Orbitrek

[elaine-blath]

Napisane przez madziakicia

Hej dziewczyny!!
Ale jestem happy,u mnie waga ruszyła po prawie tyg. diety i ćwiczeń dziś na wadze 1kg mniej!! Jestem mega-zmotywowana

gratulacje))

[stalovka]

Własnie zaczęłam diete 3D chili, i musze Wam powiedzieć, że porcje które sa przypisane na 5 posiłków sa dla mnie jakieś takie duże.. Kolacje wmusiłam wręcz w siebie bo w ogole nie chciało mi się jeść (po nieco pikantnym i mega smacznym obiadku), podwieczorek pominęłam całkowicie, w ogole nie miałam na niego ochoty. Zaczynam się bać
ćwiczyć nie ćwiczę, zmiana pogody na mega opady śniegu i rozsadza moje kolano

[Covey]

A ja bym się chciała do Was podłączyć i podczytywać. Ja swojego osobistego orbiteka w domu nie mam, korzystam z tych na siłowni. Niestety, nie mogę się poszczycić regularnością - nie zawsze mam czas się zjawić na siłce, ale kiedy tylko jestem - ruszam! Właśnie się zastanawiałam, czy moje ćwiczenia na czwartym poziomie przypadkiem nie spalają tłuszczu, a prędzej działają na nóżki - mam nadzieję, że któraś z Was mi podpowie.

No i wytrwałości!

[laisla]

Napisane przez Covey

A ja bym się chciała do Was podłączyć i podczytywać. Ja swojego osobistego orbiteka w domu nie mam, korzystam z tych na siłowni. Niestety, nie mogę się poszczycić regularnością - nie zawsze mam czas się zjawić na siłce, ale kiedy tylko jestem - ruszam! Właśnie się zastanawiałam, czy moje ćwiczenia na czwartym poziomie przypadkiem nie spalają tłuszczu, a prędzej działają na nóżki - mam nadzieję, że któraś z Was mi podpowie.

No i wytrwałości!

Podobno najlepiej ćwiczyć dłużej na niższych poziomach jeśli chodzi spalanie tłuszczu

[astraja96]

Napisane przez laisla

Podobno najlepiej ćwiczyć dłużej na niższych poziomach jeśli chodzi spalanie tłuszczu

Muszę się pochwalić, że w piątek pobiłam swój rekord po dwudniowej przerwie, spowodowanej masakrycznym bólem łydek po skakance
60 min >> 670 kcal

Dzisiaj ruszam z orbitkiem tak samo, planuję tak do czwartku włącznie, piąteczek wolny i potem znowu 4-5 dni Do końca miesiąca mam do zrzucenia 2 kg

[elaine-blath]

astraja: 3mam kciuki za wytrwałość

[Claire91]

U mnie orbitrek poskutkowal Ładnie rzeźbi nogi, można schudnąć,ale tylko przy ujemnym bilansie kalorycznym.

[madziakicia]

Hej!
ja nadal ćwiczę na orbim,codziennie po 60 min,a od dwóch dni ćwiczę z Ewą Chodakowską,dziś rano był drugi skalpel,prawdziwy czad,pot leci do oczu ale warto!Mega pozytywne zmęczenie i błogość Jeszcze wieczorem orbi godzinę a jutro po całym tyg. ćwiczeń przerwa bo się przećwiczę(bolą mnie mięśnie ud i brzucha).Wspomagam się odżywką białkową+dieta dobrze zbilansowana(ujemny bilans) i liczę szybko na efekty swojej bardzo ciężkiej pracy

Powodzenia dziewczyny i miłego dzionka!

