Wspieramy się, gadulimy o różnościach... - perypetie Aniołkowych Mam część II

[maksikola]

Napisane przez vvitaminka

Nie spytam, bo wymyślą zaraz coś nietworzonego. Zastanawiam się nad nocnikiem z ficher price, ale jeszcze nie wiem:P

Myślałam też nad tym ale wydaje mi się, że oni takie coś mają, bo mają tyle zabawek, że połowy to moja siostra nawet nie pamięta, więc głupotą było by kupowanie czegoś kolejnego.

fajny ten nocnik, mój synek ma taki. Polecam też taki stolik edukacyjny:
http://allegro.pl/najlepszy-na-rynku...642578922.html

[neska951]

Napisane przez vvitaminka

Neska a ile wydajesz na perfumy?? Kupujesz tylko oryginalne i drogie, czy takie tanie też Cię interesują??

No zabezpieczać się nie da:P. Odkąd zabezpieczamy się gumkami, zawsze sie stresuje:P albo raczej modle, pękaj:P

A ja uwielbiam amor amor...a takie drogie<beczy>

Wiesz co teraz nie wydaję bo obiecałam sobie że nie będę nic kupować jak nie mam pracy ... Kupuję tylko oryginalne i raczej nie kieruję się ceną czy drogie czy tanie nie robi to na mnie wrażenia , bo są zapachy drogie które przyprawiają mnie o migrenę , a niby tanie które czymś mnie uwiodą Często kupuję na wizażu w wątku wspólnozakupowym , można tam kupić perfumy na mililitry wychodzi taniej, no i czasem się opłaca jak wiesz że nie chcesz pełnowymiarowego opakowania bo wystarczy Ci np 10 ml.

A co do zabezpieczania się to pisałam mój Gin nie zgadza sie na spirale, tabsów nie mogę brać,
ana gumki mam prawdopodonie alergię bo po każdym razie muszę dochodzić do siebie ze 2 dni , poza tym nie ma 100% metod...

[Cookie24]

Fajne uczucie jak wąchasz zapach i przenosisz sie w inne miejsce albo wstecz.... mam kilka zapachów które przenosza dosłownie w czasie i przypominaja konkretną sytuację z zycia... Niesamowite to jest

[neska951]

Napisane przez Cookie24

Fajne uczucie jak wąchasz zapach i przenosisz sie w inne miejsce albo wstecz.... mam kilka zapachów które przenosza dosłownie w czasie i przypominaja konkretną sytuację z zycia... Niesamowite to jest

Tak to jest fajne , mi też zapachy kojarzą się z różnymi sytuacjami
A najlepsza akcja była jak kupiłam sobie na wspólno zakupowym Miss Dior Cherie L`eau EDT z przznaczeniem że to na mój ślub będzie no i zapomniałam ich użyć

Inutil pamiętam że używasz "Echo" Ja też nie jestem jakimś nosem , po prostu lubię wąchać... na co dzień rzadko się perfumuję

[Cookie24]

Koneserka prawdziwa
Najgorzej jak wycofuja jakis zapach... Szkoda....

[neska951]

Napisane przez Cookie24

Koneserka prawdziwa
Najgorzej jak wycofuja jakis zapach... Szkoda....

O TAK !!! tak zrobili z Kenzo Air i musieliśmy szukać na potęgę w necie żeby dopaść na zapas
Albo jeszcze gorzej jak , robią gmerają przy formule jak w przypadku Dolce Vity , zabrali jej JAJA

[Kasiorek211]

Cześć Babeczki Przyszłam się tylko przywitać i życzyć miłego dnia. Muszę Was doczytać najpierw ale to dopiero w domku... Buźki

[neska951]

Napisane przez Kasiorek211

Cześć Babeczki Przyszłam się tylko przywitać i życzyć miłego dnia. Muszę Was doczytać najpierw ale to dopiero w domku... Buźki

heloł

[Ania ania23]

mnie tak przenosi w czasie Dior Jadore.... kojarzy mi się z wpsaniała wiosną i moją pierwszą miłością na zabój... Niestety facet robił mnie cały czas "na szaro" ale jak on potrafił przepraszac i on uwielbiał ten zapach... mojemu tż nigdy sie nie przyznałam z czym mi sie kojarzy ten zapach, bo gotów mi rozbic flakonik
A mój tz niezmiennie kojarzy mi sie i nosi zapch Jean Paul Gaultier

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

A tak wogóle laseczki to zaczynamdziś pakowac kartony

[Cookie24]

Kochane, Nasza Daria musi zostac w szpitalu prawdopodobnie do jutra. Będzie miala zabieg... Bez oczyszczenia nie moga dac jej zastrzyku....

