|
|
#151 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 546
|
Dot.: Rzucić palenie
No to już wiem co zjem na obiadek:
. Bo wczoraj to pojadłam, TŻ zrobił megaspagetti, pyszne było no ale wiadomo... a w poniedziałek karkóweczkę i śląskie kluseczkiTo ja dzisiaj mu sie odwdzięczę - dzisiaj cosik w wersji light
|
|
|
|
#152 |
|
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Rzucić palenie
Ooo, ja jak ja bym zjadla taką karkóweczkę i kluseczki
drożej by wyszło niż dziesięć lat palenia Syla, masz rację, teraz już wstyd by był zapalić, po tylu miłych słowach... |
|
|
|
#153 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Rzucić palenie
Witam 4 dnia
Mam wrażenie, że z każdym dniem jest coraz lepiej. Jedyny problem to to, że zamiast papierosa poza zapałkami wkładam do ust również inne kaloryczne namiastki typu paluszki czy czekoladki. No i dziś rano stanęłam na wadze a tu 1 kg więcej . No to od rana rozpoczęłam dietę south beach i mam nadzieję, że nie będę już przybierać na wadze. Ostatnim razem kiedy rzucałam papierosy - zrezygnowałam z tego pomysłu właśnie przez wagę a właściwie przez podjadanie różnych kalorycznych rzeczy. Mam nadzieję, że tym razem uda mi się zapobiec przybieraniu na wadze.A Wam jak idzie? |
|
|
|
#154 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Rzucić palenie
Ja się obżeram straaaasznie
![]() A z paleniem różnie to bywa - nieraz chce mi się palić tak bardzo, że aż mnie skręca, kiedy indziej czuję się jakbym nigdy nie paliła Na razie odczuwam tylko minusy - obżarstwo i skrajnie zmienne nastroje Mam nadzieję, że to się zmieni, bo inaczej będę jakimś wrednym, kłótliwym montsrum ![]() No! To ogłaszam dzień 4 bez papierosa za oficjalnie rozpoczęty
|
|
|
|
#155 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 117
|
Dot.: Rzucić palenie
Witam po małej chwilce nieobecności,
lecz nadal wyrtwale rzucająca fajki...... E-ja też jem bardzo dużo i mam wrażenie że cały czas, ale to dlatego ze oprócz 3 posiłkow(staram się pilnować żeby były 3 )ciągle coś ciapię czyli...ok.6 dużych marchewek,które sobie kroje w takie słupki i trzymam w kubku a podchodze do nich jak jestem na głodzie nikotynowym(a jestem cały czas) a to paluszki i non stop tik-taki,jedynie co mnie zastanawia to, to ze jak za pierwszym razem rzucałam to byłam strasznie negatywnie naładowana,nie kiedy agresywna,a teraz o "bońciu"oaza spokoju..no po za małym jakimś tam incydentem który pojawił się wczoraj, i mnie telepneło i wtedy oj bym zapaliła, ale nie...Więc trzymam kciuki dzielne "palaczki-rzucaczki"powodzenia...:h i:
|
|
|
|
#156 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 117
|
Dot.: Rzucić palenie
A zapomniałam dodać ,plusem tego że nie pale to,to że nie smierdzę i jakos mi się zaczynaja tak ładnie ząbki wybielac
,a i mam już dwie nowe bluzki -i to chyba mnie mobilizuje,chyba w jakiś sposób napędza,bo szczerze mówiac-żeby powiedzieć że rzuciłam palenie potrzebuję chyba roku,a moze i więcej....narazie się nie daje pomimo tego ze mam kontakt z palaczami i jakoś się trzymam.
