cudowne tabletki na zmarszczki ?

[Pitipel]

Napisane przez A.S.

Znalazłam jeszcze:

Oli-Femin

suplement diety Opakowanie zawiera

skład: 1 kapsułka 50 kapsułek

Olej z nasion lnu ........................4 00mg

Olej z nasion ogórecznika...........400 mg

Olej rybi..................... ..................400mg

Witamina E ......................... ........1,7mg

Ten preparat jest chyba bardzo rozsądny, połączenie oleju rybiego z lnianym oraz wit E.
Co sądzicie o nim???
Szukam czegoś idealnego i stąd moje zapytania...

Oli femin to bardzo nieekonomiczna opcja. Musiałłabyś brać 5 kaps dziennie...

[Marita5]

Lenno ,widze ,ze jest tu informacja o pascie dr Budwig
Nie wiem czy Ty robilas ja z olejem lnianym czy z siemieniem bo oryginalny przepis jest z olejem lnianym tloczonym na zimno.Ja znam ta paste i kiedys przez ok poltora miesiaca ja jadlam ,ale nic nie zauwazylam w poprawie skory
Moze za krotko?

[A.S.]

Napisane przez Pitipel

Oli femin to bardzo nieekonomiczna opcja. Musiałłabyś brać 5 kaps dziennie...

Dziękuję bardzo za pomoc... jak to dobrze,że jesteście !!!
Kupię więc Omega3 z Elandy oraz Anti Age z Active Life.

[A.S.]

Pogubiłam się ... eh ale ze mnie blondynka.
Muszę sobie to podsumować.
Zalecana dzienna dawka:
- oleju rybiego to 2g (w tym EPA+DHA= 650mg)
- wit E 400mg
- pycnogenolu ???

[Noor]

Napisane przez A.S.

Pogubiłam się ... eh ale ze mnie blondynka.
Muszę sobie to podsumować.
Zalecana dzienna dawka:
- oleju rybiego to 2g (w tym EPA+DHA= 650mg)

Ich sie chyba nie łączy. Przelicz raczej na: 240 mg DHA i 360 EPA

A dokładniej:

Najbardziej optymalna, polecana dawka na co dzien to:
2g oleju rybiego dziennie, ktora to dawka powinna zawierac conajmniej 650mg kwasow EPA+ DHA (ilosc kapsulek bedzie zalezna od rodzaju preparatu, szukaj takich o najwiekszej ilosci g w jednej kapsulce).

EPA max. dziennie - 1000-3000mg
DHA max. dziennie - 700-2000mg

za Biochemią Urody

[A.S.]

Norr dziękuję bardzo!!!

[Lenna30]

Napisane przez Marita5

Lenno ,widze ,ze jest tu informacja o pascie dr Budwig
Nie wiem czy Ty robilas ja z olejem lnianym czy z siemieniem bo oryginalny przepis jest z olejem lnianym tloczonym na zimno.Ja znam ta paste i kiedys przez ok poltora miesiaca ja jadlam ,ale nic nie zauwazylam w poprawie skory
Moze za krotko?

Marita

Robię pastę i z olejem tłoczonym na zimno i z mielonym siemieniem
Nie wiem czy półtora miesiąca to za krótko, ja czuję efekty po kilku dniach. Ktoś na forum Łuskiewnika pisał też, że po tygodniu z pastą Budwig wyczyściło go z trądzika.
Problemem jest na pewno jakość oleju lnianego, większość dostępnych w handlu jest po prostu ..... warta
Mi udało się kupić taki w ciemnej butli, przechowywany w lodówce; za następnym razem zamówię świeżo tłoczony z Oleofarmu (było o nim na biochemii). Jeśli wierzyć teoriom dr Budwig, to efekty 'lnianej diety' zależą od porządnego zmiksowania tej pasty - i ja się do tego stosuję, tak naprawdę wychodzi mi nie pasta, ale szarawa bryja

Co do kwasu hialuronowego - jest szansa na wspólne zamówienie z forumowiczem z biochemii, jeśli wypali - możesz się dołączyć do zamówienia, spadają wtedy znacznie koszty przesyłki.

