|
|
#511 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
luna160 dajesz mi nadzieję , że można...
Ja miałam 15 lat jak zapaliłam po raz pierwszy, nawet nie wiem czy juz miałam 15. Chodziłysmy z koleżankami na działki wypalałyśmy paczke papierosów i wracałysmy na osiedle. Najpierw paliłam weekendowo, na dyskotekach, imprezach. Potem już od szkoły średniej codziennie- wypalałam paczkę z czasem tych papierosów robiło się coraz więcej i więcej... Nie chciałam rzucać- bo lubiłam palić, naprawdę lubiłam. U mnie był to impuls- po kolejnym dniu z migreną- którą notabene papierosy tez wywoływały- wyjąc z bólu obiecałam sobie że więcej nie zapalę. Na razie się trzymam- mam etapy wku**** gdzie pozabijałabym wszystkich ale nie rezygnuję mam nadzieję ze mi się uda. Przytyłam trochę - od dziś się odchudzam- trzymajcie za mnie kciuki. Dziś mija mi 14 dzień bez papierosa... |
|
|
|
|
#512 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Gdańsk/Kraków
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
o widze że też ktoś z Krakowa u mnie dopiero drugi dzień
__________________
Nie załamuje się. ![]() Doceniam to co mam. ![]() Oszczędzam. Dobrze organizuje wolny czas. Poznaje Kraków. ![]() Ewentualnie zrzucam kilogramy. |
|
|
|
|
#513 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Świdnica.
Wiadomości: 6 069
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
damy radę dziewuszki, damy radę !
ale to z czasem przeszło i został tylko nikotynowy ciężki głód..a raczej to, że przyzwyczaiłam się do palenia w różnych momentach typu: wyjście z domu, po posiłku, przy kawie itd. i nadal je wykonywałam ale już musiałam poradzić sobie bez fajka i wtedy naprawdę się człowiek czuje jak ćpun na odwyku conajmniej.. a potem pękłam, za co siebie samej nienawidziłam...
__________________
14.08.2013 - England.. ![]() książkoholiczka 10.03.2009 - razem
|
|
|
|
|
#514 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Obieca łam sobie to się trzymam- już 15 dni... |
|
|
|
|
|
#515 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Świdnica.
Wiadomości: 6 069
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
no właśnie ja tak dziwnie miałam, że jak ktoś palił i ja paliłam, to nie czułam tego smrodku, ale jak ktoś palił przy mnie a ja akurat nie, to normalnie nie mogłam wyrobić
Despa - 3mam kciuki, dasz radę i będziesz zdrowa, piękna, i pachnąca
__________________
14.08.2013 - England.. ![]() książkoholiczka 10.03.2009 - razem
|
|
|
|
|
#516 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z domu:)
Wiadomości: 318
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Ja właśnie postanowiłam rzucić palenie
Powoli dojrzewam do tej decyzji i chyba zapiszę się na sesję metodą Allena Carra. Moja mama w zeszłym roku była na tej sesji i do dziś nie pali. Nawet sama mnie do tego namawiała, ale oczywiście ja jej mówiłam, że nie palę dużo, tylko tak do towarzystwa. Teraz wiem, że to już nałóg i, że papieros kontroluje moje życie. Nie wiem sama jak rzucić, bo moja silna wola jest raczej słaba niż silna, a podobno w tej metodzie nie potrzeba dużo silnej woli.
__________________
Każdego dnia budzę się z nadzieją, że to był sen. ..
Otwieram oczy i znów jestem w koszmarze... |
|
|
|
|
#517 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Gdańsk/Kraków
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Gwiazdka do każdej metody jest potrzebna silna wola
ja czytałam ksiązke tego Pana i ciekawa fakt uświadamiająca, ale jakoś w takie terapie średnio wierze szczerze mówiąc ;P w każdym razie próbować warto powodzenia
__________________
Nie załamuje się. ![]() Doceniam to co mam. ![]() Oszczędzam. Dobrze organizuje wolny czas. Poznaje Kraków. ![]() Ewentualnie zrzucam kilogramy. Edytowane przez paniDoktorJoint Czas edycji: 2010-07-22 o 10:08 |
|
|
|
|
#518 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Hej dziewczyny, mozna sie przylaczyc?
Po 7 latach w koncu udalo mi sie rzucic palenie. Nie pale juz 37 dni, nigdy jeszcze tyle nie wytrzymalam . Jednak za 2 tygodnie jade do Polski, i boje sie, ze znowu zaczne (wiecie, brak zakazu palenia w lokalach itp..)
