Rzucić palenie, część II

[Imperfecta]

Napisane przez Andriejewna

Ja w mrozy wychodziłam co drugą przerwę, szaleństwo normalnie

Oliv Skarbie, to był chyba wątek o rzucaniu palenia

[ineska1986]

A mi sie chce teraz bo wypilam 2 drinki;/ aaaa ale mam e-pka co mnie poratuje- bez nikotyny!! g***wno daje ale dymek jest;] w ciagu tyg go nie potrzebuje ale po drinku czy piwku jest jak znalazl

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Swoja droga ja kryzys mialam tak:
1 dzien bylo mi smutno ze nie moge zapalic bylam nerwowa;
2 dzien bylo mi smutno
3 dzien kupilam e-pka
4. superrrrr do teraz bez kryzysow
tylko e-pek bez nikotyny po tyg jego uzytkowania;
Teraz w tyg epka uzywam od czasu do czasy "3 machy" i do torby co pare dni
Ale mam go zawsze przy sobie ze jak korci czy ciagnie to go mam- i dzieki temu nie jaram fajek.

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Andriejewna!! jestem dumna!! Z ciebie!!
nawet bardziej niz z siebie samej;/ bo ty jestem calkiem czysta a ja caly czas jednak korzystam z epka! musze z nim skonczyc

[merszja]

a mi się udało, paliłam paczkę dziennie od dwóch tygodni nic jak przebywam w towarzystwie palących to nie wiem jak moglam to znosic wam tez sie uda kobitki

[Imperfecta]

Napisane przez merszja

a mi się udało, paliłam paczkę dziennie od dwóch tygodni nic jak przebywam w towarzystwie palących to nie wiem jak moglam to znosic wam tez sie uda kobitki

dwa tygodnie to nic, ja bym się nie cieszyła żeby nie zapeszyć.

[Andriejewna]

Napisane przez Imperfecta

Oliv Skarbie, to był chyba wątek o rzucaniu palenia

Łee, takie tam wspominki tylko
jak w jednym odcinku Kiepskich, Ferduś po południu stwierdził, że rzuca picie i się wieczorem chwalił Halince jak mu się życie zmieniło odkąd nie pije

Napisane przez ineska1986

A mi sie chce teraz bo wypilam 2 drinki;/ aaaa ale mam e-pka co mnie poratuje- bez nikotyny!! g***wno daje ale dymek jest;] w ciagu tyg go nie potrzebuje ale po drinku czy piwku jest jak znalazl

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Swoja droga ja kryzys mialam tak:
1 dzien bylo mi smutno ze nie moge zapalic bylam nerwowa;
2 dzien bylo mi smutno
3 dzien kupilam e-pka
4. superrrrr do teraz bez kryzysow
tylko e-pek bez nikotyny po tyg jego uzytkowania;
Teraz w tyg epka uzywam od czasu do czasy "3 machy" i do torby co pare dni
Ale mam go zawsze przy sobie ze jak korci czy ciagnie to go mam- i dzieki temu nie jaram fajek.

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Andriejewna!! jestem dumna!! Z ciebie!!
nawet bardziej niz z siebie samej;/ bo ty jestem calkiem czysta a ja caly czas jednak korzystam z epka! musze z nim skonczyc

Po wódce mi się nigdy nie chciało, po piwie w sumie ostatnio tez nie, paliłam bo to zawsze był rytuał, że do jednego piwa dwa fajki teraz nie piję w ogóle to też jest łatwiej

Weeź w ogóle, perzecież nawet epkując i tak jesteś czysta, skoro bez nikotyny masz

Ale kurde powiem Wam, że palac chyba jednak mniej jadłam i słodkiego i ogólnie, bo po fajku jednak się nie chce jakis czas jeść, a teraz bym ciągle żarła muszę przy pierwszej kasie drożdże se znów kupić bo nie wyrobię przeżerać wszystkich pieniędzy na pierdoły

Napisane przez merszja

a mi się udało, paliłam paczkę dziennie od dwóch tygodni nic jak przebywam w towarzystwie palących to nie wiem jak moglam to znosic wam tez sie uda kobitki

