Polecamy:

Oliath · 2012-01-20, 15:20

Gratuluje Wam serdecznie babeczki. Trzymam kciuki, zebyscie sie nigdy przenigdy nie zlamaly tak spektakularnie jak ja rok temu. Ciekawe, czy jolkah pamieta

U mnie 10 dzien palenia e-papieroska

. Analogi moglyby juz dla mnie nie istniec. Aczkolwiek nie smiem powiedziec, ze rzucilam palenie, jakos mi tak glupio, bo przeciez wszystkie profity z palenia zachowalam - pale w towarzystwie, po posilku, rano, w drodze do pracy, z mezem przy kawce, ze znajomymi pod biurem, nawet w biurze przy kompie

. Smaczek pyszny cherry obecnie. Nikotyna 18 mg. Rece pachna mi kremem do rak, ja pachne Obsession Kleina, nie mam zadyszki po spacerze z psem, kasa wydana na sprzet juz sie zwrocila dzisiaj do zera

.
Nobla dla pomyslodawcy, klekajcie narody

giovinezza · 2012-01-20, 16:15

może warto byłoby założyć wątek o e-papierosie

nie odbieraj tego jako atak, ale nie podoba mi się to co tu piszesz

bo:
po 1) dalej jesteś uzależniona od nikotyny
po 2) dalej tkwisz w przyzwyczajeniu palacza
po 3) wychwalasz palenie na wątku gdzie każdy walczy z nałogiem,
ja rozumiem komunikat taki: nie pal zwykłych fajek, pal e ! ale PAL to jest najlepsze rozwiązanie jakie w życiu znalazłam

Doskonale rozumiem to ze e-... jest świetnym zamiennikiem zwykłych śmierdziuchów, ale nie na stałe przerzucić się na e-... , rozumiem też, że e-...może być początkowym wspomagaczem, czemu nie, każdy sposób jest dobry, no ale przecież mówimy tu chyba o tym, aby rzucić calkowicie ? czyż nie ?

jolkah · 2012-01-20, 16:46

Cytat:

Napisane przez Oliath

Gratuluje Wam serdecznie babeczki. Trzymam kciuki, zebyscie sie nigdy przenigdy nie zlamaly tak spektakularnie jak ja rok temu. Ciekawe, czy jolkah pamieta

Ojej... nie pamiętam :/

jesteś pewna, że to było za mojej 'kadencji' ? bo przejrzałam wątek, ale Cię tam nie znalazłam, za to znalazłam swój pierwszy post ^^

ja-ika · 2012-01-20, 20:25

Znowu mi się dziś śniło, że palę. Obudziłam się w nocy i poszłam do łazienki zapalić, w połowie papierosa przypomniałam sobie, że nie palę i wrzuciłam go do muszli, sen bardzo realny. Po rzuceniu zostały mi 2 papierosy Marlboro frost, 1 Marlobo zielony i 8 L&M cienkie miętowe.
Trzymam się 20 dzień, ale czuję, że nadchodzi kryzys. Siedzę sobie z psem w domu, syn u babci, mąż wyjechał do środy za granicę i popijając likierek czekoladowy zapaliłabym papieroska. Przekazałam moje obawy mamie, która pali dużo, powiedziała, żebym się trzymała...

Hikaru · 2012-01-20, 22:45

Też miałam sen dziś, też realny. Że poszłam z kolegą na spacer, wzięlam szluga od niego, wypaliłam też do połowy, po czym wyrzuciłam go i takie "o stary, przecież ja rzucam i CO JA TERAZ NA WIZAŻU DZIEWCZYNOM NAPISZE" hahahhaha

jolkah · 2012-01-21, 00:11

Cytat:

Napisane przez ja-ika

Znowu mi się dziś śniło, że palę. Obudziłam się w nocy i poszłam do łazienki zapalić, w połowie papierosa przypomniałam sobie, że nie palę i wrzuciłam go do muszli, sen bardzo realny. Po rzuceniu zostały mi 2 papierosy Marlboro frost, 1 Marlobo zielony i 8 L&M cienkie miętowe.
Trzymam się 20 dzień, ale czuję, że nadchodzi kryzys. Siedzę sobie z psem w domu, syn u babci, mąż wyjechał do środy za granicę i popijając likierek czekoladowy zapaliłabym papieroska. Przekazałam moje obawy mamie, która pali dużo, powiedziała, żebym się trzymała...

