Rzucić palenie, część II

[enii]

Napisane przez syla-78

Witam Kochane
Nie jestem tu nowa, rzucałam na tym wątku ze sto razy
Dzisiaj dzień pierwszy niepalenia. Jadę na tabexie, mnie on pomaga. Oczywiście za mnie nie rzuci, ale głod fizyczny jest mniejszy, z psychicznym muszę sobie sama radzić
Odezwę się po południu, chyba, że usnę bo w nocy nie mogłam spać. O dziwo fajki mi sie nie śniły, a zawsze się śniły przez pierwsze dni.
Trzymajcie za mnie kciuki, ja trzymam za Was i za siebie

Pamietam Ciebie

Ja miałam isc po ten Tabex, ale....... boje sie troszke, ze cos na serducho mi siadzie...
Ja dalej sie zabieram i nie potrafie wziasc sie w garsc

[Sytuacja]

Hey Dziewczyny

Ja caly czas walcze...

Piszcie co u Was i motywujcie mnie prosze

[kaarooo]

U mnie dzisiaj:

4 miesiące bez peta!
W portfelu zaoszczędzone 1109 zł
Nie wypaliłam 2478 papierosów

[Sytuacja]

Napisane przez kaarooo

U mnie dzisiaj:

4 miesiące bez peta!
W portfelu zaoszczędzone 1109 zł
Nie wypaliłam 2478 papierosów

OJEJ!!!!!! Jak udalo Ci sie tak zaoszczedzic?
I jak sobie tak ladnie to wszystko przeliczylas?

[kaarooo]

Fajki swoje kosztują. Zaoszczędzenie to po prostu nie kupione paczki - albo wrzucasz do skarbonki, albo kupujesz co innego.
A do przeliczania pokazałam kiedyś dwie stronki
Jabłuszkowo: http://jabluszkowo.pl/
I druga: http://www.bez-papierosa.pl/

[justevi]

Gratulacje kaarooo !!!!! Ja nie liczyłam ile zaoszczędziłam, ale napewno też sporo ;p dzisiaj mija 71 dzień hihihihi Powodzenia

[marteczkao]

mija 17 dzień bez fajki nadal nie pale, nie jem więcej, spie spokojnie, niestety mam wysypy na twarzy i kaszel, ale Pani doktor uspokoiła mnie, że to minie za jakis miesiąc maks 2(kara musi byc wkońcu 8 lat się trułam)

[syla-78]

Napisane przez enii

Pamietam Ciebie

Ja miałam isc po ten Tabex, ale....... boje sie troszke, ze cos na serducho mi siadzie...
Ja dalej sie zabieram i nie potrafie wziasc sie w garsc

Ja Ciebie też pamiętam mimo, ze od paru miesięcy tu nie zaglądałam
Co do tabexu, to nie wiem, ja się czuję po nim dobrze, nic mi nie jest.Mam ciśnienie tzw. książkowe 120/80, serce mam jak dzwon, z płucami pewnie gorzej Masz problemy z sercem?
Poradź się lekarza co do tabexu, ja kupiam bez recepty, mam w pobliżu taką małą aptekę i babeczka bez problemu sprzedała, jeszcze pochwaliła, że rzucamu ( z chłopem)
Chyba nie ma co się "zbierać" tylko rzucić, im więcej myslałam o tym kiedy rzucę tym mi było trudniej Trzymam kciuki za Ciebie

Napisane przez kaarooo

U mnie dzisiaj:

4 miesiące bez peta!
W portfelu zaoszczędzone 1109 zł
Nie wypaliłam 2478 papierosów

Gratuluję, piękny wynik

Napisane przez justevi

Gratulacje kaarooo !!!!! Ja nie liczyłam ile zaoszczędziłam, ale napewno też sporo ;p dzisiaj mija 71 dzień hihihihi Powodzenia

Pięknie, gratuluję

Napisane przez marteczkao

mija 17 dzień bez fajki nadal nie pale, nie jem więcej, spie spokojnie, niestety mam wysypy na twarzy i kaszel, ale Pani doktor uspokoiła mnie, że to minie za jakis miesiąc maks 2(kara musi byc wkońcu 8 lat się trułam)

Ja też tak mam, że mnie wypryszcza przez pierwsze tygobie, teraz piję zioła na oczyszczenie cery.
Równiez gratuluję

U mnie dzień 2

[enii]

Syla

Gratuluje 2 dnia

Ja mam raczej takie nerwobole sercowe...A moze to przez fajki ..