|
|
|
|
#157 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Rzucić palenie
Dziewczyny - świetnie sobie radzicie. Nawet nie myślałam, że ten wątek będzie miał takie efekty: że od razu kilka z Was rzuci, i to dosłownie od razu - nie po miesiącu, tylko w ciągu kilku dni! Gratuluję! To jest niezwykły rezultat: jak po jakiejś akcji typu "Rzuć palenie razem z nami"
![]() A propos kanapy w knajpce, o której pisała Sandija - ja kiedyś poszłam na kawę do kawiarni, w której na ścianach były takie obicia materiałowe. I po kilku minutach siedzenia dotarło do mnie, co tak strasznie śmierdzi: właśnie te obicia. Dym sobie w nie spokojnie wsiąkał przez wiele lat i oczywiście nikt tego nie prał, bo przecież ściany się nie upierze... Co mi z kolei przypomniało, jak prałam zasłony, kiedy jeszcze paliłam - nawet przy praniu co miesiąc woda była brązowa... E - w kwestii obżarstwa: może pomoże, jak się będziesz zmuszać do picia, kiedy tylko przyjdzie Ci ochota na jedzenie pomiedzy posiłkami? I brak zapasów w domu? To trochę tak, jak z papierosami. Myślę, że jeśli zaczniesz to kontrolować (robić sobie herbatę albo sięgać po wodę mineralną za każdym razem, kiedy masz ochotę włożyć coś do ust), to po kilku dniach ten wilczy głód minie, bo to jest raczej psychiczna potrzeba zajęcia czymś rąk, ust i myśli. Albo poobkładaj się owocami - nawet przy bardzo częstym ich jedzeniu więcej będzie z tego pożytku, niż szkody. Aga - wywal te czekoladki i paluszki z domu, ewentualnie skarm je TŻem i nie będzie pokusy w zasięgu ręki. Powodzenia! Dzielne z Was babki
|
|
|
|
#158 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Rzucić palenie
Cytat:
|
|
|
|
|
#159 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Rzucić palenie
Midi - czekoladki juz wyżarłam
i pozbyłam się paluszków z domu. Poza tym jestem od dziś na diecie SB - więc 5 posiłków dziennie, morze wody mineralnej i żadnego cukru, mąki, ziemniaków itd.
|
|
|
|
#160 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Rzucić palenie
Dziewczyny, nic, tylko od przyszłego tygodnia zaczynam dietę
Picie dużej ilości płynów na mnie nie działa, bo ja nawet gdy paliłam, wypijałam ok 4 l. mineralnej dziennie Jak będę piła jeszcze więcej, to już chyba mi się żaby w brzuchu zalęgną Nie jestem wielbicielką słodyczy - w normalnych okolicznościach mogą dla mnie nie istnieć. Teraz trochę gorzej, bo jak mi się nawiną pod rękę, to nie pogardzę ![]() |
|
|
|
#161 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Rzucić palenie
E - z tymi żabami w brzuchu rozbawiłaś mnie
Odnośnie słodyczy to dla mnie także mogą one zupełnie nie istnieć, no chyba że jeden lub dwa cukierki czekoladowe przed okresem. Tym bardziej dziwi mnie moja postawa - mojego TŻ też to trochę zdziwiło. A i fajnie, że jest nas rzucaczek tak dużo |
|
|
|
#162 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Rzucić palenie
Teraz jeszcze musimy stworzyć klub rzucaczek popapierosowego obżarstwa
Ago, gdybym ja tak mało piła to bym chyba wyschła na wiórek
|
|
|
|
#163 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Rzucić palenie
wyschła na wiórek
Ja już rzuciłam obżarstwo porzucaczkowe. Dzisiaj zjadłam dwa jajka na twardo, serek wiejski ze szczypiorkiem, wypiłam dwie kawy (bez cukru) i 2 szklanki wody. W planach na dzisiaj mam jeszcze sok pomidorowy i pierś z kurczaka z warzywami i może parę kawałków śledzia. Tak, że wzięłam się za siebie na całego |
|
|
|
#164 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Rzucić palenie
No proszę, nie zmuszaj mnie, abym napisała co dzisiaj zjadłam (a do końca dnia jeszcze tyle czasu...). A już zupełnie nie pytaj o dzień wczorajszy
Mogę zdradzić tylko tyle, że wstając rano miałam wrażenie, że przed sekundą połknęłam ostatni kęs
|
|
|
|
#165 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Rzucić palenie
E - no co Ty, nie mam zamiaru wywoływać Cię do odpowiedzi, tym bardziej, że ja już wczoraj postanowiłam, że dzisiaj zaczynam dietę więc wyobraź sobie co ja zjadłam (wstyd pisać) i w jakich ilościach (też wstyd)
|
|
|
|
#166 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Rzucić palenie
Byle tylko nie wpaść z jednego nałogu w drugi
|
|
|
|
#167 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Rzucić palenie
E - to tylko chwilowe, po rzuceniu mamy większy apetyt - wiadomo, że papieroski go trochę zmniejszały. I chyba też trochę nawyk sięgania po coś...