Cytat:

Napisane przez Hikaru

Też miałam sen dziś, też realny. Że poszłam z kolegą na spacer, wzięlam szluga od niego, wypaliłam też do połowy, po czym wyrzuciłam go i takie "o stary, przecież ja rzucam i CO JA TERAZ NA WIZAŻU DZIEWCZYNOM NAPISZE" hahahhaha

hihi ja już nie pamiętam czy miałam takie sny czy nie miałam.. no ale jak człowiek cały czas o tym myśli, to potem mu się śnią takie głupoty :P

ja-ika, trzymaj się! Nie daj się kobieto, bo nie po to nie palisz 20 dni żeby to teraz zaprzepaścic i zaczynać od nowa!

BrillanteAstro5 · 2012-01-21, 14:43

Oj trzymamy się dzielnie dziewczyny! Ja dzisiaj będę miała kolejna probe swojej silnej woli - studniówka, a polowa mojej klasy to nałogowi palacze.. Bedzie ciężko, ale nawet nie myślę o porażce - dzisiaj 21 dzień bez papierosa!

ja-ika niee daj się! nie chcesz przecież zaczynać od nowa, jesteś już na 20 dniu!

Hikaru · 2012-01-22, 23:49

BrillanteAstro5, jak po studniówce?

nellyis, ja-ika i reszta- jak się trzymacie?

21 dzień, wow 3 tygodnie bez palenia.

Oliath · 2012-01-23, 08:20

Giovinezza

rozumiem, ja tez czulam sie lepsza i prawdziwsza rzucajac palenie bez wspomagaczy nikotynowych...
Ja palilam po paczce dziennie lub wiecej

przez 17 lat niemal bez przerw. Sprobuj zrozumiec, jaki to dla mnie sukces i objawienie, ze bez bolu, wysilku i tesknoty jestem w stanie odstawic smierdziuchy.
Nie mowie, ze nie odstawie rowniez nikotyny

po prostu raczej chwile mi to zajmie, pewnie dluzej niz dziewczynom, ktore rzucaja palenie po roku, dwoch czy trzech - zwlaszcza, ze po tych nieudanych probach z przeszlosci moja wiara w siebie jest dosc nadszarpnieta

Mysle, ze nie jestem gorsza od kogos, kto obkleja sie plastrami albo zuje nicorette

gunia11 · 2012-01-23, 13:28

Witam serdecznie,

Dawno mnie tu nie było... Nowy Rok się zaczął, dookoła głośno było o postanowieniach noworocznych no i rzucaniu palenia. Ja rzuciłam w 2007r. dzięki szkoleniu metodą Allena Carra. Poświęciłam na to jedną sobotę i od tamego czasu oddycham pełną piersią. W lato będzie 5 lat jak jesstem uwolniona. Polecam wszystkim, którzy sie wachają, nie wiedzą jak sobie dać z tym radę. Allen Carr i wszystko będzie proste, jak w moim przypadku. Trzymam kciuki i powodzenia!

Oliath · 2012-01-23, 13:41

Na Carra rzucalam 2 lata temu jakos

jak widac, kazdemu co innego sluzy

ja-ika · 2012-01-23, 15:27

Cytat:

Napisane przez Hikaru

BrillanteAstro5, jak po studniówce?

nellyis, ja-ika i reszta- jak się trzymacie?

21 dzień, wow 3 tygodnie bez palenia.

