![]() |
#91 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wieden
Wiadomości: 8
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Witam Wszystkie Niepalace! Jakos sie trzymam, to juz drugi dzien. Nerwow zero, sama sie sobie dziwie, ale to chyba dlatego ze mam nastawienie, ze nie chce palic. Np. motywacja - Kasa - nie dziala na mnie, bo jak to zawsze bywalo, na fajki ZAWSZE sie kasa znajdzie. Najwazniejsze wg mnie, to zakodowanie sobie w glowce, ze: nie chce juz palic, nic mi to nie daje i zadna przyjemnosc z tego.
Mel, piszesz, ze przyjemnosc: wyobraz sobie, ze wytrzymujesz 1 dzien bez fajki a potem zapalasz - gwarantuje zawroty glowy i niesmak - wiec jaka to przyjemnosc? Ale to kazdy musi dojrzec do decyzji o niepaleniu. Ja tak pisze, a tez nie dam se reki uciac ze juz nigdy nie zapale, narazie sie trzymam ale idzie weekend, najgorszy okres na powstrzymywanie sie od jarania. Oliath, jak sie czujesz bez palenia tyle dni? Bardzo jeszcze ciagnie do palenia, czy juz rzadziej o fajce myslisz? TLU, nie poddawaj sie, w koncu bedzie lepiej! Trzymam kciuki za Was (i za siebie, hihi) ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Hej dziewczyny, ja juz nie pale 9 dni!!! sorki ze sie nie odzywałam, ale pracowałam w srode i w czwartek po 13h.widze ze dolaczyly do nas inne rzucajace? pozdrawiam dziewczyny
![]() ![]() ---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ---------- czuje sie dobrze, swiezo, mam wiecej sily i checi by zyc ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Asia, dziekuje Ci kochana za to tyle dni
![]() ![]() ![]() Wiesz co, jakos tak bez trudu odwracam mysli od palenia ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Nie pozwalam tez sobie na wspominanie jak to cudownie bylo sie zaciagnac, ani na mysli o tym, ze juz nigdy przenigdy tego nie zrobie. The end, finito, sajonara ![]() ![]() Nie mam fajek w domu, nie nosze przy sobie celem udowodnienia swiatu, ze mam i nie musze, chwale sie tymi 5 dniami na prawo i lewo i pielegnuje w sobie po pietnastu latach bycia "gorsza" i passe, cudowne i nowe uczucie bycia LEPSZA. Rownie upajajaca jest swiadomosc, ze moi rozmowcy, anonimowi wspolpasazerowie w pojazdach MPK i moje malutkie dziecko NIE CZUJA JUZ SMRODU ode mnie. Mala tylko pyta - a cio to tak pachnie? a cim? No i ja tez nareszcie czuje te Poisony, Edeny i Obsessiony na sobie ![]() Kasia - bravissimo, kochana ![]() ![]() ---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ---------- 100 godzin
![]() ![]() ![]()
__________________
Iza ![]() Diablicja ![]() Lilo ![]() Kubulek ![]() Edytowane przez Oliath Czas edycji: 2010-04-23 o 09:00 Powód: Kasia :) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Cytat:
![]() Zapomnialam dodac: Kasia jestes wielka ![]() Edytowane przez TLU Czas edycji: 2010-04-23 o 10:49 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
TLU to Ty jesteś wielka!!! to w jaki sposob odpisujesz dziewczynom, jak ich motywyjesz...ja tak nie umiem
![]() ![]() ---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ---------- TLU miałas juz wyniki swoich egzaminow??? mam nadzieje ze rzucisz fajki, sama wiesz ze to dla ciebie najlepsze. chcialam dodac ze ja mialam ochote niedawno zapalic, bo mnie Tż wkurzyl znowu z tym samym... (ile mozna)? ale on nie jest wart tego zebym zlamała to co sobie zalozyłam. na szczescie wyjasnilismmy sobie po krotce przez tel ( on w pracy ) i mi sie lepiej zrobilo...czemu o tym pisze? bo to byl pierszy podchwytliwy moment od 9dni rzucenia gdy bardzo chciałam zapalic. w takiej sytuacji potrafilam zajarac 3 lub 4 pod rzad....pod rzad.... ale nie dalam sie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Kasia to Ty jestes wielka jak w stanie depresyjnym potrafisz podjac probe rzucenia. Teraz to juz naprawde trzymam kciuki. Pamietam, jak kiedys, jak rzucilam na dosc dlugo, czulam sie podbudowana soba i pelna optymizmu, chociaz tez miewalam rozne jazdy i doly. Pomysl, jeszcze tylko 5 dni dla Ciebie i pierwszy etap za Toba, a drugi jest latwiejszy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
No nie wierze
![]() wlasnie - chyba jako bonus za niepalenie - wygralam bezplatne usuwanie kamienia i 50% znizke na wybielanie Beyond w jednym z najbardziej wyczochranych gabinetow stomatologicznych w kraju, gdzie na dodatek planowalam uzupelniac brakujacego zabka za jakis czas ![]() ![]() Juz siebie widze z tym hollywoodzkim usmiechem ![]()
__________________
Iza ![]() Diablicja ![]() Lilo ![]() Kubulek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
A ile zaplacisz ze znizka?
