Polecamy:

Daria16071989 · 2011-05-23, 16:22

Cytat:

Napisane przez Toto1

ooo i takie myslenie to ja rozumiem

mi osobiscie latwiej jest pisac niz mowic... slowa nie przechodza mi jeszcze przez gardlo.. ale krok po kroczku...

Mnie też jest łatwiej pisać bo jak o tym mówię to ryczeć mi się od razu chce

Toto1 · 2011-05-23, 16:27

Cytat:

Napisane przez Daria16071989

Ale się smutno zrobiło

Kochane ale nie smucimy się

takie durne ze az smieszne... na rozladowanie lez...

http://www.youtube.com/watch?v=-Bo4B...eature=related

Daria16071989 · 2011-05-23, 16:29

Cytat:

Napisane przez Toto1

takie durne ze az smieszne... na rozladowanie lez...

http://www.youtube.com/watch?v=-Bo4B...eature=related

haha

dobre

hahah ja "leje"

agatkaa1 · 2011-05-23, 16:32

Cytat:

Napisane przez Toto1

takie durne ze az smieszne... na rozladowanie lez...

http://www.youtube.com/watch?v=-Bo4B...eature=related

Kasiorek211 · 2011-05-23, 16:43

Cytat:

Napisane przez Toto1

nooo to mi sie podoba

dziekowac dziekowac

sprecyzuj "raz na jakis czas"

w dupkę dostaniesz! Embargo na ryczenie wprowadzimy i tyle będzie

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Cytat:

Napisane przez fiolusiek

"Rozłąka jest naszym losem. Spotkanie naszą nadzieją."

"Każda ciemna noc ma zawsze jasne zakończenie."

"Ledwo rozkwitłem, już mnie zerwano. Bóg tak rozkazał, Boga słuchano."
"Dzieli nas tylko czas"

Na pogrzebie Filipa gdy cialo zostalo wlozone do grobu to zerwal sie straszliwy wiatr az jakas horongiew przewrocilo.. Pozniej znalazlam ten cytat:
Kiedy odchodzą anioły zostaje wiatr po ich skrzydeł trzepocie...

Ale ja nie chce zeby on był Aniołem tylko chce zeby był ze mna

Kochana... Twój synek przecież jest z Tobą!!! Co prawda w innej postaci niż dotąd ale cały czas z Tobą jest!!! Nigdy nie przestaniesz być jego matką.

sofciaa · 2011-05-23, 16:50

fiolusiek witaj wśród Nas, mocno ściskam

Basia cieszę się, że Beta rośnie

trzymam kciuki za wizytę!

Ja dalej męczę się z mdłościami. Dzisiaj nachodziłam się po kilku aptekach za środkiem Mamarin - zawiera wyciąg z kłącza imbiru i wit.b6, ale nigdzie nie ma :/ i w hurtowniach podobno też nie... Co za lipa!
Cóż trzeba to jakoś przetrwać.

Kasiorek211 · 2011-05-23, 16:51

Cytat:

Napisane przez Toto1

takie durne ze az smieszne... na rozladowanie lez...

http://www.youtube.com/watch?v=-Bo4B...eature=related

niezłe ciacho .. i jaka kondycja

Toto1 · 2011-05-23, 16:53

Cytat:

Napisane przez Daria16071989

haha

dobre

hahah ja "leje"

Cytat:

Napisane przez agatkaa1

no i od razu lepiej

Cytat:

Napisane przez Kasiorek211

w dupkę dostaniesz! Embargo na ryczenie wprowadzimy i tyle będzie

to ja poprosze to embargo

tak z dwa kilo

Kasiorek211 · 2011-05-23, 17:00

Cytat:

Napisane przez Toto1

no i od razu lepiej

to ja poprosze to embargo

tak z dwa kilo

A masz kochana i sto kilo ----- PROOOOOSZĘ!!! Udźwigniesz? Tylko żebyś nie łamała embarga bo wiesz.....straszne tortury będą!!!