[Marita5]

Lenno
Pisze po raz 3 bo nic nie udaje mi sie wyslac

Ja do miksowania pasty dodawalam troche jogurtu naturalnego bo bez tego bylo bardzo suche i ciezko sie miksowalo.
Czy na forum Luskiewnika ta osoba,ktora tak szybko uzyskala efekty rowniez dodawala mielone siemie? Moze to jest lepsza wersja jesli o skutecznosc chodzi Musze sprobowac tego przepisu.

Bardzo chetnie sie dopisze do zamowienia na kwas

Podaj mi szczegoly na PW.

Moj zakup to nic pewnego wiec wole sie dopisac.

[Marita5]

No nareszcie !!!! musialam bardzo skrocic wiadomosc -poprzednie nie daly sie wyslac

Ja tez uzywalam do pasty oleju na zimno tloczonego w butelce z ciemnego szkla,ale mozliwe ze dodatek tego mielonego siemienia podnosi wartosc tej pasty
Kurcze.... macie tak szybko efekty ,a ja nie mialam po takim okresie stosowania
Rusze teraz z nowa wresja te pasty i zobacze jak bedzie
Zaraz popatrze na forum Luskiewnika i poczytam co tam o pascie pisza ludziki

[Lenna30]

Marita, PW już wysłałam

Ten watek na forum Luskiewnika to ten:
http://free4web.pl/3/2,70147,162905,...1FF1B86D20C0D5 i przepis tam podany jest bez mielonego siemienia, ale w oryginalnym przepisie siemie jest

[Marita5]

Dziekuje Lennus
Wlasnie sie tam zarejestrowalam i czytam ,a tu na forum mam ciagle trudnosci z wyslaniem wiadomosci prywatnej i tu na forum
Do Ciebie po kilku podejsciach udalo mi sie wyslac wiadomosc

[ewunia2]

Kobietki ja to mam zapłon ,Juvit też zakupiłam jak już wszyscy używali, ale lepiej późno niż wcale przeczytałam cały wątek , jutro wybieram się na zakupy do apteki po Omegę3, tokovit E 400.Jestem ciekawa efektów .

[Pitipel]

Napisane przez ewunia2

Kobietki ja to mam zapłon ,Juvit też zakupiłam jak już wszyscy używali, ale lepiej późno niż wcale przeczytałam cały wątek , jutro wybieram się na zakupy do apteki po Omegę3, tokovit E 400.Jestem ciekawa efektów .

Życzymy jak najlepszych!!!!

[Gosiabie]

No dobrze, co w takim razie z inną supelmentacją? Tzn. ,czy dostarczajac organizmowi tylko tych wybranych składników, "odzywiamy" go wystarczjąco?
Czy bierzecie tez jakies innne witaminy, wieloskładnikowe, np vitafem ,czy vitaral, etc.
Czytałam, ze nie powinno sie dostarczac tylko wyselekcjonowanych składników, bo odbywa sie to kosztem innnych witamin.
Jak to jest?
I jeszcze jedno, co to jest MSM? ;-)))

Pzodrawiam

[paula78]

dziewczyny ile z was zauwazylo przetluszczenia po omedze?

kusi mnie ale sie boje :-/

[Lenna30]

Info o MSM:

Methylsulfonylmethane = metylsulfonylometan (MSM)jest to pochodna dimetylosulfonu. Substancja badana była przez dra Roberta M. Herschler'a i Stanley'a W. Jacob'a, M.D., z Oregon Health Sciences University. MSM to organiczny związek siarki, który jest łatwo przyswajany przez żywe organizmy i wbudowywany w struktury tkankowe, np. tkankę chrzęstną, łączną właściwą, mięśniową.
Działa także regulująco na wydzielanie łoju, zapobiega zmianom zwyrodnieniowym gruczołów łojowych, reguluje podziały i różnicowanie komórek skóry. Stymuluje wzrost i regenerację skóry, włosów, paznokci, stawów, kości i mięśni. Pobudza wzrost organizmów.
MSM działa również odtruwająco i lipotropowo. Zapobiega osteoartrozie, zwyrodnieniom stawów, kości i mięśni, wielu chorobom skóry. Zaleca się podawanie MSM osobom w podeszłym wieku oraz w czasie menopauzy w dawce 1-2 g dziennie. W preparatach złożonych często jest łączona z glikozaminą. Przy trądziku również zalecane są podobne dawki.

