Orbitrek

[laisla]

Napisane przez madziakicia

laisla,chudnie się na Ducanie super,waga mi szybko leciała i najadałam się do syta,dieta nie jest monotonna,korzystałam z oficjalnego forum ducana i pichciłam na całego,także pod tym względem super czułam się na niej bardzo dobrze,moje problemy zdrowotne minęły,nie brałam leków od gastrologa,z 79 kg schudłam na 65,ludzie mnie poznawali na ulicy,mąż zakochał się od nowa....takzę polecam,ale nie na długo,bo jak każda dieta jest szkodliwa na dłuższą metę,nie dostarcza wszystkich składników,trzeba robić wyniki kontrolne(krew,mocz i wątroba)i pić bardzo dużo wody,żeby odciążać nerki od białka...

Mi się wydaje, że dieta polegająca na tym aby po prostu jeść mniej nie jest szkodliwa dla zdrowia a wręcz przeciwnie..dostarczasz wszystkiego, co potrzebne, pilnujesz także tego, aby znalazły się wartościowe warzywa i owoce, myślę, że same korzyści. Diety bazujące na jakichś określonych składnikach, a wyrzucające pozostałe są szkodliwe na dłuższą metę bo pozbawiają potzrbnych składników..no i nie można na takich wybiórczych dietach ujechać całego życia, a na takiej zdrowej, niskokalorycznej jak najbardziej..Co do dukana słyszałam także, że niestety bardzo częsty jest efekt jojo po powrocie do zwykłej diety, ale może nie u wszystkich..Z dukana podoba mi się to, że posiłki są wysokobiałkowe, a białko syci na długo, nie tucząc. No i nawet ciasta dukanowe widziałam, serniki

[madziakicia]

Napisane przez laisla

Mi się wydaje, że dieta polegająca na tym aby po prostu jeść mniej nie jest szkodliwa dla zdrowia a wręcz przeciwnie..dostarczasz wszystkiego, co potrzebne, pilnujesz także tego, aby znalazły się wartościowe warzywa i owoce, myślę, że same korzyści. Diety bazujące na jakichś określonych składnikach, a wyrzucające pozostałe są szkodliwe na dłuższą metę bo pozbawiają potzrbnych składników..no i nie można na takich wybiórczych dietach ujechać całego życia, a na takiej zdrowej, niskokalorycznej jak najbardziej..Co do dukana słyszałam także, że niestety bardzo częsty jest efekt jojo po powrocie do zwykłej diety, ale może nie u wszystkich..Z dukana podoba mi się to, że posiłki są wysokobiałkowe, a białko syci na długo, nie tucząc. No i nawet ciasta dukanowe widziałam, serniki

masz rację
ja nie zaliczyłam efektu jo-jo,bo od tamtej pory ciągle się pilnuję z jedzeniem,no ale 4 kg przybyło i chciałabym zrzucić jeszcze 5 czyli w sumie 9 i ujędrnić ciało,bo 2 ciąże robią swoje,niestety...
ps.namiętnie piekłam sernik ducanowy,ale wypassssss

[elaine-blath]

Napisane przez laisla

No muszę jakoś ćwiczyć bo dieta ostatnimi dniami poszła także w odstawkę Byłam już na utrzymaniu wagi ale teraz z dwa kg trzeba będzie wyrzucić

Ja będąc w ciąży do 8 miesiąca jeździłam na rowerze, takim niestacjonarnym, co uważam nie było zbyt rozsądne

to nieżle i chyba faktycznie nie było to do końca rozsądne... z drugiej stony jeśli się nie przeciążałaś i lekarz nie widział przeciwskazań, to nie ma co leżec do gory brzuchem

Napisane przez XxXJuSstiii

a no bo to nie było akurat co do roweru mam zakaz, jednak wstrząsy, można się przewrócić... nie nie ale wg mojego lekarza (i nie tylko mojego) orbitrek jak najbardziej jeśli wszystko jest ok

u mnie jest okey wszystko, wiec tak sie po swietach przymierzam... wprawdzie nie wiem czy wroce na orbitrek bo cos mi w nim klekocze i ociera tak ze czarny pyłek się sypie..wiec przydałoby sie go najpierw odstawic do przegladu... ale joga i cwiczenia na bank