Rzucenie jest Ci ewidentnie przeznaczone ![]() Kasia: wynikow nie dostalam, dopiero pewnie w przyszlym tygodniu poczta przyjda, ale ja wiem, ze sie nie dostane, wiec i tak nie ma sprawy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wieden
Wiadomości: 8
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Gratulacje Oliath! U mnie lekki kryzysik, straszna chcice na fajke mam,, ale sie powstrzymuje. Najgorsze jest to ze nie mam co ze soba zrobic
![]() Kasia, Tobie to dobrze, 9 dni, a ja sie w drugim mecze ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
TLU, jeszcze nie wiedziec i bac sie zapytac
![]() ![]() ![]() Asia, ja mam to szczescie, na ktore z reszta sobie narzekam czasem, ze mam dzien ogromnie wypelniony od bladego switu po noc, a potem padam na twarz i w sekunde mnie nie ma ![]() ![]() ![]() A ty pracujesz, czy jestes w domku? Moze masz ogrodek? Ogrodek tez swietna sprawa, albo lezaczek na slonko - juz niedlugo ![]() ![]() ![]()
__________________
Iza ![]() Diablicja ![]() Lilo ![]() Kubulek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Asiunia_D a moze po prostu wybierz sie do lekarza po Champix. Tj jak wiesz, ze dasz rade bez, ok, ale ja wiem jak sie meczylam a dzis drugi dzien biore i spoko, nawet o fajach nie pamietam. Poza tym 2 dzien jest najgorszy, jak przetrzymasz bedziesz bardzo dumna i juz 3 bedzie latwiej.
Oliath to moze tylko ten osad za darmo usun i zostaw jak jest. Niektore dentystki twierdza, ze to bzdura, ale wybielanie troche meczy szkliwo i potem latwiej sie zeby psuja. Moja mi powiedziala, ze w wypadku moich naprawionych sto razy zebow to wrecz niebezpieczne, wiec wybielam tylko na przedzie do 4, ktore nigdy leczone nie byly. Edytowane przez TLU Czas edycji: 2010-04-23 o 13:20 Powód: post pod postem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Ciesze sie, TLU, ze Ci lepiej. Fajowski ten Champix, ze tak od buta dziala - ja mialam wrazenie, ze Tabeksio musial sie jakos skumulowac we mnie, zanim objawil swa moc
![]() Chyba masz racje, tego samego sie obawiam, w nosie mam sniezna biel okupiona plombami w perspektywie - a moje zabki tez nie najmocniejsze ![]() ---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ---------- :d Ciisza taka, juz pewnie wszystkie weekend zaczely rzucaczki ![]() U mnie za moment na liczniku 106 godzin, w poniedzialek jak sie zamelduje, to juz bede mogla w tygodniach zaczac liczyc ![]() W razie gdyby mnie malz do netu nie dopuscil w weekend ![]() Tabex tabexem, ale bez Was by mi sie nie udalo az 5 dni wytrzymac ![]()
__________________
Iza ![]() Diablicja ![]() Lilo ![]() Kubulek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
![]() ![]() ---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ---------- Cytat:
