ostrowiec świętokrzyski

[Ostrowczanka]

michel82 - a co robisz?

[justys1358]

Czyzby ktos czekał na nowy przepis jakis?

[Ostrowczanka]

W sumie, czemu nie. Jakoś nie mam dziś weny na gotowanie.

[mehja]

ja dziś upiekłam rybę, do tego ziemniaczki i fasolka szparagowa, polane sosom serowym

wczoraj robiłam kieszonki schabowe z ananasem w skorupce karmelowej (za słodko jak dla nas)

[justys1358]

Brzmi nawet bardzo słodko.

[aniikaa]

Czesc Wam Ja sobie siedze w pracy i dobija mnie ta pogoda Mam dzisiaj jechac na male zakupy a tu deszcz. Poza tym okazalo sie ze Kube musimy wziazc na wesele bo moja ciocia akurat zlamala sobie noge i ma w gipsie wiec nie moze go popilnowac. Musimy teraz jechac kupic mu nowe spodenki i buty jakies fajne.
Monial wyslalam Ci zaproszenie na NK. Moje inicjaly to AM(J)
Ywanka ale Ci zazdroszcze tego wyjazdu.

[azakowana]

Wy tu o jedzeniu a ja wróciłam do swojej diety z powrotem

[gusiak23]

Mehja, jak to Twoje jedzonko trudno brzmi

[mehja]

gusiak ale łatwe w wykonaniu

[gusiak23]

to podaj przepisy, może coś ściągnę na jakąś kolacyjkęa miałam się odchudzać!!!!!

[mehja]

rybkę kupiłam mintaje, piekę w piekarniku, najpierw posypuję ją solą, różnymi pieprzami, ziołami itp. Fasolka żółta szparagowa gotuje się ok.25min. Sos serowy robię w ten sposób, że rozpuszczam w rondelku serek topiony ze smietaną i bulionem i polewam tym rybę i fasolkę. Prosty a dobry obiadek.

Robiłam tez w tym tyg naleśniki. na każdego kładzie się plaster szynki, duszone pieczarki i starty zółty ser i zwija. Układa w naczyniu żaroodpornym albo brytfance wyłozonej folią alumin. polewa śmietaną i obficie posypuje zółtym serem i zapieka z 10minut. Pycha!

Rozpieszczam ostatnio męża bo droga do serca prowadzi przez żołądek a ostatnio trochę niedobra byłam dla niego (miałam @ i byłam nieznośna, jak to okreslił) to teraz się podlizuję

na te kotlety w skorupce karmelowej chyba nie chcesz, za słodkie to jest.

[aniikaa]

Ciekawy pomysl z ta rybka, chyba wyprobuje go dzisiaj

[Ostrowczanka]

Ja robię podobnie rybkę z sosem serowym i szpinakiem.
Trzeba upiec filet, z przyprawą do ryb, zrobić sos serowy (ja mieszam śmietankę, bulion plus tarty ser żółty, ale mozna uzyć i topionego, tak jak mehja). Mrożony szpinak smażę na patelni z 2-3 ząbkami czosnku na maśle, a świeży myję, siekam i zblanszowany chwileczkę podsmażam też na masełku z czosnkiem. Szpinak wykładam na rybę, polewam sosem i na wierzch rzucam troszku sera - zapiekam aż się roztopi.
Mmmmm...Normalnie aż sama sobie smaka narobiłam.

[gusiak23]

ale pyszności, na pewno wykorzystam rybkę i naleśniki też, dzięki dziewczyny

[azakowana]

A ja mam dzisiaj na obiad zupę pomidorową
Mąż jeszcze do tego będzie miał cukinię smażoną.

[michel82]

Witam moje drogie Panie z samego rana

Napisane przez Ostrowczanka

michel82 - a co robisz?

Wczoraj robiłam ryż na ostro. Jak dobrze pamiętam, to kiedyś już podawałam przepis na to danie.