[XxXJuSstiii]

Napisane przez elaine-blath

to nieżle i chyba faktycznie nie było to do końca rozsądne... z drugiej stony jeśli się nie przeciążałaś i lekarz nie widział przeciwskazań, to nie ma co leżec do gory brzuchem



u mnie jest okey wszystko, wiec tak sie po swietach przymierzam... wprawdzie nie wiem czy wroce na orbitrek bo cos mi w nim klekocze i ociera tak ze czarny pyłek się sypie..wiec przydałoby sie go najpierw odstawic do przegladu... ale joga i cwiczenia na bank

jasne, że nie ma co leżeć do góry brzuchem... ale rower to ryzyko
choć jeden gin mi wręcz kazał jeździć jak byłam u niego w 5tc no ale on mnie potraktował jak małolatę, która wpadła z pierwszym lepszym, więc to może miał być sposób na pozbycie się problemu

od nowego roku muszę spiąć poślady bo strasznym leniem się zrobiłam

[laisla]

Napisane przez madziakicia

masz rację
ja nie zaliczyłam efektu jo-jo,bo od tamtej pory ciągle się pilnuję z jedzeniem,no ale 4 kg przybyło i chciałabym zrzucić jeszcze 5 czyli w sumie 9 i ujędrnić ciało,bo 2 ciąże robią swoje,niestety...
ps.namiętnie piekłam sernik ducanowy,ale wypassssss

Ja mam kilka przepisów na te serniki, właściwie samo białko (twaróg, jajka), stewia zamiast cukru lub słodzik ale wciąż odmawiałam sobie jakichkolwiek słodyczy bo trzymałam dietę i ciągle był nie ten czas..miałam sobie zrobić nagrodę jak pokaże się 5 z przodu na wadze ale z kolei gdy się pokazała wtedy bałam się, że wróci 6 i taka to ciemna strona dbania o wagę

Napisane przez elaine-blath

to nieżle i chyba faktycznie nie było to do końca rozsądne... z drugiej stony jeśli się nie przeciążałaś i lekarz nie widział przeciwskazań, to nie ma co leżec do gory brzuchem

Nie było. Już nie mówiąc, że gina w ogóle o zdanie nie pytałam..teraz byłabym ostrożniejsza pewnie.

Napisane przez XxXJuSstiii

jasne, że nie ma co leżeć do góry brzuchem... ale rower to ryzyko
choć jeden gin mi wręcz kazał jeździć jak byłam u niego w 5tc no ale on mnie potraktował jak małolatę, która wpadła z pierwszym lepszym, więc to może miał być sposób na pozbycie się problemu

od nowego roku muszę spiąć poślady bo strasznym leniem się zrobiłam

O matko..

[stalovka]

Napisane przez madziakicia

Tzn.chodzi Ci o te parametry które robisz,tak?czas,km i kalorie?hehe,jak dam radę... choć wczoraj 30 min na pełnym luziku wytrzymałam,to i dłużej pociągnę.... a ćwiczysz raz dziennie czy więcej??

ćwiczę raz dziennie, 55 minut na orbim.
Wzięłam się za robotę, miałam zrobić sobie postanowienie noworoczne dieta+orbi ale stwierdziłam, że nie będę czekac na 2013 i objadać się w najlepsze (bo tyłek rośnie) i zaczełam 25.12

---------- Dopisano o 06:22 ---------- Poprzedni post napisano o 06:22 ----------

No i jeszcze co - przestałam kopcić te wstrętne papierochy!!