![]() ![]() ---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ---------- najadłam się okropnie teraz.... i właśnie to jest moment kiedy się najbardziej chce palic.... zeby nie przytyc pije zielona herbate jak mi TLU poradziła ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
![]() ![]() Będę musiała zmienić datę, dziś wypaliłam dwa papierosy i mam w planie wypalić jeszcze jednego późnym wieczorem. To i tak niezły sukces, bo paliłam paczkę dziennie ostatnimi czasy... Eh. Jednak 3 pety to 3 pety, a ja nie chcę w ogóle!!!! ![]() Przygotowuję się psychicznie do rzutu ostatecznego - jeśli dobrze pójdzie kurację z Tabexem zacznę od poniedziałku. Już strasznie chcę poniedziałek ![]() ---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ---------- No jak już zapaliłam to miałam wrażenie, że w ogóle nie musiałam tego robić ![]() ---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ---------- Cytat:
![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ---------- Cytat:
![]() Przeczytałam właśnie wypowiedź człowieka uzależnionego od heroiny, a ja do Tżta mówię, że jak to możliwe że ludzie NIE MOGĄ z tego wyjść, zrezygnować, przecież ich to ZABIJA... a potem Tż uświadomił mi jak JA się zachowuję w stosunku do fajek - nerwy, kłótnie, no zołza a nie kobieta życia ![]() Kupiłam dzisiaj sobie pestki dyni i słonecznika. Siedzę przy kompie dużo czasu (studiuję grafikę) i mam w nawyku po dłuższym czasie pracy odejść do kompa i iść zapalić (nie palimy w domu tylko na balkonie), a teraz kiedy pomyślę o przerwie od razu mechanicznie myślę o papierosie i od razu łapię się na myśli, że przecież mam na palić(!) i jest mi smutno ![]() Tż podał mi też "orofan" (tabletki na ból gardła) mówiąc, że to nicorette (kiedyś je kupiłam jak miałam pierwszą próbę rzucenia), i łyknęłam ten nieszczęsny orofan i o dziwo - efekt placebo zadziałał ![]() ![]() Tż też ze mną rzuca, ale on tego jakoś tak drastycznie nie odczuwa. Trzyma się chłop na pewno lepiej ode mnie. Cóż - czekam na poniedziałek!
__________________
not all who wander are lost.
Edytowane przez mel89 Czas edycji: 2010-04-23 o 18:27 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#106 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Dzisiaj mi chlopak powiedział, ze przytyłam troche na twarzy- wiedzialam!!!
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Codziennie uczysz mnie jak mam Cię kochać
04.05.2011r. godz.21.42 Nikosia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 40
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Ja pachnę od 8 miesięcy i 2 dni. Zaczynala razem z Wami, potem dlugo sie nie odzywalam. Teraz przechodzę "kryzys" no i jesteście moją deską ratunku. Trzymam za Was kciuki. Warto rzucić, warto wytrwać. Ja bardzo chce wytrwać... Pozdrawiam i życzę sukcesów.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Weekendowe kciuki za Oliath.