Ogólna zasada jest taka, że jak wytrzymasz pół roku, to możesz mówić o sukcesie. Tak ze jeszcze nie osiadaj na laurach, bo zaraz stwierdzisz, ze przeciez zawze możesz rzucić i powrót gotowy...
Mnie np. tez drażnił dym, nawet jak czynnie paliłam

[Imperfecta]

Napisane przez Andriejewna

Łee, takie tam wspominki tylko
jak w jednym odcinku Kiepskich, Ferduś po południu stwierdził, że rzuca picie i się wieczorem chwalił Halince jak mu się życie zmieniło odkąd nie pije

no to moje też się strasznie zmieniło od tych kilku godzin

[ineska1986]

Andriejewna;][ po co drozdze?

[Andriejewna]

Napisane przez Imperfecta

no to moje też się strasznie zmieniło od tych kilku godzin

Na pewno jestes juz lepszym człowiekiem

Napisane przez ineska1986

Andriejewna;][ po co drozdze?

Chrom zawierają (choć nie wszystkie, jak zauważyłam ), który reguluje gospodarkę glukozą w organizmie. Ostatnio jak zjadłam całe opakowanie to nawet po skończeniu trzymała mnie niechęć do słodkiego ale przez żarłoczność wróciłam do nałogu
Można by jeść sam chrom, ale w drożdżach jeszcze witaminki z grupy B, przydadzą się

EDIT: Piwne mam oczywiście na myśli, w tabletkach

[Imperfecta]

Napisane przez Andriejewna

Na pewno jestes juz lepszym człowiekiem

jeszcze lepszym? cholera

[Veroniqe22]

Przychodzę się pochwalić.. mija 2 tygodnie odkąd nie palę... )) tfu tfu... ostatnio osiągnęłam 2 sukcesy... byłam na zakupach z przyjaciółką i paliła przy mnie a mnie to nawet nie ruszało... tylko jeszcze bardziej się w tym utwierdzałam ze nie chcę tego g****na jak czułam jak potem śmierdziała.... ;] a drugi sukces wczoraj - podczas picia co prawda w domu, nie w klubie ale... muszę się przyznać ze dopiero rano przypomniałam sobie że przeciez ja nawet nie zapaliłam ani nie pomyślałam że mogę iść, zwyczajnie zapomniałam ;D jestem dumna... najgorsza próba będzie jak pójdę na miasto, do klubu... ale wierzę w siebie... a faz żadnych już nie mam... też tfu tfu ;]

[ineska1986]

A DZIEKI DROZDZOM NIE CHCE SIE W OGOLE JESC CZY TYLKO SŁODKIEGO?:d

[FioletowyAnanas]

Nie palę od września !!!

[Dagusiac]

Napisane przez Veroniqe22

Przychodzę się pochwalić.. mija 2 tygodnie odkąd nie palę... )) tfu tfu... ostatnio osiągnęłam 2 sukcesy... byłam na zakupach z przyjaciółką i paliła przy mnie a mnie to nawet nie ruszało... tylko jeszcze bardziej się w tym utwierdzałam ze nie chcę tego g****na jak czułam jak potem śmierdziała.... ;] a drugi sukces wczoraj - podczas picia co prawda w domu, nie w klubie ale... muszę się przyznać ze dopiero rano przypomniałam sobie że przeciez ja nawet nie zapaliłam ani nie pomyślałam że mogę iść, zwyczajnie zapomniałam ;D jestem dumna... najgorsza próba będzie jak pójdę na miasto, do klubu... ale wierzę w siebie... a faz żadnych już nie mam... też tfu tfu ;]

Po pierwsze gratuluję U mnie jutro mija tydzień. Wczoraj pierwszy raz alkohol piłam i dziwnie mi było bez papierosa, ale wytrzymałam. Siostra cały czas przy mnie pali, ale tak jak Ty jeszcze się utwierdzam w przekonaniu, że nie chcę fajek.
Nareszcie nie śmierdzą mi dłonie i nie mam tego charakterystycznego "kapcia" w buzi (a miałam nawet po umyciu zębów). No i pachnę perfumami
Dziwi mnie, że po 5latach palenia nie miałam takiego typowego głodu nikotynowego.