---------- Dopisano o 06:25 ---------- Poprzedni post napisano o 06:22 ----------

Napisane przez laisla

No muszę jakoś ćwiczyć bo dieta ostatnimi dniami poszła także w odstawkę Byłam już na utrzymaniu wagi ale teraz z dwa kg trzeba będzie wyrzucić

Ja będąc w ciąży do 8 miesiąca jeździłam na rowerze, takim niestacjonarnym, co uważam nie było zbyt rozsądne

madziakicia to fajnie, że masz zapał Nie próbowałam nigdy dukana, wszyscy mi go odradzali, że podobno organizm wyniszcza. Doszłam do wagi, która mi odpowiadała metodą WR Mż, więcej ruchu, mniej żarcia Nigdy jakoś specjalnie nie planowałam posiłków, jedynie to aby było ich 5, każdy po ok 300kcal i aby w każdym były warzywa. To jakoś poskutkowało i staram się tak jeść nadal. Tylko niestety uwielbiam słodycze i gdy przychodzą jakieś uroczystości lub święta to po miesiącach odmawiania sobie nieco przesadzam z ciastem i innymi zakazanymi rzeczami ale cóż, w sumie od tego też są święta, umiem już panować nad wagą i mam ją uregulowaną od wielu miesięcy więc dwa kg w te czy wewte już nie wprowadza mnie w histerię

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------



Na godzinę spala się ok 500, zależy oczywiście od tempa i obciążenia

WOW, jesteś hardcorem. Moja koleżanka też jeździła, zawsze mnie to rozbawiało, bo komicznie to wyglądało, ona miała mega wielki brzuch w ciąży, zawsze wielki biust a w ciązy jeszcze go wywaliło i cisneła na rowerze ale słyszałam właśnie, że nie powinno się rowerować będąc w stanie błogosławionym...

[XxXJuSstiii]

Napisane przez stalovka

ćwiczę raz dziennie, 55 minut na orbim.
Wzięłam się za robotę, miałam zrobić sobie postanowienie noworoczne dieta+orbi ale stwierdziłam, że nie będę czekac na 2013 i objadać się w najlepsze (bo tyłek rośnie) i zaczełam 25.12

No i jeszcze co - przestałam kopcić te wstrętne papierochy!!

No i bardzo dobrze!!

Gratuluję rzucenia papierosów, mam nadzieję, że wytrwasz

[madziakicia]

Hej dziewczyny!!;]
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku,dużo miłości,pomyślności i jeszcze więcej zdrowia oraz wytrwałości w dążeniu do naszych celów i zamierzeń!!!

[stalovka]

Dołączam się do zyczeń! Wszystkiego co najlepsze dla Was i Waszych najbliższych!)

[XxXJuSstiii]

Pomyślności i wytrwałości w treningach w tym nowym roku

[laisla]

Napisane przez stalovka

WOW, jesteś hardcorem. Moja koleżanka też jeździła, zawsze mnie to rozbawiało, bo komicznie to wyglądało, ona miała mega wielki brzuch w ciąży, zawsze wielki biust a w ciązy jeszcze go wywaliło i cisneła na rowerze ale słyszałam właśnie, że nie powinno się rowerować będąc w stanie błogosławionym...

Ja ani brzucha ani tym bardziej biustu nigdy wielkiego nie miałam więc może aż tak komicznie nie wyglądałam

Także życzę Wam wszystkiego dobrego

[madziakicia]

dziewczyny,potrzebuję porady,co myślicie o tym sprzęcie?żeby go kupić??
http://allegro.pl/orbitrek-treningow...908329025.html

[XxXJuSstiii]

Napisane przez madziakicia

dziewczyny,potrzebuję porady,co myślicie o tym sprzęcie?żeby go kupić??
http://allegro.pl/orbitrek-treningow...908329025.html

Firmę mogę polecić (sama mam model E5000 i jestem mega zadowolona) ale co do modelu to nie pomogę. Sama bałam się kupić coś poniżej tysiąca

[madziakicia]

acha,rozumiem...
wydaje się być spoko,jak dla mnie,ale sama nie wiem..więcej kasy nie mam,więc tylko coś takiego wchodzi w rachubę... ;/

[XxXJuSstiii]

Napisane przez madziakicia

acha,rozumiem...
wydaje się być spoko,jak dla mnie,ale sama nie wiem..więcej kasy nie mam,więc tylko coś takiego wchodzi w rachubę... ;/

poszukaj opinii w necie ja długo wybierałam obri

[madziakicia]

Napisane przez XxXJuSstiii

poszukaj opinii w necie ja długo wybierałam obri

nie mogę znaleźć opini o tym modelu...fuck

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

zastanawiam się jeszcze nad tym:
http://allegro.pl/orbitrek-elektroma...899631662.html
co myślicie??