natalia21 · 2011-05-23, 17:15

ufffffffffffffff w końcu nadrobiłam zaległości

ale żeście naskrobały

siedziałam chyba z godzinę czytałam

No tak wogóle to Hejka

poza tym jak zaczęłam czytać te Wasze smutne historie to aż się popłakałam

Basia trzymałam ciągle kciuki za Ciebie i trzymam dalej żeby wszytsko było w porządku

Toto uśmiałam się jak czytałam o tym czyszczeniu jajników,jak wyobraziłam sobie siebie jak tak leże a Tż wchodzi do pokoju i jego mina

Pozatym hipopotam też za✂✂✂..iaszczy

fiolusiek

Toto1 · 2011-05-23, 17:23

Cytat:

Napisane przez Kasiorek211

A masz kochana i sto kilo ----- PROOOOOSZĘ!!! Udźwigniesz? Tylko żebyś nie łamała embarga bo wiesz.....straszne tortury będą!!!

postaram sie byc grzeczna

inutil · 2011-05-23, 17:38

Ja tu do fryzjera, potem odwiedziłam z mamą znajomą, która ma 8 miesięczną córkę, a wy tu 5 stron naskrobałyście...

wogóle jak patrzyłam na tą małą, to czułam się tak dziwnie...

Kasiorek211 kurde, ile można czekać....

boska latynoska w końcu się odezwałaś

smutno z powodu siostry, ale fajnie, że starasz się ją zrozumieć.
bacharybnik beta pięknie rośnie

jutro na pewno zobaczysz serduszko

amilcia dobrze, że wszystko w porządku. Teraz tylko czekanie i oszczędzanie się zostało

fiolusiek szczerze mówiąc to nie wiem co Ci napisać... bo to że taka historia wyciska łzy, to chyba nic nowego.
Po prostu masz tu nas żeby się wypłakać, wyżalić i pobyć.

Toto1 kubuś genialny jak zawsze

a aniołek, taka mała pamiątka

Nita6 · 2011-05-23, 17:48

Inutil
teraz Ci już tak nie odpuszcze
wklejaj fotke fryzurki ale to już

martaaa509 · 2011-05-23, 18:00

witam was dziewczyny, właśnie znalazłam ten wątek, również jestem aniołkową mamą. poroniłam w 5 tygodniu, miało to miejsce 18 maja, niby krótko byłam w ciąży ale jest mi bardzo ciężko to znieść. tak bardzo się cieszyłam że zostanę mamą, jednak szczęście to nie trwało długo...

31 maja wracam do pracy, mam nadzieję ze nie na długo bo chcę od razu zacząć starania

Nita6 · 2011-05-23, 18:01

Cytat:

Napisane przez martaaa509

witam was dziewczyny, właśnie znalazłam ten wątek, również jestem aniołkową mamą. poroniłam w 5 tygodniu, miało to miejsce 18 maja, niby krótko byłam w ciąży ale jest mi bardzo ciężko to znieść. tak bardzo się cieszyłam że zostanę mamą, jednak szczęście to nie trwało długo...

31 maja wracam do pracy, mam nadzieję ze nie na długo bo chcę od razu zacząć starania

Witaj Martaa509 - nieważne który tydzień , każda z nas cierpi/ała po utracie
jedne wiecej drugie mniej
witaj i udzielaj się, zobaczysz z niami jakoś się pozbierasz

agatkaa1 · 2011-05-23, 18:02

Cytat:

Napisane przez Nita6

Inutil
teraz Ci już tak nie odpuszcze
wklejaj fotke fryzurki ale to już

no właśnie popieram i nie odpuścimy Ci łatwo!!

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Cytat:

Napisane przez martaaa509

witam was dziewczyny, właśnie znalazłam ten wątek, również jestem aniołkową mamą. poroniłam w 5 tygodniu, miało to miejsce 18 maja, niby krótko byłam w ciąży ale jest mi bardzo ciężko to znieść. tak bardzo się cieszyłam że zostanę mamą, jednak szczęście to nie trwało długo...