[XxXJuSstiii]

Napisane przez madziakicia

Hej!
ja nadal ćwiczę na orbim,codziennie po 60 min,a od dwóch dni ćwiczę z Ewą Chodakowską,dziś rano był drugi skalpel,prawdziwy czad,pot leci do oczu ale warto!Mega pozytywne zmęczenie i błogość Jeszcze wieczorem orbi godzinę a jutro po całym tyg. ćwiczeń przerwa bo się przećwiczę(bolą mnie mięśnie ud i brzucha).Wspomagam się odżywką białkową+dieta dobrze zbilansowana(ujemny bilans) i liczę szybko na efekty swojej bardzo ciężkiej pracy

Powodzenia dziewczyny i miłego dzionka!

Powodzenia z Ewką, jej ćwiczenia dają niezłego kopa

[madziakicia]

Napisane przez XxXJuSstiii

Powodzenia z Ewką, jej ćwiczenia dają niezłego kopa

dzięki!!
masz rację,dają mega-kopa a to dopiero skalpel...aż boję się killera

[XxXJuSstiii]

Napisane przez madziakicia

dzięki!!
masz rację,dają mega-kopa a to dopiero skalpel...aż boję się killera

Killer wg mnie jest gorszy od turbo... ale znów na turbo trzeba silnych rąk bo dużo w nim pozycji pompki
Nie mogę się doczekać aż znów będę mogła z Ewcią pofikać no i czeka na mnie najnowsza płyta

[stalovka]

och, jestem cała obolała, nie ćwiczyłam 3 dni, dzisiaj zaczęłam pedałować i wytrzymałam 30 minut rozgromił mnie ból głowy... Potrzebuje jakiegos kopa motywującego

[madziakicia]

Napisane przez stalovka

och, jestem cała obolała, nie ćwiczyłam 3 dni, dzisiaj zaczęłam pedałować i wytrzymałam 30 minut rozgromił mnie ból głowy... Potrzebuje jakiegos kopa motywującego

:cisza :
motywujący mega-kopniak ode mnie!!

[elaine-blath]

Napisane przez madziakicia

:cisza :
motywujący mega-kopniak ode mnie!!

i ode mnie

[Nyia]

Moim zdaniem orbitrek to cudowna rzecz, którą każdy powinien mieć w domu obowiązkowo. Ile czasu w ciągu dnia spędzamy przed tv bezczynnie siedząc na kanapie. Mając orbitrek możemy w tym czasie trochę się poruszać Osobiście mam ten sprzęt od jakichś 5 lat i jestem z tego zakupu baaaaardzo zadowolona

[marrgosia]

Witajcie.
Mam problem.
Otóż od około miesiąca ćwiczę na orbitreku, codziennie lub co drugi, czasem trzeci dzień. Na początku po 20-30 min, teraz daję radę ćwiczyć godzinę.
Mimo to moja waga nadal stoi w miejscu, chociaz po wyglądzie czuję jakbym schudła.
No i nie wiem czy ten mój orbitrek dobrze pokazuje ale po godzinie biegania wskazuje spalone tylko około 240 kalorii.

[laisla]

Napisane przez marrgosia

Witajcie.
Mam problem.
Otóż od około miesiąca ćwiczę na orbitreku, codziennie lub co drugi, czasem trzeci dzień. Na początku po 20-30 min, teraz daję radę ćwiczyć godzinę.
Mimo to moja waga nadal stoi w miejscu, chociaz po wyglądzie czuję jakbym schudła.
No i nie wiem czy ten mój orbitrek dobrze pokazuje ale po godzinie biegania wskazuje spalone tylko około 240 kalorii.

A dieta? Pilnujesz się jeśli chodzi o słodkie i tłuste? Jeśli tak to nic dziwnego w sumie bo tluszcz jest lżejszy niż mięśnie, a skoro go trochę spaliłaś, a na jego miejsce rozbudowalaś nieco mięśni to waga nie pokaże spadku. Bardziej miarodajne byłoby mierzenie się co jakiś czas. Powinnaś widzieć jakąś różnicę

astraja96 i reszta starających się za wytrwałość

[stalovka]

Napisane przez marrgosia

Witajcie.
Mam problem.
Otóż od około miesiąca ćwiczę na orbitreku, codziennie lub co drugi, czasem trzeci dzień. Na początku po 20-30 min, teraz daję radę ćwiczyć godzinę.
Mimo to moja waga nadal stoi w miejscu, chociaz po wyglądzie czuję jakbym schudła.
No i nie wiem czy ten mój orbitrek dobrze pokazuje ale po godzinie biegania wskazuje spalone tylko około 240 kalorii.