[Pintalabios]

Cześć dziewczyny
To mój pierwszy post, tak Was podcztuję i zbieram się do rzucenia palenia... Motywację już mam, ale nie mam... Tabexu Wiecie może, czy na terenie Warszawy można dostać go gdzieś bez recepty? Bo nie wiem kiedy uda mi się wybrać do internisty, mam nawał pracy
Pozdrawiam i liczę na to, że mnie przyjmiecie do swojego wątku

[Sytuacja]

Napisane przez enii

Syla

Gratuluje 2 dnia

Ja mam raczej takie nerwobole sercowe...A moze to przez fajki ..

Ja mam dokladnie to samo...Takie klocie okropne,ze az sie cala zwijam;/

[enii]

Jak mnie czaami zakłuje to nie moge zlapac glebokiego oddechu i wtedy serducho strasznie szybko i mocno zaczyna bic...

[syla-78]

Napisane przez enii

Syla

Gratuluje 2 dnia

Ja mam raczej takie nerwobole sercowe...A moze to przez fajki ..

Dziękuję Enii , ale dzisiaj dałam ciała. Głupio mi, zrobiłam to ...no nie wiem, żeby się dobić psychicznieW ten weekend zamierzam dużo wypić i wypalić. Łeb mnie boli, bo wypaliłam 1,5 paczki, czyli u mnie standard, 1,5 - 2 paczki, przeważnie 2. Masakra. Prywatnie u mnie źle, ogarnę się po weekendzie i pojawię tu w poniedziałek.

Na nerwobóle spróbuj magnez z witaminą B6, mnie pomógł, może Tobie też

[kaarooo]

Dziewczyny, jeżeli chcecie rzucić, to rzućcie, jeżeli boicie się rzucić, to nie marnujcie swoich sił tutaj....
Albo robicie ten krok i zdecydowanie go robicie, albo nie i nie ma co się oszukiwać - pet jest silniejszy od Was. Czego Wy się boicie? Że przytyjecie?
Czy tego, że już znajomi z Wami nie będę siedzieli?
No czego?!

[syla-78]

Napisane przez kaarooo

Dziewczyny, jeżeli chcecie rzucić, to rzućcie, jeżeli boicie się rzucić, to nie marnujcie swoich sił tutaj....
Albo robicie ten krok i zdecydowanie go robicie, albo nie i nie ma co się oszukiwać - pet jest silniejszy od Was. Czego Wy się boicie? Że przytyjecie?
Czy tego, że już znajomi z Wami nie będę siedzieli?
No czego?!

Prawdę napisałaś Człowiek szuka milion wymówek, żeby zapalić bo tak naprawdę chce palić. Szuka po prostu powodów żeby zajarać i każda wymówka jest dobra. Piszę o sobie.

Dziękuję Ci za ten post

[kaarooo]

Nie ma za co...
Akurat w tym przypadku będzie albo tak, albo nie, nie ma może, nie ma, a co jeśli...
Albo rzucam, albo jestem cienias i małe g*wno jest silniejsze ode mnie. Nie dość, że trace kasę na tym, zdrowie i urode, to brak mi silnej woli, bo motywacja jest, ale przecież... i to już nawet nie chodzi o uzależnienie od nikotyny. Sama tak myślałam, że jestem uzależniona, ale bałam się rzucić bo... to paliłam. Postanowiłam i.. I to jest łatwe, tylko trzeba chcieć - ale tak serio chcieć. Cieszy mnie to, że żyję bez peta. Jak mnie mój mąż przytula, a palił niedawno, to mnie aż odrzuca - teraz wiem, jak ja śmierdziałam. I cera też lepsza i ząbki. I wiem, że mogę się nazwać Panią Życia. To ja decyduję czy chcę palić czy nie. Więc albo decyzja teraz i zaraz - tak, chcę, albo nie, boję się i jestem cienias. Żeby nie używać gorszych słów. Daję ciała, bo nie potrafię, bo nie chcę, bo nie umiem.

[enii]

Dziewczyny co taka cisza??????????????

Ja jutro zaczynam z Tabexem / wkoncu, go wybrałam/ --podrożał strasznie w jednej aptece 56 zł, poszlam do drugiej i cale szczescie, bo mieli stara dostawe zaplacilam 43 zl

Robilam badania ogolne krwi, biochemie i takie tam-- wyniki mam bardzo dobre, sadzilam, ze cos nie tak ciagle zmeczona, spiaca itd-- czyli jednoznacznie wychdzi na to, ze moje zle samopoczucie jest zwiazane z paleniem

[Sytuacja]

Napisane przez enii

Dziewczyny co taka cisza??????????????