31 maja wracam do pracy, mam nadzieję ze nie na długo bo chcę od razu zacząć starania

Witaj Kochana

przykro mi że Ciebie również musiało to spotkać pisz do Nas kiedy tylko chcesz i co chcesz my wysłuchamy i pomożemy

pow Nam coś więcej jeśli możesz

Toto1 · 2011-05-23, 18:03

Cytat:

Napisane przez martaaa509

witam was dziewczyny, właśnie znalazłam ten wątek, również jestem aniołkową mamą. poroniłam w 5 tygodniu, miało to miejsce 18 maja, niby krótko byłam w ciąży ale jest mi bardzo ciężko to znieść. tak bardzo się cieszyłam że zostanę mamą, jednak szczęście to nie trwało długo...

31 maja wracam do pracy, mam nadzieję ze nie na długo bo chcę od razu zacząć starania

witaj..nie wazne kiedy stracilas swoje dziecko...bol jest taki sam..
Rozgosc sie na forum

Podpisuje i ja petycje z prosba o zdjecie fryzurki

inutil · 2011-05-23, 18:03

No dobra, zaraz coś pstryknę... tylko tak sama, bo kiepsko wygląda

Cytat:

Napisane przez martaaa509

witam was dziewczyny, właśnie znalazłam ten wątek, również jestem aniołkową mamą. poroniłam w 5 tygodniu, miało to miejsce 18 maja, niby krótko byłam w ciąży ale jest mi bardzo ciężko to znieść. tak bardzo się cieszyłam że zostanę mamą, jednak szczęście to nie trwało długo...

31 maja wracam do pracy, mam nadzieję ze nie na długo bo chcę od razu zacząć starania

witaj

zostań z nami, bo my tu sobie nawzajem pomagamy w trudnych chwilach. W kupie raźniej.

Lucy1111 · 2011-05-23, 18:06

Cytat:

Napisane przez fiolusiek

W 17 tygodniu odeszly mi wody i lezalam do 32 tygodnia w ciazy. Filip urodzil sie i wazyl prawie kilogram i mial 38 cm. Pluca sie mu nie rozwinely przez to ze nie mialam wod plodowych.
Jutro lub pojutrze mamy odebrac wyniki sekcji i badan co bylo przyczyna nierozwiniecia pluc.

Witaj Kochana! tak bardzo mi przykro, nie wiem co powiedzieć

A historia z wiatrem wywołała u mnie dreszcz

Wiem jedno, ból z czasem będzie mniejszy i musimy być bardzo silne, by żyć dla naszych przyszłych pociech

Cytat:

Napisane przez Ania ania23

moje kochane witam

My wciąż na urlopiku, ciężko pracujemy na działeczce i planujemy sobie co i gdzie będzie - wreszcie czuję, że żyję. Jednak będziemy stawiać chatkę

już nie mogę sie doczekać
Widzę, że sporo dobrych wiadomości - Basia cieszę się z przyrostu Twojej betki i trzymam kciuki za jutro

Agatka widzę, że nieco wyluzowałaś kotek, który dzień cyklu u Ciebie? Mniemam, że tym razem zupełnie inny niż u mnie - bo ja jak dotąd nie miałam @ wiec mój cykl trwa już 41 dni

wykończyć się można....

AniaAnia, super, że uda Wam się z tą chatką

To będzie domek letniskowy? czy normalny dom? Bo już nie pamiętam

Cytat:

Napisane przez Toto1

aaa i zapomnialam sie pochwalic

dzisiaj spakowalam wszystkie pamiatki po synku i do piwnicy zanioslam, przynajmniej na jakis czas.. bo sie katowalam tym... w zamian za to kupilam sobie wisiorek.. takiego aniolka coby mi zawsze o moim malym wielkim czlowieku przypominal... o taki

Aniołek śliczny

Cytat:

Napisane przez Nita6

TOTO
juz jest bociek dla Ciebie

Nito, a gdzie bociek dla mnie?