Ja słyszałam, ze wage powinno sie wyrzucic a zaprzyjaznic z centymetrem bo ja napisała Justi wyżej, tłuszcz jest lżejszy od mięśni, jak spaliłaś tłuszcz i wyrzeźbiłaś mięśnie to sylwetke masz szczuplejsza a na wadze możesz nie zobaczyc rezultatu

Bo i pytanie czy stosujesz diete?

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez elaine-blath

i ode mnie

Dzięki Laski dzisiaj czuje sie juz troche lepiej choć @ mnie nawiadził ale nawet w tym ciężkim dniu sobie nie odpuszczę

[astraja96]

Napisane przez laisla

astraja96 i reszta starających się za wytrwałość

Dziękuję
Dzisiaj się rozłożyłam (zapalenie krtani...), antybiotyk i nie wiem, rozważam jeszcze, czy brać się dzisiaj za orbiego..

A propos diety, jaką stosujecie? Ja głównie zamieniłam makarony na pełnoziarniste, ryż na brązowy, nie smaruję chlebka (tylko żytni, pieczony w domku ), zero cukru, słodyczy, 5 posiłków dziennie +2,5 l wody. Dotychczas waga leciała w dół, a teraz zostało mi ostatnie 2kg i jest jakiś zastój. Macie jakieś rady?

[stalovka]

Napisane przez astraja96

Dziękuję
Dzisiaj się rozłożyłam (zapalenie krtani...), antybiotyk i nie wiem, rozważam jeszcze, czy brać się dzisiaj za orbiego..

A propos diety, jaką stosujecie? Ja głównie zamieniłam makarony na pełnoziarniste, ryż na brązowy, nie smaruję chlebka (tylko żytni, pieczony w domku ), zero cukru, słodyczy, 5 posiłków dziennie +2,5 l wody. Dotychczas waga leciała w dół, a teraz zostało mi ostatnie 2kg i jest jakiś zastój. Macie jakieś rady?

Bo podczas diety tak jest, ze czasami organizm ani myśli o odchudzaniu i ma chwilowy zastój, ja tez tak czasami mam i tłumaczyłam sobie to w ten sposob, ze organizm chwile sie regeneruje albo po prostu odpoczywa.

Ja dzis nie dam rady cwiczyc, cała obolała jestem... moze jutro bedzie lepiej

[laisla]

Napisane przez astraja96

Dziękuję
Dzisiaj się rozłożyłam (zapalenie krtani...), antybiotyk i nie wiem, rozważam jeszcze, czy brać się dzisiaj za orbiego..

A propos diety, jaką stosujecie? Ja głównie zamieniłam makarony na pełnoziarniste, ryż na brązowy, nie smaruję chlebka (tylko żytni, pieczony w domku ), zero cukru, słodyczy, 5 posiłków dziennie +2,5 l wody. Dotychczas waga leciała w dół, a teraz zostało mi ostatnie 2kg i jest jakiś zastój. Macie jakieś rady?

Wydaje mi się, że te ostatnie kg najtrudniej po prostu zrzucić. Organizm buntuje się i stawia opór bo chce sobie zostawić mały zapasik tłuszczu tym bardziej teraz, zimą. A może postawiłaś sobie za cel wagę zbyt niską?

[marrgosia]

Napisane przez stalovka

Ja słyszałam, ze wage powinno sie wyrzucic a zaprzyjaznic z centymetrem bo ja napisała Justi wyżej, tłuszcz jest lżejszy od mięśni, jak spaliłaś tłuszcz i wyrzeźbiłaś mięśnie to sylwetke masz szczuplejsza a na wadze możesz nie zobaczyc rezultatu

Bo i pytanie czy stosujesz diete?[COLOR="Silver"]

Diety specjalnej nie mam, jem wszystko ale po prostu mniej. Może to właśnie wina tego, że jednak nadal za dużo tych kalorii dostarczam.