[madziakicia]

Dzień dobry!!
ale tu pustki... ja dziś odpoczywam,wolne do końca tyg od pracy
mam w końcu więcej czasu dla dzieci i na ćwiczonka dumam nad tym orbitrekiem,mam zamiar kupić nowy tylko nie wiem jaki?...kurcze,tyle ich jest,wczoraj siedziałam na allegro i głowa mnie rozbolała w końcu...

Miłego dzionka!!!

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

chyba zdecyduje się na ten:
http://allegro.pl/orbitrek-magnetycz...897682512.html

[stalovka]

Napisane przez madziakicia

dziewczyny,potrzebuję porady,co myślicie o tym sprzęcie?żeby go kupić??
http://allegro.pl/orbitrek-treningow...908329025.html

najlepsze są: Kettler, Thorn i York - info od pana u którego kupowałam swojego kettlera, no i znajdziesz sprzęt w przystępnych cenach jeśli chodzi o ćwiczenia w domowych warunkach.
Nawet na siłowniach w Gorzowie mają sprzęty tych własnie firm.

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Napisane przez madziakicia

Dzień dobry!!
ale tu pustki... ja dziś odpoczywam,wolne do końca tyg od pracy
mam w końcu więcej czasu dla dzieci i na ćwiczonka dumam nad tym orbitrekiem,mam zamiar kupić nowy tylko nie wiem jaki?...kurcze,tyle ich jest,wczoraj siedziałam na allegro i głowa mnie rozbolała w końcu...

Miłego dzionka!!!

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

chyba zdecyduje się na ten:
http://allegro.pl/orbitrek-magnetycz...897682512.html

Ja dzisiaj 60 minut, 483 kcal spalone, 21 km
wczoraj przez 60 minut 470 kcal.

Ja wracam w piątek do pracy.

[madziakicia]

Napisane przez stalovka

najlepsze są: Kettler, Thorn i York - info od pana u którego kupowałam swojego kettlera, no i znajdziesz sprzęt w przystępnych cenach jeśli chodzi o ćwiczenia w domowych warunkach.
Nawet na siłowniach w Gorzowie mają sprzęty tych własnie firm.

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------



Ja dzisiaj 60 minut, 483 kcal spalone, 21 km
wczoraj przez 60 minut 470 kcal.

Ja wracam w piątek do pracy.

czytałam właśnie opinie o Thornie(ten model,co linka wkleiłam) i są kiepskie,już go na pewno nie kupię
Ten koweline hornet ma dobre opinie,kosztuje ok.850-900 zł więc myślę że za te pieniądze będzie się dobrze sprawował...

to miłego odpoczynku,ja dopiero w poniedziałek,yuuhuu

[stalovka]

Napisane przez madziakicia

czytałam właśnie opinie o Thornie(ten model,co linka wkleiłam) i są kiepskie,już go na pewno nie kupię
Ten koweline hornet ma dobre opinie,kosztuje ok.850-900 zł więc myślę że za te pieniądze będzie się dobrze sprawował...

to miłego odpoczynku,ja dopiero w poniedziałek,yuuhuu

No to jak ma dobre opinie to chyba całkiem ok teraz kwestia czy zdecydujesz sie na zakup czy nie

ja już po treningu, godzinka za mna!