![]() ![]() Kasia a moze po prostu spuchlas przed miesiaczka? Przybralas na wadze? Jakby sie robilo skandalicznie z numerkami 2 to idz do apteki i zakup Figure czy jakis inny specyfik na przeczyszczenie. Albo len tudziez otreby wcinaj z jogurtem, mur beton beda po tym akcje. Asiuniakl - jak to kryzys po 8 miesiacach. Wez nie strasz ![]() Mel - tabex Ci lekarz od reki wypisze. Moze ewentualnie pomedzic, czy nie lepiej zaczac od plastrow, ale powiedz, ze probowalas i to nie dla Ciebie. Powinien sobie dac rade tym "demonem" reszta to bitwa z wlasnymi myslami. Jak siedzialam duzo przy kompie rzucajac na studiach to zamiast przerwy na peta robilam przerwe na joge i non stop wode pilam z butelki zeby cos robic i z rekami i ustami. Jak Cie zainteresuje napisz, postaram sie opisac cwiczenia oddechowe, ktore ida w parze z rozciaganiem. To mnie jeszcze bardziej motywowalo, bo po jodze zaczynasz sie lepiej czuc w swoim ciele. Teraz jak mam lenia i mi sie pocwiczyc nie chce, robie kawe i poczytam troche - zawsze ksiazka odciagnie Twoje mysli od obsesji. Wiele dziewczyn tu juz pisalo, ze pomaga im jak sobie troche poczytaja. A kawa zastepuje rytual relaksu. Jesli masz problemy z rekami to sprzatanie albo troche afekcji mezczyznie wykazac tez nie zaszkodzi ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
![]() ![]() Dobra też jest Linea, albo są takie saszetki Xenna (suplement diety) ale tychże nie próbowałam. TLU - No, mnie książka zabiera na 2,3 godziny - o ile nie zasnę ![]() Jogę ćwiczyłam 1,5 roku, teraz mam zwis ćwiczeniowy, ale to przez nową instruktorkę (już nawet nie mówię, że piękną, smukłą, gibką, mądrą i w ogóle ![]() ![]() ![]() Dziś - tak jak planowałam - zapaliłam jednego ćmika rano do kawy i na wymioty mi się zebrało. Zaserwowałam go sobie na balkonie w pełnym słońcu, ten smród jest do nie zniesienia, zwłaszcza przy pierwszych pociągnięciach. ![]() Potem rzuciłam się w wir sprzątania, teraz obiad może zrobię, potem praca.. .Jak się ma dużo do roboty i człek se umie umiejętnie czas wypełnić to nie ma miejsca na zbędne myśli. Super że lekarz od ręki wypisze! ![]() ![]()
__________________
not all who wander are lost.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#110 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
właściwie to ja xenne wzielam juz dwa razy, pomaga, ale to sie bierze jak juz potrzeba jest wielka. dobra najwyzej troche przytyje, najwazniejsze ze TYDZIEN I 3 DNI bez fajki
![]() ![]() TLU przed miesiaczka tez jestem wiec i wiekszy apetyt przez to tez moge miec ![]() ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ---------- TLU jak tam sie trzymasz 3go dnia po odstawieniu fajek?? mi sie wydaje ze najgorzej jest tak po tygodniu- bynajmniej ja tak mam. Teraz chce mi sie bardziej palic niz 2, 3 dni po rzuceniu, odczuwam to bardziej intensywnie ale krotko, dlatego wiem ze wytrzymam. w srode bedzie 2tygodnie- podobno to juz bedzie duzy sukces.... a po 3 msc juz wielki. ale ja o tym na razie nie mysle- zobaczymy...
__________________
Codziennie uczysz mnie jak mam Cię kochać
04.05.2011r. godz.21.42 Nikosia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Juz 4 dzien nie 3
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
TLU no co ty!!! przeczytaj sobie swoje wszystkie wypowiedzi na temat jarania, jestes wielka przeciwniczka tego i taka cie widze
![]() ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ---------- bez fajek mozna zyc i to jest najlepsze w tym wszystkim. bez jedzenia, wody i milosci nie mozna zyc ale bez fajek tak. Fajki daja przyjemnosc na chwile, ale za to dlugotrwale uszkadzaja pluca, sa powodem wielu chorob...teraz czuje sie dobrze,czuje ze zyje, jestem silna fakt sa momenty ale chwilowe gdy mam ochote...ja sie nie poddam- nie zostawiaj mnie!!! ![]()
__________________
Codziennie uczysz mnie jak mam Cię kochać
04.05.2011r. godz.21.42 Nikosia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
