Rzucić palenie, część II

[lovellyhippo]

Chyba nie dorosłam do rzucenia.. ciągnie mnie a i rozsądek podpowiada, że jak zapalę 3 dziennie to nic się złego nie stanie.. Sama nie wiem_

[kaarooo]

Hmm... a chcesz rzucić? Zrób sobie "zestawienie" za i przeciw paleniu... Może to pomoże, a jak nie, to.. pal Nie zmuszaj się do czegoś, czego i tak nie chcesz zrobić. Za jakiś czas spróbuj znowu Albo po prostu najpierw dojrzej do decyzji. Może wtedy będzie Ci łatwiej

[justevi]

Jestem po wizycie, w poradni nitkotynowo pulmonologicznej. dziesiaj nie pale 2 dzień. Miałam robioną spirometrię i rtg płuc. Nic groźnego nie wyszło zmany są odwracalne gdy skończę palić i zaczne uprawiać chociaż troche sportu. niewydolność oddechowa to jeszcze nic groźnego. Jestem przekonana, że nie zapale. Trzeba do tego dojrzeć. dziewczyny próbujcie rzucac ile wlezie wkońcu nadejdzie ten dzień, że rozpoczniecie rzucanie które skończy sie sukcesem. Ja zaraz wsiadam na rowerek stacjonarny, a potem mała gimnastyka Jestem pewna że dam rade. Chocviaż ta noc była masakrą, nie wiem czemu ale pół nocy biegałam do okna bo w łóżku miałam helikopter jakbym była napruta. Duszności i takie nieprzyjemne uczucie, jaby na wymioty mi się zbierało, a to była pierwsza noc dopiero podkreślam że nie wypiłam ani kropli alkoholu. Ale stwierdziłam że gdybym nawet musiała siedzieć w domu i wymiotować na kibelku to i tak nie wezme peta do ust!!!!!

[Tequilka_84]

Napisane przez lovellyhippo

Chyba nie dorosłam do rzucenia.. ciągnie mnie a i rozsądek podpowiada, że jak zapalę 3 dziennie to nic się złego nie stanie.. Sama nie wiem_

Ja jak rzucalam to nie z zmairem rzucenia, tylko ograniczenia.

W pierwszy dzien wypailailm ok 18, w drugi14, pozniej 8 . Zrezygnowalam z palenia w domu, przed kompem itp. w 4 dniu poszlam na balkon z kawusia... wypalilam 3 pod rzad, ostatnie 3. Palilam i myslalam ze to sa ostatnie papierosy w moim zyciu. Ze juz nie zapale itp itd... W moim przypadku poskutkowalo.

Ktos kiedys powiedzial ze jak rzucisz jeden nalog to wpadasz w drugi ?
Wierzycie w to ?
Ja mam nalog teraz pod tytulem kawa -dzisiaj wypilam 3 i znowu mi sie chce kawy...

[OoOoXoOoO]

czesc dziewczynki !

u mnie jak na razie bez papierosa... ale musze sie przyznac,ze raz pociagnelam ... hmmm i wcale mi nie smakowal ! WCALE !

a co myslicie o metodzie BICOM ? z tego co ludzie mowia to pomaga ... ale pewnie to tez zalezy od kazdego rzucacza indywidualnie co nie

pachnacego i slonecznego dnia !

p.s. Tequilka ja rowniez wpadlam w inny nalog - SPORT

[fluoxetine]

Napisane przez lovellyhippo

Chyba nie dorosłam do rzucenia.. ciągnie mnie a i rozsądek podpowiada, że jak zapalę 3 dziennie to nic się złego nie stanie.. Sama nie wiem_

Jak napisała Ci Kaarooo - jeśli naprawdę nie chcesz rzucać to pal. Inaczej będziesz się męczyć, a i tak w konsekwencji coś pęknie i zapalisz. Wiem, że w moim przypadku pełne przekonanie, że nie chcę palić, że mi to nie smakuje, śmierdzi, za dużo kosztuje i szkodzi (o dziwo właśnie w tej kolejności) było konieczne, żeby pożegnać papierochy. Jeśli już będziesz wiedziała, że chcesz, to rozsądek powie, że te 3 to właśnie o 3 za dużo.

Napisane przez Tequilka_84

Ktos kiedys powiedzial ze jak rzucisz jeden nalog to wpadasz w drugi ?
Wierzycie w to ?
Ja mam nalog teraz pod tytulem kawa -dzisiaj wypilam 3 i znowu mi sie chce kawy...

Ja wpadłam w nałóg gotowania. Mam wrażenie, że dużo lepiej czuję zapachy i mieszanie przypraw sprawia mi wielką frajdę. A kawa niestety bez papierosa nie smakuje mi wcale. Chyba, że z bitą śmietaną i dobrym syropem.