Precz z nałogami!! |
|
|
|
#168 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Rzucić palenie
A wiesz co, ja sobie postanowiłam, że przez cały weekend nie będę sobie niczego żałować
A co tam - to będzie moja nagroda za rzucenie Za to od poniedziałku zacznę się "oszczędzać" Decyzja ju zapadła - nie tylko rzucę palenie, ale także schudnę!!!
|
|
|
|
#169 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 54
|
Dot.: Rzucić palenie
Dziewczyny nie widze czy była o tym mowa - co to jest ten tabex i ile kosztuje???
__________________
Kośka
|
|
|
|
#170 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Rzucić palenie
Cytat:
http://promocjazdrowia.pl/nowastrona/rzuc/tabex.html http://www.trybuna.com.pl/zdrowie/index.php?id=63 linki z googli, jest ich znacznie więcej
__________________
|
|
|
|
|
#171 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Rzucić palenie
E - masz rację, trzeba sobie wynagrodzić w weekendy nasze trudy - jestem za
Kośka - jeśli sie nie mylę to tabexem wspomagała się Sandija - poszukaj trochę wcześniej w tym wątku. Ja nie wspomagam się niczym i mimo wszystko trzymam się. Wczoraj w swoim horoskopie doczytałam się, że czekają mnie na początku tego roku rewolucyjne zmiany - no i jak tu nie wierzyć w horoskopy. Rzucam palenie, odchudzam się i nawet ćwiczę regularnie - rewolucja jak nic .
|
|
|
|
#172 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Rzucić palenie
Dziewczyny, malownicze opisy Waszych zmagań z rzucaniem obżarstwa porzucaczkowego oraz wysychaniem na wiórek może miejscami konkurować z "Dziennikiem Bridget Jones" - nieźle się uśmiałam
|
|
|
|
#173 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 54
|
Dot.: Rzucić palenie
Dziękuje konfitura
__________________
Kośka
|
|
|
|
#174 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 117
|
Dot.: Rzucić palenie
Witam..
Dzisiaj minął 4 dzien mojego niepalenia i musze przyznać ze nawet świetnie sie czuję ale aniołek aniołkiem a co zrobic z tymi kuszącymi diabełkami |
|
|
|
#175 |
|
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Rzucić palenie
Aga, barankiem jesteś?