Melduję, że nadal się trzymam 23 dzień bez śmierdziucha

Dotka z OZ · 2012-01-23, 17:11

Dołączam do was dzisiaj. Dziś mój pierwszy dzień

Nie jest tak tragicznie

BrillanteAstro5 · 2012-01-23, 19:05

Melduję, że studniówkę udało mi się przetrać bez papierosów! Wszyscy wychodzili na dwór palić, a ja nie! Raz tylko wyszłam i myślałam, że się przewrócę od tego smrodu !

23 dzień!

Dotka z OZ witam, witamy!

jolkah · 2012-01-24, 00:28

Cytat:

Napisane przez Dotka z OZ

Dołączam do was dzisiaj. Dziś mój pierwszy dzień

Nie jest tak tragicznie

i jak minął pierwszy dzień?! ;>

Cytat:

Napisane przez BrillanteAstro5

Melduję, że studniówkę udało mi się przetrać bez papierosów! Wszyscy wychodzili na dwór palić, a ja nie! Raz tylko wyszłam i myślałam, że się przewrócę od tego smrodu !

23 dzień!

SUPER! Jestesmy TRULY MADLY DEEPLY z Ciebie dumne

to genialny pierwszy krok. Teraz już może być tylko lepiej!
A sama studniówka jak minęła? ;>

Dotka z OZ · 2012-01-24, 05:54

Cytat:

Napisane przez jolkah

i jak minął pierwszy dzień?! ;>

Nie było tak źle. Poszłam wcześnie spać, żeby się nie dręczyć.
Tylko mąż zapomniał schować i teraz siedze jem śniadanie i dwa metry ode mnie leżą śmierdziuchy i szczerzą zeby do mnie

Nie dam się

jolkah · 2012-01-24, 12:01

Cytat:

Napisane przez Dotka z OZ

Nie było tak źle. Poszłam wcześnie spać, żeby się nie dręczyć.
Tylko mąż zapomniał schować i teraz siedze jem śniadanie i dwa metry ode mnie leżą śmierdziuchy i szczerzą zeby do mnie

Nie dam się

no broń boshe, nie możesz!
tak trzymaj.

A męża to kurde po dupie, bo powinien Ci pomagać, a jak ktoś schowa fajki to zawsze lepiej niż jak się samemu je schowa i się wie gdzie

a drugiej strony jak leżą obok Ciebie to ćwiczysz jeszcze bardziej silną wolę

A co do chodzenia wcześniej spać, ja to stosuję przy wszystkich moich innych postanowieniach / problemach - jestem głodna w nocy, idę spać. Chce mi się piwa, idę spać. Rozmyślam za dużo i przeżywam pewnego faceta, idę spać. Sen jest najlepszy na wszystko

BrillanteAstro5 · 2012-01-24, 15:51

jolkah studniówka, o dziwo, udana, mimo iż nie przepadam za ludźmi z mojej klasy, całkiem nieźle się pobawiłam

Zgadzam się - sen najlepszy na wszystko! Dlatego też wczoraj poszłam spać o godz. 19, dawno mi się to nie zdarzyło

wyspałam się za wszystkie czasy!

Dotka z OZ przez pierwsze dni, gdy przestałam palić po całym domu walały się papieroski, w chwili załamania nawet jednego wzięłam ku sobie wraz z zapalniczką i położyłam na biurku przed monitorem... i leży tutaj do dzisiaj, ani trochę mnie nie rusza! Także Ty też się nie daj!

24 dzień!

aaa dziewczyny boję się strasznie, jutro idę oddać krew, a panicznie boję się igieł, krwi i żył.. nie wiem jak ja sobie poradzę! Z tych nerwów normalnie bym już zapaliła, a teraz nawet nie mam na to ochoty

Hikaru · 2012-01-24, 16:01

http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...png?1327409606 szkoda, że nie mam drukarki, powiesiłabym sobie na ścianie

Ja przez pierwsze dni miałam kryzys szlugi w torebce, dopiero dziewczyny tu mnie zmotywowały do pozbycia się jej, chociaż aż tak bardzo mnie nie ciągnęło do nich, ale lepiej żeby jednak nie było ich w pobliżu. Teraz normalnie wychodzę ze znajomymi, oni palą, a ja nie i jest mi z tym dobrze.