Ja jutro zaczynam z Tabexem / wkoncu, go wybrałam/ --podrożał strasznie w jednej aptece 56 zł, poszlam do drugiej i cale szczescie, bo mieli stara dostawe zaplacilam 43 zl

Robilam badania ogolne krwi, biochemie i takie tam-- wyniki mam bardzo dobre, sadzilam, ze cos nie tak ciagle zmeczona, spiaca itd-- czyli jednoznacznie wychdzi na to, ze moje zle samopoczucie jest zwiazane z paleniem

Hej Kochana

Ja milcze,bo mam same nieudane proby za soba...

Dwa dni nie pale,pozniej znowu pale,pozniej dzien nie pale,znowu pale i tak w kolko

Zaczelam sie zajmowac decoupage`em i bylam zachwycona,poniewaz praca zajecha mi tyle czasu i tak mnie pochlaniala,ze nawet nie mytslalam o paleniu i nie mialam czasu.
Jednak prace mi nie wyszly,strasznie sie wscieklam i znowu kopce.

Co za zycie....


Trzymam kciuki Enii

[enii]

Jak dajesz rade 2 dni bez, to nie jest wcale tak zle.... Moze sproboj jakis wspomagacz
Ja rowniez 3mam kciuki za Ciebie

[enii]

Dzien 2 .... Tragedi nie ma, ale to zapewne przez to, ze jeszcze moge sobie pozwolic na kilka f....Piatego dnia zapewne bede jak tykajaca bomba

[Neeska]

hej dziewczyny
Enii i jak?? dajesz rade??
U mnie bez zmian, zero fajek, ale cera zarabiscie mi sie poprawila a bylo tragicznie i juz sie balam ze krostki beda sie dlugo pojawiac.. Buzka nie jest juz sucha szorstka i poszarzala, prawie nie widac zmarszczek wokol oczu tylko zastanawiam sie, na ile jest to zasluga kwasu hialuronowego, który zazywam juz 16 dni??
Ostatnio ogladalam film biograficzny o Coco Chanel, ktorej jak wiadomo zawsze towarzyszyla cygaretka i po tym filmiesnlo mi sie, ze zapalilam... ale to byl tylko sen..

chyba duzo jednak zalezy od tego, co nam "siedzi" w glowie..

[enii]

To zalezy -- nerwa mnie ponosi... Co prawda kilka spalilam< ale to nic w porownaniu z 30 lub wiecej ...
Wkurza mnie prawie wszystko, jakos tak nie mam miejsca, aby sie wyciszyc... Jakos taka zalamke mam dzisiaj

[Jana100]

Halllllllllllllllllllllll llllo, dawnomnie nie bylo.

Witam stare jak i nowe rzucaczki.

no Moje kochane


nie pale 146 dni
zaoszczedzone 881,60 zl
wydluzone zycie o 13 dni
6 dni poswiecone na cos innego niz palenie
nie wypalone 1730 sztuk papierosow

Sama nie wiem jak ja to mi wyszlo . Ale wiecie co? coraz czesciej sobie mysle " a moze sobie zapalic?" , ale kurcze z drugiej strony zdaje sobie sprawe ze u mnie to by byla kleska, bo jakbym zapalila jednego to na trzeci dzien doszlabym do paczki, takze narazie mam nadzieje ze nic z tego nie bedzie i odpedze w sina dal te moje glupie mysli
Albo znowu bede musiala zajrzec do ksiazki Allena.
Caly czas sie zastanawiam nad tym - jak czlowiek szybko zapomina jak mu bylo zle palac - dziwne to bardzo.


---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Pies nakarmiony !!!!! (glosik oddany)

[Sytuacja]

Hej Kochane

Nie pisalam,bo po prostu nie dawalam rady i palilam caly czas.

Natomiast aktualnie mam problem

Przyszedl dzisiaj znajomy i dal mi plastry i tabletki Niqutin.

Wiec zamaist zapalic paierosa "na dobranoc" wzielam talbetke Niquitin 2mg.

Czuje sie okropnie ;(

Cala sie trzese,cisnienie mi podskoczylo,poce sie jak szalona,chce mi sie wymiotowac i kreci mi sie w glowie,oslabiona jestem.

Nie wiem za bardzo dlaczego i nie wiem co zrobic...

Czy ktoras z Was brala te tabletki?

[enii]

Napisane przez Sytuacja

Hej Kochane

Nie pisalam,bo po prostu nie dawalam rady i palilam caly czas.

Natomiast aktualnie mam problem

Przyszedl dzisiaj znajomy i dal mi plastry i tabletki Niqutin.