[astraja96]

Napisane przez laisla

Wydaje mi się, że te ostatnie kg najtrudniej po prostu zrzucić. Organizm buntuje się i stawia opór bo chce sobie zostawić mały zapasik tłuszczu tym bardziej teraz, zimą. A może postawiłaś sobie za cel wagę zbyt niską?

Mam ok. 170 cm wzrostu (+/- 2 cm, a raczej "-" ) i chciałam zrzucić do 54 kg, żeby pozbyć sie ostatecznie boczków i resztek tłuszczyku na brzuchu Ale waga ani myśli sobie spadać ostatnio Myślę, że będę dalej kontynuować dietę, ćwiczonka i jakoś to zejdzie.. do lata musi

Napisane przez stalovka

Bo podczas diety tak jest, ze czasami organizm ani myśli o odchudzaniu i ma chwilowy zastój, ja tez tak czasami mam i tłumaczyłam sobie to w ten sposob, ze organizm chwile sie regeneruje albo po prostu odpoczywa.

Ja dzis nie dam rady cwiczyc, cała obolała jestem... moze jutro bedzie lepiej

Będzie lepiej, na pewno Ja dzisiaj jednak totalnie się rozłożyłam, zamiast sportu mam wizaż, książkę i kubek herbaty z sokiem aroniowym
To jest właściwie dobra opcja, takie tłumaczenie! Bo ja zaraz się głowię, o co temu mojemu organizmowi chodzi, że raz chudnę, a raz nie


A macie dziewczęta jakieś, że tak to ujmę "tryby" ćwiczeń na orbitku? Bo ja np. robie sobię 4x15 min - żeby "oszukać" mózg, bo jak widzę, że zostało mi np. 43 minuty, to już mi się odechciewa, a takie - 7 na przykład, to juz zupełnie co innego
Oprócz tego kręcę sobie 5 min do przodu i 5 min do tyłu, dla urozmaicenia Słyszałam też, że nie powinno się odrywać stóp podczas kręcenia, ale nie wiem, na ile to rzetelne opinie?

[elaine-blath]

Napisane przez marrgosia

Witajcie.
Mam problem.
Otóż od około miesiąca ćwiczę na orbitreku, codziennie lub co drugi, czasem trzeci dzień. Na początku po 20-30 min, teraz daję radę ćwiczyć godzinę.
Mimo to moja waga nadal stoi w miejscu, chociaz po wyglądzie czuję jakbym schudła.
No i nie wiem czy ten mój orbitrek dobrze pokazuje ale po godzinie biegania wskazuje spalone tylko około 240 kalorii.

po 1. ja bym odłożyła wagę - a wzięła cm.. od kilku lat w ten sposób kontroluję moją wielkość:P na wagę wchodzę raz na miesiąc (no teraz muszę co wizytę u lekarza).
po 2. przejrzyj dokładnie, co dostarczasz swojemu organizmowi - może jesz troszkę mniej, ale kaloryczne i tłuste rzeczy. Zrezygnuj lub ogranicz alkohol, pizzę i fast food'y na rzecz dużo większej ilości warzyw.

[stalovka]

Napisane przez astraja96

Mam ok. 170 cm wzrostu (+/- 2 cm, a raczej "-" ) i chciałam zrzucić do 54 kg, żeby pozbyć sie ostatecznie boczków i resztek tłuszczyku na brzuchu Ale waga ani myśli sobie spadać ostatnio Myślę, że będę dalej kontynuować dietę, ćwiczonka i jakoś to zejdzie.. do lata musi



Będzie lepiej, na pewno Ja dzisiaj jednak totalnie się rozłożyłam, zamiast sportu mam wizaż, książkę i kubek herbaty z sokiem aroniowym
To jest właściwie dobra opcja, takie tłumaczenie! Bo ja zaraz się głowię, o co temu mojemu organizmowi chodzi, że raz chudnę, a raz nie