Napisane przez mehja

ja dziś upiekłam rybę, do tego ziemniaczki i fasolka szparagowa, polane sosom serowym

wczoraj robiłam kieszonki schabowe z ananasem w skorupce karmelowej (za słodko jak dla nas)

Jedno i drugie brzmi pysznie ale mój Tż nie lubi fasolki szparagowej

Napisane przez mehja

rybkę kupiłam mintaje, piekę w piekarniku, najpierw posypuję ją solą, różnymi pieprzami, ziołami itp. Fasolka żółta szparagowa gotuje się ok.25min. Sos serowy robię w ten sposób, że rozpuszczam w rondelku serek topiony ze smietaną i bulionem i polewam tym rybę i fasolkę. Prosty a dobry obiadek.

Robiłam tez w tym tyg naleśniki. na każdego kładzie się plaster szynki, duszone pieczarki i starty zółty ser i zwija. Układa w naczyniu żaroodpornym albo brytfance wyłozonej folią alumin. polewa śmietaną i obficie posypuje zółtym serem i zapieka z 10minut. Pycha!

Rozpieszczam ostatnio męża bo droga do serca prowadzi przez żołądek a ostatnio trochę niedobra byłam dla niego (miałam @ i byłam nieznośna, jak to okreslił) to teraz się podlizuję

na te kotlety w skorupce karmelowej chyba nie chcesz, za słodkie to jest.

Same pyszności

A ja poproszę o przepis na te kotlety w skorupce karmelowej

[aniikaa]

Ja szpinak lubie z nalesnikami i pierogami
Czy dzisiaj jest taki senny dzien dziewczyny czy tylko ja zaraz usne nad klawiatura? Niedlugo chyba sie zwolnie bo musze jeszcze pare rzeczy pozalatwiac po pracy no i ide do solarium - dobrze ze mam pod praca i zaczelam chodzic regularnie i teraz moge sie pocwalic sliczna opalenizna
A w ogole to wreszcie moje postanowienia dot. zdrowia i urody zaczelam wprowadzac w zycie i teraz to malz jest zazdrosny ale polepszylo miedzy nami stosunki to ze teraz tak dbam o siebie, chyba zapomnial jaka ma wspaniala zone

[justys1358]

Ja tam senna nie jestem, wczoraj byłam.

[michel82]

Nie wiem czy to wina pogody czy nie, ale ja też jestem jakaś taka nie do życia.

[azakowana]

Napisane przez michel82

Nie wiem czy to wina pogody czy nie, ale ja też jestem jakaś taka nie do życia.

Michel a co z tą Twoją wizyta u lekarza?
Mierzyłaś sobie temperaturę?

[mehja]

Michel zamiast fasolki możesz kalafiora ugotować.

Przepis na schabowe w skorupce:
-4 kotlety schabowe lub piersi z kurczaka
-boczek (pare plasterków)
-starty zółty ser
-4 plastry ananasa z puszki
-3łyżki miodu
-1 łyżka cukru
-2 łyżki wódki
-5 łyżek syropu ananasowego

Kotlety rozbić, posolić. Boczek i ananasa pokroić w kostkę,wymieszać z zółtym serem. nadzienie rozłożyć na 4 kotlety i spiąć je wykałaczkami. Na patelni rozgrzać olej i podsmażyć mocno kotlety z obu stron. Potem wyjąć na chwilę kotlety i rozpuścić na patelni miód, cukier, wódkę i syrop ananasowy, wymieszać i włozyć kotlety. Duś mięsko (przewracając je na obie strony) aż płyn odparuje a na mięsku powstanie rumiana skorupka.

[michel82]

Napisane przez azakowana

Michel a co z tą Twoją wizyta u lekarza?

Do lekarza wybiorę się w przyszłym tygodniu. Ogólnie czuję się już o wiele lepiej niż w poniedziałek. Dzisiaj to jest pewnie wina pogody i tego, że za długo spałam. A Ty Aga byłaś u lekarza???