[kaarooo]

Ale czy to tak naprawdę są nałogi? Fakt, ja strasznie dużo wysyłam pocztówek, mogę teraz sobie na to pozwolić, i.. będę realizowała marzenia. Szczerze? W styczniusobie postanowiłam kilka rzeczy - realnych. M.in. zacząć znowu studia (udało się), zminić robotę (częściowo, bo straciłam, ale co tam), schudnąć (trochę schudłam), realizować swoje pasje (pocztówki) i.. rzucić. Robiłam to wtedy, kiedy wiedziałam, że może mi się to udać.
Ja też nie brałam pod uwagę tego, że to szkodliwe, ale.. że strasznie marnuję pieniądze, że śmierdzę i że takie małe "coś" jest silniejsze ode mnie, że nad tym nie panuję. Powiedziałam sobie dość. Też długo walczyłam sama ze sobą, aby mieć pewność że tego chcę.
Jak w środku będziesz pewna - uda Ci się

[basga]

Ja też piłabym teraz kawę za kawą,fakt,że z papierosem lepiej smakuje ale co tam...dziś jest 16 dzień ale chyba persen sobie kupię bo mnie "nosi".

[kaarooo]

Persen nie działa
Ja mam fajne środki na uspokojenie, ale muszę męża zapytać jak się nazywają, bo zabrania mi je brać ot tak... ^.^

[justevi]

dzisiaj dopiero mój 2 dzień. mam pytanko do was dziewczyny. Mam straszliwe nudności, duszno mi a najgorsze jest to że mam wrażenie że zaraz zwymiotuje. nie chce zapalic i iwem że tego nie zrobie. Ale te skutki uboczne bardzo utrudniaja mi funkcjonowanie;/ Miała juz tak któraś z was? i jak sobie z tym poradziła? Na duszności to poprostu robie kilka ćwiczeń bądz głęboko oddycham na świeżym powietrzu i pomaga na troche, ale te odruchy wymiotne nie wiem jak zlikwidować

[kaarooo]

Pij miętę, albo żuj gumy miętowe.

[basienka0]

mi tez jest czesto niedobrze wiec sie nie martwcie tylko u mnie wystepuja jeszcze straszne zawroty glowy i jak mi sie kreci tak caly dzien to na wieczor juz nie moge wytrzymac. ogolnie nie chce mi sie juz tak bardzo palic...bo jak sobie przypomne pierwsze dni to masakra. dzisiaj mam 10 dzien. mimo tego martwia mnie te zawroty glowy a pozatym utrudniaja mi wszystko,głownie nauke...a musze niestety sie uczyc bo matura w tym roku;/ jezeli nie przejda do poniedzialku to ide do lekarza zeby cos przepisala. ale ogólnie juz jest lepiej

[justevi]

Ja też mam zawroty, nie pale 2 dzień. Ale u mnie dochodzi jeszcze ten odruch wymiotny. Taka mieszanka to jest masakra. Ale jestem szczesliwa że w końcu zdobyłam sie na rzucenie definitywne i to jakoś pozwala na przetrwanie ;] dzisiaj wielka próba mojego postanowienia, bo jade ze znajomymi do klubu na urodziny kolezanki. W normalnych okolicznościach bym zrezygnowała, ale ten wypad planowaliśmy od miesiąca. Ale wiem że dam rade, nie wierze czy mam nadzieje tylko to WIEM

[fluoxetine]

O rany, jak czytam o Waszych dolegliwościach to dziękuję, że mnie takie rewelacje ominęły. Nie wiem, czy wtedy wytrzymałabym. Jesteście superdzielne.

[Tequilka_84]

a ja nadal spac w nocy nie moge.... klade sie ok 20. o 21 :30 budze sie wyspana... i po spaniu
Ostatnio na noc jadlam po 2 tabl benosen czy cos takiego, nawet spalam po nich ale mi sie skonczyly i znowu nie spie

[kaarooo]

Też nie mogłam spać. Niestety to mija po ok. miesiącu, tzn stopniowo zanika. Wiem, że jest uciążliwe, bo i bóle i zawroty i bezsenność...
justevi - I jak wypadły urodzinki w Klubie?

[basga]

kaarooo-podaj nazwę tych uspokajaczy od męża bo persen faktycznie do bani a ja tylko myślę o kupnie paczki fajek.Dziś jest 17 dzień ale ja słaba jestem...