Oooo matko, też chcę oddać krew, kocham mieć pobieraną krew! Niestety w celach szlachetnych nie mogę ze względów zdrowotnych, a na badanie zwykłe nie potrzebuje, bo robię często:< Pamiętaj, żeby nie patrzeć na igłe

23 dzień, siabada

Dotka z OZ · 2012-01-24, 17:04

Nie zapaliłam rano

.
Także to mój 2 dzień.

kaasandraa · 2012-01-24, 23:26

5 dzień bez fajek

szczerze powiedziawszy nawet jakoś szczególnie mnie nie ciągnie, ale za to apetyt mam ogromny

macie może jakies sposoby na to, zeby nie przytyć przy rzucaniu palenia?

Hikaru · 2012-01-24, 23:31

ja przy rzucaniu zaczęłam pić masę wody i wszędzie walają mi się jakieś landrynki.
W sumie landrynki też słodkie, czyli kalorie, ale nie siedzę cały czas w lodówce, tylko coś dziamdziam sobie, więc nie ma tragedii

Dotka z OZ · 2012-01-25, 17:27

Dziś 3 dzień i nie jest źle. Trzymam się dzielnie., pomimo męża palacza...

Mnie chęć podjadania skutecznie zmniejszają drożdże

Pije je na włosy, ale tak skutecznie zapychają żołądek, że potem się nic nie chce...

BrillanteAstro5 · 2012-01-25, 18:56

kaasandraa chyba nie ma jakiegoś specjalnego sposobu, żeby zmniejszyć apetyt, trzeba ćwiczyć swoją silną wolę i się pilnować. dużo wody, może spróbuj jeść produkty z błonnikiem - dłużej czujesz się nasycona po spożyciu.

Oddałam dzisiaj krew, pomimo całego strachu, było całkiem dobrze. Przyjemnie uczucie, gdy się wie, że można coś zrobić dla innych

25 dzień.

Hikaru · 2012-01-25, 21:23

24 dzień, a ja na skraju załamania nerwowego, chce mi się ryczeć, pociąć, a najbardziej to zapalić, ale nie dam się, nie ma opcji.

jolkah · 2012-01-31, 13:26

Cytat:

Napisane przez Hikaru

24 dzień, a ja na skraju załamania nerwowego, chce mi się ryczeć, pociąć, a najbardziej to zapalić, ale nie dam się, nie ma opcji.

Jak tam biedaczko!? Wytrzymałaś?!?! I hope so.

Generalnie to... MINĄŁ ROK odkąd nie palę papierosów. OMG radujcie się ze mną!!!

: jupi:

Jak Wasze postępy?? Zdawać mi tu sprawozdanie!

BrillanteAstro5 · 2012-01-31, 13:33

Cytat:

Napisane przez jolkah

Jak tam biedaczko!? Wytrzymałaś?!?! I hope so.

Generalnie to... MINĄŁ ROK odkąd nie palę papierosów. OMG radujcie się ze mną!!!

: jupi:

Jak Wasze postępy?? Zdawać mi tu sprawozdanie!

jestem z Ciebie bardzo dumna!

