|
|
#211 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 546
|
Dot.: Rzucić palenie
Sandijo, Midi ma rację. To napewno chwilowe, przecież nie można utyc od warzyw.Myślę, że za parę dni wszystko wróci do normy. Ja narazie nic nie przytyłam, chociaż pożeram ooogromne ilości zozoli
i innych cukierków. Muszę z tym chyba skończyć, bo w końcu mi pójdzie tu i tam. Całuję was wszystkie |
|
|
|
#212 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Rzucić palenie
To juz tydzień
Sandija - nie martw się, po ćwiczeniach pewnie wszystko wróci do normy. A co u pozostałych rzucaczek? Mam nadzieję, że nie jesteście z nami tylko chwilowo? |
|
|
|
#213 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Rzucić palenie
Melduję posłusznie, że jestem, nie palę i jakoś żyję
I idę zakupić sobie dzisiaj kolejną nagrodę (jeśli tylko będzie mój rozmiar) ![]() Sandijo, jeśli faktycznie żyjesz warzywkami, to na pewno nie przytyłaś To tylko kwestia cyklu Ja mam wahnięcia wagi nawet 4-5 kg!!!
|
|
|
|
#214 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Rzucić palenie
E - miło, że jesteś. Ty to się rozpieszczasz tymi nagrodami. Trzymam kciuki za obecność Twojego rozmiaru.
|
|
|
|
#215 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Rzucić palenie
Trochę rozpieszczam się ja
trochę rozpieszcza mnie mój TŻ A co tam, zwłaszcza, że są teraz taaaakie przeceny I zamiast miesiąca palenia będę miałam 3 bluzeczki |
|
|
|
#216 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Rzucić palenie
No właśnie - ile to fajnych rzeczy można mieć za pieniążki, które do tej pory szły z dymem
|
|
|
|
#217 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Rzucić palenie
Nie powiem, że nie miewam kryzysów
Np. teraz strasznie mam ochotę na fajeczkę - ale wiem, że nie mogę i nie zapalę ![]() No i jeszcze od dzisiaj biorę się za swoją tuszę Plan do wykonania -10 kg. (mam nadzieję przekroczyć plan ).
|
|
|
|
#218 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Rzucić palenie
E - ambitny plan, z tymi 10 kg, mi do mojego ideału potrzeba będzie jednak troche więcej
|
|
|
|
#219 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Rzucić palenie
Ago, mnie do ideału to trza duuuużo więcej
Ale co tam - mogę sobie być taka (nie)idealna
|
|
|
|
#220 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Rzucić palenie
E - ja tam bym chciała chociaż troche idealną być, ale i tak bardzo mi się podoba Twoje poczucie humoru
.
|
|
|
|
#221 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Rzucić palenie
Ago, kobiety idealne są nudne
Dziękuję!
|
|
|
|
#222 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Rzucić palenie
E - czyżbyśmy zostały w boju tylko we dwie?
|
|
|
|
#223 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Rzucić palenie
Cytat:
Nie wierzę Pewnie dziewczyny nie piszą, bo tak burzliwa jest ta ich walka ![]() Ago, jak mówiłam, tak zrobiłam - moja kolekcja powiększyła się o kolejne 2 bluzeczki Szkoda tylko, że w zupełnie innym, niż planowałam, rozmiarze Oj, dieta tu niezbędna Chyba mogę zupełnie rzucić jedzenie - wszak "zapasów" mam na najbliższe kilka miesięcy
|
|
|
|
|
#224 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Rzucić palenie
E - u mnie spadło 0,5 kg i jak stanęło tak stoi. Nie martwię sie tym na razie, najważniejsze, że nie idzie w górę. Pewnie przyjdzie czas, że waga zacznie lecieć do dołu - przynajmniej mam taką nadzieję. Opanowałam już na szczęście chęć sięgania po cokolwiek co można włożyć do ust z pewnymi wyjątkami oczywiście
(myslę oczywiście o zapałkach, które nadal namiętnie gryzę).
|
|
|
|
#225 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Rzucić palenie
Ja tam na razie wolę się nie ważyć - po co mam się dołować
z całą pewnością jednak mogę powiedzieć, że mnie na razie nic nie spadło - chociaż pewnie spadnie, gdy się zważę (a konkretnie chodzi o moją szczękę, gdy zobaczę ileż to kg. ma moje obłe ciałko) Ale co tam - na razie najważniejsze jest, że nie palę
|
|
|
|
#226 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Rzucić palenie
Ja wolę mieć wszystko pod kontrolą i dlatego regularnie włażę na wagę. Nie lubię niespodzianek więc dla mnie lepiej na bieżąco poznawać tą przykrą prawdę niż przeżyć niemiłe zaskoczenie po tygodniu szczęścia
.Reszta Dziewczyn Rzucaczek, gdzie jesteście??? Wierzę, że nie skapitulowałyście
|
|
|
|
#227 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
|
Dot.: Rzucić palenie
ja co prawda nie palaczka, ale śledzę wątek i trzymam za Was dziewczyny kciuki
Chcem poczuć w końcu tego "kilera" Dziewczyny, na wagę to nie wchodzcie!! Pamiętajcie, że mięśnie więcej ważą od tłuszczu. Lepiej sie mierzyć |
|
|
|
#228 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Rzucić palenie
Cytat:
Ależ Ago droga, toć dla mnie żadnej niespodzianki nie będzie Ja - niestety - i bez wagi wiem, że mnie więcej do kochania ![]() Znajdą się dziewczyny, znajdą...
|
|
|