http://www.luskiewnik.gower.pl/informacje_kwiecien.html

W Holandii i w krajach skandynawskich często do terapii tradzików wykorzystuje się MSM - Metylsulfonylmetan (metylosulfonylometan), który jest organicznym związkiem siarki. MSM jest traktowany w organizmie jak substrat do syntezy aminokwasów siarkowych, a dalej do syntezy białek i enzymów zawierających w budowie aminokwasy siarkowe. Jest więc zużyty do syntezy metioniny, glutationu, kwasu chondroitynosiarkowego tkanki chrzęstnej, kwasu liponowego, biotyny, koenzymu A, heparyny. Zażywanie MSM przyczynia się więc do przyśpieszenia procesów regeneracji tkanki nabłonkowej, mięśniowej, łącznej właściwej i tkanki chrzęstnej, nasilenia regeneracji kości, przyśpieszenia wydalania wielu toksyn. MSM pobudza wzrost włosów i paznokci. Przeciwtrądzikowo działa prawdopodobnie przez wpływ detoksykujący, immunostymulujący, przeciwzapalny i przeciwwysiękowy. Pobudza też wydzielanie żółci i zmniejsza stężenie cholesterolu we krwi. Często jest łączony w preparatach z witaminą E, C oraz z flawonoidami, które uzupełniają i nasilają działanie przeciwzapalne i przeciwwysiękowe. Preparat może korzystnie działać w leczeniu trądzików zawodowych, trądziku różowatego, sterydowego, androgennego i dermatozy okołoustnej. Zalecana dawka MSM: 1-1,5 g/dobę. MSM dostepny jest w Polsce w formie tabletkownych preparatów złożonych, np. MSM2000, niestety staje się kosztowny jeśli zamawiamy go przez pośredników.

http://www.luskiewnik.gower.pl/infor...ecien2004.html

[Lenna30]

Napisane przez paula78

dziewczyny ile z was zauwazylo przetluszczenia po omedze?

kusi mnie ale sie boje :-/

Ja nie zauważyłam.
Nawet jak będziesz miała taka reakcje na Omega-3, to po odstawieniu minie

[ewunia2]

Napisane przez Pitipel

Życzymy jak najlepszych!!!!

Dziękuję ,

Zakupiłam Omegę 3 , ale niestety ja mieszkam chyba na wiosze bo ani Hasco Leku ani z Elandy to nie mają- kupiłam teraz już widzę kichę bo Z Olimp Labs Omega 3 + Vit E 120 kaps.za 15,90. Ale niestety za późno spojrzałam na dawki DHA i EPA i starczy mi tylko na miesięczną kurację. Oczywista rzecz , tokovitu E 400 niedostałam bo jest ale na receptę . Ale to nic narazie będę zażywała to co mam.
W poniedziałek przejdę się do zaprzyjaźnionej apteki i spojrzę na Omegę bo widziałam ostatnio chyba 200 kaps. za 22 zł no ale nie pamiętam z jakiej firmy no i jakie dawki tam są.A ponadto za miesiąc Mikołaj to wydębię od męża ładny zestawik suplementów .

[Akina]

Ojejku Noor ... przestraszyłaś mnie nie na żarty- w moim betakarotenie irmy chance jest 10mg Betacarotenum w tabl. więc jeśli dawka wynosi 1mg to strasznie przedawkowuję, tak ??? Już się pogubiłam...