[madziakicia]

Hej
Kupiłam wczoraj orbitreka,tego hornet koweline,ma super opinie,jutro ma przyjechać kurierem,nie mogę się doczekać,aż go dosiądę
Ja dziś zgrzeszyłam,była u mnie koleżanka z synkiem,skusiłam się na ciacho do kawy i na pifko bo przyniosła ze sobą....
Wymorduję to na orbitreku,za karę
Miłego popołudnia i wieczorku

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Napisane przez stalovka

No to jak ma dobre opinie to chyba całkiem ok teraz kwestia czy zdecydujesz sie na zakup czy nie

ja już po treningu, godzinka za mną

Mówisz,że szalejesz codziennie?... Ja dziś i tak już zgrzeszyłam ale od jutra biorę się ostro,jak przyjedzie nowy rumak Plus dietka of course

[madziakicia]

Hej!!Jest tu kto?
Ale tu pustki....
Ja dziś oczekuję na mojego orbitreka,małż w domu to złoży mi go od razu,nie mogę się doczekać
Dziś kolejny wolny dzień,idę z moimi chłopcami na kawkę do mojej koleżanki,maja pobawić się z jej synkiem,on ma pół roczku i moje łobuziaki zakochały się w nim Mam trochę ubranek po moich dzieciach to jej podrzucę.A mój mąż przez ten czas ma złożyć mojego rumaka na wieczór
Szkoda,że prawie nikt tu nie zagląda,cieszyłam się,ze będę tu pisała i będzie miał mnie kto mobilizować do ćwiczeń a tu d.....
Miłego dzionka,wpadnę wieczorkiem napisać jak mój sprzęt

[stalovka]

Napisane przez madziakicia

Hej!!Jest tu kto?
Ale tu pustki....
Ja dziś oczekuję na mojego orbitreka,małż w domu to złoży mi go od razu,nie mogę się doczekać
Dziś kolejny wolny dzień,idę z moimi chłopcami na kawkę do mojej koleżanki,maja pobawić się z jej synkiem,on ma pół roczku i moje łobuziaki zakochały się w nim Mam trochę ubranek po moich dzieciach to jej podrzucę.A mój mąż przez ten czas ma złożyć mojego rumaka na wieczór
Szkoda,że prawie nikt tu nie zagląda,cieszyłam się,ze będę tu pisała i będzie miał mnie kto mobilizować do ćwiczeń a tu d.....
Miłego dzionka,wpadnę wieczorkiem napisać jak mój sprzęt

Hej
no to mówisz, że dosiądziesz swego rumaka już dzisiaj??
ja już po dzisiejszym treningu, 1h, 495 kcal spalonych, 21,7km

daj znać jak tam sprzęcik jak już dotrze i mąż go złoży

ja wczoraj też trochę zgrzeszyłam, ale co mi tam jak wszystko wypociłam więc głowa do góry nie jesteś sama

[stalovka]

tak przed samym wyjazdem do pracki mi sie przypomniało, słyszała może któraś z Was o diecie 3d chili? na ytb jest filmik i laska mówi, ze dieta jest całkiem OK.

czekam na Wasze opinie w tej sprawie

[agulaaaa]

hej
Po dłuższej przerwie wróciłam do mojego orbiego, nareszcie
Na początek 35 min zaraz wskakuję znowu

[madziakicia]

Hej
Wczoraj przyjechał mój orbi,ale mąż składał go do 10 w nocy i dopiero dziś na nim przyszaleję Ale powiem Wam,że robi wrażenie:jest duży,masywny,ma mocną konstrukcję i myślę,że będzie się dobrze na nim ćwiczyło A komputerek wypas,duży,dotykowy,podob a mi się
Miłego dzionka wszystkim!!!

[astraja96]

Cześć wszystkim!
Można się dosiąść? ;-)
Z orbim ćwiczymy już pół roku. Zaczynałam od 25 minut, teraz robię już godzinę ok. 5x w tygodniu, zależy, jak wyjdę z nauką.
Mój orbik prezentuje się tak:

[agulaaaa]

Napisane przez astraja96

Cześć wszystkim!
Można się dosiąść? ;-)
Z orbim ćwiczymy już pół roku. Zaczynałam od 25 minut, teraz robię już godzinę ok. 5x w tygodniu, zależy, jak wyjdę z nauką.
Mój orbik prezentuje się tak:

na co byłaś nastawiona? na chudnięcie, kondycję czy jak? opowiedz coś

ja melduję dziś 30 min zaczynam noworoczny trening dziś dzień 3, będę ćwiczyć 3 razy w tygodniu w weekendy, bo tylko taką mam możliwość