[Lucy1111]

jednak ją zostawili? kurde

[neska951]

Napisane przez Cookie24

Kochane, Nasza Daria musi zostac w szpitalu prawdopodobnie do jutra. Będzie miala zabieg... Bez oczyszczenia nie moga dac jej zastrzyku....

O rany ale jak to miało się samo oczyścić....

[Lucy1111]

a ja wróciłam z przychodni. I powiem Wam, chwała Bogu, że w ostatniej chwili mój Tż zdecydował się pójść ze mną, bo bym nic nie załatwiła ;(

Poszłam do lekarza, który zawsze wystawia L4, nie robi problemów. Ale rozmowa z nim to był jakiś koszmar ;(
Na moją odpowiedź, że to dopiero początek ciąży, może 4tydzień, zaśmiał się i powiedział "łeeee, taka ciąża, to nie ciąża"!!!!!!!!!!!!!!!!!

ścisnęło mnie za gardło, wyszłam z gabinetu. Wręczyłam dokumenty Barkowi i wyszłam z ośrodka. Zaczęłam ryczeć. Co za burak!!!!!!!

[neska951]

Napisane przez Lucy1111

a ja wróciłam z przychodni. I powiem Wam, chwała Bogu, że w ostatniej chwili mój Tż zdecydował się pójść ze mną, bo bym nic nie załatwiła ;(

Poszłam do lekarza, który zawsze wystawia L4, nie robi problemów. Ale rozmowa z nim to był jakiś koszmar ;(
Na moją odpowiedź, że to dopiero początek ciąży, może 4tydzień, zaśmiał się i powiedział "łeeee, taka ciąża, to nie ciąża"!!!!!!!!!!!!!!!!!

ścisnęło mnie za gardło, wyszłam z gabinetu. Wręczyłam dokumenty Barkowi i wyszłam z ośrodka. Zaczęłam ryczeć. Co za burak!!!!!!!

Kretyn a wiedział że poroniłaś?

[Ania ania23]

Napisane przez Lucy1111

a ja wróciłam z przychodni. I powiem Wam, chwała Bogu, że w ostatniej chwili mój Tż zdecydował się pójść ze mną, bo bym nic nie załatwiła ;(

Poszłam do lekarza, który zawsze wystawia L4, nie robi problemów. Ale rozmowa z nim to był jakiś koszmar ;(
Na moją odpowiedź, że to dopiero początek ciąży, może 4tydzień, zaśmiał się i powiedział "łeeee, taka ciąża, to nie ciąża"!!!!!!!!!!!!!!!!!

ścisnęło mnie za gardło, wyszłam z gabinetu. Wręczyłam dokumenty Barkowi i wyszłam z ośrodka. Zaczęłam ryczeć. Co za burak!!!!!!!

co za po✂✂✂**** kuźwa ja nie wiem ..... POLITYKA PRORODZINNA się zowie.
No ale co Twój mąż zalatwił?

Biedna Daria, eh życie jej nie oszczędza
To tak jak mi powiedział jak po drugim poronieniu poszłam po skierowanie do genetyka, a ten sie pyta "to ile razy Pani poroniła" ja mówię, ze dwa a on "tylko?" ale skierowanie wypisał... a skur*** jest lekarzem rodzinnym i pediatrą

[Cookie24]

Ale dostałaś zwolnienie ? Boze co czeresniak!!!!!!

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Szkoda mi Darii....:cmo k:

[vvitaminka]

Oj kochane tylko godzinka a tutaj tyle.

Biedna Daria, trzymaj się słońce.
Właśnie myślałam o takim nocniku z bajerami, lego duplo mają chyba z 3 takie pudełka, rowerków też na potęge, mały ma starszego brata.


Nie nie będę przebijała


Lucy oj kochana przytulam Cię mocno.!!

[shehzadi]

Napisane przez maksikola

A ja nadałam imię i dla dziewczynki i dla chłopczyka (bo nie wiem co to było) - tak żeby miało imię w niebie, i ochrzciłam go.

W takim razie wygląda na to, że to "spersonifikowanie" jest skuteczne.

Napisane przez Lucy1111

Plecy zaczęły mnie boleć Inutil mówiła, że bolące plecy są na # ;( jestem załamana. a ja oglądałam wczoraj program o kobiecie, której 3miesięczna córeczka zmarła, po jej stracie poroniła 7 razy. W końcu sobie odpuściła i popadła w alkoholizm :/
Mam nadzieję, że żadnej z nas to nie czeka.