__________________
![]() ![]() Moj blog _________________________ ___ ZAPUSZCZAM WLOSY pije pokrzywe-12.08.2012 lotion seboradin-25.08.2012 drozdze w tabletkach-28.08.2012 Cel I - do ramion ![]() cwicze: 6.01.2013
|
|
|
|
|
#519 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Świdnica.
Wiadomości: 6 069
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Pewno, że można, witamy nową Rzucającą w naszych skromnych progach
![]() za postanowienie nie palenia i trzymanie się tego-zwłaszcza po tylu latach nałogu Trzymam kciuki !
__________________
14.08.2013 - England.. ![]() książkoholiczka 10.03.2009 - razem
|
|
|
|
|
#520 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 764
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Witam
![]() Można się przyłączyć? ![]() Paliłam 8 lat i od 2 dni WALCZE! Już od dłuższego czasu chciałam rzucić, ale jakoś nie mogłam się zebrać. W sobote rano wstałam i powiedziałam sobie, że nie chcę już palić. Wieczorem zapaliłam jednego papierosa bo już tak mi ciężko było, że nie mogłam się oprzeć. Mieszkam z TŻ, który pali więc w ogóle "miota" mną:P Dzisiaj zapaliłam jednego przy kawie bo nie mogłam się powstrzymać- wkońcu to był rytuał. Teraz czuje, że chce mi się cholernie zapalić i walcze z myślami. Denerwuje mnie nawet paczka fajek leżąca na sofie. Byłam na zakupach, jakaś babka kupowała przede mną L&M, jeeeezu jak mi sie zachciało papierosa!! Staram się być silna, ale ciężko Pozdrawiam
__________________
<3 M. 07.11.2007 ! ...:::Want you to make me feel like I'm the only one that you'll ever love:. 24.07.2010- rzuciłam! 3.12.2010- marzenia się spełniają -> kierunek Londyn "Ty nie musisz się w to wczuwać jeśli miałeś fajny dom, Kiedyś spytam Cię co znaczy mieć spokojne dzieciństwo" |
|
|
|
|
#521 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Świdnica.
Wiadomości: 6 069
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
już, że tak się powtórzę - PinkPanterr - Pewno, że można, witamy nową Rzucającą w naszych skromnych progach
Najważniejsza jest motywacja i silna wola pamiętaj !! Żadnych myśli typu 'tylko jeden, to nie zaszkodzi' !! I pozbądź się rytuałów - to ciężkie, wiem, zresztą chyba wszystkie wiemy - poczytaj sobie wcześniejsze nasze/moje posty i zobacz jak wyglądały nasze/moje początki - okropnie !! Człowiek rotrzęsiony, wkurzony, myśli krążą tylko wokół fajek, wszędzie widzi się tylko fajki, chce się zabrać papierocha każdemu napotkanemu palącemu człowiekowi - masakra ![]() ![]() Może postaw sobie jakiś cel, może odkładaj pieniądze, które wydałabyś na fajki, do jakiejś skarbonki? A i czytaj i oglądaj różnego rodzaju wiadomości/informacje/strony poświęcone temu jak działa niszcząco i okropnie nikotyna na nasz organizm , zdrowie i urodę - pomaga, zwłaszcza obrazki.. A i co do palącego Tż'a - mam ten sam problem, znaczy teraz to już nie problem, bo mi niedobrze na sam zapach fajki już , ale na początku myślałam, że go zastrzelę - ja tu próbuję rzucać, ćwiczę swoją wolę, a ten mi smoli - i zrobiliśmy tak, że nie palił przy mnie, i jak wracał z fajki to mył zęby/żuł gumę itd.,żebym nie wyczuwała lub minimalnie wyczuwała zapach- no w sumie smród, ale wtedy to ja tego jak narkotyk potrzebowałam ![]() Jeszcze gorzej było, gdy przychodziło co do spotkania ze znajomymi - wszyscy palący ! Miałam parę wpadek, jak już wcześniej wspominałam, ale jakoś dałam radę 3mam kciuki i wpadaj tu, i opowiadaj jak Ci idzie, DASZ RADĘ, UWIERZ W TO !