[Andriejewna]

Napisane przez Imperfecta

jeszcze lepszym? cholera

Napisane przez Veroniqe22

Przychodzę się pochwalić.. mija 2 tygodnie odkąd nie palę... )) tfu tfu... ostatnio osiągnęłam 2 sukcesy... byłam na zakupach z przyjaciółką i paliła przy mnie a mnie to nawet nie ruszało... tylko jeszcze bardziej się w tym utwierdzałam ze nie chcę tego g****na jak czułam jak potem śmierdziała.... ;] a drugi sukces wczoraj - podczas picia co prawda w domu, nie w klubie ale... muszę się przyznać ze dopiero rano przypomniałam sobie że przeciez ja nawet nie zapaliłam ani nie pomyślałam że mogę iść, zwyczajnie zapomniałam ;D jestem dumna... najgorsza próba będzie jak pójdę na miasto, do klubu... ale wierzę w siebie... a faz żadnych już nie mam... też tfu tfu ;]

Kozak, super! ja za parę dni będę się mogła pochwalić na fejsiku, że minął mi miesiąc

A teraz w klubach już nie można tak na lajcie palić jak kiedyś to też pewnie nie będzie Ci się chciało kisić w tej palarni

Napisane przez ineska1986

A DZIEKI DROZDZOM NIE CHCE SIE W OGOLE JESC CZY TYLKO SŁODKIEGO?:d

Wiesz co, nie powiem Ci na pewno, bo ja na jedzenie jakoś nigdy nie zwracałam uwagi, szczupak jestem. Tylko słodycze dawały mi w kość, ze względów finansowych raczej, nie wagowych ale coś w tym musi być, bo pamiętam jak kiedyś kupowałam sam chrom w aptece i mi babka proponowała jakieś wypaśne z uj wie jakimi dodatkami, to użyła sformułowania, że to jeszcze lepsze na odchudzanie. Strasznie się wtedy zbulwersowałam To może wtedy faktycznie lepiej osobno sam chrom?

Napisane przez FioletowyAnanas

Nie palę od września !!!

Lol jest moc i jak jest? Masz jeszcze jakieś myśli okołofajkowe?

[FioletowyAnanas]

Napisane przez Andriejewna

Lol jest moc i jak jest? Masz jeszcze jakieś myśli okołofajkowe?

To po to byście się nie poddawały
Najciężej gdy się stresuję (mam teraz sesję) lub gdy gdzieś wychodzę ze znajomymi.

Ale się zawzięłam mimo iż już mam ochotę kupić paczkę i ją wypalić natychmiast a jak zobaczę jak ktoś pali masakra.

[Andriejewna]

Napisane przez FioletowyAnanas

To po to byście się nie poddawały
Najciężej gdy się stresuję (mam teraz sesję) lub gdy gdzieś wychodzę ze znajomymi.

Ale się zawzięłam mimo iż już mam ochotę kupić paczkę i ją wypalić natychmiast a jak zobaczę jak ktoś pali masakra.

Kurde, mocno Cię trzyma, nie? długo paliłaś?
Szczerze mówiąc myślałam, że mi napiszesz, że już jest spoko i dawno zapomniałaś o nałogu
Normalnie mnie to chyba zdemotywowało

[FioletowyAnanas]

Napisane przez Andriejewna

Kurde, mocno Cię trzyma, nie? długo paliłaś?
Szczerze mówiąc myślałam, że mi napiszesz, że już jest spoko i dawno zapomniałaś o nałogu
Normalnie mnie to chyba zdemotywowało

Nie zniechęcaj się Powiem że kiedyś nie paliłam 3 lata

[ineska1986]

Jestesmy nikotynowymi narkomanami i zawsze troche bedzie ciaglo- ja wam powiem ze chyba sprzedam e-pka choc jest taki fajny;] chce byc czysta.
I nie poddawac sie dziewczyny- bedziemy zdrowsze i piekniejsze i pachnace a do tego udowowodniono ze niepalace maja lepiej ukrwione pewne miejsca z czego maja wieksza korzysc z zblizen łózkowych a to powinno motywowac
No i z jap nam nie bedzie smierdziec;/