Cytat:

Napisane przez boska latynoska

Witajcie dziewczyny
Widzę, że wszystkie mnie już przyuważyły

Nie udzielam się na waszym wątku bo ten temat nie dotyczy mnie bezpośrednio, ale podczytuje ze względu na moją siostrę, która straciła dzidziusia. Chciałam trochę poznać ten temat, żeby wiedzięc jak z nią rozmawiać i jak jej pomóc, bo jest jej bardzo ciężko

Witaj! Fajnie, że martwisz się o siostrę. Moje dwie siostry w ogóle nie przejęły się moim losem

Wspieraj ją i dodawaj sił. Gdy będzie wiedziała, że ma w Tobie oparcie, będzie jej łatwiej pokonywać te wszystkie trudności.

Kasiorek211 · 2011-05-23, 18:07

Cytat:

Napisane przez martaaa509

witam was dziewczyny, właśnie znalazłam ten wątek, również jestem aniołkową mamą. poroniłam w 5 tygodniu, miało to miejsce 18 maja, niby krótko byłam w ciąży ale jest mi bardzo ciężko to znieść. tak bardzo się cieszyłam że zostanę mamą, jednak szczęście to nie trwało długo...

31 maja wracam do pracy, mam nadzieję ze nie na długo bo chcę od razu zacząć starania

Witaj

I kolejna dobra duszyczka do nas dołącza... dziewczynki, nie łapię powoli ile nas tu jest!!!!
Zostań z nami, "terapia grupowa" działa cuda - tylko ostrzegam: UZALEŻNIA.

Lucy1111 · 2011-05-23, 18:10

Cytat:

Napisane przez martaaa509

witam was dziewczyny, właśnie znalazłam ten wątek, również jestem aniołkową mamą. poroniłam w 5 tygodniu, miało to miejsce 18 maja, niby krótko byłam w ciąży ale jest mi bardzo ciężko to znieść. tak bardzo się cieszyłam że zostanę mamą, jednak szczęście to nie trwało długo...

31 maja wracam do pracy, mam nadzieję ze nie na długo bo chcę od razu zacząć starania

Cześć Marta

Kurcze, kolejna Aniołkowa Mama!jakie to wszystko jest niesprawiedliwe

Ja też poroniłam w bardzo wczesnej ciąży (z moich wyliczeń wychodzi, że było to 5-6tydzień - ale nie wiem na 100%,bo nie zdążyłam potwierdzić ciąży u lekarza

)

Zostań z nami

Ania ania23 · 2011-05-23, 18:10

Cytat:

Napisane przez neska951

Ania ania23 Nie wiem czy się nie pomyliłam czy masz problem z tarczycą i prolaktyną?

nie pomyliłaś się, mam Hashimoto, niedoczynność i hiperprolaktynemię

Fiolusiek witaj!

martaaa509 · 2011-05-23, 18:11

Jesteście kochane

dziękuję za miłe przyjęcie. ogólnie czuję się rozbita, najbardziej dobiła mnie wizyta u mojej giny w czwartek kiedy już wiedziałam ze nie mam mojej fasolki, siedziałam na poczekalni wśród kobiet w ciąży, chciało mi się wyć strasznie, ledwo się powstrzymywałam. a najgorsze było to kiedy do jednej z pacjentek przyszla kobieta z dzieckiem (pewnie siostra lub znajoma), dziecko mniej więcej roczne, siedziało obok w wózku i uśmiechało się do mnie. myślałam że serce mi pęknie.
wczoraj byłam z tż na zakupach, nie rajcowało mnie to już tak jak dawniej, niby kupiłam sobie parę rzeczy ale dla mnie nie mają one znaczenia...

Nita6 · 2011-05-23, 18:17

Lucy111

Bociek zamówiony już startuje

Daria16071989 · 2011-05-23, 18:19

Cytat:

Napisane przez martaaa509

witam was dziewczyny, właśnie znalazłam ten wątek, również jestem aniołkową mamą. poroniłam w 5 tygodniu, miało to miejsce 18 maja, niby krótko byłam w ciąży ale jest mi bardzo ciężko to znieść. tak bardzo się cieszyłam że zostanę mamą, jednak szczęście to nie trwało długo...

