ostrowiec świętokrzyski

[aniikaa]

Mi ślubna tez sie bardzo ladnie trzymala, ale ja niestety tez nie umiem spac we wlosach po lakierze i rano po weselu mylam.
Kroofka przykro mi z powodu rozsatnia, widocznie na niego nie zaslugiwalas i znajdziej duzo lepszego Powtorze pytanie ktorejs z dziewczyn, zostajesz w Wawie? No i napisz jak tam Ci jest

[Ywanka]

Napisane przez azakowana

No ale tu nie chodzi nawet o to czy umyję włosy czy nie.
Chodzi mi o to jak fryzura może wytrzymać do niedzieli czy poniedziałku. Przecież w nocy się człowiek wierci, kręci. Nie ma szans, żeby fryzura wytrzymała.
Ja raz spróbowałam i rano wstałam raka rozczochrana, że gorzej niż normalnie - Jak Wam się to utrzymuje w ładzie i porządku tyle czasu?

Mnie ślubna fryzura bardzo długo sie trzymała bo aż do wtorku! A poniedziałek robiłam sobie fotki w plenerze!
Wiesz to chyba zależy czy dobrze fryzjerka ją zrobi!

[michel82]

Aga w takim zupełnym ładzie to może ona nie jest. Na pewno nie wygląda tak, jak została zrobiona, ale jeszcze dużo z niej na głowie zostaje. A śpię normalnie, chyba jak każdy, czasami na boku, a czasami na plecach i też się bardzo kręcę w nocy.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Dziewczyny nie wiem jak długo będę dzisiaj z Wami siedzieć, bo mam mnóstwo rzeczy do zrobienia. Po pierwsze muszę złożyć łóżko (to w razie jak teściowa się pojawi), po drugie trzeba pozmywać, po trzecie muszę zrobić pranie, po czwarte iść na zakupy, po piąte umyć głowę, a po szóste zrobić obiad. I to wszystko muszę zrobić do godziny 15.30, czyli na to wszystko mam 5 godzin.

[aniikaa]

Napisane przez michel82

Dziewczyny nie wiem jak długo będę dzisiaj z Wami siedzieć, bo mam mnóstwo rzeczy do zrobienia. Po pierwsze muszę złożyć łóżko (to w razie jak teściowa się pojawi), po drugie trzeba pozmywać, po trzecie muszę zrobić pranie, po czwarte iść na zakupy, po piąte umyć głowę, a po szóste zrobić obiad. I to wszystko muszę zrobić do godziny 15.30, czyli na to wszystko mam 5 godzin.

5 godzin to mnostwo czasu

[mehja]

Napisane przez azakowana

No ale tu nie chodzi nawet o to czy umyję włosy czy nie.
Chodzi mi o to jak fryzura może wytrzymać do niedzieli czy poniedziałku. Przecież w nocy się człowiek wierci, kręci. Nie ma szans, żeby fryzura wytrzymała.
Ja raz spróbowałam i rano wstałam raka rozczochrana, że gorzej niż normalnie - Jak Wam się to utrzymuje w ładzie i porządku tyle czasu?

nie wiem jak to mozliwe bo tez spie normalnie, kręce sie itp. ja sie zawsze dziwiłam jak te dziewczyny spia chyba jakis wałek pod głowe podkładaja. Byłam przygotoana ze wstane rano i bede myc głowę a tu patrze i wygladam tak samo jak poprzedniego wieczora

Napisane przez michel82

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Dziewczyny nie wiem jak długo będę dzisiaj z Wami siedzieć, bo mam mnóstwo rzeczy do zrobienia. Po pierwsze muszę złożyć łóżko (to w razie jak teściowa się pojawi), po drugie trzeba pozmywać, po trzecie muszę zrobić pranie, po czwarte iść na zakupy, po piąte umyć głowę, a po szóste zrobić obiad. I to wszystko muszę zrobić do godziny 15.30, czyli na to wszystko mam 5 godzin.

zdazysz spokojnie, przeciez złozenie łózka czy umycie głowy to chwilka

[michel82]

Napisane przez aniikaa

5 godzin to mnostwo czasu

Tak pod warunkiem, że przestanę z Wami gadać

[Ywanka]

A ja muszę posprzątać i właśnie widać jak sprzątam

[gusiak23]

no michel, a to już jest gorsza sprawa, wizaż to okropny pożeracz czasu.

[michel82]

Napisane przez gusiak23

no michel, a to już jest gorsza sprawa, wizaż to okropny pożeracz czasu.

Wiem o tym doskonale. Wciąga i to bardzo.

Jeszcze mi się przypomniało, że muszę posprzątać w kuchni, rozmrozić lodówkę i umyć ją, ale jak będę z Wami gadać, to chyba żadnej z tych rzeczy nie zrobię. Na razie złożyłam tylko łóżko

[aniikaa]

A ja wyje juz z bolu a tu musze siedziec w pracy I teraz jestem zla na facetow ze oni nie przezywaja co miesiac bolu menstruacyjnego. To niesprawiedliwe!!!
Czytam fajna ksiazke ,,Dlaczego mężczyźni kochają zołzy".