[_sylwia_czewa]

Dziewczyny dolaczam do Was
Nie pale od 4 dni - najgorsze bylo podjecie decyzji i pierwszy dzien teraz wiem ze juz bedzie tylko lepiej. Pal8ilam paczke dziennie, palaczka jestem od ok 10 lat w ciagu ktorych rzucalam wiele razy (raz na 3 lata, raz na pol roku) dlatego wiem ze walka z tym nalogiem jest trudna i nie mozna sobie pozwolic nawet po paru latach na 1 malego dymka

[Andriejewna]

Napisane przez FioletowyAnanas

Nie zniechęcaj się Powiem że kiedyś nie paliłam 3 lata

Jak se pomyslę naprzód, że już nigdy nic, to normalnie mina rzednie muszę nie myslec
Tera jeszcze jest ok, bo wsuwam leki, ciekawa jestem jak to będzie jak odstawię nie wiem czy to na tym wątku pisałam, że jak jednego dnia zapomniałam zjeść dawki to zaraz się złamałam? Co prawda na jednego tylko, ale zawsze.

Napisane przez ineska1986

Jestesmy nikotynowymi narkomanami i zawsze troche bedzie ciaglo- ja wam powiem ze chyba sprzedam e-pka choc jest taki fajny;] chce byc czysta.
I nie poddawac sie dziewczyny- bedziemy zdrowsze i piekniejsze i pachnace a do tego udowowodniono ze niepalace maja lepiej ukrwione pewne miejsca z czego maja wieksza korzysc z zblizen łózkowych a to powinno motywowac
No i z jap nam nie bedzie smierdziec;/

Smutne
Śnią Wam się fajki w ogóle? Bo mi zaś dziś się śniło że zafajczyłam i żałowałam potem

Dobla, to ja Ci wtedy kibicuję
Ale szczerze mówiąc zadna motywacja na mnie nie działa, cerę mam brzydką jak miałam, marznę jak marzłam, kapcia z rana i tak mam w pysku jedyne co to się cieszę, że serducho se odciążam, martwię się o nie ostatnio.

Napisane przez _sylwia_czewa

Dziewczyny dolaczam do Was
Nie pale od 4 dni - najgorsze bylo podjecie decyzji i pierwszy dzien teraz wiem ze juz bedzie tylko lepiej. Pal8ilam paczke dziennie, palaczka jestem od ok 10 lat w ciagu ktorych rzucalam wiele razy (raz na 3 lata, raz na pol roku) dlatego wiem ze walka z tym nalogiem jest trudna i nie mozna sobie pozwolic nawet po paru latach na 1 malego dymka

jesu, co za paskudztwo
Ja mam prawie 22 lata z czego 9 przekopcone

[ineska1986]

Ja tu probuje podbudowac a Andriejewna zawsze tylko minusy widzi;] hehe mi sie snily przez pierwsze 3 dni;] potem mnialam epka a teraz to juz nie mysle ani o fajach ani o epku. tzn staram sie nie myslec i weiadomo czasem cos do łba wpadnie ale zaraz staram sie robic w lbie np liste zakupow i ogolnie chce sie przezucic np na odchudzanie - mam do zrzuty 4 kg i odchudzenie brzucha z wałka podpępkowego Macie pomysl na cwiczenia poza brzuszkami? no i jakie serie tego mam robic?

[Dagusiac]

Napisane przez ineska1986

Ja tu probuje podbudowac a Andriejewna zawsze tylko minusy widzi;] hehe mi sie snily przez pierwsze 3 dni;] potem mnialam epka a teraz to juz nie mysle ani o fajach ani o epku. tzn staram sie nie myslec i weiadomo czasem cos do łba wpadnie ale zaraz staram sie robic w lbie np liste zakupow i ogolnie chce sie przezucic np na odchudzanie - mam do zrzuty 4 kg i odchudzenie brzucha z wałka podpępkowego Macie pomysl na cwiczenia poza brzuszkami? no i jakie serie tego mam robic?