Ja dzisiaj 31 dzień

jak na razie bez wpadek. Ostatnio na imprezie odpalałam kumplowi fajkę - raz się zaciągnęłam i fuuuuuu, mam nadzieję, że już nigdy więcej! Zero pociągu do papierosków, nawet na imprezach, przy alko mnie nie rusza! Wreszcie

CeliaSolis · 2012-01-31, 15:15

o matko, rok, 31 dni.. jak ja zazdroszczę

ja rzucam od ..dziś! Teraz!

postanowione, trzymajcie kciuki!

giovinezza · 2012-01-31, 17:14

Mnie wczoraj takie dziwne uczucie dopadło, że bym zapaliła

nie mam pojęcia skąd to się wzięło, oczywiście nie dałam się za nic, ale bardzo mnie męczył sam fakt, ze chodzi mi to po głowie

36 dzień bez śmierdziuchów

jolkah · 2012-01-31, 21:14

Cytat:

Napisane przez BrillanteAstro5

jestem z Ciebie bardzo dumna!

Ja dzisiaj 31 dzień

jak na razie bez wpadek. Ostatnio na imprezie odpalałam kumplowi fajkę - raz się zaciągnęłam i fuuuuuu, mam nadzieję, że już nigdy więcej! Zero pociągu do papierosków, nawet na imprezach, przy alko mnie nie rusza! Wreszcie

dziękuje!! Ale nie PAL, ie buchaj od innych. Nie możesz takich akcji robić, bo kiedyś się przez to możesz złamac, a nie warto.

Cytat:

Napisane przez CeliaSolis

o matko, rok, 31 dni.. jak ja zazdroszczę

ja rzucam od ..dziś! Teraz!

postanowione, trzymajcie kciuki!

Z jakiego powodu rzucasz? ;> Trzymam kciuki, ale musisz sama naprawdę chcieć. To nic trudnego, tylko początku wydaja się być katorżnicze ^^

Cytat:

Napisane przez giovinezza

Mnie wczoraj takie dziwne uczucie dopadło, że bym zapaliła

nie mam pojęcia skąd to się wzięło, oczywiście nie dałam się za nic, ale bardzo mnie męczył sam fakt, ze chodzi mi to po głowie

36 dzień bez śmierdziuchów

Oj znam to, już nie sama chęć na fajkę jest denerwująca, tylko sam fakt, że nagle ni z dupy któregoś dnia człowieka najdzie taka chęć. No masakra, ale że niby skąd taki pomysł?! I potem człowiek się męczy..

2012-01-20, 15:20	#1681
Oliath Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 5 015	Dot.: Rzucić palenie, część II Gratuluje Wam serdecznie babeczki. Trzymam kciuki, zebyscie sie nigdy przenigdy nie zlamaly tak spektakularnie jak ja rok temu. Ciekawe, czy jolkah pamieta U mnie 10 dzien palenia e-papieroska . Analogi moglyby juz dla mnie nie istniec. Aczkolwiek nie smiem powiedziec, ze rzucilam palenie, jakos mi tak glupio, bo przeciez wszystkie profity z palenia zachowalam - pale w towarzystwie, po posilku, rano, w drodze do pracy, z mezem przy kawce, ze znajomymi pod biurem, nawet w biurze przy kompie . Smaczek pyszny cherry obecnie. Nikotyna 18 mg. Rece pachna mi kremem do rak, ja pachne Obsession Kleina, nie mam zadyszki po spacerze z psem, kasa wydana na sprzet juz sie zwrocila dzisiaj do zera . Nobla dla pomyslodawcy, klekajcie narody __________________ Iza Diablicja Lilo Kubulek

2012-01-20, 16:15	#1682
giovinezza Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 1 107	Dot.: Rzucić palenie, część II może warto byłoby założyć wątek o e-papierosie nie odbieraj tego jako atak, ale nie podoba mi się to co tu piszesz bo: po 1) dalej jesteś uzależniona od nikotyny po 2) dalej tkwisz w przyzwyczajeniu palacza po 3) wychwalasz palenie na wątku gdzie każdy walczy z nałogiem, ja rozumiem komunikat taki: nie pal zwykłych fajek, pal e ! ale PAL to jest najlepsze rozwiązanie jakie w życiu znalazłam Doskonale rozumiem to ze e-... jest świetnym zamiennikiem zwykłych śmierdziuchów, ale nie na stałe przerzucić się na e-... , rozumiem też, że e-...może być początkowym wspomagaczem, czemu nie, każdy sposób jest dobry, no ale przecież mówimy tu chyba o tym, aby rzucić calkowicie ? czyż nie ? __________________ !