31 maja wracam do pracy, mam nadzieję ze nie na długo bo chcę od razu zacząć starania

Witaj Marta

Przykro mi,że musiałaś do nas dołączyć ale z drugiej strony fajnie,że nas znalazłaś bo dziewczyny tutaj są bardzo pomocne i miłe. Z czasem się wszystko ułoży zobaczysz

Ania ania23 · 2011-05-23, 18:22

Lucy to będzie taka chatka z drewna 5x6m z tarasem, łazieneczką i aneksem kuchennym

na działeczce rekreacyjnej z miejscem na grila,ognisko itp

Marta509 i ja Ciebie witam

bacharybnik · 2011-05-23, 18:23

Cytat:

Napisane przez martaaa509

witam was dziewczyny, właśnie znalazłam ten wątek, również jestem aniołkową mamą. poroniłam w 5 tygodniu, miało to miejsce 18 maja, niby krótko byłam w ciąży ale jest mi bardzo ciężko to znieść. tak bardzo się cieszyłam że zostanę mamą, jednak szczęście to nie trwało długo...

31 maja wracam do pracy, mam nadzieję ze nie na długo bo chcę od razu zacząć starania

Witaj Kochana

Tak bardzo mi przykro że Ciebie też to musiało spotkać. Zaglądaj do nas jak tylko będziesz miała ochotę z kimś porozmawiać, wyżalić się

Te forum jest naprawdę dobrą terapią (mi bardzo pomogło) i tak jak napisała Kasiorek211 uzależnia i to bardzo ale naprawdę warto

________________

17.09.2006 Kamilek
07.11.2010[*] Mój Aniołek
10.02.2011[*] Mój Aniołek

Lucy1111 · 2011-05-23, 18:31

Cytat:

Napisane przez Ania ania23

Lucy to będzie taka chatka z drewna 5x6m z tarasem, łazieneczką i aneksem kuchennym

na działeczce rekreacyjnej z miejscem na grila,ognisko itp

Marta509 i ja Ciebie witam

super

Cytat:

Napisane przez Nita6

Lucy111

Bociek zamówiony już startuje

dzięki

agatkaa1 · 2011-05-23, 18:33

a mnie zaczął dawać znać mocno prawy jajnik i tylko mi pika i coraz mocniej to chyba na zbliżającą sie owuu

ale oczywiście spokojnie

Kasiorek211 · 2011-05-23, 18:40

Cytat:

Napisane przez agatkaa1

a mnie zaczął dawać znać mocno prawy jajnik i tylko mi pika i coraz mocniej to chyba na zbliżającą sie owuu

ale oczywiście spokojnie

No tak tak, Agatka jak zwykle oaza spokoju

A INUTIL ŚCIEMNIA I ZDJĘĆ NIE DAJE!!!

2011-05-23, 16:50	#456
sofciaa Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Pomorskie Wiadomości: 1 417	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... - perypetie Aniołkowych Mam część II fiolusiek witaj wśród Nas, mocno ściskam Basia cieszę się, że Beta rośnie trzymam kciuki za wizytę! Ja dalej męczę się z mdłościami. Dzisiaj nachodziłam się po kilku aptekach za środkiem Mamarin - zawiera wyciąg z kłącza imbiru i wit.b6, ale nigdzie nie ma :/ i w hurtowniach podobno też nie... Co za lipa! Cóż trzeba to jakoś przetrwać. __________________ "W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu." 25.02.2011 *[] Aniołek Co nie zabije... 17.01.2012 Córcia**

2011-05-23, 17:15	#460
natalia21 Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Kołobrzeg Wiadomości: 1 095	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... - perypetie Aniołkowych Mam część II ufffffffffffffff w końcu nadrobiłam zaległości ale żeście naskrobały siedziałam chyba z godzinę czytałam No tak wogóle to Hejka poza tym jak zaczęłam czytać te Wasze smutne historie to aż się popłakałam Basia trzymałam ciągle kciuki za Ciebie i trzymam dalej żeby wszytsko było w porządku Toto uśmiałam się jak czytałam o tym czyszczeniu jajników,jak wyobraziłam sobie siebie jak tak leże a Tż wchodzi do pokoju i jego mina Pozatym hipopotam też za✂✂✂..iaszczy fiolusiek __________________ Życie po to jest, byś spełniał swoje sny *5.01.2011 [] Mój aniołek**