__________________
14.08.2013 - England.. ![]() książkoholiczka 10.03.2009 - razem
|
|
|
|
|
#522 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Gdańsk/Kraków
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
ja mam poważny kryzysz -.-' już sama nie wiem czemu to robie, argument zdrowia jakoś do mnie nie trafia bo i tak czy siak jestem palaczem biernym, a argument finansowy jakoś blado wypadł po tygodniu bo mialam zaoszczędzone 35zł ;| a za tyle nerwów to mała cena, dodatkowo TŻ mnie wkurzył z samego rana
__________________
Nie załamuje się. ![]() Doceniam to co mam. ![]() Oszczędzam. Dobrze organizuje wolny czas. Poznaje Kraków. ![]() Ewentualnie zrzucam kilogramy. |
|
|
|
|
#523 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Świdnica.
Wiadomości: 6 069
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
ja również jestem czasami palaczem biernym i również wtedy dopadają mnie takie kryzysiki typu: kurdę, robię to przecież dla własnego zdrowia a i tak truję się dwa razy mocniej, po tym co przeszłam z samą sobą i nerwami, dalej się truję ?!"
![]() A co do kasy, właśnie przeliczyłam te 35 zł za tydzień i wyszło mi, że przez 12 miesięcy zaoszczędzisz 1680 zł(przyjmując, że będzie to kwota 35zł na tydzień ![]() A co =o Tż'a - faceci tak mają, że czasami nas wkurzają nie wtedy co trzeba, że denerwujemy się dwa razy mocniej, ale nie od dziś wiadomo, że silniejsza płeć to my, kobitki !! Proszę Pani, Nie Poddajemy Się, Walczymy, Walczymy !! ![]()
__________________
14.08.2013 - England.. ![]() książkoholiczka 10.03.2009 - razem
|
|
|
|
|
#524 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
A może pomogłoby Ci nastawienie, że robisz to, żeby pokonać własną słabość. Udowodnisz sobie, że potrafisz wygrać tą walke i każdego dnia bedziesz mocniejsza w swoim postanowieniu. Powodzenia dziewczyny, na prawde warto |
|
|
|
|
|
#525 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Gdańsk/Kraków
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
tak tylko 1700zł rocznie za tyle nerwów to naprawde nie wiele, może z czasem mi przyjdzie, prawdziwy test nastanie jak pojade doo Gdańsk bo teraz mieszkam w Krakowie no i jade niedługo na chwile do domu spotkać się ze znajomymi itp a tam WSZYSCY palą.
Tymena to na mnie działało tylko że mnie już nie ciągnie jako tako tylko czasem sobie myśle (np nuda w pracy) Boże wyszła bym na fajke to bym się rozbudziła itp a tutaj nagle tego nie ma, już przeszło mi to co miałam przez pierwsze dni że wszędzie widziałam papierosy, byłam wiecznie wściekła i czułam ten ścisk w środku
__________________
Nie załamuje się. ![]() Doceniam to co mam. ![]() Oszczędzam. Dobrze organizuje wolny czas. Poznaje Kraków. ![]() Ewentualnie zrzucam kilogramy. |
|
|
|
|
#526 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 764
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Witam
![]() Własnie wróciłam z miasta i zabieram się za przeczytanie całego wątku ![]() Brrr szarpie mnie cały dzień;/ A ile jem :O w sumie chciałabym troche przytyć , ale boję się, że przy takiej ilości jedzenia nie będzie to tylko pare kg!!
__________________
<3 M. 07.11.2007 ! ...:::Want you to make me feel like I'm the only one that you'll ever love:. 24.07.2010- rzuciłam! 3.12.2010- marzenia się spełniają -> kierunek Londyn "Ty nie musisz się w to wczuwać jeśli miałeś fajny dom, Kiedyś spytam Cię co znaczy mieć spokojne dzieciństwo" |
|
|
|
|
#527 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z domu:)
Wiadomości: 318
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Postanowiłam i zapisałam się na sesję. W sierpniu rozstaję się z paleniem
zdam relacje jak było...
__________________
Każdego dnia budzę się z nadzieją, że to był sen. ..
Otwieram oczy i znów jestem w koszmarze... |
|
|
|
|
#528 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Seoul,Kr
Wiadomości: 2 051
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Ja jutro zaczynam dzien 0 ( po raz enty , ale mam nadzieje, ze skuteczny)
Elunka co u Ciebie ??
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=v7WON...eature=related 22.08.2012 Seoul, Kr (one way ticket) |
|
|
|
|
#529 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Nie pytaj lepiej....
jestem głupia głupia głupia... potrafię nie palić 2 tygodnie tylko po to żeby potem iść na imprezę i kupić paczkę... też zaczynam ciągle liczenie od początku. Nigdy się nie poddam Jak chcesz mozemy od jutra razem iść?