Chcesz lanie?

Napisane przez Cookie24

shehzadi oki, juz rozumuję A jak Twoja @ ??

Moja @ dobiegła końca. Szczęśliwie, bo już myślałam, że się wykrwawię . Oczywiście skończyła się jak Tż wyjechał. A jak Twoja?

Napisane przez Cookie24

Kochane, Nasza Daria musi zostac w szpitalu prawdopodobnie do jutra. Będzie miala zabieg... Bez oczyszczenia nie moga dac jej zastrzyku....

Biedna Daria, nadal ją męczą.

Lucy właśnie doczytałam. Co za prostak z tego lekarza???

[Lucy1111]

Napisane przez neska951

Kretyn a wiedział że poroniłaś?

tak, wiedział! mówiłam na samym początku!
dał mi 10 dni. Normalnie jak sobie przypomnę tych lekarzy, to

Jak sobie pomyślę, co teraz Daria musi przeżywać

[Cookie24]

shehzadi moja sie skonczyła, Jutro zaliczam gina i mam nadzieje,ze da mi "zielone"

[shehzadi]

Trafić na dobrego lekarza to chyba ciężej niż szóstkę w totku...

[kasiahexe]

ja wlasnie sie zwolniłam z pracy bo czuje sie tragicznie cały czas słabo

Napisane przez Cookie24

Kochane, Nasza Daria musi zostac w szpitalu prawdopodobnie do jutra. Będzie miala zabieg... Bez oczyszczenia nie moga dac jej zastrzyku....

oj biedna Daria przytulam

Napisane przez Lucy1111

a ja wróciłam z przychodni. I powiem Wam, chwała Bogu, że w ostatniej chwili mój Tż zdecydował się pójść ze mną, bo bym nic nie załatwiła ;(

Poszłam do lekarza, który zawsze wystawia L4, nie robi problemów. Ale rozmowa z nim to był jakiś koszmar ;(
Na moją odpowiedź, że to dopiero początek ciąży, może 4tydzień, zaśmiał się i powiedział "łeeee, taka ciąża, to nie ciąża"!!!!!!!!!!!!!!!!!

ścisnęło mnie za gardło, wyszłam z gabinetu. Wręczyłam dokumenty Barkowi i wyszłam z ośrodka. Zaczęłam ryczeć. Co za burak!!!!!!!

nie no porostu to jest tragedia ((((( zabiła bym takich lekarzy

[vvitaminka]

No tak, tylko dobry nie znaczy zawsze miły i wyrozumiały, byłam już u takiego lekarza co jest naprawdę dobry, ale z uprzejmością to różnie.

[inutil]

Zmykam, po to zwolnienie. Mam nadzieję, że problemów nie będzie robił. A jak tak, to od dzisiaj szukam nowego lekarza. Trudno.

neska951 ojj, fajnie tak powąchać coś i czuć cokolwiek...hihi

Napisane przez neska951

A co do zabezpieczania się to pisałam mój Gin nie zgadza sie na spirale, tabsów nie mogę brać,
ana gumki mam prawdopodonie alergię bo po każdym razie muszę dochodzić do siebie ze 2 dni , poza tym nie ma 100% metod...

ano to inna sytuacja jest

Napisane przez Cookie24

Kochane, Nasza Daria musi zostac w szpitalu prawdopodobnie do jutra. Będzie miala zabieg... Bez oczyszczenia nie moga dac jej zastrzyku....

kur...a, ale lepiej niech ją wyczyszczą dobrze, żeby potem nie miała jakiś problemów z tym... ;/ biedaczysko, jak sobie o tym pomyślę to aż ciary mi przechodzą

Napisane przez Lucy1111

Poszłam do lekarza, który zawsze wystawia L4, nie robi problemów. Ale rozmowa z nim to był jakiś koszmar ;(
Na moją odpowiedź, że to dopiero początek ciąży, może 4tydzień, zaśmiał się i powiedział "łeeee, taka ciąża, to nie ciąża"!!!!!!!!!!!!!!!!!

ścisnęło mnie za gardło, wyszłam z gabinetu. Wręczyłam dokumenty Barkowi i wyszłam z ośrodka. Zaczęłam ryczeć. Co za burak!!!!!!!

normalnie nie wierzę... nie wierzę. Kur..a przecież lekarze to też ludzie i powinni mieć ludzkie odruchy przecież. Dobrze, że dostałaś i mam nadzieję, że twoja gin też nie będzie marudzić, bo to wszystko to jest jakiś koszmar.