[madziakicia]

Napisane przez astraja96

Cześć wszystkim!
Można się dosiąść? ;-)
Z orbim ćwiczymy już pół roku. Zaczynałam od 25 minut, teraz robię już godzinę ok. 5x w tygodniu, zależy, jak wyjdę z nauką.
Mój orbik prezentuje się tak:

Hej,witaj
Ćwiczysz,żeby schudnąć czy ogólnie poprawić kondycję?Napisz coś więcej,jaki wynik po pół roku?...

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez agulaaaa

na co byłaś nastawiona? na chudnięcie, kondycję czy jak? opowiedz coś

ja melduję dziś 30 min zaczynam noworoczny trening dziś dzień 3, będę ćwiczyć 3 razy w tygodniu w weekendy, bo tylko taką mam możliwość

Ja też od dziś zaczynam ostro ćwiczyć,trzeba zgubić z grubego dupska,hihi
Powodzenia,trzymam kciuki!!!

[astraja96]

Napisane przez agulaaaa

na co byłaś nastawiona? na chudnięcie, kondycję czy jak? opowiedz coś

ja melduję dziś 30 min zaczynam noworoczny trening dziś dzień 3, będę ćwiczyć 3 razy w tygodniu w weekendy, bo tylko taką mam możliwość

Napisane przez madziakicia

Hej,witaj
Ćwiczysz,żeby schudnąć czy ogólnie poprawić kondycję?Napisz coś więcej,jaki wynik po pół roku?...

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------


Ja też od dziś zaczynam ostro ćwiczyć,trzeba zgubić z grubego dupska,hihi
Powodzenia,trzymam kciuki!!!

Zaczęłam dla kondycji i ogólnej poprawy wydolności organizmu. Teraz ćwiczę z taką dużą częstotliwością (5xtydzień) dla schudnięcia. I wraz z dietą udało mi się w ciągu 1,5 miesiąca zgubić już 5 kg.

Jeszcze 3,5 kg (do 53) dla osiągnięcia wymarzonego efektu (uda się? ) i zmniejszam ćwiczenia do min. 3x w tygodniu. Po orbitreku czuję się taka mega lekka i porządnie, ale pozytywnie zmęczona, poza tym bardzo odprężąją, więc na pewno z niego nie zrezygnuję (co innego tyczy się diety... ) Potem dorzucę sobie pewnie jeszcze jakieś ćwiczonka na rzeźbę (póki co robię jeszcze ok. 100 brzuszków dziennie), a od poniedziałku wrzucam skakankę jako rozgrzewkę.

Staram się nie liczyć tak bardzo skrupulatnie tych kalorii, które spaliłam, bo kiedyś miałam na tym punkcie obsesję i załamkę, kiedy okazywało się, że spaliłam dzisiaj 10 mniej niż wczoraj..

Mój średni wynik to około 600 kcal w ciągu godziny. Robię sobię 4x15 minut (taki sposób na oszukanie mózgu , że jeszcze niedużo mi zostało). Ćwiczę oglądając jednocześnie koncerty Red Hot Chili Peppers - nie wiem, jaka jest Wasza motywacja, ale dla mnie to idealna muzyka do ćwiczeń Długo szukałam "swojej" - od Madonny, przez różne filmy, ale takie efekty osiągnęłam dopiero przy nich, bo dają mi niezłego kopa

Mam pytanko techniczne - robicie sobie jakąś rozgrzewkę przez orbitkiem? Bo ja dotychczas nie praktykowałam żadnych rozgrzewek, a zauważyłam, że mam straszne kurcze łydek.. i może rozgrzewka by pomogła?
I teraz nie wiem czy to za mało magnezu, czy to od tego, że jakoś mam zbyt napięte czy co Nie znam się na tym za bardzo, a to mega uciążliwe.