__________________
Mikołajek 26.02.2014 Obudził mnie trzepot skrzydeł Wyjrzałam przez okno Na parapecie zostało Białe piórko - Pamiątka po Tobie Mój Aniołku 01.12.2012 [*] |
|
|
|
|
#530 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Seoul,Kr
Wiadomości: 2 051
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Jestem za
![]() Damy rade, a co ![]() Bo to jest tak, ze szuka sie pretekstu by znow zapalic ( ja tak mialam i mam )
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=v7WON...eature=related 22.08.2012 Seoul, Kr (one way ticket) |
|
|
|
|
#531 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
![]() Nawet nie o preteksty chodzi tylko o moją słabość wrodzoną. Pocieszam się troszkę ze są osoby które dłużej walczyły (czytałam parę razy pierwszą część) i dały radę. A jak nie chcę być Panną Młoda z fajką
__________________
Mikołajek 26.02.2014 Obudził mnie trzepot skrzydeł Wyjrzałam przez okno Na parapecie zostało Białe piórko - Pamiątka po Tobie Mój Aniołku 01.12.2012 [*] |
|
|
|
|
|
#532 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Gdańsk/Kraków
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
hej Dziewczyny
fajnie by było gdyby był tutaj ruch ja wytrzymuje dziś 10dzień jutro jade na dworzec po bilet do Gdańska w nagrode (jestem Gdańszczanka mieszkającą w Krakowie) ciesze się że zobacze się ze znajomymi ale to ogroooooomna pokusa bo na bank pójdziemy do pubu
__________________
Nie załamuje się. ![]() Doceniam to co mam. ![]() Oszczędzam. Dobrze organizuje wolny czas. Poznaje Kraków. ![]() Ewentualnie zrzucam kilogramy. |
|
|
|
|
#533 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Też lubię jak jest tutaj ruch, wtedy wiem ze głupio nie pisać, ale głupio napisać ze się machnęło.
I jakoś leci
__________________
Mikołajek 26.02.2014 Obudził mnie trzepot skrzydeł Wyjrzałam przez okno Na parapecie zostało Białe piórko - Pamiątka po Tobie Mój Aniołku 01.12.2012 [*] |
|
|
|
|
#534 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Gdańsk/Kraków
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
no właśnie
orientujecie się kiedy jest punkt krytyczny walki z nałogiem??:P
__________________
Nie załamuje się. ![]() Doceniam to co mam. ![]() Oszczędzam. Dobrze organizuje wolny czas. Poznaje Kraków. ![]() Ewentualnie zrzucam kilogramy. |
|
|
|
|
#535 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
__________________
Mikołajek 26.02.2014 Obudził mnie trzepot skrzydeł Wyjrzałam przez okno Na parapecie zostało Białe piórko - Pamiątka po Tobie Mój Aniołku 01.12.2012 [*] |
|
|
|
|
|
#536 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Gdańsk/Kraków
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
no właśnie te 9 dni zleciały jakoś za lekko węszę podstęp jakiś :P (jedynie drugi dzień kryzysowy bardzo ale bez wpadki) tym bardziej że jak bez wspomagaczy jestem :P
__________________
Nie załamuje się. ![]() Doceniam to co mam. ![]() Oszczędzam. Dobrze organizuje wolny czas. Poznaje Kraków. ![]() Ewentualnie zrzucam kilogramy. |
|
|
|
|
#537 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 847
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Cytat:
To ja za was i inne rzucaczki trzymam mocno ![]() Elunka skoro jak sama widzisz nie umiesz zapanować nad nalogiem podczas imprez, może na jakiś czas warto je sobie odpuścić?, po dłuższym czasie niepalenia będzie Ci łatwiej "wytrzymać" na imprezie, niż po 2-3 tyg niepalenia, kiedy Twój organizm wręcz domaga się dymka. Ja gdyby nie ten wątek zapomniałabym już prawie o fajkach . Niesamowite, właśnie zdałam sobie sprawę, że za 1,5 m-ca miną 2 lata odkąd zdecydowałam się rzucić to cholerstwo ale czas leci........![]() Wydaje mi się, że to było tak niedawno.... I warto być Panną Młodą bez fajki, zdecydowanie Pozdrawiam
__________________
Nie palę http://www.suwaczek.pl/cache/d98bd85f35.png Bycie konfidentem to najgorsza forma upodlenia człowieka ![]() |
||
|
|
|
|
#538 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
oshinek bałam się Twojej wizyty tutaj, ale Ty tak jak i Tymenka jesteście tutaj potrzebne
__________________
Mikołajek 26.02.2014 Obudził mnie trzepot skrzydeł Wyjrzałam przez okno Na parapecie zostało Białe piórko - Pamiątka po Tobie Mój Aniołku 01.12.2012 [*] |
|
|
|
|
#539 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 847
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Mnie czy mojej trygonometrii PS. Próbuję Ci odpisać PW, ale coś wizaż szwankuje i mimo, że wysłałam już 5 razy okazuje się, ze nie wysłało ![]() Później spróbuję. A właśnie ciekawa jestem co u Tymenki - trzeba ją na perfumkach poszukać
__________________
Nie palę http://www.suwaczek.pl/cache/d98bd85f35.png Bycie konfidentem to najgorsza forma upodlenia człowieka ![]() |
|
|
|
|
|
#540 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 36
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Odkad pamietam to palilam, czyli jakies 25 lat z przerwa na ciaze i karmienie. Potem probowalam rzucac z pomoca biorezonansu, gum, plastrow itd i co? i nic, po miesiacu wracalam do ponad paczki dziennie. Pragne nadmienic ze uwielbialam palic.