[linkaaaa12]

Hej ja mialam dni slabosci ze zapalilam ;/ Tak to jest jak glupia dasz sie namowic kolezanka ;///
Ale nie ! Nie poddam sie tak latwo
Dzisiaj zostalam w domu bo niestety mam okres a ja jestem tym typem dziewczyn ze doslownie umiera pierwszego dnia . Ogolnie czuje jak ludzie przechodza kolo mnie ktorzy pala jak to smierdzi albo dziwnie wyglada jak mloda ladna dziewczyna ma fajke w ustach i sie tak niszczy . A ja jakos wczesniej nei myslalam nad tym a bo cos ci sie moze stac ;// A chyba kazda z nas woli byc ladna i dobrze wygladac dlugi czas niz byc pomarszczona od fajek . Mam taka nauczycielke w szkole nie wiem wychodzi na to ze ma cos kolo po 40-stce a wyglada strasznie staro .... ;//

[kaarooo]

Napisane przez basga

kaarooo-podaj nazwę tych uspokajaczy od męża bo persen faktycznie do bani a ja tylko myślę o kupnie paczki fajek.Dziś jest 17 dzień ale ja słaba jestem...

Ale to ma inne działanie jak persen. Ogólnie to są środki, że tak powiem psychiczne, na nerwice i inne tego typu. Dość silne. Działają na nerwy. Uspakajają i problem po prostu przestaje być problemem. Wątpię, by to pomogło na palenie.

[basienka0]

tez nie mogłam spac przez pierwszy tydzien:P teraz jest juz lepiej:P chyba ze jestem tak zmęczona hehe. ale ogólnie mam dziwne sny taka niespokojna jestem;p ale wszystko idzie w lepszym kierunku:P 11 dzien dzisiaj. ogólnie to mnie ciągnie a na dodatek mój chłopak pali i jak idzie zapalic...to mnie az skręca he

[PinkPanterr]

Dzisiaj jeśli patrzeć na daty równiutko 2 miesiące stuknęły!
I dzisiaj mój Tż rzucił !! Obiecał mi, że jeśli ja wytrzymam 2 miesiące on rzuci dla mnie, i wczoraj przed północą spalił ostatniego
Silna wola kobietki, silna wola!! Jak będziecie sobie wmawiać, a jeden nic nie szkodzi, a dzisiaj jestem zła to zacznę od jutra, a zapaliłam sobie bo sie z kimś pokłóciłam to tak naprawde nie ma chęci
Ja rzucałam w naprawdę ciężkim okresie dla mnie, praktycznie codziennie stresy i uwierzcie da się! Mimo, że już miałam papierosa w ręku, po chwili pukałam się w głowę i łamałam go... Miałam również w domu palącego Tż Który mnie nie oszczędzał
Życzę powodzenia wszystkim rzucającym kobietką!

[kaarooo]

Napisane przez PinkPanterr

Dzisiaj jeśli patrzeć na daty równiutko 2 miesiące stuknęły!
(...) Miałam również w domu palącego Tż Który mnie nie oszczędzał
Życzę powodzenia wszystkim rzucającym kobietką!

Gratuluję!
Też tż pali, najpierw wychodził, teraz otwarcie w domu, i coraz więcej. Nie podoba mi się to, ale nie chce mu marudzić. Ja chyba jakoś za tydzień mam 2 miesiace

[blackamor]

Paląc papieroska trafilam na ten wątek xD
Narazie próbuje ograniczyć.. ale przymierzam się żeby rzucić..

[linkaaaa12]

chce mi sie palic tak psychicznie bo fizycznie nie ;// Mam ochote poleciec do sklepu i kupic paczke ;/ Nie wiem co mam robic

[basienka0]

nie pal! mi tez fizycznie nie,znaczy dorywa mnie kilka razy w ciagu dani ale po jakims czasie przechodzi. teraz akurat mi sie nie chce;P psychicznie to jak sobie pomysle ze bym sobie tak zapaliał to oooch he ale nie warto. może byc coraz lepiej juz wiec tego sie trzymam

[blackamor]

pospiewaj sobie mi spiew pomaga

[linkaaaa12]

Napisane przez blackamor

pospiewaj sobie mi spiew pomaga

Potancze sobie bym pocwiczyla ale mam za mocny okres ;/

[blackamor]

Napisane przez linkaaaa12

Potancze sobie bym pocwiczyla ale mam za mocny okres ;/

no to let's dance

[linkaaaa12]

Juz mi sie odechcialo

blackamor zapuszczasz wlosy ?? Pytam sie bo masz w podpisie ze pijesz skrzyp Czy poprostu dbasz o wlosy?

[basga]

Bez papierosa teraz tak mi się smak zmienił,że wszystko wydaje mi się zbyt słone-Wy też tak macie?