[Pitipel]

Napisane przez ewunia2

Dziękuję ,

Zakupiłam Omegę 3 , ale niestety ja mieszkam chyba na wiosze bo ani Hasco Leku ani z Elandy to nie mają- kupiłam teraz już widzę kichę bo Z Olimp Labs Omega 3 + Vit E 120 kaps.za 15,90. Ale niestety za późno spojrzałam na dawki DHA i EPA i starczy mi tylko na miesięczną kurację. Oczywista rzecz , tokovitu E 400 niedostałam bo jest ale na receptę . Ale to nic narazie będę zażywała to co mam.

Ewuniu, Tokovit 400 NIE jest na receptę!!!
a wybierając omegę czy zresztą co innego także - patrz zawsze na dawkę!!!

[ewunia2]

Napisane przez Pitipel

Ewuniu, Tokovit 400 NIE jest na receptę!!!
a wybierając omegę czy zresztą co innego także - patrz zawsze na dawkę!!!

Wiesz kochana ja obleciałam wszystkie apteki w mojej miejscowości (wiocha jak się patrzy hahaha) i wszędzie mi powiedziano, że to na receptę. No ale dzisiaj idę do innej w miejscu gdzie pracuję to się okaże.
Odnośnie omegi to też patrzałam na dawki ale niezauważyłam, że one są podane dla 4 kapsułek - więc jak zobaczyłam wysoką dawkę to się ucieszyłam ale jak w domu się wczytałam to . No ale nic polak mądry po szkodzie, następnym razem będę bardziej uważnie czytała. Pozdrawiam

[Pitipel]

Napisane przez ewunia2

Wiesz kochana ja obleciałam wszystkie apteki w mojej miejscowości (wiocha jak się patrzy hahaha) i wszędzie mi powiedziano, że to na receptę. No ale dzisiaj idę do innej w miejscu gdzie pracuję to się okaże.
Odnośnie omegi to też patrzałam na dawki ale niezauważyłam, że one są podane dla 4 kapsułek - więc jak zobaczyłam wysoką dawkę to się ucieszyłam ale jak w domu się wczytałam to . No ale nic polak mądry po szkodzie, następnym razem będę bardziej uważnie czytała. Pozdrawiam

Wiocha nie wiocha, ale chyba na receptę to wszedzie tak samo???
Nic z tego nie rozumiem... Sprawdzę aż u siebie; u mnie sprowadzali na zamówienie i aptekarka nawet nic nie wspomniała o recepcie...
Zaś omega 3 powinna mieć 100 mg - tak ma Hasco leku Omega3 forte, osławiona Elanda, której nigdzie nie ma , Lysi... Sporo tego!
całuski

[Justy]

Napisane przez Pitipel

Tokovit 400 NIE jest na receptę!!!

Tokovit E 100, Tokovit E 200, Tokovit A+E mite, Tokovit A+E forte są bez recepty.
a Tokovit E 400 jest na receptę.
ogólnie wszystkie wit.E w dawce 400 są na receptę.

[Pitipel]

Napisane przez Justy

Tokovit E 100, Tokovit E 200, Tokovit A+E mite, Tokovit A+E forte są bez recepty.
a Tokovit E 400 jest na receptę.
ogólnie wszystkie wit.E w dawce 400 są na receptę.

Dzięki, Justy!!!
Nie ma to jak fachowiec...
Czyli to mnie się udało po prostu

[Amelianna]

Potwierdzam, tokovit E 400 jest na receptę. Nawet na stronie hasco-leku przy opisie tego produktu jest o tym napisane

[Amelianna]

Napisane przez Pitipel

Dzięki, Justy!!!
Nie ma to jak fachowiec...
Czyli to mnie się udało po prostu

Ty to masz szczęście, ja nawet witaminy PP (do mojego serum) nie dostanę bez recepty i muszę ciągle o nią prosić lekarkę, pewnie tak do końca życia

[Pitipel]

Napisane przez Amelianna

Ty to masz szczęście, ja nawet witaminy PP (do mojego serum) nie dostanę bez recepty i muszę ciągle o nią prosić lekarkę, pewnie tak do końca życia

Nie, no PP to i ja kupuję na receptę, u mnie NIC w ampułkach nie dostanie się bez recepty, niestety...
NA receptę lepiej zresztą, bo wtedy grosiwo płacisz.