|
|
#229 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Rzucić palenie
Cytat:
Na nasze spotkanie muszę dobrać jakiegoś moco killerowatego killera to jeszcze zatęsknisz za "zwykłym" dymkiem ![]() Moje mięśnie to może z 5 dkg., a reszta to góra sadła Wszak od kilku miesięcy nie miałam czasu i sposobności ćwiczyć, to i coś na grzbiet wrzuciłam Mierzyć to ja się też nie muszę - nie mieszczę się w nic - no i tu żarty się kończą
|
|
|
|
|
#230 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Rzucić palenie
Cytat:
superciężkie. A z tym mierzeniem to będę pierwszą osobą, która zorientuje się, że coś ubyło. Marzę o tym, żeby zdejmować moje aktualnie dopasowane dżinsy, bez konieczności rozpinania guzika i zamka
|
|
|
|
|
#231 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Rzucić palenie
Cytat:
O takich karkołomnych wyczynaj jak wyżej to ja nawet boję się pomyśleć ![]() Ago, to już 9 dzień SUUUUPEEEER!!! |
|
|
|
|
#232 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Rzucić palenie
Cytat:
. Można już nawet powiedzieć, że nie palimy drugi tydzień |
|
|
|
|
#233 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Rzucić palenie
Cytat:
Ja to chciałam powiedzieć, że niezły cyrkowiec z Ciebie, ale bałam się, czy nie przesadzę ![]() Tak, jak się kto uprze to drugi tydzień
|
|
|
|
|
#234 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Rzucić palenie
No to mamy 10 dzień bez papierosa - są nadal momenty, że chciałabym sięgnąć po papierosa, ale zdarzają się one już z dnia na dzień zdecydowanie rzadziej. Papierosy w dalszym ciągu mi nie śmierdzą a wprost przeciwnie
. No cóż może na to potrzeba czasu . Wszyscy przeszli do porządku dziennego nad moim niepaleniem i nikt mnie już nie chwali, że jestem taka dzielna E uwierz mi, że nie będę zdejmowała tych spodni bez rozpinania rozporka przy obecnej wadze, bo to rzeczywiście wyglądałoby kosmicznie . Poczekam na moment aż troche mnie ubędzie i spodnie same będa spadać.
|
|
|
|
#235 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Rzucić palenie
10 dzień i odczucia mamy podobne
Mnie ciągle chwalą, bo się tego głośno domagam Ciekawe czy dzisiaj pojawią się inne rzucaczki
|
|
|
|
#236 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Rzucić palenie
I jeszcze jedno - na mierniku poczucia humoru i dobrego nastroju dzisiaj wskazówka pokazuje mi prawie zero. Nie wyspałam się i ogólnie jakaś taka wkurzona jestem
Mam nadzieję, że w ciągu dnia mi przejdzie, bo inaczej kogoś pogryzę
|
|
|
|
#237 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Rzucić palenie
E - masz rację, ja też w kwestii chwalenia zacznę się upominać o swoje, a co
. No i przykro mi, że masz dziś zły dzień |
|
|
|
#238 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Rzucić palenie
Ano muszę
Ale na szczęście nie chce mi się palić
|
|
|
|
#239 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 117
|
Dot.: Rzucić palenie
Witam....jestem nie opuściłam was dzielne rzucaczki .....to juz 10 dzień sobie minie bez papieroska,tak szczerze to myslę o nich cały czas
moze dlatego ze ostatnio przebywam wśród "kopciuchów"ale dumna jestem z tego że wytrzymuje mimo tego ze mnie skreca tak że szok, co do wagi to nic sie nie zmienia,moze delikatnie leci w dół...ale u mnie powstał problem z chodzeniem do toalety,nic nie pomaga żadne herbatki Pozdrawiam, laski jestem z was dumna,tylko my zostałysmy na placu boju?????
|
|
|
|
#240 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Rzucić palenie
E, mam nadzieję, że Twój zły nastrój minął już
Przypomniałaś mi coś: jak mi zdarzały różne takie niewyspania i humorki po rzuceniu palenia (a zdarzały się często, bo miałam wtedy dużo pracy od wczesnego rana), to myślałam sobie mniej więcej tak: "wszystko jest do d***, ale przynajmniej nie palę" i bardzo mnie to podnosiło na duchu - no bo to zawsze jakaś odmiana i "nowe życie" takie bardziej atrakcyjne się wydawało przez sam fakt, że nowe (i zdrowe ).
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:10.



i innych cukierków. Muszę z tym chyba skończyć, bo w końcu mi pójdzie tu i tam.

I idę zakupić sobie dzisiaj kolejną nagrodę 





Oj, dieta tu niezbędna
Chcem poczuć w końcu tego "kilera"
- no i tu żarty się kończą
moze dlatego ze ostatnio przebywam wśród "kopciuchów"ale dumna jestem z tego że wytrzymuje mimo tego ze mnie skreca tak że szok, co do wagi to nic sie nie zmienia,moze delikatnie leci w dół...ale u mnie powstał problem z chodzeniem do toalety,nic nie pomaga żadne herbatki
Przypomniałaś mi coś: jak mi zdarzały różne takie niewyspania i humorki po rzuceniu palenia (a zdarzały się często, bo miałam wtedy dużo pracy od wczesnego rana), to myślałam sobie mniej więcej tak: "wszystko jest do d***, ale przynajmniej nie palę" i bardzo mnie to podnosiło na duchu - no bo to zawsze jakaś odmiana i "nowe życie" takie bardziej atrakcyjne się wydawało przez sam fakt, że nowe (i zdrowe 