że masz takie zmiany w horoskopie![]() KośkaJa tak się wspomagam Tabaxem, potrzebny mi farmecutyczny doping ale podziwiam i gratuluję dziewczynom, które radzą sobie bezDzisiaj po raz kolejny w ciągu prawie już tygodnia Prawie dostłam zawału, myślałam, że w życiu ich nie znajdę, zapadły się w tę grubą warstwę śniegu, co ja zrobię bez kluczyków, nie wsiądę do samochodu, nie wrócę do domu, jest 60 km ode mnie - znajomi na przedmieściach jednej strony Warszawy, ja po drugiej, Teżet w pracy i nie pojedzie po kluczyki do domu, wywalę kasę na dorobienie, ubezpiecznie skoczy i tak dalej. Słowem: obłęd totalny, armegeddon, paranoja i popis mojej wyobraźni Gmerając ze znajomymi w śniegu myślałam o papierosie i nagle uświadomiłam sobie, że w tak potwornie kryzysowej sytuacji jak nie zapalę, to już nigdy nie zapalę I to mnie tak potwornie zmobilizowało, że przestalam myśleć o zapaleniu A potem pojechałam do swoich Rodziców i jak powiedziałam Tacie (nigdy nie palił, wróg używek), że nie palę, to był ze mnie taki dumny, że poczułam się jak mała dziewczynka, która przyniosła pierwszą "szóstkę" do domu Mama wie od kilku dni i mówi, że jak ja rzuciłam, to ona też musi
|
|
|
|
#176 |
|
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Rzucić palenie
Moni brawo
Przejrzyj swoje posty z początku wątku, zobaczysz, jak sama w siebie nie wierzyłaś Teraz też dasz, czym sie róźni alkohol od kawki? I tu, i tu kiedyś paliłaś, miło się kojarzyło i tyle. Postaraj się mniej wypić, żeby kontrolować chęć sięgnięcia po papierosa. Przecież szkoda by było zepsuć wszystko przez jedną imprezę Będzie dobrze, słuchaj aniołka
|
|
|
|
#177 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 546
|
Dot.: Rzucić palenie
Cześć Dziewczyny, nieżle nam idzie
Kośka rzucaj z nami, w kupie zawsze raźniej . Ja wspomagam się Tabexem. Dałam za niego 36 zł / 100 szt. Nie wiem na ile on faktycznie pomaga, a na ile to sugestia, ale w dniach kiedy można jeszcze było palić, fajki dziwnie smakowały i wypalałam mniej. Warto spróbować, mnie to daje taki psychiczny luz, że "nie jestem sama". Czytałam o Tabexie w necie i bardzo go ludzie chwalą. Mam nadzieję, że już wkrótce do nas dołączysz, chyba, że dla kogoś innego potrzebujesz. Tak czy siak powodzenia! |
|
|
|
#178 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 117
|
Dot.: Rzucić palenie
Cześć dziewczyny-zaczynamy 5 dzionek jako osoby niepalące,mam nadzieję że ten dzisiejszy minie mam tak samo gładko jak te pozostałe
,właśnie wczoraj wyczytalam w horoskopie że na początku roku powinnam podjac decyzję o rzuceniu palenia i ze jezeli sie za to wezmę to powinnam wytrwac w tym postanowieniu bez trudu-zobaczymy na ile to się sprawdzi pozdrawiam,trzymajcie się
|
|
|
|
#179 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Rzucić palenie
Cytat:
|
|
|
|
|
#180 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 117
|
Dot.: Rzucić palenie
Syla-78 po co ty sie faszerujesz ta chemią(Tabeksy i te sprawy),faktycznie to pomaga????,ja tez na poczatku o tym myslałam ale spróbowałam bez niczego i powiem Ci że nie jest tak żle(a przecież ja panikaż i niedowiarek powinnam spróbować wszystkiego)
owszem są jakieś dziwne napady nudnosci,zawrotów głowy czy małej histerii z powodu braku faji, ale da się przeżyć....trzymam kciuki
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:02.



. Bo wczoraj to pojadłam, TŻ zrobił megaspagetti, pyszne było no ale wiadomo... a w poniedziałek karkóweczkę i śląskie kluseczkiTo ja dzisiaj mu sie odwdzięczę
. No to od rana rozpoczęłam dietę south beach i mam nadzieję, że nie będę już przybierać na wadze. Ostatnim razem kiedy rzucałam papierosy - zrezygnowałam z tego pomysłu właśnie przez wagę a właściwie przez podjadanie różnych kalorycznych rzeczy.
Mam nadzieję, że tym razem uda mi się zapobiec przybieraniu na wadze.
- obżarstwo i skrajnie zmienne nastroje
lecz nadal wyrtwale rzucająca fajki......
)ciągle coś ciapię czyli...ok.6 dużych marchewek,które sobie kroje w takie słupki i trzymam w kubku a podchodze do nich jak jestem na głodzie nikotynowym(a jestem cały czas)
-i to chyba mnie mobilizuje,chyba w jakiś sposób napędza,bo szczerze mówiac-żeby powiedzieć że rzuciłam






że masz takie zmiany w horoskopie