2012-01-20, 20:25	#1684
ja-ika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: małopolska Wiadomości: 4 404	Dot.: Rzucić palenie, część II Znowu mi się dziś śniło, że palę. Obudziłam się w nocy i poszłam do łazienki zapalić, w połowie papierosa przypomniałam sobie, że nie palę i wrzuciłam go do muszli, sen bardzo realny. Po rzuceniu zostały mi 2 papierosy Marlboro frost, 1 Marlobo zielony i 8 L&M cienkie miętowe. Trzymam się 20 dzień, ale czuję, że nadchodzi kryzys. Siedzę sobie z psem w domu, syn u babci, mąż wyjechał do środy za granicę i popijając likierek czekoladowy zapaliłabym papieroska. Przekazałam moje obawy mamie, która pali dużo, powiedziała, żebym się trzymała... __________________ Emilka 3.10.2013 Kamil 9.03.2000

2012-01-20, 22:45	#1685
Hikaru Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 4 106	Dot.: Rzucić palenie, część II Też miałam sen dziś, też realny. Że poszłam z kolegą na spacer, wzięlam szluga od niego, wypaliłam też do połowy, po czym wyrzuciłam go i takie "o stary, przecież ja rzucam i CO JA TERAZ NA WIZAŻU DZIEWCZYNOM NAPISZE" hahahhaha __________________ Wszystko w porządku. Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie. Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy.

2012-01-21, 14:43	#1687
BrillanteAstro5 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 16 103	Dot.: Rzucić palenie, część II Oj trzymamy się dzielnie dziewczyny! Ja dzisiaj będę miała kolejna probe swojej silnej woli - studniówka, a polowa mojej klasy to nałogowi palacze.. Bedzie ciężko, ale nawet nie myślę o porażce - dzisiaj 21 dzień bez papierosa! ja-ika niee daj się! nie chcesz przecież zaczynać od nowa, jesteś już na 20 dniu! __________________ Jesteś moim wszystkim. P 05.09.15

2012-01-22, 23:49	#1688
Hikaru Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 4 106	Dot.: Rzucić palenie, część II BrillanteAstro5, jak po studniówce? nellyis, ja-ika i reszta- jak się trzymacie? 21 dzień, wow 3 tygodnie bez palenia. __________________ Wszystko w porządku. Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie. Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy.

2012-01-23, 08:20	#1689
Oliath Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 5 015	Dot.: Rzucić palenie, część II Giovinezza rozumiem, ja tez czulam sie lepsza i prawdziwsza rzucajac palenie bez wspomagaczy nikotynowych... Ja palilam po paczce dziennie lub wiecej przez 17 lat niemal bez przerw. Sprobuj zrozumiec, jaki to dla mnie sukces i objawienie, ze bez bolu, wysilku i tesknoty jestem w stanie odstawic smierdziuchy. Nie mowie, ze nie odstawie rowniez nikotyny po prostu raczej chwile mi to zajmie, pewnie dluzej niz dziewczynom, ktore rzucaja palenie po roku, dwoch czy trzech - zwlaszcza, ze po tych nieudanych probach z przeszlosci moja wiara w siebie jest dosc nadszarpnieta Mysle, ze nie jestem gorsza od kogos, kto obkleja sie plastrami albo zuje nicorette __________________ Iza Diablicja Lilo Kubulek

2012-01-23, 13:28	#1690
gunia11 Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-07 Wiadomości: 27	Dot.: Rzucić palenie, część II Witam serdecznie, Dawno mnie tu nie było... Nowy Rok się zaczął, dookoła głośno było o postanowieniach noworocznych no i rzucaniu palenia. Ja rzuciłam w 2007r. dzięki szkoleniu metodą Allena Carra. Poświęciłam na to jedną sobotę i od tamego czasu oddycham pełną piersią. W lato będzie 5 lat jak jesstem uwolniona. Polecam wszystkim, którzy sie wachają, nie wiedzą jak sobie dać z tym radę. Allen Carr i wszystko będzie proste, jak w moim przypadku. Trzymam kciuki i powodzenia!