Napisane przez mehja

Michel zamiast fasolki możesz kalafiora ugotować.

Przepis na schabowe w skorupce:
-4 kotlety schabowe lub piersi z kurczaka
-boczek (pare plasterków)
-starty zółty ser
-4 plastry ananasa z puszki
-3łyżki miodu
-1 łyżka cukru
-2 łyżki wódki
-5 łyżek syropu ananasowego

Kotlety rozbić, posolić. Boczek i ananasa pokroić w kostkę,wymieszać z zółtym serem. nadzienie rozłożyć na 4 kotlety i spiąć je wykałaczkami. Na patelni rozgrzać olej i podsmażyć mocno kotlety z obu stron. Potem wyjąć na chwilę kotlety i rozpuścić na patelni miód, cukier, wódkę i syrop ananasowy, wymieszać i włozyć kotlety. Duś mięsko (przewracając je na obie strony) aż płyn odparuje a na mięsku powstanie rumiana skorupka.

Kalafiora też nie lubi Dla niego mogłoby być tylko mięsko i nic więcej. A przepis brzmi pysznie. Na pewno wypróbuję prędzej czy później.
Dziękuję

[azakowana]

Napisane przez michel82

Do lekarza wybiorę się w przyszłym tygodniu. Ogólnie czuję się już o wiele lepiej niż w poniedziałek. Dzisiaj to jest pewnie wina pogody i tego, że za długo spałam. A Ty Aga byłaś u lekarza???

Hmmm ..... ale którego
Ja teraz non stop chodzę po lekarzach. Jeżeli chodzi Ci o kręgosłup to nie byłam bo mi prawie przeszło na drugi dzień. Ketonal, którym mnie mąż wysmarował widocznie pomógł. Dzisiaj się coś gorzej czuje. Trochę mnie musiało przewiać, bo u nas ciepło sie zrobiło, okno otwarte a za oknem wietrzyk. I coś mi dzisiaj serducho dokucza.

[michel82]

Napisane przez azakowana

Hmmm ..... ale którego
Ja teraz non stop chodzę po lekarzach. Jeżeli chodzi Ci o kręgosłup to nie byłam bo mi prawie przeszło na drugi dzień. Ketonal, którym mnie mąż wysmarował widocznie pomógł. Dzisiaj się coś gorzej czuje. Trochę mnie musiało przewiać, bo u nas ciepło sie zrobiło, okno otwarte a za oknem wietrzyk. I coś mi dzisiaj serducho dokucza.

No widzisz. Pytasz się mnie czy byłam u lekarza, a sama też nie pójdziesz

[gusiak23]

bo z tymi lekarzami tak jest Ja też miałam pójść,a le kupiłam sobie maść na tę wysypkę i przeszło, jeszcze mnie coś pod pachą boli, ale też mnie chyba przewiało.

[michel82]

Ja po prostu nie lubię chodzić do lekarza i tyle.

[azakowana]

Napisane przez michel82

No widzisz. Pytasz się mnie czy byłam u lekarza, a sama też nie pójdziesz

Tylko że mi nic nie jest. A Ty z tego co mówisz ciągle czujesz sie nie za dobrze. Czujesz różnicę?

[michel82]

Napisane przez azakowana

Tylko że mi nic nie jest. A Ty z tego co mówisz ciągle czujesz sie nie za dobrze. Czujesz różnicę?

Czuję. I wiem, że prędzej czy później pojawię się w gabinecie lekarskim. Już za dużo osób mi o tym truje.

[azakowana]

Michel my Ci trujemy, bo mówisz że się źle czujesz ale jak osoby, które Cię widzą trują to znaczy że tez musisz wyglądać źle

[michel82]

Napisane przez azakowana

Michel my Ci trujemy, bo mówisz że się źle czujesz ale jak osoby, które Cię widzą trują to znaczy że tez musisz wyglądać źle

Nie jest ze mną aż tak źle, jeszcze nie umieram