2011-05-23, 17:38	#462
inutil Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: bdg Wiadomości: 5 679	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... - perypetie Aniołkowych Mam część II Ja tu do fryzjera, potem odwiedziłam z mamą znajomą, która ma 8 miesięczną córkę, a wy tu 5 stron naskrobałyście... wogóle jak patrzyłam na tą małą, to czułam się tak dziwnie... Kasiorek211 kurde, ile można czekać.... boska latynoska w końcu się odezwałaś smutno z powodu siostry, ale fajnie, że starasz się ją zrozumieć. bacharybnik beta pięknie rośnie jutro na pewno zobaczysz serduszko amilcia dobrze, że wszystko w porządku. Teraz tylko czekanie i oszczędzanie się zostało fiolusiek szczerze mówiąc to nie wiem co Ci napisać... bo to że taka historia wyciska łzy, to chyba nic nowego. Po prostu masz tu nas żeby się wypłakać, wyżalić i pobyć. Toto1 kubuś genialny jak zawsze a aniołek, taka mała pamiątka __________________ Julian [] 10.01.2011 [] 10.03.2015

2011-05-23, 17:48	#463
Nita6 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 6 195	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... - perypetie Aniołkowych Mam część II Inutil teraz Ci już tak nie odpuszcze wklejaj fotke fryzurki ale to już

2011-05-23, 18:00	#464
martaaa509 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 273	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... - perypetie Aniołkowych Mam część II witam was dziewczyny, właśnie znalazłam ten wątek, również jestem aniołkową mamą. poroniłam w 5 tygodniu, miało to miejsce 18 maja, niby krótko byłam w ciąży ale jest mi bardzo ciężko to znieść. tak bardzo się cieszyłam że zostanę mamą, jednak szczęście to nie trwało długo... 31 maja wracam do pracy, mam nadzieję ze nie na długo bo chcę od razu zacząć starania __________________ Może nie jestem idealna ale idealnie sobie z tym radzę

2011-05-23, 18:11	#473
martaaa509 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 273	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... - perypetie Aniołkowych Mam część II Jesteście kochane dziękuję za miłe przyjęcie. ogólnie czuję się rozbita, najbardziej dobiła mnie wizyta u mojej giny w czwartek kiedy już wiedziałam ze nie mam mojej fasolki, siedziałam na poczekalni wśród kobiet w ciąży, chciało mi się wyć strasznie, ledwo się powstrzymywałam. a najgorsze było to kiedy do jednej z pacjentek przyszla kobieta z dzieckiem (pewnie siostra lub znajoma), dziecko mniej więcej roczne, siedziało obok w wózku i uśmiechało się do mnie. myślałam że serce mi pęknie. wczoraj byłam z tż na zakupach, nie rajcowało mnie to już tak jak dawniej, niby kupiłam sobie parę rzeczy ale dla mnie nie mają one znaczenia... __________________ Może nie jestem idealna ale idealnie sobie z tym radzę

2011-05-23, 18:22	#476
Ania ania23 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Łódzkie Wiadomości: 2 112	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... - perypetie Aniołkowych Mam część II Lucy to będzie taka chatka z drewna 5x6m z tarasem, łazieneczką i aneksem kuchennym na działeczce rekreacyjnej z miejscem na grila,ognisko itp Marta509 i ja Ciebie witam __________________ Aniołki mam dwa :*15.12.2009 [] i 26.01.2011 []* i wyczekany najkochańszy cud MIKOŁAJ MIESZKO

2011-05-23, 18:33	#479
agatkaa1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 11 744	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... - perypetie Aniołkowych Mam część II a mnie zaczął dawać znać mocno prawy jajnik i tylko mi pika i coraz mocniej to chyba na zbliżającą sie owuu ale oczywiście spokojnie __________________ Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[] 23,04,2013[] Nasze Szczęście- IGOREK

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)