2012-01-23, 13:41	#1691
Oliath Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 5 015	Dot.: Rzucić palenie, część II Na Carra rzucalam 2 lata temu jakos jak widac, kazdemu co innego sluzy __________________ Iza Diablicja Lilo Kubulek

2012-01-23, 17:11	#1693
Dotka z OZ Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 395	Dot.: Rzucić palenie, część II Dołączam do was dzisiaj. Dziś mój pierwszy dzień Nie jest tak tragicznie __________________ WŁOSOMANIACZKA Olejowanie (lniany, archaidowy , słodkie migdały, amla, vatika kokosowa, olejek BD, sezam ) Wcierki, drożdże, pokrzywa i skrzyp - przerwa do 01.03.2012. Moje włosy Jestem szczęśliwym nie palącym człowiekiem od: 23.01.2012 r.

2012-01-23, 19:05	#1694
BrillanteAstro5 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 16 103	Dot.: Rzucić palenie, część II Melduję, że studniówkę udało mi się przetrać bez papierosów! Wszyscy wychodzili na dwór palić, a ja nie! Raz tylko wyszłam i myślałam, że się przewrócę od tego smrodu ! 23 dzień! Dotka z OZ witam, witamy! __________________ Jesteś moim wszystkim. P 05.09.15

2012-01-24, 15:51	#1698
BrillanteAstro5 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 16 103	Dot.: Rzucić palenie, część II jolkah studniówka, o dziwo, udana, mimo iż nie przepadam za ludźmi z mojej klasy, całkiem nieźle się pobawiłam Zgadzam się - sen najlepszy na wszystko! Dlatego też wczoraj poszłam spać o godz. 19, dawno mi się to nie zdarzyło wyspałam się za wszystkie czasy! Dotka z OZ przez pierwsze dni, gdy przestałam palić po całym domu walały się papieroski, w chwili załamania nawet jednego wzięłam ku sobie wraz z zapalniczką i położyłam na biurku przed monitorem... i leży tutaj do dzisiaj, ani trochę mnie nie rusza! Także Ty też się nie daj! 24 dzień! aaa dziewczyny boję się strasznie, jutro idę oddać krew, a panicznie boję się igieł, krwi i żył.. nie wiem jak ja sobie poradzę! Z tych nerwów normalnie bym już zapaliła, a teraz nawet nie mam na to ochoty __________________ Jesteś moim wszystkim. P 05.09.15

2012-01-24, 16:01	#1699
Hikaru Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 4 106	Dot.: Rzucić palenie, część II http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...png?1327409606 szkoda, że nie mam drukarki, powiesiłabym sobie na ścianie Ja przez pierwsze dni miałam kryzys szlugi w torebce, dopiero dziewczyny tu mnie zmotywowały do pozbycia się jej, chociaż aż tak bardzo mnie nie ciągnęło do nich, ale lepiej żeby jednak nie było ich w pobliżu. Teraz normalnie wychodzę ze znajomymi, oni palą, a ja nie i jest mi z tym dobrze. Oooo matko, też chcę oddać krew, kocham mieć pobieraną krew! Niestety w celach szlachetnych nie mogę ze względów zdrowotnych, a na badanie zwykłe nie potrzebuje, bo robię często:< Pamiętaj, żeby nie patrzeć na igłe 23 dzień, siabada __________________ Wszystko w porządku. Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie. Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy.

