ostrowiec świętokrzyski

[azakowana]

posypane, posypane
U mnie ksiądz nie szczędził popiołu

[Ywanka]

Napisane przez Monial88

Czyli jak chce cos oddac i ktos kupi, to ja wysylam i daje od siebie na przesylke? Czy jak?

Tak jest.

[KroofkaNeonoofka]

yyy ... popiołem?... ja niewierna jestem i nie chodzę

Ach cieszę się, cieszę, póki mnie nie pochłoną ognie piekielne

[aniikaa]

Napisane przez KroofkaNeonoofka

yyy ... popiołem?... ja niewierna jestem i nie chodzę

Ach cieszę się, cieszę, póki mnie nie pochłoną ognie piekielne

Ja o ten popiol to tak sie zapytalam, ale sama nie bylam.

[michel82]

Ja też nie byłam

[mehja]

I ja też

[KroofkaNeonoofka]

uff.. jak dobrze, nie będę smażyć się sama

[blancanet]

Ja też nie byłam, mało tego mięso jadłam na obiad bo zapomniałam o tym poście, jestem teraz poza Ostrowcem więc mi nie miał kto przypomnieć

[michel82]

Napisane przez blancanet

Ja też nie byłam, mało tego mięso jadłam na obiad bo zapomniałam o tym poście, jestem teraz poza Ostrowcem więc mi nie miał kto przypomnieć

A ja byłam prawie przez dwa tygodnie u TŻ. O mało co bym zapomniała o wszystkim, ale we wtorek wieczorem mój tatuś zadzwonił do mnie, żeby nam przypomnieć, że jutro jest post. W środę wróciłam już do Ostrowca, więc w domku pościłam.

[Monial88]

A ja ani w kosciele nie bylam ani nie poscilam.... bo w pracy wyglodaniale bylysmy z Szefowa ze kupilysmy hot dogi i zajadalysmy ze smakiem

Choc kto wie ile tego miesa jest w parowce;P

[azakowana]

A ja tam pościłam i w Kościele byłam
Zresztą niewiele się ten zień różnił od poprzednich, ponieważ odkąd się zaczęłam odchudzać to każdy dzień jak post No ale mięsa nie jadłam, ale w każdy piątek też nie jem.

[gusiak23]

ja też nie poszłam do kościoła, ale mięsa nie jadłam, tylko 1 eklerkę. Ale mam postanowienie na ten post- nie jem słodyczy. Zobaczymy jak mi to wyjdzie

[KroofkaNeonoofka]

Napisane przez gusiak23

ja też nie poszłam do kościoła, ale mięsa nie jadłam, tylko 1 eklerkę. Ale mam postanowienie na ten post- nie jem słodyczy. Zobaczymy jak mi to wyjdzie

Wyjdzie na pewno masz nasze wsparcie przecież

[gusiak23]

no tak wsparcie jest, gorzej tylko z silna wolą

[azakowana]

To tylko kwestia porządnego uzmysłowienia sobie na czym Ci tak na prawdę zależy
Bo jak będziesz miała odpowiednią motywację to na pewno będzie Ci łatwiej

[aniikaa]

A jak Wy o tym jedzeniu, to az mi sie zachcialo. A mam dzisiaj pyszna zapiekanke rybna w pracy i chyba zaraz sobie w referacie zrobimy mala uczte

[gusiak23]

ale cicho, cały dzień mnie nie było, myślałam że będę miała dużo do nadrobienia a tu nic

[mehja]

No faktycznie cisza pewnie macie lepsze zajęcia w piątkowy wieczór? Ja siedzę z synkiem w domu, Tż ma zjazd na uczelni głowa mnie boli i mam zły humor

[michel82]

A ja właśnie skończyłam oglądać Prison Breaka na kompie Zaraz kolacja i kolejny odcinek

[gusiak23]

a ja siedzę sama w domku, czekam na mojego TŻta aż wróci z pracy. Nie lubię jak ma 2 zmianę bo wtedy się rzadko widujemy.