[candace1]

ojej moje rodzinne miasto
Chciałam się tylko z Wami przywitać

[mehja]

Napisane przez aniikaa

A ja wyje juz z bolu a tu musze siedziec w pracy I teraz jestem zla na facetow ze oni nie przezywaja co miesiac bolu menstruacyjnego. To niesprawiedliwe!!!
Czytam fajna ksiazke ,,Dlaczego mężczyźni kochają zołzy".

tez ja mam ale jakos nie mam czasu ostatnio na czytanie

candace1

[candace1]

Napisane przez aniikaa

Czytam fajna ksiazke ,,Dlaczego mężczyźni kochają zołzy".

Moja kumpela ma tą książkę - chyba sobie przeczytam

[michel82]

Napisane przez aniikaa

Czytam fajna ksiazke ,,Dlaczego mężczyźni kochają zołzy".

Ja też bym chciała ją przeczytać, ale niestety nie posiadam takiej książki

Napisane przez candace1

ojej moje rodzinne miasto
Chciałam się tylko z Wami przywitać

Witamy w takim razie w naszym gronie.

[azakowana]

Napisane przez candace1

ojej moje rodzinne miasto
Chciałam się tylko z Wami przywitać

Candace witaj u nas w wątku
Miło zobaczyć nową twarz (nie to żeby obecnym tu długo coś brakowało hihi)

[aniikaa]

Candace Czesc
Michel ja mam ją w pełnej wersji elektronicznej, przeslij mi maila to Ci ja wysle

[mehja]

Michel mogę ci ją przesłac na maila bo ja posiadam w wersji elektronicznej

ooo Anika mnie ubiegła

[candace1]

Dziękuję Wam za miłe przywitanie
Trochę tęsknię za O-cem muszę przyznać

[Ywanka]

Napisane przez candace1

ojej moje rodzinne miasto
Chciałam się tylko z Wami przywitać

witaj serdecznie


A gdzie teraz mieszkasz?

[candace1]

Napisane przez Ywanka

witaj serdecznie


A gdzie teraz mieszkasz?

Wawa

[azakowana]

Napisane przez candace1

Dziękuję Wam za miłe przywitanie
Trochę tęsknię za O-cem muszę przyznać

Candace a gdzie wyemigrowałaś?

Już widzę

A dawno temu? Może masz jeszcze szansę wrócić
Ja Warszawy nie cierpię. Za duże miasto.

[michel82]

Idę sobie zrobić kawę. Oj coś czuję, że nic dzisiaj nie zrobię w domu, poza obiadem oczywiście

[mehja]

Michel82 wysłane, daj znac czy doszło

[aniikaa]

Napisane przez michel82

Idę sobie zrobić kawę. Oj coś czuję, że nic dzisiaj nie zrobię w domu, poza obiadem oczywiście

A mi sie kawa skonczyla rano. Do sklepu nie dam rady wyskoczyc. Chyba bede musiala pozyczyc od kolegi. Dziewczyny bylyscie juz na wakacjach gdzies??? Czy sie wybieracie? Znacie jakies niedrogie i fajne miejsca?

[michel82]

Napisane przez mehja

Michel82 wysłane, daj znac czy doszło

Już sprawdzam.

Napisane przez aniikaa

A mi sie kawa skonczyla rano. Do sklepu nie dam rady wyskoczyc. Chyba bede musiala pozyczyc od kolegi. Dziewczyny bylyscie juz na wakacjach gdzies??? Czy sie wybieracie? Znacie jakies niedrogie i fajne miejsca?

Na wakacjach już byliśmy z TŻ-em. Byliśmy na kilka dni w naszych polskich kochanych Tatrach. Zdjęcia z wypadu są na nk.

[candace1]

Napisane przez azakowana

Candace a gdzie wyemigrowałaś?

Już widzę

A dawno temu? Może masz jeszcze szansę wrócić
Ja Warszawy nie cierpię. Za duże miasto.

nie sądzę.
Osiedliłam się tu na stałe - chyba, że na stare lata, bo de facto mam gdzie wrócić

Ja lubię duże miasta, ale unikam centrum odkąd mam dziecko

Napisane przez michel82

Idę sobie zrobić kawę. Oj coś czuję, że nic dzisiaj nie zrobię w domu, poza obiadem oczywiście

To zrób i dla mnie - ja nie cierpię gotować

[Ywanka]

aniikaa jak dla mnie jeśli wakacje to tylko morze - ja leniuch jestem
najczęściej jeździmy na Hel ale rok temu byliśmy w Jastarni i bardzo nam sie tam podobało.


W tym roku poleniuchuje sobie pod palmami

[michel82]

Dla mnie wakacje to tylko w górach. Nie wyobrażam sobie leżenia na plaży to nie dla mnie.

[candace1]

Napisane przez michel82

Dla mnie wakacje to tylko w górach. Nie wyobrażam sobie leżenia na plaży to nie dla mnie.

Na plaży nie trzeba leżeć

Ja najchętniej spędziłabym tydzień w górach, tydzień nad morzem - niekoniecznie polskim, bo ceny takie jak za granicą

A ja w tym roku nie mam wakacji
No chyba, że tydzień w O-cu to wakacje

[michel82]

mehja nic mi nie doszło