Zobacz sobie Skalpel Ewy Chodakowskiej, gdzieś ok.32minuty zaczynają się ćwiczenia na brzuch. Są naprawdę dobre!

[Andriejewna]

Napisane przez ineska1986

Ja tu probuje podbudowac a Andriejewna zawsze tylko minusy widzi;] hehe mi sie snily przez pierwsze 3 dni;] potem mnialam epka a teraz to juz nie mysle ani o fajach ani o epku. tzn staram sie nie myslec i weiadomo czasem cos do łba wpadnie ale zaraz staram sie robic w lbie np liste zakupow i ogolnie chce sie przezucic np na odchudzanie - mam do zrzuty 4 kg i odchudzenie brzucha z wałka podpępkowego Macie pomysl na cwiczenia poza brzuszkami? no i jakie serie tego mam robic?

Wiem, wiem, męczydupa jestem
Ja ogólnie też nie myślę raczej, no, a na pewno nie w kategoriach łomatko ale bym zapalił a tu psikus co kilka dni i ta sama fabuła snu w sumie całkiem motywujące to, obudzić się z radością, że to był tylko sen

Ja bym wpisała w gugla "ćwiczenia na oponkę" xD zaraz sama zobaczę zresztą

EDIT: Dobla, net aż huczy od dobrych rad



EDIT 2
Żeby nie było, że ja to ciągle demotywuję
http://demotywatory.pl/4025987/Etyki...ow-w-Australii

[martynusia222]

Mogę dołączyć
Nie palę od soboty
W tamtym roku nie paliłam na co dzień fajek od końca stycznia do maja, ale popalałam na imprezach. Pewnego dnia coś mnie naszło i kupiłam paczkę Później próbowałam pare razy rzucać, ale za każdym razem nie mogłam spać całymi nocami i wracałam do fajek. Teraz o dziwo (oby nie zapeszyć ) nie mam problemów ze snem, czuje się dobrze, nawet za bardzo nie brakuje mi palenia Oby tak dalej, może teraz się uda

[Andriejewna]

Napisane przez martynusia222

Mogę dołączyć
Nie palę od soboty
W tamtym roku nie paliłam na co dzień fajek od końca stycznia do maja, ale popalałam na imprezach. Pewnego dnia coś mnie naszło i kupiłam paczkę Później próbowałam pare razy rzucać, ale za każdym razem nie mogłam spać całymi nocami i wracałam do fajek. Teraz o dziwo (oby nie zapeszyć ) nie mam problemów ze snem, czuje się dobrze, nawet za bardzo nie brakuje mi palenia Oby tak dalej, może teraz się uda

To tera ograniczyć imprezy... Picie... Jedzenie i będzie z górki
A tak serio to trzymamy kciuki, każdy dzień to już kolejna wygrana

[ineska1986]

No narazie jest do przodu;] 20 dni bez fajki hehehe
Oponka mi chzba yostanie na yawsye bo mi taaaak sie nieeee chceee cwiczyc za to zrec caly czas

[martynusia222]

Napisane przez Andriejewna

To tera ograniczyć imprezy... Picie... Jedzenie i będzie z górki
A tak serio to trzymamy kciuki, każdy dzień to już kolejna wygrana

O to z pewnością

[Andriejewna]

Napisane przez ineska1986

No narazie jest do przodu;] 20 dni bez fajki hehehe
Oponka mi chzba yostanie na yawsye bo mi taaaak sie nieeee chceee cwiczyc za to zrec caly czas

Błogosławię w tym momencie swoją przemianę materii kiedyś mi Tż liczył ile kalorii pochłaniam na dzień, naliczył 6000 ale to nie cały czas oczywiście, nie stać mnie na takie ciągłe obżarstwo

Napisane przez martynusia222

O to z pewnością

Za to byłabyś nieszczęśliwa

[Imperfecta]

Ja niestety okropnie żre jak nie palę

[Andriejewna]

Napisane przez Imperfecta

Ja niestety okropnie żre jak nie palę

A jak tam w ogóle plany rzucania, myślisz coś dalej?