[michel82]

Napisane przez gusiak23

a ja siedzę sama w domku, czekam na mojego TŻta aż wróci z pracy. Nie lubię jak ma 2 zmianę bo wtedy się rzadko widujemy.

A mój TŻ przyjedzie po mnie jutro i zabiera mnie do siebie na jakiś czas Dwa tygodnie na pewno, może nawet dłużej. Teraz siedziałam u niego prawie dwa tygodnie. Od środy jestem w Ostrowcu i nie wiem co mam ze sobą zrobić. Dobrze, że już jutro się z nim zobaczę

[Ywanka]

Witam KOBITKI.

Az wstyd się przyznać ale jak położyłam sie spać po 13 to wstałam po 18.


W przyszły weekend urodziny mojej córeczki (dokładnie 8 marca - fajną datę sobie wybrała ). Goście zaproszeni, część prezentów dziś doszła. Będzie 3 dzieciaków - ale fajnie!

[gusiak23]

fajna data, a moja znajoma urodziła córeczkę nie dość że w swoje urodziny to jeszcze w walentynki. To dopiero zbieg okoliczności

[mehja]

Ywanka no faktycznie super date sobie wybrała ile latek skończy?

[aniikaa]

Napisane przez mehja

No faktycznie cisza pewnie macie lepsze zajęcia w piątkowy wieczór? Ja siedzę z synkiem w domu, Tż ma zjazd na uczelni głowa mnie boli i mam zły humor

Biedactwo Ja dzisiaj ostro sprzatalam, eh zachcialo mi sie generalnch porzadkow Poza tym nadeszlo tych pare dni w miesiacu i zbolu juz nie wytrzymuje

Napisane przez gusiak23

a ja siedzę sama w domku, czekam na mojego TŻta aż wróci z pracy. Nie lubię jak ma 2 zmianę bo wtedy się rzadko widujemy.

Mam dokladnie to samo, nienawidze jak malz ma drugie zmiany bo sie mijamy i wcale sie nie widzimy Ale znowu jak mial przez 3 miesiace pierwsze zmiany to juz mnie szlak trafial. Czasami lubie miec wieczor tylko dla siebie.

Napisane przez Ywanka

Witam KOBITKI.

Az wstyd się przyznać ale jak położyłam sie spać po 13 to wstałam po 18.


W przyszły weekend urodziny mojej córeczki (dokładnie 8 marca - fajną datę sobie wybrała ). Goście zaproszeni, część prezentów dziś doszła. Będzie 3 dzieciaków - ale fajnie!

Super data

Dzisiaj nareszcie mi przyszly zaslonki, teraz czekam na firanki jeszcze. Malz po wielu prosbach zgodzil sie wreszcie na malowanie, wiec niedlugo bede miec swoja wymarzona sypialnie

[gusiak23]

Napisane przez aniikaa

Dzisiaj nareszcie mi przyszly zaslonki, teraz czekam na firanki jeszcze. Malz po wielu prosbach zgodzil sie wreszcie na malowanie, wiec niedlugo bede miec swoja wymarzona sypialnie

ale Ci dobrze, my dopiero wiosną ruszamy z budową domu, ale do wymarzonego stanu jeszcze długa droga

[mehja]

Gusiak23 do wiosny już blisko, zobaczysz jak szybko zleci.Może na Boże Narodzenie się już wprowadzicie? Teraz domki się szybko buduje
A my nawet nie mamy widoków na własne mieszkanko. Na razie wynajmujemy. Dopiero po studiach jakiś kredyt na 30 lat i domek

[KroofkaNeonoofka]

mehja ma rację, czas szybko zleci a macie perspektywę... ja mam na razie tylko swój pokój

[Ywanka]

Napisane przez mehja

Ywanka no faktycznie super date sobie wybrała ile latek skończy?

4 lata - kiedy to zleciało



Co do własnych 4 kątów to my też bardzo chcielibyśmy ruszyć z remontem naszego domu (to stary dom pod dziadkach męża) no ale nie wiadomo jak to z kasą będzie

[mehja]

Ywanka ale masz już dużą dziewczynkę. Ja ja bym chciała, żeby Kacperek już taki samodzielny był.