2012-01-24, 17:04	#1700
Dotka z OZ Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 395	Dot.: Rzucić palenie, część II Nie zapaliłam rano . Także to mój 2 dzień. __________________ WŁOSOMANIACZKA Olejowanie (lniany, archaidowy , słodkie migdały, amla, vatika kokosowa, olejek BD, sezam ) Wcierki, drożdże, pokrzywa i skrzyp - przerwa do 01.03.2012. Moje włosy Jestem szczęśliwym nie palącym człowiekiem od: 23.01.2012 r.

2012-01-24, 23:26	#1701
kaasandraa Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: Olsztyn Wiadomości: 492	Dot.: Rzucić palenie, część II 5 dzień bez fajek szczerze powiedziawszy nawet jakoś szczególnie mnie nie ciągnie, ale za to apetyt mam ogromny macie może jakies sposoby na to, zeby nie przytyć przy rzucaniu palenia? __________________ The voice in your head that says that you can't do this is a liar! wizażanki Olsztynianki

2012-01-24, 23:31	#1702
Hikaru Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 4 106	Dot.: Rzucić palenie, część II ja przy rzucaniu zaczęłam pić masę wody i wszędzie walają mi się jakieś landrynki. W sumie landrynki też słodkie, czyli kalorie, ale nie siedzę cały czas w lodówce, tylko coś dziamdziam sobie, więc nie ma tragedii __________________ Wszystko w porządku. Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie. Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy.

2012-01-25, 17:27	#1703
Dotka z OZ Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 395	Dot.: Rzucić palenie, część II Dziś 3 dzień i nie jest źle. Trzymam się dzielnie., pomimo męża palacza... Mnie chęć podjadania skutecznie zmniejszają drożdże Pije je na włosy, ale tak skutecznie zapychają żołądek, że potem się nic nie chce... __________________ WŁOSOMANIACZKA Olejowanie (lniany, archaidowy , słodkie migdały, amla, vatika kokosowa, olejek BD, sezam ) Wcierki, drożdże, pokrzywa i skrzyp - przerwa do 01.03.2012. Moje włosy Jestem szczęśliwym nie palącym człowiekiem od: 23.01.2012 r.

2012-01-25, 18:56	#1704
BrillanteAstro5 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 16 103	Dot.: Rzucić palenie, część II kaasandraa chyba nie ma jakiegoś specjalnego sposobu, żeby zmniejszyć apetyt, trzeba ćwiczyć swoją silną wolę i się pilnować. dużo wody, może spróbuj jeść produkty z błonnikiem - dłużej czujesz się nasycona po spożyciu. Oddałam dzisiaj krew, pomimo całego strachu, było całkiem dobrze. Przyjemnie uczucie, gdy się wie, że można coś zrobić dla innych 25 dzień. __________________ Jesteś moim wszystkim. P 05.09.15

2012-01-25, 21:23	#1705
Hikaru Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 4 106	Dot.: Rzucić palenie, część II 24 dzień, a ja na skraju załamania nerwowego, chce mi się ryczeć, pociąć, a najbardziej to zapalić, ale nie dam się, nie ma opcji. __________________ Wszystko w porządku. Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie. Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy.

2012-01-31, 15:15	#1708
CeliaSolis Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 8	Dot.: Rzucić palenie, część II o matko, rok, 31 dni.. jak ja zazdroszczę ja rzucam od ..dziś! Teraz! postanowione, trzymajcie kciuki! __________________ Kobiety bez towarzystwa mężczyzn więdną, a mężczyźni bez kobiet głupieją. Antoni Czechow

2012-01-31, 17:14	#1709
giovinezza Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 1 107	Dot.: Rzucić palenie, część II Mnie wczoraj takie dziwne uczucie dopadło, że bym zapaliła nie mam pojęcia skąd to się wzięło, oczywiście nie dałam się za nic, ale bardzo mnie męczył sam fakt, ze chodzi mi to po głowie 36 dzień bez śmierdziuchów __________________ !

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)