła a ja to ciągle chciałam połknac,nawet przy myciu zebów siegałam szczoteczka daleko jak sie dało ale nic z tego.Dopiero jak dostałam leki na uspokojenie KLUCHA odeszła raz na zawsze.Pozdrawiam
|
|
|
|
#2820 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ---------- Klapeczka! Klucha w gardle to jest normalne po operacji,raz bedziesz ją odczuwała mocniej a raz umiarkowanie ale to minie tak samo ciągnięcie rany też może być.Rana jest też odczuwalna przy zmianie pogody. Ja robiłam raz dziennie masaż prysznicem,bardzo pomaga ale moja rana była szyta a nie wiem jak twoja.Pytasz o fryzjera ja myłam głowe dzien po operacji a ty jak dostałas takie wzkazówki aby głowy nie przechylac do tyłu to poproś fryzjerke aby głowe myła tobie przechylając do przodu,dla niej to żaden problem.Idz do fryzjera zrób sobie mega fryzura a zaraz lepiej się poczujesz.Pozdrawiam. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:54.







moja rodzina jest 1000 km stąd, a u męża matka, którą trzeba się opiekować, więc nie mam na kogo zostawić dziecko ... A jeszcze ostatnio mam pecha i nie moge znaleść normalnej opiekunki (jak mała nie moze chodzić do przedszkola... ) ... I weż tu nie denerwuj się...
zastanawiałam się, czy w ogóle powinnam ich brać ...? Ponieważ miałam przeważnie dolegliwości ... psychiczne, a fizyczne - raczej było OK ...
. Ja oczywiście, posłuchałam ją i sobie odpóściłam to badanie... I mineło prawie 3 lata... przy okazji u endokrynologa-giniekologa powiedziałam, że tak naprwdę nie wiem jak tam z moją tarczycą i ona skierowała mnie na USG tarczycy, żeby się upewnić ... No i "wyszło szydło z worka" ... 