Ludzie płacą na ten głupi zus ileśtam lat, nie korzystają z tego wcale. A potem jak im potrzeba to wielka łacha - i to ze strony lekarzy, którzy w tym przypadku jeszcze nie muszą się o nic obawiać, bo w ciąży się zus raczej nie czepia.

A mi mój ostatnio powiedział, że zwolnienie to tak naprawdę nie wiadomo po co, bo jak coś się dzieje to się kobietę do szpitala kładzie. Jak dziś piśnie słówko na temat 'ciąża to nie choroba', to poważnie się zastanowię czy nie zmienić lekarza.

Napisane przez kasiahexe

ja wlasnie sie zwolniłam z pracy bo czuje sie tragicznie cały czas słabo

a podobno nie miałaś żadnych objawów...

[Lucy1111]

Vitaminko, oglądałaś kogel mogel wczoraj?

my chrześniaczce Tż na roczek kupiliśmy tygrysa na biegunach, bo ma pokoik urządzony na styl kubusia puchatka

a drugiej chrześniaczce daliśmy zestaw drewnianych zabawek, rozwijających zdolności manualne. takie stylu ikea.

[neska951]

Napisane przez inutil

A mi mój ostatnio powiedział, że zwolnienie to tak naprawdę nie wiadomo po co, bo jak coś się dzieje to się kobietę do szpitala kładzie. Jak dziś piśnie słówko na temat 'ciąża to nie choroba', to poważnie się zastanowię czy nie zmienić lekarza.

ale przeciez w ciąży nie można dźwigać palet ze zniczami prawda?
Wiecie co najbardziej mnie wnerwia to że wszystko zależy od punktu siedzenia bo gdybyś była żoną albo córką pana dr to inaczej podchodził by do sprawy, na pewno nie chciałby żeby jego ciężarna żona czy córka znicze dźwigała !!!!!!

[Lucy1111]

Napisane przez inutil

Zmykam, po to zwolnienie. Mam nadzieję, że problemów nie będzie robił. A jak tak, to od dzisiaj szukam nowego lekarza. Trudno.
A mi mój ostatnio powiedział, że zwolnienie to tak naprawdę nie wiadomo po co, bo jak coś się dzieje to się kobietę do szpitala kładzie. Jak dziś piśnie słówko na temat 'ciąża to nie choroba', to poważnie się zastanowię czy nie zmienić lekarza.

trzymam kciuki, za Ciebie. Jak będzie sapał, to miej przed oczami topór Toto i nie zastanawiaj się nad zmianą. Wrócimy obie do Adamczewskiej i tyle będzie

Napisane przez kasiahexe

ja wlasnie sie zwolniłam z pracy bo czuje sie tragicznie cały czas słabo

kurcze, połóż się i odpoczywaj!!

[shehzadi]

Napisane przez kasiahexe

ja wlasnie sie zwolniłam z pracy bo czuje sie tragicznie cały czas słabo

Bidulko . Od którego tyg. masz szansę na jakieś zwolnienie?

Napisane przez vvitaminka

No tak, tylko dobry nie znaczy zawsze miły i wyrozumiały, byłam już u takiego lekarza co jest naprawdę dobry, ale z uprzejmością to różnie.

Prawda, jakkolwiek bałabym się oddać w ręce lekarza, który nie posiada,
jak to powiedziała inutil, "ludzkich odruchów". Miałabym wrażenie, że to rzeźnik a nie lekarz . Jasne, lekarz nie musi być miły, ale jeżeli traktuje Cię z pogardą, to źle o nim świadczy.

Neska święte słowa

[vvitaminka]

Lucy oglądałam i to wyjątkowo z moim Tżtem, który nie lubi takich filmów, śmiałam się jak zawsze, ja ten film mogłabym ogladać cały czas i zawsze mnie śmieszy

No właśnie myślałam o takim bujaczku bo chyba takiego nie mają;/ Nie wiem tam coś kupić to trzeba mieć szczęście i tak rodzice będą nie pocieszeni tym co kupiłam.

[Lucy1111]

Napisane przez vvitaminka

Lucy oglądałam i to wyjątkowo z moim Tżtem, który nie lubi takich filmów, śmiałam się jak zawsze, ja ten film mogłabym ogladać cały czas i zawsze mnie śmieszy

No właśnie myślałam o takim bujaczku bo chyba takiego nie mają;/ Nie wiem tam coś kupić to trzeba mieć szczęście i tak rodzice będą nie pocieszeni tym co kupiłam.

ja też oglądałam i jak zwykle miałam ubaw po pachy Ewa Kasprzyk jest jakby mistrzynią dramaturgii