Wiec zamaist zapalic paierosa "na dobranoc" wzielam talbetke Niquitin 2mg.

Czuje sie okropnie ;(

Cala sie trzese,cisnienie mi podskoczylo,poce sie jak szalona,chce mi sie wymiotowac i kreci mi sie w glowie,oslabiona jestem.

Nie wiem za bardzo dlaczego i nie wiem co zrobic...

Czy ktoras z Was brala te tabletki?

Niquitinu nie brałam, a po plastrach strasnie bolala mnie reka < tam gdzie byl naklejony> a jak raz gume wzielam to myslałam, ze zwymiotuje--dla mnie okropnosc... Co do objawów -- to raczej norma, chce sie palic i tak organizm sie domaga

Dasz rade

Jana100 --gratuluje

[marteczkao]

a mi dzisiaj miesiąc mijajuz przestało mnie wysyfiac,nie mam zadyszki jak biegne.Wogóle to czuje się jakbym nigdy nie zapaliła i NIE CHCE MI SIĘ PALIC nawet przy ogromnym stresie który przeżyłam waga stoi i nie jem wiecej.

[Sytuacja]

Hey Dziewczyny

Po wczorajszym samopoczuciu jakie mialam po zazyciu tabletek Niqutin,przeszperalam wszystkie fora na internecie i wyczytalam ,ze smiertelna dawka nikotyny odpowiada trzem zjedzonym papierosom<wow>

Jak pomyslalam ile mam trucizny w sobie....eh...

Zostaly mi dwa paierosy,nie kupilam kolejnej paczki.
Zakupilam stos cukierków,a tabletki Niqutin odstawilam na bok.

Jutro sie za sibie biore DEFINITYWNIE i koniec i kropka!!!!!!!!!

[enii]

3mam za słowo, bo jak nie to < >

Poki co to glowa mnie boli i tylko mandarynki jem ......... Nie powiem, ze mi sie nie chce xxxxxx, bo chce

Wlasnie pomyslałam, ze moze za duzo to dla Ciebie te 2 mg-- to tak jak sie opalisz za duzo < jeden po drugim itd> to masz zawroty, niedobrze jest i wogole samopoczucie tragiczne

[Sytuacja]

Napisane przez enii

3mam za słowo, bo jak nie to < >

Poki co to glowa mnie boli i tylko mandarynki jem ......... Nie powiem, ze mi sie nie chce xxxxxx, bo chce

Wlasnie pomyslałam, ze moze za duzo to dla Ciebie te 2 mg-- to tak jak sie opalisz za duzo < jeden po drugim itd> to masz zawroty, niedobrze jest i wogole samopoczucie tragiczne

Kochana ile juz nie palisz?

2mg to za duzo?
A sa dostepne dwie wersje- 2mg i 4 mg <wow>
Wielam te lzejsze...
Dobrze,ze nie przykleilam plastra 16 mg

AAAAA i zmylam dzisiaj lakier do paznokci...Dziewczyny jakie ja mam zolte pazury...Az wstyd...
Nie moge patrzec...Jak chlopo-robotnik...
Nalozylam maske wybielajaca do paznokci...Eh...

[piet33]

Kochane dacie rade tylko musi poczucć ,że tego własnie chcecie. Paliłam 17 lat.Próbowałam rzucić tylko 3 razy tak na serio ale nic z tego nie wyszło. Żle się czułam po fajkach i wcale nie dawały mi takiej przyjemności. doszłam do wniosku nawet , że palę bo to jest wymówka aby zrobic sobię przerwę od czegoś tam , jakiejś pracy czy co tam innego. Wyszło mi więc , że jestem poprostu leniem i dół i znowu palenie . Az pewnego dnia siedzę sobie w pracy sama w pokoju , wykąpana, wyperfumowana w czystych ciuchach pranych w płynie i czuiję smród papierosów, poczułam jak sama śmiedzę ,coś okropnego, wstrętnego i zawstydzajacego i to był koniec . Od 4 stycznia zapaliłam tylko 1 raz niedawno i załowałam bo w ustach miałam taki syf, łeeee , 3 dni się meczyłam ze sobą. Fakt kupiłam plastry NiQuitin i przyklejałam połówkę( wyczytałam na jakimś forum) jedyny skutek uboczny to koszmary senne (ostrzegają w ulotce). A najlepsze jest to , że małżonek mój który jakby mół to spałby z papierosem też rzucił . Tak więc 4 stycznia 2011 roku jak dożyję to u mnie będzie dopiero Nowy Rok