A wcześniej to niestety jest codzienna walka ze sobą. Ale co, to nie oznacza, że trza się poddawać! ![]()
__________________
not all who wander are lost.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
TLU rozumiesz? nie zmarnuj tego co juz osiagnelas i pomysl o wszystkich rzucajacych ktorym pomagasz....co bedzie gdy ty sie poddasz? zastanow sie! jestem z Toba
![]()
__________________
Codziennie uczysz mnie jak mam Cię kochać
04.05.2011r. godz.21.42 Nikosia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Hehe, dzieki kasia
![]() ![]() Elunka jestes z nami jeszcze? Asiunia_D? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
TLU - zacznie się tydzień i będzie więcej obowiązków i ochota będzie mniejsza, zobaczysz. Najlepiej chyba stawiać sobie krótkoterminowe cele. Przynajmniej u mnie to działa. Obiecałam sobie, że 3 papierosa wypalę o 23. Jutro będzie tak, że skoro nie zapaliłam tyle godzin to szkoda to marnować dla chwili "przyjemności". I że skoro jeszcze nie zapaliłam to może dam radę jeszcze dwie godziny wytrzymać? A po dwóch godzinach znów powiem sobie, że skoro już tak późno to powinnam dać radę do rana. I tak dalej i tak dalej ![]() Mój chłop też radzi sobie super, w ogóle dzisiaj nie zapalił i go nie ciągnie ![]() ![]()
__________________
not all who wander are lost.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
TLU uffffffff
![]()
__________________
Codziennie uczysz mnie jak mam Cię kochać
04.05.2011r. godz.21.42 Nikosia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Przed calkowitym rzuceniem uzywalam dokladnie tej samej metody co Ty
![]() A co do chopow, to oni juz tak maja. Moj mi np mowi, ze po prostu o tym swiadomie decyduje nie myslec, co i mnie radzi. Cwaniak. Dzien przed dniem zero cala noc snilo mi sie, ze mam pierwszy dzien detoksu. Ogladam filmy wyprodukowane po 2007 r, bo wtedy mniejsza szansa, ze ktorys z aktorow bedzie przedstawiony z petem. Nie wyszlam do pubu bo balam sie, ze poplyne. Nawet sie piwa w domu nie napilam. A ten zyje jakby nigdy nic. A jak zamarudze to mi tylko powie: no to przestan o tym myslec, i mowic. Powiedzial tez, ze nie rozumie jak mi siedzenie na forum ma pomagac, skoro caly czas walkujemy ten temat ![]() Kasia zgadzam sie, jasne. Ja rzucam dla wolnosci i zdrowia. Jesli jazdy mialabym odczuwac lata, to uwazam, ze nie warto. Daje sobie 3 miesiace jako pierwszy cel i licze na to, ze z czasem zapomne o istnieniu peta. Kiedys rzucilam na krocej i udalo mi sie zapomniec, wiec jest to mozliwe. Z niepijacym alkoholikiem to dobre porownanie, no i niektorzy zapominaja o obsesji przeciez, a niektorzy nie. Trzeba bedzie nad soba pracowac i swiadomie wybijac wszelakie mysli o pecie z glowy, no ale takie akcje zostawiam sobie na za 10 dni ![]() ![]() Edytowane przez TLU Czas edycji: 2010-04-24 o 19:43 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Czlowiek,ktory wpada w jakis nalog (niezdrowy ) jest slaby psychicznie, musi pomagac szczesciu jakimis uzywkami...nie mowie ze palenie jest zle- ale od czasu do czasu, tak samo alkohol, ziele itp. ci ktorzy tak potrafia maja za***iscie
![]() mam nadzieje ze Elunka i Asiunia sie nie poddaly?! puk puk jestescie?? ![]()
__________________
Codziennie uczysz mnie jak mam Cię kochać
04.05.2011r. godz.21.42 Nikosia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 40
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Asiuniakl - jak to kryzys po 8 miesiacach. Wez nie strasz
![]() Ja tak mam, że od czasu do czasu dopada mnie kryzys. Wtedy najlepiej mi wsród palących, zapach palonych papierosów mi pomaga, ale taki świeży zapach. ![]() Ale bez papierosa życie jest BOSKIE. ![]() Wytrzymajcie wszystkie, bardzo Was proszę. Chcę zaglądać na to forum i czytać o Waszych sukcesach. Dla mnie to też wielka pomoc w walce z nałogiem. ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:42.