[Amelianna]

Napisane przez Pitipel

Nie, no PP to i ja kupuję na receptę, u mnie NIC w ampułkach nie dostanie się bez recepty, niestety...
NA receptę lepiej zresztą, bo wtedy grosiwo płacisz.

Fakt, na receptę taniutkie są

[Noor]

Napisane przez Akina

Ojejku Noor ... przestraszyłaś mnie nie na żarty- w moim betakarotenie irmy chance jest 10mg Betacarotenum w tabl. więc jeśli dawka wynosi 1mg to strasznie przedawkowuję, tak ??? Już się pogubiłam...

Bez paniki. Pytałaś przecież o dzienną dawkę witaminy A, a nie beta karotenu.
Dzienna dawka beta karotenu jest wyższa, bo organizm z niego syntetyzuje "właściwą" witaminę A (z góry przepraszam chemiczki za użycie w ten sposób tej nomenklatury) .

Zwykle dzienne zapotrzebowanie na beta karoten określa się na poziomie 6 mg, ale ja przyjmuję 10, a żółta zrobiłam sie kiedyś po trzech tygodniach przyjmowania 18 mg (na wyraźne zalecenie okulistki zresztą).


"Beta-karoten lub "prowitamina A" jest postacią witaminy A, występującą w pomarańczowych, żółtych i ciemnozielonych warzywach i owocach. Chodzi tu o "wstępną postać" witaminy A, co oznacza, że jej właściwości jako witaminy A zostają uruchomione dopiero po przekształceniu jej w organizmie w witaminę A (=retinol). Ponieważ organizm przetwarza tylko tyle beta-karotenu, ile potrzebuje, nie przyczynia się on do tworzenia zbyt wysokich koncentracji retinolu. Dlatego może być traktowany jako bezpieczna postać witaminy A. Magazynowanie nadmiernych koncentracji beta-karotenu może jednak przydawać skórze pomarańczowożótego zabarwienia. Nie jest ono jednak niebezpieczne i znika po zaprzestaniu przyjmowania witaminy."
http://www.rochewitaminy.pl/subpage9.htm

[Akina]

Napisane przez Noor

Bez paniki. Pytałaś przecież o dzienną dawkę witaminy A, a nie beta karotenu.
Dzienna dawka beta karotenu jest wyższa, bo organizm z niego syntetyzuje "właściwą" witaminę A (z góry przepraszam chemiczki za użycie w ten sposób tej nomenklatury) .

Zwykle dzienne zapotrzebowanie na beta karoten określa się na poziomie 6 mg, ale ja przyjmuję 10, a żółta zrobiłam sie kiedyś po trzech tygodniach przyjmowania 18 mg (na wyraźne zalecenie okulistki zresztą).


"Beta-karoten lub "prowitamina A" jest postacią witaminy A, występującą w pomarańczowych, żółtych i ciemnozielonych warzywach i owocach. Chodzi tu o "wstępną postać" witaminy A, co oznacza, że jej właściwości jako witaminy A zostają uruchomione dopiero po przekształceniu jej w organizmie w witaminę A (=retinol). Ponieważ organizm przetwarza tylko tyle beta-karotenu, ile potrzebuje, nie przyczynia się on do tworzenia zbyt wysokich koncentracji retinolu. Dlatego może być traktowany jako bezpieczna postać witaminy A. Magazynowanie nadmiernych koncentracji beta-karotenu może jednak przydawać skórze pomarańczowożótego zabarwienia. Nie jest ono jednak niebezpieczne i znika po zaprzestaniu przyjmowania witaminy."
http://www.rochewitaminy.pl/subpage9.htm

Uffff...dziękuję Noor - myślałam, że to to samo. Uspokoiłaś mnie

Pozdrawiam