A macie dziewczęta jakieś, że tak to ujmę "tryby" ćwiczeń na orbitku? Bo ja np. robie sobię 4x15 min - żeby "oszukać" mózg, bo jak widzę, że zostało mi np. 43 minuty, to już mi się odechciewa, a takie - 7 na przykład, to juz zupełnie co innego
Oprócz tego kręcę sobie 5 min do przodu i 5 min do tyłu, dla urozmaicenia Słyszałam też, że nie powinno się odrywać stóp podczas kręcenia, ale nie wiem, na ile to rzetelne opinie?

Ja juz dzisiaj czuję się lepiej, za jakieś 30 minut wskakuję na orbiego i jeszcze sie chyba pomierzę bo faktycznie rano moja waga nie była zadowalajaca, ale to przez @ oczywiscie, ta cholerna woda sie zatrzymuje w organizmie...

Ale widzę, że troszkę mnie ubyło w brzusiu, wczoraj moj TŻ kupił mi taki pięęęękny sweterek grubaśny trochę z dłuższym tyłem w mega różowym lekko rażącym kolorze i ... fajnie w nim wyglądam. Dodam, że słeter jest luźnawy (teraz ponoć takie modne )

[astraja96]

Jasne, że modne Sweterek oversize to takie must have :P

Ja dzisiaj już zdrowsza, więc prawdopodobnie wieczorkiem coś tam wykręcę, ile to zobaczymy, bo siły nadal mniej ;-) Póki co nie mogę skakankować, bo goście przyjechali, zamieszanie itd., ale niebawem się to zmieni i uzupełnię mój "trening" skakanką na stałe

[stalovka]

Napisane przez astraja96

Jasne, że modne Sweterek oversize to takie must have :P

Ja dzisiaj już zdrowsza, więc prawdopodobnie wieczorkiem coś tam wykręcę, ile to zobaczymy, bo siły nadal mniej ;-) Póki co nie mogę skakankować, bo goście przyjechali, zamieszanie itd., ale niebawem się to zmieni i uzupełnię mój "trening" skakanką na stałe

Noo mi sie on tak spodobał, że zrobiłam słodkie oczka i usta przymierzyłam iii... "Kochanie ja bardzo chciałabym go mieć" no i mam jest piękny, właśnie widziałam, że dużo osób nosi takie swetry worki, czy jak kto woli oversize

ja dodatkowo argumentowałam w sklepie: wiesz, że ja w pracce mam zmienną temperaturę, raz ciepło raz zimno, a taki sweterek to i długi jest i gruby wiec ciepło mi będzie

JA WŁAŚNIE WYBIEGAŁAM GODZINKĘ idę pod prysznic i biorę się za robienie obiadku

a Ty zdrowiej i wracaj do treningowania z nami

[astraja96]

Słodkie oczka zawsze działają!

Suuuper Gratuluję godzinki i dziękuję

[laisla]

Napisane przez astraja96

Mam ok. 170 cm wzrostu (+/- 2 cm, a raczej "-" ) i chciałam zrzucić do 54 kg, żeby pozbyć sie ostatecznie boczków i resztek tłuszczyku na brzuchu Ale waga ani myśli sobie spadać ostatnio Myślę, że będę dalej kontynuować dietę, ćwiczonka i jakoś to zejdzie.. do lata musi

Myślę, że skoro brakuje Ci tych dwóch kg do celu to Twoja waga jest doskonała już w tej chwili Ja bym odpuściła, co więcej odpuszczam i przy 58kg jestem w siódmym niebie przy tym samym wzroście Byle tylko to utrzymać

[stalovka]

Cześć Dziewczynki

jak tam u Was?? Ja godzinka na orbim + dodatkowo odśnieżanie ścieżek na podwórku i przed domkiem, darmowa dodatkowa siłownia