To byla masakra, kazda zwykla domowa czynnosc byla wykonywana przeze mnie z papierosem. Przy kazdym przytuleniu Synka do siebie widzialam Jego mine - poprostu bylo odemnie czuc!!!!!!!!. Pewnego dnia moj Syn wrocil z podworka po czym rozplakal sie i powiedzial ze dziewczynka na podworku smiala sie z Niego i ze mnie , ze ja pale papierosy. Nawet sobie nie wyobrazacie jak sie poczulam - poprostu znienawidzilam siebie. Zrobilo mi sie Go nieprawdopodobnie zal. (tym bardziej ze czekalam na Niego ponad dziesiec lat zeby wogole sie pojawil) Sciagnelam sobie w pdf-ie ksiazke Allan Carry ( zadna reklama) poprostu bylam zalamana i zdruzgotana - i przeczytalam ja. Bylo mi ciezko czytac na ekranie, poniewaz nie mam drukarki, ale co wieczor po kilka kartek. Przez caly czas czytania jeszcze popalalam tzn poprostu palilam. W momencie zakonczenia ksiazki (40 stron) przestalam palic - co rano jak sie budze przypominam sobie zdania z ksiazki i uwierzcie mi to naprawde podzialalo. Nie pale od 24 .07.2010 od moich urodzin Napewno pomoglo mi zdarzenie mojego Syna na podworku jak rowniez ksiazka , ktora utwierdzila mnie w bezsensownosci palenia. Co rano jak wstaje to przypominam sobie zdania z ww ksiazki i jest lzej naprawde Czuje sie duzo lepiej, pachne , mam duzo sliny w ustach, nawet herbata z cytryna cudownie smakuje. ![]() Czuje sie poprostu lepsza!!!!!!! choc to tylko 4 dni , ale dla mnie to naprawde duzo. Jak narazie zadnych nerwow, zadnej checi zapalenia, tylko apetyt - no coz ciut wiekszy ![]() Nie wyobrazacie sobie jaki jest dumny ze mnie moj Syn. Juz sie nie beda smialy dzieci ze ma Matke palaczke ))))Zycze wszystkim dziewczynom zerwania z tym okropnym nalogiem!!!!!!!! Naprawde WARTO!!!!!!!! NIE MOZEMY SIE PODDAC !!!!!!! |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:29.









ale to z czasem przeszło i został tylko nikotynowy ciężki głód..a raczej to, że przyzwyczaiłam się do palenia w różnych momentach typu: wyjście z domu, po posiłku, przy kawie itd. i nadal je wykonywałam ale już musiałam poradzić sobie bez fajka i wtedy naprawdę się człowiek czuje jak ćpun na odwyku conajmniej..
a potem pękłam, za co siebie samej nienawidziłam...

Despa - 3mam kciuki, dasz radę i będziesz zdrowa, piękna, i pachnąca 





Trzymam kciuki !

A i czytaj i oglądaj różnego rodzaju wiadomości/informacje/strony poświęcone temu jak działa niszcząco i okropnie nikotyna na nasz organizm , zdrowie i urodę - pomaga, zwłaszcza obrazki..
Miałam parę wpadek, jak już wcześniej wspominałam, ale jakoś dałam radę 




ale czas leci........
