ostrowiec świętokrzyski

[azakowana]

Napisane przez justys1358

Pogadaj z nia jak kobieta z kobieta A w OStr.znacie dobrego gina? Bo ja byłam u Biernackiego i on nic nie mowi, tzn.bardzo mało i nie jest zbyt symatyczny.

Ja jak mieszkałam w Ostrowcu chodziłam do Szczepaniakowej i byłam zadowolona

[mehja]

ja akurat jej nie polecam, też chodziłam i przez nią mialam duze problemy z ciaza ale nie chce o tym pisac, to traumatyczne przezycia

[azakowana]

Ano widzisz. Moja siostra też coś mówiła, że to już nie jest ten sam lekarz co kiedyś, ale nie za bardzo chciałam jej wierzyć Widać miała rację To dobrze, że ja nie miałam z nią problemów żadnych

[gusiak23]

mehja, ja też byłam u tej w przychodni na przeciwko Lidl i miła babka.

[Ywanka]

Napisane przez azakowana

Ja jak mieszkałam w Ostrowcu chodziłam do Szczepaniakowej i byłam zadowolona

Oj byle nie ona, Ona kojarzy mi sie z taką typową burdel - mamą
Ja też jej nie polecam.

[azakowana]

No ładnie
To co ja musiałam mieć takie duże szczęście, ze nic mi złego nie zrobiła czy co

[justys1358]

No ja bym chciała państwowo rzecz jasna isc.

[michel82]

Jakieś pół godziny temu wróciliśmy z wczorajszego grilla u znajomych. Romantycznego wieczoru we dwoje i kolacji przy świecach, którą na dzisiaj planowałam nie będzie, mój Tż nie zasłużył na nią
A miało być tak pięknie. To jest najgorszy dzień w moim życiu. Rocznica, którą zapamiętam chyba do końca życia

[azakowana]

Napisane przez michel82

Jakieś pół godziny temu wróciliśmy z wczorajszego grilla u znajomych. Romantycznego wieczoru we dwoje i kolacji przy świecach, którą na dzisiaj planowałam nie będzie, mój Tż nie zasłużył na nią
A miało być tak pięknie. To jest najgorszy dzień w moim życiu. Rocznica, którą zapamiętam chyba do końca życia

Michel aż taką dużą wagę przywiązujesz to takich dni???

[michel82]

Napisane przez azakowana

Michel aż taką dużą wagę przywiązujesz to takich dni???

Tak. Zależało mi na tym, żeby ten dzień był wyjątkowy. No to jest wyjątkowy, aż za bardzo

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Teraz to najchętniej bym się ubrała, poszła na dworzec i pojechała do domu. Tak byłoby najlepiej.

[azakowana]

Napisane przez michel82

Tak. Zależało mi na tym, żeby ten dzień był wyjątkowy. No to jest wyjątkowy, aż za bardzo

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Teraz to najchętniej bym się ubrała, poszła na dworzec i pojechała do domu. Tak byłoby najlepiej.

Może za bardzo chciałaś. Czasem lepiej się nie nakręcać. A może zrób tą kolacją inie strzelaj focha - łatwiej będzie się Wam pogodzić.

[justys1358]

Michel pokłociliscie sie?Moze za duzo wypił i sie wkurzyłas? Pogodzcie sie i miło spedzcie ten dzien.

[gusiak23]

Michel, Co się stało??A tak w ogóle to spokojnie Ochłoniecie i wszystko będzie po staremu.

[michel82]

Napisane przez azakowana

Może za bardzo chciałaś. Czasem lepiej się nie nakręcać. A może zrób tą kolacją inie strzelaj focha - łatwiej będzie się Wam pogodzić.

Nie zrobię

Napisane przez justys1358

Michel pokłociliscie sie?Moze za duzo wypił i sie wkurzyłas? Pogodzcie sie i miło spedzcie ten dzien.

Za dużo to mało powiedziane

Napisane przez gusiak23

Michel, Co się stało??A tak w ogóle to spokojnie Ochłoniecie i wszystko będzie po staremu.

Nie będzie po staremu

[justys1358]

Szkoda

[azakowana]

Michel to wróć do domu, przemyślicie sobie wszystko oboje na spokojnie i tyle.

[mehja]

Witam
Tęskniłyście?
od wczoraj jestem mamą chrzestną chrzciny były po mszy, ekspresowe, 10 minut i po wszystkim.

Michel82 teraz doczytałam, co się stało pogodziliście się?

[gusiak23]

Mehja, pewnie że tęskniłyśmy Od razu ciszej było tutaj

[Monial88]

DZIEWCZYNY DZIEKUJE PIEKNIE ZA ZYCZENIA !

A ja sie wczoraj rozstalam z moim, tzn juz nie moim Adrianem. I troche nie mam humoru.... ale jakos leci no ...

[justys1358]

Mehja fajnie, ze znow jestes z nami

[gusiak23]

Monia, współczuję Ale będzie dobrze Długo byliście razem??

[justys1358]

Przy rozstaniach tak jest, "poboli" i w koncu przestanie Tylko kwestia czasu........

[mehja]

Monial jesteśmy z tobą w tych trudnych chwilach wy juz dosyć długo byliście razem nie? Może da się to jeszcze naprawić? Jeśli chcesz oczywiście.

[Monial88]

Dzieki dziewczyny!
Bylismy razem 1,5 roku... Ja sie jeszcze trzymam, jeszcze nie plakalam ani nic ... no ale to tez przyjdzie napewno.

I staram sie myslec : Mowi sie trudno i plynie sie dalej.

[michel82]

Tak pogodziliśmy się. Całą sobotę milczeliśmy, słowem się do siebie nie odezwaliśmy. Ale wczoraj już było ok. Nie poszliśmy na urodzinowego grilla do brata ciotecznego Tż-a tylko spędziliśmy cały dzień w domku tylko we dwoje. Na razie jest dobrze i mam nadzieję, że tak już zostanie. Zdaliśmy sobie sprawę, że nie potrafimy żyć bez siebie i że nasze kłótnie nie mają zupełnie sensu, że szkoda na nie czasu. Wczorajszy dzień był rekompensatą za piątek i sobotę.

[azakowana]

Michel a widzisz. Dobrze, ze razem doszliście do tego co w Waszym wspólnym życiu jest najważniejsze Tak trzymać. I żadnych fochów

[michel82]

Napisane przez azakowana

Michel a widzisz. Dobrze, ze razem doszliście do tego co w Waszym wspólnym życiu jest najważniejsze Tak trzymać. I żadnych fochów

Myślę, że już nie będzie żadnych fochów. A do domu i tak pojadę, bo po pierwsze będę miała pierwszą przymiarkę sukni, a po drugie mam zrobić wszystkie badania, więc przez kilka dni odpoczniemy od siebie. Na razie czekam na telefon od pani z salonu. Miała się odezwać po 15.08.

[mehja]

Michel zrobisz zdjęcia na przymiarce? Czyli jednak pierwsza rocznica się udała

[michel82]

Napisane przez mehja

Michel zrobisz zdjęcia na przymiarce? Czyli jednak pierwsza rocznica się udała

Zrobię, ale pewnie tylko telefonem i nie będą one najlepszej jakości.
A co do rocznicy to spóźniona, ale się udała, może nie do końca tak jak sobie zaplanowałam, ale było miło i to jest najważniejsze.

[gusiak23]

Michel, dobrze że wszystko sobie wyjaśniliście